spad Napisano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2020 Nie jeżdżę tylko stwierdzam to co usłyszałem podczas zakupu. Gdyby mi ten samochód nie odpowiadał to bym go nie kupił. Nie potrzebuje nowego samochodu. Masz racje, każdy kupuje to na co to stać i to co potrzebuje. Niepotrzebna uwaga z mojej strony.Zobacz też na Seata Toledo. Widziałem przed chwilą ogłoszenie, rocznik 2016, silnik z lpg. Praktyczny liftback. Można poszukać wersji z autoklima. Ewentualnie popatrz na Rapida, też może coś uda się znaleźć. Przykladowe: https://www.otomoto.pl/oferta/seat-toledo-salon-polska-bezwypadkowy-132000km-16-17r-lpg-vat-23-ID6Dsvjz.htmlWysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tre-Bor Napisano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2020 1 godzinę temu, Maciek.Be napisał: Jeśli TTTM to kupić olej np Lotus 5W40 i wozić zapas oleju w bagażniku na dolewki ? Na początek to bym zastosował płukankę silnika, albo trochę pomoże lub znacznie brać więcej. Wtedy podjechał do warsztatu i sprawdził kompresję. Ale bańka Lotos w bagażniku nie zaszkodzi. Też kiedyś miałem ten sam problem. Olej między wymianami sam się zmieniał dwa razy, brał 1 l na 1000km i spaliny z rury leciały niebieskie. Magiczne obniżenie ceny 30% za auto sprawiło, że się sprzedał. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość adam_W Napisano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2020 11 godzin temu, BOGUS napisał: Ja zaproponuje to czego nikt jeszcze tu nie zaproponował... Tipo. Lubi się z gazem, ale to pomijalne bo w 7l sie miesci. 95KM do miasta na krótkie podjazdy wystarczy. Będzie 4 letnie z udokumentowaną najczęściej historią. Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka To jest ten sam silnik co w Combo D? Jeśli tak to jest on w zasadzie całkowicie do bani. Jeździłem kilka lat Combo D z 1.4 90kilka KM. Za paliwo nie ja płaciłem i żeby tym normalnie było ruszać spod świateł czy utrzymać jakieś normalne tempo w mieście to trzeba było już od I biegu kręcić silnik do min 4rpm. Odbijało się to na spalaniu. Poniżej 13L/100km w mieście nie zszedłem. Czy to zima czy lato, z klimą lub bez. O ile mowa o tym silniku czy dokładnie taki sam był i w Tipo i Combo D... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość adam_W Napisano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2020 9 godzin temu, rostex napisał: Mam nadzieję, że autor postu ma świadomość spalania silników 1.8 i 2.0 wolnosssacych na poziomie 10-14 l/100. Miałem kiedyś Zafire z motorem 1.8 140KM i w miescie na krótkich odcinkach palia 13-14 litrów. Do LPG nie podchodzilem, bo odcinki krótkie więc połowa jazdy i tak by była na benzynie. Chyba klepa w podłodze była non stop? Bo coś dużo za dużo spalało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość adam_W Napisano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2020 8 godzin temu, wlad napisał: Mialem 1.4 NA w Merivie i faktycznie przyspieszanie mierzylo sie kalendarzem.130km/h to byla najwyzsza w miare komfortowa predkosc-pewnie w Astrze bylo ciut lepiej ze wzgledu na aerodynamike. 1.4 90KM? Mam go w Astrze H. Do miasta wystarcza ale na trasę to już nie. Byłem raz we Włoszech. 3 osoby i bagaż. Dojechała bez problemu, 130, 160km/h dała radę ale co z tego jak to już piłowanie silnika i zmęczenie może nie tyle fizyczne ale psychiczne. Ciągłe pilnowanie się podczas manewru zmiany pasa etc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2020 Teraz, adam_W napisał: 1.4 90KM? Mam go w Astrze H. Do miasta wystarcza ale na trasę to już nie. Byłem raz we Włoszech. 3 osoby i bagaż. Dojechała bez problemu, 130, 160km/h dała radę ale co z tego jak to już piłowanie silnika i zmęczenie może nie tyle fizyczne ale psychiczne. Ciągłe pilnowanie się podczas manewru zmiany pasa etc Nie -1.4 100KM Ja tez zrobilem trase UK-PL-UK.Problemem nie jest autostrada tylko drogi dwukierunkowe. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2020 56 minut temu, robciolas napisał: Na początek to bym zastosował płukankę silnika, albo trochę pomoże lub znacznie brać więcej. Wtedy podjechał do warsztatu i sprawdził kompresję. Ale bańka Lotos w bagażniku nie zaszkodzi. Też kiedyś miałem ten sam problem. Olej między wymianami sam się zmieniał dwa razy, brał 1 l na 1000km i spaliny z rury leciały niebieskie. Magiczne obniżenie ceny 30% za auto sprawiło, że się sprzedał. Może pierścienie olejowe stały a u autora tematu stoją. Wymiany co 20kkm, a na gwarancji pewnie co 30kkm i efekt widać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość adam_W Napisano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2020 59 minut temu, robciolas napisał: Na początek to bym zastosował płukankę silnika, albo trochę pomoże lub znacznie brać więcej. Wtedy podjechał do warsztatu i sprawdził kompresję. Ale bańka Lotos w bagażniku nie zaszkodzi. Też kiedyś miałem ten sam problem. Olej między wymianami sam się zmieniał dwa razy, brał 1 l na 1000km i spaliny z rury leciały niebieskie. Magiczne obniżenie ceny 30% za auto sprawiło, że się sprzedał. Ja bym sprzedał taki samochód. Na co mi coś co bierze olej. Owszem, chętnie bym sprawdził czy płukanka coś da. Możliwe że da ale jeśli pogorszy sprawę to potem dopiero problem. Można naprawiać tylko że te remonty generalne silników to też różnie wychodzą. No nie wiem. Ja bym pozbył się problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tre-Bor Napisano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2020 Teraz, adam_W napisał: Ja bym sprzedał taki samochód. Na co mi coś co bierze olej. Owszem, chętnie bym sprawdził czy płukanka coś da. Możliwe że da ale jeśli pogorszy sprawę to potem dopiero problem. Można naprawiać tylko że te remonty generalne silników to też różnie wychodzą. No nie wiem. Ja bym pozbył się problemu. A później nabywca pójdzie do sądu z tytułu rękojmi ha ha ha 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2020 3 godziny temu, Maciek.Be napisał: Jeśli TTTM to kupić olej np Lotus 5W40 i wozić zapas oleju w bagażniku na dolewki ? U mnie poniżej 130 na godzine nie brał, a miał przejechane 200 tys. i lałem zwykły półsyntetyk. Skoro u Ciebie bierze, to silnik do remontu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość adam_W Napisano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2020 7 minut temu, robciolas napisał: A później nabywca pójdzie do sądu z tytułu rękojmi ha ha ha No to poinformować nabywcę o tym problemie i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOGUS Napisano 27 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2020 To jest ten sam silnik co w Combo D? Jeśli tak to jest on w zasadzie całkowicie do bani. Jeździłem kilka lat Combo D z 1.4 90kilka KM. Za paliwo nie ja płaciłem i żeby tym normalnie było ruszać spod świateł czy utrzymać jakieś normalne tempo w mieście to trzeba było już od I biegu kręcić silnik do min 4rpm. Odbijało się to na spalaniu. Poniżej 13L/100km w mieście nie zszedłem. Czy to zima czy lato, z klimą lub bez. O ile mowa o tym silniku czy dokładnie taki sam był i w Tipo i Combo D...Raczej to inny silnik. Jezdziles Tipo? Bo widzisz cyferki cyferkami a dupohamownia dupohamownia. Problemem Tipo z tym silnikiem sa drogi poza miejskie jednojezdniiwe, tak jak kolega pisze o wolnossaku w meriwieB. To tak jakbym napisal że silnik 1.4 Reno jest do niczego bo 20 lat temu miałem go w Kango i nie jechał ale w megi mm1 dawał rade... A jezdzilem i tym i tym. Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek.Be Napisano 27 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2020 (edytowane) 13 godzin temu, robciolas napisał: A później nabywca pójdzie do sądu z tytułu rękojmi ha ha ha Z ciekawości zapytam, jak to wygląda w praktyce ? Zapytam na moim przypadku, przed zakupem odbyłem jazdę próbną, sprawdziłem samochód w serwisie, po zakupie okazało się że kilka rzeczy jest do wymiany o których nie poinformował mnie sprzedający, pojawił się problem z braniem oleju. Edytowane 27 Grudnia 2020 przez Maciek.Be Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek.Be Napisano 27 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2020 (edytowane) 13 godzin temu, adam_W napisał: Ja bym sprzedał taki samochód. Na co mi coś co bierze olej. Owszem, chętnie bym sprawdził czy płukanka coś da. Możliwe że da ale jeśli pogorszy sprawę to potem dopiero problem. Można naprawiać tylko że te remonty generalne silników to też różnie wychodzą. No nie wiem. Ja bym pozbył się problemu. Różne są opinie na temat stosowania płukanki silnika. Niestety są też różne opinie na temat efektów remontu silnika 1.6 BSE. Edytowane 27 Grudnia 2020 przez Maciek.Be Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOGUS Napisano 27 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2020 Z ciekawości zapytam, jak to wygląda w praktyce ? Zapytam na moim przypadku, przed zakupem odbyłem jazdę próbną, sprawdziłem samochód w serwisie, po zakupie okazało się że kilka rzeczy jest do wymiany o których nie poinformował mnie sprzedający, pojawił się problem z braniem oleju.Jeżeli sprzedający wyłączył rekojmie w umowie to tylko jeżeli istnieją wady o których wiedział i celowo zataił to masz z czym iść do sądu. Natomiast jeśli nie wyłączył to masz lepszą pozycję tylko musisz trochę zainwestować i poczekać ale szanse znacznie wzrastają. Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tre-Bor Napisano 27 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2020 5 godzin temu, Maciek.Be napisał: Z ciekawości zapytam, jak to wygląda W praktyce i z własnego doświadczenia to ci mogę polecić prawnika, który ogarnia tematy okołomotoryzacyjne, jak będziesz miał taką potrzebę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Popularny post Maciej__ Napisano 27 Grudnia 2020 Popularny post Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2020 Jeżeli sprzedający wyłączył rekojmie w umowie to tylko jeżeli istnieją wady o których wiedział i celowo zataił to masz z czym iść do sądu. Natomiast jeśli nie wyłączył to masz lepszą pozycję tylko musisz trochę zainwestować i poczekać ale szanse znacznie wzrastają. Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu TapatalkaWychodzi na to, że używane auto to najlepiej zostawić u dilera albo sprzedać handlarzowi...Bo jak się trafi na jakiegoś oszołoma co kupił używke za ułamek wartości nowego i oczekuje stanu jak z salonu, to się później można jeszcze bujać po sądach 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
angrius Napisano 27 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2020 1 godzinę temu, Maciej__ napisał: Wychodzi na to, że używane auto to najlepiej zostawić u dilera albo sprzedać handlarzowi... Bo jak się trafi na jakiegoś oszołoma co kupił używke za ułamek wartości nowego i oczekuje stanu jak z salonu, to się później można jeszcze bujać po sądach Dokładnie. Zwłaszcza, że rzeczywiście można o czymś nie wiedzieć, że coś się zaczyna dziać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość adam_W Napisano 27 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2020 (edytowane) No dobra. Załóżmy że sprzedaję auto którego silnik bierze olej. Dochodzi do sprzedaży, w umowie jak to w umowie, napisane że kupujący zapoznał się ze stanem faktycznym pojazdu i że nie będzie rościł pretensji itd. No i co. Zadzwoni do mnie po kilku czy kilkunastu dniach (w zależności ile km zrobił i jak wiele oleju zużywa silnik), że sprzedałem auto z silnikiem biorącym olej. A jak mi to udowodni że jeszcze przed sprzedażą silnik brał olej, a skąd ja mam wiedzieć jak przez te ileś dni eksploatował auto? A może wkręcał silnik na wysokie obroty i zmieniał biegi przy odcince? Eee coś mi się wydaje że owszem można trafić na kogoś takiego że wróci twierdząc że sprzedałem pojazd z wadą, tylko teraz ilu takich będzie pominąwszy wartość pojazdu bo może ktoś wrócić z autem za 1k czy 30k, zacznie się wzajemne kopanie, być może sprawy w sądzie ale jeśli nie sprzedaję auta z cofniętym licznikiem to jeśli chodzi o kwestię zużywania oleju to gucio mi grozi. Edytowane 27 Grudnia 2020 przez adam_W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 27 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2020 No dobra. Załóżmy że sprzedaję auto którego silnik bierze olej. Dochodzi do sprzedaży, w umowie jak to w umowie, napisane że kupujący zapoznał się ze stanem faktycznym pojazdu i że nie będzie rościł pretensji itd. No i co. Zadzwoni do mnie po kilku czy kilkunastu dniach (w zależności ile km zrobił i jak wiele oleju zużywa silnik), że sprzedałem auto z silnikiem biorącym olej. A jak mi to udowodni że jeszcze przed sprzedażą silnik brał olej, a skąd ja mam wiedzieć jak przez te ileś dni eksploatował auto? A może wkręcał silnik na wysokie obroty i zmieniał biegi przy odcince? Eee coś mi się wydaje że owszem można trafić na kogoś takiego że wróci twierdząc że sprzedałem pojazd z wadą, tylko teraz ilu takich będzie pominąwszy wartość pojazdu bo może ktoś wrócić z autem za 1k czy 30k, zacznie się wzajemne kopanie, być może sprawy w sądzie ale jeśli nie sprzedaję auta z cofniętym licznikiem to jeśli chodzi o kwestię zużywania oleju to gucio mi grozi. Szwagierka tak miala, że kupiła auto z silnikiem, który brak olej. Zrobila ekspertyze u rzeczoznawcy, list polecony do sprzedającego z propozycją rozwiązania sprawy i gotowe. Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michbaran Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 Szwagierka tak miala, że kupiła auto z silnikiem, który brak olej. Zrobila ekspertyze u rzeczoznawcy, list polecony do sprzedającego z propozycją rozwiązania sprawy i gotowe. Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu TapatalkaTeraz prawie każdy producent samochodu dopuszcza zużycie oleju przez silnik, są to tak duże ilości ze jeszcze w latach 90 było to niewyobrażalne i silnik z takim zużyciem był kwalifikowany do remontu. Więc żeby można było coś ugrać z rękojmi to muszą być naprawdę gigantyczne ubytkiWysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek.Be Napisano 28 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 8 godzin temu, spad napisał: Szwagierka tak miala, że kupiła auto z silnikiem, który brak olej. Zrobila ekspertyze u rzeczoznawcy, list polecony do sprzedającego z propozycją rozwiązania sprawy i gotowe. Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka Z ciekawości zapytam jaki samochód lub jaka wartość samochodu i ile kosztowała ekspertyza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 6 godzin temu, michbaran napisał: Teraz prawie każdy producent samochodu dopuszcza zużycie oleju przez silnik, są to tak duże ilości ze jeszcze w latach 90 było to niewyobrażalne i silnik z takim zużyciem był kwalifikowany do remontu. Więc żeby można było coś ugrać z rękojmi to muszą być naprawdę gigantyczne ubytki Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka Zgadza sie, skoro producent sie tak zabezpiecza i niektorych przypadkach dopuszcza prawie litr na 1000km to ciezko bedzie cos ugrac. Na dodatek kupujac auto z przepalajace takie iloscia chyba trzeba byloby byc slepym. Ciekawe jak rzeczoznawca zrobil ekspertyze? Rozbieral silnik? Czy jak w aso plomby i spotykamy sie za 1000km?:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 23 minuty temu, Maciek.Be napisał: Z ciekawości zapytam jaki samochód lub jaka wartość samochodu i ile kosztowała ekspertyza ? Ford C-Max, silnik chyba 1,8 benzynowy. To jakiś stare auto, ale okazało się po kilku dniach, że bez dolewki to dwa razy na miasto nie wyjedziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 Ford C-Max, silnik chyba 1,8 benzynowy. To jakiś stare auto, ale okazało się po kilku dniach, że bez dolewki to dwa razy na miasto nie wyjedziesz.Było coś widać za autem podczas jazdy próbnej, bo chyba zadymę musiał robić konkretną z takim zjadaniem oleju?Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 3 minuty temu, pij napisał: Było coś widać za autem podczas jazdy próbnej, bo chyba zadymę musiał robić konkretną z takim zjadaniem oleju? Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka Nie wiem, to nie moje auto a szwagierki. Cholera wie czy były jakieś oznaki czy nie. Nie wiem czy szwagier taka pierdoła i nie zauważył niczego, czy jednak sprzedający czymś go zalał do sprzedaży. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steyr Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 Znajomy ma Quasqai-a z 2010r 2.0Pb+lpg 140KM, dolewa ~1l/1000km a po spalinach wiele nie widać żeby silnik wciągał takie ilości oleju. Przy mocnej przegazówce na postoju puści tam jakąś ciemną chmurkę ale bez dramatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość adam_W Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 1 godzinę temu, spad napisał: Ford C-Max, silnik chyba 1,8 benzynowy. To jakiś stare auto, ale okazało się po kilku dniach, że bez dolewki to dwa razy na miasto nie wyjedziesz. To już ogromne zużycie oleju. 2x miasto i dolewka to on musiał dymić jak komarek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek.Be Napisano 28 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 (edytowane) W instrukcji obsługi Octavia 2 znalazłem zapis że silnik 1.6 BSE może zużywać do 0.5 litra oleju na 1000 km a w okresie docierania do 5000 km nawet więcej niż 0.5 litra na 1000 km. Edytowane 28 Grudnia 2020 przez Maciek.Be 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek.Be Napisano 28 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 (edytowane) Jeden warsztat najpierw chciał diagnozować po czym zadzwonił właściciel i powiedział że nie chce się bawić w diagnozowanie, proponuje remont silnika. Cena od 3800 zł do 5000 zł. Drugi warsztat stwierdził że muszę się dowiedzieć co ile był zmieniany olej, sprawdzą odme, świece, kamerą sprawdźą stan tłoków. Poprzedni właściciel samochodu twierdzi że olej zmieniał co rok, średnio co 10 - 12 kkm. Powiedział że jeśli bierze olej to na pewno uszczelniacze zaworowe bo ktoś mu mówił że w okolicach 100 kkm przy LPG mogą być do wymiany. Edytowane 29 Grudnia 2020 przez Maciek.Be Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 (edytowane) 2 godziny temu, spad napisał: Ford C-Max, silnik chyba 1,8 benzynowy. To jakiś stare auto, ale okazało się po kilku dniach, że bez dolewki to dwa razy na miasto nie wyjedziesz. Mialem ten silnik w V50-tez bral olej[nawet na AK pisalem o tym] ale nie az takie ilosci.Bral ok.0,8l/1000km i doraznym ratunkiem okazalo sie zmienienie oleju na chyba 5W50.Potem go sprzedalem i od tej pory zrobil jeszcze ok 100kkm u nowego wlasciciela.Auto nie kopcilo.Ale jak szukalem info na forum Forda to te silniki braly nawet po 2-3 l/1000km. Edytowane 28 Grudnia 2020 przez wlad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michbaran Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 Mialem ten silnik w V50-tez bral olej[nawet na AK pisalem o tym] ale nie az takie ilosci.Bral ok.0,8l/1000km i doraznym ratunkiem okazalo sie zmienienie oleju na chyba 5W50.Potem go sprzedalem i od tej pory zrobil jeszcze ok 100kkm u nowego wlasciciela.Auto nie kopcilo.Ale jak szukalem info na forum Forda to te silniki braly nawet po 2-3 l/1000km.Przy takim zużyciu to nie trzeba było zmieniać bo zawsze byś swieżutkiWysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 26 minut temu, wlad napisał: Mialem ten silnik w V50-tez bral olej[nawet na AK pisalem o tym] ale nie az takie ilosci.Bral ok.0,8l/1000km i doraznym ratunkiem okazalo sie zmienienie oleju na chyba 5W50.Potem go sprzedalem i od tej pory zrobil jeszcze ok 100kkm u nowego wlasciciela.Auto nie kopcilo.Ale jak szukalem info na forum Forda to te silniki braly nawet po 2-3 l/1000km. Tu z opowieści bratowej to wynika, że kupili auto, a jakieś pięć dni później zaczęło kopcić. Przyznam szczerze, obstawiam, że szwagier pierdoła nie sprawdził auta a kupował pod blokiem na oko i taki o to efekt. Ale on ma talent do wpadek motoryzacyjnych, raz nawet spłonęło mu auto w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej. Jako ciekawostka, jest elektrykiem i wiedział, że coś w instalacji szwankuje i tego nie zrobił. Tak więc obawiam się, że takiemu to nawet nowe się zepsuje w bramie przy wyjeździe z salonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 (edytowane) 2 godziny temu, Maciek.Be napisał: Jeden z mechaników z którymi rozmawiałem powiedział że remont silnika od 4 k zł do 5 k zł. Drugi mechanik stwierdził że muszę się dowiedzieć co ile był zmieniany olej i sprawdzi odme i świece. Coś drogi ten remont, biorąc pod uwagę, że to 1.6 8v. Ja obstawiam zapieczone pierścienie olejowe i mocna płukanka typu BG109 może być w stanie je ruszyć, cylindry można też zalewać naftą, ale potrzeba poświęcić trochę czasu na to. Ewentualnie uszczelniacze zaworowe ale tu byś zauważył, że kopci po nocnym rozruchu. Edytowane 28 Grudnia 2020 przez analyzer64 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 32 minuty temu, analyzer64 napisał: Coś drogi ten remont Wyceny to chyba kwestia tylko i wyłącznie mechanika Jak pytałem o Subaru to sama robocizna wahała się od 2 do 6 + to co wyjdzie po wyjęciu. Po drodze naczytałem się historii życia od potencjalnie kupujących jakie to silniki straszne, trudne i delikatne. Na końcu przyjechał kupiec - mechanik Subaru - który powiedział, że wyjęcie silnika to godzina roboty a wszystko jest banalnie proste i intuicyjne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 Ja rozumiem jeszcze Subaru, masz tam najczęściej 2.0 albo uturbione 2.0, trochę inaczej to jest tam zbudowane, ludzie się boją boxera, to i mechanicy wyższe ceny dają za serwis tego. Ale tu masz starą konstrukcję, motor prosty, natłukli tego tysiące, bardziej obstawiałbym tu max 3kpln za generalny remont, te silniki chodzą po 1200-1500zł. Z tego co pamiętam to w tych silnikach daje się dwuczęściowe (zamiast trzyczęściowych) pierścienie olejowe i problem poboru oleju znika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 26 minut temu, camel00 napisał: Na końcu przyjechał kupiec - mechanik Subaru - który powiedział, że wyjęcie silnika to godzina roboty a wszystko jest banalnie proste i intuicyjne. Bo tak jest Kolega mechanik zajmował się głównie renówkami. Ale podrzucałem mu od czasu do czasu swoje do roboty. Pierwszy raz wyjęcie silnika zajęło mu chwilę. A potem stwierdził że w gruncie rzeczy wszystko jest proste i intuicyjne. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregoryj Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 9 hours ago, michbaran said: Przy takim zużyciu to nie trzeba było zmieniać bo zawsze byś swieżutki Tylko filtr Panie zmieniac .... tylko filtr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 4 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2021 W dniu 28.12.2020 o 09:11, spad napisał: Nie wiem, to nie moje auto a szwagierki. Cholera wie czy były jakieś oznaki czy nie. Nie wiem czy szwagier taka pierdoła i nie zauważył niczego, czy jednak sprzedający czymś go zalał do sprzedaży. 1.8 i 2,0 brały olej ogólnie zawsze w tych fordach..czytałem na grupie FB.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOGUS Napisano 5 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2021 1.8 i 2,0 brały olej ogólnie zawsze w tych fordach..czytałem na grupie FB..To mój był zepsuty bo na 15kkm 1l brał. Mondeo 1,8Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 5 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2021 2 godziny temu, BOGUS napisał: To mój był zepsuty bo na 15kkm 1l brał. Mondeo 1,8 Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka Zdarzaja sie wyjatki.To tak jak z 1.8 Nissana-tez hurtowo braly olej a moj egzemplarz zaparl sie i nie chcial... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 5 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2021 12 godzin temu, arek_m napisał: 1.8 i 2,0 brały olej ogólnie zawsze w tych fordach..czytałem na grupie FB.. Ale im kilka dni po zakupie brał tak olej, że w zasadzie bez dolewki nie przejedziesz kilkudziesięciu kilometrów. I jak przy zakupie nic nie dymiło z rury, tak po kilku dniach jak z komina w elektrowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 6 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2021 W dniu 5.01.2021 o 07:04, BOGUS napisał: To mój był zepsuty bo na 15kkm 1l brał. Mondeo 1,8 Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka To w sumie jeszcze mało brał.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.