Skocz do zawartości

[C4 GPII] Podładowanie akumulatora VRLA prostownikiem


ZbyszekN

Rekomendowane odpowiedzi

Z powodu pandemii od marca pracuję zdalnie i autko od tego czasu zrobiło może ze 2000 km. Na niedawnym przeglądzie okresowym powiedziano mi że warto podładować akumulator.

Żeby nic nie nabroić to zajrzałem do instrukcji no i pojawiły się pytania. 

 

Pierwsze czym od razu atakuje instrukcja to ostrzeżenie:
Obecność tej etykiety  zwłaszcza w połączeniu z S&S wskazuje na zastosowanie akumulatora ołowiowego o specjalnej technologii wymagającego, w przypadku wymiany lub odłączenia, interwencji wyłącznie ze strony ASO lub warsztatu specjalistycznego.
U mnie tej etykiety nie ma ale jest S&S i akumulator jest typu VRLA czyli ołowiowy.

 

Następnie w sekcji ładowanie akumulatora za pomocą prostownika:
Informacja: W przypadku systemy S&S ładowanie akumulatora nie wymaga jego odłączenia.
a w następnej linii pisze: Odłączyć akumulator.

 

No i nie wiem czy odłączyć czy nie? Tu moja prośba o radę jak to ładować?

Auto jak w podpisie, akumulator: L3 VRLA 12V 70Ah 760A (EN)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, ZbyszekN said:

Z powodu pandemii od marca pracuję zdalnie i autko od tego czasu zrobiło może ze 2000 km. Na niedawnym przeglądzie okresowym powiedziano mi że warto podładować akumulator.

 

Swoja droga, to czemu sami nie podladowali w ramach przegladu? :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nie wiem czemu nie podładowali :)

Auto nadal pali bez problemu, przez ostatnie 2 miesiące jeździło codziennie do/z szkoły (1km w jedną stronę)  ale teraz gdy nawet pierwsze klasy są zdalne to już prawie nic nie jeździ (raz na tydzień po większe zakupy).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podładowałem wczoraj bez odpinania akumulatora. Nie wiem tylko dlaczego ASO sugerowało ładowanie tego akumulatora skoro prostownik (mikroprocesorowy) po 2 godzinach uznał, że jest już w pełni naładowany.

 

Wcześniej jeszcze zadzwoniłem do ASO zapytać o to samo co w tym temacie (jak ładować), ale nie uzyskałem jasnej odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Podładowałem wczoraj bez odpinania akumulatora. Nie wiem tylko dlaczego ASO sugerowało ładowanie tego akumulatora skoro prostownik (mikroprocesorowy) po 2 godzinach uznał, że jest już w pełni naładowany.



Bo te ladowarki takie sa. Wiekszosc by naladowala faktycznie, potrzebuje duuuuuzo czasu.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.11.2020 o 13:21, ZbyszekN napisał:

Podładowałem wczoraj bez odpinania akumulatora. Nie wiem tylko dlaczego ASO sugerowało ładowanie tego akumulatora skoro prostownik (mikroprocesorowy) po 2 godzinach uznał, że jest już w pełni naładowany.

 

Moim zdaniem jeśli S&S się załącza to akumulator nie wymaga podładowania, jeśli auto uzna że akumulator ma za niskie napięcie to nie aktywuje S&S.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Piotrus said:

 

Moim zdaniem jeśli S&S się załącza to akumulator nie wymaga podładowania, jeśli auto uzna że akumulator ma za niskie napięcie to nie aktywuje S&S.

S&S nie załącza się od marca ale też nie ma kiedy bo przez pandemię i pracę zdalną zrobiłem przez pół roku niecałe 2 tyś km a przed pandemią robiłem w tym okresie około 10 tyś. Teraz auto w ogóle nie jeździ bo nawet szkoły zamknięte wiec robi 2km na tydzień po większe zakupy. Teraz na takiej trasie to nawet silnik się nie zagrzeje bo to 1km w jedną stronę - zakupy - i 1km powrót. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ZbyszekN napisał:

S&S nie załącza się od marca ale też nie ma kiedy bo przez pandemię i pracę zdalną zrobiłem przez pół roku niecałe 2 tyś km a przed pandemią robiłem w tym okresie około 10 tyś. Teraz auto w ogóle nie jeździ bo nawet szkoły zamknięte wiec robi 2km na tydzień po większe zakupy. Teraz na takiej trasie to nawet silnik się nie zagrzeje bo to 1km w jedną stronę - zakupy - i 1km powrót. 

 

Przy zdrowym akumulatorze, przy temperaturze okolo 5-10 st , S&S załącza się u mnie po 1 minucie jazdy nawet po 1 tygodniu postoju.

 

Skoro u Ciebie się nie załącza to w sterowniku widać status akumulatora jako rozładowany i dlatego zalecenie żeby doładować.

 

Ile lat ma Twój akumulator i czy po podładowaniu S&S powrócił? Trzeba poczekać kilka godzin od ładowania żeby sterownik rozpoznał naładowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Piotrus said:

 

Ile lat ma Twój akumulator i czy po podładowaniu S&S powrócił? Trzeba poczekać kilka godzin od ładowania żeby sterownik rozpoznał naładowanie.

 

Akumulator od nowości wiec pięć i pół roku. Latem kojarzę, że potrafił się szybko wyłączyć przy wyruszeniu z pracy. Natomiast jadąc z domu rano to nigdy po minucie się nie wyłączył (nawet nie wiem czy to byłoby zdrowe dla turbo diesla).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ZbyszekN napisał:

 

Akumulator od nowości wiec pięć i pół roku. Latem kojarzę, że potrafił się szybko wyłączyć przy wyruszeniu z pracy. Natomiast jadąc z domu rano to nigdy po minucie się nie wyłączył (nawet nie wiem czy to byłoby zdrowe dla turbo diesla).

Być może niewielkie różnice w działaniu zimą wynikają z kubatury auta - ja mam C4 HB e-HDI 114KM z końcówki 2013, łatwiej nagrzać jest mniejsze auto i u mnie dzisiaj przy +6st S&S wyłącza silnik już po 1 minucie od startu, przy czym jest to praktycznie jazda na 2 biegu na wolnych obrotach zanim wyjadę z osiedla.

 

Ale, skoro Twój akumulator ma 5 lat to IMO brak działania S&S wynika z tego że aku jest już po prostu zużyty i sterownik wykrył jego niskie napięcie. Ja jeździłem tak 1 rok zanim zdecydowałem się na wymianę baterii, pewnie jeszcze by pociągnęła kolejny rok ale nie miałem ochoty wymieniać go jak padnie akurat w największe mrozy (upierdliwy dostęp) tylko wolałem to zrobić jeszcze jak działał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Piotrus napisał:

Być może niewielkie różnice w działaniu zimą wynikają z kubatury auta - ja mam C4 HB e-HDI 114KM z końcówki 2013, łatwiej nagrzać jest mniejsze auto i u mnie dzisiaj przy +6st S&S wyłącza silnik już po 1 minucie od startu, przy czym jest to praktycznie jazda na 2 biegu na wolnych obrotach zanim wyjadę z osiedla.

 

Ale, skoro Twój akumulator ma 5 lat to IMO brak działania S&S wynika z tego że aku jest już po prostu zużyty i sterownik wykrył jego niskie napięcie. Ja jeździłem tak 1 rok zanim zdecydowałem się na wymianę baterii, pewnie jeszcze by pociągnęła kolejny rok ale nie miałem ochoty wymieniać go jak padnie akurat w największe mrozy (upierdliwy dostęp) tylko wolałem to zrobić jeszcze jak działał.

Niekoniecznie, otóż wszystko zależy od ustawienia Priorytetów w BSI.  Np. ja z premedytacją ustawiłem wyższość komfortu (klimatyzacji) w parametrach S&S :) No i oczywiście wpłynęło to na rzadsze załączanie tego wynalazku :)

Ponadto wyłączanie zbyt częste nie jest zbyt zdrowe dla auta,  przypomina mibto strategię zarządzania S&S w autach grupy VAG, która wręcz irytuje swoim ECO zachowaniem.... 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jedrocha napisał:

Niekoniecznie, otóż wszystko zależy od ustawienia Priorytetów w BSI.  Np. ja z premedytacją ustawiłem wyższość komfortu (klimatyzacji) w parametrach S&S :) No i oczywiście wpłynęło to na rzadsze załączanie tego wynalazku :)

Ponadto wyłączanie zbyt częste nie jest zbyt zdrowe dla auta,  przypomina mibto strategię zarządzania S&S w autach grupy VAG, która wręcz irytuje swoim ECO zachowaniem.... 

Ale standardowe kodowanie pewnie mamy takie same w hatchbacku i GP?

 

Ja pamiętam jak kupiłem swoje auto to przez pierwsze 3 lata wyłączałem ręcznie S&S bo "zaraz padnie aku i rozrusznik". Później samochód dostała moja żona i teściowa i zgdanij czy która kiedykolwiek wyłączyła S&S? Pomimo tego że auto jest eksploatowane na mega krótkich dystansach w mieście, aku wytrzymał 5 lat zanim wyłączył s&s, pewnie jeszcze pociągnąłby 2 lata ale ja lubie jak mi w aucie wszystko działa. Gdyby nie S&S to zwykły aku też pewnie by miał zbliżoną trwałość.

 

Ostatnio, pomimo luzu na drogach, poranna podróż z Legionowa na Młociny = 5 min wyłączonego silnika. Zawsze to trochę mniej spalin i bezsensownie spalonego paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Piotrus napisał:

Ale standardowe kodowanie pewnie mamy takie same w hatchbacku i GP?

 

Ja pamiętam jak kupiłem swoje auto to przez pierwsze 3 lata wyłączałem ręcznie S&S bo "zaraz padnie aku i rozrusznik". Później samochód dostała moja żona i teściowa i zgdanij czy która kiedykolwiek wyłączyła S&S? Pomimo tego że auto jest eksploatowane na mega krótkich dystansach w mieście, aku wytrzymał 5 lat zanim wyłączył s&s, pewnie jeszcze pociągnąłby 2 lata ale ja lubie jak mi w aucie wszystko działa. Gdyby nie S&S to zwykły aku też pewnie by miał zbliżoną trwałość.

 

Ostatnio, pomimo luzu na drogach, poranna podróż z Legionowa na Młociny = 5 min wyłączonego silnika. Zawsze to trochę mniej spalin i bezsensownie spalonego paliwa.

 

Mniej spalonego paliwa to taka ECO mrzonka :)

Natomiast jeśli chodzi o wyłączanie to nigdy mi to nie przeszkadzało, zawsze było "dokładnie w tym czasie" mój ACU za chwilę skończy 7 lat, jeszcze nigdy nie odmówił współpracy, a S&S w trasie działa dokładnie tak jak bym chciał :)

Edytowane przez jedrocha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jedrocha napisał:

Mniej spalonego paliwa to taka ECO mrzonka

Taka, tzn jaka?

 

Na wolnych obrotach pewnie taki 1.6HDI pali 0,5l/h pracy. W moim przypadku to jest 10 minut dziennie, 5x w tygodniu, 11 miesięcy w roku czyli 40h mniej takiej pracy rocznie.

 

Na rozruch dawka paliwa jest pewnie z 20mg/suw zamiast 5mg przy normalnej pracy, więc pomijam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Piotrus napisał:

Taka, tzn jaka?

 

Na wolnych obrotach pewnie taki 1.6HDI pali 0,5l/h pracy. W moim przypadku to jest 10 minut dziennie, 5x w tygodniu, 11 miesięcy w roku czyli 40h mniej takiej pracy rocznie.

 

Na rozruch dawka paliwa jest pewnie z 20mg/suw zamiast 5mg przy normalnej pracy, więc pomijam.

 

Pamiętaj, że rozruch to nie to samo co praca ciągła :) zatem częste uruchamianie, to więcej zużytego paliwa niż ciągła praca ....

a do tego dochodzi większe zużycie elementów, które będą droższe niż zaoszczędzone paliwo ...

Edytowane przez jedrocha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jedrocha napisał:

Pamiętaj, że rozruch to nie to samo co praca ciągła :) zatem częste uruchamianie, to więcej zużytego paliwa niż ciągła praca ....

 

Przecież to jest mit, chyba masz dostęp do Lexii, podejrzyj sobie kiedyś jaka jest dawka startowa dla ciepłego silnika i jaka jest dawka podczas pracy na wolnych obrotach.

Godzinę temu, jedrocha napisał:

a do tego dochodzi większe zużycie elementów, które będą droższe niż zaoszczędzone paliwo ...

 

Pod warunkiem że trzeba je będzie wymienić i nie wytrzymają zakładanego okresu pracy gdy chcemy posiadać ten samochód.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.11.2020 o 16:28, Piotrus napisał:

 

Przecież to jest mit, chyba masz dostęp do Lexii, podejrzyj sobie kiedyś jaka jest dawka startowa dla ciepłego silnika i jaka jest dawka podczas pracy na wolnych obrotach.

 

Pod warunkiem że trzeba je będzie wymienić i nie wytrzymają zakładanego okresu pracy gdy chcemy posiadać ten samochód.

 

No niestety, ale alternator odwracalny w tym modelu nie jest jego najmocniejsza stroną :) a zabija wszelkie oszczędności wynikłe z zatrzymywania silnika :) i to kilkukrotnie :P

Mój był wymieniony na gwarancji po 20 miesiącach i 62000 km :) i to na wyjeździe :)
 

 

12/08/2015

000014Q01

QDQSPBT01

9807995580

ALTERNATOR ODWR

030

61672

BE

Edytowane przez jedrocha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, jedrocha napisał:

 

No niestety, ale alternator odwracalny w tym modelu nie jest jego najmocniejsza stroną :) a zabija wszelkie oszczędności wynikłe z zatrzymywania silnika :) i to kilkukrotnie :P

Mój był wymieniony na gwarancji po 20 miesiącach i 62000 km :) i to na wyjeździe :)
 

 

12/08/2015

000014Q01

QDQSPBT01

9807995580

ALTERNATOR ODWR

030

61672

BE

 

Tyle że to raczej nie jest norma i nie ma żadnej gwarancji że ten sam alternator nie padnie gdy masz zdezaktywowany S&S lub rzadziej z niego korzystasz.

 

Jaką dokładnie miałeś usterkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Piotrus napisał:

 

Tyle że to raczej nie jest norma i nie ma żadnej gwarancji że ten sam alternator nie padnie gdy masz zdezaktywowany S&S lub rzadziej z niego korzystasz.

 

Jaką dokładnie miałeś usterkę?

 

Nie wiem, to było zanim kupiłem auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...

Nie wiem czy pomogę. Mam P2008 nie mam pojęcia jak się dostać do jednej klemy tak to jest zabudowane.
Więc nie odłączając Aku podłączam kidlowy prostownik z drugą żaba na bloku silnika.
Ktoś tu z kolegów podpowiadał że Aku do SS powinno się ładować wyższymi voltazami - ustawiam automat prostownika na ładowanie zimowe i zostawiam na noc bo też dość szybko niby pokazuje że jest full

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.02.2021 o 01:02, Fili_P napisał:

Mam P2008 nie mam pojęcia jak się dostać do jednej klemy tak to jest zabudowane.
 

nigdzie się nie musisz dostawać - klema minusowa jest na pewno 'wyprowadzona' tak żeby można się do niej wpiąć - poczytaj w instrukcji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.