Skocz do zawartości

Po jakim czasie pierwsza wymiana oleju


sherif

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chodzi tutaj o nowe auto, tylko o auto po remoncie silnika. Pełny szlif, nowe panewki, tłoki z pierścieniami, nowe uszczelnienia, itd.

Zalany póki co tanim półsyntetykiem na pierwszy rozruch.

Co szanowne grono radzi ? Zmieniać po kilku godzinach pracy ? Jeździć aż będzie czarny :) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, sherif napisał:

Nie chodzi tutaj o nowe auto, tylko o auto po remoncie silnika. Pełny szlif, nowe panewki, tłoki z pierścieniami, nowe uszczelnienia, itd.

Zalany póki co tanim półsyntetykiem na pierwszy rozruch.

Co szanowne grono radzi ? Zmieniać po kilku godzinach pracy ? Jeździć aż będzie czarny :) ?

Jest tysiące szkół, najpopularniejsze jest chyba 1000 km i wymiana oleju.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, sherif napisał:

Budowniczych było wielu :phi:, w tym część specyficznych więc wolałem nie zgłębiać tematu.

Witaj,

1000km i wymiana, bezpiecznie, opiłki spłyną i już.

Ja po wymianie łańcuchów rozrządu i ustawianiu luzu zaworowego zrobiłem wymianę oleju po 500 km i kolejną po 1000 km :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Pipper napisał:

Witaj,

1000km i wymiana, bezpiecznie, opiłki spłyną i już.

Ja po wymianie łańcuchów rozrządu i ustawianiu luzu zaworowego zrobiłem wymianę oleju po 500 km i kolejną po 1000 km :oki:

Tylko auto na razie bardziej będzie stało niż jeździło, bo nie jest zarejestrowane. Spotkałem się z sytuacjami gdzie zmieniali olej zaraz po odpaleniu, ale imho to przesada. Na bagnecie olej dalej ładnie wygląda, więc póki co chce go zostawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sherif napisał:

Co szanowne grono radzi ?

To zależy do kogo/czego chcesz mieć pretensje jak się remont nie powiedzie ;]. Wymieniając olej nawet 10 razy co 10 kilometrów :phi: tanim kosztem wyeliminujesz jedną z przyczyn niepowodzenia całego przypuszczam że kosztownego przedsięwzięcia ;].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, sherif napisał:

Tylko auto na razie bardziej będzie stało niż jeździło, bo nie jest zarejestrowane. Spotkałem się z sytuacjami gdzie zmieniali olej zaraz po odpaleniu, ale imho to przesada. Na bagnecie olej dalej ładnie wygląda, więc póki co chce go zostawić.

Zatem magnes neodymowy na korek spustowy przyczep, przy wymianie oleju tylko wytrzeć korek z opiłków :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, sherif said:

Nie chodzi tutaj o nowe auto, tylko o auto po remoncie silnika. Pełny szlif, nowe panewki, tłoki z pierścieniami, nowe uszczelnienia, itd.

Zalany póki co tanim półsyntetykiem na pierwszy rozruch.

Co szanowne grono radzi ? Zmieniać po kilku godzinach pracy ? Jeździć aż będzie czarny :) ?

 

Biorac pod uwage koszt oleju wzgledem calego remontu, to ja bym wolal wymienic 2 razy za duzo, niz raz za malo ;]

Ja bym wymienil najpierw po kilku godzinach pracy, a pozniej jeszcze raz np po 1000km.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Biorac pod uwage koszt oleju wzgledem calego remontu, to ja bym wolal wymienic 2 razy za duzo, niz raz za malo ;]

Ja bym wymienil najpierw po kilku godzinach pracy, a pozniej jeszcze raz np po 1000km.

 

No to ten 1000km to akurat kilka kilkanaście godzin pracy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Mike_wwl said:

No to ten 1000km to akurat kilka kilkanaście godzin pracy. 

 

Nie no, zakladajac srednia na poziomie 50-60km/h to kilku godzinach bedzie raczej 300-400 km ;)

A i tak pewnie na poczatku popyrka sobie troche na wolnych obrotach ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, marcinur napisał:

Po takim generalny remoncie mimo wszystko polecasz płukankę?

Do wymycia tych miejsc do których nie dało się dotrzeć?

Po remoncie silnik jest mocno zanieczyszczony po obróbce, dodatkowo wszystkie łożyska ślizgowe (panewki) składa się na specjalny smar lub coś na bazie MoS2, żeby zabezpieczyć pierwszy suchy start. To wszystko później pływa w silniku i zalepia wkład filtra. Płukanki to nie jest zwykła nafta, tylko produkt na bazie nafty z dodatkiem wielu dyspergatorów utrzymujących zanieczyszczenia w zawiesinie, oraz z dodatkiem przeciwzatarciowym często na bazie cynku i wapnia, który dodatkowo czyści. Po naprawie silnika powinno się go przepłukać olejem grupy II/III, czyli mineralnym, półsyntetycznym lub pseudosyntetykiem HC, a dodatkowa płukanka pomoże też lepiej spuścić olej nieznacznie zmniejszając mu lepkość.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, sherif napisał:

Nie chodzi tutaj o nowe auto, tylko o auto po remoncie silnika. Pełny szlif, nowe panewki, tłoki z pierścieniami, nowe uszczelnienia, itd.

Zalany póki co tanim półsyntetykiem na pierwszy rozruch.

Co szanowne grono radzi ? Zmieniać po kilku godzinach pracy ? Jeździć aż będzie czarny :) ?

hondę docieraliśmy na oleju millers CRO wg:

"Do użytku bez żadnych dodatków w nowych (po remoncie), zmodyfikowanych silnikach benzynowych i Diesel, w procesie docierania na hamowni.

Może być także stosowany w procesie delikatnego docierania silnika w ruchu ulicznym, maksymalnie do 800km."

po docieraniu wszystko działa poprawnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Biorac pod uwage koszt oleju wzgledem calego remontu, to ja bym wolal wymienic 2 razy za duzo, niz raz za malo ;]

Ja bym wymienil najpierw po kilku godzinach pracy, a pozniej jeszcze raz np po 1000km.

 

Niby tak, ale gdzie ekologia ;] ?

Chyba tak zrobi, że po kilkunastu odpaleniach zmienię i zobaczę jak wygląda.

3 godziny temu, kaczorek79 napisał:

Pierwszy raz wymieniłbym po jednym porządnym rozgrzaniu poprzedzając płukanką, później po 1000 km.

 

Tak prawie i zrobiłem. Miałem problem z gaźnikiem, który ciekł (jedyna rzecz której nie robiłem sam :)). Dostało się więc olejowi, bo śmierdział benzyną, wymieniłem więc po pierwszych próbnych odpaleniach. Gaźnik już poprawiłem i w sumie porządną temp dostał dopiero teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kaczorek79 napisał:

Po remoncie silnik jest mocno zanieczyszczony po obróbce, dodatkowo wszystkie łożyska ślizgowe (panewki) składa się na specjalny smar lub coś na bazie MoS2, żeby zabezpieczyć pierwszy suchy start. To wszystko później pływa w silniku i zalepia wkład filtra. Płukanki to nie jest zwykła nafta, tylko produkt na bazie nafty z dodatkiem wielu dyspergatorów utrzymujących zanieczyszczenia w zawiesinie, oraz z dodatkiem przeciwzatarciowym często na bazie cynku i wapnia, który dodatkowo czyści. Po naprawie silnika powinno się go przepłukać olejem grupy II/III, czyli mineralnym, półsyntetycznym lub pseudosyntetykiem HC, a dodatkowa płukanka pomoże też lepiej spuścić olej nieznacznie zmniejszając mu lepkość.

Z tym składaniem też są różne szkoły.  Mam dwie instrukcje do silnika i tęż mówią/polecają różne środki. Ja zastosowałem specjalny olej montażowy Millersa, niby miesza się i rozpuszcza w normalnym oleju. Z płukanką jednak nie spotkałem się nigdzie. To się robi jakimś specjalnym środkiem ?

Sam olej syntetyczny nie wyczyści tego ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Waldek40 napisał:

płukanka jest po to aby wypłukać złogi spalonego oleju-nagaru, w twoim przypadku bym płukanki nie stosował

Silnik był dokładnie czyszczony i myty, złogów za wiele w nim nie ma obecnie. Jak rozumiem @kaczorek79 chodzi o płukankę która czyści zanieczyszczenia po obróbce, tylko nie rozumiem dlaczego zwykły tego olej miałby nie wymyć.

4 godziny temu, Harp napisał:

No i czytałem by na wolnych obrotach silnik za długo nie pracował bo ciśnienie oleju małe i rozprowadzanie, smarowanie takie se. 

 

Tak, to wiem, póki co ma podwyższone obroty i ma po chwili ciśnienie w połowie skali. Przy średnich obrotach wskazówka jest już deko za połową skali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sherif Ciężko jest wyczyscić wszystkie kanały olejowe myjką, tam zawsze zostaje mączka po planowaniu pomieszana z chłodziwem. Płukanka lekko zmniejszy lepkość i pomoże lepiej usunąć zanieczyszczenia. Wystarczy nawet coś taniego np K2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, sherif napisał:

Nie chodzi tutaj o nowe auto, tylko o auto po remoncie silnika. Pełny szlif, nowe panewki, tłoki z pierścieniami, nowe uszczelnienia, itd.

Zalany póki co tanim półsyntetykiem na pierwszy rozruch.

Co szanowne grono radzi ? Zmieniać po kilku godzinach pracy ? Jeździć aż będzie czarny :) ?

Mówisz o Mustangu?
A tam nie musisz na pierwszy rozruch jakiegoś specjalnego oleju lać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kaczorek79 napisał:

@sherif Ciężko jest wyczyscić wszystkie kanały olejowe myjką, tam zawsze zostaje mączka po planowaniu pomieszana z chłodziwem. Płukanka lekko zmniejszy lepkość i pomoże lepiej usunąć zanieczyszczenia. Wystarczy nawet coś taniego np K2.

ok a jest to neutralne dla uszczelnień ?

 

40 minut temu, karax napisał:

Mówisz o Mustangu?
A tam nie musisz na pierwszy rozruch jakiegoś specjalnego oleju lać ?

Tak.

Dlaczego miałby być specjalny ? Zwykły olej się wlewa, po remoncie ludzie leją syntetyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przychyliłbym się do zaleceń @kaczorek79, rozgrzanie->płukanka->świeży olej HC->800-1000km w ruchu miejskim (bo jest różnorodność obrotów)->olej docelowy. Przejeździlbym tak 4000-5000km i ponownie zmienił olej.

 

Koszty, ale wydaje mi się że później silnik będzie długo sprawny.

 

Płukanki typu LM2662, AR2820 są bezpieczne i syfu nie narobią.

 

Równie dobrze zamiast płukanki możesz dać olej płuczący, tu masz Mitasu albo Commę, Millers chyba też robi.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, kaczorek79 napisał:

zabezpieczyć pierwszy suchy start

Wprawdzie ostatni silnik składałem prawie 10 lat temu,  ale panewki skladaliśmy na zwykły mineralny olej, a na suchy start, to się kręciło na rozruszniku (bez świec i paliwa)  ile wlezie i dopiero potem odpalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, analyzer64 napisał:

800-1000km w ruchu miejskim (bo jest różnorodność obrotów)

No to zaraz się zacznie... Pamiętam do dziś jak chłopaki w pucharowym CC jeździli cały dzień po Polsce z przerwami na tankowanie, żeby silnik miał trochę różnych obrotów (najpierw wolno potem coraz szybciej)  i chodził cały czas rozgrzany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sherif napisał:

ok a jest to neutralne dla uszczelnień ?

 

Tak.

Dlaczego miałby być specjalny ? Zwykły olej się wlewa, po remoncie ludzie leją syntetyki.

Płukanki nie zawierają rozpuszczalników, są bezpieczne dla wszelkich elastomerów, niektóre droższe mają nawet w składzie pakiet estrów, co jeszcze może rewitalizować uszczelnienia.

Po remoncie moim zdaniem lepiej lać olej na bazie mineralnej. Nowe auta z fabryki nie wyjeżdżają na syntetykach, większość olejów serwisowych to III gr.

2 godziny temu, Mike_wwl napisał:

Wprawdzie ostatni silnik składałem prawie 10 lat temu,  ale panewki skladaliśmy na zwykły mineralny olej, a na suchy start, to się kręciło na rozruszniku (bez świec i paliwa)  ile wlezie i dopiero potem odpalanie.

Tak było i nadal można, ale są już normalnie dostępne środki chroniące od pierwszego startu zanim pojawi się ciśnienie oleju.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, analyzer64 said:

Szkół na docieranie jest mnóstwo, łącznie z tymi żeby zaraz po remoncie dawać w palnik. ;]

 

 

Biorac pod uwage kiedy byl projektowany silnik tego Mustanga i na jakich olejach jezdzil od nowosci, to pewnie cokolwiek nie wlejesz i zrobisz to nie zaszkodzi ;)

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, kaczorek79 napisał:

Tak było i nadal można, ale są już normalnie dostępne środki chroniące od pierwszego startu zanim pojawi się ciśnienie oleju.

 

Jest taki czerwony smar montażowy, Amsoil to na pewno robi i pewnie kilka innych firm. :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, analyzer64 napisał:

 

Jest taki czerwony smar montażowy, Amsoil to na pewno robi i pewnie kilka innych firm. :ok:

 

Jak przeglądałem YT to tam każdy spec na inny kolor smarowidła składa :phi:. Pewnie i na masło by odpalił ;).

Tutaj na pastę składaja :

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, sherif napisał:

Jak przeglądałem YT to tam każdy spec na inny kolor smarowidła składa :phi:. Pewnie i na masło by odpalił ;).

 

Kolor raczej nie jest ważny, jest tego całe mnóstwo na rynku:

https://www.google.com/search?q=assembly+engine+lube&rlz=1C1GCEB_enPL893PL893&sxsrf=ALeKk03c4DXZSNHr93eLTPW63XycoBvulw:1603268623077&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwje4YeGocXsAhUB-yoKHU9fAosQ_AUoAXoECBUQAw&biw=1536&bih=731&dpr=1.25#imgrc=PrT87r-1lQPp7M

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, kaczorek79 napisał:

Tak było i nadal można, ale są już normalnie dostępne środki chroniące od pierwszego startu zanim pojawi się ciśnienie oleju.

Jakoś bardziej wierzę, w nabicie ciśnienia na rozruszniku, niż w te cudowne pasty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mokrii napisał:

youtube - profesor chris - docieranie silnika  

 

On na ostro docierał, choć nie wiem o którym filmiku piszesz, ale pierwszy silnik Lanosa docierał na ostro i tam co nieco się podziało, bo silnik rozbierał żeby wykazać co konkretnie się podziało. ;]

 

Edytowane przez analyzer64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mike_wwl napisał:

Jakoś bardziej wierzę, w nabicie ciśnienia na rozruszniku, niż w te cudowne pasty. 

Jedno nie zaprzecza drugiemu. Też rozrusznikiem nabijałem ciśnienie. Olej montażowy na który składałem ma konsystencję miodu. Daje to pewność, że jak silnik będzie stał jakiś czas po złożeniu to nie ścieknie jak zwykły olej. Lepszy jest też start, bo smarowaniu jest od samego początku.

 

7 godzin temu, mokrii napisał:

youtube - profesor chris - docieranie silnika  

Nie mam czasu na eksperymenty i ponowne rozbieranie silnika. On to chyba olej co chwile wymieniał aby pokazać co w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
On na ostro docierał, choć nie wiem o którym filmiku piszesz, ale pierwszy silnik Lanosa docierał na ostro i tam co nieco się podziało, bo silnik rozbierał żeby wykazać co konkretnie się podziało. ;]
 
I ten silnik po złożeniu z turbo przestał brać olej :ok: a pałowany jest ;]

łubu dubu, łubu dubu niech żyje prezes naszego klubu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, mokrii napisał:

I ten silnik po złożeniu z turbo przestał brać olej :ok: a pałowany jest ;]

łubu dubu, łubu dubu niech żyje prezes naszego klubu
 

 

Ale tam chyba nowe panewki wleciały, a te podczas docierania dostały najbardziej, nie pamiętam jak z cylindrami było :hmm:

Edytowane przez analyzer64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.