Skocz do zawartości

Likwidacja szkody z OC sprawcy w ASO a treść oswiadczenia


mijasso93

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zlikwidować szkodę z OC sprawcy w swoim samochodzie, chciałem to zrobić bezgotówkowo w ASO Opla w Radomiu. 

Dostałem od nich oświadczenie, którego treść trochę mnie zastanawia i powiem szczerze nie wiem co robic, chodzi mi o ten zapis ze jak TU nie pokryje kosztów naprawy to mogą obciążyć mnie. Czy to jest wg możliwe??? 

Dostałem kosztorys z TU na kwotę 4300 zł, co moim zdaniem jest kwota za niska, mam uszkodzona klape bagażnika i tylny zderzak. W załączniku treść oswiadczenia

Screenshot_20201228_110916_com.google.android.apps.docs.editors.docs.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, mijasso93 napisał:

Chciałbym zlikwidować szkodę z OC sprawcy w swoim samochodzie, chciałem to zrobić bezgotówkowo w ASO Opla w Radomiu

 

Od TU uzyskaj rynkową wartość nieuszkodzonego pojazdu. Do tej kwoty możesz naprawiać auto gdziekolwiek i TU nie ma podstaw do odmowy wypłaty.

 

P.S. też miałem taki zapis przy bezgotówkowej :ok:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, mijasso93 napisał:

Chciałbym zlikwidować szkodę z OC sprawcy w swoim samochodzie, chciałem to zrobić bezgotówkowo w ASO Opla w Radomiu. 

Dostałem od nich oświadczenie, którego treść trochę mnie zastanawia i powiem szczerze nie wiem co robic, chodzi mi o ten zapis ze jak TU nie pokryje kosztów naprawy to mogą obciążyć mnie. Czy to jest wg możliwe??? 

Dostałem kosztorys z TU na kwotę 4300 zł, co moim zdaniem jest kwota za niska, mam uszkodzona klape bagażnika i tylny zderzak. W załączniku treść oswiadczenia

 

Miałem coś takiego - asekurują się.

A ostatecznie muszą dogadać się z ubezpieczycielem.

Też miałem niską wycenę, potem ASO załatwiało wystawiło wyższe koszty i PZU to akceptowało.

No i tak, jak kolega pisze, byle nie przekroczyć wartości auta sprzed szkody (wg wyceny ubezpieczyciela). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej to standardowy zapis, ale trzeba się dobrze dogadać z doradcą likwidującym szkodę w ASO, żeby nie było niespodzianek.

Też miałem obawy przed podpisaniem umowy z takim zapisem, bo nie miałem zamiaru do niczego dopłacać. I wtedy po każdej dodatkowej sprawie jaka wychodziła w trakcie naprawy, ASO czekało na akceptację nowego kosztorysu u ubezpieczyciela sprawcy (u mnie akurat to była AXA, która za każdym razem odpowiadała po 2 tygodniach...).

 

Jak mi powiedział doradca, jest to opcja zabezpieczająca ich przed niecierpliwymi klientami. Czyli klient mówi naprawiać, już zaraz, bez czekania na akceptację TU.

Wtedy w przypadku, gdy naprawili/wymienili jakąś część, której TU nie uznało mogą obciążyć klienta.

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rallyrychu napisał:

Jak mi powiedział doradca, jest to opcja zabezpieczająca ich przed niecierpliwymi klientami. Czyli klient mówi naprawiać, już zaraz, bez czekania na akceptację TU.

Wtedy w przypadku, gdy naprawili/wymienili jakąś część, której TU nie uznało mogą obciążyć klienta

 

Ja jako klient likwidujący szkodę z oc sprawcy korzystałem za to z opcji zabezpieczającej przed opieszałością TU - samochód zastępczy za 100 PLN za dobę na koszt ubezpieczyciela... 

  • Lubię to 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Też miałem taki zapis i niestety ASO musiało z niego skorzystać, bo TU GENERALI odmówiło zapłaty części kosztów naprawy motocykla z OC sprawcy. Zapłaciłem i motocykl odebrałem, bo sezon się zaczynał. Wniosłem pozew i wygrałem. Sam, bez niczyjej pomocy, czyli się da. Dodatkowo zarobił komornik w Warszawie, bo to był jego rewir. 

Edytowane przez MARS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MARS napisał:

Też miałem taki zapis i niestety ASO musiało z niego skorzystać, bo TU GENERALI odmówiło zapłaty części kosztów naprawy motocykla z OC sprawcy. Zapłaciłem i motocykl odebrałem, bo sezon się zaczynał. Wniosłem pozew i wygrałem. Sam, bez niczyjej pomocy, czyli się da. Dodatkowo zarobił komornik w Warszawie, bo to był jego rewir. 

Wiesz ja też mam obawy ze tak się to może skończyć ale podpisałem, wierzę że się wszystko dobrze skończy. 

Jeśli nie to droga sądową. 

W sądzie pokazałeś faktury, rachunki za naprawę i to wystarczylo? 

Edytowane przez mijasso93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mijasso93 napisał:

Podpisałem umowę z ASO, teraz czekam na dalszy rozwój sytuacji, dostałem też już odszkowanie na konto, które mam przelać na konto ASO

Nie wiem jak wy to robicie. Dlaczego jakies pieniadze na konto dostales? Ja zawsze bezgotowko robie wtedy nic nie przelewam a jak kosztorys sie zwieksza to sie dogaduje warsztat z ubezpieczycielem. Jak w Twoim przypadku bedzie wiecej to doplacisz i tyle. Nie zgadzam sie na ogledziny pod blokiem w garazu. Wstawiam do warsztatu biore zastepczy i niech sie dogaduja.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, wujek napisał:

Nie wiem jak wy to robicie. Dlaczego jakies pieniadze na konto dostales? Ja zawsze bezgotowko robie wtedy nic nie przelewam a jak kosztorys sie zwieksza to sie dogaduje warsztat z ubezpieczycielem. Jak w Twoim przypadku bedzie wiecej to doplacisz i tyle. Nie zgadzam sie na ogledziny pod blokiem w garazu. Wstawiam do warsztatu biore zastepczy i niech sie dogaduja.

Dostałem pieniądze na konto, bo niestety przez niewiedzę wypełniłem to oświadczenie od ubezpieczyciela i tam podałem numer konta, teraz ASO robi swój kosztorys i tak jak mówisz czekam az się dogadaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mijasso93 napisał:

Dostałem pieniądze na konto, bo niestety przez niewiedzę wypełniłem to oświadczenie od ubezpieczyciela i tam podałem numer konta, teraz ASO robi swój kosztorys i tak jak mówisz czekam az się dogadaja

No to kwota którą dostałeś jest pewnie o 50 % mniejsza niż ta którą za naprawę zaśpiewa ASO albo i lepiej.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Oscar_ napisał:

No to kwota którą dostałeś jest pewnie o 50 % mniejsza niż ta którą za naprawę zaśpiewa ASO albo i lepiej.

Wypłata pieniędzy na konto niczego nie zmienia. Z oc to poszkodowany decyduje o tym jak likwiduje szkodę (bezgotówkowo czy kosztorysowo) i może zmienić zdanie, zwłaszcza jeśli wypłacona z kosztorysu kwota nie pokrywa realnych kosztów naprawy. 

Warsztat zrobi swój kosztorys (ważne, żeby likwidator z TU go zatwierdził zanim warsztat zacznie naprawiać!), TU wypłaci warsztatowi różnicę między kwotą z faktury za usługę, a wypłaconą już sumą na konto poszkodowanego, poszkodowany przeleje to co już dostał na konto warsztatu i temat się domknie. 

Przerabiałem już taki wariant. TU wypłaciło mi 1600pln, ASO naprawiło auto za 10k :D. Ja przelałem swoje 1600, TU wypłaciło ASO 8400 😆 i zadowoleni zakończyliśmy sprawę. 

Edytowane przez iwik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, iwik napisał:

Wypłata pieniędzy na konto niczego nie zmienia. Z oc to poszkodowany decyduje o tym jak likwiduje szkodę (bezgotówkowo czy kosztorysowo) i może zmienić zdanie, zwłaszcza jeśli wypłacona z kosztorysu kwota nie pokrywa realnych kosztów naprawy. 

Warsztat zrobi swój kosztorys (ważne, żeby likwidator z TU go zatwierdził zanim warsztat zacznie naprawiać!), TU wypłaci warsztatowi różnicę między kwotą z faktury za usługę, a wypłaconą już sumą na konto poszkodowanego, poszkodowany przeleje to co już dostał na konto warsztatu i temat się domknie. 

Przerabiałem już taki wariant. TU wypłaciło mi 1600pln, ASO naprawiło auto za 10k :D. Ja przelałem swoje 1600, TU wypłaciło ASO 8400 😆 i zadowoleni zakończyliśmy sprawę. 

Czyli nadal szukaja frajera. Rozumiem roznice 1k bo zawsze cos wyjdzie dodatkowo ale ponad 8k to rece opadaja :facepalm: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, wujek napisał:

Czyli nadal szukaja frajera. Rozumiem roznice 1k bo zawsze cos wyjdzie dodatkowo ale ponad 8k to rece opadaja :facepalm: 

Już mówiłem, że jakby zaproponowali 3k na konto to bym wziął i nie zawracał sobie d...y naprawą w ASO, bo do wymiany był w sumie zderzak tylny. Kupiłbym zerzak używkę, polakierował, przełożył czujniki parkowania i koniec tematu. Ale tymi 1600 PLN mnie zwyczajnie wq...li, więc zapłacili grubo, bo w ASO taki zderzak wyszedł ponad 2k netto "na surowo", plus znaleźli jakieś lekko podgięte wzmocnienie zderzaka, które spokojnie można by wyprostować, no ale poszła wymiana na nowe - 3k, plus robocizna, plus zastępczy samochód i wyszło 10k.

 

Odpowiadając z góry na zarzuty "oburzonych", że chciałbym, żeby mi zostało "na akumulator" - ależ oczywiście! Bo mój czas nie jest za darmo! Bo sam musiałbym usiąść przy kompie, znaleźć części w necie, potem pojechać do lakiernika, przełożyć sobie czujniki cofania, itd... to jest mój prywatny czas i moja robocizna.

Edytowane przez iwik
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, iwik napisał:

Wypłata pieniędzy na konto niczego nie zmienia. Z oc to poszkodowany decyduje o tym jak likwiduje szkodę (bezgotówkowo czy kosztorysowo) i może zmienić zdanie, zwłaszcza jeśli wypłacona z kosztorysu kwota nie pokrywa realnych kosztów naprawy. 

Warsztat zrobi swój kosztorys (ważne, żeby likwidator z TU go zatwierdził zanim warsztat zacznie naprawiać!), TU wypłaci warsztatowi różnicę między kwotą z faktury za usługę, a wypłaconą już sumą na konto poszkodowanego, poszkodowany przeleje to co już dostał na konto warsztatu i temat się domknie. 

Przerabiałem już taki wariant. TU wypłaciło mi 1600pln, ASO naprawiło auto za 10k :D. Ja przelałem swoje 1600, TU wypłaciło ASO 8400 😆 i zadowoleni zakończyliśmy sprawę. 

Oczywiście że nic nie zmienia poza tym właśnie że ASO daje kwit do podpisu że w razie W poproszą od Ciebie kasę żeby wydać auto nim się skończy przepychanka z TU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Oscar_ napisał:

Oczywiście że nic nie zmienia poza tym właśnie że ASO daje kwit do podpisu że w razie W poproszą od Ciebie kasę żeby wydać auto nim się skończy przepychanka z TU.

Już mówiłem, do tego kwitu co dostałem do podpisu, dopisałem punkt mówiący, że wyrażam zgodę na naprawę wyłącznie w ramach kosztorysu zatwierdzonego przez TU.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, iwik napisał:

Już mówiłem, że jakby zaproponowali 3k na konto to bym wziął i nie zawracał sobie d...y naprawą w ASO, bo do wymiany był w sumie zderzak tylny. Kupiłbym zerzak używkę, polakierował, przełożył czujniki parkowania i koniec tematu. Ale tymi 1600 PLN mnie zwyczajnie wq...li, więc zapłacili grubo, bo w ASO taki zderzak wyszedł ponad 2k netto "na surowo", plus znaleźli jakieś lekko podgięte wzmocnienie zderzaka, które spokojnie można by wyprostować, no ale poszła wymiana na nowe - 3k, plus robocizna, plus zastępczy samochód i wyszło 10k.

 

Odpowiadając z góry na zarzuty "oburzonych", że chciałbym, żeby mi zostało "na akumulator" - ależ oczywiście! Bo mój czas nie jest za darmo! Bo sam musiałbym usiąść przy kompie, znaleźć części w necie, potem pojechać do lakiernika, przełożyć sobie czujniki cofania, itd... to jest mój prywatny czas i moja robocizna.

 

Ja wyszedłem z podobnego założenia. Wycena TU opiewała na ok 5tys. Jakbym się spiął to pewnie zamknąłbym się między 3,5 a 4 na używkach, kombinując i samemu szukając warsztatów itp, tracąc czas i nerwy. Do tego zaproponowali mi takie limity na auto zastępcze, że ich wyśmiałem i poprosiłem o załatwienie go przez TU - zamiast 120 brutto wg ich propozycji zapłacili 140 netto za dobę w wypozczalni którą sami wybrali :pukpuk: Więc to pokazuje jak nas TU chca ciulać. :out: Finalnie auto poszło do ASO a naprawa skonczyla się na kwocie ok 14 tys (nie pamietam dokladnie - były dwie faktury - pierwsza do kwoty pierwszej wyceny i druga na resztę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, iwik napisał:

Ale tymi 1600 PLN mnie zwyczajnie wq...li, więc zapłacili grubo, bo w ASO taki zderzak wyszedł ponad 2k netto "na surowo", plus znaleźli jakieś lekko podgięte wzmocnienie zderzaka, które spokojnie można by wyprostować, no ale poszła wymiana na nowe - 3k, plus robocizna, plus zastępczy samochód i wyszło 10k.

Mi tak kiedyś 1200 proponowali, auto starsze było, za 3-4 bym zrobił to się nie dało.

Jak się nie dało 3-4 to finalnie 14 kosztowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Oscar_ napisał:

No to kwota którą dostałeś jest pewnie o 50 % mniejsza niż ta którą za naprawę zaśpiewa ASO albo i lepiej.

 

Bo to zapewne kwota tzw. bezsporna.

 

Miałem tak w Avivie kiedyś, nie byłem zdecydowany na formę wypłaty. Dostałem informację, że mogą wypłacić coś około 3kpln. Stwierdziłem, że nie będę się bawił w szukanie lakiernika i tracił czas, oddzwoniłem, zrobiłem bezgotówkowo - ASO Citroena wystawiło finalnie fakturę na kwotę coś około 9400zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.12.2020 o 19:53, mijasso93 napisał:

Czyli auto przed szkoda warte było 24200? To ile warte było po szkodzie? Dodaje załączniki z kosztorysu. 

Screenshot_20201228_194946_com.adobe.reader.jpg

Screenshot_20201228_194928_com.adobe.reader.jpg

Screenshot_20201228_194919_com.adobe.reader.jpg

 

Z OC sprawcy możesz robić do wartości auta-w Twoim przypadku do 24200zł, ważne żeby kosztorys z ASO tej kwoty nie przekroczył, bo Ci zrobią całkę, auto poleci na aukcję, tam wycenią "wrak" i dostaniesz różnicę.

Ja na Hondzie miałem całkę, bo wartość auta przed szkodą była powiedzmy na 11kpln, oddałem do ASO, tam mi mówili że zbliżą się do wartości auta sprzed szkody a dojeb*li mi kosztorys na 13kpln, w efekcie miałem szkodę całkowitą, ale to samo ASO ogarnęło mi naprawę na używkach i jeszcze zostało 400zł.

Edytowane przez analyzer64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, analyzer64 napisał:

 

Bo to zapewne kwota tzw. bezsporna.

 

Miałem tak w Avivie kiedyś, nie byłem zdecydowany na formę wypłaty. Dostałem informację, że mogą wypłacić coś około 3kpln. Stwierdziłem, że nie będę się bawił w szukanie lakiernika i tracił czas, oddzwoniłem, zrobiłem bezgotówkowo - ASO Citroena wystawiło finalnie fakturę na kwotę coś około 9400zł.

Pamiętam ;)

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, analyzer64 napisał:

 

Z OC sprawcy możesz robić do wartości auta-w Twoim przypadku do 24200zł, ważne żeby kosztorys z ASO tej kwoty nie przekroczył, bo Ci zrobią całkę, auto poleci na aukcję, tam wycenią "wrak" i dostaniesz różnicę.

Ja na Hondzie miałem całkę, bo wartość auta przed szkodą była powiedzmy na 11kpln, oddałem do ASO, tam mi mówili że zbliżą się do wartości auta sprzed szkody a dojeb*li mi kosztorys na 13kpln, w efekcie miałem szkodę całkowitą, ale to samo ASO ogarnęło mi naprawę na używkach i jeszcze zostało 400zł.

Nie no za szkodę całkowita sie nie zanosi, tak naprawde tylko klapa bagażnika najgorzej wygląda, ale mam jeszcze jedno pytanie, na decyzji o wypłacie odszkodowania mam kwotę 4300, jest potrącenie 1000 zl jako franszyza redukcyjna, na konto dostałem 3300, i teraz mogę się domagać wypłaty tego 1000 zl bezpośrednio od sprawcy? Bo ta franszyza redukcyjna to udział własny w odszkodowaniu... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Pietro_M napisał:

Trzeba było dokładnie przeczytać polisę, zanim ją kupiłeś/podpisałeś, a nie teraz wymyślać, że sprawca ma Ci dopłacić 1000zł. :smirk:

Po pierwsze to nie moja polisa OC tylko OC sprawcy, moj samochód uszkodził mechanik któremu zostawiłem samochód do naprawy i odszkodowanie dostałem z polisy warsztatu, gdzie jak się okazuje ma on udział własny w szkodzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mijasso93 napisał:

Po pierwsze to nie moja polisa OC tylko OC sprawcy, moj samochód uszkodził mechanik któremu zostawiłem samochód do naprawy i odszkodowanie dostałem z polisy warsztatu, gdzie jak się okazuje ma on udział własny w szkodzie

To w takim razie TU sprawcy mocno namieszało.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Pietro_M napisał:

To w takim razie TU sprawcy mocno namieszało.

No dokładnie, dostałem kosztorys na kwotę okolo 4300, w decyzji o wypłacie jest 1000 zl potrącenia jako ta franszyza 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mijasso93 napisał:

No dokładnie, dostałem kosztorys na kwotę okolo 4300, w decyzji o wypłacie jest 1000 zl potrącenia jako ta franszyza 🤔

 

Pisz odwołanie w takim razie.

 

EDIT

Zawsze może pójść wyżej i skontaktować się z UFG.

 

Edytowane przez analyzer64
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mijasso93 napisał:

Już wiem o co chodzi, tak jak myślałem mam się zgłosić do ubezpieczonego czyli sprawcy czy uznaje roszczenie w kwocie 1000 zl, bo to jest jego udział własny w szkodzie

Ale co Ciebie to obchodzi? Jakies kuriozum, niech sie oni z nim bujaja, Ty masz miec auto naprawione.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, zinger napisał:

Ale co Ciebie to obchodzi? Jakies kuriozum, niech sie oni z nim bujaja, Ty masz miec auto naprawione.

Tu mi się coś wydaje, że wcale nie chodzi o naprawę z polisy komunikacyjnej (OC), tylko z OC jakiejś firmy (warsztatu samochodowego). 

Nieźle autor wątku namieszał... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, iwik napisał:

Tu mi się coś wydaje, że wcale nie chodzi o naprawę z polisy komunikacyjnej (OC), tylko z OC jakiejś firmy (warsztatu samochodowego). 

Nieźle autor wątku namieszał... 

To wyjaśnię jeszcze raz, żeby każdy zrozumiał. 

Oddałem samochód do warsztatu, gdzie mechanik doprowadził do kolizji moim samochodem z innym autem. 

Zgłosiłem szkodę z OC warsztatu, dostałem kosztorys na 4300, wypłacono mi 3300 zł, gdzie 1000 zl to udział własny w szkodzie przez ubezpieczonego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, iwik napisał:

Czyli jak powiedziałem... OC warsztatu to zupełnie inne ubezpieczenie niż OC komunikacyjne i na innych zasadach następuje likwidacja szkody. 

A orientujesz się czy ta różnice już ASO ze tak powiem zalatwi sobie z ubezpieczycielem czy wystąpi do ubezpieczonego? Czy ja mam się udać do ubezpieczonego? 

Skomplikowana jest ta sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mijasso93 napisał:

A orientujesz się czy ta różnice już ASO ze tak powiem zalatwi sobie z ubezpieczycielem czy wystąpi do ubezpieczonego? Czy ja mam się udać do ubezpieczonego? 

Nikt Ci tego na forum nie powie, bo to jest dobrowolna polisa OC warsztatu i nie znamy jej warunków. 

Jeśli jak piszesz mają 1000 PLN udziału własnego, a koszt naprawy to 4300, to 3300 dostajesz z polisy OC, a ten 1000 PLN powinien ci oddać ubezpieczony warsztat. 

Jeśli zrobi to za Ciebie ASO (będzie próbować ściągnąć ten 1000 PLN od warsztatu, który Ci uszkodził auto) to będzie to tylko ich dobra wola, no i pod warunkiem, że właściciel tego warsztatu nie będzie robił problemów. 

Edytowane przez iwik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mijasso93 napisał:

To wyjaśnię jeszcze raz, żeby każdy zrozumiał. 

Oddałem samochód do warsztatu, gdzie mechanik doprowadził do kolizji moim samochodem z innym autem. 

Zgłosiłem szkodę z OC warsztatu, dostałem kosztorys na 4300, wypłacono mi 3300 zł, gdzie 1000 zl to udział własny w szkodzie przez ubezpieczonego

To by na to wychodziło że ten 1000 musisz wyrwać od właściciela warsztatu 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.