Skocz do zawartości

Spalony sterownik silnika w Pandzie


bochumil

Rekomendowane odpowiedzi

Z powodu poniedziałkowych, porannych mrozów znajoma nie mogła odpalić swojej Pandzi. Silnik to oczywiście benzyna 1.2. Odpaliła na drugi dzień kiedy mrozy zelżały. Co się okazuje, cały czas świeci się kontrolka oleju. Olej jest. Wezwała jakiegoś mechanika i ten stwierdził, że prawdopodobnie spalił się sterownik silnika :O Auto normalnie odpala, jeździ. Na forum Fiata znalazłem podobne przypadki, które zdarzały się w podobnych okolicznościach czyli przy srogich mrozach i tam kontrolka oleju po jakimś czasie/po kilku odpaleniach samoistnie gasła.

Pytanie zatem - co to się stanęło? Czy prawdę mówi mechanik - na podstawie rzekomo popalonych wtyczek, że podczas odpalania w mrozy mogło dojść do spalenia sterownika silnika? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, bochumil said:

Z powodu poniedziałkowych, porannych mrozów znajoma nie mogła odpalić swojej Pandzi. Silnik to oczywiście benzyna 1.2. Odpaliła na drugi dzień kiedy mrozy zelżały. Co się okazuje, cały czas świeci się kontrolka oleju. Olej jest. Wezwała jakiegoś mechanika i ten stwierdził, że prawdopodobnie spalił się sterownik silnika :O Auto normalnie odpala, jeździ. Na forum Fiata znalazłem podobne przypadki, które zdarzały się w podobnych okolicznościach czyli przy srogich mrozach i tam kontrolka oleju po jakimś czasie/po kilku odpaleniach samoistnie gasła.

Pytanie zatem - co to się stanęło? Czy prawdę mówi mechanik - na podstawie rzekomo popalonych wtyczek, że podczas odpalania w mrozy mogło dojść do spalenia sterownika silnika? 

 

Jak by spalilo sterownik silnika to by raczej nie odpalal ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogło i nie. Wróżenie z fusów. Ja bym sprawdził roznicę potencjałow miedzy masą akumulatora, karoserii i sterownika silnika na poczatek. Mogły sie gdzies styki popsuc przy dlugim odpalaniu. Poza tym spalenie sterownika to na moje ma dużo gorsze konsekwencje. Jak to nie to to pomierzyłbym na czujniku oleju. Cos jest nie tak ze stykami w instalacji. Teoretycznie jest mozliwe, ze jak masa kiepska to prady poszly inna drogą i gdzies uszkodziły styki.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze jechać do warsztatu i niech sprawdzą czy faktycznie jest smarowanie choć raczej jest skoro jeszcze jeździ;]

Tak czy owak sprawdzić gdzie jest czujnik ciśnienia i go podmienić względnie zobaczyć czy kontrolka gaśnie jak kabelek z czujnika damy do masy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, volf6 napisał:

Po pierwsze jechać do warsztatu i niech sprawdzą czy faktycznie jest smarowanie choć raczej jest skoro jeszcze jeździ;]

 

Pandzia zrobiła rundkę po osiedlu, a że kontrolka nie gasła to zabroniłem dziewczynie dalszych wycieczek aż do wyjaśnienia usterki. Miałem jechać do niej podpiąć kompa i sprawdzić ewentualne błędy, ale mechanik mnie wyprzedził ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, steyr napisał:

Cały czas się świeci nawet jak kluczyka nie ma w stacyjce? Najpierw bym ściągnął wtyczkę z czujnika ciśnienia oleju i sprawdził czy zgaśnie kontrolka.

 

Nie cały czas. W trakcie pracy silnika. Teraz to już niech się martwi posiadaczka auta. Trochę się pospieszyła z wzywaniem mechanika. Teraz musi się liczyć z kosztami wymiany nawet całego silnika - zależnie od inwencji mechanika ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bochumil napisał:

Teraz musi się liczyć z kosztami wymiany nawet całego silnika - zależnie od inwencji mechanika ;)

 

No sterownik na pewno będzie miała drugi ;]

 

Obstawiam, że do wymiany jest czujnik ciśnienia oleju i to wszystko.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Jak by spalilo sterownik silnika to by raczej nie odpalal ;]

Najpierw odpalił by i chodził nierówno, jak z padniętą cewka, a później zdechł. 

Przerabiałem w Punto 2fl z 2005 roku, przy przebiegu 190kkk, nowa centralka z firmy Kocar, montaż i jazda dalej. Do 235kkm pojazd u mnie. Wada tych centralek, że są montowane zbyt blisko silnika, bo do silnika, a nie obok i za gorąco im jest. :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bochumil
Teraz odbierajac auto o ile oczwiscie diagnoza sie potwierdzi i "padl" sterownik to
1. Faktura na to co zrobil/wymienil
2. Elementy wymienione odebrać
Reszte w/g uznania i podejrzen co do uczciwosci

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pipper napisał:

Przerabiałem w Punto 2fl z 2005 roku, przy przebiegu 190kkk, nowa centralka z firmy Kocar, montaż i jazda dalej. Do 235kkm pojazd u mnie. Wada tych centralek, że są montowane zbyt blisko silnika, bo do silnika, a nie obok i za gorąco im jest. :piwko:

 

Ten sam problem dotyczył Stilo 1.6 16V od 2001-2005 z silnikiem Fiata. W 2006 roku Fiat zaczął montować silnik oplowski i sterownik z silnika przeniesiono w inne miejsce. Problem zniknął. Objawy awarii sterowinika pojawiały się po nagrzaniu silnika do temperatury roboczej. Przysłowiowa choinka błędów oraz gaśnięcie silnika. Auto dało się odpalić o po ostygnięciu. Objawy zbliżone co CPW, aczkolwiek w sterowniku zapisywała się cała lista błędów, łącznie z błędem awarii sterownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, bochumil said:

 

Ten sam problem dotyczył Stilo 1.6 16V od 2001-2005 z silnikiem Fiata. W 2006 roku Fiat zaczął montować silnik oplowski i sterownik z silnika przeniesiono w inne miejsce. Problem zniknął. Objawy awarii sterowinika pojawiały się po nagrzaniu silnika do temperatury roboczej. Przysłowiowa choinka błędów oraz gaśnięcie silnika. Auto dało się odpalić o po ostygnięciu. Objawy zbliżone co CPW, aczkolwiek w sterowniku zapisywała się cała lista błędów, łącznie z błędem awarii sterownika.

Zimne luty w ECU...

 

Miałem dawno temu fiata uno, padł mi moduł zapłonowy, wymieniłem po roku jakoś znowu padł... Ale zauważyłem że jak ogrzalem go suszarka to działał, on był taka guma zalany od dołu, wydłubałem to, całość przelutowalem i chodził jak nowy, ciepło i wibracje (montowany był na aparacie zapłonowym) robiły swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, jaceq said:

Zimne luty w ECU...

 

Miałem dawno temu fiata uno, padł mi moduł zapłonowy, wymieniłem po roku jakoś znowu padł... Ale zauważyłem że jak ogrzalem go suszarka to działał, on był taka guma zalany od dołu, wydłubałem to, całość przelutowalem i chodził jak nowy, ciepło i wibracje (montowany był na aparacie zapłonowym) robiły swoje.

 

Tez to wymienialismy z ojcem w Uno 1.0 lata temu ;]

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie co się spaliło.
Rozrusznik bierze dużo prądu. Duży prąd na styku to tym większe napiecie im gorszy styk masy. Prąd sztuka innej drogi. Poszło przez kabel masy czujnika ciśnienia i spaliło po drodze jakiś styk w wiazce. Nie ma masy na czujniku albo slaba to czujnik daje zawyzone napiecie. Taka jest moja teoria. Czysto teoretyczna, bo nie wiem jak sygnały kraza w tym przypadku.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bochumil napisał:

 

Ten sam problem dotyczył Stilo 1.6 16V od 2001-2005 z silnikiem Fiata. W 2006 roku Fiat zaczął montować silnik oplowski i sterownik z silnika przeniesiono w inne miejsce. Problem zniknął. Objawy awarii sterowinika pojawiały się po nagrzaniu silnika do temperatury roboczej. Przysłowiowa choinka błędów oraz gaśnięcie silnika. Auto dało się odpalić o po ostygnięciu. Objawy zbliżone co CPW, aczkolwiek w sterowniku zapisywała się cała lista błędów, łącznie z błędem awarii sterownika.

W Stilo 1.6 z 2002 roku do przebiegu 180kkm nie doświadczyłem, później pojechało dalej. Ale cewki wszystkie zmieniłem przy 120kkm  :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pipper napisał:

Wada tych centralek, że są montowane zbyt blisko silnika, bo do silnika, a nie obok i za gorąco im jest. :piwko:

 

Podobnie było w Oplu, już nie pamiętam w których silnikach, ale 1.4/1.6, tam się piny kruszyły od temperatury i wibracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Punto 2 FL z 2003r 1.2 16v od przebiegu 78kkm, obecnie 257kkm i nie miałem problemów z sterownikiem czy inne podobne. Jedyny problem elektryczny od strony silnika to raz grzałka sondy lambda [lpg] i czujnik wałka rozrzadu. Oba błędy objawały się tylko kontrolką Check, tak to normalnie auto jeździło. Generalnie bardzo udana jednostka, idiotoodporna łykają lpg jak młody pelikan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, resmiki napisał:

Rozrusznik bierze dużo prądu. Duży prąd na styku to tym większe napiecie im gorszy styk masy. Prąd sztuka innej drogi. Poszło przez kabel masy czujnika ciśnienia i spaliło po drodze jakiś styk w wiazce. Nie ma masy na czujniku albo slaba to czujnik daje zawyzone napiecie. Taka jest moja teoria. Czysto teoretyczna, bo nie wiem jak sygnały kraza w tym przypadku.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
 

Przeciez czujnik cisnienia oleju jest masowany  do silnika-wiec jak prad mogl go spalic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam, że to sterownik IAW 59F

One dość często padają.

Nie słyszałem jednak, żeby wówczas silnik normalnie pracował.

Tu opis typowych objawów:

Klik klik

Jeżeli jednak to wina kompa to nie ma co dramatyzować bo za ok 200 zł kupujesz inny ze ściągniętym immo i wio. Pytanie ile sobie mechanik policzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pipper napisał:

Najpierw odpalił by i chodził nierówno, jak z padniętą cewka, a później zdechł. 

Przerabiałem w Punto 2fl z 2005 roku, przy przebiegu 190kkk, nowa centralka z firmy Kocar, montaż i jazda dalej. Do 235kkm pojazd u mnie. Wada tych centralek, że są montowane zbyt blisko silnika, bo do silnika, a nie obok i za gorąco im jest. :piwko:

Tam chyba bardziej chodziło o drgania, które prowadziły do zimnych lutów. Były firmy w kraju specjalizujące się w naprawach tych ECU. Też mi padł w trasie :).

 

Godzinę temu, resmiki napisał:

Rozrusznik bierze dużo prądu. Duży prąd na styku to tym większe napiecie im gorszy styk masy. Prąd sztuka innej drogi. Poszło przez kabel masy czujnika ciśnienia i spaliło po drodze jakiś styk w wiazce. Nie ma masy na czujniku albo slaba to czujnik daje zawyzone napiecie. Taka jest moja teoria. Czysto teoretyczna, bo nie wiem jak sygnały kraza w tym przypadku.

U dziadka w P2FL był taki problem z rozrusznikiem. Fiat przez jakiś czas pchał rozruszniki bodajże Hitachi, które powodowały duży spadek napięcia. W efekcie czego poza tym, że auto słabo paliło to wywalało kontrolkę przegrzania a termometr zamykał skalę :phi:. Była na to akcja serwisowa. Na szczęście się nic nie paliło i auto jeździło normalnie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2021 o 20:38, bochumil napisał:

Z powodu poniedziałkowych, porannych mrozów znajoma nie mogła odpalić swojej Pandzi. Silnik to oczywiście benzyna 1.2. Odpaliła na drugi dzień kiedy mrozy zelżały. Co się okazuje, cały czas świeci się kontrolka oleju. Olej jest. Wezwała jakiegoś mechanika i ten stwierdził, że prawdopodobnie spalił się sterownik silnika :O Auto normalnie odpala, jeździ. Na forum Fiata znalazłem podobne przypadki, które zdarzały się w podobnych okolicznościach czyli przy srogich mrozach i tam kontrolka oleju po jakimś czasie/po kilku odpaleniach samoistnie gasła.

Pytanie zatem - co to się stanęło? Czy prawdę mówi mechanik - na podstawie rzekomo popalonych wtyczek, że podczas odpalania w mrozy mogło dojść do spalenia sterownika silnika? 

Wymień prosty czujnik ciśnienia oleju w okolicy filtr. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, DamU napisał:

Zakładam, że to sterownik IAW 59F

One dość często padają.

Nie słyszałem jednak, żeby wówczas silnik normalnie pracował.

Tu opis typowych objawów:

Klik klik

Jeżeli jednak to wina kompa to nie ma co dramatyzować bo za ok 200 zł kupujesz inny ze ściągniętym immo i wio. Pytanie ile sobie mechanik policzy.

Zaczyna się od świec,potem cewka później sterownik... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem 2x razy taką usterkę w stilo 1.4 - raz pomogło skasowanie alarmu, drugi raz wymiana czujnika ciśnienia: 50zł z wymianą

 

problem zawsze się ujawniał przy niedoładowanym aku

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, jqr napisał:

problem zawsze się ujawniał przy niedoładowanym aku

 

Wydaje mi się, że tak właśnie było w tym przypadku. Z lektury podobnych tematów wywnioskowałem, że temat pojawia się podczas ostrych mrozów i że znika samoistnie - prawdopodobnie po lekkim podładowaniu aku z alternatora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.