Błąd czujnika ciśnienia mimo poprawnych wskazań..

[ZUBERTO]

Opel Insignia A wypluł mi dziś, że jest problem z ciśnieniem w 1 z kół.

Poza tym, że pluje się o to na cyferblacie innych oznak problemu nie widać.

Powietrze jest, co więcej wskazania ciśnienia się zmieniają w sposób logiczny i proporcjonalny ro reszty kół.

Nie wiem jeszcze czy potrafi wskazać kończącą się baterię, zaraz zacznę grzebać w necie może to będzie to.

Czy jest możliwość, że źle wpłynęła na niego aktualna pogoda, np. się rozczelnił i wody dostał?

[deszczowyRoman]

Tak. Ile lat maja czujniki?

 

Zrob programowanie

Edytowane 14 Stycznia 2021 przez deszczowyRoman

[rwIcIk]

Dopompuj trochę.

[ZUBERTO]

Godzinę temu, deszczowyRoman napisał:

Tak. Ile lat maja czujniki?

Zrob programowanie

Prawie 5, dlatego ta bateria mi do głowy przyszła.

Procedura przyuczenia wywołana z poziomu auta nie pomogła.

Sprzętu do programowania nie mam, bo w Insignii nie jest potrzebny.

Podjadę do jakiegoś lepszego gumiarz, zobaczę czy ogarnie.

 

[ZUBERTO]

45 minut temu, rwIcIk napisał:

Dopompuj trochę.

Oczywiście to zrobię, ale wątpię czy coś to da.

Ciśnienie jest dobre, potwierdzone manometrem i takie samo jak w innych kołach.

[deszczowyRoman]

29 minut temu, ZUBERTO napisał:

Oczywiście to zrobię, ale wątpię czy coś to da.

Ciśnienie jest dobre, potwierdzone manometrem i takie samo jak w innych kołach.

Kup nowe na aliexpress

[rwIcIk]

59 minut temu, ZUBERTO napisał:

Oczywiście to zrobię, ale wątpię czy coś to da.

Ciśnienie jest dobre, potwierdzone manometrem i takie samo jak w innych kołach.

Czasem ludzie meldują, że w np. Hyundai, gdy zapali się kontrolka, trzeba napompować sporo więcej, by zagasła.

[ZUBERTO]

Godzinę temu, deszczowyRoman napisał:

Kup nowe na aliexpress

Nie wykluczam jak się rozeznam co z nim.

Mam jeszcze op-coma ale oczywiście klon 2010, więc nie wiem czy coś pokaże.

[Maciej__]

9 minutes ago, ZUBERTO said:

Nie wykluczam jak się rozeznam co z nim.

Mam jeszcze op-coma ale oczywiście klon 2010, więc nie wiem czy coś pokaże.

 

Sprawdzales wszystkie 4 kola?

Moze przy zmianie opon ktos Ci zamienil kola miejscami i blad faktycznie pocjodzi z innego kola niz pokazuje na ekranie.

MIalem tak w Astrze, ze dopompowalem nie to kolo co trzeba

[ZUBERTO]

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

Sprawdzales wszystkie 4 kola?

Moze przy zmianie opon ktos Ci zamienil kola miejscami i blad faktycznie pocjodzi z innego kola niz pokazuje na ekranie.

MIalem tak w Astrze, ze dopompowalem nie to kolo co trzeba

Tutaj tak nie ma.

Auto samo se czujniki wykrywa to 1, a 2 ja jeżdżę na zimówkach od października.

[deszczowyRoman]

Godzinę temu, rwIcIk napisał:

Czasem ludzie meldują, że w np. Hyundai, gdy zapali się kontrolka, trzeba napompować sporo więcej, by zagasła.

to zalezy jakie masz ustawienie obciazenia opony, comfort ,eco itp

[wladmar]

Bateria pada, a że jest zimno, to przyspieszyło to jej upadek. Szykuj się do wymiany wszystkich, bo za chwilę padną pozostałe. 

[rwIcIk]

6 godzin temu, deszczowyRoman napisał:

to zalezy jakie masz ustawienie obciazenia opony, comfort ,eco itp

Co zależy?

Dopompowujesz sporo więcej, by czujnik przestał pokazywać za niskie. Potem regulujesz właściwe do właściwego ciśnienia na zimnych kołach.

Się jak bateria pada, to nie na długo pewnie starcxy.

 

[ZUBERTO]

No to się dziś narobiłem.

Miałem tylko napompować koła trochę więcej by sprawdzić teorię @rwIcIk.

Skończyło się zmianą koła na dojazdówkę, a działo się to na Orlenie tuż przy kompresorze.

Chyba zaworek się zaciął, zamiast podpompować to spuściłem. 

Potem jazda na niedopompowanej dojazdówce (kompresor z bólem do 3 bar dobił) i wizyta u gumiarza.

Za to błędy poginęły, widocznie wskazanie 2,2 w ciepłe dni nie jest równe tyle samo co 2,2 na mrozie, dopiero 2,4 pomogło.

 

 

Edytowane 16 Stycznia 2021 przez ZUBERTO

[rwIcIk]

10 godzin temu, ZUBERTO napisał:

No to się dziś narobiłem.

Miałem tylko napompować koła trochę więcej by sprawdzić teorię @rwIcIk.

Skończyło się zmianą koła na dojazdówkę, a działo się to na Orlenie tuż przy kompresorze.

Chyba zaworek się zaciął, zamiast podpompować to spuściłem. 

Potem jazda na niedopompowanej dojazdówce (kompresor z bólem do 3 bar dobił) i wizyta u gumiarza.

Za to błędy poginęły, widocznie wskazanie 2,2 w ciepłe dnie nie jest równe tyle samo co 2,2 na mrozie, dopiero 2,4 pomogło.

 

 

Gdy spadną temp. trzeba dopompiwac.

No i ciśnienie sprawdzaj na zimnych kołach. Kup sobie jakiś cisniomierz.

No. http://kufieta.pl/oferta/inne-akcesoria-samochodowe/cisnieniomierze/

[Maciej__]

10 hours ago, ZUBERTO said:

No to się dziś narobiłem.

Miałem tylko napompować koła trochę więcej by sprawdzić teorię @rwIcIk.

Skończyło się zmianą koła na dojazdówkę, a działo się to na Orlenie tuż przy kompresorze.

Chyba zaworek się zaciął, zamiast podpompować to spuściłem. 

Potem jazda na niedopompowanej dojazdówce (kompresor z bólem do 3 bar dobił) i wizyta u gumiarza.

Za to błędy poginęły, widocznie wskazanie 2,2 w ciepłe dnie nie jest równe tyle samo co 2,2 na mrozie, dopiero 2,4 pomogło.

 

 

 

A to norma, jak jest mroz to moze rzucac bledami.

Ja zawsze dawalem +0.2-0.3 i nie bylo problemow.

[ZUBERTO]

15 minut temu, rwIcIk napisał:

Gdy spadną temp. trzeba dopompiwac.

No i ciśnienie sprawdzaj na zimnych kołach. Kup sobie jakiś cisniomierz.

No. http://kufieta.pl/oferta/inne-akcesoria-samochodowe/cisnieniomierze/

Sęk w tym, że były dopompowywane i zarówno w październiku jak i teraz na zimno samochód pokazywał 2,2.

Nie latałem już z kufietą codziennie (mam nawet 2 szt.), bo przez lata przyzwyczaiłem się, że wskazania nie odbiegały od pomiaru z auta. Korygowałem nią tylko ciśnienie po kompresorach na stacji.

Teraz kufieta tez wskazywała tylko deko mniej niż 2,2, a jednak wywaliło błąd najpierw jednego koła potem dwóch.

Błąd zawsze wywalał przy <2, a tu wskazywał 2,2 i przy krótkich jazdach do 2,4 i mimo to się świecił.

Albo coś krótkotrwale ześwirowało, albo padają baterie.

Chyba kupię od chińczyka czujniki na zapas, bo mam 2 komplety i obu zaraz stuknie 5 lat.

[volf6]

11 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Skończyło się zmianą koła na dojazdówkę, a działo się to na Orlenie tuż przy kompresorze.

Chyba zaworek się zaciął, zamiast podpompować to spuściłem. 

Potem jazda na niedopompowanej dojazdówce (kompresor z bólem do 3 bar dobił) i wizyta u gumiarza.

To tam jest jakiś inny zaworek/wentyl niż w normalnie?

Przecież szybciej byłoby wymienić ten zaworek czy raczej wkład zaworku (kupując go na stacji lub wykręcić go z zapasu) niż zabawy z podmianą koła...

[Maciej__]

20 minutes ago, volf6 said:

To tam jest jakiś inny zaworek/wentyl niż w normalnie?

Przecież szybciej byłoby wymienić ten zaworek czy raczej wkład zaworku (kupując go na stacji lub wykręcić go z zapasu) niż zabawy z podmianą koła...

 

A czym go niby wykrecisz?  Bo ja nie nosze takiego diwajsu w kieszeni

Przez 20+ lat nie bylo potrzeby tego wymieniac poki co.

[volf6]

1 minutę temu, Maciej__ napisał:

 

A czym go niby wykrecisz?  Bo ja nie nosze takiego diwajsu w kieszeni

Przez 20+ lat nie bylo potrzeby tego wymieniac poki co.

Choćby kupię na Orlenie, gdzie ta sytuacja miała miejsce... W każdym razie łatwiej i szybciej znajdziesz diwajs niż wymienisz koło i zaliczysz wizytę u gumiarza

Zresztą zacięcie się tego zaworka to najczęściej ''nieodbijanie''-wystarczy czymś wcisnąć raz lub kilka razy (śrubokrętem, gwoździem, kluczykiem, drutem etc).

[ZUBERTO]

@Maciej__, @volf6 diwajs miałem ze sobą, próbowałem nim dokręcić zaworek, ale nie pomagało.

Nie przyszło mi do głowy wymieniać go na miejscu, ale z tego co powiedział gumiarz to chyba nie jest zwykly.

Chcialem żeby od razu wymienił na nowy to stwierdził, że jak są czujniki to się nie da samego zaworka wymienić.

 

PS. @volf6 Naciskałem, kombinowałem i nie pomagało.

Akcja coś na zasadzie baletnicy i rąbka u spódnicy.

 

PS2. Dojazdówka chyba też ma czujnik, bo komp pokazywał, że nie ma w niej 4kPa.

Edytowane 16 Stycznia 2021 przez ZUBERTO

[rwIcIk]

3 godziny temu, ZUBERTO napisał:

Sęk w tym, że były dopompowywane i zarówno w październiku jak i teraz na zimno samochód pokazywał 2,2.

Nie latałem już z kufietą codziennie (mam nawet 2 szt.), bo przez lata przyzwyczaiłem się, że wskazania nie odbiegały od pomiaru z auta. Korygowałem nią tylko ciśnienie po kompresorach na stacji.

Teraz kufieta tez wskazywała tylko deko mniej niż 2,2, a jednak wywaliło błąd najpierw jednego koła potem dwóch.

Błąd zawsze wywalał przy <2, a tu wskazywał 2,2 i przy krótkich jazdach do 2,4 i mimo to się świecił.

Albo coś krótkotrwale ześwirowało, albo padają baterie.

Chyba kupię od chińczyka czujniki na zapas, bo mam 2 komplety i obu zaraz stuknie 5 lat.

Na razie starcza dopompowanie, to bym nie panikował

Na nowych też takie zjawisko występuje, gdy zrobi się zimno, a ciśnienie w kołach w okolicy minimalnego zalecanego.