Skocz do zawartości

Czy diesel ma sens?


angrius

Rekomendowane odpowiedzi

ok, ale mówimy o Pilot Assist (bo tak się to nazywa)  ?
Być może coś namieszali, ja wypady wakacyjne potrafiłem robić godzinami na autopilocie i szło idealnie. U kolegi w XC90 też działało to dobrze.
 
Tak. I mówimy o jedzie nie autostradą czy S tylko między wiochami, ogramiczenia, zakrety , ronda itp.

Na A i S to każdy sobie dobrze radzi.

Wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.02.2021 o 20:48, hefi napisał:

Ciekawe ile razy autem na baterie trzeba się zatrzymać na obiad żeby przejechać 400 km z taką średnia. emoji23.png

 

Z czego pierwszy z tych obiadów trzeba zjeść pod zamkniętym czeskim Lidlem o czwartej nad ranem.

:lol:

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, stig napisał:

Koniecznie ze zdjęciem przy ładowarce 👍🙃

 

4 rzeczy, których nie można zrobić bez Internetu:

1. Wejść na stronę www

2. Wysłać e-maila

3. Morsować

4. Naładować elektrycznego auta

:lol:

 

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Dark_Knight napisał:

 

Z czego pierwszy z tych obiadów trzeba zjeść pod zamkniętym czeskim Lidlem o czwartej nad ranem.

:lol:

 

Fake news!

Ładowarki pod Lidlami są nieczynne poza godzinami pracy 😌

  • Haha 2
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/19/2021 at 5:10 PM, atlantic said:

Mam 3l diesel w e60. Średnie spalanie 9,8l. Mógłbym jeździć benzyna ale szkoda mi wyrzucać pieniądze do kibla😄

A No i żeby osiągi mieć takie jak mam w tym dieslu to może jakieś nowe r6 b biturbo za pół banki

z tymi r6 biturbo to nie przesadzaj. Zwykly pasek 2.0 tsi (ten troche mocniejszy - 220 kuca) czy paskowy diesel biturbo leci tak samo jak standardowy 3.0 w e60 (220-230 kuca). I wszystkie sa R4, i pala podobnie (pasek tdi biturbo najmniej)

Oczywiscie, wolnossak musialby byc 4 litrowy zeby zmiescil sie w kategorii, pierwszy spod swiatel, pierwszy na mecie odleglej o 500 km ..... :)  a tego jak nie zagazujesz to pali wiecej mamony z portfela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, gregoryj napisał:
z tymi r6 biturbo to nie przesadzaj. Zwykly pasek 2.0 tsi (ten troche mocniejszy - 220 kuca) czy paskowy diesel biturbo leci tak samo jak standardowy 3.0 w e60 (220-230 kuca). I wszystkie sa R4, i pala podobnie (pasek tdi biturbo najmniej)
Oczywiscie, wolnossak musialby byc 4 litrowy zeby zmiescil sie w kategorii, pierwszy spod swiatel, pierwszy na mecie odleglej o 500 km .....   a tego jak nie zagazujesz to pali wiecej mamony z portfela


Zobacz jaki Nm ma 3.0D w e60.
2.0 Nawet na sterydach nie będzie tak jeździł ;
Aby mieć osiągi w takim małym silniku musiałbyś go trzymać na wysokich obrotach cały czas i na dłuższa metę ani to wygodne, ani eco .



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez kondziu
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, kondziu said:


Zobacz jaki Nm ma 3.0D w e60.
2.0 Nawet na sterydach nie będzie tak jeździł ;
Aby mieć osiągi w takim małym silniku musiałbyś go trzymać na wysokich obrotach cały czas i na dłuższa metę ani to wygodne, ani eco .



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

no to popatrz. passat diesel 2.0 biturbo vs e60 3.0d (231 kuca). Jada rowniutko, maja mocy i momentu tyle samo.

https://zeperfs.com/en/duel1857-5545.htm

 

a tu z 2.0 tsi o podobnej mocy (bo sa tez slabsze i mocniejsze)

https://zeperfs.com/en/duel1857-5844.htm

 

Wiec to jakas bzdura ze potrzeba 6 cylindrow i turbo i nie wiadomo co. E60 to juz troche starszy kibel i wiadomo tez,  ze nie wszystkie TSI czy Diesle pala tyle co w Pasku, Ale pierwszy z brzegu przyklad ze spokojnie sie da

 

stary pasek z silnikiem 4.0 w8, tez jezdzi rownie zacnie, ale spalanie +4 litry na 100 km. Jakby zagazowac ........ to i zacnie i jeszcze taniej niz diesel.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.02.2021 o 06:15, ppmarian napisał:

Prywatnie bywam 6-10 razy na helu w wakacje.

Teraz min 2razy w tygodniu jestem górach

O wyprawach do Rosji/Portugalii nie wspominam

Do tego wypady weekendowe z przyczepa


Lekko licząc ponad 15-20kkm w roku na tematy poza zawodowe.


Nie każdy Jedzi tylko wokół komina...

Wysłane z tel.
 

Ilu jest polakow ciagnacych przyczepe, jezdzacych autem do portugalii czy 6-120 x na Hel? jak stac Cie na takie wojaze to i paliwo mozna olac:). To moje zdanie

Statystycznie jednak 80% kreci dom, praca, sklep, jakis weekend czy urlop klasycznie 2 tyg czy polska czy chorwacja, wlochy czy inna hiszpania o ile w ogole taki kawal autem jezdza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilu jest polakow ciagnacych przyczepe, jezdzacych autem do portugalii czy 6-120 x na Hel? jak stac Cie na takie wojaze to i paliwo mozna olac:). To moje zdanie
Statystycznie jednak 80% kreci dom, praca, sklep, jakis weekend czy urlop klasycznie 2 tyg czy polska czy chorwacja, wlochy czy inna hiszpania o ile w ogole taki kawal autem jezdza
Tu nie chodzi o to czy stać mnie na paliwo tylko realny zasięg na baku.

Druga kwestia te wypady nie są do 5* hoteli tylko "po kosztach" na campingach i jedzenie "z miski".

Myślę że to bardziej kwestia chęci niż $$$ w portfelu .

Z moich obsereacji obecnie użytkowany przeze mnie zastępczy seat 1.5tsi pali wiecej1-3l (w zależności od typu drogi i tempa) więcej mimo braku AWD i ponad 50KM mniej.

Więc jeszcze raz. Diesel ma sens



Wysłane z tel.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, ppmarian napisał:

Tu nie chodzi o to czy stać mnie na paliwo tylko realny zasięg na baku.

Druga kwestia te wypady nie są do 5* hoteli tylko "po kosztach" na campingach i jedzenie "z miski".

Myślę że to bardziej kwestia chęci niż $$$ w portfelu .

Z moich obsereacji obecnie użytkowany przeze mnie zastępczy seat 1.5tsi pali wiecej1-3l (w zależności od typu drogi i tempa) więcej mimo braku AWD i ponad 50KM mniej.

Więc jeszcze raz. Diesel ma sens



Wysłane z tel.
 

Ostatnio przegoniłem mojego diesla koreańskiego, średnio oszczędnego.

Trasa Czorstyn-Warszawa w niedzielę czyli zakorkowana Zakopianka i Kraków, potem S7 do Warszawy z prędkością ok 140 na tempomacie do 160 przy wyprzedzaniu.

Samochód duży suv Sorento 4x4 diesel 185KM, 5 osób z bagażami i nartami, na dachu box 600l. Spalanie średnie 9l/100km. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.02.2021 o 12:05, gregoryj napisał:

z tymi r6 biturbo to nie przesadzaj. Zwykly pasek 2.0 tsi (ten troche mocniejszy - 220 kuca) czy paskowy diesel biturbo leci tak samo jak standardowy 3.0 w e60 (220-230 kuca). I wszystkie sa R4, i pala podobnie (pasek tdi biturbo najmniej)

Oczywiscie, wolnossak musialby byc 4 litrowy zeby zmiescil sie w kategorii, pierwszy spod swiatel, pierwszy na mecie odleglej o 500 km ..... :)  a tego jak nie zagazujesz to pali wiecej mamony z portfela

Nie przesadzam. W serii miałem 272koni i cls 500 kolegi nie radził sobie ze mną. Robiliśmy różne proby. Aktualnie wykres mam na 350koni i w sumie to nawet 911 taka 997 nie poradziła sobie ze mną😂 f32 440i wygladala w lusterku jakby zgasła na autostradzie. Szkoda, ze nie zdążyłem zrobić rolki z m340i jak kolega miał na testy. Naprawdę ciężko jest znaleźć auto które podoła temu dieslowi. Z wieloma sportowymi autami się próbowałem i po chipie tylko c63 w204 amg mnie zlało ale to tez nie było jakiejś mega przepaści. 
 

Lubię diesle. Lekko jadą w dużym aucie i mało pala. Żeby nie było mam tez 323ti wolnossące 2,5l w manualu. Wóz jest bardzo lekki nie mogę skakać, napędza się super na niskich obrotach. Chyba lepiej niż tsi ma taka fajna 0-1 reakcje. No i naprawdę nie pali dużo, ale to tylko dlatego ze tam waga się zamyka w około 1200kg. Jakby ważyła 500kg więcej to osiągi już by były tragiczne i spalanie tez.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, atlantic napisał:

Nie przesadzam. W serii miałem 272koni i cls 500 kolegi nie radził sobie ze mną. Robiliśmy różne proby. Aktualnie wykres mam na 350koni i w sumie to nawet 911 taka 997 nie poradziła sobie ze mną😂 f32 440i wygladala w lusterku jakby zgasła na autostradzie. Szkoda, ze nie zdążyłem zrobić rolki z m340i jak kolega miał na testy. Naprawdę ciężko jest znaleźć auto które podoła temu dieslowi. Z wieloma sportowymi autami się próbowałem i po chipie tylko c63 w204 amg mnie zlało ale to tez nie było jakiejś mega przepaści. 
 

Lubię diesle. Lekko jadą w dużym aucie i mało pala. Żeby nie było mam tez 323ti wolnossące 2,5l w manualu. Wóz jest bardzo lekki nie mogę skakać, napędza się super na niskich obrotach. Chyba lepiej niż tsi ma taka fajna 0-1 reakcje. No i naprawdę nie pali dużo, ale to tylko dlatego ze tam waga się zamyka w około 1200kg. Jakby ważyła 500kg więcej to osiągi już by były tragiczne i spalanie tez.

cls500 to raptem 306km i to szatan nie jest ;)

a wracajac do 3.0D by BMW to jeden z najmilej wspominanych przeze mnie samochodów/silnikow (mialem w e61)-co prawda 530 ale silnik marzenie; 535D to juz wypas-dodatkowo podatny na wirusa; w tych silnikach nie tyle moc robi robote ale Nm +moc; Jezdzilem 440i z pakietem perf 360KM i to auto stało w miejscu 😨(to samo odczuwal Pan z salonu BMW-bylismy zgodni ;) ); Inna sprawa ze kierownik tez jest ważny, bo aby pojechac dynamicznie tez trzeba umieć- a za takimi Dieslami jak Twoj po prostu jezdzi się bardzo ciezko, a na dluzsza mete to jazda za taka rakieta w D jest męcząca -benzynę trzeba caly czas krecic, a "turbognojówka" w tym samym czasie ma raptem 3500tys obrotów :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/25/2021 at 5:55 PM, atlantic said:

Nie przesadzam. W serii miałem 272koni i cls 500 kolegi nie radził sobie ze mną. Robiliśmy różne proby. Aktualnie wykres mam na 350koni i w sumie to nawet 911 taka 997 nie poradziła sobie ze mną😂 f32 440i wygladala w lusterku jakby zgasła na autostradzie. Szkoda, ze nie zdążyłem zrobić rolki z m340i jak kolega miał na testy. Naprawdę ciężko jest znaleźć auto które podoła temu dieslowi. Z wieloma sportowymi autami się próbowałem i po chipie tylko c63 w204 amg mnie zlało ale to tez nie było jakiejś mega przepaści. 
 

Lubię diesle. Lekko jadą w dużym aucie i mało pala. Żeby nie było mam tez 323ti wolnossące 2,5l w manualu. Wóz jest bardzo lekki nie mogę skakać, napędza się super na niskich obrotach. Chyba lepiej niż tsi ma taka fajna 0-1 reakcje. No i naprawdę nie pali dużo, ale to tylko dlatego ze tam waga się zamyka w około 1200kg. Jakby ważyła 500kg więcej to osiągi już by były tragiczne i spalanie tez.

Szefie, ja wszystko rozumie co napisales, tylko:

1) my tu gadamy o sciganiu, kto kogo  złoi spod świateł, z rolki, na autostradzie? czy jazda na torze testowym kto szybszy do 100 do 250 km/h? bo troche zalatuje racingforum. ja rozumie, ze dla niektorych ludzi jest to priorytet, ale ogolnie dla kowalskiego to chyba nie za bardzo

2) gadamy o wersjach standard czy sczipowany na stage 1 albo w ogole stage 2-3? bo czipsnac 2.0 tsi to chyba tez zaden problem. Przy zalozeniu czipsowania to w ogole jak porownywac do wolnossaka. ale jesli juz standardowe to np takie e60 545i jezdzi rownorzednie ze standardowym 535d. Pali wiecej, ale tez przyjmie LPG jak trzeba.

 

Czyli jednym slowem, w kategorii ok 6 sek do setki, i srednim spalaniu 10l przy ciezkiej nodze, w 1700 kg aucie nie ma nic lepszego niz 535d w e60 sczipsowane?

Z ciekawosci co zrobiles zeby miec +100 kuca ? Bo za darmo to nie bylo chyba, ani samym wirusem? DPF tez wyciete pewnie wszystko w p.... :jump:

 

On 2/26/2021 at 2:11 AM, kondziu said:

Jezdzilem 440i z pakietem perf 360KM i to auto stało w miejscu 😨(to samo odczuwal Pan z salonu BMW-bylismy zgodni ;) ); Inna sprawa ze kierownik tez jest ważny, bo aby pojechac dynamicznie tez trzeba umieć- a za takimi Dieslami jak Twoj po prostu jezdzi się bardzo ciezko, a na dluzsza mete to jazda za taka rakieta w D jest męcząca -benzynę trzeba caly czas krecic, a "turbognojówka" w tym samym czasie ma raptem 3500tys obrotów :)

Dziwne, ze 440i stalo w miejscu. To mi potwierdza, ze ludzie bardziej jezdza odczuciami a nie realna dynamika auta. Ponizej DUEL 545i vs 535d. Auta jada rownorzednie, Nawet jesli ktores wygrywa w pewnych kategoriach to jest to sekunda max. Benzyna ma 450 niutkow wiec slabeusz to nie jest. Nie jechalem e60 z v8 ale nie podejrzewam zeby tam bylo glosno  do 4-5 tys obrotow a to juz wiekszosc mocy i maksymalny moment (przy 3600) dostepne.

 3.0 dieslem kiedys jechalem to bylo w miare cicho ale bez jakiegos szalu znowu

 

https://zeperfs.com/en/duel1226-1249.htm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, gregoryj napisał:

Szefie, ja wszystko rozumie co napisales, tylko:

1) my tu gadamy o sciganiu, kto kogo  złoi spod świateł, z rolki, na autostradzie? czy jazda na torze testowym kto szybszy do 100 do 250 km/h? bo troche zalatuje racingforum. ja rozumie, ze dla niektorych ludzi jest to priorytet, ale ogolnie dla kowalskiego to chyba nie za bardzo

2) gadamy o wersjach standard czy sczipowany na stage 1 albo w ogole stage 2-3? bo czipsnac 2.0 tsi to chyba tez zaden problem. Przy zalozeniu czipsowania to w ogole jak porownywac do wolnossaka. ale jesli juz standardowe to np takie e60 545i jezdzi rownorzednie ze standardowym 535d. Pali wiecej, ale tez przyjmie LPG jak trzeba.

 

Czyli jednym slowem, w kategorii ok 6 sek do setki, i srednim spalaniu 10l przy ciezkiej nodze, w 1700 kg aucie nie ma nic lepszego niz 535d w e60 sczipsowane?

Z ciekawosci co zrobiles zeby miec +100 kuca ? Bo za darmo to nie bylo chyba, ani samym wirusem? DPF tez wyciete pewnie wszystko w p.... :jump:

 

Dziwne, ze 440i stalo w miejscu. To mi potwierdza, ze ludzie bardziej jezdza odczuciami a nie realna dynamika auta. Ponizej DUEL 545i vs 535d. Auta jada rownorzednie, Nawet jesli ktores wygrywa w pewnych kategoriach to jest to sekunda max. Benzyna ma 450 niutkow wiec slabeusz to nie jest. Nie jechalem e60 z v8 ale nie podejrzewam zeby tam bylo glosno  do 4-5 tys obrotow a to juz wiekszosc mocy i maksymalny moment (przy 3600) dostepne.

 3.0 dieslem kiedys jechalem to bylo w miare cicho ale bez jakiegos szalu znowu

 

https://zeperfs.com/en/duel1226-1249.htm

 

1) Ja napisałem o moim użytkowaniu, i w mojej kategorii użytkowania diesel ma sens. Jak ktoś dopłaca w salonie do silnika żeby mieć 300koni to dla niego osiągi tez grają ważna role. Na racingforum tez mnie znajdziesz, bo lubię auta😄

Kowalski gdy kupuje nowe kia 1.4 90koni i jest to jego jedyne auto ma wylane w ta chorobę i samochód traktuje jako ułatwienie życia codziennego.

2) podniosłes temat 530d i porównanie do passata 2.0 to ci napisałem, jak jest. Teraz coś o chipach mówisz, a ja w serii z takim superbem latałem no i go oblatalem. Teraz przeskakujesz na 545i, które UWAŻAJ ma seryjnie 60koni więcej niż 535d i wcale w serii nie jest szybsze😂 Mówię na podstawie swojej proby z 645i ze świateł. Zdziwienia było dużo, pan nic nie tłumaczył zjechaliśmy, pogadaliśmy, bardzo się zdziwił ze diesel tak podaje z godnością to przyjął i się rozjechalismy.

O lpg nawet nie wspominaj bo to jakaś tragedia, dla mnie koniec samochodu.  O usterkach silnika n62b44 napisano już wystarczająco wiele i nie będę ci tu wykładał szczegółów. Wcale nie jest to dobra alternatywa dla diesla. Mercedes M113 tak to jest dobry silnik, tylko pali. Lpg broń Boże.

Robilem sam program. Dpf był, później wyleciał żeby silnika nie męczyć. Katalizator został, przegląd przechodzi, nie śmierdzi bardziej niż za autem z lpg😁

Osiagi mam zmierzone gps 10hz -5,2s do 100 i 12,2s 100-200. Jak sobie poszperasz trochę na rf to z tymi czasami można śmiało startować z m5 e39, 55 amg itd. Również z nowymi s3 golfami r, itd. Im bliżej 200 tym bardziej zostają ze względu na napęd. 
Nawet kilka nakedow 600 się nacielo, bo one to jadą tak do 140 później kotwica.

Tylko nie pisz, ze gdzie tyle można jeździć, bo nie to było meritum 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minutes ago, atlantic said:

1) Ja napisałem o moim użytkowaniu, i w mojej kategorii użytkowania diesel ma sens. Jak ktoś dopłaca w salonie do silnika żeby mieć 300koni to dla niego osiągi tez grają ważna role. Na racingforum tez mnie znajdziesz, bo lubię auta😄

Kowalski gdy kupuje nowe kia 1.4 90koni i jest to jego jedyne auto ma wylane w ta chorobę i samochód traktuje jako ułatwienie życia codziennego.

2) podniosłes temat 530d i porównanie do passata 2.0 to ci napisałem, jak jest. Teraz coś o chipach mówisz, a ja w serii z takim superbem latałem no i go oblatalem. Teraz przeskakujesz na 545i, które UWAŻAJ ma seryjnie 60koni więcej niż 535d i wcale w serii nie jest szybsze😂 Mówię na podstawie swojej proby z 645i ze świateł. Zdziwienia było dużo, pan nic nie tłumaczył zjechaliśmy, pogadaliśmy, bardzo się zdziwił ze diesel tak podaje z godnością to przyjął i się rozjechalismy.

O lpg nawet nie wspominaj bo to jakaś tragedia, dla mnie koniec samochodu.  O usterkach silnika n62b44 napisano już wystarczająco wiele i nie będę ci tu wykładał szczegółów. Wcale nie jest to dobra alternatywa dla diesla. Mercedes M113 tak to jest dobry silnik, tylko pali. Lpg broń Boże.

Robilem sam program. Dpf był, później wyleciał żeby silnika nie męczyć. Katalizator został, przegląd przechodzi, nie śmierdzi bardziej niż za autem z lpg😁

Osiagi mam zmierzone gps 10hz -5,2s do 100 i 12,2s 100-200. Jak sobie poszperasz trochę na rf to z tymi czasami można śmiało startować z m5 e39, 55 amg itd. Również z nowymi s3 golfami r, itd. Im bliżej 200 tym bardziej zostają ze względu na napęd. 
Nawet kilka nakedow 600 się nacielo, bo one to jadą tak do 140 później kotwica.

Tylko nie pisz, ze gdzie tyle można jeździć, bo nie to było meritum 😁

 

ja Cie rozumie. tylko Ty piszesz dalej z punktu widzenia scigania, auto ktore 100-200 wezmiesz o 1 czy 2 dlugosci jest slabe czy cienkie. dla normalnego czlowieka jest to w miare obojetne. dla czlowieka co musi byc miec najwiecej mocy ile sie da w kasie ktora ma jest to oczywiscie wazne.

 

dla kowalskiego ktory nawet jak potrzebuje 200 koni, to ma gdzies czy 80-120 zrobi w 6 czy w 7 sekund, bo to prawie nieodczuwalne, albo czy setke zrobi w 7,5 czy 8,5

 

Zreszta sam piszesz, ze taka "choroba" ....... 😀 ja ją znam, tylko takich ludzi jest na szczescie moze 1 promil wsrod kierowcow

 

a co do 545i: wolnossak musi byc mocniejszy bo ma mniej momentu, zeby byl porownywalny do diesla. na wysokich obrotach pojdzie kapke lepiej, na niskich kapke gorzej. a to ze silnik kibel to inna sprawa, i jeszcze inna ze jakies 645i objechales. moze kierownik dupa, moze dupowaty automat, moze cos w nim jednak nie do konca bylo sprawne. widzisz dla Ciebie to slaby wóz, ale w rzeczywistych kategoriach w tym duelu co podalem roznice sa o 1 sek np w przyspieszaniu 80-160. Dla zwyklego czlowieka oba auta zap......ja. i roznice w osiagach sa minimalne. 

 

A LPG jest dla ludzi. 😀  Znam osobiscie goscia co kupil Discovery z 4.4 V8 i zagazowal. Taki mu sie marzył, Bulwarowa terenowka z dobrymi napedami i mocna z automatem. i poniewaz nie chcial jakiegos 2,7 czy 3,0 tdi to kupil V8. Na benzyne nie byloby go stac, Na gaz 20l na setke juz tak😀 I smierdzi mniej niz jak diesla odpalisz i skrobiesz szyby. Trzeba w masce przeciwgazowej 

 

jedno mnie dziwi a nie odpowiedziales. Samym programem i wywaleniem DPFa tyle uzyskales - plus 100 koni? Bo to oznacza ze silnik bardzo rozwojowy. Zwykla najslabsza wersja ma 218 kucy, i zeby zmiana osprzetu przez fabryke na podwojna turbine (i inne pomniejsze) plus czip i miec 370 koni to niezle. Choc intercooler raczej zmieniales bo puchl by po rozgrzaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, gregoryj napisał:

 

jedno mnie dziwi a nie odpowiedziales. Samym programem i wywaleniem DPFa tyle uzyskales - plus 100 koni? Bo to oznacza ze silnik bardzo rozwojowy. Zwykla najslabsza wersja ma 218 kucy, i zeby zmiana osprzetu przez fabryke na podwojna turbine (i inne pomniejsze) plus czip i miec 370 koni to niezle. Choc intercooler raczej zmieniales bo puchl by po rozgrzaniu

535d w e60 ma 2 turbiny; podstawa (silnik) ten sam co w 530d ale dodatkowa turbina powod. Ze na Dzien dobry masz ponad 270KM wiec ponad 300KM z wirusem w tym silniku to nie problem; dodatkowo automat tez jest pożądny i dobrze znosi Nm.

Edytowane przez kondziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, kondziu napisał:

535d w e60 ma 2 turbiny; podstawa (silnik) ten sam co w 530d ale dodatkowa turbina powod. Ze na Dzien dobry masz ponad 270KM wiec ponad 300KM z wirusem w tym silniku to nie problem; dodatkowo automat tez jest pożądny i dobrze znosi Nm.

 

Hmmmmm.... wpadam na tę dyskusję dopiero teraz i widzę, że jest rozmowa o 3.0d od BMW. Od dawna mi ten silnik chodzi po głowie, głównie ze względu na jego potencjał oraz trwałość.

Pytanie zatem - w jakim modelu BMW, mowa o serii 5 bądź ewentualnie jakiś X, bądź 4 - można znaleźć tę rzędową klekoczącą R-szóstkę? Mam na myśli podróżowanie na dłuższych trasach z zapasem KM oraz Nm. Nie w głowie mi ściganie, mierzenie czasów z dokładnością do 0.1s i tak dalej. Raczej stawiam na solidny piec w nadwoziu, które da mi przestrzeń i wygodę jazdy dla 4. lub 5. osób.
Any advice?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Bartłomiej napisał:

 

Hmmmmm.... wpadam na tę dyskusję dopiero teraz i widzę, że jest rozmowa o 3.0d od BMW. Od dawna mi ten silnik chodzi po głowie, głównie ze względu na jego potencjał oraz trwałość.

Pytanie zatem - w jakim modelu BMW, mowa o serii 5 bądź ewentualnie jakiś X, bądź 4 - można znaleźć tę rzędową klekoczącą R-szóstkę? Mam na myśli podróżowanie na dłuższych trasach z zapasem KM oraz Nm. Nie w głowie mi ściganie, mierzenie czasów z dokładnością do 0.1s i tak dalej. Raczej stawiam na solidny piec w nadwoziu, które da mi przestrzeń i wygodę jazdy dla 4. lub 5. osób.
Any advice?

A o jakim modelu mówisz ?

530d (diesel) od dawna ma jeszcze silnik r6; przy oznaczeniu 3.0l , 3.5,5.0 to przynajmniej od e60 silnik 3l r6 ale z rożna ilością turbin. 
Mialem e60 w 3.0 i tam głównym elementem o którym trzeba było pamiętać po przebiegu 100kkm to kolektor i jego klapki. Cała reszta zależy od sposobu jazdy -i w przypadku używanych stylu jazdy poprzedniego właściciela. 
Moim zdaniem warto zapamiętać jedno-jak bmw to silnik 6 cylindrowy, tutaj nigdy nie mieli większych wpadek-przy 4 cylindrowych czy v8 bywało różnie-czasem lepiej czasem bardzo zle.    

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, kondziu napisał:

A o jakim modelu mówisz ?

 

Wiem, że to zabrzmi idiotycznie zabawnie, ale SAM NIE WIEM. Chodzi mi po głowie to, że za 2-3 lata moje dzieci będą się już samodzielnie poruszać swoim własnym transportem i nie będę już potrzebował 6os autobusu. No więc czas najwyższy zaplanować jakiś pojazd, który będzie bardziej dla mnie, dla przyjemności z jazdy, dla poczucia komfortu oraz świetnego zachowania na drodze. Pomyślałem o BMW, bo Mercedes ciągle kojarzy mi się z dziadkami.

A skoro tutaj jest dyskusja nt. BMW, silnika 3.0 i jego osiągów, to chciałbym wiedzieć, który to 3.0d R6 jest tym sensownym, w miarę niezawodnym, nieskomplikowanym, serwisowalnym, a nie nowoczesną quad-turbo wydumką z milionem eko-kagańców oraz innych rozwiązań forsowanych przez księgowych. Chciałbym wyjść od silnika i dopiero potem rozejrzeć się, w jakich nadwoziach można go spotkać..... i które z nich mi pasuje.

Mam 46 lat i już najwyższa pora zacząć patrzeć na mój podstawowy rodzinny samochód nie z perspektywy liczby dzieci, wózka, fotelików i bagażnika, ale przyjemności jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Bartłomiej napisał:

 

Wiem, że to zabrzmi idiotycznie zabawnie, ale SAM NIE WIEM. Chodzi mi po głowie to, że za 2-3 lata moje dzieci będą się już samodzielnie poruszać swoim własnym transportem i nie będę już potrzebował 6os autobusu. No więc czas najwyższy zaplanować jakiś pojazd, który będzie bardziej dla mnie, dla przyjemności z jazdy, dla poczucia komfortu oraz świetnego zachowania na drodze. Pomyślałem o BMW, bo Mercedes ciągle kojarzy mi się z dziadkami.

A skoro tutaj jest dyskusja nt. BMW, silnika 3.0 i jego osiągów, to chciałbym wiedzieć, który to 3.0d R6 jest tym sensownym, w miarę niezawodnym, nieskomplikowanym, serwisowalnym, a nie nowoczesną quad-turbo wydumką z milionem eko-kagańców oraz innych rozwiązań forsowanych przez księgowych. Chciałbym wyjść od silnika i dopiero potem rozejrzeć się, w jakich nadwoziach można go spotkać..... i które z nich mi pasuje.

Mam 46 lat i już najwyższa pora zacząć patrzeć na mój podstawowy rodzinny samochód nie z perspektywy liczby dzieci, wózka, fotelików i bagażnika, ale przyjemności jazdy.

Ja tak podchodzę do tematu-stad clk z v8 ;)

mysle ze punktem wyjścia będzie budżet jaki masz -coś wymyślimy ;)

a co do mercedesa - nie zamykaj się na niego ;)

amg i ich wydechy brzmią duzo lepiej od bmw m ;) (aby nie było -wole bmw od mercedesa ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kondziu napisał:

Ja tak podchodzę do tematu-stad clk z v8 ;)

mysle ze punktem wyjścia będzie budżet jaki masz -coś wymyślimy ;)

a co do mercedesa - nie zamykaj się na niego

 

Na Mercedesa się nie zamykam, mam obecnie W203 w jakiejś nikczemnej wersji 200d [wstyd przed Romanem] i miałem wcześniej jeszcze 3 inne starsze Merce (w108, w107, w124). Ale nadal nie czuję się dość staro, aby sobie świadomie kupować Merca jako dupowóz.

Wolę przejść przez "etap BMW" lub "etap Lexus", zanim ostatecznie zacznę rozglądać się za gwiazdą.

 

Budżet - na razie nie ma mowy o budżecie. Jak już pisałem w innym wątku, prawdopodobnie czeka mnie kupowanie jakiegoś gruza na zlomnik.pl na pierwsze szlify syna a wcześniej córka wymyśliła sobie campervana na bazie T4. 🙂 Tak że wiesz, daleka droga przede mną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, gregoryj napisał:

 

ja Cie rozumie. tylko Ty piszesz dalej z punktu widzenia scigania, auto ktore 100-200 wezmiesz o 1 czy 2 dlugosci jest slabe czy cienkie. dla normalnego czlowieka jest to w miare obojetne. dla czlowieka co musi byc miec najwiecej mocy ile sie da w kasie ktora ma jest to oczywiscie wazne.

 

dla kowalskiego ktory nawet jak potrzebuje 200 koni, to ma gdzies czy 80-120 zrobi w 6 czy w 7 sekund, bo to prawie nieodczuwalne, albo czy setke zrobi w 7,5 czy 8,5

 

Zreszta sam piszesz, ze taka "choroba" ....... 😀 ja ją znam, tylko takich ludzi jest na szczescie moze 1 promil wsrod kierowcow

 

a co do 545i: wolnossak musi byc mocniejszy bo ma mniej momentu, zeby byl porownywalny do diesla. na wysokich obrotach pojdzie kapke lepiej, na niskich kapke gorzej. a to ze silnik kibel to inna sprawa, i jeszcze inna ze jakies 645i objechales. moze kierownik dupa, moze dupowaty automat, moze cos w nim jednak nie do konca bylo sprawne. widzisz dla Ciebie to slaby wóz, ale w rzeczywistych kategoriach w tym duelu co podalem roznice sa o 1 sek np w przyspieszaniu 80-160. Dla zwyklego czlowieka oba auta zap......ja. i roznice w osiagach sa minimalne. 

 

A LPG jest dla ludzi. 😀  Znam osobiscie goscia co kupil Discovery z 4.4 V8 i zagazowal. Taki mu sie marzył, Bulwarowa terenowka z dobrymi napedami i mocna z automatem. i poniewaz nie chcial jakiegos 2,7 czy 3,0 tdi to kupil V8. Na benzyne nie byloby go stac, Na gaz 20l na setke juz tak😀 I smierdzi mniej niz jak diesla odpalisz i skrobiesz szyby. Trzeba w masce przeciwgazowej 

 

jedno mnie dziwi a nie odpowiedziales. Samym programem i wywaleniem DPFa tyle uzyskales - plus 100 koni? Bo to oznacza ze silnik bardzo rozwojowy. Zwykla najslabsza wersja ma 218 kucy, i zeby zmiana osprzetu przez fabryke na podwojna turbine (i inne pomniejsze) plus czip i miec 370 koni to niezle. Choc intercooler raczej zmieniales bo puchl by po rozgrzaniu

No to pogadaliśmy ale nie dogadaliśmy 😁 każdy ma swoj pkt widzenia. 
 

Tak zrobiłem tylko program w silniku i program w skrzyni. Ten silnik jest rozwojowy. Można zrobić na seryjnym osprzęcie dojść do 390koni tylko programem. U mnie zostawiliśmy margines, żeby nie kopcił no i mam seryjny ic. Teraz będę montował wagnera, ale korekty softu już nie będzie. Bardziej mi chodzi o to, żeby silnika nie usmażyć. 

2 godziny temu, Bartłomiej napisał:

 

Wiem, że to zabrzmi idiotycznie zabawnie, ale SAM NIE WIEM. Chodzi mi po głowie to, że za 2-3 lata moje dzieci będą się już samodzielnie poruszać swoim własnym transportem i nie będę już potrzebował 6os autobusu. No więc czas najwyższy zaplanować jakiś pojazd, który będzie bardziej dla mnie, dla przyjemności z jazdy, dla poczucia komfortu oraz świetnego zachowania na drodze. Pomyślałem o BMW, bo Mercedes ciągle kojarzy mi się z dziadkami.

A skoro tutaj jest dyskusja nt. BMW, silnika 3.0 i jego osiągów, to chciałbym wiedzieć, który to 3.0d R6 jest tym sensownym, w miarę niezawodnym, nieskomplikowanym, serwisowalnym, a nie nowoczesną quad-turbo wydumką z milionem eko-kagańców oraz innych rozwiązań forsowanych przez księgowych. Chciałbym wyjść od silnika i dopiero potem rozejrzeć się, w jakich nadwoziach można go spotkać..... i które z nich mi pasuje.

Mam 46 lat i już najwyższa pora zacząć patrzeć na mój podstawowy rodzinny samochód nie z perspektywy liczby dzieci, wózka, fotelików i bagażnika, ale przyjemności jazdy.

Silnik m57n z żeliwnym blokiem. Nic lepszego jeśli chodzi o diesle nie wymyślono i już nie wymyśla. W f10 już jest n57 i tam to równia pochyla. Zobaczymy jak te nowe, ale raczej szału nie będzie.

 

2 godziny temu, kondziu napisał:

Ja tak podchodzę do tematu-stad clk z v8 ;)

mysle ze punktem wyjścia będzie budżet jaki masz -coś wymyślimy ;)

a co do mercedesa - nie zamykaj się na niego ;)

amg i ich wydechy brzmią duzo lepiej od bmw m ;) (aby nie było -wole bmw od mercedesa ;) )

Jakie masz to clk?😳

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, kondziu said:

w209 550 ok400km

zawsze mam pytanie do tych nowych merców czy nie rdzewieją, silnik zacny i chyba bazuje na m113 wiec raczej z trwaloscia nie powinno byc problemu.

 

 

W troche nizszej kategorii mocowej i równie rozwojowy jest passatowe 2.0 tdi na CR. najslabszy miewal tam 140-150 kuca, ale z podwojna turbina juz grubo ponad 200, a z czipem prawie 300 koni, i setke robia w okolicy 6 sekund

 

Ale o czym ja gadam 😀 diesla kupic zeby chmure dymu za soba zostawial. ??? Nigdy. Brac fajne V8, albo jakies fajne turbo z 4x4 jak Impreza czy Lancer Evo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, gregoryj napisał:

zawsze mam pytanie do tych nowych merców czy nie rdzewieją, silnik zacny i chyba bazuje na m113 wiec raczej z trwaloscia nie powinno byc problemu.

 

 

W troche nizszej kategorii mocowej i równie rozwojowy jest passatowe 2.0 tdi na CR. najslabszy miewal tam 140-150 kuca, ale z podwojna turbina juz grubo ponad 200, a z czipem prawie 300 koni, i setke robia w okolicy 6 sekund

 

Ale o czym ja gadam 😀 diesla kupic zeby chmure dymu za soba zostawial. ??? Nigdy. Brac fajne V8, albo jakies fajne turbo z 4x4 jak Impreza czy Lancer Evo

Silnik M273 miał niezła wpadkę -dość kosztowna...

skrzynia 7biegowa bdb ale trzeba pamiętać o wymianie oleju co Ok 60kkm

w209 to pełen ocynk; w208 gnije prędzej czy później nawet w suchym klimacie.

ps nie wyobrażam sobie śmierdzącego diesla w cabrio, nawet gdyby miał 400km. Pomijam już kwestie akustyczne ;)

Edytowane przez kondziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, atlantic napisał:

Silnik m57n z żeliwnym blokiem. Nic lepszego jeśli chodzi o diesle nie wymyślono i już nie wymyśla. W f10 już jest n57 i tam to równia pochyla. Zobaczymy jak te nowe, ale raczej szału nie będzie.

Poczytałem sobie o tym M57. W zasadzie same ochy i achy, że trwały, że wytrzymały, że psuje go tylko ekologia, że w ogóle.... Ale widzę jeden podstawowy mankament tego silnika, którym jest..... lista jego aplikacji, czyli modeli BMW, do których trafiał. Pierwsze X3 czy X5 to trochę słabo, podobnie z siódemką czy szóstką. Na placu boju zostaje piątka E60 oraz chyba najfajniejsza dwójka: E46 oraz E38. Nie jestem pewien, czy chciałbym którekolwiek z wyżej wymienionych. No, może 730d, ale tam 193KM szału nie robi.

 

Szukam dalej...... 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bochumil napisał:

Ktoś miał styczność z BMW X1 Diesel 2.0 163KM? Awaryjność? Spalanie? Ceny części? Problemy z DPF?

A to nie ten silnik, który miał problem z łańcuchem rozrządu ?

https://www.google.pl/amp/s/www.auto-swiat.pl/problemy-rozrzadu-w-dieslu-n47/f2kn65l.amp
 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kondziu napisał:

A to nie ten silnik, który miał problem z łańcuchem rozrządu ?

https://www.google.pl/amp/s/www.auto-swiat.pl/problemy-rozrzadu-w-dieslu-n47/f2kn65l.amp
 

 

 

Być może. Silnik debiutował w 2007 roku, wg artykułu 2 lata później doczekał się poprawek. Ja jadę oglądać wersję z 2012 roku. Jakby nie było wymiana łańcucha rozrządu w tym aucie do tanich nie należy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś miał styczność z BMW X1 Diesel 2.0 163KM? Awaryjność? Spalanie? Ceny części? Problemy z DPF?
Skąd go mają? Włoskie coś tam mottorri? Parametry prawie idealnie jak w Insigniach swego czasu. Powiedz jeszcze że 450 niutkow ma?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 hours ago, bochumil said:

 

Być może. Silnik debiutował w 2007 roku, wg artykułu 2 lata później doczekał się poprawek. Ja jadę oglądać wersję z 2012 roku. Jakby nie było wymiana łańcucha rozrządu w tym aucie do tanich nie należy...

jesli to N47 to omijaj z daleka. szukaj tego 3.0 (m57) co dyskutowalismy z Atlantic-iem. No chyba, ze Cie swedzi portfel i lubisz wydac gotowke na naprawy.... 😀

 

wg wiki najnowsze fury z tym silnikiem to e7x, e83, e9x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, gregoryj napisał:

jesli to N47 to omijaj z daleka. szukaj tego 3.0 (m57) co dyskutowalismy z Atlantic-iem. No chyba, ze Cie swedzi portfel i lubisz wydac gotowke na naprawy.... 😀

 

A tak z ciekawości co koledze się popsuło w tym silniku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, mugen said:

A tak z ciekawości co koledze się popsuło w tym silniku?

a nic, w jednym strzelił rozrzad  i trzeba bylo wymienic silnik, 

a w drugim rozciagnal sie lancuch i troche sponiewieral kolo na wale. Trzeba bylo rozrzad z walem wymienic .....

a w trzecim juz zapobiegawczo wymienilem od razu rozrzad -  kilka tysi, nie kilka stówek

:jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gregoryj napisał:

a nic, w jednym strzelił rozrzad  i trzeba bylo wymienic silnik, 

a w drugim rozciagnal sie lancuch i troche sponiewieral kolo na wale. Trzeba bylo rozrzad z walem wymienic .....

a w trzecim juz zapobiegawczo wymienilem od razu rozrzad -  kilka tysi, nie kilka stówek

:jump:

O to miło poznać w końcu kogoś komu poległ w tym silniku rozrząd :) Dużo miały przejechane? Który rok produkcji? Do czego zmierzam. U mnie po 240 tys rozrząd był ledwo wyciągnięty, auto z 2008 roku. U braciaka po 280tys nie było śladów zużycia, auto z 2014 roku. Większość moich znajomych ma przejechane 200-300 tyś i mają wywalone na rozrząd, mimo to nie chce się zerwać. Może warto zagrać w totka z takim szczęściem? 😉

Edytowane przez mugen
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mugen napisał:

O to miło poznać w końcu kogoś komu poległ w tym silniku rozrząd :) Dużo miały przejechane? Który rok produkcji? Do czego zmierzam. U mnie po 240 tys rozrząd był ledwo wyciągnięty, auto z 2008 roku. U braciaka po 280tys nie było śladów zużycia, auto z 2014 roku. Większość moich znajomych ma przejechane 200-300 tyś i mają wywalone na rozrząd, mimo to nie chce się zerwać. Może warto zagrać w totka z takim szczęściem? 😉

Bo to jest loteria. BMW N47 rozrządy potrafią strzelać przy 120 kkm bez żadnego ostrzeżenia i nie mówię tu o skręconych licznikach, tylko prawdziwych przebiegach. Nic nie zostało poprawione, jak było lipnie w tych z 2007r, tak samo rozrządy leciały w dziesiątej poprawce z 2015r. Ogólnie to rozrząd nie jest jedyną bolączką, wysypuje się osprzęt, turbo, pękają wały korbowe, DKZ wytrzymuje dość krótko.

  • Lubię to 2
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest loteria. BMW N47 rozrządy potrafią strzelać przy 120 kkm bez żadnego ostrzeżenia i nie mówię tu o skręconych licznikach, tylko prawdziwych przebiegach. Nic nie zostało poprawione, jak było lipnie w tych z 2007r, tak samo rozrządy leciały w dziesiątej poprawce z 2015r. Ogólnie to rozrząd nie jest jedyną bolączką, wysypuje się osprzęt, turbo, pękają wały korbowe, DKZ wytrzymuje dość krótko.
Wystarczy pooglądać kanał acs motokuncik i można sobie łatwo uświadomić ile usterek jest w BMW i jak kosmiczne są koszty napraw wielu z nich, a ja myślałem, że vag się sypią

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Spajdi napisał:

Wystarczy pooglądać kanał acs motokuncik i można sobie łatwo uświadomić ile usterek jest w BMW i jak kosmiczne są koszty napraw wielu z nich, a ja myślałem, że vag się sypią emoji1787.pngemoji2357.png

Dziwne żeby do mechanika jeździły auta które nie mają usterek 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, kaczorek79 napisał:

Bo to jest loteria. BMW N47 rozrządy potrafią strzelać przy 120 kkm bez żadnego ostrzeżenia i nie mówię tu o skręconych licznikach, tylko prawdziwych przebiegach. Nic nie zostało poprawione, jak było lipnie w tych z 2007r, tak samo rozrządy leciały w dziesiątej poprawce z 2015r. Ogólnie to rozrząd nie jest jedyną bolączką, wysypuje się osprzęt, turbo, pękają wały korbowe, DKZ wytrzymuje dość krótko.

Biorąc pod uwagę ile n47 jeździ po ulicach dalej uważam ze nie jest to problem masowy. A co do osprzętu to jest to bolączka każdego nowoczesnego dizla. Niestety czasy nieśmiertelnego 1,9tdi już minęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, mugen said:

Biorąc pod uwagę ile n47 jeździ po ulicach dalej uważam ze nie jest to problem masowy. A co do osprzętu to jest to bolączka każdego nowoczesnego dizla. Niestety czasy nieśmiertelnego 1,9tdi już minęły.

Dla mnie dziwne, że ludzie kupują potencjalnie usterkowego diesla 2.0, kiedy takich diesli jest do wyboru i do koloru w innych markach i samochodach, gdzie sam silnik nigdy nie jest problemem, ewentualnie osprzęt jak to w standardowym dieslu.

Nawet jeśli łańcuch byłby dobry, to jego wymiana, która kosztuję bardzo dużo w stosunku do wymiany standardowego paskowego rozrządu ..... już powinna rozumnych ludzi ostraszać. Wszystko ok jak kupujesz nówke, ale z używką nigdy nie wiadomo co kiedy wyskoczy

 

Ostatecznie, jak ktoś kocha BMW całym sercem ...... no to tylko wtedy brać, bo ....... jak to mówią ....... miłość nie zna granic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.03.2021 o 18:57, Bartłomiej napisał:

Poczytałem sobie o tym M57. W zasadzie same ochy i achy, że trwały, że wytrzymały, że psuje go tylko ekologia, że w ogóle.... Ale widzę jeden podstawowy mankament tego silnika, którym jest..... lista jego aplikacji, czyli modeli BMW, do których trafiał. Pierwsze X3 czy X5 to trochę słabo, podobnie z siódemką czy szóstką. Na placu boju zostaje piątka E60 oraz chyba najfajniejsza dwójka: E46 oraz E38. Nie jestem pewien, czy chciałbym którekolwiek z wyżej wymienionych. No, może 730d, ale tam 193KM szału nie robi.

 

Szukam dalej...... 🙂

Ewentualnie jest jeszcze e90. Ostatnie egzemplarze masz 2012r. Tylko ze tam jest m57n2. Alu blok; piezo wtryski. Dobry silnik, ale zauważalnie gorszy niż poprzednik. Rozrząd trzeba wymienić i wtrysków nie zregenerujesz. Mimo wszystko w porównaniu do następcy do silnik jest totalnie bezproblemowy😂 rozglądam się właśnie za 635d albo 335d lift zamiast i to będzie raczej ostatnie używane Bmw w dieslu które kupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...
W dniu 4.03.2021 o 00:16, Fili_P napisał:
W dniu 3.03.2021 o 18:59, bochumil napisał:
Ktoś miał styczność z BMW X1 Diesel 2.0 163KM? Awaryjność? Spalanie? Ceny części? Problemy z DPF?

Skąd go mają? Włoskie coś tam mottorri? Parametry prawie idealnie jak w Insigniach swego czasu. Powiedz jeszcze że 450 niutkow ma?

 

Zjechało na lawecie. Poobijany prawy bok po całości. Pirotechnika ponoć ok. Odpuściłem bo parcia na BMW nie mam żadnego, do tego koszty rozrządu, który wg użytkowników grupy FB nadawał się na dzień dobry do wymiany. No i SUV. Na razie SUV'a nie potrzebuję. Idealnym dla mnie autem jest kompakt. Mam ofertę na Alfę w dieslu i się zastanawiam czy 10 letni diesel w cenie niespełna 29 tys. z uczciwym przebiegiem 200 tys. km. ma sens. Wiadomo, używany diesel to loteria i ewentualna skarbonka. Być może wkrótce do wymiany może być sprzęgło + wysprzęglik + dwumas co przy tam aucie robi koszt ok. 3 tys. zł. O układzie paliwowym i stanie ekologii (kat, DPF, EGR) już nawet nie wspominam. Oczywiście kusi moment obrotowy i moc (350/170). Bezpieczna benzyna to zaledwie 206 Nm i 120KM. Frajda z jazdy VS koszty eksploatacji. Niby wybór prosty ale złe kusi... ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, bochumil napisał:

 

Zjechało na lawecie. Poobijany prawy bok po całości. Pirotechnika ponoć ok. Odpuściłem bo parcia na BMW nie mam żadnego, do tego koszty rozrządu, który wg użytkowników grupy FB nadawał się na dzień dobry do wymiany. No i SUV. Na razie SUV'a nie potrzebuję. Idealnym dla mnie autem jest kompakt. Mam ofertę na Alfę w dieslu i się zastanawiam czy 10 letni diesel w cenie niespełna 29 tys. z uczciwym przebiegiem 200 tys. km. ma sens. Wiadomo, używany diesel to loteria i ewentualna skarbonka. Być może wkrótce do wymiany może być sprzęgło + wysprzęglik + dwumas co przy tam aucie robi koszt ok. 3 tys. zł. O układzie paliwowym i stanie ekologii (kat, DPF, EGR) już nawet nie wspominam. Oczywiście kusi moment obrotowy i moc (350/170). Bezpieczna benzyna to zaledwie 206 Nm i 120KM. Frajda z jazdy VS koszty eksploatacji. Niby wybór prosty ale złe kusi... ;) 

Brzmi jak moja 159 z tym silnikiem (ewentualnie Giulietta?).

Ponieważ masz trochę obawy to wszystko zależy jak była użytkowana i serwisowana. U mnie 225kkm i oryginalny osprzęt oprócz turbiny (tutaj poprzedni właściciel ją ubił nie wymieniając filtra powietrza który miał już prawie dziurę …). Zawias też oryginał i po fachowemu je opisując nic nie stuka, nic nie puka…

Ale auto w sumie jeździ tylko trasy autostradowe lub stoi tydzień (HomeOffice) wiec szybciej cyferki przebiegu lecą na liczniku niż zmęczenie materiału. 
Dlatego stwierdziliśmy , że nie będziemy auta jeszcze zmieniać bo nie daje choćby powodu a 5 rok już leci…

@bochumil A to Ty😁 Po avatarze nie poznałem. Wiec chodzi o Giuliette 👍 Od strony silnikowej to ten dwulitrowy diesel złą propozycją nie jest. Uszczelka smoka się powtarza ale całość solidna. Moduły MA mnie nie przekonują dlatego rozważałem 1.75 TBI ale ostatecznie skończyło się na jeszcze prostszym i udanym silniku aczkolwiek ze stajni Hondy.

Edytowane przez stig
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.