Skocz do zawartości

Jak zatrzymać korozję


sherif

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam sposobu na max spowolnienie procesu korozji na ok rok.

Blacha częściowo z powierzchowną korozją częściowo z głęboką (dziury). Nie chce tego czyścić i idealnie aby nie zmieniać koloru tam gdzie jest jeszcze lakier.

Pierwsza myśl to natłuścić, ale może coś jest lepszego ?

Myślę jeszcze nad R-stop, wg testu daje radę nawet bez warstwy wierzchniej (jest bezbarwny):

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 lata temu sam zająłem się blacharką xD niestety musisz dobrze wyczyścić jeśli ma być dobrze :P na to podkład reaktywny (taki różowy) z utwardzaczem, potem podkład biały, lakier i lakier bezbarwny :) do dzisiaj ruda mi nie wróciła ale lakierowanie pod pewnym kątem widać :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 lata temu sam zająłem się blacharką xD niestety musisz dobrze wyczyścić jeśli ma być dobrze na to podkład reaktywny (taki różowy) z utwardzaczem, potem podkład biały, lakier i lakier bezbarwny do dzisiaj ruda mi nie wróciła ale lakierowanie pod pewnym kątem widać  
Super, ale kolega szuka rozwiązania na rok i nie sądzę, żeby chciał to przez 2 miesiące robić.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli są warunki i możliwości techniczne to przytwierdzenie do tej blachy elementu (lub kilku elementów) wykonanego np. z cynku lub aluminium powinno spowolnić proces korozji tej blachy. Oczywiście musi być zapewniony styk galwaniczny między tymi powierzchniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak później będziesz chciał to malować to tłuste preparaty bym raczej odradzał. Nie doczyścisz później tej blachy. Zardzewiała blacha chłonie tłuszcz i ani chemicznie ani mechanicznie tego nie doczyści. 

Może zgrubsza szczotką stalową oczyścić, dalej pomalować podkładem epoksysdowym cynkowym i dalej epoksydą szczelną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2021 o 11:55, sherif napisał:

Szukam sposobu na max spowolnienie procesu korozji na ok rok.

Blacha częściowo z powierzchowną korozją częściowo z głęboką (dziury). Nie chce tego czyścić i idealnie aby nie zmieniać koloru tam gdzie jest jeszcze lakier.

Pierwsza myśl to natłuścić, ale może coś jest lepszego ?

Myślę jeszcze nad R-stop, wg testu daje radę nawet bez warstwy wierzchniej (jest bezbarwny):

 

Dach, samochód, rower ? Co to za sprzęt ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2021 o 23:31, DamU napisał:

@sherif 

W 20 letnim SC stosuję co roku 

Rust Check

Przykładowa aukcja

Efekty są zadowalające.

Jest też wersja do profili (bezbarwna i bardziej rzadka).

A jak z zapachem po aplikacji? Czuć coś we wnętrzu? Czy raczej bezzapachowe? Szukam alternatywy do Krown.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2021 o 22:44, volf6 napisał:

Jak to jest niezbyt narażone na warunki drogowe to zastosowałbym jakiś wosk do konserwacji typowo profili zamkniętych np. Noxudol 750.

Tak, auto będzie stało pod dachem. Mam taki preparat konserwujący na bazie wosku, ale on jest bardziej do profili zamkniętych. Nie wiem na ile utrzyma się na elementach zewn. Poza tym on ma za zadanie nie dopuścić wilgoci do blachy, a jak coś już jest zardzewiałe to może lepszy będzie jakiś aktywny preparat.

W dniu 13.02.2021 o 23:31, DamU napisał:

W 20 letnim SC stosuję co roku 

Rust Check

Przykładowa aukcja

Efekty są zadowalające.

Jest też wersja do profili (bezbarwna i bardziej rzadka).

Ok, przemyślę go. Muszę doczytać na ile może się to trzymać karoserii.

 

W dniu 14.02.2021 o 09:31, vaz2110 napisał:

Jeśli są warunki i możliwości techniczne to przytwierdzenie do tej blachy elementu (lub kilku elementów) wykonanego np. z cynku lub aluminium powinno spowolnić proces korozji tej blachy. Oczywiście musi być zapewniony styk galwaniczny między tymi powierzchniami.

Niestety nie ma takiej możliwości

 

12 godzin temu, Harp napisał:

Jak później będziesz chciał to malować to tłuste preparaty bym raczej odradzał. Nie doczyścisz później tej blachy. Zardzewiała blacha chłonie tłuszcz i ani chemicznie ani mechanicznie tego nie doczyści. 

Może zgrubsza szczotką stalową oczyścić, dalej pomalować podkładem epoksysdowym cynkowym i dalej epoksydą szczelną. 

Bardzo słuszna uwaga. Auto będzie miało pełną odbudowę, większość elementów i tak pójdzie na złom a reszta do piaskowania.

Nie wiem jeszcze czy będe to robił sam, czy jednak sprzedam auto, dlatego póki co chce zatrzymać tak jak jest, aby dało się uratować choć trochę jak np dach.

Szczotką czy papierem oczywiście można przelecieć, ale nie wszędzie się dojdzie. Z racji powyższego nie chcę aby auto przemalowywać /zmieniać koloru.

12 godzin temu, mayster_tcz napisał:

Dach, samochód, rower ? Co to za sprzęt ?

1612551637-601d95d59fbed-0c39eb17-c364-41f4-b8b5-c23686015ec3jpeg.jpg.jpg

  • Lubię to 1
  • Kocham 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, lucash napisał:

A jak z zapachem po aplikacji? Czuć coś we wnętrzu? Czy raczej bezzapachowe? Szukam alternatywy do Krown.

Zastrzeliłeś mnie teraz. Nie zwracałem na to uwagi zatem raczej nie ma tragedii. Inna sprawa, że autko to zabawka i nie ujeżdżam codziennie, zatem tuż po aplikacji mogłem nie jeździć.

Jak jest jakiś smród to chwilę po zastosowaniu.

Pamiętam jak kiedyś CC robiłem tym w warsztacie to wypsikali nawet kolektor i wtedy trochę waniało.

Nie miałem styczności z Krown ale widziałem jakiś filmik reklamowy i skojarzyło mi się to właśnie z Rust Check. Skład środka a co za tym idzie smrodek oczywiście mogą być różne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, DamU napisał:

Zastrzeliłeś mnie teraz. Nie zwracałem na to uwagi zatem raczej nie ma tragedii. Inna sprawa, że autko to zabawka i nie ujeżdżam codziennie, zatem tuż po aplikacji mogłem nie jeździć.

Jak jest jakiś smród to chwilę po zastosowaniu.

Pamiętam jak kiedyś CC robiłem tym w warsztacie to wypsikali nawet kolektor i wtedy trochę waniało.

Nie miałem styczności z Krown ale widziałem jakiś filmik reklamowy i skojarzyło mi się to właśnie z Rust Check. Skład środka a co za tym idzie smrodek oczywiście mogą być różne.

 

Właśnie oglądałem reklamę Krown na kanale Patryka Mikiciuka (TVN Turbo). Mówił że kiedyś coś zaaplikował i okrutnie śmiedziało nawet w środku. Stąd pytram o twoje wrażenia ;) Zastanawiam się nad Krown'em, opinie różne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, lucash napisał:

Właśnie oglądałem reklamę Krown na kanale Patryka Mikiciuka (TVN Turbo). Mówił że kiedyś coś zaaplikował i okrutnie śmiedziało nawet w środku. Stąd pytram o twoje wrażenia ;) Zastanawiam się nad Krown'em, opinie różne. 

Ładnie mu auto po detaillingu tym opryskali :hehe:. Niby Krown nie śmierdzi.

Zastanawia mnie jedynie na ile rzeczywiście to reaguje z rdzą a na ile jedynie natłuszcza. Idea oczywiście ok, ale przy normalnym użytkowaniu samochodu dość szybko się to wypłukuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, sherif napisał:

Ładnie mu auto po detaillingu tym opryskali :hehe:. Niby Krown nie śmierdzi.

Zastanawia mnie jedynie na ile rzeczywiście to reaguje z rdzą a na ile jedynie natłuszcza. Idea oczywiście ok, ale przy normalnym użytkowaniu samochodu dość szybko się to wypłukuje.

właśnie takie info mam od kierowcy Ducato. Ale nie wiem czy przebieg nie ma znaczenia. Jak chcę użyć na samochodzie do weekendowej jazdy to powinno to wytrzymać dłużej niż w samochodzie do jazdy codziennej. Zresztą Krown mówi że trzeba to co roku aplikować. 

Samo natłuszczanie ochroni przed solą? 

Edytowane przez lucash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lucash napisał:

właśnie takie info mam od kierowcy Ducato. Ale nie wiem czy przebieg nie ma znaczenia. Jak chcę użyć na samochodzie do weekendowej jazdy to powinno to wytrzymać dłużej niż w samochodzie do jazdy codziennej. Zresztą Krown mówi że trzeba to co roku aplikować. 

Samo natłuszczanie ochroni przed solą? 

No właśnie co roku .. niemal 1kzł.

Samo natłuszczanie powoduje wypieranie wilgoci. Na moją skromną wiedzę, ten tłusty film przez naniesioną sól może być przeżarty po jakimś czasie, dodatkowo, piasek, woda usuwa go mechanicznie dość szybko. Powłoka bitumiczna  która ma swoją grubość i jest przyklejona do blachy jest wielokrotnie bardziej odporna na takie działanie. Pozostaje jedynie kontrola raz na rok czy niema ubytków powłoki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluid Film. Są różne wersje. Różnią się konsystencją. Od rzadkiej jak olej do gęstej jak smar. Dobrze penetruje, mocno spowalnia korozję. Ma zapach hmmm...zwierzęcy. Na pewno nie jest to smród.

 

Ewentualnie opryskać dobrym woskiem do profili zamkniętych, np. Noxudol. Na rok powinno wystarczyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, ccLot napisał:

Ja to bym machnął Fertanem albo dużo tańszym CORTANIN

Do Fertana się zraziłem przy renowacji obecnego auta, jakoś słaba ta chemia a kosztuje sporo. Na tym teście co dałem link na górze też słabo wypadł.

 

43 minuty temu, ghost2255 napisał:

Fluid Film. Są różne wersje. Różnią się konsystencją. Od rzadkiej jak olej do gęstej jak smar. Dobrze penetruje, mocno spowalnia korozję. Ma zapach hmmm...zwierzęcy. Na pewno nie jest to smród.

FLUID FILM Liquid wygląda ciekawie :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sherif napisał:

Powłoka bitumiczna  która ma swoją grubość i jest przyklejona do blachy jest wielokrotnie bardziej odporna na takie działanie. Pozostaje jedynie kontrola raz na rok czy niema ubytków powłoki.

Tylko, ze pod taką powłoką rdza może szaleć a z wierzchu będzie spoko a jak ruszysz to dziura:(

Te oleje (czy jak tam je nazwać) mają inhibitory korozji i doskonałe właściwości pełzające a ten Rust jeśli faktycznie 5 litrów  starcza na 2 razy to cenowo tragedii nie ma przy samodzielnej aplikacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, sherif napisał:

Do Fertana się zraziłem przy renowacji obecnego auta

Moje jedyne doświadczenie to zrobienie zaprawki na progu w Transicie i jestem zadowolony.

Wyglądało to tak włosy murzyna ile dało rady, potem fertan kilka dni przerwy, zmycie, odtłuszczenie i na to 2x podkład epoksydowy w sprayu od Bolla ( taki najtańszy jednoskładnikowy). Auto miało iść po tym do lakiernika, ale jakoś się nie złożyło i tak jeżdżę od 2 lat z samym epoksydem i nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ccLot napisał:

Moje jedyne doświadczenie to zrobienie zaprawki na progu w Transicie i jestem zadowolony.

Wyglądało to tak włosy murzyna ile dało rady, potem fertan kilka dni przerwy, zmycie, odtłuszczenie i na to 2x podkład epoksydowy w sprayu od Bolla ( taki najtańszy jednoskładnikowy). Auto miało iść po tym do lakiernika, ale jakoś się nie złożyło i tak jeżdżę od 2 lat z samym epoksydem i nic się nie dzieje.

Udało Ci się :).

Właśnie kończę zabawę z odnowiem elementów grillu. Niestety jest xe ZnAL i nijak nie szło tego naprawić. Wyczyscilem dałem też Bolla epoksyd w sprayu, szpachla natryskowa, podkład akrylowy i bazy. Niestety podkład się zważył na Bollu, podobno jest kiepski inlepiej Novula używać.

Wracając do Fertanu ja testowałem cała linie do renowacji zbiornika. Odrdzewiacz, konwerter i epoksyd.

Sam odrdzewiacz nic nie dał, dopiero jakiś tani, polski odpowiednik wypalił rdzę. Miałem wrażenie, że ich epoksyd też nie jest najlepszy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, volf6 napisał:

Tylko, ze pod taką powłoką rdza może szaleć a z wierzchu będzie spoko a jak ruszysz to dziura:(

Te oleje (czy jak tam je nazwać) mają inhibitory korozji i doskonałe właściwości pełzające a ten Rust jeśli faktycznie 5 litrów  starcza na 2 razy to cenowo tragedii nie ma przy samodzielnej aplikacji...

Gość wspominał, że te oleje ala Krown można stosować tylko na lekką powierzchowną rdzę, odniosłem się więc do pytania kolegi wyżej odnośnie auta weekendowego.

Na mojego rdzewiaka to imho może być mało. Sądzę, że bardziej agresywnę środki jak wspomniane wyżej będą lepsze. Chodzi oczywiście o max spowolnienie procesu korozji :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku kwietnia zabezpieczałem podwozie z powierzchowną rdzą. Po wyczyszczeniu takim w miarę, nie 100%, ale nieźle, dałem odrdzewiacz z Dragona, zmyłem i na to ELASTOMETAL, na to NOXUDOL 900. Na drugą część auta po zmyciu odrdzewiacza dałem podkład z FLUID FILM i na to PERMA FILM. W profile FLUID FILM A i NOXUDOL 700

Do dzisiaj wszystko wygląda jak w dniu aplikacji.

 

Jednak są to metody, które są na trwałe zabezpieczanie. Nie polecam, jak ma to służyć tylko na trochę, bo ciężko będzie to zerwać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluid film jaki znam to lanolina, inhibitory korozji, jakieś węglowodory do zapewnienia konsystencji aplikacji które trochę odparowuwują. Lanolina to tłuszcz więc blacha nią pokryta będzie tłusta. Ten tłuszcz izoluje od tlenu i wilgoci. Penetruje i powierzchnia nie musi być czysta ale będziesz miał problem przed malowaniem bo nie zmyjesz tego tak by zapewnić najlepszą adhezję lakieru. 

 

Stosowano to do konserwacji miękko powłokowej zbiorników balastowych. Tam zmywanie nie jest tak intensywne jak w podwoziu. Praktycznie już nie stosowane ze względu na ekologię. 

 

Mam jeszcze wiaderko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ccLot napisał:

Pamiętasz co to było?

Tak, był to Bartosal, jest to podobny środek do Fosalu. Fertan jak wspominałem był słaby, jedynie małą część rdzy zamieniał w ciemne plamki. Zalewałem tym roztworem na wiele godzin, podgrzewałem i nie wiele to dało. Fakt, że nie ruszył np ocynku. Bartosal jak zalałem zgodnie z instrukcją to wytrawił rdzę, ale też wżarł się w ocynk.

 

2 godziny temu, ghost2255 napisał:

Na początku kwietnia zabezpieczałem podwozie z powierzchowną rdzą. Po wyczyszczeniu takim w miarę, nie 100%, ale nieźle, dałem odrdzewiacz z Dragona, zmyłem i na to ELASTOMETAL, na to NOXUDOL 900. Na drugą część auta po zmyciu odrdzewiacza dałem podkład z FLUID FILM i na to PERMA FILM. W profile FLUID FILM A i NOXUDOL 700

Do dzisiaj wszystko wygląda jak w dniu aplikacji.

Docelowo będzie piaskowanie + wymiana elementów i na to epoksyd. Tak robi mój blacharz, ale to może za czas jakiś, póki co nie chcę, żeby było jeszcze gorzej, a z planami bywa tak, że się przesuwają ;).

1 godzinę temu, Harp napisał:

Stosowano to do konserwacji miękko powłokowej zbiorników balastowych. Tam zmywanie nie jest tak intensywne jak w podwoziu. Praktycznie już nie stosowane ze względu na ekologię. 

 

Mam jeszcze wiaderko :)

 

Aż chciałem zapytać co na to ekologia :phi:.

Jak przyjdzie auto porobię próby, najchętniej przeleciałbym go delikatnie polerką z papierem ściernym czy szczotką drucianą +  dobre mycie i na to któryś z tych środków. Pewnie pędzlem, aby nie uwalić wszystkiego w koło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sherif napisał:

Docelowo będzie piaskowanie + wymiana elementów i na to epoksyd.

I to jest bardzo dobra metoda.

A można jeszcze pobawić się z cynowaniem spawów, ale to już naprawdę dla zapaleńców. Za to skuteczność najwyższa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ghost2255 napisał:

I to jest bardzo dobra metoda.

A można jeszcze pobawić się z cynowaniem spawów, ale to już naprawdę dla zapaleńców. Za to skuteczność najwyższa. 

Tak na prawdę w obecnym aucie było to praktycznie zbędne. Elementy konstrukcyjne jak progi, wew progi, elementy ramy wystarczyło że po piasku pojawiły się uszkodzenia czy dziurki - szły nowe, elementy poszycia i podłoga - nowe. Jest to tańsza, szybsza i bezpieczniejsza opcja. Samych napraw blacharskich było mało i zwykle przy podwoziu. Same spawy i łączenia zostały zabezpieczone a następnie zalane mastyką. Przez moment przeszedł mi pomysł cynkowania, ale trochę to przerost formy nad treścią :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, sherif napisał:

był to Bartosal

Czyli wygląda na to, że to wszystko to samo 

Bartosal, CORTANIN F i Fertan - różniące się tylko stężeniem kwasu fosforowego

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ccLot napisał:

Czyli wygląda na to, że to wszystko to samo 

Bartosal, CORTANIN F i Fertan - różniące się tylko stężeniem kwasu fosforowego

 

 

Dlatego kupiłem najtańszy bo do zalania do boku trochę tego potrzebowałem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.