Skocz do zawartości

Metaliczne tarcie z tyle - koniec klockow?


Maciej__

Rekomendowane odpowiedzi

Od wczoraj w trakcie hamowania wydobywa sie glosne zgrzytanie z tylu. Odglos przypomina tarcie metalu o metal...

Zakladam, ze pewnie skonczyly sie ktorys klocek i trze juz metalowa podstawa. Wczesniej nie bylo zadnych objawow.

Poniewaz jestem na urlopie to nie mam zbytnio jak tam zajrzec.

Kluczowe pytanie, czy mozna z tym spokojnie jadac zrobic z 50km do serwisu czy wezwac lawete z assistance?

Tarcze i tak bylyby do wymiany za chwile, bardziej chodzi o to czy cos wiecej moze sie spsuc od takiej jazdy..

Co ciekawe auto mialo 5kkm temu przeglad i nikt nic nie zasugerowal, ze klocki dogorywaja.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Od wczoraj w trakcie hamowania wydobywa sie glosne zgrzytanie z tylu. Odglos przypomina tarcie metalu o metal...

Zakladam, ze pewnie skonczyly sie ktorys klocek i trze juz metalowa podstawa. Wczesniej nie bylo zadnych objawow.

Poniewaz jestem na urlopie to nie mam zbytnio jak tam zajrzec.

Kluczowe pytanie, czy mozna z tym spokojnie jadac zrobic z 50km do serwisu czy wezwac lawete z assistance?

Tarcze i tak bylyby do wymiany za chwile, bardziej chodzi o to czy cos wiecej moze sie spsuc od takiej jazdy..

Co ciekawe auto mialo 5kkm temu przeglad i nikt nic nie zasugerowal, ze klocki dogorywaja.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Standard z nikt nie zasugerował , przecież w kraju mamy dobrobyt. 

 

Mi kiedyś dawno dawno temu klocek wypadł z zużycia  i od razu straciłem hamulce  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standard z nikt nie zasugerował , przecież w kraju mamy dobrobyt. 
 
Mi kiedyś dawno dawno temu klocek wypadł z zużycia  i od razu straciłem hamulce  .

Zeby wypadl klocek to chyba tarcza musialaby byc zjechana na grubosc kartki papieru...?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Maciej__ napisał:


Zeby wypadl klocek to chyba tarcza musialaby byc zjechana na grubosc kartki papieru...?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie wiem , mialem wtedy 17 lat ... ale do dzisiaj to bardzo dobrze pamiętam dlatego napisałem co mialem kiedyś z zużytym klockiem  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Maciej__ napisał:

Co ciekawe auto mialo 5kkm temu przeglad i nikt nic nie zasugerowal, ze klocki dogorywaja.

Może kamień Ci wlazł. Żeby zużyć klocki do metalu to trzeba jeździć z 10 kkm na takich już do wymiany. Zobacz czy tarcza nie rysuje się w jednym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może kamień Ci wlazł. Żeby zużyć klocki do metalu to trzeba jeździć z 10 kkm na takich już do wymiany. Zobacz czy tarcza nie rysuje się w jednym miejscu.

Tak wyglada tarcza bo pstryknalem fotke:
799f85c37034cb93fcd2831a352b69dc.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda jakby na środku była inna. A klocka nie jesteś w stanie podejrzeć?
No właśnie nie mam zbytnio jak, bo w tym aucie nie ma ani podnośnika ani klucza do kol a przez felge słabo widac...
Tarvza na środku jest lekko inna ale pod palcem nie czuć jeszcze wgłębienia...
Klocka jest na pewno mało bo zacisk już dość blisko tarczy w porównaniu z przodem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50km można jechać. 
 

Tak wyglada skończony klocek, skończył sie w połowie oststaniego OSu rajdu Świdnickiego, hamowałem dalej metal o metal. 

 

U ciebie mogą trzeć blaszki sygnalizacyjne. Nie sądzę że zjechałeś cały klocek do metalu, musiała się w którymś miejscy zjechać okładzina i tam trze. Zjechany cały klocek wydaje zdecydowanie ciekawsze dzwięki. 

 

Tarcze wtedy też są do wywalenia. 

 


 

 

7342EBCB-FDE6-4B91-B6ED-C2E4DA471768.jpeg

217F1465-BA24-48FC-8060-047FAA7499D0.jpeg

Edytowane przez chojny
  • Lubię to 3
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli jesteś świadomy faktu, to pewnie przejedziesz te 50km jeśli nie ma wycieku płynu i płynu nie brakuje

prawdopodobnie to koło będzie po prostu hamowało wyraźnie inaczej niż inne

 

z możliwości, to: zużycie klocka do blachy, coś wpadło pomiędzy tarczę i klocek albo materiał cierny klocka odpadł lub się wykruszył

ja bym się umówił na wymianę tarcz i klocków i tyle

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli jesteś świadomy faktu, to pewnie przejedziesz te 50km jeśli nie ma wycieku płynu i płynu nie brakuje
prawdopodobnie to koło będzie po prostu hamowało wyraźnie inaczej niż inne
 
z możliwości, to: zużycie klocka do blachy, coś wpadło pomiędzy tarczę i klocek albo materiał cierny klocka odpadł lub się wykruszył
ja bym się umówił na wymianę tarcz i klocków i tyle

Tak zrobie, mam jeszcze 10 dni urlopu i z 1,5kkm do przejechania, wiec lepiej nie ryzykowac...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maciej__ napisał:

Z drugiej wyglada tak...

Jeszcze gorzej...

Nie chcę doradzać bo nigdy nie miałem tak nowego auta ale osobiście bym zrobił tak jak radzą koledzy. Przez 50 km spokojnej jazdy mało prawdopodobne żeby się coś stało złego.

 

Swoją drogą dziwię się że nie zasugerowali wymiany tego na przeglądzie.

Edytowane przez marcindzieg
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

Zeby wypadl klocek to chyba tarcza musialaby byc zjechana na grubosc kartki papieru...?

 

Nie,  wystarczy że jest stary. U ojca tak się stało w Primerze rozkleił się klocek z tyłu po 10latach, auto też było po przeglądzie :). Grubość klocka i tarcz była ok.

Wtedy też piszczało (klinował się oderwany klocek), ale jakoś dojechałem do serwisu 60km. Raz też wpadł mi wkręt w zacisk, tak piszczało głośno, że się jechać nie dało - dobry kopniak mechanika rozwiązał sprawę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Nie,  wystarczy że jest stary. U ojca tak się stało w Primerze rozkleił się klocek z tyłu po 10latach, auto też było po przeglądzie . Grubość klocka i tarcz była ok.
Wtedy też piszczało (klinował się oderwany klocek), ale jakoś dojechałem do serwisu 60km. Raz też wpadł mi wkręt w zacisk, tak piszczało głośno, że się jechać nie dało - dobry kopniak mechanika rozwiązał sprawę.

Tutaj klocki maja niecale 4 lata i 55kkm...
Umowilem sie juz do serwisu, wiec mam nadzieje ze ograna od reki :ok:
A ja przy okazji zwiedze sobie Bydgoszcz ;]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Od wczoraj w trakcie hamowania wydobywa sie glosne zgrzytanie z tylu. Odglos przypomina tarcie metalu o metal...

Zakladam, ze pewnie skonczyly sie ktorys klocek i trze juz metalowa podstawa. Wczesniej nie bylo zadnych objawow.

Poniewaz jestem na urlopie to nie mam zbytnio jak tam zajrzec.

Kluczowe pytanie, czy mozna z tym spokojnie jadac zrobic z 50km do serwisu czy wezwac lawete z assistance?

Tarcze i tak bylyby do wymiany za chwile, bardziej chodzi o to czy cos wiecej moze sie spsuc od takiej jazdy..

Co ciekawe auto mialo 5kkm temu przeglad i nikt nic nie zasugerowal, ze klocki dogorywaja.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Przejechalem kiedys z taka usterka z polski do moskwy, zero problemu, tarcze niestety do wymiany tylko przez to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:


Tutaj klocki maja niecale 4 lata i 55kkm...
Umowilem sie juz do serwisu, wiec mam nadzieje ze ograna od reki :ok:
A ja przy okazji zwiedze sobie Bydgoszcz ;]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie to było przy 70kkm, też 4 lata, 3 klocki miały okładziny ponad 10mm, i tylko z jednego okladzina odpadła, klocek fabryczny. Mechanik mówił że klocki trzeba wymieniać gdy już zjedzie się ten skośny fragment klocka i zostanie już tylko płaska czesc(że niby wtedy okladzina łatwiej pęka i po ptakach)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem: sprawdzic plyn czy nie ma wycieku i spokojnie jechac. Oba zaciski do przejrzenia/konserwacji, spore prawdopodobienstwo ze rowniez klocki do wymiany i tyle. Jesli grubosc tarcz zauwazalnie ponizej minimum to tez warto pomyslec o wymianie
Auto już w ASO i mają działać :ok:
Dojechało bez większego problemu, ale pod koniec już zgrzytało nawet bez wciśniętego hamulca...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Maciej__ napisał:


Z drugiej wyglada tak...
ef0d13637a65e081b06abbb64dde51c2.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Na moje oko dziwnie to wygląda :hmm:

Tarcza zużyta kijowo, ale przy zewnętrznej krawędzi widac coś jakby jeszcze fabryczną "fazę" na tarczy.

 

Coś jest mocno nie halo z tylnymi hamulcami, u mnie zawsze są zuzyte równiutko a auto ma już ponad 200kkm nalatane.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Maciej__ napisał:


Tak wyglada tarcza bo pstryknalem fotke:
799f85c37034cb93fcd2831a352b69dc.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Poruszył bym ten temat przeglądu z ASO. W sensie co było w zakresie i jeżeli była kontrola klocków to bym domagał się zwrotu kasy za niewykonaną usługę. Urlop Ci zepsuli.

BTW - astra jednak porządne auto było - nioe to co Mazda...  ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszył bym ten temat przeglądu z ASO. W sensie co było w zakresie i jeżeli była kontrola klocków to bym domagał się zwrotu kasy za niewykonaną usługę. Urlop Ci zepsuli.
BTW - astra jednak porządne auto było - nioe to co Mazda...   

Przeglad byl 10 miesiecy temu, bo przez wirusa auto wiecej stalo niz jezdzilo w tym roku...
Mozliwe, ze cos tam przyrdzewialo i jeden klocek gdzies plynnie nie chodzil i go zdarlo.
Urlopu mi nie popsuli na szczescie bo i tak sie wybieralem do Bydgoszczy tylko za 2 dni ;)
Swoja droga calkiem przyjemne stare miasto tutaj, nigdy nie bylem...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i temat zalatwiony w ok 2h w serwisie :ok: Ledwo dojechalem do centrum, zjadlem obiad i juz zadzwonili, ze gotowe...
Jeden z klockow sie ukruszyl i tarlo o tarcze...
Wiec troche pechowo, ciezko tutaj winic poprzedni serwis bo okladziny jeszcze bylo z 4-5mm.
PS. Do cofniecia tloczka potrzebny jest komp serwisowy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=134087]Maciej__[/mention] Ile ASO Mazdy sobie liczy za taką wymianę tarcz i klocków? Jak możesz, to podaj koszt całości z częściami i wymianą.

Za calosc wyszlo 1500PLN, wiec raczej standard jak na ASO :ok:
Tarcze chyba 750, klocki 350 i robocizna 400...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Maciej__ napisał:


Za calosc wyszlo 1500PLN, wiec raczej standard jak na ASO :ok:
Tarcze chyba 750, klocki 350 i robocizna 400...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z ASO nigdy nie było mi po drodze, nawet nie wiem jakie tam ceny mają, ale szczerze mówiąc, liczyłem na mniejszą kwotę. Właśnie patrzę na ceny części do CX5 i na najdroższych ATE doliczając marżę wyszłoby tarcze 450, klocki 220, robota 120. Tańsze zamienniki lepszej jakości niż ATE wychodzą odpowiednio 400 i 190 zł. Jeszcze właściciel nie musiałby się ruszać do miasta, tylko zrobiłby spacer 45 minut i auto do odbioru. Pamiętam, jak za hamulce najwięcej zapłacił kiedyś właściciel Porsche Cayman S. Dosłał zestaw nawiercanych ATE (tylko takie były) z klockami na przednią oś i zapłacił z fakturą 1100 zł. No, ale widać ASO ma swoje przybitki :totalszok:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ASO nigdy nie było mi po drodze, nawet nie wiem jakie tam ceny mają, ale szczerze mówiąc, liczyłem na mniejszą kwotę. Właśnie patrzę na ceny części do CX5 i na najdroższych ATE doliczając marżę wyszłoby tarcze 450, klocki 220, robota 120. Tańsze zamienniki lepszej jakości niż ATE wychodzą odpowiednio 400 i 190 zł. Jeszcze właściciel nie musiałby się ruszać do miasta, tylko zrobiłby spacer 45 minut i auto do odbioru. Pamiętam, jak za hamulce najwięcej zapłacił kiedyś właściciel Porsche Cayman S. Dosłał zestaw nawiercanych ATE (tylko takie były) z klockami na przednią oś i zapłacił z fakturą 1100 zł. No, ale widać ASO ma swoje przybitki :totalszok:
Gdybym ja był u siebie na miejscu to bym pewnie w ASO tego nie wymieniał...
Ale jestem na zadupiu niedaleko Żnina i niespecjalnie miałem chęć szukać lokalnego warsztatu, który to ogarnie i przy okazji nic nie popsuje.
Te kilka stów różnicy mnie nie zrujnują a nie chce spędzać urlopu na wycieczkach po mechanikach ;)
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Maciej__ napisał:


Za calosc wyszlo 1500PLN, wiec raczej standard jak na ASO :ok:
Tarcze chyba 750, klocki 350 i robocizna 400...

 

Chyba jednak przekonałeś mnie do szukania auta z tradycyjnym ręcznym ;]

Swoją drogą już chyba na palcach jednej ręki da się policzyć modele, które generuje koszty "jak kiedyś".

 

W moim biednym 5 letnim fordziku tylne hample robię POZA aso za 550 zł + robicizna jakieś pewnie 150 zł. Zostaje przy biednym fordziku, odkładam na baterię do ebike za 3000 zł :hehe:

 

PS. Cena nie najgorsza, jak na ASO to faktycznie standard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, komor napisał:

 

Chyba jednak przekonałeś mnie do szukania auta z tradycyjnym ręcznym ;]

Swoją drogą już chyba na palcach jednej ręki da się policzyć modele, które generuje koszty "jak kiedyś".

 

W moim biednym 5 letnim fordziku tylne hample robię POZA aso za 550 zł + robicizna jakieś pewnie 150 zł. Zostaje przy biednym fordziku, odkładam na baterię do ebike za 3000 zł :hehe:

 

PS. Cena nie najgorsza, jak na ASO to faktycznie standard.

Jak masz laptopa to przeciez samemu mozna tloczki cofnac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZUBERTO napisał:

Chyba jednak sam laptop nie wystarczy. 

I najczesciej ruski program. Generalnie przez to że elektryczny ręczny jest coraz bardziej popularny to już nie problem. Czasami jest opcja bez kompa no i powinna też być opcja wypiecie na czas awarii. Wiadomo to nie czasy poloneza ale też nie rocket science. 

 

8 godzin temu, K3 napisał:

 

Nie każdy tak jak ty jeździ z pełnym programem serwisowym aby sobie zaciski cofnąć, czy zachipować auto w trakcie weekendu...

To w końcu forum motoryzacyjne a nie gospodyń domowych... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Maciej__ napisał:

Za calosc wyszlo 1500PLN, wiec raczej standard jak na ASO :ok:
Tarcze chyba 750, klocki 350 i robocizna 400...

Zważywszy że wszystko odbyło się ekspresowo a SUVy zawierają podatek od mody to też nie uważam żebyś jakoś specjalnie przepłacił.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1500 za tyl to NIEZŁA cena 😃

 

Nie chce Was zalamywac, ale ja ostatnio w Vanie wymieniłem tarcze klocki przod wentylowane  280mm za ………….. 10% tej kwoty 😃  tak 150-160 złotych za material, zrobiłem sam w 1-2h z piwem w reku. Co prawda była to najtansza opcja z najtańszych, ale polecane tutaj zestawy kosztowalyby 400 pln + ……………  2 piwa za robote.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1500 za tyl to NIEZŁA cena 
 
Nie chce Was zalamywac, ale ja ostatnio w Vanie wymieniłem tarcze klocki przod wentylowane  280mm za ………….. 10% tej kwoty   tak 150-160 złotych za material, zrobiłem sam w 1-2h z piwem w reku. Co prawda była to najtansza opcja z najtańszych, ale polecane tutaj zestawy kosztowalyby 400 pln + ……………  2 piwa za robote.
 

Zapomniales jeszcze dodac, ze to wszytsko na parkingu pod hotelem :hehe:
Zeby nie bylo, ja nie mam poczucia ze przeplacilem i wiem, ze mozna to w innych warunkach ogarnac pewnie za polowe tej kwoty....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Maciej__ said:

Zapomniales jeszcze dodac, ze to wszytsko na parkingu pod hotelem :hehe:
Zeby nie bylo, ja nie mam poczucia ze przeplacilem i wiem, ze mozna to w innych warunkach ogarnac pewnie za polowe tej kwoty....

Nie no luzik, pewnie sam szukałbym warsztatu i/lub sklepu z częściami w Twojej sytuacji. Bo nawet jakbym miał recznie wkręcane tylne tłoczki, to zestawu do wpychania tloczkow raczej nie woze na wakacje 😃 ale laptoka biore.

 

Chcialem tylko pokazac jaki jest rozrzut ………. pieniezny miedzy ASO części i robota VS najtańsze aledrogo+wlasna robocizna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no luzik, pewnie sam szukałbym warsztatu i/lub sklepu z częściami w Twojej sytuacji. Bo nawet jakbym miał recznie wkręcane tylne tłoczki, to zestawu do wpychania tloczkow raczej nie woze na wakacje  ale laptoka biore.
 
Chcialem tylko pokazac jaki jest rozrzut ………. pieniezny miedzy ASO części i robota VS najtańsze aledrogo+wlasna robocizna

Ale tak jest przeciez ze wszystkim...
Obiad w domu tez sobie ugotujesz sam za 8-10PLN a w knajpie musisz wydac 4-5 razy wiecej ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, gregoryj napisał:

VS najtańsze aledrogo+wlasna robocizna

Najtańsze z Allegro to największy syf. Którego bym nawet do Malucha nie założył. Więc wiesz gdzie sobie takie porównania możesz włożyć. Jak weźmiesz sensowne części to już nie ma tak dużych różnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.