Skocz do zawartości

Łączenie płyt na suficie i pękający tynk


_sky_

Rekomendowane odpowiedzi

Odwaliłem chyba niezłą partyzantkę, ale o tym czy zda egzamin, czy nie,  dowiem się dopiero za jakiś czas.

 

Wnerwiało mnie wizualnie już od dawna, więc przy okazji malowania pokoju córy postanowiłem coś zrobić  z tym cholernym pękniętym tynkiem na suficie.

 

Podejście pierwsze

Po prostu zaklejenie gładzią, następnego dnia zeszlifowanie nadmiaru, odpylenie + umycie sufitu i zacząłem kłaść grunt pod farbę.
No i szlag mnie trafił, bo wszystko i jeszcze więcej zaczęło odpadać niemal płatami.

Podejście drugie

Wyryłem w suficie rów mariański, odciągnąłem co się da odkurzaczem i 2x potraktowałem gruntem co to się go daje pod jakieś zaprawy/kleje/itp.

Potem droga na skróty. Rozrobiłem kleju, którego używałem do kładzenia płyt GK i zapaprałem dokładnie całą długą dziurwę.
Jak wyschło zeszlifowałem, odpyliłem i pociągnąłem gładzią na równo - nie trzeba było już nic szlifować. Na to grunt pod farbę - już nic nie odpadało.

Po pomalowaniu żona nie była w stanie określić gdzie było robione ;]

Wiem, spaprałem robotę bo powinienem był dać siatkę i pewnie użyć innego wypełniacza. Na razie wygląda fajnie i jestem ciekawy czy wytrzyma ze 3 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Guzon87 napisał:

A jakie szerokie to pęknięcie ? 


Standard bylo. Na łączeniu płyt.

 

 

Godzinę temu, bielaPL napisał:

Siatka na cały sufit.


Pogwizdało? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, _sky_ napisał:


Standard bylo. Na łączeniu płyt.

 

To bym polecił tę taśmę (amerykańską). Mi polecał kolega, gdy stawiałem ściankę działową. Szybko i łatwo się z nią pracuje. Wypełnia się delikatnie spoinę nakłada taśmę i zakrywa cienko zaprawą. W szoku byłem jak pięknie "ostro" wyprowadzone są narożniki 👌 a i łączenie ściany murowanej z gk też jest niewidoczne. Jej zaletą jest to, że połączenie jest elastyczne pomalowaniu. Dużo tutoriali i testów na YT jest .

 

Edit.

Właśnie mi się przypomniało, że  u mnie w mieszkaniu (wielka płyta ) podczas remontu użyłem zwykłej siatki w tasmie do zakrycia pęknięć w jednym pokoju i od 7 lat spokój. "Przebruzdowałem" tylko linie śrubokrętem i nałożyłem siatki 👍.

Edytowane przez Guzon87
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.