Skocz do zawartości

Pytanie z cyklu co kupić do 25kpln kl. B


steyr

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, wujek napisał:

Widziałes zardzewiala? Ja nie. 

"współczesne" samochody gniją inaczej, niż kiedyś. Teraz na zewnątrz nic nie widać, a od spodu coraz więcej brązu. Chyba FIAT jako pierwszy rozpoczął tą modę.

 

1 godzinę temu, RABIN napisał:

jak możesz mu to polecać?

auto nie jedzie do tego zapychające się popychacze i silnik idzie jak traktot o łańcuchu już wspomniałeś.

 

Owszem corsa ale nie z silnikiem 1.0 / 1.2 bo to gnioty. 

Polecałem 1.4, jaką ktoś podlinkował. 

I pisałem, że to tani w obsłudze taniowóz, którego wszyscy znają. Jak wymieniasz olej i zrobisz rozrząd, to niewiele może zaskoczyć. Prosta konstrukcja, tanie części, przyjemny wygląd. Czego trzeba więcej kobiecie?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee bez kitu miałem kilka Fiatów i akurat z rudą był spokój .. no może poza F126p. 14-letnią Lancie Musę sprzedałem rok temu i nie miała rdzy nigdzie, podwozie też zdrowe  ale była bezwypadkowa.
Kiedyś legenda krążyła, że to Fordy chrupie, no i w sumie mój jedyny zakup z tym znaczkiem był zgnity :phi:.
Najwidoczniej loteria.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 15 letnie Stilo w którym oprócz tradycyjnych purchli wokół zamka tylnej klapy korozji brak. Nie wiem, może mieszkasz w specjalnej strefie zagrożonej korozją Ale się zgodzę, gniły maluchy, gniły Uno, gniły Bravo, Brava i Marea. O Bravo nie słyszałem. Może gniły bite...
Niech@maro_t cos napisze o bravo.
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ghost2255 napisał:

"współczesne" samochody gniją inaczej, niż kiedyś. Teraz na zewnątrz nic nie widać, a od spodu coraz więcej brązu. Chyba FIAT jako pierwszy rozpoczął tą modę.

 

Polecałem 1.4, jaką ktoś podlinkował. 

I pisałem, że to tani w obsłudze taniowóz, którego wszyscy znają. Jak wymieniasz olej i zrobisz rozrząd, to niewiele może zaskoczyć. Prosta konstrukcja, tanie części, przyjemny wygląd. Czego trzeba więcej kobiecie?

 

W 2017r oglądałem od spodu GP z 2008r, nie znalazłem żadnych śladów korozji aż byłem w szoku bo wtedy jeździłem Punto 2 z 2003r i które zakupiłem w 2014r i już wtedy na podwoziu były kwiatki. Zresztą czepiacie się Fiata dla biedaków, wystarczy spojrzeć na paroletnie japończyki od spodu. Niemiecka technologia po 2010r też ma swoje kwiatki, wystarczy poszukać w sieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bochumil napisał:

To jest kwestia gustu. Prześwit na zdjęciu pierwszym to prześwit fabryczny. To co widzisz na zdjęciu nr 2 to radosna twórczość Sebixa emoji1787.png Nie mam pojęcia co kręci ludzi w kółkach od taczki oraz oponie ocierającej się o nadkole. Te auta to nie wyścigówki....

Sztuka to zrobić tak, żeby było równo z nadkolem, nisko i nic nie obcierało. Oczywiście wzór też musi pasować bo czasami to jest dramat. 
Zgadzam się, że 19” to przegięcie i upośledzenie auta które fabrycznie nigdy takiego rozmiaru nie miało. Tak jak ma to QV czy Veloce jest perfect 🤭

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
W 2017r oglądałem od spodu GP z 2008r, nie znalazłem żadnych śladów korozji aż byłem w szoku bo wtedy jeździłem Punto 2 z 2003r i które zakupiłem w 2014r i już wtedy na podwoziu były kwiatki. Zresztą czepiacie się Fiata dla biedaków, wystarczy spojrzeć na paroletnie japończyki od spodu. Niemiecka technologia po 2010r też ma swoje kwiatki, wystarczy poszukać w sieci.
Mi nie chodzi o czepianie, bo juz dawno wyroslem z chwalenia aut, tylko dlatego, ze takie kupiłem. Miałem 3 Fiaty tym 2 od nowości. Później kupiłem nowego peugeota. Mam go juz 8 lat i wizualnie wygląda duzo lepiej od 5 letniego bravo 2, które to od nowości użytkowałem. Fiat się biodegradował. Tłumik to sie po 3 latach rozpadał, ale tak mialem w kazdym fiacie. Rdza na śrubach, jakas woda w swiatlach, wnętrze trzeszczące..itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rado_ napisał:

Niech@maro_t cos napisze o bravo.

 

nie ma co pisać. Progi w dziewięcioletnim samochodzie uginały się już pod naciskiem palcem. Ale i tak sprzedał się bardzo szybko i sprawnie, bo był bezwypadkowy i zadbany, więc nie ma co marudzić. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, steyr napisał:

Cześć,

 

szukam wozidła dla :piekna:, z głównych założeń:

 

- do 25kpln,

- 5 drzwi, klasa B max, małe auta raczej odpadają :piekna: wcześniej jeździła I20 z 2009r,

- silnik prosta benzyna, z możliwością łatwej konwersji na lpg jakby zaszła potrzeba. Auto bedzie pokonywać krótkie odcinki wokół komina po 5-15km

- miło by było jakby karoseria nie lubiała się z korozją,

- rocznik generalnie im młodsze tym lepiej, celuje tak min. 2012r.

 

pozdrawiam

Ja bym szukał Clio IV lub 208, bo jak kobieta ma jeździć to musi być ładne (niekoniecznie praktyczne)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wujek napisał:

Punto przy fiescie to kartofel. 

Moja miała fieste zanim sie poznaliśmy. Przeklęła ją jak mało co na tym świecie. Szczęśliwa jest i z chęcią jezdzi, odkąd ma pande. Chciałem ostatnio ją wymienić na coś większego i młodszego, to powiedziała, żebym jej nie drażnił nawet

  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, steyr napisał:

 

Mam Bravo w rodzinie z 2009r, sprawdzałem rok temu przy zakupie na progach zero korozji. Może dlatego że to biały kolor, a @maro_t miał czerwony:phi:

Moje z 2007..

Progi zdrowe..kupilem nawet kamere sonde zeby sprawdzic.

 Mial xa to drobne slady rdzy na rancie maski ( od wewn. w komorze silnika)- tam jest fabrycznie taki plastikowy jakby pasek tworzywa zalakierowany czy co..i z wiekiem tam troche rudy moze wyjsc..na szczescie powierzchniowo i sladowo. Pasek sie zeskrobuje i zabezpievza czyms antykorozyjnym..Od 2 lat spokoj.

W fiavie znajomemgo ( mial brava) progi zaczely puszczac po 17 latach. .ale byl powypadkowy...

Punto 2 za to gnilo dosc szybko..ale tez nie wszystkim

 

Edytowane przez norbert123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja miała fieste zanim sie poznaliśmy. Przeklęła ją jak mało co na tym świecie. Szczęśliwa jest i z chęcią jezdzi, odkąd ma pande. Chciałem ostatnio ją wymienić na coś większego i młodszego, to powiedziała, żebym jej nie drażnił nawet
Fajnie, ale poznaliscie się pewnie z 15-20lat temu;]
Więc jaki to ma związek z obecnymi modelami Fiesty? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi nie chodzi o czepianie, bo juz dawno wyroslem z chwalenia aut, tylko dlatego, ze takie kupiłem. Miałem 3 Fiaty tym 2 od nowości. Później kupiłem nowego peugeota. Mam go juz 8 lat i wizualnie wygląda duzo lepiej od 5 letniego bravo 2, które to od nowości użytkowałem. Fiat się biodegradował. Tłumik to sie po 3 latach rozpadał, ale tak mialem w kazdym fiacie. Rdza na śrubach, jakas woda w swiatlach, wnętrze trzeszczące..itd.

Tłumik końcowy w Stilo wymieniłem po 14 latach. Przegnił na łączeniu z rurą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, amazaque napisał:

Wszystkie założenia które wymieniłeś z nadmiarem spełnia Clio 4. Może jeszcze Fiesta ale jest to pod każdym względem trochę gorszy samochód :phi:, chociaż dla kobiety... 

Szukaj Clio, zaczyna się tego powoli sporo pojawiać na wtórnym.

Jezdze Clio w carshsringu multimedia wołają o pomstę do nieba. To samo że sterwaniem radia za kierownicą. Reszta jest znośna jak na francuza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jest dać kobiecie wybrać model , wsadzić ją do kilku aut niech sie przejedzie !

Kobiety są jakieś "inne" i jak byśmy się nie gimnastykowali to i tak postawi na to co jej się podoba :hehe:

 

PS. przerabiałem to niedawno z zoną ;) uparła się na nową ibizę i nie przegadasz !

PS. kupiła aronę bo lepiej jej się siedziało hahah 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lutym kupiliśmy żonie Chevroleta Aveo 2012 od pierwszego właściciela z przebiegiem 83 000km za 17 000 zł.

Silnik oplowski 1.4 100KM, łańcuch rozrządu, możliwy montaż LPG.

Wg mnie wygląda lepiej niż Corsa z tego samego rzutu. A w środku to już na pewno.

Żona bardzo go lubi.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.04.2021 o 08:56, Maciej__ napisał:

To auto nie spelnia praktycznie zadnego zalozenia autora watku

 

Czyżby? Przypomnijmy:

 

Cytat

 

- do 25kpln,

- 5 drzwi, klasa B max, małe auta raczej odpadają :piekna: wcześniej jeździła I20 z 2009r,

- silnik prosta benzyna, z możliwością łatwej konwersji na lpg jakby zaszła potrzeba. Auto bedzie pokonywać krótkie odcinki wokół komina po 5-15km

- miło by było jakby karoseria nie lubiała się z korozją,

- rocznik generalnie im młodsze tym lepiej, celuje tak min. 2012r.

 

 

Patrząc po linku, który zapodałem:

 

- cena ok

- nadwozie ok

- napęd ok - niewysilony silnik z turbiną, który lubi się z LPG

- korozja ok - nie słyszałem od użytkowników Belli narzekań na rudą

- rocznik - no tutaj trochę gorzej, ale auto z polskiego salonu; przebieg faktycznie spory, ale wierzę, że autentyczny

 

Oczywiście można poszukać wśród MITO. Cena z pewnością bardziej zachęcają. Odpowiedni kolor - patrz post wyżej i kobieta będzie spełniona ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, bochumil said:

 

Jakbym kupował swojej za jej pieniądze to też bym wziął czerwone. A że kupuję dla siebie i za swoje to kupuję czarne ;) Ale moja i tak woli żółte. Docelowo takie

 

1alfa_romeo_miTo_1.4tb_tct_distinctive.j

Moim zdaniem znacznie ładniejsza:

maxresdefault.jpg.e909076f83277710932c7ead91b140be.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rado_ napisał:
4 godziny temu, Maciej__ napisał:
 
Odwracajac sytuacje, to czy Ty bys chcial jezdzic autem, ktore Ci sie nie podoba? :nie_wiem:
Co w tym zlego? 

Tez nie kumam, dlaczego facet kobiecie musi narzucać czym ma jeździć. Doradzić owszem powinien.

Bo często facet potem się buja po mechanikach, jak żona uprze się na Alfę Romeo zamiast kupić sprawdzone auto 😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Maciej__ napisał:

Fajnie, ale poznaliscie się pewnie z 15-20lat temu;]
Więc jaki to ma związek z obecnymi modelami Fiesty? ;)

 

To tak jak z fiatami. Te z poprzedniej epoki niby gniły, ale skaza na obecnych pozostała.

Szwagier ma "dzisiejszą" 4- letnią fieste, ale żeby był jakoś szczególnie podekscytowany, to nie zauważyłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rado_ napisał:
4 godziny temu, Maciej__ napisał:
 
Odwracajac sytuacje, to czy Ty bys chcial jezdzic autem, ktore Ci sie nie podoba? :nie_wiem:
Co w tym zlego? 

Tez nie kumam, dlaczego facet kobiecie musi narzucać czym ma jeździć. Doradzić owszem powinien.

 

Kumpel narzucił żonie BMW. Była niezadowolona, bo uważała że BMW to męski samochód, no i wiedziała, że jej Trójką w eMpakiecie mąż się będzie bezwstydnie woził czasem po mieście. Później była zadowolona, ale kumpel nie, bo nie patrzyła na kontrolki od DPF itp. Później mimo, że nie chciała kupił jej nowsze BMW z serii 3 z automatyczną skrzynią. Teraz jest cała w skowronkach. Baby to są baby ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz mieć spokój, to bierz tą corsę. 
Części w cenie kartofli, każdy kowal zna mechanikę na pamięć i psuć się nie ma co. 
Jedynym słabym puktem jest łańcuchowy rozrząd. Ok 1000zł za ofyginał z wymianą raz na 80-100 000km

Jak kolega chce jeszcze spędzać upojne noce z małżonką to Corsy nie kupi.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Odwracajac sytuacje, to czy Ty bys chcial jezdzic autem, ktore Ci sie nie podoba? :nie_wiem:

Co w tym zlego? 

Nie chcial bym by ktos mi wybieral auta. Ale chetnie poslycham opini, testow itp. Do tego jazdy probne bo nie raz to co mi sie podobalo szybko wypadalo z listy po jezdzie probnej. Jak juz ktos napisal czesto to maz jezdzi i naprawia auto zony😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Kumpel narzucił żonie BMW. Była niezadowolona, bo uważała że BMW to męski samochód, no i wiedziała, że jej Trójką w eMpakiecie mąż się będzie bezwstydnie woził czasem po mieście. Później była zadowolona, ale kumpel nie, bo nie patrzyła na kontrolki od DPF itp. Później mimo, że nie chciała kupił jej nowsze BMW z serii 3 z automatyczną skrzynią. Teraz jest cała w skowronkach. Baby to są baby
Czemu nie zapytał czym chciała by jeździć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Phil_ips napisał:


Jak kolega chce jeszcze spędzać upojne noce z małżonką to Corsy nie kupi.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Nie znam korelacji między upojnymi nocami autora a marką i modelem samochodu jego żony, po prostu odniosłem się do wskazanych ofert.

Jeśli znasz związek, to wskaż go proszę, łatwiej będzie doradzać co kupić. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam korelacji między upojnymi nocami autora a marką i modelem samochodu jego żony, po prostu odniosłem się do wskazanych ofert.
Jeśli znasz związek, to wskaż go proszę, łatwiej będzie doradzać co kupić. 

Jaka Corsa jest każdy widzi. Ale jak Corsa jeździ to już niestety dopiero po przejechaniu kilku, kilkudziesięciu można ocenić. A Corsa 1.2 85 KM wyjeżdżała już z fabryki zepsuta. Opel tak skonfigurował charakterystykę tego auta, że frustracja wynikająca z niejechania nie znika w żadnym zakresie obrotów. Ten samochód jest po prostu niebezpieczny, a wyprzedzenie czegokolwiek na drodze, nawet rowerzysty stanowi zagrożenie dla ruchu drogowego.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.04.2021 o 20:51, steyr napisał:

Cześć,

 

szukam wozidła dla :piekna:, z głównych założeń:

 

- do 25kpln,

- 5 drzwi, klasa B max, małe auta raczej odpadają :piekna: wcześniej jeździła I20 z 2009r,

- silnik prosta benzyna, z możliwością łatwej konwersji na lpg jakby zaszła potrzeba. Auto bedzie pokonywać krótkie odcinki wokół komina po 5-15km

- miło by było jakby karoseria nie lubiała się z korozją,

- rocznik generalnie im młodsze tym lepiej, celuje tak min. 2012r.

 

pozdrawiam

Clio

https://www.otomoto.pl/oferta/renault-clio-1-2-16v-73km-bluetooth-isofix-aux-multifunkcja-usb-ID6DwMRI.html#7d92ca5d75

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.04.2021 o 19:38, Rado_ napisał:
W dniu 10.04.2021 o 19:23, steyr napisał:
 
W 2017r oglądałem od spodu GP z 2008r, nie znalazłem żadnych śladów korozji aż byłem w szoku bo wtedy jeździłem Punto 2 z 2003r i które zakupiłem w 2014r i już wtedy na podwoziu były kwiatki. Zresztą czepiacie się Fiata dla biedaków, wystarczy spojrzeć na paroletnie japończyki od spodu. Niemiecka technologia po 2010r też ma swoje kwiatki, wystarczy poszukać w sieci.

Mi nie chodzi o czepianie, bo juz dawno wyroslem z chwalenia aut, tylko dlatego, ze takie kupiłem. Miałem 3 Fiaty tym 2 od nowości. Później kupiłem nowego peugeota. Mam go juz 8 lat i wizualnie wygląda duzo lepiej od 5 letniego bravo 2, które to od nowości użytkowałem. Fiat się biodegradował. Tłumik to sie po 3 latach rozpadał, ale tak mialem w kazdym fiacie. Rdza na śrubach, jakas woda w swiatlach, wnętrze trzeszczące..itd.

 

O dziwne :) ja mam braviszona do dzisiaj od 2008r (rocznik 2007), 164kkm głównie tryb w koło komina

-wydech to puszka rdzewiała ale w niczym to nie przeszkadzało, cały wymieniłem rok temu dopiero, także długo wytrzymał

-rdza na śrubach.. no jest na podwoziu

-woda w swiatlach - cos tam czasem parowalo ale bez jakiejs tragedii, dziala wszystko do dzis

-wnetrze - do dzis trzyma sie dobrze, cos tam czasem potrzeszczy ale nieporownywalnie mniej niz w citroenie C2 czy jeepie ZJ

 

Zawiodłem się na blacharce, próg jeden już wymieniłem, ale drugi zaczął lecieć, trochę błotniki też tam gdzie był wymieniany próg, także tu zaczynam zabawę w domorosłego blacharza, oczyszczanie, smarowanie siuwaxami, podlakierowanie i... i pewnie za rok powtórka. Podłoga na razie dobrze się trzyma.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Phil_ips napisał:

A Corsa 1.2 85 KM wyjeżdżała już z fabryki zepsuta. Opel tak skonfigurował charakterystykę tego auta, że frustracja wynikająca z niejechania nie znika w żadnym zakresie obrotów.

Po raz kolejny napiszę, że odnosiłem się do Corsy 1.4 podlinkowanej w temacie. Argument przeciw Corsie 1.4, że 1.2 nie jedzie jest trochę......z dudy.

 

Ponadto miałem Corsę D 1.2 85KM i może nie powalała osiągami, ale nie tamowałem ruchu rowerzystom i autobusom. Ba, nawet jechałem na równi z innymi autami wokół. Być może we Wrocławiu jeździmy wyjątkowo wolno, ale nie zauważyłem żebym jakoś szczególnie spowalniał ruch. Poza miasto też wyjechałem i dało się jechać 110-120km/h drogami wojewódzkimi bez większego problemu. Być może brak frustracji u mnie wynikał z oczekiwań, czyli nie spodziewałem się przyspieszenia 0-100km/h na poziomie 6s, a jedynie "przeciętnych" osiągów. Moim zdaniem osiągi tej Corsy nie odbiegają od innych aut tej klasy i być może po prostu porównujesz gruszki z wodą sodową?

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, RABIN said:

Nie chcial bym by ktos mi wybieral auta. Ale chetnie poslycham opini, testow itp. Do tego jazdy probne bo nie raz to co mi sie podobalo szybko wypadalo z listy po jezdzie probnej. Jak juz ktos napisal czesto to maz jezdzi i naprawia auto zony😎

 

Ale Ty pisales o zakupie nowej Ibizy... Co chcesz naprawiac, skoro Seat daje 5 lat gwarancji?

Ja kupujac auto dla zony wytypowalem z nia kilka modeli w budzecie, przejechalismy sie po salonach i wybrala sobie ten co jej sie najbardziej podoba.

Kwestia osiagow sa wtorne bo to ona bedzie tym jezdzic nie ja :ok: Skoro jej pasuje wolnossace 1.2 to mnie nic do tego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kilka razy ten dylemat. Kiedyś żona miała służbową Fabię II po lifcie 2012r, twierdziła, że niczym nigdy tak dobrze jej się nie jeździło, pyknęła nią 100 kkm i porzuciła pracę oddając auto. Nie chciałem by została z biletem ZKM, więc w tajemnicy kupiłem jej na szybko Corsę C 5-cio drzwiową by nieco równała się z Fabią. Żegnając się z pracą musiała do centrali w Lublinie odwieźć Fabię i wrócić pociągiem, więc żeby nie była smutna podjechałem pod dworzec Corsą, którą ujrzała pierwszy raz. Ucieszyła się w pierwszym momencie, ale przyznała, że jakoś nie leży jej to auto, no cóż, miała chociaż czym się poruszać po okolicy, a po kilku miesiącach zaczęła nową pracę i nawet dojeżdżała nią cały 1 km w jedną i drugą stronę. Minęły kolejne 2 lata, zmiana pracy i dojazdy z 1 km miały zmienić się na 2x17 km. Zacząłem szukać auta, już byłem u sprzedającej, auto sprawdzone, stan wzorowy, nie bite, mały przebieg, niska cena, bezproblemowe w naprawach, tylko brać. Zaliczkę chciałem wpłacić by na jedną dobę mi auto przetrzymali, gdyż małżonkę trzeba poinformować. I co? Awantura w domu, że chcę jej kupić Fabię II w identycznym kolorze, jak tamta służbowa, z identycznym silnikiem 1.4 16V, tylko młodszą (2013r) i z lepszym wyposażeniem. Ona chce Mini, ja mówię, że to kupa g. i nie będę jej naprawiał, to żona na to, że ma być Mito i tylko czerwone ze srebrnymi lusterkami. Co miałem zrobić? Znalazłem i choć po 3 m-cach jazdy mówi, że lepiej się jeździło Fabią II, to przynajmniej nie ma do mnie pretensji, bo Alfa bardzo jej się podoba.

W przeszłości bywało różnie, jej się dobrze jeździło e36, a na e46 nie mogła patrzeć i tylko ze trzy razy prowadziła, choć ja akurat uważałem, że jest odwrotnie. 

Edit. alternator już padł w Alfie :panic:

Edytowane przez kaczorek79
  • Lubię to 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Vadero napisał:

Masz jeszcze przyczepę innych rzeczy do zamówienia, bo się dałeś urobic fiatofanom :}

 

 

Generalnie szukałem jak najmłodszego i jak najmniej wyjeżdżonego, Punto było pierwszym typem a że taki się trafił. Na Punto 2 nie narzekałem, na Tipo nie narzekam wiec może i tutaj nie będzie tragedii tym bardziej że to w koło komina będzie kręciło nie duże przebiegi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.