Podłączenie rury PE 1/2" do kranu w ogrodzie?

[00Tom00]

Cześć,

od razu napiszę że z hydrauliki jestem noga więc pytanie może dla niektórych banalne, ale dla mnie jednak nie..

Mam do ogrodu wyprowadzoną rurę PE 1/2" (taka sztywna niebieska). Chciałbym podłączyć do niej kran z wyjściem 3/4".

Połączenie chciałbym wykonać solidnie/ trwale, ponieważ całość chciałbym zalać betonem tworząc "słupek wodny w ogrodzie" do którego będzie można włascie wkręcić ten kran z gwintem 3/4.

Z tego też powodu najlepiej gdyby istniało jakieś kolanko w którym z jednej strony wchodzi rura PE 1/2 a z drugiej jest gwint wewnętrzny 3/4.
 

Podrzucicie jakiegoś linka/nazwe  co kupić?

Da się w ogóle takie połączenie rury PE wykonać dobrze bez dedykowanych narzędzi ?

[bob96]

38 minut temu, 00Tom00 napisał:

 

Poszukaj na przykład w Castoramie 

https://www.google.com/search?q=redukcja++rury+PE+1/2+na+3/4&bih=625&biw=1366&hl=pl&tbm=shop&sa=X&ved=2ahUKEwi8i4bx69TrAhWNwKYKHW5iCrsQ1TV6BAgBEHE#spd=8948306844866984411_0

[volf6]

Jak rura będzie wystawać na zewnątrz to zabezpiecz ją przed światłem/promieniowaniem UV.

[p1etro]

zaopatrz się w kolano ze średnicą rury tzn 20 z wyjściem wewnętrznym gwintowym 3/4"

np. http://www.hodowlany.pl/i1640_Lacznik_katowy_kolanko_do_weza_PE_20_mm_na_GW_34_cala.html

do montażu potrzebujesz dwóch kluczy tzw żabek

[Lucyfer]

10 godzin temu, volf6 napisał:

Jak rura będzie wystawać na zewnątrz to zabezpiecz ją przed światłem/promieniowaniem UV.

 

Mam kawałek niebieskiej rury PE 25 na zewnątrz, codziennie latem oświetlanej ostrym słońcem, nic jej się nie dzieje od ponad 20 lat. Ale zawsze można pomalować choćby farbą alkidową.

[Teres]

W dniu 6.09.2020 o 16:46, 00Tom00 napisał:

(...)Połączenie chciałbym wykonać solidnie/ trwale, ponieważ całość chciałbym zalać betonem tworząc "słupek wodny w ogrodzie" do którego będzie można włascie wkręcić ten kran z gwintem 3/4.
(...)

Da się w ogóle takie połączenie rury PE wykonać dobrze bez dedykowanych narzędzi ?

Ja tu widzę złączki elektrooporowe do zgrzania jeśli ma być trwałe. Połączenie skręcane jest o wiele mniej pewne. Jakiś hydraulik musiałby Ci to ogarnąć.

[tomkowski]

21 godzin temu, Teres napisał:

Ja tu widzę złączki elektrooporowe do zgrzania jeśli ma być trwałe. Połączenie skręcane jest o wiele mniej pewne. Jakiś hydraulik musiałby Ci to ogarnąć.

Weź... To nie przyłącze wody do domu.

Ledwo co zrobiłem przyłącza wody u siebie w ogrodzie. Jedno w ziemi, drugie że słupka (poszukaj mojego wątku o tym). Wszystko fi25 skręcane. Ważne by oringów nie uszkodzić przy składaniu i zakładać na czyste rurki (bez piasku czy ziemi).

[Lucyfer]

W dniu 19.09.2020 o 23:10, tomkowski napisał:

Weź... To nie przyłącze wody do domu.

 

Mówisz? Ja mam przez wodkan doprowadzone PE 40 połączone z instalacją wewnętrzną na złączki skręcane, żadnych problemów od ze 20 lat. Złącze od studni też tak samo doprowadzone i od 25 lat nic. Pompa daje do 5 barów, w wodociągu zdarzały się uderzenia hydrauliczne do 8 barów.

[tomkowski]

6 godzin temu, Lucyfer napisał:

 

Mówisz? Ja mam przez wodkan doprowadzone PE 40 połączone z instalacją wewnętrzną na złączki skręcane, żadnych problemów od ze 20 lat. Złącze od studni też tak samo doprowadzone i od 25 lat nic. Pompa daje do 5 barów, w wodociągu zdarzały się uderzenia hydrauliczne do 8 barów.

Czekaj czekaj.... chyba zgubiłeś kontekst.

Nie musisz mnie przekonywać, że skręcane są ok;-)

[maras77]

W dniu 19.09.2020 o 02:04, Teres napisał:

Ja tu widzę złączki elektrooporowe do zgrzania jeśli ma być trwałe. Połączenie skręcane jest o wiele mniej pewne. Jakiś hydraulik musiałby Ci to ogarnąć.

 

23 godziny temu, Lucyfer napisał:

 

Mówisz? Ja mam przez wodkan doprowadzone PE 40 połączone z instalacją wewnętrzną na złączki skręcane, żadnych problemów od ze 20 lat. Złącze od studni też tak samo doprowadzone i od 25 lat nic. Pompa daje do 5 barów, w wodociągu zdarzały się uderzenia hydrauliczne do 8 barów.

 

W dniu 19.09.2020 o 23:10, tomkowski napisał:

Weź... To nie przyłącze wody do domu.

Ledwo co zrobiłem przyłącza wody u siebie w ogrodzie. Jedno w ziemi, drugie że słupka (poszukaj mojego wątku o tym). Wszystko fi25 skręcane. Ważne by oringów nie uszkodzić przy składaniu i zakładać na czyste rurki (bez piasku czy ziemi).

 

Załóżmy, że złączki skręcane w ziemi maja awaryjność 1 złączki na 1000 na rok , a zgrzewanej 1 na 10000 zgrzewów..

U @Lucyfer będzie ok, u @tomkowski będzie ok, ale jak zakład wodociągowy kładzie w ulicy rurociąg i robi przyłącza, to będzie miał na skręcanych awarię jedną na rok w kwartale ulic a na zgrzewanych - jedna na 10 lat. Różnica jest w skali.

[tomkowski]

8 godzin temu, maras77 napisał:

 

 

 

Załóżmy, że złączki skręcane w ziemi maja awaryjność 1 złączki na 1000 na rok , a zgrzewanej 1 na 10000 zgrzewów..

U @Lucyfer będzie ok, u @tomkowski będzie ok, ale jak zakład wodociągowy kładzie w ulicy rurociąg i robi przyłącza, to będzie miał na skręcanych awarię jedną na rok w kwartale ulic a na zgrzewanych - jedna na 10 lat. Różnica jest w skali.

Pełna zgoda.

Ja się odniosłem do pomysłu robienia przyłącza wody w ogródku (instalacja wewnętrzna) na złączkach elektrooporowych. No to się mija z celem

Przyłącze główne przedlicznikowe - oczywiście! Zresztą "nasze" wodociągi nie dopuszczają innego rozwiązania.

[Teres]

W dniu 19.09.2020 o 23:10, tomkowski napisał:

Weź... To nie przyłącze wody do domu.

Ledwo co zrobiłem przyłącza wody u siebie w ogrodzie. Jedno w ziemi, drugie że słupka (poszukaj mojego wątku o tym). Wszystko fi25 skręcane. Ważne by oringów nie uszkodzić przy składaniu i zakładać na czyste rurki (bez piasku czy ziemi).

Jak ma nie być do czegoś dostępu, to według mnie trzeba użyć rozwiązań najtrwalszych.  Wiadomo, że to, co na wierzchu może być skręcane.