Skocz do zawartości

[KzAK] A klasa


lnk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich!

 

Ojciec planuje odświeżenie floty a dokładniej miejsko-wiejskiego maluszka.

Auta które służy do jazdy po okolicy, max. do 20-30km od domu, wszędzie się zmieści i zaparkuje. 

Obecnie tą funkcje spełnia Twingo 1.2 16V (9 latek, naklepane ~80kkm).

W przyszłym tygodniu planujemy jazdę po salonach aby zlustrować ofertę.

Nie ma obecnie żadnego faworyta, wszystko zależy jak wyjdą oględziny, jazdy testowe no i dostępność.

Wymagań w zasadzie brak. Podstawa wyposażenia w nowych samochodach do takiego zastosowania powinna wystarczyć (A/C, podstawowa elektronika). Bardziej w wieku ojca (emeryta) liczy się przyjemne wnętrze i komfort w użytkowaniu.  Smutne wnętrza w stylu Fabieda odpadają.

 

Oferta w A-klasie jak wiadomo jest marna, pewnie kroki skierujemy do salonów by oglądnąć:

- i10/picanto

- Panda

- Citigo + spółka

- Aygo + spółka

 

Coś jeszcze jest na rynku? Któraś pozycja to zwiększone ryzyko? 

Ktoś czymś jeździ, wady/zalety, argumenty za/przeciw?

W grę wchodzi wyłącznie nowe auto. Budżet 50k, +/- 10%, chyba że warto będzie dopłacić.

 

Dzięki za rady.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, lnk said:

Witam Wszystkich!

 

Ojciec planuje odświeżenie floty a dokładniej miejsko-wiejskiego maluszka.

Auta które służy do jazdy po okolicy, max. do 20-30km od domu, wszędzie się zmieści i zaparkuje. 

Obecnie tą funkcje spełnia Twingo 1.2 16V (9 latek, naklepane ~80kkm).

W przyszłym tygodniu planujemy jazdę po salonach aby zlustrować ofertę.

Nie ma obecnie żadnego faworyta, wszystko zależy jak wyjdą oględziny, jazdy testowe no i dostępność.

Wymagań w zasadzie brak. Podstawa wyposażenia w nowych samochodach do takiego zastosowania powinna wystarczyć (A/C, podstawowa elektronika). Bardziej w wieku ojca (emeryta) liczy się przyjemne wnętrze i komfort w użytkowaniu.  Smutne wnętrza w stylu Fabieda odpadają.

 

Oferta w A-klasie jak wiadomo jest marna, pewnie kroki skierujemy do salonów by oglądnąć:

- i10/picanto

- Panda

- Citigo + spółka

- Aygo + spółka

 

Coś jeszcze jest na rynku? Któraś pozycja to zwiększone ryzyko? 

Ktoś czymś jeździ, wady/zalety, argumenty za/przeciw?

W grę wchodzi wyłącznie nowe auto. Budżet 50k, +/- 10%, chyba że warto będzie dopłacić.

 

Dzięki za rady.

 

 

A musi byc koniecznie klasa A? Za niewiele ponad 50kPLN mozna juz znalezc Citroena C3 :ok:

https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c3-feel-83km-fabrycznie-nowy-z-2021-ID6DFd3w.html#d620a7208d

https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c3-wyprzedaz-rocznika-2020-ID6DwBha.html

Auto duzo wygodniejsze i lepiej wyposazone niz te co wymieniles.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W serie A to chyba każdy model będzie miał smutne i plastikowe wnętrze ... może Kia RIO?:

 

https://www.otomoto.pl/oferta/kia-rio-1-2mpi-5mt-wersja-m-ID6DBI0D.html#6798045e54

 

lub I20:

 

https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-i20-classic-plus-bluetooth-1-2mpi-84km-5mt-my20-nowy-5lat-gwarancji-ID6DfLDt.html#9c907c1a3a

 

jeżdżę taką RIO na zastępstwie podczas naprawy I30 i jest całkiem ok. Wnętrze twarde plastiki ale raczej nie odpycha, bardzo dobrze się tym manewruje (mały promień skrętu). Minus - siedzi się nisko.

 

Albo jak wyżej napisano - Citroen C3 czy nawet można w zakładanym budżecie znaleźć Dustera (starszemu człowiekowi będzie się do tego dobrze wsiadać):

 

https://www.otomoto.pl/oferta/dacia-duster-essential-tce-100-km-lpg-klimatyzacja-od-reki-ID6Dumlb.html#19f3d60b2c

Edytowane przez asche
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maciej__ napisał:

A musi byc koniecznie klasa A?

Musi. Mają większe auto na trasy. To ma być mały 1-2 osobowy wózek na zakupy.

Nie chodzi aby znaleźć w tych pieniądzach największe auto, ale jak najprzyjemniejszego malucha. 

Wiem, że w A klasie  z ofertą jest jak jest ale takie wymagania/potrzeby właściciela gotówki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, lnk said:

Musi. Mają większe auto na trasy. To ma być mały 1-2 osobowy wózek na zakupy.

Nie chodzi aby znaleźć w tych pieniądzach największe auto, ale jak najprzyjemniejszego malucha. 

Wiem, że w A klasie  z ofertą jest jak jest ale takie wymagania/potrzeby właściciela gotówki 

 

OK, no to chyba wymieniles wszystko co jest dostepne w klasie A ;]

Jest jeszcze Fiat 500, ale raczej dla ojca to niekoniecznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Maciej__ napisał:

 

OK, no to chyba wymieniles wszystko co jest dostepne w klasie A ;]

Jest jeszcze Fiat 500, ale raczej dla ojca to niekoniecznie ;)

 

dlaczego 500 nie dla ojca?

wyjątkowo sympatyczny samochód, a dla 2 osób bardzo wygodny - długie drzwi, wygodnie się wsiada, dużo miejsca z przodu.

Ja go bardzo lubię. To kwintesencja miejskiego auta ze stylem. Po Warszawie zdecydowanie wolę 500ką jeździć niż espace.

Jakbym jeszcze miał automat...

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
dlaczego 500 nie dla ojca?
wyjątkowo sympatyczny samochód, a dla 2 osób bardzo wygodny - długie drzwi, wygodnie się wsiada, dużo miejsca z przodu.
Ja go bardzo lubię. To kwintesencja miejskiego auta ze stylem. Po Warszawie zdecydowanie wolę 500ką jeździć niż espace.
Jakbym jeszcze miał automat...
 
Ja też lubiłem i często brałem od żony, ale sporo osób traktuje go jako typowo damskie auto :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich!
 
Ojciec planuje odświeżenie floty a dokładniej miejsko-wiejskiego maluszka.
Auta które służy do jazdy po okolicy, max. do 20-30km od domu, wszędzie się zmieści i zaparkuje. 
Obecnie tą funkcje spełnia Twingo 1.2 16V (9 latek, naklepane ~80kkm).
W przyszłym tygodniu planujemy jazdę po salonach aby zlustrować ofertę.
Nie ma obecnie żadnego faworyta, wszystko zależy jak wyjdą oględziny, jazdy testowe no i dostępność.
Wymagań w zasadzie brak. Podstawa wyposażenia w nowych samochodach do takiego zastosowania powinna wystarczyć (A/C, podstawowa elektronika). Bardziej w wieku ojca (emeryta) liczy się przyjemne wnętrze i komfort w użytkowaniu.  Smutne wnętrza w stylu Fabieda odpadają.
 
Oferta w A-klasie jak wiadomo jest marna, pewnie kroki skierujemy do salonów by oglądnąć:
- i10/picanto
- Panda
- Citigo + spółka
- Aygo + spółka
 
Coś jeszcze jest na rynku? Któraś pozycja to zwiększone ryzyko? 
Ktoś czymś jeździ, wady/zalety, argumenty za/przeciw?
W grę wchodzi wyłącznie nowe auto. Budżet 50k, +/- 10%, chyba że warto będzie dopłacić.
 
Dzięki za rady.
 
Ogólnie poleciłbym Ci UP!a bo mam takie auto od trzech lat. Ale trzy lata temu kosztował w średniej wersji 38 kPLN i miało to sens. Aktualnie ceny zaczynają się powyżej 50 kPLN za nowe, a to w tej cenie traci sens. Nie to auto za taką kasę. Choć sam samochodzik na miasto bardzo fajny. Ewentualnie szukaj takiego 3-latka, znajdziez coś w okolicy 28-30 kPLN za dobry egzemplarz. Citigo już nie ma w ofercie, więc Skodę możesz ominąć.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na starosc niech sobie cos z jajem kupi. Ja bym nie jedzil po salonach tylko wzial up GTI. https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-up-vw-up-gti-115km-ID6DsDi8.html#6045dc573b

 

Albo na starosc zamiast odkladac dorzucic i jezdzic https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-up-ID6DKO3i.html#55b57e1809 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, spad napisał:

Ogólnie poleciłbym Ci UP!a bo mam takie auto od trzech lat. Ale trzy lata temu kosztował w średniej wersji 38 kPLN i miało to sens. Aktualnie ceny zaczynają się powyżej 50 kPLN za nowe, a to w tej cenie traci sens. Nie to auto za taką kasę. Choć sam samochodzik na miasto bardzo fajny.

Dokładnie w punkt.

Też miałem takiego 3 lata. Bardzo sympatyczne autko. Jak na klasę A, to niezłe wyciszenie i komfort przy prędkościach miejskich. 

Auto najbardziej zyskuje po jeździe próbnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, DamU napisał:

Z tego wszystkiego chyba wybrałbym Picanto.

Wyjdzie najtaniej (no może poza wymienionym wyżej Space Starem), bezawaryjne i całkiem ładne.

To sie wogole nie sprzedaje ani jednego nowego nie widzialem dodatkowo krotka bo 2 letnia gwarancja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dotychczasowe info.

Nocka z konfiguratorami zaliczona. Generalne nie wygląda to jak dawniej w klasie A bywało. Wybór-wersje, silniki, dodatki, itd -w niektórych markach żaden lub maksymalnie okrojony. Wpadł jeszcze ten Ignis, o którym nie myśleliśmy. Dzięki Mati.

Ja mam swoje typy ale nie będę ojcu nic na sugerował, papier papierem a auto trzeba oglądnąć, przejechać się i wtedy można rozmawiać o wyższości jednego modelu nad drugim. Na szczęście prawie wszystkie salony mieszczą się koło siebie (na ~5km są wszystkie przytoczone marki poza jedną), więc może dzisiaj jeszcze coś pooglądamy. 

Jak macie jakieś doświadczenia z jazdy, eksploatacji to pisać. Oczywiście wiedza praktyczna nie internetowa 😉

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, asche napisał:

W serie A to chyba każdy model będzie miał smutne i plastikowe wnętrze ... może Kia RIO?:

 

Plastikowe może tak, ale smutne mieć nie musi.

Taki Fiat 500 ma wnętrze które nadal może sie podobać.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, kravitz napisał:

 

Plastikowe może tak, ale smutne mieć nie musi.

Taki Fiat 500 ma wnętrze które nadal może sie podobać.

Plastikowe to w tej klasie jest luksus, połowa z tych aut to pół-blaszanki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, lnk napisał:

Witam Wszystkich!

 

Ojciec planuje odświeżenie floty a dokładniej miejsko-wiejskiego maluszka.

Auta które służy do jazdy po okolicy, max. do 20-30km od domu, wszędzie się zmieści i zaparkuje. 

Obecnie tą funkcje spełnia Twingo 1.2 16V (9 latek, naklepane ~80kkm).

W przyszłym tygodniu planujemy jazdę po salonach aby zlustrować ofertę.

Nie ma obecnie żadnego faworyta, wszystko zależy jak wyjdą oględziny, jazdy testowe no i dostępność.

Wymagań w zasadzie brak. Podstawa wyposażenia w nowych samochodach do takiego zastosowania powinna wystarczyć (A/C, podstawowa elektronika). Bardziej w wieku ojca (emeryta) liczy się przyjemne wnętrze i komfort w użytkowaniu.  Smutne wnętrza w stylu Fabieda odpadają.

 

Oferta w A-klasie jak wiadomo jest marna, pewnie kroki skierujemy do salonów by oglądnąć:

- i10/picanto

- Panda

- Citigo + spółka

- Aygo + spółka

 

Coś jeszcze jest na rynku? Któraś pozycja to zwiększone ryzyko? 

Ktoś czymś jeździ, wady/zalety, argumenty za/przeciw?

W grę wchodzi wyłącznie nowe auto. Budżet 50k, +/- 10%, chyba że warto będzie dopłacić.

 

Dzięki za rady.

 

Całował bym w klasę B , C3 Fabia itd.  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kravitz napisał:

 

Plastikowe może tak, ale smutne mieć nie musi.

Taki Fiat 500 ma wnętrze które nadal może sie podobać.

no i o to chodzi - to tego jako jedyne Fiaty z proponowanych tu aut wraz z pandą ma cynkowaną dwustronnie karoserię i idiotoodporną prostą i tanią  jak budową cepa technologie.

żaden koreaniec nie ma podobnie jak grupa VAG  która ma cynkowane elementy ..ruchome typu maski i drzwi - reszta budy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, lnk napisał:

Dzięki za dotychczasowe info.

Nocka z konfiguratorami zaliczona. Generalne nie wygląda to jak dawniej w klasie A bywało. Wybór-wersje, silniki, dodatki, itd -w niektórych markach żaden lub maksymalnie okrojony. Wpadł jeszcze ten Ignis, o którym nie myśleliśmy. Dzięki Mati.

Ja mam swoje typy ale nie będę ojcu nic na sugerował, papier papierem a auto trzeba oglądnąć, przejechać się i wtedy można rozmawiać o wyższości jednego modelu nad drugim. Na szczęście prawie wszystkie salony mieszczą się koło siebie (na ~5km są wszystkie przytoczone marki poza jedną), więc może dzisiaj jeszcze coś pooglądamy. 

Jak macie jakieś doświadczenia z jazdy, eksploatacji to pisać. Oczywiście wiedza praktyczna nie internetowa 😉

 

 

Fiat panda z 2014 r. przebiego 60 tkm- usterek - zero.

Fiat 500 1.4 16v z 2009 r. przebieg 180 tkm od 4 lat w rodzinie i najechane ma 50 tkm z usterek - antena w dachu i 2 x żarówki świateł dziennych i 1 x piszczące hamulce tył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, mati_lecha napisał:

masakrycznie toto brzydkie a wnętrza wręcz odpychające. Każde z tych marek bardzo szybko  plubi :piekna:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, spad napisał:

Ogólnie poleciłbym Ci UP!a bo mam takie auto od trzech lat. Ale trzy lata temu kosztował w średniej wersji 38 kPLN i miało to sens. Aktualnie ceny zaczynają się powyżej 50 kPLN za nowe, a to w tej cenie traci sens. Nie to auto za taką kasę. Choć sam samochodzik na miasto bardzo fajny. Ewentualnie szukaj takiego 3-latka, znajdziez coś w okolicy 28-30 kPLN za dobry egzemplarz. Citigo już nie ma w ofercie, więc Skodę możesz ominąć.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
 

to autko ma poziom wykończenia żywcem z CC 700- gołe połacie blach brak nawiewów środkowyche do tego żywa blacha w bagażniku- mam wrażenie jakby samochód niekompletny wyjechał z fabryki za czapkę kasy bo to VW.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dareek napisał:

to autko ma poziom wykończenia żywcem z CC 700- gołe połacie blach brak nawiewów środkowyche do tego żywa blacha w bagażniku- mam wrażenie jakby samochód niekompletny wyjechał z fabryki za czapkę kasy bo to VW.

Miałeś, jeździłeś? Bo ja tak. 

To jest auto klasy A. Najmniejszy, najtańszy segment rynku. Nie ma się co spodziewać pneumatycznego zawieszenia, napędu 4x4 czy foteli z masażem. Kupując chyba zdajesz sobie z tego sprawę?

Ja będę dalej twierdził, że w tej klasie to naprawdę dobra propozycja, z dużą kabiną, bagażnikiem i niezłym komfortem jazdy. Do tego niezawodne, ekonomiczne, tylko teraz dość drogie w salonie(jak zresztą wszystkie inne auta ostatnio).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dareek napisał:

to autko ma poziom wykończenia żywcem z CC 700- gołe połacie blach brak nawiewów środkowyche do tego żywa blacha w bagażniku- mam wrażenie jakby samochód niekompletny wyjechał z fabryki za czapkę kasy bo to VW.

 

Wyciszenie tego blaszaka jest o lata świetlne od CC. Nawiew środkowy jest nad radiem, fakt nie wprost na osoby a bardziej do góry. Mi w zasadzie to na rękę, preferuję nawiewy na szyby a środkowe w Golfie i tak mam ustawione do góry jakby miało z nich wiać. Ta blacha w bagażniku jest tylko w nadkolach, w zasadzie nie robi mi to różnicy, przecież nie przytulam się do tego. To auto miejskie, ze swoimi wadami i zaletami. Jeżeli miałbym je kupić teraz po cenach w salonach to faktycznie nie jest wart tej kasy. Ale jak kosztował 35-38 kPLN to wtedy te blachy były do zaakceptowania. Ja mam go jeszcze z lpg. Za 50 zł 300 km przy aktualnej cenie lpg. Czego chcieć więcej do miasta? :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, ghost2255 napisał:

Miałeś, jeździłeś? Bo ja tak. 

To jest auto klasy A. Najmniejszy, najtańszy segment rynku. Nie ma się co spodziewać pneumatycznego zawieszenia, napędu 4x4 czy foteli z masażem. Kupując chyba zdajesz sobie z tego sprawę?

Ja będę dalej twierdził, że w tej klasie to naprawdę dobra propozycja, z dużą kabiną, bagażnikiem i niezłym komfortem jazdy. Do tego niezawodne, ekonomiczne, tylko teraz dość drogie w salonie(jak zresztą wszystkie inne auta ostatnio).

Mieliśmy na firmie i jeździliśmy - samochód to żywcem kopia CC700 - tyle panie

nie wymagam od auta ej klasy cudów ale jak widać w tej klasie wnętrze może przypominać normalne auto a nie puszkę po konserwie z dostawionymi fotelami.

to że ktoś chce mieć auto klasy A nie znaczy że ma wiać biedą tandetą z każdej strony - auto może mieć styl i być przytulnym w środku i nie przypominać puszki albo azjatyckiego morza tandetnego plastiku jak np w wyrobach koreańskich.

Edytowane przez Dareek
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, spad napisał:

 

Wyciszenie tego blaszaka jest o lata świetlne od CC. Nawiew środkowy jest nad radiem, fakt nie wprost na osoby a bardziej do góry. Mi w zasadzie to na rękę, preferuję nawiewy na szyby a środkowe w Golfie i tak mam ustawione do góry jakby miało z nich wiać. Ta blacha w bagażniku jest tylko w nadkolach, w zasadzie nie robi mi to różnicy, przecież nie przytulam się do tego. To auto miejskie, ze swoimi wadami i zaletami. Jeżeli miałbym je kupić teraz po cenach w salonach to faktycznie nie jest wart tej kasy. Ale jak kosztował 35-38 kPLN to wtedy te blachy były do zaakceptowania. Ja mam go jeszcze z lpg. Za 50 zł 300 km przy aktualnej cenie lpg. Czego chcieć więcej do miasta? :)

tak tak - do zaakceptowania bo znaczek VW gdyby był np Fiat --o matko- gromy padałyby seryjnie za tandetę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Dareek napisał:

tak tak - do zaakceptowania bo znaczek VW gdyby był np Fiat --o matko- gromy padałyby seryjnie za tandetę.

 

Zaakceptowałem bo dostałem lepszą ofertę od Skody (Citigo), a Fiat Panda odpadł bo finansowanie VW było nie do pobicia. To tyle szczegółów jeżeli chcę poznać moje powody zakupu Up!a. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, spad napisał:

 

Zaakceptowałem bo dostałem lepszą ofertę od Skody (Citigo), a Fiat Panda odpadł bo finansowanie VW było nie do pobicia. To tyle szczegółów jeżeli chcę poznać moje powody zakupu Up!a. 

no to pisz że wygrał finansowaniem a nie innymi zaletami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Dareek napisał:

Mieliśmy na firmie i jeździliśmy - samochód to żywcem kopia CC700 - tyle panie

Miałem kilka CC700, ale w żadnym nie znalazłem klimatyzacji, wtrysku MPI, regulowanej kierownicy ani nawet wspomagania. 

 

Uważasz, że jak jest kawałek niezasłoniętej blachy na drzwiach, to już jest kopia 1:1? Moim zdaniem to delikatnie mówiąc, uproszczenie.

 

Wydaje mi się, że cały czas zapominasz o klasie auta. 

16 godzin temu, Dareek napisał:

auto klasy A nie znaczy że ma wiać biedą tandetą z każdej strony - auto może mieć styl i być przytulnym w środku i nie przypominać puszki albo azjatyckiego morza tandetnego plastiku jak np w wyrobach koreańskich.

 

Które konkurencyjne auto wg. ciebie spełnia powyższe warunki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to pisz że wygrał finansowaniem a nie innymi zaletami.
Oczywiście, że finansowanie też miało znaczenie. Ale tak czy siak UP jest najprzestronniejszych maluchem w segmencie A. Ale to zasługa jego kwadratowego wyglądu. Tak czy siak mam od trzech lat i jestem zadowolony. Ale trzy lata temu ceny były inne. Dzisiaj po nowego bym nie poszedł, w tym budzecir jest C3 klasę wyżej i lepiej wykończone.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.04.2021 o 22:50, Dareek napisał:

tak tak - do zaakceptowania bo znaczek VW gdyby był np Fiat --o matko- gromy padałyby seryjnie za tandetę.

 

wiem, że robię błąd zaczynając dyskusję z fanatykiem, ale teściowe mają Pandę, rocznik 2014 ztcp, oczywiście od nowości. Bezawaryjne całkowicie to to nie jest, chociaż fakt, że do awaryjności mojego byłego Bravo mu daleko, ale śmiem twierdzić że fotel (a raczej stołki) spokojnie mogą wygrać konkurs na najtwardsze i najmniej wygodne w ogóle w autach osobowych, a nie tylko w klasie A. Taki wspomniany UP! to komfort i szczyt wygody przy tym.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.04.2021 o 21:49, lnk napisał:

Musi. Mają większe auto na trasy. To ma być mały 1-2 osobowy wózek na zakupy.

Nie chodzi aby znaleźć w tych pieniądzach największe auto, ale jak najprzyjemniejszego malucha. 

Wiem, że w A klasie  z ofertą jest jak jest ale takie wymagania/potrzeby właściciela gotówki 

 

Jakie mają te większe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc temat zakupu postępuje. Salony objechane auta oglądnięte.

Na pierwszy plan wysuwa się obecnie brak dostępności aut "od ręki", informacja w stylu mamy tylko 1-2 sztuki na salonie, jak sprzedamy to nie będzie co pokazywać, jest chlebem powszednim.

Co do samochodów i atrakcyjności ofert.

6 miejsce: Vw Up 1.0, najsłabsze wnętrze z oglądanych, pełno blachy, śmieszne tylne szybki, tanio tanio i tanio (w porównaniu z konkurencją). To naprawdę jest CC700 20 lat później.   No i cena, golas w cenie lepiej wyposażonych wersji u konkurencji. Żeby jako tako był wyposażony trzeba dobrać pakietów, dodatków i cena robi się 60k, a i tak trochę mu brakuje. Trzeba założyć że jest  +10k droższy niż konkurencja.  Jak wspominaliście za 40k to byłby dobry wybór, za ~60k niekoniecznie. Stwierdziliśmy, że dla młodzieży do wożenia pizzy się nada. 

5 miejsce: Toyota Aygo 1.0, mniej więcej patrz jak wyżej, ale w lepszej, akceptowanej cenie. 

4 miejsce: Fiat Panda, przyjemniejsze wnętrze (są już pełne boczki, wesoła tapicerka, ekranik 7cali, ect). W cenie 50kilka tys. może być w wersji cross/sport które fajnie ożywiają auto i są lepiej wyposażone. Niestety nie ma już 1.2 Fire, a tylko 1.0 MHEV. Z Fire wart byłby rozważenia

3 miejsce: Suzuki Ignis 1.2, przyjemny środek, bogaty w serii (mijanki led), tylko design ojcu nie podchodzi, tył w szczególności. Nie jeździliśmy, bo był tłok w salonie i sprzedawcy mocno obciążeni. 55-56k trzeba liczyć.

1-2 miejsce: Kia Picanto - po krótkiej rozmowie w cenie 53k jest ze wszystkim, silnik 1.2 84KM  (4cyl), kamera cofania, AA, ekran 8', skóra na multi kierze, podłokietnik, asystent pasa, awaryjne hamowanie, etc. 

i10 jak wyżej tylko że słabiej wyposażony i droższy 2-3k. 

 

Konkluzja: miał być przyjemny samochód, wygrały więc w tym przypadku 4-cyl silniki i nie blaszane wnętrza. Pozycje 1-3 spełniają te wymagania, raczej z ukierunkowanie ma 1-2. No i teraz rozkminiamy dalej który skośny i dlaczego?

O wyborze zadecyduje po części tez dostępność, niestety póki co mowa o min. 4-6 miesiącach na realizację zamówienia. 

 

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc temat zakupu postępuje. Salony objechane auta oglądnięte.
Na pierwszy plan wysuwa się obecnie brak dostępności aut "od ręki", informacja w stylu mamy tylko 1-2 sztuki na salonie, jak sprzedamy to nie będzie co pokazywać, jest chlebem powszednim.
Co do samochodów i atrakcyjności ofert.
6 miejsce: Vw Up 1.0, najsłabsze wnętrze z oglądanych, pełno blachy, śmieszne tylne szybki, tanio tanio i tanio (w porównaniu z konkurencją). To naprawdę jest CC700 20 lat później.   No i cena, golas w cenie lepiej wyposażonych wersji u konkurencji. Żeby jako tako był wyposażony trzeba dobrać pakietów, dodatków i cena robi się 60k, a i tak trochę mu brakuje. Trzeba założyć że jest  +10k droższy niż konkurencja.  Jak wspominaliście za 40k to byłby dobry wybór, za ~60k niekoniecznie. Stwierdziliśmy, że dla młodzieży do wożenia pizzy się nada. 
5 miejsce: Toyota Aygo 1.0, mniej więcej patrz jak wyżej, ale w lepszej, akceptowanej cenie. 
4 miejsce: Fiat Panda, przyjemniejsze wnętrze (są już pełne boczki, wesoła tapicerka, ekranik 7cali, ect). W cenie 50kilka tys. może być w wersji cross/sport które fajnie ożywiają auto i są lepiej wyposażone. Niestety nie ma już 1.2 Fire, a tylko 1.0 MHEV. Z Fire wart byłby rozważenia
3 miejsce: Suzuki Ignis 1.2, przyjemny środek, bogaty w serii (mijanki led), tylko design ojcu nie podchodzi, tył w szczególności. Nie jeździliśmy, bo był tłok w salonie i sprzedawcy mocno obciążeni. 55-56k trzeba liczyć.
1-2 miejsce: Kia Picanto - po krótkiej rozmowie w cenie 53k jest ze wszystkim, silnik 1.2 84KM  (4cyl), kamera cofania, AA, ekran 8', skóra na multi kierze, podłokietnik, asystent pasa, awaryjne hamowanie, etc. 
i10 jak wyżej tylko że słabiej wyposażony i droższy 2-3k. 
 
Konkluzja: miał być przyjemny samochód, wygrały więc w tym przypadku 4-cyl silniki i nie blaszane wnętrza. Pozycje 1-3 spełniają te wymagania, raczej z ukierunkowanie ma 1-2. No i teraz rozkminiamy dalej który skośny i dlaczego?
O wyborze zadecyduje po części tez dostępność, niestety póki co mowa o min. 4-6 miesiącach na realizację zamówienia. 
 
 
Idź klasę wyżej,[mention=134087]Maciej__[/mention] za niewiele wieksza kasę kupił C3 z lampami led i z przyzwoitym wyposażeniem. A klasa była fajna jak kosztowała w okolicy 40 kpln, wtedy warta była swojej kasy.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic to nie wnosi do tematu, ale odpowiem, wyrośnięty sedan klasy C. 
 
A to zależy. Zawsze może być kompromis. Skoro C na trasy a A do miasta to zamiast dwóch mieć jedno. Czyli B. Tu już możesz mieć milutko np w polo. Bagażnik dla dwóch osób spokojnie da radę. Na trasę wyskoczy a po mieście też jakiś wielkich problemów nie będzie. Co więcej poszedł bym w suva B klasy bo na krawężnikach sobie będzie lepiej radzić.

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, bielaPL napisał:

A to zależy. Zawsze może być kompromis. Skoro C na trasy a A do miasta to zamiast dwóch mieć jedno.

Tata zawsze miał układ A klasa do jazdy "po bułki" i C/D w trasę i nic tego nie zmieni. 

W tym przypadku chodzi aby mieć dwa. Poza tym ta klasa C ma niecałe 2 lata i raczej z lepszych więc nie ma co do B odnosić.

To który skośniak i dlaczego? Macie jakieś doświadczenia. 

i10 -najświeższy i najbardziej się podoba, Picanto - najtańszy i najlepiej wyposażony, Ignis - gdzieś pośrodku, ale obecnie najbardziej dostępny. 

Domyślam się że oba 1.2 raczej bezproblemowe. W takim maluchu jeżdżą naprawdę fajnie, nic więcej nie potrzeba.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, lnk said:

To który skośniak i dlaczego? Macie jakieś doświadczenia. 

i10 -najświeższy i najbardziej się podoba, Picanto - najtańszy i najlepiej wyposażony, Ignis - gdzieś pośrodku, ale obecnie najbardziej dostępny. 

Domyślam się że oba 1.2 raczej bezproblemowe. W takim maluchu jeżdżą naprawdę fajnie, nic więcej nie potrzeba.

 

 

Ten ktory im sie bardziej podoba, co tu jeszcze rozkminiac?

Przeciez to oni beda tym jezdzic a nie autokacik ;]

Wszystkie 3 auta z silnikami prostymi jak konstrukcja cepa, z gwarancja, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.04.2021 o 15:19, maro_t napisał:

 

wiem, że robię błąd zaczynając dyskusję z fanatykiem....

daruj sobie osobiste wycieczki ok? Kultura dyskusji wymaga żeby szanować poglądy innych.  Każdy ma prawo ( oprócz AK ) do swojego zdania dla mnie połacie gołej blachy w 2021 roku w samochodzie nawet klasy A są nie do przyjęcia - tyle w temacie.

  • Haha 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.04.2021 o 15:25, ghost2255 napisał:

Miałem kilka CC700, ale w żadnym nie znalazłem klimatyzacji, wtrysku MPI, regulowanej kierownicy ani nawet wspomagania. 

 

Uważasz, że jak jest kawałek niezasłoniętej blachy na drzwiach, to już jest kopia 1:1? Moim zdaniem to delikatnie mówiąc, uproszczenie.

 

Wydaje mi się, że cały czas zapominasz o klasie auta. 

 

Które konkurencyjne auto wg. ciebie spełnia powyższe warunki?

Przykro mi ale mam takie odczucia miałem CC 700, 900 seicento 900 i 1.1 - ne zmieni tego klima silnik mpi czy coś tam jeszcze. Przynajmniej te auta nie kosztowały czapki kasy jak UP- no bo przecież to VW czyli prawie passat- jest prestiż i szczun u sąsiada

a które auto spełnia warunki?- każdy ma inne odczucia i oczekiwania od auta, użytkuje je w innych warunkach czasem sam a czasem w większą ilość osób.. To zawsze jest kompromis.

ja mam w parku F 500 i Stelvio i w zależności od potrzeb jest jeszcze do użycia parę innych aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, lnk napisał:

 

To który skośniak i dlaczego? Macie jakieś doświadczenia. 

i10 -najświeższy i najbardziej się podoba, Picanto - najtańszy i najlepiej wyposażony, Ignis - gdzieś pośrodku, ale obecnie najbardziej dostępny. 

Domyślam się że oba 1.2 raczej bezproblemowe. W takim maluchu jeżdżą naprawdę fajnie, nic więcej nie potrzeba.

 

Weź Picanto w wersji GT-line. Wyposażenie ze skórą, klimatronikiem, grzane fotele i kierownica , itp. No i nie banalny wygląd👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Dareek napisał:

a które auto spełnia warunki?- każdy ma inne odczucia i oczekiwania od auta, użytkuje je w innych warunkach czasem sam a czasem w większą ilość osób.. To zawsze jest kompromis.

ja mam w parku F 500 i Stelvio i w zależności od potrzeb jest jeszcze do użycia parę innych aut.

No właśnie. Punkt odniesienia masz bardzo odległy, stąd oczekiwania.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ghost2255 napisał:

No właśnie. Punkt odniesienia masz bardzo odległy, stąd oczekiwania.

miałem w życiu rożne auta - zawsze uważane za gorsze jakościowo - wg jedynej słusznej linii AK nadal jestem na tym poziomie. Oczekiwania mówisz? czy jest coś złego w tym że za 50 tys oczekuje czegoś więcej niż puszki po konserwie z dostawką foteli? 🙂 Wybacz to nie 1993 rok ale 2021 - oczekiwania troszkę są inne niż kilkadziesiąt lat temu.Jak widać powyżej nie tylko moje odczucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, Dareek said:

miałem w życiu rożne auta - zawsze uważane za gorsze jakościowo - wg jedynej słusznej linii AK nadal jestem na tym poziomie. Oczekiwania mówisz? czy jest coś złego w tym że za 50 tys oczekuje czegoś więcej niż puszki po konserwie z dostawką foteli? 🙂 Wybacz to nie 1993 rok ale 2021 - oczekiwania troszkę są inne niż kilkadziesiąt lat temu.Jak widać powyżej nie tylko moje odczucia.

 

Problem w tym, ze w temacie aktywnych systemow bezpieczenstwa czy wyposaznia to Fiat  jest niestety jakies 10 lat do tylu 😕

Ze o silnikach nie wspomne, bo dostepny jest obecnie caly jeden 1.0 i tyle.

500-ka to swietne auto ale zwyczajnie mechanicznie juz sie mocno zestarzalo i przydalby sie jakis nastepca :ok:

Szkoda, ze La Prima jest tylko w wersji elektrycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mirekp napisał:

Weź Picanto w wersji GT-line. Wyposażenie ze skórą, klimatronikiem, grzane fotele i kierownica , itp. No i nie banalny wygląd👍

GT-line fajny, N-line tak samo , jest ale gdzieś trzeba powiedzieć stop z naciąganiem budżetu,  tym bardziej w typowym zastosowaniu klasy A nie ma co przesadzać.  

W Kii rozważana jest wersja L, tez ma klimę auto i dużo dodatków.

 

3 godziny temu, kmwtw napisał:

Bierz to, które jest najlepiej doposażone w systemy antykolizyjne! Bo rozumiem, że staruszkowie długo zamierzają tym autem jeździć? A młodsi nie będą 😁

 W Kii wersji L jest pakiet za 1500zł który zawiera system autonomicznego hamowania z dodatkową funkcją wykrywania pieszego, tempomat z ogranicznikiem prędkości,  asystent utrzymania pasa ruchu, asystent utrzymujący samochód pośrodku pasa, system ostrzegania o zmęczeniu kierowcy.

Dawniej były to luksusy a teraz w przyzwoitych pieniądzach masz to w A klasie. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, lnk napisał:

W Kii wersji L jest pakiet za 1500zł który zawiera system autonomicznego hamowania z dodatkową funkcją wykrywania pieszego, tempomat z ogranicznikiem prędkości,  asystent utrzymania pasa ruchu, asystent utrzymujący samochód pośrodku pasa, system ostrzegania o zmęczeniu kierowcy.

Dawniej były to luksusy a teraz w przyzwoitych pieniądzach masz to w A klasie.

Tylko zastanów się ile z tego jest naprawdę potrzebne.

Ostrzeganie o zmęczeniu kierowcy to jakaś komedia.

Utrzymanie w pasie ruchu nie oznacza tego, co większość myśli. To nie jest autonomiczna jazda. Po paru korektach system zaczyna "budzić" kierowcę, a jak ten będzie uparty to skończy z zatrzymanym samochodem na awaryjkach. Jeśli ktoś dopuszcza do sytuacji, że jeździ zmęczony, to może ma to jakiś sens. Ale na przykład dla mnie to bajer bez znaczenia.

Nieaktywny tempomat do miasta po bułki? No raczej nie bardzo.

I tak dalej.

 

EDIT: do tego zastosowania to patrzyłbym na rozbudowaną pomoc przy parkowaniu. Np kamery (360 pewnie nieosiągalne, no ale na tył to się chyba da), ostrzeganie przed ruchem poprzecznym i tego typu rzeczy.

Edytowane przez Seth
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się trochę podepnę, może ktoś użytkuje, ma jakieś opinie o mitsu SS?
Spacestar to najgorsze auto świata ;]


Obejrzyj sobie jakikolwiek test ( byle nie zrobiony przez złomnika! )

Serio :old:

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Problem w tym, ze w temacie aktywnych systemow bezpieczenstwa czy wyposaznia to Fiat  jest niestety jakies 10 lat do tylu 😕

Ze o silnikach nie wspomne, bo dostepny jest obecnie caly jeden 1.0 i tyle.

500-ka to swietne auto ale zwyczajnie mechanicznie juz sie mocno zestarzalo i przydalby sie jakis nastepca :ok:

Szkoda, ze La Prima jest tylko w wersji elektrycznej.

dlatego trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw i o tym pisałem- Fiat tu nie jest wyrocznią bo technologia już "lekko starszawa" i w tym zakresie odstaje od konkurencji in minus bardzo poważnie, a tu zaraz wyzwiska od dżihadystów - bynajmniej nie mam Ciebie na myśli.🍻

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.