steyr 299 Posted December 14, 2020 Share Posted December 14, 2020 W tutoriale co zarzucił ghost2255 masz luzy podane zawór ssacy 0,19mm, wydechowy 0,35mm. To jest logika producentów silników, decydują się na mechaniczną regulację luzu zaworowego za pomocą płytek lub wymiana całych popychaczy. Do wymiany trzeba ściągać wałki, ok ale żeby wałki sciągnąć trzeba rozpinać rozrząd który jest na łańcuchu w dodatku. I tak mechanik rzuci okiem, roboty trochę to nie biorę a jak już mam wziąść to trzeba klika stówek za robotę wołać nikt za darmo nie będzie robił. Rok temu jak zmieniałem auto to przy takim samym układzie rozrządu w silniku tj. Hyundai i30 po 2014r auto odpuściłem mimo że mechanikę ogarniam. Z tym że ja głównie byłem nastawiony pod zasilanie lpg. Gdzieś znalazlem na YT filmiki jak w Rosji regulują luz zaworowy w cudowny sposób bez demontażu łańcucha rozrządu w tym silniku ale zwątpiłem, skoro miałem do wyboru bezproblemowy silnik innego producenta. Quote Link to post Share on other sites
ghost2255 1569 Posted December 14, 2020 Share Posted December 14, 2020 (edited) Ale na razie to nawet nikt nie stwierdził, że to luzy. Ja to sugerowałem, ale sugestię trzeba zweryfikować. Autor twierdzi, że nikt tego nie chce zdiagnozować a w necie nie da się znaleźć żadnych informacji. Dlatego wkleiłem tego manuala, bo nie wierzę, że w dzisiejszych czasach nie da się znaleźć informacji o silniku i mechanika, który choćby zmierzy luzy w takim prostym silniku. Ponad miesiąc szukania informacji, które ja znalazłem w kilka minut. Mechanika pewnie tak samo szuka. W ten sposób naprawa potrwa lata. Edited December 14, 2020 by ghost2255 Quote Link to post Share on other sites
gregoryj 375 Posted December 14, 2020 Share Posted December 14, 2020 13 hours ago, zeneq555 said: Myślisz że tak łatwo jest znaleźć kogoś kto podejmie się grzebania w tym aucie? Malo tego, od razu weźmie auto na warsztat? Hello, to nie te czasy tym bardziej że przez covid już w ogóle z marszu mała szansa że ktoś Ci auto weźmie, chyba że na wymiane oleju, jeśli u Ciebie jest warsztat na każdym rogu i czeka z otwartymi rękami na klienta to tylko pozazdrościć.... nic takiego nie mysle. u mnie tez kilka dni, i jeszcze zeby gosc to naprawil .......... to juz inna bajka. ja sam diagnozuje i ewentualnie jak zlecam wymiane to konkretnie to to i to. tyle ze takich dziwnych cyrkow nie mialem chyba nigdy. albo palil albo nie palil albo ewentualnie ciezko palil ale zawsze. A przypomnialo mi sie, Siostra miala tez cos podobnego w Pandzie. Na cieplo w ogole nie odpalal. na zimnym od strzala. Koniec z koncow jakies byly problemy z wiazka elektryczna i/lub przepustnica. Ale szukania bylo miesiace. i po drodze wymienili tysiac roznych [kurza twarz]. 11 hours ago, ghost2255 said: Wyszukanie kodu silnika tego auta K10B i znalezienie manuala zajęło mi ok. 5minut. Nie mam takiego auta, aby potwierdzić, czy rzeczywiście taki silnik tam siedzi, ale jeśli tak, to tu jest pdf: http://gershon.ucoz.com/SUZUKI/ALTO/K10B.pdf ten manual jest do rozbiorki silnika. o diganostyce jest nic. jaki to potrzebuje interfejs 11 hours ago, ghost2255 said: Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale skoro mechanicy nie chcą brać takich prostych samochodów, to nie wiem co oni naprawiają? Diagnostyka komputerowa i kilka pomiarów w takim maluchu to łatwa i szybka robota, więc dziwię się, że nikt nie chce zarobić łatwej kasy. kurde dziwisz sie? bo pewnie ze wola wziasc jakiegos golfa, astre, focusa czy passata, a takie Alto to widza raz na rok, i to raczej z wymiana oleju. A tu nietypowa usterka w niepopularnym aucie. Kto bedzie grzebal ? albo jakis poczatkujacy mechanik co nie ma za duzo klientow albo na totalnym zadupiu gdzie gosciu na emeryturze rolniczej ma czas. 😀 Usterka z tych co mozna sie naszukac i naszukac. Wiadomo, najlepiej byloby wszystkie czujniki wymienic razem z wiazka elektryczna i jesli to nie pomoze to zrzucic na mechanike: zawory itp Tak jak wczesniej pisalem, kumpel w Hultaju mial podobny problem, ale ze auto popularne wszyscy na forum wiedza ze dziwne usterki zaczynamy od wymiany czujnika polozenia walu. Panda z rodziny znowu podobnie, z rzadko spotykanym silnikiem 1,4 100p. Malo czesci uzywanych, mechanicy nie znaja jednostki, bujali sie z podobna glupota ponad miesiac. Potem na koniec sprzedali bo jeszcze inne rzeczy wyskoczyly, a to niby Panda byla, proste i tanie Quote Link to post Share on other sites
ghost2255 1569 Posted December 14, 2020 Share Posted December 14, 2020 (edited) 20 minut temu, gregoryj napisał: ten manual jest do rozbiorki silnika. o diganostyce jest nic. jaki to potrzebuje interfejs @gregoryj, takiego manuala podobno bezskutecznie szukał autor. Ja wkleiłem żeby pokazać, że bez problemu w kilka minut w Google można to znaleźć. Może mechanika szuka tak samo? Interfejs wielomarkowy serwisowy na pewno ogarnie. Jakiś profesjonalny do azjatyckich marek wystarczy. Do tego oscyloskop i więcej nie trzeba. @zeneq555 początkowo prosił o pomoc. Otrzymał kila rad, po czym je zignorował. Napisałem o zmierzeniu luzów zaworowych. Czynność polega na zdjęciu pokrywy zaworów i zmierzeniu szczelinomierzem luzów. Zajmuje to ze 30 minut. Można zrobić samemu jak się ma jakiekolwiek pojęcie. Mechanik nie powinien skasować więcej jak 100zł. Autor podobno wydał już dużo więcej, a nic się nie dowiedział. To, że auto jest u nas niepopularne nie znaczy, że gdzie indziej jest tak samo. Dlatego warto szukać informacji w sieci. Ja znalazłem bardzo wiele informacji o tym silniku i aucie, tyle, że nie po polsku. Tłumacz Google pomaga, jak się nie zna języka. Przez internet się tego nie naprawi, tym bardziej jak chęci są niewielkie. Jak będą chęci, to i naprawa pójdzie szybciej i sprawniej. My się tu udzielamy, a autor sobie poszedł 😄 Edited December 14, 2020 by ghost2255 Quote Link to post Share on other sites
zeneq555 1 Posted December 14, 2020 Author Share Posted December 14, 2020 Nie poszedł. Myślałem że już jakieś informacje konkretne będę mógł podać i niestety wiem dalej tyle co nic Byłem umówiony dziś rano na regulacje zaworów, po wstępnej konsultacji i pokazaniu objawów mechanik stwierdził że to na pewno nie zawory i nie ma sensu ich ruszać , bo raz żeby klepał a dwa kompresję ma dobrą ponad normę. Tak więc kolejny podejrzany, Pan mechanik stwierdził: rozrząd, że mógł przeskoczyć (?? oczywiście wie że jest łańcuch). Umówiliśmy się że podjedzie do mnie z komputerem żeby zrobić diagnostykę i może coś więcej wyjdzie , no i tak sobie czekam już 7 godzin ......Ja wiem ze to są może proste rzeczy, ale bez garażu i warsztatu raczej kiepsko a nie mam jakoś zacięcia by rozbierać silnik przy 5 stopniowym mrozie. Dziękuję jeszcze raz za wskazówki, wcale ich nie bagatelizuje tylko przekazuje mechanikom bo sam nie jestem w stanie w tej chwili grzebać. Co do dokumentacji, nie znam się na tych silnikach i nie wiem czy K10B jest dokładnie taki sam a wiem że występuje w co najmniej trzech markach. Podam przykład owszem znalazłem jakieś dane silnika K10B w oplu, ale tam było podane luz zaworów ssących 0.18 a nie 0.19 jak wyżej kolega podał, i już są rozbieżności. Więc nie wsztsko jest taki proste jak się wydaje. Może w końcu trafię na kogoś kto poprawnie zdiagnozuje to auto, póki co czekam na Pana mechanika który może podjedzie z kompem tylko nie wiadomo kiedy, coś czuję że będę musiał jechać do kolejnego, ehhh ręce opadają ...... Quote Link to post Share on other sites
steyr 299 Posted December 15, 2020 Share Posted December 15, 2020 (edited) Nie rozbijaj się o 0,01mm różnicy w luzie zaworowym, dobrze będzie jak Ci mechanik zrobi z tolerancją +/-0,1mm Jeden uważa że listek szczelinomierza ma wchodzić suwliwie, drugi że ciasno, trzeci że luźno ale bez oleju W tym wypadku chodzi o to czy w ogóle jest luz. Edited December 15, 2020 by steyr Quote Link to post Share on other sites
DamU 175 Posted December 15, 2020 Share Posted December 15, 2020 Ci mechanicy kompresję mierzą na rozgrzanym silniku? Quote Link to post Share on other sites
zeneq555 1 Posted December 15, 2020 Author Share Posted December 15, 2020 ASO to mierzyło, sądzę że nie był wtedy ani gorący ani całkiem zimny. Nie bardzo mi się chce wierzyć (zresztą nie tylko mnie bo mechanik który ma sprawdzić te luzy uważa tak samo) żeby brak tych 0,19 czy 0,35 mm było powodem nie odpalania silnika (??) Prędzej jakby miał za duży luz czyli solidna szparę. Gdyby zawory były powodem to na zimno by też nie palił a tymczasem pierwsze odpalenie na zimno jest bezproblemowe natomiast drugie na zimno już prawie nie możliwe. W każdym razie kazałem to sprawdzić w pierwszym rzucie a jak będzie ok to trzeba będzie się przyjrzeć rozrządowi czy jest dobrze ustawiony, nie słyszałem by komuś kiedykolwiek łańcuch tak sobie przeskoczył, ale może takie rzeczy się zdarzają. Poczekam na diagnozę mechanika Quote Link to post Share on other sites
ghost2255 1569 Posted December 15, 2020 Share Posted December 15, 2020 Godzinę temu, zeneq555 napisał: ASO to mierzyło, sądzę że nie był wtedy ani gorący ani całkiem zimny Mierzyli manometrem, czy tylko programem diagnostycznym? Godzinę temu, zeneq555 napisał: Nie bardzo mi się chce wierzyć (zresztą nie tylko mnie bo mechanik który ma sprawdzić te luzy uważa tak samo) żeby brak tych 0,19 czy 0,35 mm było powodem nie odpalania silnika (??) Prędzej jakby miał za duży luz czyli solidna szparę. Gdyby zawory były powodem to na zimno by też nie palił a tymczasem pierwsze odpalenie na zimno jest bezproblemowe natomiast drugie na zimno już prawie nie możliwe. Nie znam twojego mechanika, ale chyba nie ma dużego doświadczenia. Nie upieram się, że u ciebie będą te nieszczęsne luzy, ale objawy opisywane idealnie pasują do podpartych zaworów. Dlatego warto to uwzględnić w procesie diagnozy usterki. Zresztą mechanik powinien to wiedzieć, jak również to, w którą stronę zazwyczaj zmienia się luz zaworowy i jakie są tego konsekwencje. Quote Link to post Share on other sites
steyr 299 Posted December 15, 2020 Share Posted December 15, 2020 Kompresję programem diagnostycznym? Tutaj chodzi o fakt podparcia zaworów wskutek małego luzu zaworowego lub jego braku. Quote Link to post Share on other sites
ghost2255 1569 Posted December 15, 2020 Share Posted December 15, 2020 (edited) 5 minut temu, steyr napisał: Kompresję programem diagnostycznym? Niektóre auta mają taką opcję diagnostyczną. Program uruchamia rozrusznik bez zapłonu i mierzy prędkość wału i opóźnienia. Na tej podstawie wylicza kompresję lub różnice między cylindrami. Edited December 15, 2020 by ghost2255 Quote Link to post Share on other sites
zeneq555 1 Posted December 16, 2020 Author Share Posted December 16, 2020 Nie znam twojego mechanika, ale chyba nie ma dużego doświadczenia. Nie upieram się, że u ciebie będą te nieszczęsne luzy, ale objawy opisywane idealnie pasują do podpartych zaworów. Dlatego warto to uwzględnić w procesie diagnozy usterki. Zresztą mechanik powinien to wiedzieć, jak również to, w którą stronę zazwyczaj zmienia się luz zaworowy i jakie są tego konsekwencje.Mierzone manometrem, z wydrukiem na takim kwadratowym kartoniku. Mam nadzieje ze to tylko kwestia luzów. Na razie czekam aż gość zrzuci pokrywę i będzie wiadomo jaka sytuacja . Boję się tylko żeby te zawory nie były upalone bo wtedy chyba będzie pozamiatane? Można to jakoś zdiagnozować po zdjęciu pokrywy czy tylko demontaż głowicy? Quote Link to post Share on other sites
steyr 299 Posted December 17, 2020 Share Posted December 17, 2020 Jak kompresja ok to zawory też są ok. Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka Quote Link to post Share on other sites
gregoryj 375 Posted December 18, 2020 Share Posted December 18, 2020 mi sie tez nie chce wierzyc ze to zawory. raczej szukalbym gdzie indziej ........ niech narazie sprawdzi przynajmniej czy jakies bledy na diagnostyce nie wychodza Quote Link to post Share on other sites
zeneq555 1 Posted December 18, 2020 Author Share Posted December 18, 2020 Błędów żadnych innych nie ma, jedynie pojawia się " wypadanie zapłonów" czasem na pojedynczych cylindrach a czasem na wszystkich. Z reguły po skasowaniu pojawia się po kilkudziesięciu km w trasie. Zawory by miały sens, objawy się zgadzają, brak powietrza w silniku, jak otworze przepustnice dostaje duża dawkę powietrza i odpala. Do tego nierówna praca na wolnych obrotach i po zrzuceniu biegu spadek obrotów niemalże prawie do zgasniecia. Jakby nie było trzeba i tak tą regulacje zrobić bo nie wiadomo czy kiedykolwiek ktoś to wcześniej robił , a jak nie pomoże to będą szukać innej przyczyny Quote Link to post Share on other sites
ghost2255 1569 Posted December 19, 2020 Share Posted December 19, 2020 W dniu 15.12.2020 o 18:04, steyr napisał: Kompresję programem diagnostycznym? Dzisiaj podłączyłem swoją Toyotę i nawet tutaj jest opcja sprawdzenia kompresji za pomocą oprogramowania serwisowego. Opcja druga od dołu. 1 Quote Link to post Share on other sites
Waldek40 391 Posted December 20, 2020 Share Posted December 20, 2020 jeśli odpalasz zimny silnik po nocy to odpali od razu tak? jeśli za moment zgasisz go to już nie możesz odpalić tak? czyli silnik nie złapał temperatury i luzy zaworowe nie zmieniły się pod wpływem temperatury i ten trop z luzem zaworowym i przeskoczonym rozrządem bym odpuścił bo jakby było coś nie tak z tymi dwoma przyczynami to by i nie chciał za pierwszym razem odpalić czujnik położenia wału? są dwa przypadki jego uszkodzenia, jak jest zupełnie zimny i częściej spotykany przypadek gdy się nagrzeje, łatwo można go sprawdzić wyjmując z auta podpinając pod miernik i podgrzewamy go opalarką czy pompa paliwowa podaje paliwo? czy się nie przyciera?nie wiem czy w tym aucie jest przekaźnik pompy paliwa ale tez do sprawdzenia lub podmiany na inny do sprawdzenia i do poruszania przewodami od cewek podczas pracy silnika aż do samego sterownika silnika Quote Link to post Share on other sites
zeneq555 1 Posted December 20, 2020 Author Share Posted December 20, 2020 13 godzin temu, Waldek40 napisał: jeśli odpalasz zimny silnik po nocy to odpali od razu tak? jeśli za moment zgasisz go to już nie możesz odpalić tak? czyli silnik nie złapał temperatury i luzy zaworowe nie zmieniły się pod wpływem temperatury i ten trop z luzem zaworowym i przeskoczonym rozrządem bym odpuścił bo jakby było coś nie tak z tymi dwoma przyczynami to by i nie chciał za pierwszym razem odpalić tak pierwszym razem odpali na zimno i to jest jedyna sytuacja w ktorej auto odpala bez wciskania gazu. Jesli ma po nocy powietrze w cylindrach/dolocie odpali. Drugim razem juz go moze brakowac jesli zawory dolotowe są podwieszone , ale to moja teoria tylko 13 godzin temu, Waldek40 napisał: czujnik położenia wału? są dwa przypadki jego uszkodzenia, jak jest zupełnie zimny i częściej spotykany przypadek gdy się nagrzeje, łatwo można go sprawdzić wyjmując z auta podpinając pod miernik i podgrzewamy go opalarką jakby był czujnik to były by problemy na zimnym albo ciepłym i było by ciezko jechac, ale jak auto odpali to jezdzi normalnie zarowno jak jest zimny czy ciepły . Problem jest tylko z odpaleniem wiec raczej bym czujnika nie obstawiał 13 godzin temu, Waldek40 napisał: czy pompa paliwowa podaje paliwo? czy się nie przyciera?nie wiem czy w tym aucie jest przekaźnik pompy paliwa ale tez do sprawdzenia lub podmiany na inny pompa podaje tyle co trzeba , w innym razie auto by szarpało, dławiło się, nie uzyskiwało ponad 7k obrotów czy juz napewno by nie osiagało predkosci 160km/h . Przekaźnik wiec musi pracowac poprawnie 13 godzin temu, Waldek40 napisał: do sprawdzenia i do poruszania przewodami od cewek podczas pracy silnika aż do samego sterownika silnika w układzie zapłonowym nie ma juz co sprawdzac, cewki są nowe, przewody zasilajace są ok, warunki problemów są powtarzalne wystepujace zawsze w tych samych okolicznosciach, to nie usterka typu "raz jest dobrze raz zle" bo coś gdzieś przerywa. Ja bym obstawiał brak powietrza lub paliwa skoro jak otwieram przepustnice to auto odpala, tyle że przy braku paliwa był by inne objawy o ktorych wyzej wspomniałem a takich nie ma , wiec moim zdaniem pozostaje problem z powietrzem tylko kwestia znalezienia przyczyny jego braku . To mój trop ale oczywiscie moge się mylić. Nic na razie nie jestem w stanie zrobic jak tylko nadal czekać aż mechanik sie dobierze do silnika , obiecał to zrobic jeszcze przed świetami ale widze że szanse na to maleją Quote Link to post Share on other sites
ghost2255 1569 Posted December 21, 2020 Share Posted December 21, 2020 Możemy pisać kolejne posty i wysnuwać pomysły, ale przez internet się tego nie naprawi. Skoro usterka jest powtarzalna, to jest to ułatwienie dla diagnosty, bo wiadomo w jakich warunkach występuje. Podtrzymuję to, co pisałem wcześniej. Jak auto trafi do kogoś kumatego z zapleczem, to na pewno uda się namierzyć co zawiodło. Lepiej poszukać kogoś takiego i nawet poczekać, bo robienie "na raty" sumarycznie wyjdzie drożej i dłużej. Quote Link to post Share on other sites
zeneq555 1 Posted December 22, 2020 Author Share Posted December 22, 2020 Oczywiście masz rację , dlatego czekam cierpliwie aż się człowiek (ponoć dobry mechanik tylko ciężko się do niego dostać) zajmie tymi zaworami a potem pozostała diagnostyką Quote Link to post Share on other sites
zeneq555 1 Posted December 27, 2020 Author Share Posted December 27, 2020 Przy sprawnych [szczelnych] zaworach, na wolnych obrotach po rozgrzaniu silnika i przy wyłączonych odbiornikach prądowych i klimie MAP powinien oscylować pomiedzy 0,25-0,35 Bar.Zmierzyłem jakiś czas temu to ciśnienie i u mnie na wolnych obrotach jest 0,65-0,70 Bar. Czyli drugie tyle co u Ciebie. O czym to świadczy? Map sensor jest oczywiście czyściutki Quote Link to post Share on other sites
steyr 299 Posted December 27, 2020 Share Posted December 27, 2020 Albo zawory niessczelne, nie domykające się lub nieszczelny kolektor ssący. Posprawdzaj podcisnienia tj. przewody czy sa szczelne. Lub ewentualnie uszkodzony Mapsensor.Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.