Skocz do zawartości

Skrzynie 7DCT Hyundai/Kia


damntomas

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że na dedykowany dla Koreańczyków kącik niewiele osób zagląda, piszę tutaj.

 

Czy obecnie jest się czego bać kupując auto z 7DCT? 

 

Chodzi mi po głowie Kia Sportage z 1.6T-GDI, AWD i właśnie z 7DCT. 

Niby w tym roku ma wyjść nowy model, ale bliźniaczy nowy Tucson jakoś mnie nie przekonuje z zewnątrz ani wewnątrz + oczywiście jest drożej. Boję się ,że to samo może być z nowym Sportagem i że to ostatni moment na zakup starego Sportka z wyposażeniem "pod siebie".

 

No właśnie, tylko z jaka skrzynią? 

 

Naczytałem się wiele niedobrego zarówno na forum K jak i H, ale negatywne wpisy to głównie lata 2017, 2018 i 2019. Od jakiegoś roku takie tematy ucichły - czy to może oznaczać, że K/H naprawili wady wieku dziecięcego tych skrzyń?

 

Dodam, że auto planowane na dłużej, 10 lat+ i zależałoby mi na jako takiej bezawaryjności... A jeżdżąc 20 kilka lat manualne mam ochotę na spróbowanie czegoś bez pedału sprzęgła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, damntomas napisał:

Jako, że na dedykowany dla Koreańczyków kącik niewiele osób zagląda, piszę tutaj.

 

Czy obecnie jest się czego bać kupując auto z 7DCT? 

 

Chodzi mi po głowie Kia Sportage z 1.6T-GDI, AWD i właśnie z 7DCT. 

Niby w tym roku ma wyjść nowy model, ale bliźniaczy nowy Tucson jakoś mnie nie przekonuje z zewnątrz ani wewnątrz + oczywiście jest drożej. Boję się ,że to samo może być z nowym Sportagem i że to ostatni moment na zakup starego Sportka z wyposażeniem "pod siebie".

 

No właśnie, tylko z jaka skrzynią? 

 

Naczytałem się wiele niedobrego zarówno na forum K jak i H, ale negatywne wpisy to głównie lata 2017, 2018 i 2019. Od jakiegoś roku takie tematy ucichły - czy to może oznaczać, że K/H naprawili wady wieku dziecięcego tych skrzyń?

 

Dodam, że auto planowane na dłużej, 10 lat+ i zależałoby mi na jako takiej bezawaryjności... A jeżdżąc 20 kilka lat manualne mam ochotę na spróbowanie czegoś bez pedału sprzęgła...

Z 2.0crdi jest zwykła skrzynia 8 biegowa, podobno niezniszczalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7dct to automat dwusprzęgłowy z suchymi sprzęgłami. A więc nie działa tak płynnie, jak w automacie klasycznym.

Do tego dochodzi pełzanie, które jeśli ktoś dużo jeździ w korkach, powoduje szybsze zużycie sprzęgieł.

Był jakiś problem z 7dct z sinikami 1,6T, ale ostatnio nie czytałem o takich przypadkach.

W razie problemów z szarpaniem, czy szybszym zużyciem sprzęgieł, ASO wymienia sprzęgła na gwarancji :ok:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, volf6 napisał:

Automatyczna i niezniszczalna?:hehe:

Pewnie jeszcze oleju zmieniać nie trzeba;l

Nie wiem z czego się cieszysz ?

Całe stany jeżdżą na skrzyniach hydrokinetycznych i nic się nie dzieje.

Miałem hondę z automatem i przejechałem na niej 250kkm bez usterek tylko wymieniając olej co 30k mil.

Szwagier ma jeepa pod 300kkm i też tylko olej co chyba 50k mil.

Edytowane przez MarcG
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, volf6 napisał:

Automatyczna i niezniszczalna?:hehe:

Pewnie jeszcze oleju zmieniać nie trzeba

Znam jedną od nowości. Dokładnie taką w takiej Kii. W tej chwili ma 220 i nic się nie dzieje. Olej się zmienia co 60. I prędzej się znudzi niż zepsuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarcG napisał:

Nie wiem z czego się cieszysz ?

Całe stany jeżdżą na skrzyniach hydrokinetycznych i nic się nie dzieje.

Miałem hondę z automatem i przejechałem na niej 250kkm bez usterek tylko wymieniając olej co 30k mil.

Szwagier ma jeepa pod 300kkm i też tylko olej co chyba 50k mil.

 

Godzinę temu, marcindzieg napisał:

Znam jedną od nowości. Dokładnie taką w takiej Kii. W tej chwili ma 220 i nic się nie dzieje. Olej się zmienia co 60. I prędzej się znudzi niż zepsuje.

Jak wytrzyma milion to można pisać, ze niezniszczalna:), 200kkm to każda wytrzyma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, volf6 napisał:

 

Jak wytrzyma milion to można pisać, ze niezniszczalna:), 200kkm to każda wytrzyma...

Milion :hehe: to nie ciężarówka tylko osobowy.

Która skrzynia dwusprzęgłowa wytrzyma 300kkm bez wymiany czegokolwiek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, volf6 napisał:

Jak wytrzyma milion to można pisać, ze niezniszczalna:), 200kkm to każda wytrzyma...

Może nie milion, ale moja bez rozbierania wytrzymała przeszło 50lat i X razy 67kmil :). Stan sprzęgieł był jeszcze całkiem ok, miała trochę syfu ale nie jakoś strasznie. Filtra skrzyni nawet nie trzeba było wymieniać a sterownik skrzyni nadal był bezproblemu drożny.

Edytowane przez sherif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, wujek napisał:

Ona jest wrecz niebezpieczna wciskam gaz i jest chwila zawahania.

Trzeba się przyzwyczaić - wcześniej wciskać gaz przy ruszaniu ;]

Gorzej przy zawracaniu i przejściu z R na D1 - trochę to trwa i nic się nie da zrobić :no:

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wujek napisał:

Ona jest wrecz niebezpieczna wciskam gaz i jest chwila zawahania.

w każdej wersji ?

Coś takiego spotkało mnie przy 1.8TFSI z DSG, przy ruszaniu (od 0 kmph) było typowe zawahanie. W dieslach i 2.0 tego nie było, podobno TTTM, ale dlaczego tylko z tym silnikiem :hmm:.

Niedługo rodzice odbierają 1.6 z DCT, zobaczymy czy tam tak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, sherif napisał:

w każdej wersji ?

Coś takiego spotkało mnie przy 1.8TFSI z DSG, przy ruszaniu (od 0 kmph) było typowe zawahanie. W dieslach i 2.0 tego nie było, podobno TTTM, ale dlaczego tylko z tym silnikiem :hmm:.

Niedługo rodzice odbierają 1.6 z DCT, zobaczymy czy tam tak będzie.

Jezdzilem i benzyna z wypozyczalni ale 1.6 i dieselem 1.6 i zawsze bylo tak samo. Chodzi o specyficzne sytuacje, skrecasz w lewo na skrzyzowaniu chcesz ruszyc a on stoi :swinka: Jak ktos na codzien tym jezdzi to sie przyzwyczaic. No i to co Robert napisal przy zawracaniu jest zwolka. Chcesz szybko na trzy a masz wolno :phi: Z zawracaniem mam to samo w DSG komedia :hehe:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, angrius napisał:

Ja tam nie narzekam. Jeździ mi się tym bardzo fajnie, szarpnięć nie zauważyłem😆

Ale podobno TTTM - na początku w nowym aucie jest wszystko super hiper a po już kilkunastu/20/30 tys. km zaczynają się problemy właśnie z poszarpywaniem, zużyciem sprzęgieł - ale to opinie userów Sportków i Tucsonów, więc może waga tych aut też robi swoje. 

Z drugiej strony znalazłem opinie, że 6biegowy manual też potrafi sprawiać problemy po kilkudziesięciu tys km i zdarzały się wymiany tych skrzyń na gwarancji...

 

I bądź tu człowieku mądry ;)

 

Nic innego nowego z AWD, gw min. 5 lat i wielkości Sportage chyba nie kupi się do 130 tys zł? :(

Nie biorę pod uwagę takich aut jak Duster, Sx4 S-cross czy Vitara - za małe i środek odstrasza, ASX podobnie, Outlander już za długi i brzydal (aczkolwiek to subiektywne) ;)

Jakiś VAG z 4x4 to już silnik 2.0 TSI i ceny lecą powyżej 150 tys a tyle dać nie chce bo musi być gdzieś granica rozsądku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, damntomas napisał:

Ale podobno TTTM - na początku w nowym aucie jest wszystko super hiper a po już kilkunastu/20/30 tys. km zaczynają się problemy właśnie z poszarpywaniem, zużyciem sprzęgieł - ale to opinie userów Sportków i Tucsonów, więc może waga tych aut też robi swoje. 

Z drugiej strony znalazłem opinie, że 6biegowy manual też potrafi sprawiać problemy po kilkudziesięciu tys km i zdarzały się wymiany tych skrzyń na gwarancji...

 

I bądź tu człowieku mądry ;)

 

Nic innego nowego z AWD, gw min. 5 lat i wielkości Sportage chyba nie kupi się do 130 tys zł? :(

Nie biorę pod uwagę takich aut jak Duster, Sx4 S-cross czy Vitara - za małe i środek odstrasza, ASX podobnie, Outlander już za długi i brzydal (aczkolwiek to subiektywne) ;)

Jakiś VAG z 4x4 to już silnik 2.0 TSI i ceny lecą powyżej 150 tys a tyle dać nie chce bo musi być gdzieś granica rozsądku...

Bierz co ci się spodoba i co będzie w zasięgu finansowym :ok:

Ja chciałem automat, to wyszedł Tucson z dieslem.

A nie planowałem ani Hyundaia, ani diesla ;]

Ot auto się spodobało, było od ręki i cena akceptowalna :ok:

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, damntomas napisał:

Ale podobno TTTM - na początku w nowym aucie jest wszystko super hiper a po już kilkunastu/20/30 tys. km zaczynają się problemy właśnie z poszarpywaniem, zużyciem sprzęgieł - ale to opinie userów Sportków i Tucsonów, więc może waga tych aut też robi swoje. 

Z drugiej strony znalazłem opinie, że 6biegowy manual też potrafi sprawiać problemy po kilkudziesięciu tys km i zdarzały się wymiany tych skrzyń na gwarancji...

 

I bądź tu człowieku mądry ;)

 

Nic innego nowego z AWD, gw min. 5 lat i wielkości Sportage chyba nie kupi się do 130 tys zł? :(

Nie biorę pod uwagę takich aut jak Duster, Sx4 S-cross czy Vitara - za małe i środek odstrasza, ASX podobnie, Outlander już za długi i brzydal (aczkolwiek to subiektywne) ;)

Jakiś VAG z 4x4 to już silnik 2.0 TSI i ceny lecą powyżej 150 tys a tyle dać nie chce bo musi być gdzieś granica rozsądku...

Ja kupiłem w zeszłym roku stary model Sorento za 130kpln. Może jakieś demo z przebiegiem paru tys. kilometrów trafisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MarcG napisał:

Ja kupiłem w zeszłym roku stary model Sorento za 130kpln. Może jakieś demo z przebiegiem paru tys. kilometrów trafisz.

Sorento już za długie - max dł. to jakieś 4,5m - ogranicza mnie niestety długość garażu.

I ten model Sorento to tylko diesel a auto będzie jeździć raczej na krótkich odcinkach, więc patrzę na benzyny.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, damntomas napisał:

Ale podobno TTTM - na początku w nowym aucie jest wszystko super hiper a po już kilkunastu/20/30 tys. km zaczynają się problemy właśnie z poszarpywaniem, zużyciem sprzęgieł - ale to opinie userów Sportków i Tucsonów, więc może waga tych aut też robi swoje. 

Z drugiej strony znalazłem opinie, że 6biegowy manual też potrafi sprawiać problemy po kilkudziesięciu tys km i zdarzały się wymiany tych skrzyń na gwarancji...

 

I bądź tu człowieku mądry ;)

 

Nic innego nowego z AWD, gw min. 5 lat i wielkości Sportage chyba nie kupi się do 130 tys zł? :(

Nie biorę pod uwagę takich aut jak Duster, Sx4 S-cross czy Vitara - za małe i środek odstrasza, ASX podobnie, Outlander już za długi i brzydal (aczkolwiek to subiektywne) ;)

Jakiś VAG z 4x4 to już silnik 2.0 TSI i ceny lecą powyżej 150 tys a tyle dać nie chce bo musi być gdzieś granica rozsądku...

 

obawiam się, że jest tak jak piszesz jak ma być AWD i AT to pozostaje Sportage ewentualnie poprzedni Tuscon w cenie jaką napisałeś. Nic innego nie wymyślisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.02.2021 o 10:14, damntomas napisał:

No właśnie, tylko z jaka skrzynią?

Nie wypowiadam się na temat trwałości, bo zrobiłem dopiero niecałe 9 kkm przez 15 m-cy ;)

Skrzynia nie szarpie, biegi zmienia dość płynnie, nie zauważyłem żadnych problemów z pełzaniem. Nie jest to DSG pod względem szybkości działania, raczej porównywalna z klasycznym automatem. Z drugiej strony nie wahluje tak biegami jak DSG, co przekłada się na wrażenie spokojniejszej jazdy.

Irytujące trochę za to jest oprogramowanie tej skrzyni w Sportage. Są tylko dwa tryby normal i sport. Tylko, że ten normal jest bardziej jak eco - faktycznie miewa zawahania przy szybszym ruszaniu, niezbyt chętnie redukuje przy przyspieszaniu, ogólnie jest taki trochę nieprzewidywalny. W trybie sport jest inaczej - startuje i redukuje tak jak trzeba, jest przewidywalny, trzyma biegi tak żeby obroty nie spadały za nisko. I tu jest problem, bo po osiągnięciu docelowej prędkości nie wrzuca najwyższego biegu tylko przy 90 kmh trzyma piątkę. Przydałby się trzeci pośredni tryb pracy skrzyni.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


 
Nic innego nowego z AWD, gw min. 5 lat i wielkości Sportage chyba nie kupi się do 130 tys zł?
Nie biorę pod uwagę takich aut jak Duster, Sx4 S-cross czy Vitara - za małe i środek odstrasza, ASX podobnie, Outlander już za długi i brzydal (aczkolwiek to subiektywne)
Jakiś VAG z 4x4 to już silnik 2.0 TSI i ceny lecą powyżej 150 tys a tyle dać nie chce bo musi być gdzieś granica rozsądku...

Ateca 2020 może się zmieścić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.02.2021 o 10:46, cesarz napisał:

Ja gdzie czytałem że jak kupować dwusprzegłówki to tylko z dieslem - niby tam jakos dłużej wytrzymyją. Najwięćej takich opinii było o EDC w talismanie

EDC w Talismanie potrafi umrzeć po 30kkm :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.