Skocz do zawartości

Ogromna popularnosc instalacji gazowych w PL!


Michal_O

Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, blue_ said:

 

Tipo jest dostępny jeszcze z silbikiem, który sie nadaje

Panda cały czas ma w ofercie 1.2, który idealnie wdpółpracuje z gazem

U opla napewno crossland, bo kolega ostatnio kupował i pytali w salonie czy nie chce instalacji za symboliczne pieniądze. W astrze V też musi sie dać, bo ostatnio obok mnie tankował do takiej lpg

 

Czyli raptem kilka podstawowych modeli z dychawicznymi silnikami...

W Astrze V od dawna juz nie ma silnika 1.4 100KM, ktory sie nadawal do gazowania.

Crossland, to chyba jedynie 1.2 83KM, ktory ja mam w C3 ale znowu to bazowa jednostka bez osiagow.

Inna kwestia, ze w C3 spala to 5.5-6/100 wiec gazowanie tego nie ma zadnego sensu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Koonrad napisał:

 

ale właśnie chodzi o to aby nie było dotrysku, a wtryskiwacze pracowały na LPG

technologia jest, tyle że droga i nie wiadomo jak z trwałością

dlatego ludzie kombinują z 4gen i dotryskiem, bo finalnie i tak wychodzi to taniej i szybciej się zwraca taka instalacja

tylko tak jak pisałem, to jest psucie silnika, krok wstecz

 

swoją drogą, ciekawe jak te wszystkie nowe silniki sobie z tym poradzą (filtry cząstek stałych, itp)

czy sterownik jest w stanie tak idealnie wysterować mieszanką dwóch paliw 

bo niestety margines błędu się zmniejsza, a czasem był problem wysterować samym LPG 

 

Psucia nie ma. Producenci oprocz mazdy praktycznie rezygnuja z wtrysku uwarstwionego. Vw stosuje wtrysk uwarstwiony praktycznie tylko na zimno dla szybkiego rozgrzania katalizatora. Po rozgrzaniu praca jest jednodawkowa. Wiec roznicy w pracy na LPG zz dotryskiem nie ma zadnej.

Jest natomiast inny problem. Spalanie stukowe. Silniki z wtryskiem bezposrednim zawyczaj sa nastrojone na brak detonacji benzyny 95oktanow, z uwzglednieniem schladzania komory spalania przez odparowywująca po wtrysku w cylinder benzyne. Jak zamianiamy na gaz w fazie lotnej, to schladzanie komory przez parujaca benzyne nam spada, i ryzuko spalania stukowego wzrasta, i zwiekszonej liczby oktanowej LPG moze nie wystarczyc. 

Ja po prostu wlewam benzyne 100oktanow zeby ryzyko detonacji zminimalizowac.

Edytowane przez tower
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, tower said:

Psucia nie ma. Producenci oprocz mazdy praktycznie rezygnuja z wtrysku uwarstwionego. Vw stosuje wtrysk uwarstwiony praktycznie tylko na zimno dla szybkiego rozgrzania katalizatora. Po rozgrzaniu praca jest jednodawkowa. WIec roznicy w pracy na LPG zz dotryskiem nie ma zadnej.

Jest natomiast inny problem. Spalanie stukowe. Silniki z wtryskiem bezposrednim zawyczaj sa nastrojone na brak detonacji benzyny 95oktanow, z uwzglednieniem schladzania komory spalania przez odparowywująca po wtrysku w cylinder benzyne. Jak zamianiamy na gaz w fazie lotnej, to schladznie komory przez parujaca benzyne nam spada, i ryzuko spalania stukowego wzrasta, i zwiekszonej liczby oktanowej LPG moze nei wystarczyc. 

Ja po prostu wlewam benzyne 100oktanow zeby ryzyko detonacji zminimalizowac.

 

Ale Ty mieszkasz i jezdzisz w Rosji, wiec sytuacja w PL pod wzgledem kosztow/oplacalnosci bedzie wygladac zupelnie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maciej__ napisał:

 

Ale Ty mieszkasz i jezdzisz w Rosji, wiec sytuacja w PL pod wzgledem kosztow/oplacalnosci bedzie wygladac zupelnie inaczej.

Akurat w rosji to roznica miedzy cena benzyny i lpg wynosi 1 zloty wiec nigdy sie nie zwroci😁. Ja zalozylem bardziej zeby poeksperementowac.

No i plusem jest ze moge zatankowac przed wjazdem do PL pelny bak LPG i Pb, wiec tansze podroze po Polsce mam. W sumie polowe przebiegu robie po europie jednak.

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Koonrad napisał:

 

ale te dotryski były z innego powodu chyba ?

teraz dotrysk ma chronić wtryski bezpośrednio umieszczone w cylindrze i musi być, pytanie ile wtryskiwacz noPB musi pracować żeby nie padł

pamiętam że dawniej też się mówiło o zapiekaniu się wtryskiwaczy noPB, a mnie nigdy nic takiego nie spotkało, a trochę na LPG zrobiłem  

przy pośrednim wtrysku sztukowało się dotryskiem gdy np wtryskiwacze gazowe nie wydalały itp

 

ZTCP stosowało się to gdy gazowe wtryski nie wydalały czy np ECU rejestrowała nieprawidłowe parametry przy pracy tylko na gazie. Były to niby do bardziej wymagających jednostek i ja niby taką miałem, ale w końcu wyłączyłem to i jeździł dalej bez zmian :).

 

26 minut temu, tower napisał:

Co do wtrysku w fazie cieklej tam ilosc problemow jest masakryczna. Cena to tylko maly problemik. To dziala fajnie tylko na prospektach.

Po zgaszeniu gorocego silnika LPG w rampie sie gotuje,i przechodzi w faze gazowa, ktora trzeba z ukadu usunac. Rampe caly czas trzeba chlodzic dlatego jest dodany powrot LPG do zbiornika, normalne TSI nie ma powrotu benzyny, bo benzyna nie wrze tak lekko. Z tego wynikaja problemy z uruchomieniem goracego silnika i rozne algorytmy przepompowywania. Ze wzgledu na ten powrot w dlugich trasach LPG w zbiorniku sie znacznie nagrzewa. Zywotność i halasliwosc pomp tez jest legendarna.

Słyszałem podobne opinie i to od gazownika, co prawda dwa lata temu, ale mówił o wielu problemach o których piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tower napisał:

Psucia nie ma. Producenci oprocz mazdy praktycznie rezygnuja z wtrysku uwarstwionego. Vw stosuje wtrysk uwarstwiony praktycznie tylko na zimno dla szybkiego rozgrzania katalizatora. Po rozgrzaniu praca jest jednodawkowa. Wiec roznicy w pracy na LPG zz dotryskiem nie ma zadnej.

Jest natomiast inny problem. Spalanie stukowe. Silniki z wtryskiem bezposrednim zawyczaj sa nastrojone na brak detonacji benzyny 95oktanow, z uwzglednieniem schladzania komory spalania przez odparowywująca po wtrysku w cylinder benzyne. Jak zamianiamy na gaz w fazie lotnej, to schladzanie komory przez parujaca benzyne nam spada, i ryzuko spalania stukowego wzrasta, i zwiekszonej liczby oktanowej LPG moze nie wystarczyc. 

Ja po prostu wlewam benzyne 100oktanow zeby ryzyko detonacji zminimalizowac.

 

jest psucie, w sensie że cofasz się technologicznie

masz nowoczesny silnik z bezpośrednim wtryskiem, z milonem czujników, filtrów itp bajerów

i nagle wiercisz mu dziurę w dolocie, wsadzasz dyszę i pryskasz gazem po kolektorze dolotowym jak w silnikach MPI

nie jest to krok wstecz ?

oczywiście może to i działa, niemniej mając na uwadze jakie były problemy przy stosunkowo prostych silnikach MPI, to mam pewne wątpliwości

i to co już tu było pisane, jednak silniki pala mniej, za chwilę std będą hybrydy które urwą kolejny 1-2L na 100km

dlatego jak ktoś jeździ mało, to odpuści LPG, a jak jeździ dużo to jednak diesel :hmm:

za chwilę sam będę szukał następcy X3 (też jeździ na LPG) i ciężko coś znaleźć, zwłaszcza że auto robi 10-15kkm/rok i to na krótkich odcinkach

więc może hybryda i to taka ładująca się z gniazdka była by idealna - do jeżdżenia wokół komina EV, a gdzieś dalej w trasę noPB

na dzień dzisiejszy nie widzę średniego SUV z 4x4 który nadaje się do gazu - chyba CRV na zwykły silnik ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Koonrad napisał:

 

jest psucie, w sensie że cofasz się technologicznie

masz nowoczesny silnik z bezpośrednim wtryskiem, z milonem czujników, filtrów itp bajerów

i nagle wiercisz mu dziurę w dolocie, wsadzasz dyszę i pryskasz gazem po kolektorze dolotowym jak w silnikach MPI

nie jest to krok wstecz ?

oczywiście może to i działa, niemniej mając na uwadze jakie były problemy przy stosunkowo prostych silnikach MPI, to mam pewne wątpliwości

i to co już tu było pisane, jednak silniki pala mniej, za chwilę std będą hybrydy które urwą kolejny 1-2L na 100km

dlatego jak ktoś jeździ mało, to odpuści LPG, a jak jeździ dużo to jednak diesel :hmm:

za chwilę sam będę szukał następcy X3 (też jeździ na LPG) i ciężko coś znaleźć, zwłaszcza że auto robi 10-15kkm/rok i to na krótkich odcinkach

więc może hybryda i to taka ładująca się z gniazdka była by idealna - do jeżdżenia wokół komina EV, a gdzieś dalej w trasę noPB

na dzień dzisiejszy nie widzę średniego SUV z 4x4 który nadaje się do gazu - chyba CRV na zwykły silnik ?

 

Jak kupilem w 2013 roku TSI to mi sie tez wydawalo jaki to skomplikowany produkt zaawansowany technologicznie, balem sie go dotkanac. Po osmiu latach juz wiem ze jest prosty jak budowa cepa. A calosc to otoczka marketingowa. Skomplikowane to sa silniki od ferrari a nie zwykle dupowozy. Czujniki sa raczej standartowe.

Jakby byly tak skomplikowane nie tunigowali by ich w kazdym garazu.

Edytowane przez tower
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pod chałupą stoją teraz 3 auta z LPG. Każdy z inną instalacją. Jedna montowana po zakupie dwa auta kupione już z LPG. Nigdy nie miałem żadnych większych problemów z instalacją a jakoś szczególnie nie dbam o nie. A jest zdecydowanie taniej niż miał bym jeździć na benzynie. Z tym że wszystkie złomki mają po ponad 10 lat. Ale ostatnio zainteresowałem się renault megane 3 którego będzie sprzedawał znajomy. I tam siedzi diesel 1,5 90 konny z 6 biegową skrzynią biegów. Jeżeli rzeczywiście ma to palić poza miastem poniżej 5 litrów to kurcze mogło by mnie przekonać. Tylko w erze nagonki na ropniaki co będzie za jakiś czas? I czy jednak benzyna+LPG nie jest w razie problemu jednak tańsze w naprawie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

Czyli raptem kilka podstawowych modeli z dychawicznymi silnikami...

 

Ale tu nie chodzi o to jakie to są silniki, ale o fakt możliwości zagazowania.

A to że dla Ciebie nie ma sensu gazować auta, które pali 6l, nie oznacza że każdy ma tak uważać. Ja zagazowałem pande i była to jedna z lepszych decyzji, bo widze, ile zaoszczędziłem przez 8 lat. Możliwe że odpuścił bym temat, gdybym zarabiał 5tys miesięcznie, ale że mam duuuużo mniej, a jezdzić trzeba, to sprawa wygląda inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, blue_ said:

 

Ale tu nie chodzi o to jakie to są silniki, ale o fakt możliwości zagazowania.

A to że dla Ciebie nie ma sensu gazować auta, które pali 6l, nie oznacza że każdy ma tak uważać. Ja zagazowałem pande i była to jedna z lepszych decyzji, bo widze, ile zaoszczędziłem przez 8 lat. Możliwe że odpuścił bym temat, gdybym zarabiał 5tys miesięcznie, ale że mam duuuużo mniej, a jezdzić trzeba, to sprawa wygląda inaczej

 

Ale chodzi o to, ze jak chcesz miec zarowno osiagi  jak i oszczednosci z tytulu LPG, to wybor wsrod nowych aut jest zaden obecnie.

Tak naprawde musisz sie pogodzic, ze nie bedziesz jezdzic tym co bys chcial, tylko wybierasz z raptem kilku, niezbyt ciekawych modeli.

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, blue_ napisał:

 

Ale tu nie chodzi o to jakie to są silniki, ale o fakt możliwości zagazowania.

A to że dla Ciebie nie ma sensu gazować auta, które pali 6l, nie oznacza że każdy ma tak uważać. Ja zagazowałem pande i była to jedna z lepszych decyzji, bo widze, ile zaoszczędziłem przez 8 lat. Możliwe że odpuścił bym temat, gdybym zarabiał 5tys miesięcznie, ale że mam duuuużo mniej, a jezdzić trzeba, to sprawa wygląda inaczej

 

ile km zrobiłeś pandą ?

to czy się opłaca nie zależy ile zarabiasz, a od kosztu instalacji, robionych km i właśnie spalania (oczywiście jeszcze od proporcji cenowej)

u ciebie raz że auto długo jeździ (ja zmieniam co 5lat), dwa że instalacja kosztowała pewnie koło 2tyś 

a teraz policz taką fabie TSI, instalacja 5tyś, auto pali mniej jak panda i załóżmy że jeździmy 5lat - opłaca się ?

 

druga kwestia to wspomniany wybór, jak 5lat temu kupowałem X3, to była masa samochodów pod LPG, CRV, RAV4, kaszkaj, captivia, outlander, forster itd

wszystkie miały wolnossące silnik 2.0 - zakładałem kupno używanego auta z okolic 2010r. 

teraz pokaż co jest dzisiaj z 4x4 i tak 150KM - X3 już chyba nie ma, popularnego kaszkaja nie ma, captivia nie istnieje a ople nie mają 4x4, rav4 z hybrydą i protezą 4x4,

zostają marginalne subaru, mitsu, może CRV 

 

Edytowane przez Koonrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem CXP 1,8i16V z LPG, potem Scenica 2,0i16V też z LPG. W obu był Stag. Potem był S-max z 2,0EB, wtrysk bezpośredni - tego nie gazowałem. No ale Edek w sam raz się nadaje do LPG, więc wczoraj wstawiony do Auto-Dakar na instalację, dziś po południu odbieram. Instalacja KME, koszt 4,5 kpln. Także ten, będę se śmigał... :)

Edytowane przez ArekMiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.04.2021 o 21:01, iwik napisał:

Fantastycznie...

Jaki % Polaków ma własny dom, gdzie może ładować ev? 

Postanowiłem się merytorycznie pochylić nad tym pytaniem, bo jest ono dobre i ciekawe, a odpowiedź na nie równie interesująca 🤔

 

„Domy górą

Co ciekawe w większości przypadków Polacy mieszkają w domach jednorodzinnych (50,1% rodaków). Kilkukrotnie mniej popularne są domy w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej (5,6% obywateli).”

https://alebank.pl/wiekszosc-polakow-mieszka-w-domach-jednorodzinnych-inne-kraje-europejskie-wybieraja-bloki/?id=294860&catid=22871&cat2id=30292

 

 

16E97C62-81EF-4E7F-824D-AB1C5D7C4964.png.ca88d30f00a3d4a66753a202462cd084.png

 

4E5079EA-D583-4573-AAC7-A83B3126958D.png.356d622fa251fa75cfee1064b4346ca7.png

4FC14A9D-0BF5-492E-A861-B6D78659F2CA.png

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mrBEAN napisał:

Postanowiłem się merytorycznie pochylić nad tym pytaniem, bo jest ono dobre i ciekawe, a odpowiedź na nie równie interesująca 🤔

Znaczy jest potencjał w narodzie 😆

To chyba jednak Polcy i Polaki nie potrafio liczyć, bo umyka im okazja jazdy samochodem elektrycznym "prawie za darmo" i jednak wybierają głównie te drogie w eksploatacji klasyczne technologie, w tym lpg. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, SorenLorenson said:

:oki: faktycznie, ma pośredni,  byłem przekonany, że wszystkie 1.2 cyl mają już bezpośredni

 

Ja sie w sumie dowiedzialem po fakcie ;]

Dla mnie to bez znaczenia czy jest posredni czy bezposredni bo i tak nie rozwazalem LPG...

Ale ogolnie to w 1.2 Puretech (110-130KM) jest sporo wiecej zmian niz tylko dolozone turbo.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, iwik napisał:

Znaczy jest potencjał w narodzie 😆

To chyba jednak Polcy i Polaki nie potrafio liczyć, bo umyka im okazja jazdy samochodem elektrycznym "prawie za darmo" i jednak wybierają głównie te drogie w eksploatacji klasyczne technologie, w tym lpg. 

Tak, 51% to sporo :) 

Edytowane przez mrBEAN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.04.2021 o 08:45, electrofinger napisał:

Co? Diesel rulezzz!

A tak poza tym to niech każdy sobie jeździ na jakim paliwie chce, byle to nie było siłą narzucane np. teraz elektryki bo "globalne ocieplenie" :sciana:

Jak diesle narzucali nie przeszkadzało Ci? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 4/4/2021 at 12:23 PM, Camel said:

Przeciętny Polak zarabia koło 3, żona koło 2

troche wiecej, 5300 brutto oficjalnie, a jesli wliczyc szara strefe to bedzie troche wiecej

 

On 4/4/2021 at 12:59 PM, Camel said:

Także obecnie elektryki na rynku 3miejskim się nie przyjmą a wracają astry F, golfy 3 w gazie. Taka szara rzeczywistość.

jaka szara? bedzie kolorowo, wręcz "rudawo" troche 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 hours ago, tower said:

Po zgaszeniu gorocego silnika LPG w rampie sie gotuje,i przechodzi w faze gazowa, ktora trzeba z ukadu usunac. Rampe caly czas trzeba chlodzic dlatego jest dodany powrot LPG do zbiornika, normalne TSI nie ma powrotu benzyny, bo benzyna nie wrze tak lekko. Z tego wynikaja problemy z uruchomieniem goracego silnika i rozne algorytmy przepompowywania. Ze wzgledu na ten powrot w dlugich trasach LPG w zbiorniku sie znacznie nagrzewa. Zywotność i halasliwosc pomp tez jest legendarna.

że też takich prostych rzeczy nie rozwiazali do dzisiaj ..... az sie nie chce wierzyc ........ pompy benzyny nie slychac przez setki tysiecy kilometrow, oprocz czasem przed odpaleniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Koonrad napisał:

to czy się opłaca nie zależy ile zarabiasz

 

Naprawde? Juz kilka osób napisało tutaj, że gaz jest popularny, bo polacy są biedni.

Owszem, przebieg, koszt instalacji ma znaczenie, ale jak ktoś chce jezdzic tanio, bo mało zarabia, to nie kupuje tsi, bo nawet go na takie auto nie stać. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 hours ago, Koonrad said:

to czy się opłaca nie zależy ile zarabiasz, a od kosztu instalacji, robionych km i właśnie spalania (oczywiście jeszcze od proporcji cenowej)

 

To przede wszstkim zalezy od tego ile zarabiasz i czy paliwo jest istotna kwota w Twoim budzecie.

Poza tym jest jeszcze cos takiego jak swiety spokoj, ktory ciezko wycenic, a w przypadku LPG jest mocno watpliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Maciej__ napisał:

 jest jeszcze cos takiego jak swiety spokoj, ktory ciezko wycenic, a w przypadku LPG jest mocno watpliwy.

 

Jak gazujesz wynalazek, to pózniej są problemy. Więc jeśli już ktoś decyduje się na gazowanie, to lepiej wybrać coś, z czym problemów nie będzie. Moja była skoda przejechała na lpg ponad 200 tys, siena 180 tys, obecna panda 80. W żadnym aucie problemów z instalacją nie miałem... (no w sienie troche szarpało na zimnym, ale to była instalka 2 generacji). Przy sekwencji naprawde ciężko o kłopoty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, blue_ said:

 

Jak gazujesz wynalazek, to pózniej są problemy. Więc jeśli już ktoś decyduje się na gazowanie, to lepiej wybrać coś, z czym problemów nie będzie. Moja była skoda przejechała na lpg ponad 200 tys, siena 180 tys, obecna panda 80. W żadnym aucie problemów z instalacją nie miałem... (no w sienie troche szarpało na zimnym, ale to była instalka 2 generacji). Przy sekwencji naprawde ciężko o kłopoty

 

Ciesze sie Twoim szczesciem, ale ja sie z LPG wyleczylem juz dawno :ok:

To nigdy nie bedzie lepsze i bardziej niezawodne rozwiazanie niz natywne paliwo.

Edytowane przez Maciej__
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.04.2021 o 15:47, atlantic napisał:

Mam pytanie do właścicieli aut z lpg. Jak to jest, że te samochody przechodzą przegląd testerem szczelności gazu, a wokół auta I pod maska ZAWSZE śmierdzi gazem? Przecież to się przedostaje do środka i normalnie się tym trujecie. Podobna sytuacja jest w dieslu jak wtrysk się rozszczelnia - smród od razu zasysa się do wnętrza auta.

 

6 aut miałem w lpg. Coś takiego jak śmierdzenie gazem nie występuje. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, stig napisał:

Nie było takich przepaści cenowych.

Na zachodzie aktualnie też nie ma, bo są dopłaty konkretne. 
To problem naszego qrwidołka głównie. 
Na razie musimy zutylizować dieslowski złom z zachodu i jest jak jest. Niestety.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mrBEAN napisał:

Na zachodzie aktualnie też nie ma, bo są dopłaty konkretne. 
To problem naszego qrwidołka głównie. 
Na razie musimy zutylizować dieslowski złom z zachodu i jest jak jest. Niestety.

Właśnie. Dopłaty... Autobusów elektrycznych czy wodorowych klienci też by nie zamawiali a już na pewno nie w takich ilościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, NaczelnyFilozof said:

 

6 aut miałem w lpg. Coś takiego jak śmierdzenie gazem nie występuje. 

 

czasem wystapi. u mnie w instalce po 8 latach cos zaczynalo ciagnac gazem do wnetrza, jak stawalem na swiatlach. gdzies po drodze zahaczylem o znanego mi gazownika i za 3 dychy w 20 minut, zdiagnozowal, wymienil oring na kroccu wyjsciowym gazu i ........ jezdze dalej

 

chyba nie zaliczylbym tego do awarii ..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, gregoryj napisał:

że też takich prostych rzeczy nie rozwiazali do dzisiaj ..... az sie nie chce wierzyc ........ pompy benzyny nie slychac przez setki tysiecy kilometrow, oprocz czasem przed odpaleniem

Ale szum pompy to maly pikus, ja mowie o tym ze lpg sie gotuje w rampie common rail, i jak zgasisz goracy silnik na minute to gaz sie zagotuje i juz go nie odpalisz, musisz przepompowac go benzyna. Jak go zgasisz na gazie na koniec dnia to rano go  nie odpalisz.  Jak jedziesz w trasie do chorwacji to pod koniec dnia butla gazowa bedzie miala z 50 stopni. Potrzebna by byla chlodnica rozgrzanego rampą LPG na dlugie dystanse latem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, blue_ napisał:

 

Naprawde? Juz kilka osób napisało tutaj, że gaz jest popularny, bo polacy są biedni.

bo są biedni, ale są też zaradni, lubią kombinować itp itd

to u nas jeździło się na OO czy OR

do tego robocizna była i jest jeszcze stosunkowo tania

 

6 godzin temu, blue_ napisał:

Owszem, przebieg, koszt instalacji ma znaczenie, ale jak ktoś chce jeździć tanio, bo mało zarabia, to nie kupuje tsi, bo nawet go na takie auto nie stać. 

a na co go stać ?

najtańsze auta z TSI mają 10lat, kosztują kilkanaście tyś zł 

więc są w zasięgu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

To przede wszstkim zalezy od tego ile zarabiasz i czy paliwo jest istotna kwota w Twoim budzecie.

Poza tym jest jeszcze cos takiego jak swiety spokoj, ktory ciezko wycenic, a w przypadku LPG jest mocno watpliwy.

 

to jak wytłumaczysz wielkie amerykańskie samochody na LPG kosztujące pod a może i ponad 100kzł ?

zaraz ktoś napisze że ich właścicieli nie stać na paliwo, a może inaczej, właśnie dzięki LPG mają auto jakie im się podoba 

u mnie tak było z X3, wiedziałem że będzie palić naście litrów LPG, ale to tyle co kompakt spalił by noPB, więc nie boli

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, gregoryj napisał:

troche wiecej, 5300 brutto oficjalnie, a jesli wliczyc szara strefe to bedzie troche wiecej

 

jaka szara? bedzie kolorowo, wręcz "rudawo" troche 😂

O chłopie 5300 brutto na „ryj” to by mieli w gospodarstwie 7-8 netto. Wiem, że dla AK to kwota jaka w „starbaksie” zostawia na kawę i ciastka oraz prasę do tej kawy, ale dla większości rodzin taka kwota wystarcza na „godne” życie - bez szaleństw, ale bezstresowo 👍

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minutes ago, tower said:

Ale szum pompy to maly pikus, ja mowie o tym ze lpg sie gotuje w rampie common rail, i jak zgasisz goracy silnik na minute to gaz sie zagotuje i juz go nie odpalisz, musisz przepompowac go benzyna. Jak go zgasisz na gazie na koniec dnia to rano go  nie odpalisz.  Jak jedziesz w trasie do chorwacji to pod koniec dnia butla gazowa bedzie miala z 50 stopni. Potrzebna by byla chlodnica rozgrzanego rampą LPG na dlugie dystanse latem.

 

rozumie co piszesz. problem jest ale nie wierze ze nie do pokonania. I jesli LPG byloby podstawowym paliwem to producenci by to latwo rozwiazali, a dorzucanie instalacji LPG do juz konkretnych rozwiazan rzeczywiscie moze byc czasem problematyczne

 

a gdyby zostawili te posrednie wtryski, i bylby spokoj. sekwencja do zalozenia za 3 tysie i wszystko lata jak talala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Camel said:

O chłopie 5300 brutto na „ryj” to by mieli w gospodarstwie 7-8 netto. Wiem, że dla AK to kwota jaka w „starbaksie” zostawia na kawę i ciastka oraz prasę do tej kawy, ale dla większości rodzin taka kwota wystarcza na „godne” życie - bez szaleństw, ale bezstresowo 👍

no taka jest srednia panstwowa. wiadomo ze lokalnie i w podziale na rozne grupy spoleczne moze byc gorzej lub lepiej.

 

AK to wiesz 😀 od 10 netto na"ryj" zaczyna .......... takze 5300 to zostawiaja na splaty kredytu i leasingu w tej biedniejszej wersji 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Koonrad napisał:

najtańsze auta z TSI mają 10lat, kosztują kilkanaście tyś zł 

więc są w zasięgu 

akurat serwisowanie 10 letniego tsi może być mocno kosztowne - wtedy jeszcze był sławny łańcuch a w 2.0 lipne pierścienie  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Koonrad napisał:

 

to jak wytłumaczysz wielkie amerykańskie samochody na LPG kosztujące pod a może i ponad 100kzł ?

zaraz ktoś napisze że ich właścicieli nie stać na paliwo, a może inaczej, właśnie dzięki LPG mają auto jakie im się podoba 

u mnie tak było z X3, wiedziałem że będzie palić naście litrów LPG, ale to tyle co kompakt spalił by noPB, więc nie boli

 

Ale dokladnie o tym  @Maciej__ pisze:facepalm:

Jesli oplaty za paliwo nie bylyby dla Ciebie znaczace -nie zalozylbys gazu.

Jakos nie widuje w UK X3 z gazem:nie_wiem:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, SorenLorenson napisał:

akurat serwisowanie 10 letniego tsi może być mocno kosztowne - wtedy jeszcze był sławny łańcuch a w 2.0 lipne pierścienie  

Bo wiadomo ze ten lipny lancuch czekal 10 lat[i 250kkm] aby sie wysrac:hehe:

Przeciez te lancuchy  padaly juz po 30-40kkm wiec sa najczesciej zmienione na te poprawione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wlad napisał:

Bo wiadomo ze ten lipny lancuch czekal 10 lat[i 250kkm] aby sie wysrac:hehe:

Przeciez te lancuchy  padaly juz po 30-40kkm wiec sa najczesciej zmienione na te poprawione

koledze audi z '11 dopiero teraz zaczęło pić olej i robił tłoki więc nie zawsze trafisz na "ten wyremontowany" albo "ten poprawiony"

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SorenLorenson napisał:

koledze audi z '11 dopiero teraz zaczęło pić olej i robił tłoki więc nie zawsze trafisz na "ten wyremontowany" albo "ten poprawiony"

To zgoda-ja odnosilem sie do lancucha ktory byl raczej kwestia zerojedynkowa.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Poza tym jest jeszcze cos takiego jak swiety spokoj, ktory ciezko wycenic, a w przypadku LPG jest mocno watpliwy.

Ja mam inne doświadczenia. Na LPG jeżdżę od 20 lat, aktualnie mam 3-cie auto od nowości LPG,

łącznie tymi 3 autami przejechane jakieś 500-600 tys. kilometrów i z LPG nie miałem większych problemów

- właściwie to tylko reduktory trzeba było wymieniać/regenerować co 120-150 tys. i tyle.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inne doświadczenia. Na LPG jeżdżę od 20 lat, aktualnie mam 3-cie auto od nowości LPG,
łącznie tymi 3 autami przejechane jakieś 500-600 tys. kilometrów i z LPG nie miałem większych problemów
- właściwie to tylko reduktory trzeba było wymieniać/regenerować co 120-150 tys. i tyle.
No to jeździj dalej jak jesteś zadowolony :ok:
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Koonrad napisał:

najtańsze auta z TSI mają 10lat, kosztują kilkanaście tyś zł 

więc są w zasięgu 

 

Ale skoro instalacja droga, sam silnik niezbyt udany, to szuka sie np opla, czy fiata, który nie dość że tańszy, to lpg znosi lepiej. Czy tak nie będzie prościej?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.