Skocz do zawartości

Nowy DS4 - premium po francusku


sailor_p

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, maro_t napisał:

 

no dobra, ale jakie są argumenty żeby wybrać je zamiast tego Audi? Konkrety: lepiej się prowadzi? Mniej pali? Jest ciszej? Daje lepsze czucie drogi?

 

Jest inny niż audi, to chyba najważniejszy argument. Sprzedajemy DSy i handlowcy twierdzą, że bardzo duża część nabywców DS7 przesiada się z popularnych premiumów, właśnie dlatego, że auto jest inne, nieoklepane. W wynajmie mamy jednego klienta, który jeździ tym po Berlinie i mówi, że nie chce innego auta, bo wszędzie się za nim oglądają i dopytują o auto, co bardzo pomaga w jego "profesji". Myślisz, że ktoś kupuje Audi, bo mniej pali, ma świetne właściwości jezdne itd? Nie żartuj nawet... pewnie takich świadomych kupców jest garstka. 

  • Lubię to 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kravitz napisał:

 

Jest różnica, bo taki VW może dać Ci leasing 100% przy jakiejś niezabójczej pierwszej wpłacie.

Citroen Ci tego nie da, bo po dwóch latach wartość auta będzie niższa, niż wartość spłaconych rat.

Zatem jakoś trzeba ukryć "ubezpieczenie" w ratę leasingową, które pokryje tą różnicę w wartości auta i wpłaconych ratach, w przypadku rozbicia auta lub jego kradzieży.

 

Ja przed Golfem, nigdy nie mialem VW. W ogóle nie interesowała mnie ta marka, a nawet miałem takie jej postrzeganie, że jest droga.

Poszukałem oferty leasingowej i okazało się, że Megane jest jakies 10% droższe w ratach leasingowych niz Golf.

Dodatkowo Golfa na koniec sprzedam drożej.

To dlaczego mam kupic Megane?

 

A co do Megane, to jest jeszcze ciekawa historia, bo jak poszedłem do salonu Renault i gościowi powiedziałem, że mam ofertę na Golfa, to ten zaraz powiedział, że to "trudny przeciwnik". Wiedział że nie ma szans z VW dla klienta na leasing. Golf bedzie tanszy, chociaż jest droższy.

 

Z całym szacunkiem Kolego, ale... lekkie bzdurki piszesz o finansowaniu :) 

Już ktoś napisał... płacisz 1500zł i nie interesuje Cię, czym innym jeździć byś za to mógł, skoro jesteś zadowolony ze swojego wyboru.

Jeden wybierze Audi, drugi DS. W nowych autach na prawdę utrata wartości nie ma żadnego znaczenia u większości kupujących. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Olas1 napisał:

 

Z całym szacunkiem Kolego, ale... lekkie bzdurki piszesz o finansowaniu :) 

Już ktoś napisał... płacisz 1500zł i nie interesuje Cię, czym innym jeździć byś za to mógł, skoro jesteś zadowolony ze swojego wyboru.

Jeden wybierze Audi, drugi DS. W nowych autach na prawdę utrata wartości nie ma żadnego znaczenia u większości kupujących. 

 

Ja piszę bzdurki, tymczasem rzeczywistość chyba mija się z tym co opisujesz.

 

Chcesz aby DS i Audi sprzedawały się tak samo i chyba obwiniasz świat za to że tak nie jest.

A jak dostajesz info dlaczego tak się dzieje, to piszesz że ktos pisze bzdurki i nie jest istotne dla ludzi ile ich auto straci na wartości.

 

No nie wiem co Ci napisać? Może: masz oczywiście rację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Olas1 said:

W nowych autach na prawdę utrata wartości nie ma żadnego znaczenia u większości kupujących. 

 

Wiekszosc nowych aut kupuja floty, a to raczej jest jeden z podstawowych skladnikow TCO ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Olas1 napisał:

 

Jest inny niż audi, to chyba najważniejszy argument. Sprzedajemy DSy i handlowcy twierdzą, że bardzo duża część nabywców DS7 przesiada się z popularnych premiumów, właśnie dlatego, że auto jest inne, nieoklepane. W wynajmie mamy jednego klienta, który jeździ tym po Berlinie i mówi, że nie chce innego auta, bo wszędzie się za nim oglądają i dopytują o auto, co bardzo pomaga w jego "profesji". Myślisz, że ktoś kupuje Audi, bo mniej pali, ma świetne właściwości jezdne itd? Nie żartuj nawet... pewnie takich świadomych kupców jest garstka. 

 

ok, argument "inności" i rzucania się w oczy przyjmuję, bo może faktycznie dla kogoś to jest ważne. Ja patrzę ze swojej perspektywy. Dla mnie marki i znaczki nie mają większego znaczenia, tak samo jak popularność modelu, więc pytam co dostaję konkretnie za daną kwotę.

Mam swoje postrzeganie marki DS i ten wątek raczej tego nie zmienił, a jest ono takie że to są nijakie samochody opakowane w tony gadżetów i skórę, ale bez konkretnego charakteru. Jak patrzę na Alfę Romeo, na jej wygląd, wyraźne zegary z wiszącą wskazówką, na detale, to mam tylko ochotę wsiadać i sprawiać żeby ta wskazówka szła do góry. Jak patrzę na BMW z tylnym napędem, z miejscem za kierownicą z tym tunelem i sportowo-wygodnym fotelem to mam ochotę wsiadać i testować reakce na gaz. Nawet Opel Insignia kombi ma jakiś charakter: zapakować całą rodzinę i jechać autostradą, gdzie to auto będzie stabilne i stworzone do takiej jazdy. Patrząc na takiego DS, nawet te najdroższe modele za setki tysięcy nic mi sie nie klei: mam ochotę może zjeść zupę i się zdrzemnąć. ;]

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, maro_t said:

 

ok, argument "inności" i rzucania się w oczy przyjmuję, bo może faktycznie dla kogoś to jest ważne. Ja patrzę ze swojej perspektywy. Dla mnie marki i znaczki nie mają większego znaczenia, tak samo jak popularność modelu, więc pytam co dostaję konkretnie za daną kwotę.

Mam swoje postrzeganie marki DS i ten wątek raczej tego nie zmienił, a jest ono takie że to są nijakie samochody opakowane w tony gadżetów i skórę, ale bez konkretnego charakteru. Jak patrzę na Alfę Romeo, na jej wygląd, wyraźne zegary z wiszącą wskazówką, na detale, to mam tylko ochotę wsiadać i sprawiać żeby ta wskazówka szła do góry. Jak patrzę na BMW z tylnym napędem, z miejscem za kierownicą z tym tunelem i sportowo-wygodnym fotelem to mam ochotę wsiadać i testować reakce na gaz. Nawet Opel Insignia kombi ma jakiś charakter: zapakować całą rodzinę i jechać autostradą, gdzie to auto będzie stabilne i stworzone do takiej jazdy. Patrząc na takiego DS, nawet te najdroższe modele za setki tysięcy nic mi sie nie klei: mam ochotę może zjeść zupę i się zdrzemnąć. ;]

 

Nie podoba Ci sie takie wnetrze? ;)

DS3.jpg.b950ae0032efe0dfa614ffca5fc1521d.jpg

 

  • Haha 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, marcindzieg napisał:

Któryś DS ma 300 KM. To chyba nie jest taki zły.

 

w porównaniu z oplem Astrą na pewno. Czy w porównaniu z odpowiednim BMW również? Nie wiem, nie miałem do czynienia, ale na razie nikt nie napisał co ten samochód oferuje poza tym że nie jest BMW ani Audi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, maro_t napisał:

 

w porównaniu z oplem Astrą na pewno. Czy w porównaniu z odpowiednim BMW również? Nie wiem, nie miałem do czynienia, ale na razie nikt nie napisał co ten samochód oferuje poza tym że nie jest BMW ani Audi.

Elektrycznie napędzany tył i normalnie przód. Ponoć fajnie jeździ ale generalnie wiem tyle samo co Ty  ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, kravitz napisał:

Chcesz aby DS i Audi sprzedawały się tak samo i chyba obwiniasz świat za to że tak nie jest.

A jak dostajesz info dlaczego tak się dzieje, to piszesz że ktos pisze bzdurki i nie jest istotne dla ludzi ile ich auto straci na wartości.

 

Ale czemu piszesz coś, czego nigdzie nie napisałem? VAG zawsze się będzie sprzedawał lepiej, ale zupełnie nie o tym do Ciebie pisałem.

Piszę o cenie finansowania, a Ty wyskakujesz z jakimiś dziwnymi wnioskami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Wiekszosc nowych aut kupuja floty, a to raczej jest jeden z podstawowych skladnikow TCO ;)

 

 

Utrata wartości jest tylko jedną ze składowych TCO. Poza tym DS będzie niszowy i zapewne nigdy nie będzie pojazdem flotowym, więc tu fanaberia prezesa będzie po prostu do zrealizowania przez flotowca :) 

Wiadomo, że wspomniane wyżej audi idzie w wolumen. Ale PSA ma inne wolumenowe marki, DS jest tylko dodatkiem i przyznam szczerze, że bardzo mi się podoba ich odwaga. Każdy kolejny model jest coraz bardziej francuski, nietypowy, odważny. Nie ma co tego oceniać z poziomy wielkości sprzedaży czy rabatów dla flot. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Olas1 said:

Ale PSA ma inne wolumenowe marki, DS jest tylko dodatkiem i przyznam szczerze, że bardzo mi się podoba ich odwaga. Każdy kolejny model jest coraz bardziej francuski, nietypowy, odważny. Nie ma co tego oceniać z poziomy wielkości sprzedaży czy rabatów dla flot. 

 

Mnie tez sie podoba, ze probuja isc swoja droga :ok:

Szkoda tylko, ze sprowadza sie to jedynie do ladnego/awangardowego opakowania, a nie ciekawych rozwiazan technicznych.

Szczerze to taki Citroen XM czy C6 byl duzo ciekawszy niz to co DS robi teraz.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

Czemu dziwnymi? Jeśli Audi i DS kosztują w salonie po 200 kzł to rata na DS będzie zwyczajnie wyższa. I o to chodzi kolegom wyżej.

 

Ale skąd takie przekonanie? Dlaczego finansowanie przy identycznych warunkach (np. wpłata początkowa 10%, finansowanie na 36m i wykup 10%) ma kosztować różne kwoty? Wyjaśnij mi to proszę na przykładzie, bo może to ja czegoś faktycznie nie rozumiem? 

 

I pytam - gdzie napisałem, że Audi i DS mają się tak samo dobrze sprzedawać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maciej__ napisał:

 

Mnie tez sie podoba, ze probuja isc swoja droga :ok:

Szkoda tylko, ze sprowadza sie to jedynie do ladnego/awangardowego opakowania, a nie ciekawych rozwiazan technicznych.

Szczerze to taki Citroen XM czy C6 byl duzo ciekawszy niz to co DS robi teraz.

 

Niestety tak to jest w 2021 roku :) Każda marka to w zasadzie zlepek podwozi, silników i elektroniki. Dobrze, że choć wnętrza są dość różne. 

Ale to dotyczy i PSA i VAG i każdej innej grupy. Ma być tanio, modułowo, globalnie. Takie czasy.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, maro_t napisał:

 

ok, argument "inności" i rzucania się w oczy przyjmuję, bo może faktycznie dla kogoś to jest ważne. Ja patrzę ze swojej perspektywy. Dla mnie marki i znaczki nie mają większego znaczenia, tak samo jak popularność modelu, więc pytam co dostaję konkretnie za daną kwotę.

Mam swoje postrzeganie marki DS i ten wątek raczej tego nie zmienił, a jest ono takie że to są nijakie samochody opakowane w tony gadżetów i skórę, ale bez konkretnego charakteru. Jak patrzę na Alfę Romeo, na jej wygląd, wyraźne zegary z wiszącą wskazówką, na detale, to mam tylko ochotę wsiadać i sprawiać żeby ta wskazówka szła do góry. Jak patrzę na BMW z tylnym napędem, z miejscem za kierownicą z tym tunelem i sportowo-wygodnym fotelem to mam ochotę wsiadać i testować reakce na gaz. Nawet Opel Insignia kombi ma jakiś charakter: zapakować całą rodzinę i jechać autostradą, gdzie to auto będzie stabilne i stworzone do takiej jazdy. Patrząc na takiego DS, nawet te najdroższe modele za setki tysięcy nic mi sie nie klei: mam ochotę może zjeść zupę i się zdrzemnąć. ;]

 

Poza innością jest to po prostu bardzo dobrze wyposażony, komfortowy samochód. Fajnie działa adaptacyjne zawieszenie ("czytające" stan nawierzchni przed autem), bardzo fajne są materiały wykończeniowe. Lubisz skórę to ma masz jej kilka rodzajów, lubisz alcantarę, też masz kilka tapicerek. Smaczki w stylu diamentowych reflektorów (każdy się za tym obejrzy, gdy się kręcą przy włączeniu), bardzo wygodne fotele z masażem, wentylacją i podgrzewaniem. Po prostu taki styl i taka forma luksusu. Wiadomo, że to kwestia gustu i nie każdemu się to spodoba, ale trzeba przyznać, że jest po prostu inne niż to co wokół na parkingu. Jeździ całkiem fajnie, mają mocne hybrydy (palące dużo paliwa), dobre zestawy audio. Poza tym... jeździ, skręca, hamuje... jak chcesz to nawet samo, bez Twojej ingerencji 😁  

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Olas1 napisał:

 

Ale czemu piszesz coś, czego nigdzie nie napisałem? VAG zawsze się będzie sprzedawał lepiej, ale zupełnie nie o tym do Ciebie pisałem.

Piszę o cenie finansowania, a Ty wyskakujesz z jakimiś dziwnymi wnioskami. 

 

OK, to może wyjaśnij proszę o czym dokładnie piszesz, pamiętając że po drugiej strony jestem ja, czyli osoba ułomna umysłowo.

 

Możemy za 1500PLN miesięcznie jeździć DS4 z silnikiem 1.2 lub Audi z silnikiem 1.5

Ile osób wybierze DS4?

 

Przykład może byc cokolwiek abstrakcyjny, bo raczej (ale może się mylę), za 1500 nie będziesz jeździć ani jednym ani drugim, ale może...

Edytowane przez kravitz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kravitz napisał:

Możemy za 1500PLN miesięcznie jeździć DS4 z silnikiem 1.2 lub Audi z silnikiem 1.5

Ile osób wybierze DS4?

 

O ile osób mogę się pomylić? ;) Pewne jest, że więcej wybierze Audi. Większość będzie kierowała się znaczkiem na masce. Takie są realia. 

3 minuty temu, kravitz napisał:

Przykład może byc cokolwiek abstrakcyjny, bo raczej (ale może się mylę), za 1500 nie będziesz jeździć ani jednym ani drugim, ale może...

 

 

Dlaczego nie? Wszystko zależy od tego co chcesz w tych 1500zł mieć. Na full leasing service raczej bym nie liczył, na jakieś duże roczne przebiegi też nie.

Tu są zbyt duże uproszczenia. 

 

Mega odbiegliśmy od głównego wątku. Mi DS4 się podoba, liczę, że uda mi się nim trochę pojeździć. Ale osobiście bym go nie kupił, bo mam inne wymagania co do aut. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Olas1 napisał:

 

Dlaczego nie? Wszystko zależy od tego co chcesz w tych 1500zł mieć. Na full leasing service raczej bym nie liczył, na jakieś duże roczne przebiegi też nie.

Tu są zbyt duże uproszczenia. 

 

Dlatego że 12x1500 = 18000.

I może być to kwota mniejsza, niz utrata wartości takiego DS4 przez rok.

A przeciez jak oddasz to auto, to dealer może chciec je jeszcze sprzedać i na nim zarobić.

 

Ty przez rok musisz zapłacić więcej w ratach niz utrata wartości samochodu. I róznica raczej nie może byc 1tys PLN, bo to byłaby robota za frajer dla dealera.

 

W wynajmie długoterminowym chyba jest tez ubezpieczenie w cenie, więc to robi ten biznes mało opłacalnym dla dealera.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kravitz napisał:

 

Dlatego że 12x1500 = 18000.

I może być to kwota mniejsza, niz utrata wartości takiego DS4 przez rok.

A przeciez jak oddasz to auto, to dealer może chciec je jeszcze sprzedać i na nim zarobić.

 

Ty przez rok musisz zapłacić więcej w ratach niz utrata wartości samochodu. I róznica raczej nie może byc 1tys PLN, bo to byłaby robota za frajer dla dealera.

 

W wynajmie długoterminowym chyba jest tez ubezpieczenie w cenie, więc to robi ten biznes mało opłacalnym dla dealera.

 

Przecież to nie dealer finansuje zakup i nie dealer jest właścicielem auta... dla dealera korzyścią jest sprzedać auto, sprzedać finasowanie i ubezpieczenie, serwisować auto i tyle. Na tym zarabia.

Napisałem, że to o czym piszemy (stawka 1500) to zbyt duże uproszczenie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Olas1 napisał:

 

Przecież to nie dealer finansuje zakup i nie dealer jest właścicielem auta... dla dealera korzyścią jest sprzedać auto, sprzedać finasowanie i ubezpieczenie, serwisować auto i tyle. Na tym zarabia.

Napisałem, że to o czym piszemy (stawka 1500) to zbyt duże uproszczenie. 

 

 

Wstaw zamiast dealera bank, importera, producenta, itp.

Koniec końców to się temu komus musi opłacić.

 

Pewnie ze stawką 1500 się nie zmieścisz w tych autach o których mówimy, ale zamiast 1500 wstaw zwyczajnie "X" i pomyśl na które auto to "X" musi byc wieksze, jesli masz dwa samochody o porównywalnej cenie, ale jedno ma wiekszą utratę wartości.

Dojdziesz do wniosku, że za ta sama stawkę "X" kupisz auto droższe, które ma mniejsza utratę wartości.

 

I wracając do tego, że to firmy kupują większość aut.

W firmie nie ma czegoś takiego że ktoś "woli" jakąś markę.

Woleć to może prezes, właściciel firmy. Ma chec wydać własną kasę, to wydaje.

Kadra kierownicza czy PH dostają to co wyszło najtaniej. Czasem są jakies uwarunkowania "polityczne", tzn firma niemiecka ma miec niemieckie auta, a firma francuska francuskie, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, kravitz said:

W firmie nie ma czegoś takiego że ktoś "woli" jakąś markę.

 

Niekoniecznie, u mnie kazdy kto jest uprawniony do sluzbowki ma wybor.

Mozesz zamowic praktycznie dowolne auto (w limicie kwotowym) albo comiesieczny car allowance.

Im wyzszy poziom zaszeregowania, tym wyzszy limit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Niekoniecznie, u mnie kazdy kto jest uprawniony do sluzbowki ma wybor.

Mozesz zamowic praktycznie dowolne auto (w limicie kwotowym) albo comiesieczny car allowance.

Im wyzszy poziom zaszeregowania, tym wyzszy limit.

 

Fajnie że firma takie zasady ma, ale to jest raczej jakis bym powiedział "wyższy socjal".

U mnie są np obiady w robocie, pełne lodówki różnego żarła, co jakis czas dziwne prezenty, a tydzień mozna zapełnic cały jakimiś firmowymi "eventami".

Tylko, nie oznacza to, że jest normalka ;]

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maro_t napisał:

 

no dobra, ale jakie są argumenty żeby wybrać je zamiast tego Audi? Konkrety: lepiej się prowadzi? Mniej pali? Jest ciszej? Daje lepsze czucie drogi?

 

Prawdopodobnie wszystkie z wymienionych przemawiają za Audi.

:ok:

 

Edytowane przez Dark_Knight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Olas1 napisał:

Ale skąd takie przekonanie? Dlaczego finansowanie przy identycznych warunkach (np. wpłata początkowa 10%, finansowanie na 36m i wykup 10%) ma kosztować różne kwoty? Wyjaśnij mi to proszę na przykładzie, bo może to ja czegoś faktycznie nie rozumiem? 

@kravitz wyjaśnił to bardzo łopatologicznie. Nie potrafię lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Olas1 napisał:

 

Z całym szacunkiem Kolego, ale... lekkie bzdurki piszesz o finansowaniu :) 

Już ktoś napisał... płacisz 1500zł i nie interesuje Cię, czym innym jeździć byś za to mógł, skoro jesteś zadowolony ze swojego wyboru.

Jeden wybierze Audi, drugi DS. W nowych autach na prawdę utrata wartości nie ma żadnego znaczenia u większości kupujących. 

 

No nie wiem. Jeśli za 1500zł mogę mieć Skodę Kodiaq a za 1600zł podobnie wyposażone BMW X3 to nie wybiorę Skody.

 

Edit. Przyjmijmy odpowiednio 2500 i 2600 żeby nie wchodzić w szczegóły.

 

 

Edytowane przez Dark_Knight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marcindzieg napisał:

Czemu dziwnymi? Jeśli Audi i DS kosztują w salonie po 200 kzł to rata na DS będzie zwyczajnie wyższa. I o to chodzi kolegom wyżej.

 

Pisałem już, że rata za stojącego w cenniku za 300k Jaga była niewiele wyższa niż rata stojącej w cenniku za 250k Skody.

:ok:

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dark_Knight napisał:

 

No nie wiem. Jeśli za 1500zł mogę mieć Skodę Kodiaq a za 1600zł podobnie wyposażone BMW X3 to nie wybiorę Skody.

 

Edit. Przyjmijmy odpowiednio 2500 i 2600 żeby nie wchodzić w szczegóły.

 

 


Ale co ma udowodnić Twoja wypowiedź? Przecież to właśnie napisałem, jeden wybierze to, drugi tamto. Patrząc na ulice to jednak ktoś wybiera Kurę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Olas1 napisał:

 

Ale skąd takie przekonanie? Dlaczego finansowanie przy identycznych warunkach (np. wpłata początkowa 10%, finansowanie na 36m i wykup 10%) ma kosztować różne kwoty? Wyjaśnij mi to proszę na przykładzie, bo może to ja czegoś faktycznie nie rozumiem? 

 

I pytam - gdzie napisałem, że Audi i DS mają się tak samo dobrze sprzedawać? 

 

Są dwie opcje:

 

1. Kupujesz auto w Leasing 10%, 36m i 10%. Po leasingu sprzedajesz.

Wtedy przez 36 miesięcy płacisz dokładnie tyle samo, tylko BMW sprzedasz po leasingu za 50% wartości a DSa za 40%. Stracisz 20k.

 

2. Bierzesz auto w wynajem.

Wtedy dla BMW płacisz 0% na początku, 50% w ratach na 36 miesięcy (rata wynosi 1,38%) i 50% wykup (którego nie realizujesz).

Dla DSa płacisz odpowiednio 0% na początku 60% w ratach na 36 miesięcy (rata wynosi 1,67%) i 40% wykup (którego nie realizujesz) bo nikt przy zdrowych zmysłach nie dopłaci Ci tych 10%. W wynajmie spłacasz utratę wartości a ta właśnie jest większa.

 

W obu przypadkach BMW kalkuluje się lepiej.

Edytowane przez Dark_Knight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Dark_Knight napisał:

 

Pisałem już, że rata za stojącego w cenniku za 300k Jaga była niewiele wyższa niż rata stojącej w cenniku za 250k Skody.

:ok:

 

 


Kwoty cennikowe mają się nijak to końcowych 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Olas1 napisał:


Ale co ma udowodnić Twoja wypowiedź? Przecież to właśnie napisałem, jeden wybierze to, drugi tamto. Patrząc na ulice to jednak ktoś wybiera Kurę ;) 

 

Kura, żeby być wybrana musiała coś zrobić z tą ceną w cenniku. Jeśli DS też tego nie zrobi to nie ma co liczyć na sukces kury.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Dark_Knight napisał:

 

Kura, żeby być wybrana musiała coś zrobić z tą ceną w cenniku. Jeśli DS też tego nie zrobi to nie ma co liczyć na sukces kury.

 


To w zasadzie pewne, że nie będzie sprzedawał tyle co Skoda, a to dlatego że PSA ma swoje odpowiedniki Skody w portfolio. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Olas1 napisał:


To w zasadzie pewne, że nie będzie sprzedawał tyle co Skoda, a to dlatego że PSA ma swoje odpowiedniki Skody w portfolio. 

 

Nie w tym rzecz. Skoda musiała coś zrobić z cennikiem żeby nie być w cenie BMW, bo nikt przy zdrowych zmysłach by jej nie kupił. DS musi zrobić coś z cennikiem żeby nie być w cenie Lexusa czy Audi bo nikt przy zdrowych zmysłach go nie kupi. DS za 200k będzie kosztował więcej niż Lexus za 200k, bo straci więcej na wartości. Przełoży się to albo na niższą wartość po odsprzedaży albo na droższe finansowanie. W przyrodzie nic nie ginie.

Tylko tyle i aż tyle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dark_Knight napisał:

 

W przypadku wynajmu istnieją tylko kwoty cennikowe.

 


W przypadku wynajmu zwykle nie znasz kwoty zakupu auta, bo tylko je wynajmujesz. Zobacz np. oferty choćby Arvala. Przy ich wolumenach zakupowych, własnym finansowaniu i ubezpieczeniu oferują stawki nieosiągalne dla większości małych wypożyczalni. Mi nie opłaca się oferować np. Tucsona na mniej niż 2000, a u nich mogę mieć za mniej niż 1500. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Olas1 napisał:

Sprzedajemy DSy i handlowcy twierdzą, że bardzo duża część nabywców DS7 przesiada się z popularnych premiumów

To ile tych DSów sprzedaliście ?

2 godziny temu, Olas1 napisał:

Myślisz, że ktoś kupuje Audi, bo mniej pali, ma świetne właściwości jezdne itd? Nie żartuj nawet... pewnie takich świadomych kupców jest garstka. 

hmm, dwóch moich bliskich kolegów kupiło Q7 i SQ8, oboje m.in z racji właściwości jezdnych. Dwóch nawet się chwali jak to mało pali na >300KM.

Szef mojego regionu ma DS7 ... ale to francuz :). Kiedyś muszę popytać jak się tym mu jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Dark_Knight napisał:

 

Nie w tym rzecz. Skoda musiała coś zrobić z cennikiem żeby nie być w cenie BMW, bo nikt przy zdrowych zmysłach by jej nie kupił. DS musi zrobić coś z cennikiem żeby nie być w cenie Lexusa czy Audi bo nikt przy zdrowych zmysłach go nie kupi. DS za 200k będzie kosztował więcej niż Lexus za 200k, bo straci więcej na wartości. Przełoży się to albo na niższą wartość po odsprzedaży albo na droższe finansowanie. W przyrodzie nic nie ginie.

Tylko tyle i aż tyle.

 


Zgadza się, Skoda musiała to zrobić, bo to z założenia bardziej budżetowa marka. Ale DS może iść inną drogą bawiąc się w „prajcing”. Droższy produkt jest postrzegany jako lepszy i tyle. Mogą osiągać podobne marże przy małej sprzedaży, zamiast rozdawać rabaty za duże sprzedaże. Kto powiedział, że DS ma być super sprzedającym się produktem. Mają zarabiać i to robią. Nie ważne przy ilu sprzedanych sztukach. Z popularnych Marek mają choćby Opla, Citroena czy Fiata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kravitz napisał:

Fajnie że firma takie zasady ma, ale to jest raczej jakis bym powiedział "wyższy socjal".

Firmy czasami mają takie bzdurne ograniczenia. U mnie gość od flot kiedyś wyślił, że musi być Passat lub Insygnia, ale na pytanie czemu w D mają A6 i BMW nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć. Potem był już tylko limit, ale nie mogliśmy kupować SUVów, bo terenówki to tylko grupy techniczne mogą mieć :hehe:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Olas1 napisał:

W przypadku wynajmu zwykle nie znasz kwoty zakupu auta, bo tylko je wynajmujesz. Zobacz np. oferty choćby Arvala. Przy ich wolumenach zakupowych, własnym finansowaniu i ubezpieczeniu oferują stawki nieosiągalne dla większości małych wypożyczalni. Mi nie opłaca się oferować np. Tucsona na mniej niż 2000, a u nich mogę mieć za mniej niż 1500. 

 

Owszem znasz, bo jako klient możesz najpierw je sam wybrać przecież. Zresztą to nie o kwotę tu chodzi a o to, co dostajesz. Idziesz do marki X, wybierasz auto i dostajesz kwotę np. 2000zł/miesiąc. W marce Y za tak samo skonfigurowane auto dostaniesz 1800zł na miesiąc. Dla porównania patrzysz w cennik a tu niespodzianka - kosztują tyle samo.

A jeśli korzystasz np. z Arvala to nagle zaczyna to wyglądać jeszcze dziwniej, bo BMW X3 stoi obok Octavii za taką samą ratę.

 

Żeby nie być gołosłownym:

 

1. Skoda Octavia 150KM FWD, 36 miesięcy z serwisem i ubezpieczeniem = 1835zł netto/miesiąc

https://floteocars.pl/wynajem-dlugoterminowy/skoda-octavia-style/

 

2, BMW X3 184KM xDrive, 36 miesięcy z serwisem i ubezpieczeniem = 1767zł netto/miesiąc

https://floteocars.pl/wynajem-dlugoterminowy/bmw-320i-xdrive/

 

Zgadnij dlaczego BMW jest tańsze.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sherif napisał:

To ile tych DSów sprzedaliście ?

hmm, dwóch moich bliskich kolegów kupiło Q7 i SQ8, oboje m.in z racji właściwości jezdnych. Dwóch nawet się chwali jak to mało pali na >300KM.

Szef mojego regionu ma DS7 ... ale to francuz :). Kiedyś muszę popytać jak się tym mu jeździ.


 Nie wiem ile, pisząc „my” mam na myśli dealera w naszej grupie. Tu nie ma dużych ilości, ale ciekawe właśnie jest to, kto kupuje te auta. Wspomniane Q7 a tym bardziej SQ8 to jednak inna liga. DS7 jest dużo mniejszy i słabszy, ale i kosztuje jednak mniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Olas1 napisał:


Zgadza się, Skoda musiała to zrobić, bo to z założenia bardziej budżetowa marka. Ale DS może iść inną drogą bawiąc się w „prajcing”. Droższy produkt jest postrzegany jako lepszy i tyle. Mogą osiągać podobne marże przy małej sprzedaży, zamiast rozdawać rabaty za duże sprzedaże. Kto powiedział, że DS ma być super sprzedającym się produktem. Mają zarabiać i to robią. Nie ważne przy ilu sprzedanych sztukach. Z popularnych Marek mają choćby Opla, Citroena czy Fiata. 

 

Zbudowanie marki, za którą klienci zapłacą więcej tylko dlatego, że jest pożądana to nie takie proste zadanie. Wielu się nie udało, a ci co odnieśli tu sukces to dbają o niego jak mogą. DS jest daleko od bycia postrzeganym jak BMW czy Mercedes i utrata wartości używanych jest tego najlepszym dowodem. U Fiata nie udało się to np. ani z Alfą ani z Lancią. IMO DS jest jeszcze dalej niż Alfa, bo ta przynajmniej ma auta grające na emocjach.

 

 

Edytowane przez Dark_Knight
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Olas1 napisał:


 Nie wiem ile, pisząc „my” mam na myśli dealera w naszej grupie. Tu nie ma dużych ilości, ale ciekawe właśnie jest to, kto kupuje te auta. Wspomniane Q7 a tym bardziej SQ8 to jednak inna liga. DS7 jest dużo mniejszy i słabszy, ale i kosztuje jednak mniej. 

Czemu ciekawe ? To normalne, ludzie kupują oczami, a że auto nie jest tanie to może wyrwać jakąś garstkę fanów dla marek pokroju BMW czy Audi jako alternatywa do takie Q5. Raczej zadowolony użytkownik 10letniego C3 jako fan marki nie przeżuci się na DS7 :).

Ja mimo wszystko nie widzę tych samochodów na ulicach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Olas1 said:

 

Infility zniknęło, bo miało dość unijnych norm spalin. Olali EU i dalej sprzedają m.in. w Rosji czy USA duże ilości.

A wracając do tematu DS, to jakie znaczenie dla leasingu ma czy auto dużo czy mało traci na wartości? 

Czy DS czy Audi kosztuje np. 100000 netto, to raty będą takie same. Mówię o leasingu, nie o wynajmie. 

Po prostu dla 90% Polaków marzeniem jest Audi, a mało kto chciałby jeździć DS. Mimo, że auto jest na prawdę ok. 

 

 

Z tą różnicą że jak Cie na Audi i DS stać, to zaczynasz na świat spoglądać nieco inaczej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Dark_Knight napisał:

 

Owszem znasz, bo jako klient możesz najpierw je sam wybrać przecież. Zresztą to nie o kwotę tu chodzi a o to, co dostajesz. Idziesz do marki X, wybierasz auto i dostajesz kwotę np. 2000zł/miesiąc. W marce Y za tak samo skonfigurowane auto dostaniesz 1800zł na miesiąc. Dla porównania patrzysz w cennik a tu niespodzianka - kosztują tyle samo.

A jeśli korzystasz np. z Arvala to nagle zaczyna to wyglądać jeszcze dziwniej, bo BMW X3 stoi obok Octavii za taką samą ratę.

 

Żeby nie być gołosłownym:

 

1. Skoda Octavia 150KM FWD, 36 miesięcy z serwisem i ubezpieczeniem = 1835zł netto/miesiąc

https://floteocars.pl/wynajem-dlugoterminowy/skoda-octavia-style/

 

2, BMW X3 184KM xDrive, 36 miesięcy z serwisem i ubezpieczeniem = 1767zł netto/miesiąc

https://floteocars.pl/wynajem-dlugoterminowy/bmw-320i-xdrive/

 

Zgadnij dlaczego BMW jest tańsze.

 

 


No właśnie nie wszędzie możesz wybrać auto, zwykle bierzesz to co oferuje dana firma. 
Nie widzę cen na stronie, gdzie je widzisz? Trzeba dokładnie sprawdzić obie oferty, bo drobiazgi mogą powodować, że finalna cena jest rożna od tej z oferty. Np widzę, że bazowy limit w szkodzie to 10000km rocznie. Trzeba by to urealnić w obu ofertach. 
A dlaczego wg Ciebie ów BMW jest tańsze? Bo wg mnie dlatego, że dają rabaty kosmiczne. Rezydual w obu modelach będzie podobny, ale w Skodzie nie ma już szans na kosmiczne rabaty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maro_t napisał:

 

w porównaniu z oplem Astrą na pewno. Czy w porównaniu z odpowiednim BMW również? Nie wiem, nie miałem do czynienia, ale na razie nikt nie napisał co ten samochód oferuje poza tym że nie jest BMW ani Audi.

Ten samochód oferuje właśnie głównie to że nie jest BMW ani Audi. Nie jest tym samym pospolitym marzeniem połowy społeczeństwa. Każdy model jest odważny na swój sposób, zaprojektowany tak aby wymuszać zainteresowanie a jednocześnie nie bije po oczach wulgarnym przerostem logo jak to bywa w przypadku niemieckich marek. Lakiery też są z palety barw tych przyciągających wzrok. W środku to samo, ciekawe kompozycje kolorów, odważne projektowanie wzorów, nawet mimo tego, że jest to przebrandowane PSA. To są samochody, które nie mają być prawidłowe tylko zadaniem ich jest przełamywać pewne powielane czasem bezsensownie rozwiązania w motoryzacji. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Olas1 napisał:


No właśnie nie wszędzie możesz wybrać auto, zwykle bierzesz to co oferuje dana firma. 
Nie widzę cen na stronie, gdzie je widzisz? Trzeba dokładnie sprawdzić obie oferty, bo drobiazgi mogą powodować, że finalna cena jest rożna od tej z oferty. Np widzę, że bazowy limit w szkodzie to 10000km rocznie. Trzeba by to urealnić w obu ofertach. 
A dlaczego wg Ciebie ów BMW jest tańsze? Bo wg mnie dlatego, że dają rabaty kosmiczne. Rezydual w obu modelach będzie podobny, ale w Skodzie nie ma już szans na kosmiczne rabaty. 

 

Rabat nie jest kosmiczny lecz rezydual właśnie robi różnicę. Tak jak pisałem, mam bezpośrednie porównanie Jaga i Skody w wynajmie. Te wynajmy to tak naprawdę leasingi z dużym wykupem. I widzisz tę kwotę wykupu. I teraz przykładowo, w Jagu to było 64% po 36 miesiącach a u Skody 52%.

 

 

EDIT: Nie wiem czemu Ci się ceny nie wyświetlają. Na dole na zielono powinno być. Ustawiłem te same parametry w obu autach i BMW jest tańsze. Owszem, nie ma tyle gadżetów wewnątrz ale 34KM więcej i AWD też kosztuje.

 

 

Edytowane przez Dark_Knight
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Dark_Knight napisał:

 

Zbudowanie marki, za którą klienci zapłacą więcej tylko dlatego, że jest pożądana to nie takie proste zadanie. Wielu się nie udało, a ci co odnieśli tu sukces to dbają o niego jak mogą. DS jest daleko od bycia postrzeganym jak BMW czy Mercedes i utrata wartości używanych jest tego najlepszym dowodem. U Fiata nie udało się to np. ani z Alfą ani z Lancią. IMO DS jest jeszcze dalej niż Alfa, bo ta przynajmniej ma auta grające na emocjach.

 

 


Musisz rozdzielić nowe i stare DS. Stare to tracące dużo na wartości DS3, DS4 i DS5. Stare konstrukcje, produkowane jako Citroen i potem doklejony znaczek DS. Nowy DS tak naprawdę zaczął się od modelu 7, potem doszło DS3 suv. Teraz DS4 i zaraz DS9. To zupełnie inne podejście, modele stworzone od początku jako DS (oczywiście z rozwiązań PSA, ale tak się teraz produkuje). Taki DS7 wcale dużo nie traci na wartości póki co. Wiedzę to przy sprzedaży rocznych modeli, gdzie teoretycznie powinny tracić najwiecej. Wiadomo, że przed nimi długa droga i nikt nie zagwarantuje, że nie zwiną tego logo. Ale póki co idzie im całkiem dobrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.