Skocz do zawartości

Zakup uzywanwgo elektryka do jazdy wokół komina


maras77

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Co szanowne grono sadzi o zakupie używanego elektryka pokroju 8 letniego Peugeota ION, Citroena C-zero lub Nissana Leaf ?

Samochód ma służyć do jazdy po małym mieście, gdzie dzienny przebieg to 4 km, ale w 8 kawałkach. Od czasu do czasu dłuższa trasa 10-20 km.

 

Jak jest z częściami do takich wynalazków? Czy wymiana na przykład klocków hamulcowych nie będzie kosztowała więcej, niż paliwo do benzyniaka przy podobnym przebiegu?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Co szanowne grono sadzi o zakupie używanego elektryka pokroju 8 letniego Peugeota ION, Citroena C-zero lub Nissana Leaf ?

Samochód ma służyć do jazdy po małym mieście, gdzie dzienny przebieg to 4 km, ale w 8 kawałkach. Od czasu do czasu dłuższa trasa 10-20 km.

 

Jak jest z częściami do takich wynalazków? Czy wymiana na przykład klocków hamulcowych nie będzie kosztowała więcej, niż paliwo do benzyniaka przy podobnym przebiegu?

 

 

 

Klockami czy częściami zawieszenia się nie martw.

 

Podstawą to mieć w okolicy serwis który nie będzie się bał np otworzyć baterie żeby wymienić poszczególne ogniwa, uszczelnić obudowę, Przemieścić zasniedziale styki, zbalansowac baterie.

 

Zakładam oczywiście że masz gdzie ładować pod domem. (Najlepiej z solara lub II taryfy)

 

Wysłane z tel.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maras77 napisał:

Witam.

 

Co szanowne grono sadzi o zakupie używanego elektryka pokroju 8 letniego Peugeota ION, Citroena C-zero lub Nissana Leaf ?

Samochód ma służyć do jazdy po małym mieście, gdzie dzienny przebieg to 4 km, ale w 8 kawałkach. Od czasu do czasu dłuższa trasa 10-20 km.

 

Jak jest z częściami do takich wynalazków? Czy wymiana na przykład klocków hamulcowych nie będzie kosztowała więcej, niż paliwo do benzyniaka przy podobnym przebiegu?

 

 

 

Na motokąciku jest dużo obeznanych w temacie także na pewno dobrze i fachowo Ci wszyscy doradzą 💡😁

 

Próbując tylko uzupełnić tą wiedzę dodam tylko:

 

ION/C-zero i Leaf to różne auta zupełnie. 
O ile z tego co widzę wszystkie spełnią kryteria, to jednak Leaf jest wyraźnie lepszym wyborem, ale też droższym.
 

Części się nie wymienia co do zasady, a jeśli coś będzie potrzebne to wszystko jest dostępne. Jak będziesz miał pecha, to padnie coś, co będzie drogie tu i tu. 

 

Jeśli Leaf, to najlepiej od połowy 2013, bo miały wprowadzone mnóstwo poprawek.


Na te przebiegi to bym kupił Pandę lub cokolwiek małego i taniego, bo to przebiegi na spacery lub rower, a nie samochód. Utrata wartości, a nie wymiana klocków będzie problemem, jak kupisz coś wartościowszego. 
 


 

 

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, mrBEAN napisał:

Na te przebiegi to bym kupił Pandę lub cokolwiek małego i taniego, bo to przebiegi na spacery lub rower, a nie samochód. Utrata wartości, a nie wymiana klocków będzie problemem, jak kupisz coś wartościowszego.

Już jest Punto do tych zastosowań, ale zestarzał się moralnie, tzn żona chce coś innego. A żonie nie wytłumaczy się, że zmiana z dobrego na ładniejsze nie koniecznie jest dobra.

 

"Samochód strasznie się psuje, bo trzeba akumulator raz na dwa lata wymieniać"

Edytowane przez maras77
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, mrBEAN napisał:

...

Jeśli Leaf, to najlepiej od połowy 2013, bo miały wprowadzone mnóstwo poprawek.


Na te przebiegi to bym kupił Pandę lub cokolwiek małego i taniego, bo to przebiegi na spacery lub rower, a nie samochód. Utrata wartości, a nie wymiana klocków będzie problemem, jak kupisz coś wartościowszego.

 

Dokładnie. Z tego co patrzyłem na ogłoszenia, to ceny takiego nissana z 2014 są w okolicach 40 tysięcy, a to cena (cennikowa) nowej pandy. Przy takich przebiegach, Panda będzie na stacji benzynowej raz na kwartał ;) Do tego przez pierwsze lata nie trzeba będzie myśleć o klockach, sprężynach i tym czy nie zardzewieje.

Jeśli nie ma dodatkowych korzyści z posiadania elektryka, takich jak np. darmowy parking pod domem czy pracą, to chyba nie warto.

 

3 minuty temu, maras77 napisał:

"Samochód strasznie się psuje, bo trzeba akumulator raz na dwa lata wymieniać"

 

Trzeba częściej podłączać do gniazdka ;) Kiedyś rodzice podobnie użytkowali skodę - śmiałem się, że tata częściej korzysta z prostownika niż stacji benzynowej ;)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie chciałbym jakoś uzasadnić zakup nowego samochodu zmianą technologiczną, bo kupno Pandy w zamian za punto Punto to nie jest zmiana na lepsze.

 

Kusi zielona tablica, jazda buspasem i parkowanie za darmo w Warszawie. Ale przy dwóch wyjazdach do Wawy na rok to wystarczający argument?

Edytowane przez maras77
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, maras77 napisał:

Generalnie chciałbym jakoś uzasadnić zakup nowego samochodu zmianą technologiczną, bo kupno Pandy w zamian za punto Punto to nie jest zmiana na lepsze.

 

Kusi zielona tablica, jazda buspasem i parkowanie za darmo w Warszawie. Ale przy dwóch wyjazdach do Wawy na rok to wystarczający argument?

O ile jestem za EV, to do tych zastosowań chyba bym kupił coś ciekawego, unikatowego lub odjazdowego, co nie będzie tracić na wartości, a przy okazji cieszyć swoją odmiennością.

W pewnym stopniu EV spełnia te kryteria, prócz utraty wartości ;)

 

Z drugiej strony, jak skosztujecie jazdy EV, to powinno jeździć więcej niż dotychczas jeździło, bo będziesz podbierał wóz żonie ;) 

 

Dumaj ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, maras77 napisał:

Obawiam się tez tego, że niedługo wejdą nowe technologie baterii, a nowe normy spowodują wysyp elektryków w normalnych cenach.

I taki Leaf lub ION będzie miał walor elektrośmiecia za niedługi czas.

Od momentu jak w prasie przeczytasz, że wymyślono nową technologię baterii, do momentu zasypania rynku tanimi elektrykami będziesz miał ładnych parę lat żeby leafa pogonić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maras77 napisał:

Obawiam się tez tego, że niedługo wejdą nowe technologie baterii, a nowe normy spowodują wysyp elektryków w normalnych cenach.

I taki Leaf lub ION będzie miał walor elektrośmiecia za niedługi czas.

Leaf długo jeszcze nie będzie elektrośmieciem. Z uwagi, że potaniały już sporo, i jeszcze trochę potanieją zapewne, to zaczną być rozchwytywane, bo to będzie najlepsza opcja w koło komina, jeśli mamy dostęp do własnego gniazdka. 
Kluczowym jest kupić dobrze i tanio.
 

Nowe technologie mają to do siebie, że wdrażają się dekadami w praktyce ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Maciej__ napisał:
8 godzin temu, mati_lecha napisał:
Swoją drogą... Czy dużo jeździ elektryków po takiej Wawie? 

Niedużo, a jak już jeżdżą to głównie wynajem na minuty.

 

Dokładnie! Nawet ja ostatnio jeździłem i3 ;]

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.08.2020 o 20:03, maras77 napisał:

Już jest Punto do tych zastosowań, ale zestarzał się moralnie, tzn żona chce coś innego. A żonie nie wytłumaczy się, że zmiana z dobrego na ładniejsze nie koniecznie jest dobra.

 

"Samochód strasznie się psuje, bo trzeba akumulator raz na dwa lata wymieniać"

A co żonie się podoba?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.08.2020 o 15:53, maras77 napisał:

Witam.

 

Co szanowne grono sadzi o zakupie używanego elektryka pokroju 8 letniego Peugeota ION, Citroena C-zero lub Nissana Leaf ?

Samochód ma służyć do jazdy po małym mieście, gdzie dzienny przebieg to 4 km, ale w 8 kawałkach. Od czasu do czasu dłuższa trasa 10-20 km.

 

Jak jest z częściami do takich wynalazków? Czy wymiana na przykład klocków hamulcowych nie będzie kosztowała więcej, niż paliwo do benzyniaka przy podobnym przebiegu?

 

 

 

Te dwa pierwsze to 4-osobowe paskudne wynalazki o śmiesznym zasięgu, okropnej stylistyce i mizernych osiągach. Leaf jest przy tym naprawdę cywilizowany. Jednak ja na takie założenia wybrałbym, coś totalnie nieekonomicznego ale z jajem, jakąś fałkę albo inne cudo. Podany przez Ciebie przebieg zaowocuje  przyjmijmy, że 150km w miesiącu co nawet przy 20l/100km wyjdzie w granicach 150 PLN. Bo żaden elektryk nie będzie miał sensu, jeśli nie będzie z czego zbijać kosztów paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Igorek napisał:

Te dwa pierwsze to 4-osobowe paskudne wynalazki o śmiesznym zasięgu, okropnej stylistyce i mizernych osiągach. Leaf jest przy tym naprawdę cywilizowany. Jednak ja na takie założenia wybrałbym, coś totalnie nieekonomicznego ale z jajem, jakąś fałkę albo inne cudo. Podany przez Ciebie przebieg zaowocuje  przyjmijmy, że 150km w miesiącu co nawet przy 20l/100km wyjdzie w granicach 150 PLN. Bo żaden elektryk nie będzie miał sensu, jeśli nie będzie z czego zbijać kosztów paliwa.

Coś z jajem ma wadę - zapewne nie będzie niezawodne jak elektryk lub posiadane już punto.

Więc na razie zostaje punto na co najmniej 2 lata, a potem się zobaczy, co jest na rynku.

Zastanawiałem się jeszcze nad yarisem hybrydą, ale jak nie ma zielonej tablicy, to nie ma przewag nad posiadanym punto.

Edytowane przez maras77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.