Skocz do zawartości

Idę typowa ścieżka... Ciekawe co będzie dalej...


Fili_P

Rekomendowane odpowiedzi


Jak że wraz z drugim dzieckiem potrzebny jest autobus....
 
Maluch--}
Matiz--}
1 dziecko=Lacetti kombi--}
2 dziecko=Insignia kombi--}
Ileż można te rowery na dach pakować i pakować, a i teściowie już czasami wola auto zostawić niż sami jechać...no i jak na mecz ligowy wyjazdowy się jedzie z synami to też się fajniej jedzie ekipą...a może pies...=Peugeot Rifter Long 7 os...
Dokąd to prowadzi? (Ci starsi i bardziej doświadczeni?).... To chyba na HP powinno iść...?
 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślałem... I po klasie D skończyło się na klasie B. Po prostu zweryfikowaliśmy nasze potrzeby plus chcieliśmy nowy (salonowy) samochód i skończyło się na crossoverze klasy B. Dzieci w wieku 3 i 6 lat

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Fili_P said:


Jak że wraz z drugim dzieckiem potrzebny jest autobus....
 
Maluch--}
Matiz--}
1 dziecko=Lacetti kombi--}
2 dziecko=Insignia kombi--}
Ileż można te rowery na dach pakować i pakować, a i teściowie już czasami wola auto zostawić niż sami jechać...no i jak na mecz ligowy wyjazdowy się jedzie z synami to też się fajniej jedzie ekipą...a może pies...=Peugeot Rifter Long 7 os...
Dokąd to prowadzi? (Ci starsi i bardziej doświadczeni?).... To chyba na HP powinno iść...?
 
 

 

Mieszcza sie tam rowery przy rozlozonej kanapie drugiego rzedu?

Czy jedynie w opcji 2os mozna wozic?

Edytowane przez Maciej__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Fili_P napisał:


Jak że wraz z drugim dzieckiem potrzebny jest autobus....
 
Maluch--}
Matiz--}
1 dziecko=Lacetti kombi--}
2 dziecko=Insignia kombi--}
Ileż można te rowery na dach pakować i pakować, a i teściowie już czasami wola auto zostawić niż sami jechać...no i jak na mecz ligowy wyjazdowy się jedzie z synami to też się fajniej jedzie ekipą...a może pies...=Peugeot Rifter Long 7 os...
Dokąd to prowadzi? (Ci starsi i bardziej doświadczeni?).... To chyba na HP powinno iść...?
 
 

Tylko ameryka ;]  Odyssey, Sienna albo Pacyfica.

Będzie szybko i godnie, a nie jakiś blaszak dostawczak.

Rowery tylko na haku, im większy samochód tym wyżej ma dach ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Fili_P napisał:


Jak że wraz z drugim dzieckiem potrzebny jest autobus....
 
Maluch--}
Matiz--}
1 dziecko=Lacetti kombi--}
2 dziecko=Insignia kombi--}
Ileż można te rowery na dach pakować i pakować, a i teściowie już czasami wola auto zostawić niż sami jechać...no i jak na mecz ligowy wyjazdowy się jedzie z synami to też się fajniej jedzie ekipą...a może pies...=Peugeot Rifter Long 7 os...
Dokąd to prowadzi? (Ci starsi i bardziej doświadczeni?).... To chyba na HP powinno iść...?
 
 

A to różnie... Ja w momencie jeżdżenia z dwójką dzieci na wakacje jeździłem focusem 5d a potem cmaxem. 

Teraz jeździ z nami tylko jedno, za to jest pies i jeździmy kombi :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem minivana dopiero, gdy mi się rodziły 3 i 4 dziecko. Z dwójką spokojnie dawałem radę w Mondeo kombi (MkII). Ale polecam minivany, póki jeszcze są. Proponuję przyjrzeć się Touranowi, C4 Picasso, C-maxowi i tym podobnym kwadratom. S-Max będzie pasował aż nadto.

Rowery - od kiedy przesiadłem się na platformę x4, polecam to urządzenie. Nigdy więcej dźwigania rowerów na dach!

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie przy 1 dziecku seicento;), ale wkurzało nas pakowanie wózka, kładzenie tylnych foteli 1/3 2/3 by włożyć wózek, dziecko do fotelika i mnie;) z żoną...

Nie miałem kasy..., kupiłem mondeo mk2 liftbacka;), zona śmigała nim przez 7 lat, pojawiło się drugie dziecko i mondziak dzielnie ogarniał wszystko;), wakacje, weekendy itp, tanio z gazem;), ale niestety zaczął być biodegradowalny;) i musiałem coś kupić, a że zacząłem budowę... kasy dalej brak... dziecko 8 i 4 lata, od 3 lat idealnie sprawdza się Opel Meriva;), idealne auto dla żony, suwana tylna kanapa, miejsca dość sporo;), nawet mi się tym wygodnie jeździ... Merivka ma u nas dożywocie;)
Gdybym miał kasę pewnie poszedłbym w nowego c4 picasso, tourana, moze croslanda, kamiqa - wystarczy.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie trochę dziwią takie tematy na AK. Niby sami wolnościowcy, ale jak co do czego, to z dwoma granatami w kieszeni.

 

Niech każdy kupuje i jezdzi wg własnego widzimisię.

Jeden wiezie sanki, inny ich nie potrzebuje.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, bielaPL napisał:

 

Celuje w takie auto, ale w krótszej wersji, bo niestety long jest problematyczny na co dzień. Alhambra robi się za mała 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Fili_P said:


Jak że wraz z drugim dzieckiem potrzebny jest autobus....

Dokąd to prowadzi? (Ci starsi i bardziej doświadczeni?).... To chyba na HP powinno iść...?

Może nie powinnem się wypowiadać, bo nie należę do starszych... ale mam pewne obserwacje i widzę pewne prawidłowości. Najpierw jak rodzina się powiększa, ludzie idą w coraz bardziej pojemnie auta, by potem zrobić zwrot. Myślę, że masz szanse nie dojść do momentu kiedy zaczniesz poważnie myśleć o zrobieniu kategorii C prawa jazdy :phi: Dzieci podrosną i nie będą już chciały wami  zbyt często jeździć, to stwierdzisz, że po co Ci autobus i kupisz sobie coś mniejszego i "fajnego" do jazdy . Potem jak dzieci wyfruną kupisz sobie coś cool (znam przypadki gdy kończyło się jakimś to coupe albo hothatchu), a na starość wylądujesz w SUVie, bo się wygodnie wsiada ;) Znam wiele osób co przeszło podobną drogę.  Znajomi z którymi pracowałe,  bez dzieci jeździli Clio 2, z pierwszym dzieckiem wsiedli do megane 2, przy dwójce do scenica 3, potem był Espace, a teraz kiedy dzieci prawie jedno pełnoletnie, drugie jużprawie, to jeżdżą Megane RS. Sąsiad z VW Sharana przesiadł się do Audi A5 Coupe. Nie jesteś skazany na jeżdżenie coraz większymi, nudnymi autobusami ;)

Ja jestem krok za tobą i kompaktowe kombi to max co przewiduję - do vana mam nadzieję, że nie będę musiał się przesiadać :phi: 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Fili_P napisał:

Ileż można te rowery na dach pakować i pakować, a i teściowie już czasami wola auto zostawić niż sami jechać...no i jak na mecz ligowy wyjazdowy się jedzie z synami to też się fajniej jedzie ekipą...a może pies...=Peugeot Rifter Long 7 os...
Dokąd to prowadzi? (Ci starsi i bardziej doświadczeni?).... To chyba na HP powinno iść...?

Hmm, mam odwrotnie. Na wakacje raz trafił mi się Citroen ala Scudo (7os), drugi raz jakiś Peugeot podobny z przesuwanymi drzwiami i .. wolę duże kombi czy ewentualnie SUVa :).  No chyba że ma ktoś rodzinę 5+ to co innego.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przy 2+1+ średni pies skończyło się na razie na grand espace IV (poprzednikiem był citroen C8).

3 rowery wchodzą na stojąco (tylko z żonowego muszę przednie koło wyjąć, bo wysoki), w zimie narty na płasko w bagażniku pod fotele II rzędu.

Nawet się zdarzyło przespać 2 noce w środku na materacu po przełożeniu jednego fotela z 2 rzędu do 3-go.

 

Max. ekipa jaka jechała to 5 osób, 5 rowerów (z czego 2 jednak na dachu), trenażer rolkowy + bagaże.

 

Dodatkowy plus to pozycja siedzenia - żony kręgosłup w długich trasach to bardzo docenia.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Manx napisał:

 Najpierw jak rodzina się powiększa, ludzie idą w coraz bardziej pojemnie auta, by potem zrobić zwrot

 

No właśnie. Ile to razy słyszałem, że mondek za mały, a mają dopiero jedno dziecko... itp.

Ja z dwójką maluchów i dwoma wózkami mieściłem się w cinkusiu. Dzieci podrosły, kupiłem octavie. Były momenty, że chciałem większe auto, już prawie kupiłem zafire, ale szybko się okazało, że dzieci coraz mniej chcą z nami jezdzić i tak naprawde nie jest nam taki potrzebny. Kombi klasy C jest wystarczającym zakupem w większości przypadków dla rodzin z dwójką dzieci

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
No właśnie. Ile to razy słyszałem, że mondek za mały, a mają dopiero jedno dziecko... itp.
Ja z dwójką maluchów i dwoma wózkami mieściłem się w cinkusiu. Dzieci podrosły, kupiłem octavie. Były momenty, że chciałem większe auto, już prawie kupiłem zafire, ale szybko się okazało, że dzieci coraz mniej chcą z nami jezdzić i tak naprawde nie jest nam taki potrzebny. Kombi klasy C jest wystarczającym zakupem w większości przypadków dla rodzin z dwójką dzieci
Wygoda i komfort
Za każdym razem jak chińczyk składa wózek Ty go rozkręcasz.
Do vana poprostu go wstawiasz całego
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, franekrob napisał:

Wygoda i komfort
Za każdym razem jak chińczyk składa wózek Ty go rozkręcasz.
Do vana poprostu go wstawiasz całego

Ale ile razy? Naprawde może ze 4 razy jechałem gdzieś z wózkiem, później jak już dzieci starsze to problem odpada całkowicie i każde auto da rade

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, blue_ said:

Ale ile razy? Naprawde może ze 4 razy jechałem gdzieś z wózkiem, później jak już dzieci starsze to problem odpada całkowicie i każde auto da rade

 

Ale nie wszyscy podchodza do zycia na zasadzie, dawania rady :ok:

Skoro moze byc latwo i wygodnie, to czemu nie?

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie rodzice wozili maluchem i dawali radę, ale teraz jeśli są możliwości to po co się tak ściskać?

Ja aktualnie przy dwójce dzieciaków (5 lat + 0,5 roku) używam GVII kombi i mi jest ciasno. Córa jeździ tyłem do kierunku jazdy, więc siedzi za pasażerem, bo siedząc za mną bym w ogóle miejsca nie miał dla siebie, więc za mną siedzi syn, który ma deficyt miejsca na nogi. A będzie coraz większy.

 

Zdecydowanie jak tylko skończy mi się leasing na Golfa to kupuje coś większego, sam jeszcze nie wiem czy W211 kombi, czy W221 czy może kiosk typu Sienna. Ale ja ogólnie lubię duże auta i źle się czuje w małych 😄

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, delco napisał:

Kolega to nawet opla vivaro zaliczył ;) 

W zeszłym roku sprzedałem hondę odyssey :beksa: to był prawdziwy rodzinny samochód na wakacje. Rodzin 2+4 z bagażami.

Teraz mam dużego suva i to 3 liga przy hondzie, a jeżdżę w 4-5 osób. Porównaie v6 do crdi to traktor do rakiety. ;]

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, blue_ napisał:

Ale ile razy? Naprawde może ze 4 razy jechałem gdzieś z wózkiem, później jak już dzieci starsze to problem odpada całkowicie i każde auto da rade

 

nie patrz na świat przez pryzmat swoich potrzeb.

Ja obecnie mam dwa wózki (dziecko półtorej roku), i żeby było wygodniej jeden (spacerówka) jest na stałe w aucie bagażniku drugi w domu.

Ten samochodowy używany min. 2 razy w tygodniu i wszystkie wyjazdy, jak patrzę po sklepem jak ktoś żeby spakować wózek do corsy odpina koła itd to mi się smutno robi...
Mogę mieć duże auto to je mam, tak jest wygodniej, po prostu.
Już nie mówię o zmianie pieluszki dziecku w aucie, banalna sprawa w średniej wielkości SUVie :) 

a jutro załaduje narty, buty, kaski, rzeczy na przedłużony weekend + wózek i rzecz jasna sanki :]  i bez zabawy w tetrisa to zrobię :]
 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Ale nie wszyscy podchodza do zycia na zasadzie, dawania rady :ok:

Skoro moze byc latwo i wygodnie, to czemu nie?

Tylko że każdy podaje przykłady wyjazdów wakacyjnych. Na codzień chyba nikt z wózkami nie jeździ i wtedy taka krowa jest zbędna.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, TomekD000 napisał:

 

nie patrz na świat przez pryzmat swoich potrzeb.
 

 jak patrzę po sklepem jak ktoś żeby spakować wózek do corsy odpina koła itd to mi się smutno robi...

Już nie mówię o zmianie pieluszki dziecku w aucie, banalna sprawa w średniej wielkości SUVie :) 

 

Ależ nie patrzę, możesz mieć nawet samolot.

Jak ktoś nie umie sie spakować do małego auta to jest albo nieudolny, albo kupił niewłaściwy wózek.

Zmiana pieluchy w aucie? Pytanie po co, skoro na stacjach są do tego celu specjalne miejsca

Śmieszy mnie trzymanie wielkiej krowy, żeby 2 razy w roku gdzieś jechać z dzieckiem, które w następnym sezonie już wózka nie bedzie potrzebować.

A na codzień jezdzic tym po mieście to ani praktyczne, ani ekonomiczne

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, blue_ napisał:

 

Ależ nie patrzę, możesz mieć nawet samolot.

Jak ktoś nie umie sie spakować do małego auta to jest albo nieudolny, albo kupił niewłaściwy wózek.

Zmiana pieluchy w aucie? Pytanie po co, skoro na stacjach są do tego celu specjalne miejsca

Śmieszy mnie trzymanie wielkiej krowy, żeby 2 razy w roku gdzieś jechać z dzieckiem, które w następnym sezonie już wózka nie bedzie potrzebować.

A na codzień jezdzic tym po mieście to ani praktyczne, ani ekonomiczne

 

Wycieczki osobiste się zaczynają, o moją ekonomie się nie martw, tym bardziej nieudolność skoro nie muszę się pakować do małego auta i nie robię tego 2 razy w roku.

Mnie śmieszy udowadnianie czegoś na siłę, przez kogoś kto może 4 razy wózek pakował do auta.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, blue_ napisał:

Tylko że każdy podaje przykłady wyjazdów wakacyjnych. Na codzień chyba nikt z wózkami nie jeździ i wtedy taka krowa jest zbędna.

 

Dokładnie

Codziennie pod żłobkiem czy szkołą (które są na osiedlach) widzę takich, co próbują jakoś wjechać i zaparkować "autobusami" lub wielkimi kombi, a później np. wiozą powietrze z Gliwic do Katowic ;) Albo jeszcze lepiej - wracają do domu, żeby po południu odebrać dziecko.

 

2 minuty temu, blue_ napisał:

Śmieszy mnie trzymanie wielkiej krowy, żeby 2 razy w roku gdzieś jechać z dzieckiem, które w następnym sezonie już wózka nie bedzie potrzebować.

A na codzień jezdzic tym po mieście to ani praktyczne, ani ekonomiczne

 

Na te dwa czy nawet cztery razy w roku, można założyć "trumnę" na dach. 

Ale nikt nikomu nie broni. Kumpel jest singlem i do roboty jeździ dużym kombi (żeby nie było, jest szeregowym pracownikiem) ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Majkiel napisał:

 

Dokładnie

Codziennie pod żłobkiem czy szkołą (które są na osiedlach) widzę takich, co próbują jakoś wjechać i zaparkować "autobusami" lub wielkimi kombi, a później np. wiozą powietrze z Gliwic do Katowic ;) Albo jeszcze lepiej - wracają do domu, żeby po południu odebrać dziecko.

 

 

Na te dwa czy nawet cztery razy w roku, można założyć "trumnę" na dach. 

Ale nikt nikomu nie broni. Kumpel jest singlem i do roboty jeździ dużym kombi (żeby nie było, jest szeregowym pracownikiem) ;)

 

wiadomo wszystko się da, ja opędziłem budowę domu Citroenem C2.. ale jak później zmieniłem na Jeepa Grand Cherokee to jednak łatwiej było przewieźć pewne elementy ;] 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Fili_P napisał:


Jak że wraz z drugim dzieckiem potrzebny jest autobus....
 
Maluch--}
Matiz--}
1 dziecko=Lacetti kombi--}
2 dziecko=Insignia kombi--}
Ileż można te rowery na dach pakować i pakować, a i teściowie już czasami wola auto zostawić niż sami jechać...no i jak na mecz ligowy wyjazdowy się jedzie z synami to też się fajniej jedzie ekipą...a może pies...=Peugeot Rifter Long 7 os...
Dokąd to prowadzi? (Ci starsi i bardziej doświadczeni?).... To chyba na HP powinno iść...?
 
 

 

Zazdroszczę teżyzny fizycznej :)

Ja juz przy kompakcie (i to nie kombi) zrozumiałem, ze załadujemy kazdy samochód po dach. A ja to oczywiscie musze nosić.

 

Nastepne auto na pewno bedzie mniejsze niz Golf lub maks takie. Bagażnik dobrze jakby był mniejszy ;]

  • Lubię to 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bielaPL napisał:

 

Ja polecam coś takiego:

2-10-1024x683.jpg

 

 

Jechałem w 6 osób z rowerami nad morze. Przestrzeni aż nadto i rowery też weszły bez problemu i żadnych platform czy bagażników. Jeszcze do niedawna można było za groszę coś takiego kupić. Przy okazji można zgłębić tajniki motoryzacji :skromny:.

:phi:

  • Lubię to 3
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Fili_P napisał:


Jak że wraz z drugim dzieckiem potrzebny jest autobus....
 
Maluch--}
Matiz--}
1 dziecko=Lacetti kombi--}
2 dziecko=Insignia kombi--}
Ileż można te rowery na dach pakować i pakować, a i teściowie już czasami wola auto zostawić niż sami jechać...no i jak na mecz ligowy wyjazdowy się jedzie z synami to też się fajniej jedzie ekipą...a może pies...=Peugeot Rifter Long 7 os...
Dokąd to prowadzi? (Ci starsi i bardziej doświadczeni?).... To chyba na HP powinno iść...?
 
 

ja mam 3 szt. i do dokkera się mieścimy. do tego bagażnik na hak na 4 rowery. w tym roku mam problem, bo córa też śmiga na rowerze.

najwyżej 2 autami będziemy podróżować :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, sherif napisał:

 

Ja polecam coś takiego:

2-10-1024x683.jpg

 

 

Jechałem w 6 osób z rowerami nad morze. Przestrzeni aż nadto i rowery też weszły bez problemu i żadnych platform czy bagażników. Jeszcze do niedawna można było za groszę coś takiego kupić. Przy okazji można zgłębić tajniki motoryzacji :skromny:.

:phi:

A pod maską diesel chłodzony powietrzem :)

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rwIcIk napisał:

A pod maską diesel chłodzony powietrzem :)

Przecież to nic złego, Porsche też jest chłodzone powietrzem i jeździ.

Poza tym to auto jest na długie, dalekie trasy :skromny:.

:phi:.

Bardzo mądrze ma odpowietrzenie zrobione, nasz kierowca tak jechał, że paliwo się skończyło. Dzięki czemu mieliśmy lekcję motoryzacji z rozbieranie silnika gratis :). Cała podróż nad morze trwałą ok 12h.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Mnie trochę dziwią takie tematy na AK. Niby sami wolnościowcy, ale jak co do czego, to z dwoma granatami w kieszeni.

 

Niech każdy kupuje i jezdzi wg własnego widzimisię.

Jeden wiezie sanki, inny ich nie potrzebuje.

 

Jak można nie wozić sanek?! :totalszok:

 

 

 

 

To może chociaż ponton? ;]

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wujek napisał:

Żuk z plandeką. Zawsze mnie to zadziwia. :hehe:

 

Dodatkowo miałbyś najlepsze światła (adaptacyjne ledy się chowają) i najlepszą trakcję zimą na łysych oponach.

:ok:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, blue_ napisał:

Ależ nie patrzę, możesz mieć nawet samolot.

Jak ktoś nie umie sie spakować do małego auta to jest albo nieudolny, albo kupił niewłaściwy wózek.

 

Skoro już jesteś taki kategoryczny to spójrz proszę na to z innej strony - być może chodzi po prostu o różnice społeczne. Właściciele małych aut nie rozumieją o co chodzi, bo oni są w stanie w razie czego spakować do nich cały swój dobytek. Właściciele dużych, mimo że dysponują wielokrotnie większą przestrzenią są w stanie spakować zaledwie niewielką jego część.

:hehe:

 

3 godziny temu, blue_ napisał:

Zmiana pieluchy w aucie? Pytanie po co, skoro na stacjach są do tego celu specjalne miejsca

 

A tu przyszedł rok 2020 i nagle bach! Nikt nie chce (lub nie może) z nich korzystać.

;]

 

3 godziny temu, blue_ napisał:

Śmieszy mnie trzymanie wielkiej krowy, żeby 2 razy w roku gdzieś jechać z dzieckiem, które w następnym sezonie już wózka nie bedzie potrzebować.

 

Wtedy zamiast się śmiać należy kupić dziecku rowerek. Poza tym znów możemy odwołać się do różnic społecznych - to właściciele małych aut zwykle jeżdżą na wakacje tylko 2 razy do roku.

 

3 godziny temu, blue_ napisał:

A na codzień jezdzic tym po mieście to ani praktyczne, ani ekonomiczne

 

Najlepiej mieć dwa. Albo trzy. Albo ile tam się komu podoba.

:ok:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 hours ago, Fili_P said:


Jak że wraz z drugim dzieckiem potrzebny jest autobus....
 
Maluch--}
Matiz--}
1 dziecko=Lacetti kombi--}
2 dziecko=Insignia kombi--}
Ileż można te rowery na dach pakować i pakować, a i teściowie już czasami wola auto zostawić niż sami jechać...no i jak na mecz ligowy wyjazdowy się jedzie z synami to też się fajniej jedzie ekipą...a może pies...=Peugeot Rifter Long 7 os...
Dokąd to prowadzi? (Ci starsi i bardziej doświadczeni?).... To chyba na HP powinno iść...?
 
 

Tylko prawdziwy Van Cię ratuje 😀 Żaden SUVik ani kombi

 

W uzywanych jest spory wybór jeszcze ......

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, TomekD000 napisał:

 

Wycieczki osobiste się zaczynają, o moją ekonomie się nie martw, tym bardziej nieudolność skoro nie muszę się pakować do małego auta i nie robię tego 2 razy w roku.

Mnie śmieszy udowadnianie czegoś na siłę, przez kogoś kto może 4 razy wózek pakował do auta.

 

Po co pakować? Jeden z wózków wrzuciłem do auta na stałe.

;]

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, blue_ napisał:

Tylko że każdy podaje przykłady wyjazdów wakacyjnych. Na codzień chyba nikt z wózkami nie jeździ i wtedy taka krowa jest zbędna.

 

O, to tak jak poduszki powietrzne, ubezpieczenie, koło zapasowe, hak holowniczy czy zbiornik paliwa większy niż 20l. Na co dzień zupełnie zbędne.

:hehe:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dark_Knight napisał:

Właściciele dużych, mimo że dysponują wielokrotnie większą przestrzenią są w stanie spakować zaledwie niewielką jego część.

Znakomita większość jadąc na wakacje samochodami klasy D kombi ma tak wypakowane auto, że cała przestrzeń bagażowa po dach jest wypełniona. I to nie są wyjątki. Jadąc na wakacje kilkukrotnie c5 kombi zawsze miałem roletę zamkniętą i nic w kabinie auta nie było przewożone mimo, że w bagażniku byl 17 calowy zapas i wózek 3w1. Czasem odnoszę wrażenie że dla niektórych autobus mógłby się okazać za mały bo na wakacje zabierają chyba cały dom prócz mebli

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, angrius napisał:

Znakomita większość jadąc na wakacje samochodami klasy D kombi ma tak wypakowane auto, że cała przestrzeń bagażowa po dach jest wypełniona. I to nie są wyjątki. Jadąc na wakacje kilkukrotnie c5 kombi zawsze miałem roletę zamkniętą i nic w kabinie auta nie było przewożone mimo, że w bagażniku byl 17 calowy zapas i wózek 3w1. Czasem odnoszę wrażenie że dla niektórych autobus mógłby się okazać za mały bo na wakacje zabierają chyba cały dom prócz mebli

ja kiedyś w 2 osoby jadąc (do domku na podlasiu) miałem fiata bravo z rozłożonymi siedzeniami załadowany po dach

leżaki, 2 rowery, gril, torby, wędki, spanie dla psa itd ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Fili_P napisał:


Jak że wraz z drugim dzieckiem potrzebny jest autobus....
 
Maluch--}
Matiz--}
1 dziecko=Lacetti kombi--}
2 dziecko=Insignia kombi--}
Ileż można te rowery na dach pakować i pakować, a i teściowie już czasami wola auto zostawić niż sami jechać...no i jak na mecz ligowy wyjazdowy się jedzie z synami to też się fajniej jedzie ekipą...a może pies...=Peugeot Rifter Long 7 os...
Dokąd to prowadzi? (Ci starsi i bardziej doświadczeni?).... To chyba na HP powinno iść...?
 
 

Jeszcze jest kwestia ile czasu/dni w roku wozi sie powietrze wielkim autem, gorzej sie parkuje, brakowac moze miejsca na duze auto itd.

Rozwiazaniem wakacyjno, dluzszoweekendowym jest box i platforma na hak. Mma auto ok 164cm h i powiem, zeby rowery zapakowac musze stawac na wiadrze, co sie upoce bez wiadra to moje. Niby auto wygodne, segnemt chyba D ale 480cm dlugosci robi swoje, wole jezdzic po miescie zony meriva 400cm. Wiec kolejne bedzie mniejsze ale nie nizsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Dark_Knight said:

Skoro już jesteś taki kategoryczny to spójrz proszę na to z innej strony - być może chodzi po prostu o różnice społeczne. Właściciele małych aut nie rozumieją o co chodzi, bo oni są w stanie w razie czego spakować do nich cały swój dobytek. Właściciele dużych, mimo że dysponują wielokrotnie większą przestrzenią są w stanie spakować zaledwie niewielką jego część.

Też dobre wytłumaczenie :phi:

IMO dużą rolę grają zwyczaje jakie człowiek ma ;)  Mam sąsiada, który jeździ Focusem II kombi i to jest jak rytuał, że jego auto zawsze jak z żoną gdzieś wyjeżdżają, wygląda jak ciężarówka w Pakistanie - bagażnik na dachu, wewnątrz naładowane tobołkami po sufit. Tak samo moi teściowie - kiedy na urlop na 2 tyg, to mają X3 załadowane po dach. Kiedy ja jadę z żoną na 2 tyg, to mieścimy się w Leonie w samym bagażniku i jeszcze coś by weszło. Wszytsko mogą tłumaczyć inne zwyczaje - wiele osób ma potrzebę zabrać wszystko co się ewentualnie może przydać, nawet jeśli prawdopodobieństwo tego, że coś się przyda, wynosi 10% ;) 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, angrius napisał:

Znakomita większość jadąc na wakacje samochodami klasy D kombi ma tak wypakowane auto, że cała przestrzeń bagażowa po dach jest wypełniona. I to nie są wyjątki. Jadąc na wakacje kilkukrotnie c5 kombi zawsze miałem roletę zamkniętą i nic w kabinie auta nie było przewożone mimo, że w bagażniku byl 17 calowy zapas i wózek 3w1. Czasem odnoszę wrażenie że dla niektórych autobus mógłby się okazać za mały bo na wakacje zabierają chyba cały dom prócz mebli

 

Ja zwykle pakowałem do rolety i wystarczało. Ale ostatnio nie wystarcza. Jednak co dwójka dzieci to nie jedno.

:hehe:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.