Skocz do zawartości

Czemu obecnie jest tak mało aut na sprzedaż?


mich89

Rekomendowane odpowiedzi

 
Taka wygoda kosztowała by w Toyocie 13 k PLN :skromny:
Doradziłem sprzedającemu, że samemu sprzedać w tym przypadku bardziej się opłaca :ok:
 
W fordzie taka wygoda kosztowała by ostatnio 9 k PLN.
 
Łatwo policzyć, że wygoda kosztuje ;]
W pugu też 9 ;-)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, Luke16 said:

Na moim przykładzie mnie to po prostu denerwuje. Auto za 5 czy 10 tys zł nie może mieć żadnej rysy czy wgniotki, w skrócie wymagania jak do nowego za czapkę śliwek

Sprzedawałem dwa takie tanio w przeciągu ostatnich kilku lat.
Vectra C 1.8, wpisane na umowie uszkodzony silnik, generalnie w pełni sprawna, ale wydawało mi się, że miała problem z UPG, 4200, wzięta i nikt nie marudził... Gość zrzucił czapkę i okazało się, że UPG całe. ;]
Vectra B 2.5 V6 - trochę zmęczona, 2700, gość wziął i powiedział "no bez żartów" skręca, jedzie i hamuje, z niedogodności to zasadniczo uwalona klima (kompresor).

Cieszę się, że miałem to szczęście. ;]
Ale jak sprzedawałem Omegę lat temu 11, miała lat 11 2.5 V6, generalnie sprawna, sporo porobione, do usunięcia rdza - myślę, że na nówkę to za 2 tysia.
Przyjechali - młode małżeństwo z wujkiem specem... Jak gadał głupoty wujcio to powiedziałem "do widzenia" i się pakuje do fury w drogę do domu, a ta dziewczyna odesłała wujaszka do wszystkich diabłów i żeby już był cicho. 🤣 No i szczęśliwi odjechali Omegą. ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, blue_ napisał:

Jak to? Przecież cały czas tu czytam, że co nowe to nowe. Chyba nie powiesz mi, że 8 letni pasek jest lepszy od nowego tipo?

 

Na pewno nie jest lepszy. Nowe to nowe, ale Tipo jest małe i brzydkie dlatego też zależy kto w co celuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, komor napisał:

 

Na pewno nie jest lepszy. Nowe to nowe, ale Tipo jest małe i brzydkie dlatego też zależy kto w co celuje.

No i dobrze że tak jest, bo mamy wybór. Wg mnie tipo jest ładne i napewno nie można powiedzieć, że jest małe, bo małe to jest aygo, albo citigo, a nie tipo.

Ale głównie chodzi o to, że w tych pieniądzach nie ma konkurencji

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, blue_ napisał:

Jak to? Przecież cały czas tu czytam, że co nowe to nowe. Chyba nie powiesz mi, że 8 letni pasek jest lepszy od nowego tipo?

W kategorii "nowe" to napewno 8letni passat nowego tipo nie pobije 🤣

Ale wybacz, przejedź sie jednym i drugim i zrozumiesz czemu NOWE tipo kosztuje 50k a passat 150 ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, blue_ napisał:

No i dobrze że tak jest, bo mamy wybór. Wg mnie tipo jest ładne i napewno nie można powiedzieć, że jest małe, bo małe to jest aygo, albo citigo, a nie tipo.

Ale głównie chodzi o to, że w tych pieniądzach nie ma konkurencji

 

Jak wspomniał @Chalek nie przypadkowo można kupić nowe tipo w cenie używanego x letniego auta wyższej klasy.

Tak jest skonstruowany rynek motoryzacyjny aby każdy mógł coś dla siebie wybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Chalek napisał:

Ale wybacz, przejedź sie jednym i drugim i zrozumiesz

 

Jeździłem jednym i drugim.

Ale wybacz, i jeden i drugi mnie do celu zawiezie. I te 100tys różnicy w cenie nie jest warte dopłaty (oczywiście wg mnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, blue_ napisał:

 

Jeździłem jednym i drugim.

Ale wybacz, i jeden i drugi mnie do celu zawiezie. I te 100tys różnicy w cenie nie jest warte dopłaty (oczywiście wg mnie)

No każdy ma prawo do własnego zdania.

 

Ja po wsadzeniu do tipo dwóch fotelików rwf (a z takimi jezdze codziennie) nie bylem w stanie usiasc z przodu w bezpiecznej pozycji bez kolan w desce. Także tipo nie bylo by w stanie mnie przewieźć jak to napisales "do celu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w używkach robi się posucha bo ich ceny skoczyły i są nieadekwatne nawet do tego co można kupić nowe

Przykład

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-auris-toyota-auris-ii-1-6-premium-comfort-navi-pierwszy-wlasciciel-ID6DBjoG.html?

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-auris-1-6-selection-ID6DDq7p.html#d9bf378e74

 

7 tys różnicy w kwocie i 4 lata różnicy w wieku...

 

jak ktoś ma budżet 20-30 tys to się okazuje że to psie pieniądze i starcza na jakieś 12 latki, a ten ktoś sam jeździ 15 latkiem wartym ze 12 tys... to w sumie zamienił stryjek... po nowy też ciężko iść bo już by się coś chciało kupić nie golasa to tak z 75 kompakta trzeba dać... a szału nie będzie, a zebrać taką kwotę też jest ciężko, kredyty wiadomo można łykać... ale chyba ludzie trochę się już nimi zmęczyli, bo teraz żeby za krechę się pokazać to tak ze 150 koła trzeba zostawić

 

 

  • Lubię to 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Chalek napisał:

No każdy ma prawo do własnego zdania.

 

Ja po wsadzeniu do tipo dwóch fotelików rwf (a z takimi jezdze codziennie) nie bylem w stanie usiasc z przodu w bezpiecznej pozycji bez kolan w desce. Także tipo nie bylo by w stanie mnie przewieźć jak to napisales "do celu"

 

Zależy kto ma jakie wymiary;) Tipo generalnie w środku zwłaszcza z tyłu jak na tą klasę ma przyzwoicie miejsca, ostatnio mnie :piekna: po % wiozła i sam się zdziwiłem że z tyłu jest trochę miejsca. Chyba że % tak mi obraz zniekształcały:] Z tym że ja mam Tipo Kombi. Ja mam 180cm wagi 90kg czyli taki średniak, przy moim ustawieniu fotela z tyłu za sobą mam nosidełko z bazą, mieści się bez problemu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, steyr napisał:

 

Zależy kto ma jakie wymiary;) Tipo generalnie w środku zwłaszcza z tyłu jak na tą klasę ma przyzwoicie miejsca, ostatnio mnie :piekna: po % wiozła i sam się zdziwiłem że z tyłu jest trochę miejsca. Chyba że % tak mi obraz zniekształcały:] Z tym że ja mam Tipo Kombi. Ja mam 180cm wagi 90kg czyli taki średniak, przy moim ustawieniu fotela z tyłu za sobą mam nosidełko z bazą, mieści się bez problemu.

No ja mam 180 i 80. Moze mam dlugie nogi 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bielaPL napisał:

w używkach robi się posucha bo ich ceny skoczyły i są nieadekwatne nawet do tego co można kupić nowe

Przykład

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-auris-toyota-auris-ii-1-6-premium-comfort-navi-pierwszy-wlasciciel-ID6DBjoG.html?

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-auris-1-6-selection-ID6DDq7p.html#d9bf378e74

 

7 tys różnicy w kwocie i 4 lata różnicy w wieku...

 

jak ktoś ma budżet 20-30 tys to się okazuje że to psie pieniądze i starcza na jakieś 12 latki, a ten ktoś sam jeździ 15 latkiem wartym ze 12 tys... to w sumie zamienił stryjek... po nowy też ciężko iść bo już by się coś chciało kupić nie golasa to tak z 75 kompakta trzeba dać... a szału nie będzie, a zebrać taką kwotę też jest ciężko, kredyty wiadomo można łykać... ale chyba ludzie trochę się już nimi zmęczyli, bo teraz żeby za krechę się pokazać to tak ze 150 koła trzeba zostawić

 

 

Pytanie kto to za tyle kupi? Wystawic to sobie mozna ale sprzedac to juz co innego.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, steyr napisał:

 Ja mam 180cm wagi 90kg czyli taki średniak, przy moim ustawieniu fotela z tyłu za sobą mam nosidełko z bazą, mieści się bez problemu.

 

Hehe. Ja mam 183 i 75kg. Bez problemu mieściłem się w cinkusiu z dwoma fotelikami z tyłu. 

Jak to mówią? Kijowej tancerce, to i majtki będą przeszkadzać... ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Chalek napisał:

Także tipo nie bylo by w stanie mnie przewieźć jak to napisales "do celu"

 

Nie żebym sie czepiał, ale skoro stać Cie na auto za 150tys, to nie szukaj wad w autach tańszych, bo i tak wybierzesz ten droższy.

A jakby Cie stać nie było, to ciekawe co byś wtedy pisał ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, blue_ napisał:

 

Nie żebym sie czepiał, ale skoro stać Cie na auto za 150tys, to nie szukaj wad w autach tańszych, bo i tak wybierzesz ten droższy.

A jakby Cie stać nie było, to ciekawe co byś wtedy pisał ...

Cos sie tak tej ceny uczepil.

Nie wnikam kogo na co stac. 

Jakby mnie nie bylo stać na passata za 150 to kupilbym uzywanego za 50 a nie ciasne tipo bez silnika, automatu, miejsca i napędu 4x4. Ty wolisz nowe tipi i swiety spokoj przez gwarancje ok. W 8 letnim passacie moze sie cos zepsuci trzeba byc gotowym ze w klasie sredniej auta, zostawienie w serwisie 3k zl to nic nadzwyczajnego.. Idac Twoim tokiem rozumowania, po co kupowac tipo za 50 jak mozna forda k bylo kupic za 30 jeszcze niedawno. Tez Cie przewiezie.

Edytowane przez Chalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, bielaPL said:

w używkach robi się posucha bo ich ceny skoczyły i są nieadekwatne nawet do tego co można kupić nowe

Przykład

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-auris-toyota-auris-ii-1-6-premium-comfort-navi-pierwszy-wlasciciel-ID6DBjoG.html?

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-auris-1-6-selection-ID6DDq7p.html#d9bf378e74

 

7 tys różnicy w kwocie i 4 lata różnicy w wieku...

 

jak ktoś ma budżet 20-30 tys to się okazuje że to psie pieniądze i starcza na jakieś 12 latki, a ten ktoś sam jeździ 15 latkiem wartym ze 12 tys... to w sumie zamienił stryjek... po nowy też ciężko iść bo już by się coś chciało kupić nie golasa to tak z 75 kompakta trzeba dać... a szału nie będzie, a zebrać taką kwotę też jest ciężko, kredyty wiadomo można łykać... ale chyba ludzie trochę się już nimi zmęczyli, bo teraz żeby za krechę się pokazać to tak ze 150 koła trzeba zostawić

 

Jesi chodzi uzywki to jeszcze w miare sensowne sa rozne 3-5 latki po leasingu.

Pozniej czy 8, 10 czy 12 lat to juz w zasadzie jeden pies i loteria.

Wg mnie zamiana takiego 12 latka na 8 latka to w zasadzie jest pozbawiona wiekszego sensu, przy zalozeniu ze ten pierwszy jezdzi i sie nie psuje :ok:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, blue_ napisał:

 

Hehe. Ja mam 183 i 75kg. Bez problemu mieściłem się w cinkusiu z dwoma fotelikami z tyłu. 

Jak to mówią? Kijowej tancerce, to i majtki będą przeszkadzać... ;]

Spoko, robimy test? Jakis cinko sie znajdzie i wsadz tam dwa foteliki gb vaya tylem do kierunku jazdy a potem jedz w trase tak no powiedzmy 300km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.02.2021 o 16:55, Randar napisał:

Kto kupuje wg ich wycen? Jestem chętny żeby sprzedać. Wycenili mi 49 700 a kupilem we wrześniu 2018 za 51 500 🤣

 

mnie też się podoba ta strona. Już prawię trzyletnią Astrę z przebiegiem niecałe 60 tys. km, za którą zapłaciłem 85 tys. wyceniło mi na 70.

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maro_t napisał:

 

mnie też się podoba ta strona. Już prawię trzyletnią Astrę z przebiegiem niecałe 60 tys. km, za którą zapłaciłem 85 tys. wyceniło mi na 70.

Może Astry tak mają ? Bo moja też Astra tyle, że J i z pogardzanym 1.6 bez turbo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos sie tak tej ceny uczepil.
Nie wnikam kogo na co stac. 
Jakby mnie nie bylo stać na passata za 150 to kupilbym uzywanego za 50 a nie ciasne tipo bez silnika, automatu, miejsca i napędu 4x4. Ty wolisz nowe tipi i swiety spokoj przez gwarancje ok. W 8 letnim passacie moze sie cos zepsuci trzeba byc gotowym ze w klasie sredniej auta, zostawienie w serwisie 3k zl to nic nadzwyczajnego.. Idac Twoim tokiem rozumowania, po co kupowac tipo za 50 jak mozna forda k bylo kupic za 30 jeszcze niedawno. Tez Cie przewiezie.
Teraz już z tymi 8 latkami nie jest wesoło. Turbiny, dwumasy, dsg, fsi... Namnożyło się od groma tych elementów gdzie naprawa idzie w spore sumy. A kupisz taka Avensis w manualu to dalej stara szkoła :) tylko nudna.

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, bielaPL napisał:

Teraz już z tymi 8 latkami nie jest wesoło. Turbiny, dwumasy, dsg, fsi... Namnożyło się od groma tych elementów gdzie naprawa idzie w spore sumy. A kupisz taka Avensis w manualu to dalej stara szkoła :) tylko nudna.

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
 

Panie, dwumasa i turbo juz nowe. Wytrzymały cale 12800 km 🤣

I cyk 5tka w serwisie zostawiona.

No pod warunkiem ze to avensis po 2006 r i nie 2.0 benzyna lub 2.2 diesel 😁 teraz bez czytania forow to strach używane auto kupic.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Chalek napisał:

Panie, dwumasa i turbo juz nowe. Wytrzymały cale 12800 km 🤣

I cyk 5tka w serwisie zostawiona.

No pod warunkiem ze to avensis po 2006 r i nie 2.0 benzyna lub 2.2 diesel 😁 teraz bez czytania forow to strach używane auto kupic.

 

W jakim to aucie takie zacne przebiegi wytrzymało dwumasa i turbo? Z tym kupowaniem młodej używki to racja, trzeba doktoraty pisać żeby wyciągnąć wnioski żeby coś kupić. Albo nie czytać internetów i kupić to co się podoba i mieć w doopie co będzie. Przypomina mi się temat bliskiej osoby z rodziny. W 2010r umyśliło mu się że kupuje E46 320d z 2002r. Poczytał w sieci co nie co, no zdarza się że pękają wały korbowe. Ale gdzie tam mi nie pęknie, auto kupił zrobił 12kkm i cyk wał pęknął:phi: W miedzy czasie doszła regeneracja pompy wtryskowej Vp44, wymiana wtrysku sterującego, wymiana alternatora i tak wsadził 13kpln w auto warte wtedy przy zakupie 18kpln po czym je rozbił z własnej winy i tak wyleczył się z BMW.

Edytowane przez steyr
  • Lubię to 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bielaPL napisał:

Teraz już z tymi 8 latkami nie jest wesoło. Turbiny, dwumasy, dsg, fsi... Namnożyło się od groma tych elementów gdzie naprawa idzie w spore sumy. A kupisz taka Avensis w manualu to dalej stara szkoła :) tylko nudna.

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
 

Dlatego jeszcze jak są dostępne, jeżdżę autami które te silniki mają banalne. Czy to był Duster z 1.6 K4M czy jakieś Megane 1.6 lub laguna 2.0T. Czy nawet w takim Tipo 1.4. Stare pancerne jednostki lubiące się z LPG. I tłukę takie auta póki mi się nie znudzi.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, bielaPL napisał:

Teraz już z tymi 8 latkami nie jest wesoło. Turbiny, dwumasy, dsg, fsi... Namnożyło się od groma tych elementów gdzie naprawa idzie w spore sumy. A kupisz taka Avensis w manualu to dalej stara szkoła :) tylko nudna.
 

 

hmmm

 

Teściu ma avensisa mojego ojca (od nowości), z 2007 roku 2.0 D-4D, władował w nie już 15 k PLN albo lepiej, wymienił chyba wszystko co się dało oprócz silnika, który to właśnie chyba płata figle. Takie to nudne w manualu ;l

 

Ja wymieniam auta co 3-5 lat, jak dotąd nie miałem żadnej z jego awarii, dobijam zazwyczaj do 200 kkm i sprzedaje. Mam turbiny, dwumasy, DPFy i cholera wie co jeszcze. Magia.

 

To nie wiek tylko przebieg decyduje o awaryjności zazwyczaj :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, komor napisał:

 

Ja wymieniam auta co 3-5 lat,

Mnie formalnie też na to stać tylko nie wyobrażam sobie straty wartości takiego auta gdzie robię rocznie po około 60 tys km. Jeżeli kupuje auta z banalnymi silnikami to praktycznie się one nie psują, dodatkowo po powiedzmy dwóch latach biorę te same pieniądze. Clio II którym obecnie jeżdżę w moim zawodzie od października zarobiła mi na czysto 3500zl po odliczeniu serwisu... Dałem za nią 500euro. I z racji tego że okazuje się że jest ciut za mała kupiłem w DE Kangoo 1.6 a wczoraj już ja praktycznie sprzedałem za 6500zl. Ale każdy robi jak uważa. Ja nie mam alternatywy z nowych aut z bezproblemową obsługą LPG.... Dodatkowo lubię jak w razie w każdy mi auto naprawi za czapkę śliwek.

 

A jako ciekawostka mi się auta bardzo szybko nudzą. Najdłużej miałem Dustera bo ponad 2 lata i gdyby nie zakup domu pewnie jeździłbym nim dalej.

Edytowane przez Luke16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Luke16 said:

Mnie formalnie też na to stać tylko nie wyobrażam sobie straty wartości takiego auta gdzie robię rocznie po około 60 tys km. 

 

To albo Cie stac, albo sobie nie wyobrazasz ;]

60tys rocznie to raczej nie robisz prywatnie, wiec tym bardziej sie dziwie...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

To albo Cie stac, albo sobie nie wyobrazasz ;]

60tys rocznie to raczej nie robisz prywatnie, wiec tym bardziej sie dziwie...

Nie lubię marnotrawić pieniędzy na kawałek blachy, który przedstawia taką wartość że hoho. Ja mogę jeździć autem za 1000zl, ale mieszkać jak najlepiej i do tego dążyłem. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.02.2021 o 09:09, blue_ napisał:

Nie wiem czego szukasz, ale obok mnie są 3 salony: ford, opel i kia. U każdego pełne place suvów

To idź do tych salonów i zapytaj co mają od ręki. Zdziwisz się jak mały będziesz miał wybór. A place z daleka pełne po horyzont. 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Luke16 napisał:

Nie lubię marnotrawić pieniędzy na kawałek blachy, który przedstawia taką wartość że hoho. Ja mogę jeździć autem za 1000zl, ale mieszkać jak najlepiej i do tego dążyłem. 

Ty przekładasz to na swoją sytuację, czyli masz/miałeś jakąś tam kasę, ale nie masz/miałeś zaspokojonych potrzeb mieszkaniowych, raczej znacznie kosztowniejszych od auta.

Jak będziesz miał już wszystko co jest Ci bardziej potrzebne od auta inaczej na to spojrzysz.

Takie podejście jest jak najbardziej normalne (też tak podchodzę do życia), ale powiedzenie przez Maciej @Maciej__, że Cię nie stać jest prawdą.

Już ze 2 lata nosi mnie na zmianę auta, finanse mam, ale mentalnie mnie na nie nie stać, bo stare jeździ i nie wymaga wkładu.

 

Edytowane przez ZUBERTO
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, spad said:

To idź do tych salonów i zapytaj co mają od ręki. Zdziwisz się jak mały będziesz miał wybór. A place z daleka pełne po horyzont. 

 

Szukalem teraz auta dla zony i dokladnie tak to wyglada...

Na otomoto 300 szt danego modelu z rocznika 2020, a jak zaczynasz dzwonic i rozmawiac to praktycznie nie ma z czego wybrac.

2 auta sie sprzedaly zanim sie zdecydowalem i wplacilem zaliczke, bo chcalem sie zastanowic przez weekend.

Edytowane przez Maciej__
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZUBERTO napisał:

Takie podejście jest jak najbardziej normalne (też tak podchodzę do życia), ale powiedzenie przez Maciej @Maciej__, że Cię nie stać jest prawdą.

Może to zabrzmi śmiesznie ale nie kupię nowego auta mimo że spokojnie byłoby mnie na nie stać. Prędzej kupię jakieś gdzieś mieszkanie, czy działkę niż nowe auto ;) znam trochę ludzi i znam obecnie byłego geodetę. Stać było go na nowe auto ale nie, jeździł jeszcze do 2019r Lanosem a jego małżonka z kuratorium Matizem do 2018r. Woleli zainwestować w dom, mieszkanie dla dzieci czy grunty, ewentualnie fajne wakacje niż w auto. I to jest właśnie najśmieszniejsze z tego wszystkiego, nowy piękny dom z pięknym garażem otwartym i ogrodem a na podjeździe Lanos i Matiz. 

Edytowane przez Luke16
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Luke16 napisał:

Może to zabrzmi śmiesznie ale nie kupię nowego auta mimo że spokojnie byłoby mnie na nie stać. Prędzej kupię jakieś gdzieś mieszkanie, czy działkę niż nowe auto ;) znam trochę ludzi i znam obecnie byłego geodetę. Stać było go na nowe auto ale nie, jeździł jeszcze do 2019r Lanosem a jego małżonka z kuratorium Matizem do 2018r. Woleli zainwestować w dom, mieszkanie dla dzieci czy grunty, ewentualnie fajne wakacje niż w auto. I to jest właśnie najśmieszniejsze z tego wszystkiego, nowy piękny dom z pięknym garażem otwartym i ogrodem a na podjeździe Lanos i Matiz. 


a spróbujesz wytłumaczyć, czemu co chwile piszesz, że Cię stać na nowego auto tylko go nie kupujesz? chyba już połowa forum o tym wie.
Nie zrozum, mnie źle, jeździj czym chcesz, tylko nie wmawiaj ciągle że stare auta są fajne, bo kto jeździ nowym ten wie, że nie są.

Miałem okazje jechać  ostatnio leonem z 2002r, podobno zadbanym przeglądy przechodzącym śpiewająco, a jednak do nowych aut różnica kolosalna w odbiorze.
Widzę jeszcze jedną opcje, ktoś jest ignorantem motoryzacyjnym, dla niego rzeczywiście lanos z 1998r i astra z 2018r to może być to samo, jedzie, skręca hamuje, to też szanuję.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jeszcze inaczej, stać mnie na nowe paseratti, lubię jeździć nowymi ale szkoda mi było i kupiłem budżetowe auta. Ale teraz na okrągłe urodziny kupie se i nie będę żałował 🤣 mieszkań mam kilka i działkę budowlana tez. A budować może będę, ale na emeryturze bo dojazdy do fabryki ze wsi już przeżyłem 😚

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ZUBERTO napisał:

Już ze 2 lata nosi mnie na zmianę auta, finanse mam, ale mentalnie mnie na nie nie stać, bo stare jeździ i nie wymaga wkładu.

 

mam dokladnie tak samo. Do tego przed covid nie bylo mnie w domu 4 dni w tygodniu wiec nie jezdzilem autem (przebieg spadl do 10k/rocznie), teraz jest covid i pracuje z domu i tez nie jezdze (nadal 10k rocznie ale ostatnie pol roku pewnie mniej). Auto ma juz 12 lat, 9 ze mną. I mimo, ze spelnia moje wymagania, nie psuje sie a przebieg ledwo przekroczyl 150k, to korci zmiana. Tylko jak sobie pomysle, ze nowe auto od stania w garazu jak obecne straci w rok pewnie wartosc obecnego ;) to jakos rozsadek podpowiada - nie pchaj sie w to 😄 a covid troche skomplikowal plany dlugofalowe bo myslalem, ze sobie poczekam 2 lata az sie pojawia na rynku uzywek takie jak chce 😄 no ale covid spowodowal perturbacje w fabryce, wyszlo tego mniej, dealerzy prawie tego nie dostali wiec szanse na uzywke za 2-3 lata sa nikłe. I rozwazam kupno demo - ktore jedzie juz do jednego z zaprzyjaznionych dealerow - ale pewnie i tak bede mial przed soba walke mysli za/przeciw 😄 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, TomekD000 napisał:

zrozum, mnie źle, jeździj czym chcesz, tylko nie wmawiaj ciągle że stare auta są fajne, bo kto jeździ nowym ten wie, że nie są.

A myślisz że nie jeździłem nowymi? Jakoś zbytnich różnic nie odczułem... Mam wujka który kupuje nówki i tłucze je po 15 lat. Ale robi rocznie po 6 tyś km. Ja robię 60 tys km rocznie. Nie wyobrażam sobie że na auto wydaje np 60 tys zł a za 3 - 4 lata biorę za nie max 30... Jeżeli jeździłbym jak wspomniany wujo. Czemu nie? W moim przypadku jest to totalnie nieopłacalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Luke16 napisał:

A myślisz że nie jeździłem nowymi? Jakoś zbytnich różnic nie odczułem... Mam wujka który kupuje nówki i tłucze je po 15 lat. Ale robi rocznie po 6 tyś km. Ja robię 60 tys km rocznie. Nie wyobrażam sobie że na auto wydaje np 60 tys zł a za 3 - 4 lata biorę za nie max 30... Jeżeli jeździłbym jak wspomniany wujo. Czemu nie? W moim przypadku jest to totalnie nieopłacalne.


w moim mniemaniu nowe auto raz na 15 lat to nie jest jeżdżenie nowymi autami :] skrajnie to taki sam przypadek jak Ci od lanosów.
Koledzy Ci wyżej pisali, jeśli nie akceptujesz utraty wartości to Cię nie stać na nowe auto, a na pewno mentalnie nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Luke16 napisał:

Może to zabrzmi śmiesznie ale nie kupię nowego auta mimo że spokojnie byłoby mnie na nie stać. Prędzej kupię jakieś gdzieś mieszkanie, czy działkę niż nowe auto ;) znam trochę ludzi i znam obecnie byłego geodetę. Stać było go na nowe auto ale nie, jeździł jeszcze do 2019r Lanosem a jego małżonka z kuratorium Matizem do 2018r. Woleli zainwestować w dom, mieszkanie dla dzieci czy grunty, ewentualnie fajne wakacje niż w auto. I to jest właśnie najśmieszniejsze z tego wszystkiego, nowy piękny dom z pięknym garażem otwartym i ogrodem a na podjeździe Lanos i Matiz. 

Ja Ciebie rozumiem, sam kupiłem niedawno działkę zamiast tego auta (choć te akurat musi być nowe, albo prawie nowe, np. demo) ale nie będę się ucierpiał Lanosem całe życie.

Owszem miałem i to w czasach gdy dużo km klepałem (na wtedy był zajebisty), ale miałem <30lat, a teraz >40 i nie po to zapierdzielam by dodatkowo motoryzacyjną ascezę uprawiać.

 

Teraz załóżmy, stoisz na takim rozdrożu życiowym, masz dom i gdzie mieszkać, masz jakieś mieszkanie albo i więcej, parę działek. Nie trwoniłeś grosza, masz co dzieciom przekazać (jestem z tych co dzieciakowi odda wszystko, a nawet o grosz więcej).

W pewnym momencie stwierdzasz, że może warto też zadbać o swoją wygodę (zwłaszcza jak czujesz, że to nie to samo zdrowie z czasów gdy byłeś piękny i młody).

 

Oczywiście każdy ma swoj sposób na życie.

Nie hulam, nie rozbijam się po egzotycznych wyspach, ale nie będę se wszystkiego odmawiał.

Moi rodzice, nie mieli kasy, ciułali każdy grosz, a to na jedzenie albo na naszą naukę.

Tak im to weszło w krew, że teraz gdy mogą se na coś pozwolić, a w razie czego jesteśmy im w stanie finansowo pomóc, to inaczej nie potrafią żyć.

Teraz ojciec umiera, nie zaznawszy niczego dobrego w życiu, a ja nie potrafię mu pomóc. To jest tragedia.

 

PS. Mój były Lanos z 2000r. został właśnie sprzedany, jeździli nim rodzice, bo przecież im więcej nie trzeba.

 

 

Edytowane przez ZUBERTO
  • Lubię to 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, spad napisał:

To idź do tych salonów i zapytaj co mają od ręki. Zdziwisz się jak mały będziesz miał wybór. A place z daleka pełne po horyzont. 

Ja nie pójde, bo nie stać mnie na nowe auto. Kolega był ostatnio, wsiadł do pierwszego lepszego crosslanda, po 5 minutach podpisał papiery i już jeździ.

Ale skoro widzę od dwóch miesięcy te same egzemplarze na placu, to po co one tam stoją? Sprzedane już, czy jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, blue_ said:

Ja nie pójde, bo nie stać mnie na nowe auto. Kolega był ostatnio, wsiadł do pierwszego lepszego crosslanda, po 5 minutach podpisał papiery i już jeździ.

Ale skoro widzę od dwóch miesięcy te same egzemplarze na placu, to po co one tam stoją? Sprzedane już, czy jak?

 

Roznie z tym bywa,  czesc z tych aut moze byc zarejstrowana juz na dilera i musi odstac swoje na placu zanim puszcza je dalej do ludzi ;]

Salony tak kombinuja, zeby dac sensowny rabat i przy okazji wyrobic plan :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, spad napisał:

To idź do tych salonów i zapytaj co mają od ręki. Zdziwisz się jak mały będziesz miał wybór. A place z daleka pełne po horyzont. 

Ja byłem, w tym co chciałem mam wybór między białym i srebrnym, albo na zamówienie (od czekania juz chyba wolałbym ten biały albo srebrny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Tak im to weszło w krew, że teraz gdy mogą se na coś pozwolić, a w razie czego jesteśmy im w stanie finansowo pomóc, to inaczej nie potrafią żyć.
Teraz ojciec umiera, nie zaznawszy niczego dobrego w życiu, a ja nie potrafię mu pomóc. To jest tragedia.

Ale pytałeś się czy niczego dobrego nie zaznał czy to twoje wnioski? Na jego miejscu byłbym dumny że tak dzieciaka wychowałem dobrze że fajnie sobie radzi i cieszy się z życia. A zabawki.. z wiekiem stają się coraz mniej potrzebne i zajawkowe. Jak byłem w stanie 13 lat temu kupić auto za 60 klocków tak teraz ciężko mi ta barierę złamać mimo większych zarobków. Wiem ile się na to zbiera i że jakiś cudów za to nie kupię...także na razie cały czas dobijam fiata jako główne auto.


Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, bielaPL napisał:

Ale pytałeś się czy niczego dobrego nie zaznał czy to twoje wnioski?

Każdy, niezależnie od posiadanej kasy, przeżył w życiu dobre i złe chwile.

Jednak łatwiej miał ten, który nie musiał harować na chleb i bez wysiłku miał też na masło i wędlinę.

 

O qrqa nie zauważyłem, że to MK i w takie wywody poszedłem.

Edytowane przez ZUBERTO
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Roznie z tym bywa,  czesc z tych aut moze byc zarejstrowana juz na dilera i musi odstac swoje na placu zanim puszcza je dalej do ludzi ;]

Salony tak kombinuja, zeby dac sensowny rabat i przy okazji wyrobic plan :ok:

VW tak zrobił ostatnio z tym ich nowym ID3. Kazał dilerom wszystkie kupić i zarejestrować. W ten sposób obniżył emisje swojej całej floty. To jest kurna dzisiejsza ekologia !

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.