Skocz do zawartości

2021 Fiat Tipo Cross - dla mlodych


OZI

Rekomendowane odpowiedzi

28 minutes ago, maro_t said:

 

ja teraz, nie jeżdżąc do pracy, albo jeżdżąc sporadycznie zrobię ten 1 tys. km miesięcznie i to jest duuużo mniej niż jeździłem wcześniej, dla mnie prawie nic. Aż sobie szukam powodów żeby gdzieś jeździć.

 

Tez ostatnio praktycznie w kazdy weekend gdzies jezdzimy, chociaz na jeden dzien i za ostatnie 3 miechy mam prawie 7kkm;]

Od tego siedzenia w chalupi mozna korby dostac :hehe:

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, bielaPL said:

tipo sedan 53 😮 a jak wchodził to chyba był za 43...

 

To jest cena bez rabatu a jak wiadomo na wszystko są promocje 😁

Realnie za chwilę Tipo hatchback 1.0 z gwarancją 5 lat będzie do wyrwania za 57-58  tyś jak się dobrze  poszuka - dobra oferta 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Tez ostatnio praktycznie w kazdy weekend gdzies jezdzimy, chociaz na jeden dzien i za ostatnie 3 miechy mam prawie 7kkm;]

Od tego siedzenia w chalupi mozna korby dostac :hehe:

 

 

ja jak mam coś załatwić albo kupić to szukam gdzie można załatwić to dalej zamiast bliżej :hehe:. Np. po psa ostatnio pojechałem pod Lublin mimo że zwykły mieszaniec ;]

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minutes ago, maro_t said:

 

ja teraz, nie jeżdżąc do pracy, albo jeżdżąc sporadycznie zrobię ten 1 tys. km miesięcznie i to jest duuużo mniej niż jeździłem wcześniej, dla mnie prawie nic. Aż sobie szukam powodów żeby gdzieś jeździć.

 

To gdzie tyle nabijasz jak nie do roboty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jaceq napisał:

 

To gdzie tyle nabijasz jak nie do roboty?

 

do rodziców, do lasu po drugiej stronie Krakowa, po psa pod Lublin, na jogę 25km w jedną stronę, na zakupy do najdalszej Biedronki, po frytki z Maca w Chrzanowie żeby przejechać się autostradą ;]

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, maro_t said:

 

do rodziców, do lasu po drugiej stronie Krakowa, po psa pod Lublin, na jogę 25km w jedną stronę, na zakupy do najdalszej Biedronki, po frytki z Maca w Chrzanowie żeby przejechać się autostradą ;]

 

Ja do "biura" w drugim mieszkaniu, oddalonego o 1km jezdz sobie czesto na okolo 10-15km :hehe:

 

Edytowane przez Maciej__
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Ja do "biura" w drugim mieszkaniu, oddalonego o 1km jezdz sobie czesto na okolo 10-15km :hehe:

 

 

nie wiem czemu dla niektórych to jest takie dziwne. Zwłaszcza teraz, jak się siedzi w domu. Rodzina jest fajna ale non stop z żoną, synem, psem i kotem to można zwariować. Czasem zabieram się i idę do lasu, a czasem wsiadam w samochód i sobie jadę gdziekolwiek bo tak samo mnie to relaksuje. Mam naprawdę fajne rejony i fajne drogi w okolicy.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, maro_t said:

 

nie wiem czemu dla niektórych to jest takie dziwne. Zwłaszcza teraz, jak się siedzi w domu. Rodzina jest fajna ale non stop z żoną, synem, psem i kotem to można zwariować. Czasem zabieram się i idę do lasu, a czasem wsiadam w samochód i sobie jadę gdziekolwiek bo tak samo mnie to relaksuje. Mam naprawdę fajne rejony i fajne drogi w okolicy.

 

Mnie to nie dziwi, rozrywka jak kazda inna :ok:

Czasem poczytam ksiazke, pogram na konsoli, a czasem pojezdze godzine autem bez celu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

Tez ostatnio praktycznie w kazdy weekend gdzies jezdzimy, chociaz na jeden dzien i za ostatnie 3 miechy mam prawie 7kkm;]

Od tego siedzenia w chalupi mozna korby dostac :hehe:

 

Od poczatku sierpnia 13kkm zrobilem :phi: Normalnie to tyle w rok robie.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dzidzia napisał:

Realnie za chwilę Tipo hatchback 1.0 z gwarancją 5 lat będzie do wyrwania za 57-58  tyś jak się dobrze  poszuka

Czyli tyle co teraz 1.4 turbo.

Ale zgadzam się, że za tę cenę to będzie rozsądna oferta, głównie dlatego że auto będzie miało systemy bezpieczeństwa, których teraz brakuje.

Gwarancja na 5 lat to taka średnia łaska ze strony producenta, jeśli nie będzie pakietu serwisowego za rozsądne pieniądze, bo na każdym przeglądzie zapłacisz jak za zboże za tę gwarancję :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, iwik napisał:

Czyli tyle co teraz 1.4 turbo.

Ale zgadzam się, że za tę cenę to będzie rozsądna oferta, głównie dlatego że auto będzie miało systemy bezpieczeństwa, których teraz brakuje.

Gwarancja na 5 lat to taka średnia łaska ze strony producenta, jeśli nie będzie pakietu serwisowego za rozsądne pieniądze, bo na każdym przeglądzie zapłacisz jak za zboże za tę gwarancję :D.

 

Pewnie o to chodzi, żeby dłużej wyciągać kasę :)

Auto stosunkowo proste, więc te 120kkm nie powinno stanowić problemu

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, iwik napisał:

Czyli tyle co teraz 1.4 turbo.

Ale zgadzam się, że za tę cenę to będzie rozsądna oferta, głównie dlatego że auto będzie miało systemy bezpieczeństwa, których teraz brakuje.

Gwarancja na 5 lat to taka średnia łaska ze strony producenta, jeśli nie będzie pakietu serwisowego za rozsądne pieniądze, bo na każdym przeglądzie zapłacisz jak za zboże za tę gwarancję :D.

 

serio? Ile miałeś fiatów i ile przepłaciłeś za te gwarancje? Ja miałem jednego od nowości i nawet po gwarancji serwisowałem w ASO bo ceny były przystępne, a mechanicy w miarę kumaci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Majkiel napisał:

Auto stosunkowo proste, więc te 120kkm nie powinno stanowić problemu

 

to że proste to nie ma nic do rzeczy u Fiata. Pewnie jak zwykle silnik, sprzęgło, turbo, dwumasy będą pancerne i będą jeździć, za to naprawy to będzie wymiana rezystora chłodnicy co przegląd, wypadające lamele z chłodnicy, trzeszczące łożyska amortyzatorów też wymieniane co przegląd na gwarancji, zapiekające się tylne hamulce co roku itd. Może się czepiam ale nie wierzę że to się zmieniło na lepsze ;]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minutes ago, iwik said:

bo na każdym przeglądzie zapłacisz jak za zboże za tę gwarancję :D.

 

Chyba troche przesadzasz... Ile moze kosztowac przeglada w takim Tipo?

Niech bedzie 800-1000PLN to raz do roku chyba mozna przezyc ;]

Przez 5 lat gwarancji masz 4 przeglady (o ile nie sa co 2 lata np).

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Chyba troche przesadzasz... Ile moze kosztowac przeglada w takim Tipo?

Niech bedzie 800-1000PLN to raz do roku chyba mozna przezyc ;]

Przez 5 lat gwarancji masz 4 przeglady (o ile nie sa co 2 lata np).

 

 

jeszcze kwestia co rozumiesz przez przegląd. ZTCP to we Fiacie koszt samej usługi przeglądu okresowego z wymianą podstawowych materiałów (olej, filtry) to było około 300zł (no ale to dawno już było, przyjmijmy na dziś 500zł). Wszystkie materiały możesz przywieźć swoje jak jesteś bardzo oszczędny. W kazdym innym warsztacie za taką usługę też byś coś zapłacił, więc przepłacasz może 200zł rocznie za tę gwarancję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, maro_t said:

 

jeszcze kwestia co rozumiesz przez przegląd. ZTCP to we Fiacie koszt samej usługi przeglądu okresowego z wymianą podstawowych materiałów (olej, filtry) to było około 300zł (no ale to dawno już było, przyjmijmy na dziś 500zł). Wszystkie materiały możesz przywieźć swoje jak jesteś bardzo oszczędny. W kazdym innym warsztacie za taką usługę też byś coś zapłacił, więc przepłacasz może 200zł rocznie za tę gwarancję.

 

Ale ja sie zgadzam :ok:

Te mityczne ceny za przeglady w ASO przez pierwsze kilka lat to sa kwoty praktycznie pomijalne przy calym koszcie uzytkowania.

W Oplu przez 4 lata zaplacilem w sumie 2.5k PLN bez kombinowania ze swoimi materialami.

W Mazdzie wyszlo by pewnie z 4-4.5kPLN ale auto warte 2 x tyle co Opel.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Ale ja sie zgadzam :ok:

Te mityczne ceny za przeglady w ASO przez pierwsze kilka lat to sa kwoty praktycznie pomijalne przy calym koszcie uzytkowania.

W Oplu przez 4 lata zaplacilem w sumie 2.5k PLN bez kombinowania ze swoimi materialami.

W Mazdzie wyszlo by pewnie z 4-4.5kPLN ale auto warte 2 x tyle co Opel.

 

pomijając już takie "drobnostki" że jak jesteś na przeglądzie to pan wpisuje Twój VIN do komputera i wyskakują mu akcje naprawcze i potem mówi: "przegląd potrwa pół godziny dłużej bo musimy w ramach akcji serwisowej wymienić jakiś przewód czegośtam, który może się przecierać po jakimś czasie". Lepiej zaoszczędzić 300zł rocznie a potem stanąć gdzieś w lesie, bo coś padło ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, maro_t napisał:

Lepiej zaoszczędzić 300zł rocznie a potem stanąć gdzieś w lesie, bo coś padło

No wiesz... To dwa zbiorniki LPG. A jak stanie to można śniadanie zjeść i takie tam. A jak w lesie to nawet lepiej bo WC nie trzeba szukać  ;]

Śmieje się ale to są dokładnie takie oszczędności. Płacąc 600 kawałkiem za przegląd to nawet przez myśl by mi nie przeszło jeździć gdzie indziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, marcindzieg napisał:

No wiesz... To dwa zbiorniki LPG. A jak stanie to można śniadanie zjeść i takie tam. A jak w lesie to nawet lepiej bo WC nie trzeba szukać  ;]

Śmieje się ale to są dokładnie takie oszczędności. Płacąc 600 kawałkiem za przegląd to nawet przez myśl by mi nie przeszło jeździć gdzie indziej.

 

kiedyś ludzie się nauczą, że takie oszczędzanie w sumie wychodzi drożej, ale jak widać proces jeszcze trwa. Jak miałem pierwszy samochód: Lanosa, to też tak kombinowałem. Kupiłem świece tam gdzie były tańsze, pojechałem do serwisu na wymianę, jedna nie działa. No to do sklepu próbować zareklamować: "O Panie, uszkodzili przy montażu". I tyle oszczędności :hehe:. Dziś wiem, że samemu to sobie można kupować filterek powietrza albo kabiny, a jak wymieniasz świece, rozrząd czy cokolwiek innego, to jedziesz do serwisu, bierzesz ich części a jak coś jest nie tak, to potem już nie ma wymówek. I wychodzi najtaniej nawet jak jest drożej. Ale do tego trzeba dorosnąć. A jużna gwarnacji to w ogóle nie opłacają się żadne kombinacje.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, maro_t napisał:

 

kiedyś ludzie się nauczą, że takie oszczędzanie w sumie wychodzi drożej, ale jak widać proces jeszcze trwa. Jak miałem pierwszy samochód: Lanosa, to też tak kombinowałem. Kupiłem świece tam gdzie były tańsze, pojechałem do serwisu na wymianę, jedna nie działa. No to do sklepu próbować zareklamować: "O Panie, uszkodzili przy montażu". I tyle oszczędności :hehe:. Dziś wiem, że samemu to sobie można kupować filterek powietrza albo kabiny, a jak wymieniasz świece, rozrząd czy cokolwiek innego, to jedziesz do serwisu, bierzesz ich części a jak coś jest nie tak, to potem już nie ma wymówek. I wychodzi najtaniej nawet jak jest drożej. Ale do tego trzeba dorosnąć. A jużna gwarnacji to w ogóle nie opłacają się żadne kombinacje.

 

akurat części to już dawno mechanicy mają w dobrych cenach (rabaty) więc nie warto się bawić w kupowanie

i wcale nie trzeba jeździć do ASO 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

Chyba troche przesadzasz... Ile moze kosztowac przeglada w takim Tipo?

Niech bedzie 800-1000PLN to raz do roku chyba mozna przezyc ;]

Przez 5 lat gwarancji masz 4 przeglady (o ile nie sa co 2 lata np).

 

No i spoko, niech sobie korzysta z tych przeglądów i tej "extra" gwarancji kto chce. Mówię tylko, że nie jest to żaden super ukłon ani wydatek ze strony producenta, zwłaszcza w przypadku tak prostego auta jak tipo, a producent może tylko na tym zyskać bo przytrzyma klienta w ASO dłużej na płatnych przeglądach. Także nie widzę tutaj żadnego argumentu do podniesienia ceny auta.

A 800-1000zł za obsługę techniczną polegającą na wymianie 4 litrów oleju i 2 filtrów w tak prostym silniku jak 1.4 to jak dla mnie trochę sporo, ale kto bogatemu zabroni ;) 

Ale jeśli kosztuje 500 (skoro wszyscy tutaj mówią, że tak tanio) to jak dla mnie spoko raz do roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, iwik napisał:

A 800-1000zł za obsługę techniczną polegającą na wymianie 4 litrów oleju i 2 filtrów w tak prostym silniku jak 1.4 to jak dla mnie trochę sporo, ale kto bogatemu zabroni

 

umiesz czytać? Przegląd we Fiacie kosztował 200-300pln kilka lat temu. Moze teraz jest trochę drożej. 800-1000 to może być koszt łączny przeglądu plus materiały ( które możesz mieć swoje kupione taniej) i to większego, z wymianą świec, płynu chłodniczego itd. Rezygnując z gwarancji oszczędzasz te 300zł max (bo i tak przecież w innym tańszym warsztacie zapłacisz za robociznę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wujek napisał:

Chcialem nowy cennik sprawdzic i widze, ze u Fiata bez zmian. Sprzedaje sie tak samo jak Alfa. Nowka sztuka zaraz 3 letnia. https://salon.fiat.pl/oferta/91753/tipo-5d-14-t-jet-16v-120-km

Przekroczy 3 lata i pracownik weźmie z 40% rabatem. Dlatego pewnie o to chodzi, żeby nie sprzedać...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, iwik napisał:

 

Spokojnie, nie eskcytuj się tak. Nie wszyscy muszą być zainteresowani kosztami przeglądów we fiacie. Ja np. na całe szczęście nie muszę tych kosztów znać...

 

czyli nie znając kosztów wyliczyłeś że to się nie opłaca i już. Genialne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maro_t napisał:

 

kiedyś ludzie się nauczą, że takie oszczędzanie w sumie wychodzi drożej, ale jak widać proces jeszcze trwa. Jak miałem pierwszy samochód: Lanosa, to też tak kombinowałem. Kupiłem świece tam gdzie były tańsze, pojechałem do serwisu na wymianę, jedna nie działa. No to do sklepu próbować zareklamować: "O Panie, uszkodzili przy montażu". I tyle oszczędności :hehe:

 

różnie z tym bywa, mam znajomego co dużo sam wymienia u siebie, bo ma trochę smykałki, ale on nie lubi płacić za coś co mniej więcej umie sam zrobić ;) za to miał pecha w drugą stronę - jak wstawił auto do serwisu na wymianę rozrządu to dopiero po roku odkrył że mu pompy wody nie wymienili a mieli to zrobić :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maro_t napisał:

 

to że proste to nie ma nic do rzeczy u Fiata. Pewnie jak zwykle silnik, sprzęgło, turbo, dwumasy będą pancerne i będą jeździć, za to naprawy to będzie wymiana rezystora chłodnicy co przegląd, wypadające lamele z chłodnicy, trzeszczące łożyska amortyzatorów też wymieniane co przegląd na gwarancji, zapiekające się tylne hamulce co roku itd. Może się czepiam ale nie wierzę że to się zmieniło na lepsze ;]

 

Nic takiego nie zauważyłem przez 74kkm przejechane Tipo, może dlatego że nie korzystam z ASO od początku:phi: Tak alternatora nie wymieniałem, bagażnik duży to wożę 2 w zapasie:oki:

 

Co do ASO, to jeszcze trzeba mieć dobre ASO i im ufać. Parę lat wstecz miałem 2 miesięczną przygodę z ASO Toyoty jako praktykant. Mógłbym wymienić kilka przykładów które widziałem na własne oczy jak właścicieli aut robi się w konia, od tej pory mam alergię na tych "specjalistów". Pewnie są ASO które rzetelnie wykonują swoją pracę, akurat sam ogarniam mechanikę i itp hobbystycznie więc nie muszę się obecnie do nich przekonywać.

Edytowane przez steyr
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, wujek said:

Chcialem nowy cennik sprawdzic i widze, ze u Fiata bez zmian. Sprzedaje sie tak samo jak Alfa. Nowka sztuka zaraz 3 letnia. https://salon.fiat.pl/oferta/91753/tipo-5d-14-t-jet-16v-120-km

 

Proszę:

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-highline-1-5-tsi-150-km-dsg-ID6CQEXk.html#d9ec99c339

 

I jakie wnioski?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, dzidzia napisał:

 

Jakoś miesiąc albo dwa temu z ciekawości szukałem takich "leżaków" i najwięcej było Mercedesów ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Pietro_M napisał:

Jadę do pracy 52km w takim czasie, w jakim stałem w korkach 9km w mieście - czasowo niewiele się zmieniło. A koszty dojazdu rekompensują się z nawiązką biorąc pod uwagę niższy koszt życia poza miastem. 

 

Chleb tanszy ? :)

napewno lepszy.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, dzidzia napisał:

Tak producenci, dilerzy powinni pojsc na kurs zarzadzania sprzedaza. Wniosek mam taki, ze w Fiacie jest taklch lezakow najwiecej. Pewnie w premium tez jest sporo no ale to nie moj target.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, bielaPL napisał:

 

różnie z tym bywa, mam znajomego co dużo sam wymienia u siebie, bo ma trochę smykałki, ale on nie lubi płacić za coś co mniej więcej umie sam zrobić ;) za to miał pecha w drugą stronę - jak wstawił auto do serwisu na wymianę rozrządu to dopiero po roku odkrył że mu pompy wody nie wymienili a mieli to zrobić :) 

 

jak ktoś lubi to można, kiedyś też sobie wymieniałem olej w matizie, ale zachodu z tym więcej niż korzyści. Ja jestem zdania, żeby każdemu pozwolić robić to na czym się zna i dać zarobić, wtedy dla mnie też będzie więcej pracy :). Tak jak sam nie zarzynam świniaka na szynkę, tylko ktoś to robi za mnie, tak olejów już też nie wymieniam, najwyżej filterek kabiny ;]

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ozi do was nie dopłynie pewnie ? 
Nie ta gama silników. 
[mention=129025]OZI[/mention] tipo to ich strzał w dychę. Auta się sprzedają. Może nie u nas w pl ale poza pl widać. Choć w polandii trochę tego już jeździ...
@HARDTECHNO nie, nie doplynie...

Lud chce SUV...



Sent from my SM-N986B using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.12.2020 o 15:15, maro_t napisał:

 

to że proste to nie ma nic do rzeczy u Fiata. Pewnie jak zwykle silnik, sprzęgło, turbo, dwumasy będą pancerne i będą jeździć, za to naprawy to będzie wymiana rezystora chłodnicy co przegląd, wypadające lamele z chłodnicy, trzeszczące łożyska amortyzatorów też wymieniane co przegląd na gwarancji, zapiekające się tylne hamulce co roku itd. Może się czepiam ale nie wierzę że to się zmieniło na lepsze ;]

Jezdze fiatem juz dosc leciwym a drugin zona  nowszym. Czy uwazasz mnie za idiote masochiste albo fanboya? Gdyby to byla prawda i musialbym z nim jezdzic cagle do serwisu,  natychmiast bym je sorzedal. Bo nie chce mi sie uzerac z mechanimami i traciic czasu. Daje je standardowo raz w roku na wymiane oleju i przy okazji wymieniane sa inne rzeczy w wiekszosci eksploatacja ( uprzedzajac zlosliwosci nie zaliczam do nich alternatorow opornikow lamelek, zapiekajacych sie hamulcy itp) Opornik od chlodnicy owszem wymienilem w aucie zony i to byla jedyna awaria od 3 lat w 6 letnim wtedy aucie. 

Mechanik powiedzial ze to czesta awaria we wszystkich markach, ktore posiadaja 2 biegi wentylatora....

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, norbert123 napisał:

Jezdze fiatem juz dosc leciwym a drugin zona  nowszym. Czy uwazasz mnie za idiote masochiste albo fanboya? Gdyby to byla prawda i musialbym z nim jezdzic cagle do serwisu,  natychmiast bym je sorzedal. Bo nie chce mi sie uzerac z mechanimami i traciic czasu. Daje je standardowo raz w roku na wymiane oleju i przy okazji wymieniane sa inne rzeczy w wiekszosci eksploatacja ( uprzedzajac zlosliwosci nie zaliczam do nich alternatorow opornikow lamelek, zapiekajacych sie hamulcy itp) Opornik od chlodnicy owszem wymienilem w aucie zony i to byla jedyna awaria od 3 lat w 6 letnim wtedy aucie. 

Mechanik powiedzial ze to czesta awaria we wszystkich markach, ktore posiadaja 2 biegi wentylatora....

 

Oczywiście jeden i drugi przesadza ;] fiat jest dobry bo w miarę jeździ i złodziej się nim nie interesuje. Na moim obiektywnym przykładzie

12.5 roku eksploatacja 90% miejska (dwóch kierowców ja i żona)

160 tys km

 

Oryginały ciągle w aucie:

-sprzęgło, dwumas, turbo, alternator, chłodnica, kolektor, sprężyny tył, amory, skrzynia m32

 

Co się popsuło

-jedna półoś

-raz zapiekł się zacisk tył

-rezystor.. jeździłem dłuższy czas z zepsutym i nawet nie wiedziałem że coś nie tak ;)

-linki skrzyni biegów

-próg od kierowcy

-sprężyny przód

-wahacze

-wydech

-klimatronic (aktywatory)

-wycieraczka tył

 

Większość napraw wykonana przy okazji serwisu olejowego który zawsze robie w październiku przy zmianie opon. Zazwyczaj mechanika fiat widzi dwa razy w roku i termin jest wyznaczany pogodą i zmianą opon - wtedy to co wychodzi jest też robione.

 

Także wyszło trochę rzeczy do roboty, ale jakoś się nie zraziłem mocno... dopóki nie ma dziwnych problemów z archiwum X albo drogich i częstych pojedynczych napraw to jest dobrze. Rocznie naprawy/serwis kosztują około 2-3tys zł, ze 2-3 utrata wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.12.2020 o 15:15, maro_t napisał:

 

to że proste to nie ma nic do rzeczy u Fiata. Pewnie jak zwykle silnik, sprzęgło, turbo, dwumasy będą pancerne i będą jeździć, za to naprawy to będzie wymiana rezystora chłodnicy co przegląd, wypadające lamele z chłodnicy, trzeszczące łożyska amortyzatorów też wymieniane co przegląd na gwarancji, zapiekające się tylne hamulce co roku itd. Może się czepiam ale nie wierzę że to się zmieniło na lepsze ;]

Eee poprawili dostawców więc 3/4 z tego już jest ok.

Zapiekajace zaciski były problemem Boscha, teraz to Lucas/TRW jak się nie mylę jest dostawcą. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bielaPL napisał:

 

Oczywiście jeden i drugi przesadza ;] fiat jest dobry bo w miarę jeździ i złodziej się nim nie interesuje. Na moim obiektywnym przykładzie

12.5 roku eksploatacja 90% miejska (dwóch kierowców ja i żona)

160 tys km

 

Oryginały ciągle w aucie:

-sprzęgło, dwumas, turbo, alternator, chłodnica, kolektor, sprężyny tył, amory, skrzynia m32

 

Co się popsuło

-jedna półoś

-raz zapiekł się zacisk tył

-rezystor.. jeździłem dłuższy czas z zepsutym i nawet nie wiedziałem że coś nie tak ;)

-linki skrzyni biegów

-próg od kierowcy

-sprężyny przód

-wahacze

-wydech

-klimatronic (aktywatory)

-wycieraczka tył

 

Większość napraw wykonana przy okazji serwisu olejowego który zawsze robie w październiku przy zmianie opon. Zazwyczaj mechanika fiat widzi dwa razy w roku i termin jest wyznaczany pogodą i zmianą opon - wtedy to co wychodzi jest też robione.

 

Także wyszło trochę rzeczy do roboty, ale jakoś się nie zraziłem mocno... dopóki nie ma dziwnych problemów z archiwum X albo drogich i częstych pojedynczych napraw to jest dobrze. Rocznie naprawy/serwis kosztują około 2-3tys zł, ze 2-3 utrata wartości.

@bielaPLwahacze można zregenerować tanim.kosztem.na dluuuuugi czas , za ok 100zl /strona masz spokój na x lat. Przerobiłem temat parę lat temu zmieniając wahacz żeliwny stilo na blaszany z bravo II kosztowało mnie to używki (100zl+200 gumie i sworznie) mam spokój  do luzów na sworzniu. 

 

Także dla mnie fiat na +

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.12.2020 o 17:30, norbert123 napisał:

Jezdze fiatem juz dosc leciwym a drugin zona  nowszym. Czy uwazasz mnie za idiote masochiste albo fanboya? Gdyby to byla prawda i musialbym z nim jezdzic cagle do serwisu,  natychmiast bym je sorzedal. Bo nie chce mi sie uzerac z mechanimami i traciic czasu. Daje je standardowo raz w roku na wymiane oleju i przy okazji wymieniane sa inne rzeczy w wiekszosci eksploatacja ( uprzedzajac zlosliwosci nie zaliczam do nich alternatorow opornikow lamelek, zapiekajacych sie hamulcy itp) Opornik od chlodnicy owszem wymienilem w aucie zony i to byla jedyna awaria od 3 lat w 6 letnim wtedy aucie. 

Mechanik powiedzial ze to czesta awaria we wszystkich markach, ktore posiadaja 2 biegi wentylatora....

 

oczywiście że tak, większość tych dupereli można wymienić przy okresowym przeglądzie, albo olać. Jak podświetlenie nawiewów które przepalało się co chwilę, pierwszy raz przy przebiegu 11 tys km. ;]. Może źle zabrzmiało. Ja tem samochód (Bravo) naprawdę dobrze wspominam i dzisiaj mimo wszystko na pewno nadal rozważałbym Fiata jako samochód do kupna, gdyby oferował w ogóle jakiś model spełniający moje wymagania. Wiadomo czego się można spodziewać, na miejsce dowiezie, a do tego (prawie) każdy włoski samochód, nawet najzwyklejszy, ma jednak w sobie coś takiego czego nie mają inne. Czy z wyglądu, czy w środku, czy jakieś ciekawe rozwiązanie. Jednak nie zmienia to faktu, że usterkowość była ponad przeciętną. Przynajmniej u mnie. W takim Bravo do przebiegu 100 tys. km była naprawiana skrzynia biegów, wymienione amortyzatory z przodu (na gwarancji z rok po zakupie), rezystor chłodnicy ze 2 razy, podświetlenie nawiewów ze 3 razy, łożyska amortyzatorów dwa razy, wkład lusterka, które przestało grzać, coś w elektryce bo światełko cofania wywalało bezpiecznik. Oczywiście, większość z tych rzeczy, poza skryznią nie wymagała dodatkowych wizyt w serwisach czy zmian planów i kosztowała grosze. A teraz porównuję to z samochodem Kia Rio, który mam też od nowości, aktualnie 103 tys. km. przebiegu. Lista napraw: jakiś łącznik w zawieszeniu znaleźli na przeglądzie i wymienili na gwarancji. Koniec usterek. ;] Ale fakt: Kia jest toporna, plastikowa i nudna.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.12.2020 o 22:16, HARDTECHNO napisał:

Eee poprawili dostawców więc 3/4 z tego już jest ok.

Zapiekajace zaciski były problemem Boscha, teraz to Lucas/TRW jak się nie mylę jest dostawcą. 

 

jak kupujesz laptopa marki Dell, czy HP czy nawet Apple to interesuje Cię kto dostarcza pamięć, dysk, matrycę itd? Mnie nie. Jak się psuje to się psuje laptop marki Dell, HP albo Apple. Tak samo jest z samochodami. Nie interesuje mnie to tam robie te złączki, wtyczki czy moduliki. Producent samochodu to specyfikuje, zamawia, sprzedaje mnie i on odpowiada za jakość tego wszystkiego

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, maro_t napisał:

 

jak kupujesz laptopa marki Dell, czy HP czy nawet Apple to interesuje Cię kto dostarcza pamięć, dysk, matrycę itd? Mnie nie. Jak się psuje to się psuje laptop marki Dell, HP albo Apple. Tak samo jest z samochodami. Nie interesuje mnie to tam robie te złączki, wtyczki czy moduliki. Producent samochodu to specyfikuje, zamawia, sprzedaje mnie i on odpowiada za jakość tego wszystkiego

 

Z drobnostkami tak jest, ale już grubsze elementy, jak sławne skrzynie M32 czy np silnik innej marki, ludzi interesują.

Tak jak na rynku laptopów, swego czasu sporo się mówiło o wadliwych układach nVidii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.