Skocz do zawartości

Zakup używanego auta...


bochumil

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Dark_Knight napisał:

Ale spoko, ja niczego nikomu nie zabraniam. Ale ludzie będący "fanatykami" zwykłego samochodu, jakich dookoła pełno właśnie kojarzą mi się z dziecinadą. Nie wiadomo co ktoś taki ma w głowie, lepiej od niego auta nie kupować. 

 

Dlatego jestem sceptyczny co do poszukiwań auta po forach. Z pozoru wydawać by się mogło, że będzie to miejsce idealne na poszukiwania danej marki i powinienem trafić na egzemplarz zadbany, a z tego co usłyszałem od praktyka, warsztatowca jest zdecydowanie inaczej - spory odsetek kupionych auto od fanów marki to auta z wadami ukrytymi itd. itp. Poza tym, Alfa nie jest u mnie priorytetem. Po prostu chciałem mieć Alfę, a Giulietta mi się podoba i mieści mi się do garażu. Są oczywiście opcje - Audi A3 oraz Peugeot 3008 2.0 HDI 163KM. Ten ostatni wybór coraz bardziej do mnie przemawia z racji praktyczności i wygody, komfortu użytkowania tego auta. Automat, dach panoramiczny, ekonomiczny diesel z mokrym filtrem który łatwo się ponoć demontuje do samodzielnego czyszczenia - rozbieralna puszka filtra. Mam nad czym myśleć :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dark_Knight napisał:

 

Mycie i sprzątanie to jeszcze nie jest bycie "fanem marki". Nie mieszajmy pojęć.

 

 

 

Ale z tym się zgadzam. Unikałbym zarówno flejtuchów jak i "fanów marki". Bo to są skrajności. Jeśli już kupować, to od normalnego człowieka.

 

 

 

Detailing to co innego. Wariactwo, ale niegroźne. A jeśli robione za kasę to w ogóle nie wariactwo lecz sensowny biznes.

:ok:

 

 

 

kto to jest wg ciebie "fan marki"?

Czyli powiedz mi - jak nakładam na auto zabezpieczenie lakieru powłoką ceramiczną za np 5 tyś mam z głową czy jak bo już się zgubiłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bochumil napisał:

 

Dlatego jestem sceptyczny co do poszukiwań auta po forach. Z pozoru wydawać by się mogło, że będzie to miejsce idealne na poszukiwania danej marki i powinienem trafić na egzemplarz zadbany, a z tego co usłyszałem od praktyka, warsztatowca jest zdecydowanie inaczej - spory odsetek kupionych auto od fanów marki to auta z wadami ukrytymi itd. itp.

 

I z tym się zgadzam, chociaż częściowo. Bo na forum są zarówno wariaci jak i normalni ludzie. Będąc na nim dłużej można odróżnić jednych od drugich. Ale z listy skreślam też zwykle komisy (zwykle, bo samemu zdarzyło mi się kupić dobre auto w komisie).

Najwygodniej jednak zawęzić poszukiwania do aut z polskiego salonu, od pierwszego właściciela, z pełną historią. Tu najmniej rzeczy może pójść nie tak.

 

Niestety oznacza to ceny z górnych zakresów ogłoszeń. Ale chyba warto.

 

 

2 minuty temu, bochumil napisał:

Poza tym, Alfa nie jest u mnie priorytetem. Po prostu chciałem mieć Alfę, a Giulietta mi się podoba i mieści mi się do garażu. Są oczywiście opcje - Audi A3 oraz Peugeot 3008 2.0 HDI 163KM. Ten ostatni wybór coraz bardziej do mnie przemawia z racji praktyczności i wygody, komfortu użytkowania tego auta. Automat, dach panoramiczny, ekonomiczny diesel z mokrym filtrem który łatwo się ponoć demontuje do samodzielnego czyszczenia - rozbieralna puszka filtra. Mam nad czym myśleć :)

 

 

Wkleiłem wyżej kilka linków do dobrze rokujących IMO Alf. Ale ceny mocno niepromocyjne.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bochumil napisał:

 

Dlatego jestem sceptyczny co do poszukiwań auta po forach. Z pozoru wydawać by się mogło, że będzie to miejsce idealne na poszukiwania danej marki i powinienem trafić na egzemplarz zadbany, a z tego co usłyszałem od praktyka, warsztatowca jest zdecydowanie inaczej - spory odsetek kupionych auto od fanów marki to auta z wadami ukrytymi itd. itp. Poza tym, Alfa nie jest u mnie priorytetem. Po prostu chciałem mieć Alfę, a Giulietta mi się podoba i mieści mi się do garażu. Są oczywiście opcje - Audi A3 oraz Peugeot 3008 2.0 HDI 163KM. Ten ostatni wybór coraz bardziej do mnie przemawia z racji praktyczności i wygody, komfortu użytkowania tego auta. Automat, dach panoramiczny, ekonomiczny diesel z mokrym filtrem który łatwo się ponoć demontuje do samodzielnego czyszczenia - rozbieralna puszka filtra. Mam nad czym myśleć :)

 

Kontakt z tym modelem mam od 7 lat, więc jeśli mogę doradzić to szukaj sobie albo 1.4 120 albo 1.6 120 MJ najlepiej po 2014 roku ponieważ jest lepiej wykonane i pozbawione kilku wad tego modelu (Wiązki klapy tylnej czy pękające klamki). Generalnie auto trwałe i nieproblematyczne pod warunkiem, że nie kupisz gruza, ale to dotyczy każdego auta.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Dark_Knight napisał:

 

I z tym się zgadzam, chociaż częściowo. Bo na forum są zarówno wariaci jak i normalni ludzie. Będąc na nim dłużej można odróżnić jednych od drugich. Ale z listy skreślam też zwykle komisy (zwykle, bo samemu zdarzyło mi się kupić dobre auto w komisie).

Najwygodniej jednak zawęzić poszukiwania do aut z polskiego salonu, od pierwszego właściciela, z pełną historią. Tu najmniej rzeczy może pójść nie tak.

 

Niestety oznacza to ceny z górnych zakresów ogłoszeń. Ale chyba warto.

 

 

 

Wkleiłem wyżej kilka linków do dobrze rokujących IMO Alf. Ale ceny mocno niepromocyjne.

 

bo te samochody rzadko zmieniają właściciela no i w kraju sprzedało się ich stosunkowo mało i dobrze trzymają ceną. jak w rok temu sprzedawałem swoje z 2017 r. TB 120 to na otomoto kupionych w salonie było chyba 5 czy 7 sztuk.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Dareek napisał:

kto to jest wg ciebie "fan marki"?

Czyli powiedz mi - jak nakładam na auto zabezpieczenie lakieru powłoką ceramiczną za np 5 tyś mam z głową czy jak bo już się zgubiłem?

 

To chyba zależy jaki % wartości samochodu stanowi te 5 tys.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dark_Knight napisał:

Wkleiłem wyżej kilka linków do dobrze rokujących IMO Alf. Ale ceny mocno niepromocyjne.

 

 

Zgadza się ;)

 

2 minuty temu, Dareek napisał:

Kontakt z tym modelem mam od 7 lat, więc jeśli mogę doradzić to szukaj sobie albo 1.4 120 albo 1.6 120 MJ najlepiej po 2014 roku ponieważ jest lepiej wykonane i pozbawione kilku wad tego modelu (Wiązki klapy tylnej czy pękające klamki). Generalnie auto trwałe i nieproblematyczne pod warunkiem, że nie kupisz gruza, ale to dotyczy każdego auta.

 

Diesel z suchym filtrem odpada. Nie nadaje się na miasto ewidentnie. W przypadku Peugeota HDI z mokrym FAPem można przymknąć oko. Wycinać ekologii nie zamierzam. Wracając do Alfy, obawiam się drogiego modułu Multiair, więc stanęło na wersji 120KM. Oczywiście gdybym trafił na zadbaną wersję 170KM z rzetelnie udokumentowanymi wymianami oleju co 10 tys. km to biere ;) Co do poliftów, nie podoba mi się ekran multimedialny. Jest karykaturalnie mały. Poprzednia wersja deski była zdecydowanie lepsza, mogli po prostu powiększyć podnoszony panel na podszybiu dodając system Android. Byłaby lala ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Dareek napisał:

ajlepiej po 2014 roku ponieważ jest lepiej wykonane i pozbawione kilku wad tego modelu (Wiązki klapy tylnej czy pękające klamki).

 

Rynek zareagował na potrzeby klienta ;)

 

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-klapa-alfa-romeo-giulietta-9278695814

 

https://pl.aliexpress.com/item/4000414746006.html

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dareek napisał:

zestaw naprawczy nie likwiduje problemu. w polifcie są inne otwory w klapie

 

Z drugiej strony co ile to sie dzieje?

Mialem giuliette-poprzedni wlasciciel wymienial wiazke przy bodajze 70kkm,ja jak ja sprzedawalem to miala cos kolo  130kkm i nic sie z wiazka  nie dzialo.Mozna wiec przyjac ze wymiana jest raz na powiedzmy 60-80 kkm.Czyli interwal podobny do paska rozrzadu.IMO do przezycia.Ja majac budzet na poliftowa wersje nawet nie myslalem o niej-bo deska przed liftem jest po prostu genialna:mast:

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Dareek napisał:

nie wiem - obie miałem polfty to problemu z wiązkami nie było - co do deski kwestia gustu - ja miałem Uconnecta 6,5 z nav i aplikacją Alfa performance  i radiem DAB i internetowym- fajna sprawa. do tego panel Carbon.

 

20190614_083932.jpg

Edytowane przez Dareek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczesny diesel do miasta to proszenie się o kłopoty, zwłaszcza w używanym aucie.
W pewnym sensie masz rację ale czasy radosnego wycinania ekologii się skończyły, bo pojawiły się miejsca gdzie taniej można filtr zregenerować niż usuwać. Poza tym, na podstawie parametrów dpf/fap zapisanych w sterowniku, po wartościach korekt wtryskiwaczy oraz danych z przepływomierza oraz doładowania można naprawdę sporo wywnioskować podczas zakupu auta używanego z silnikiem diesla. Poza tym, wspomniałem o zaletach mokrego FAPa we francuzach. Kolega regenerował swój filtr w pracy na myjkach ciśnieniowych i ultradźwiękowych i nie ma problemów z filtrem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, bochumil said:

To jest zdjęcie sprawdzanego przeze mnie auta. Masz jeszcze jakieś pytania? emoji3.png

 

No wiec tym razem widocznie miales szczescie i sie udalo ale dosc dobrze pokazuje jakie sa te perelki od handlarzy, ktore ogladasz :hehe:

Poza tym to nie ja marnuje czas na poszukiwanie tych sztrucli wiec mnie to lotto ;] 

 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
No wiec tym razem widocznie miales szczescie i sie udalo ale dosc dobrze pokazuje jakie sa te perelki od handlarzy, ktore ogladasz :hehe:
Poza tym to nie ja marnuje czas na poszukiwanie tych sztrucli wiec mnie to lotto ;] 
 
Widzę że masz inne sposoby na marnowanie czasu
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, bochumil napisał:


Poniżej zdjęcie Giulietty od przeciętnego użytkownika AK emoji6.png

bd4dd38d454ca2a292643a51a85152a9.jpg

Sorry,ale teraz pitolisz trzy po trzy.To NIE JEST  auto od przecietnego usera-to jest chlew ktory zostal kupiony bo byl prawie za darmo wiec mozna na nim sporo zarobic doprowadzajac go do blysku i sprzedajac fanatykom marki.Przecietne auto[patrze na to z mojej perspektywy] jest w srodku odkurzone ale nie wyplakowane,z  zewnatrz nie ma ceramiki o wartosci 50% ceny auta no i na myjni bylo pol roku temu.To jest jednak troche inne auto od tego co wkleiles...

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry,ale teraz pitolisz trzy po trzy.To NIE JEST  auto od przecietnego usera-to jest chlew ktory zostal kupiony bo byl prawie za darmo wiec mozna na nim sporo zarobic doprowadzajac go do blysku i sprzedajac fanatykom marki.Przecietne auto[patrze na to z mojej perspektywy] jest w srodku odkurzone ale nie wyplakowane,z  zewnatrz nie ma ceramiki o wartosci 50% ceny auta no i na myjni bylo pol roku temu.To jest jednak troche inne auto od tego co wkleiles...
Wiesz co to jest żart?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bochumil napisał:
9 minut temu, wlad napisał:
Sorry,ale teraz pitolisz trzy po trzy.To NIE JEST  auto od przecietnego usera-to jest chlew ktory zostal kupiony bo byl prawie za darmo wiec mozna na nim sporo zarobic doprowadzajac go do blysku i sprzedajac fanatykom marki.Przecietne auto[patrze na to z mojej perspektywy] jest w srodku odkurzone ale nie wyplakowane,z  zewnatrz nie ma ceramiki o wartosci 50% ceny auta no i na myjni bylo pol roku temu.To jest jednak troche inne auto od tego co wkleiles...

Wiesz co to jest żart?

Wiedzialbym gdyby nie to ze czytalem ten temat od poczatku i mniej wiecej wiem czego Ty oczekujesz od uzywanego auta.Ja mam kompletnie inne spojrzenie na auta uzywane-na zasadzie im gorzej tym lepiej.Mialem idealna Giuliette od pierwszego wlasciciela-stan fabryczny .Dalem nieco powyzej ceny rynkowej-ale warto bylo.Po dwoch latach wstydzilem sie ja sprzedawac bo tak byla poobcierana z wszystkich stron.Nie musze chyba mowic ze stracilem przez to troszke  kasy.Teraz mam Yeti ktore bylo tanie jak barszcz z powodu estetyki m.in. oraz kolizyjnej przeszlosci.Mam swiety spokoj bo wiem ze cokolwiek sie stanie i tak na tym aucie nie strace a przynajmniej nie musze dbac o to czy jakas mamusia pod szkola znowu nie zarysuje mi auta.Swiety spokoj wart jest wszystkich pieniedzy IMO.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, wlad napisał:

Mam swiety spokoj bo wiem ze cokolwiek sie stanie i tak na tym aucie nie strace a przynajmniej nie musze dbac o to czy jakas mamusia pod szkola znowu nie zarysuje mi auta.Swiety spokoj wart jest wszystkich pieniedzy IMO.

 

Coś w tym jest. Dlatego dalej nie pomalowałem klapy od Forka na którą ktoś coś poprzedniemu właścicielowi wylał :)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, bochumil napisał:

 

Miałem taki zestaw do GP - jak miałem lutować któryś kabel, a do tego pękł wężyk spryskiwacza, stwierdziłem że odżałuję i kupię gotowca.

Wężyk nie pasował (inne fi złączek), szybkozłączki na przewody od ogrzewania szyby były za małe, więc i tak lutowałem ;) Przynajmniej mam nową, nie rozwaloną przelotkę :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marcindzieg napisał:

 

Coś w tym jest. Dlatego dalej nie pomalowałem klapy od Forka na którą ktoś coś poprzedniemu właścicielowi wylał :)

Ja takimi drobnostkami sobie nawet nie zawracam glowy.W Splashu zona rozwalila troche zderzak przy parkowaniu-nakleilem jakas fajna naklejke i po 2 latach sprzedalem.W Swifcie to ja  rok temu z kolei rozwalilem zderzak-na razie nie znalazlem jeszcze wystarczajaco fajnej naklejki:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maciej__ napisał:

dosc dobrze pokazuje jakie sa te perelki od handlarzy

 

Nie generalizuj. Znam dwóch, co sprzedają sprowadzane i na bank nie są to ulepy. Z kolei mój dobry znajomy handluje tylko i wyłącznie autami z PL salonu, bez skazy, z przebiegiem max 50tys. Ale są to drogie sztuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wlad napisał:

Wiedzialbym gdyby nie to ze czytalem ten temat od poczatku i mniej wiecej wiem czego Ty oczekujesz od uzywanego auta.

 

Wydaje mi się, że mniej niż więcej ;] Napisałem:

 

- nie spieszy mi się z zakupem

- oferty od szarych Kowalskich i Nowaków w interesującym mnie przedziale cenowym, które otrzymałem na skrzynkę to ulepy

- szukając po komisach wybieram starannie, szukając ofert w systemie gwarancyjnym np. "GetHelp"

- szukając ofert korzystam z pomocy osoby mającej mniejsze lub większe informacje nt historii serwisowej oraz wypadkowej aut - przypały odpuszczam (patrz zdjęcie powyżej)

- korzystam z pomocy tego forum opiniując w temacie lokalnych komisów - podziękowania dla kolegi XXX  za pomoc :)

- nie jestem fanatykiem marki, po prostu auta włoskie są na moją kieszeń, a Giulietta pasuje mi gabarytami, wyglądem, opcją silnikową i standardowym wyposażeniem

- nie wierzę w tezę, że większość aut 10 letnich posiada mniejsze lub większe wgniotki. Mam przed domem 4 dziesięcioletnie auta. Na żadnym z nich nie ma wgniotek. Zniszczone ranty felg, wymieniona szyba czołowa i owszem. Nie wydaje mi się aby szukanie egzemplarza bez wgniotek było jakąś fanaberią.  

- kontaktowałem się już z firmą pośredniczącą w zakupie auta w Niemczech, sprawa jest rozwojowa

- żart ze zdjęciem opatrzyłem odpowiednią emotką, wydaje mi się, że dla większości czytelną

 

Jestem wyczulony na stereotypy, uogólnianie itd. Pisałem o tym kilka postów wcześniej. Nie interesuje mnie co Marian i Wiesiek robią ze swoimi samochodami. Mogą w nich nawet grać w krykieta. Wydaje mi się, że temat zdominowali forumowi kpiarze, dla których słabość do włoskiej motoryzacji i chęć zakupu auta używanego, poniżej średniej AK to świetna okazja do darcia łacha i dokarmienia swojego ego ;)

Jakby nie było mamy kiepski czas na zakup auta używanego. Pandemia spowodowała wzrost cen aut nowych oraz zastój w sektorze aut używanych, sprowadzanych chociażby z Niemiec. Spora część potencjalnych sprzedających z obawy o niepewną przyszłość zwleka z podejmowaniem decyzji sprzedażowo/zakupowych. Ponoć w Niemczech wzrosło zainteresowanie używanymi autami wśród rodowitych Niemców - z uwagi na chęć odcięcia się od komunikacji miejskiej. Niewykluczone zatem że auto kupię nieprędko lub zacznę szukać wśród bardziej popularnych marek/modeli o czym również wcześniej wspomniałem - Peugeot 3008, który wydaje mi się autem niesamowicie praktycznym.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, bochumil napisał:

- nie jestem fanatykiem marki, po prostu auta włoskie są na moją kieszeń, a Giulietta pasuje mi gabarytami, wyglądem, opcją silnikową i standardowym wyposażeniem

- nie wierzę w tezę, że większość aut 10 letnich posiada mniejsze lub większe wgniotki. Mam przed domem 4 dziesięcioletnie auta. Na żadnym z nich nie ma wgniotek. Zniszczone ranty felg, wymieniona szyba czołowa i owszem. Nie wydaje mi się aby szukanie egzemplarza bez wgniotek było jakąś fanaberią.  

- kontaktowałem się już z firmą pośredniczącą w zakupie auta w Niemczech, sprawa jest rozwojowa

- żart ze zdjęciem opatrzyłem odpowiednią emotką, wydaje mi się, że dla większości czytelną

 

 

 

Ja z kolei od mniej wiecej 15 lat jezdze autami ktore maja ponizej 10 lat-zadne nie bylo wolne od obcierki.Albo kupowalem juz z wada albo podczas mojego uzytkowania auto dostawalo stygmat.Kompletnie mnie to nie wzrusza do momentu sprzedazy-a mowiac dokladnie do momentu opuszczania  ceny z tego powodu;] Natomiast zycze abys kupil jednak Giuliette-to naprawde fajne auto:oki:Bez wzgledu czy ma rysy czy nie...

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dzisiaj nie żałuje, że kupiłem auto z grupy FB (ponoć ulepy same) mimo takiego konkretnego wgniota. Miałem to robić, ale doszło kilka mniejszych i olałem temat. Auto mechanicznie bez zarzutu, środek regularnie czyszczony, chętnych na kupno nie brakuje.

 

5D7B604F-BE1B-42C3-91B0-503565B5756C.jpeg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, stig said:

Do dzisiaj nie żałuje, że kupiłem auto z grupy FB (ponoć ulepy same) mimo takiego konkretnego wgniota. Miałem to robić, ale doszło kilka mniejszych i olałem temat. Auto mechanicznie bez zarzutu, środek regularnie czyszczony, chętnych na kupno nie brakuje.

 

 

Bo zakup kilkuletniej uzywki, to zawsze mniejszy lub wiekszy kompromis :ok:

Oczywiscie mozna szukac swietego grala miesiacami albo wziac cos co nie jest kombinowane/picowane, ogarnac co trzeba i cieszyc sie jazda ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dzisiaj nie żałuje, że kupiłem auto z grupy FB (ponoć ulepy same) mimo takiego konkretnego wgniota. Miałem to robić, ale doszło kilka mniejszych i olałem temat. Auto mechanicznie bez zarzutu, środek regularnie czyszczony, chętnych na kupno nie brakuje.
 
5D7B604F-BE1B-42C3-91B0-503565B5756C.jpeg.9cae476196504d0b73b463f2b9275b29.jpeg
Nie wszystkie, tylko te, które mi proponowano na PW. Nie sądzę aby budżet 35 tys na używaną Giuliettę z początku produkcji był budżetem niewystarczającym na poszukiwanie zadbanego i nie wytuningowanego egzemplarza. Być może z zakupem używanego Mito jest łatwiej. To specyficzne wozidełko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, bochumil napisał:

Nie wszystkie, tylko te, które mi proponowano na PW. Nie sądzę aby budżet 35 tys na używaną Giuliettę z początku produkcji był budżetem niewystarczającym na poszukiwanie zadbanego i nie wytuningowanego egzemplarza. Być może z zakupem używanego Mito jest łatwiej. To specyficzne wozidełko emoji6.png

Nie jest lepiej. Jak jeszcze założyłem sobie kryterium silnika to ze świecą szukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.01.2021 o 21:18, Dareek napisał:

nie wiem - obie miałem polfty to problemu z wiązkami nie było - co do deski kwestia gustu - ja miałem Uconnecta 6,5 z nav i aplikacją Alfa performance  i radiem DAB i internetowym- fajna sprawa.

Jakie dane pokazywały się w Alfa Performance? Też mam Ucinnect 6.5 z nawigacją, wgrałem mapy z drugiej połowy 2020 i muszę przyznać, że nawet fajnie działa. Co prawda nie są to mapy Googla, ale mi wystarczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była piękna Giulietta, ale niestety przekraczała nieco budżet, do tego silnik 170KM... Kiedy zadzwoniłem sprzedający właśnie spisywał umowę sprzedaży

 

https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-giulietta-1-4turbo-multiair-170km-salon-warszawa-polska-ID6DxhID.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale jak samochód jest w dobrym stanie i cena ok to szybko znajdzie nabywcę. Sprzedawałem Bravo II 1.4 T-Jet. W niedzielę wieczorem wystawiłem ogłoszenie, w poniedziałek rano dostałem pierwsze zapytanie, a we wtorek o 11 auto było sprzedane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, PingNoMore napisał:

Jakie dane pokazywały się w Alfa Performance? Też mam Ucinnect 6.5 z nawigacją, wgrałem mapy z drugiej połowy 2020 i muszę przyznać, że nawet fajnie działa. Co prawda nie są to mapy Googla, ale mi wystarczy. 

moc moment obrotowy ciśnienie turbo, temp EGT, ładowanie aku, ciśnienie w ukł hamulcowym,oleju, kąty skrętu kół, przyśpieszenia boczne i wzdłużne tyle pamiętam. Uconnect zamiast przycisku MORE musi mieć APPS

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, stig napisał:

Nie jest lepiej. Jak jeszcze założyłem sobie kryterium silnika to ze świecą szukać.

Też się tego obawiałem, jak 12 stycznia sprzedałem żony Corsę i powiedziała, że chce Mito, tylko w kolorze czerwonym, najlepiej z chromowanymi lusterkami, silnikiem 1.4 16V bez turbo, w kwocie do 15 tys. Pomyślałem, że trzeba będzie z tym iść do ERY, ale 15 stycznia już wracałem z Warszawy dokładnie tym, co chciała w dodatku kupionym za 12,4 tys. Auto kupione od właściciela, nie od handlarza.

DSCF5221_2.JPG.63fbc67e8ee483ac074405e58bbe3089.JPGDSCF5228.JPG.c3383fa72726b154d391ebc5c563d3b5.JPG

 

  • Lubię to 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, kaczorek79 napisał:

Też się tego obawiałem, jak 12 stycznia sprzedałem żony Corsę i powiedziała, że chce Mito, tylko w kolorze czerwonym, najlepiej z chromowanymi lusterkami, silnikiem 1.4 16V bez turbo, w kwocie do 15 tys. Pomyślałem, że trzeba będzie z tym iść do ERY, ale 15 stycznia już wracałem z Warszawy dokładnie tym, co chciała w dodatku kupionym za 12,4 tys. Auto kupione od właściciela, nie od handlarza.

DSCF5221_2.JPG.63fbc67e8ee483ac074405e58bbe3089.JPGDSCF5228.JPG.c3383fa72726b154d391ebc5c563d3b5.JPG

 

Ja uparłem się na krajowe 1.4 155 więc musiałem trochę dłużej czekać. W sumie od wiosny 2 lata temu polowałem na AGP - tego to już w ogóle nie było wiec wziąłem w sierpniu (tego samego roku)  „prawie to samo” w innym opakowaniu.

Edytowane przez stig
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pojechałem po Mito, to akurat 2 dni wcześniej skończyło się badanie techniczne, więc po oględzinach skoczyliśmy ze sprzedającym na SKP zrobić przegląd. W drodze na stację pękła sprężyna w przednim zawieszeniu, hamulec ręczny nie działał (nie szło w ogóle zaciągnąć), diagnosta jeszcze zauważył niesprawny klakson. Mimo to patrząc na ogół i naprawdę dobrą cenę nie wahałem się kupić. Sprężyny już wymieniłem, z ręcznym okazało się, że to linki dęba stoją, reszta pakietu startowego zrobiona i auto śmiga, a co najważniejsze, żonie się podoba.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kaczorek79 napisał:

Sprężyny już wymieniłem, z ręcznym okazało się, że to linki dęba stoją, reszta pakietu startowego zrobiona i auto śmiga, a co najważniejsze, żonie się podoba.

Ale Ty mechanik jesteś. Nawet większe awarie ogarniesz dużo mniejszym kosztem od zwykłego zjadacza chleba.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, marcindzieg napisał:

Ale Ty mechanik jesteś. Nawet większe awarie ogarniesz dużo mniejszym kosztem od zwykłego zjadacza chleba.

Powiem tak, sprężyny kupiłem na allegro, bo w hurtowniach nie mieli dedykowanych do Mito, koszt 230 zł, linki ręcznego były na miejscu za 65 zł. Gdyby zwykły zjadacz chleba kupił sobie sprężyny i linki, przyjechał do mnie z tym na wymianę, to musiałby za robociznę zapłacić 220 zł. To nie jest jakiś duży koszt, żeby naprawić niesprawne rzeczy. Reszta, jak rozrząd, olej, filtry, świece zamknie się dla Kowalskiego w kwocie 1000 zł z robocizną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, PingNoMore napisał:

Niestety, ale jak samochód jest w dobrym stanie i cena ok to szybko znajdzie nabywcę.

 

Albo jak auto jest bardzo tanie, ale ma przegląd i jeździ. A jak jeszcze jest LPG, to klienci dzwonią szybciej niż się ogłoszenie doda ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.