Skocz do zawartości

Przyszłość motoryzacji w UE -czy świat się kończy?


sailor_p

Rekomendowane odpowiedzi

Obejrzałem ciekawy odcinek na kanale "Povagovani" który oglądam od dawna i mega szanuje.

Jestem euroentzujastą ale to co się wyprawia się w kwestii motoryzacji powoduje, że powoli przestaję nim być...

 Co o tym myślicie? Jaka czeka nas przyszłość?

 

Edytowane przez sailor_p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wywalone jak producenci z Japonii. Jeszcze. Notabene planuje sobie w tym roku kupić auto zabawkę z Euro 4 póki będę mógł nią jeździć gdzie chce. Jak już nie będę mógł gdzieś wjechać i jeszcze będę auto miał lub robił z niego jakiś projekt to na takie sytuacje kupię sobie elektryczną hulajnogę i wrzucę do bagażnika 🤣

Już kiedyś pisałem, że więcej dobrego dla świata robię nie jedząc mięsa 👍😎

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, PawelWaw said:

Brak wlasnosci aut dozacy do 100%

Auto jako usluga

 

Tak, juz to widze poza duzymi miastami :hehe:

Ja sie nie martwie, bo za mojego zycia to w najgorszym/najlepszym razie trzeba bedzie kupic hybryde albo elektryka ;)

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, PawelWaw napisał:

 

Leasing, wynajem na wies nie dociera ? 

Nawet do mniejszych miast nie dociera. Taka Gdynia, znam zdecydowanie więcej ludzi, którzy poszli z pieniędzmi do salonu i kupili za gotówkę auto, niż tych, którzy je wynajęli bądź wzięli w leasing i to jest mniej więcej proporcja 95% do 5%. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, kaczorek79 napisał:

Nawet do mniejszych miast nie dociera. Taka Gdynia, znam zdecydowanie więcej ludzi, którzy poszli z pieniędzmi do salonu i kupili za gotówkę auto, niż tych, którzy je wynajęli bądź wzięli w leasing i to jest mniej więcej proporcja 95% do 5%. 

Trochę dziwne obserwacje porównując do wstawianych tu statystyk zakupu/leasingowania nówek.

Wychodzi na to, że w Gdyni mało ludzi ma DG, albo takich nie znasz za wielu.

Wynajem mi się nie spina (w moim pojęciu jest dobry dla rozrzutnych szpanerów, dlatego tyle ofert jest i tak go promują, by ktoś na tym nieźle zarobił), ale DG i leasing jak najbardziej.

Niestety, przyszłość pewnie na tym będzie polegał, że szaraczek nic swojego miał nie będzie i zamiast zapieprzać na własną miskę ryżu, będzie go żarł z wynajętej (złe porównanie, bo raczej abo na żarcie trzeba będzie wykupić).

 

Jak mówi moja matka: "teraz wszystko na raciczki" ;]

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, znam bardzo mało ludzi mających własną DG, albo mają, jak i ja mam, ale ni cholery nie opłaca się kupować w leasing, tylko kupują za gotówkę. Mówię tu o ludziach mniej, lub bardziej znajomych, z którymi prowadzę konwersację podczas wizyty w moim warsztacie. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Pewnie dociera, ale zarobki sa tam dalekie od wielkomiejskich...
Tak czy owak to raczej zmartwienie, dla Twoich wnukow ;]
 
Na wsiach to auto za 20 tyś jest nowką z salonu od Niemca. Jaki leasing, jaki wynajem, chyba, że szrot rent sp. z o o.
  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Rado_ napisał:
3 godziny temu, Maciej__ napisał:
 
Pewnie dociera, ale zarobki sa tam dalekie od wielkomiejskich...
Tak czy owak to raczej zmartwienie, dla Twoich wnukow ;]
 

Pokaż więcej  

Na wsiach to auto za 20 tyś jest nowką z salonu od Niemca. Jaki leasing, jaki wynajem, chyba, że szrot rent sp. z o o.

Na zapyziałej małorolnej wsi i owszem.

Rolnicy działający na współczesną skalę mają i DG i leasingów na więcej niż przeciętny krawaciarz z miasta (na auta też, nie tylko traktory i maszyny).

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że za mojego życia, aż tak wiele się nie zmieni w Polsce. Jesteśmy zbyt biedni na jakiekolwiek zmiany. Będziemy śmietnikiem Europy. Ale dla mnie to akurat dobrze. Nie wyobrażam sobie życia bez samochodu, własnego samochodu, który mi daje swego rodzaju niezależność, a przede wszystkim przyjemność i odprężenie 

Edytowane przez angrius
  • Lubię to 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, sailor_p napisał:

Obejrzałem ciekawy odcinek na kanale "Povagovani" który oglądam od dawna i mega szanuje.

Jestem euroentzujastą ale to co się wyprawia się w kwestii motoryzacji powoduje, że powoli przestaję nim być...

 Co o tym myślicie? Jaka czeka nas przyszłość?

 

Umówmy się, że samochód o mocy powyżej 50 KM to zbytek i luksus niepotrzebny do przemieszczenia się wygodnie z punktu A do B. A za luksus się płaci.

 

Dodatkowo - w społeczeństwie, które wycofuje szczepionkę ratującą życie z powodu niepotwierdzonych 10 przypadków zakrzepicy na 1 mln dawek - czego się można spodziewać?

Edytowane przez maras77
  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Rado_ napisał:
12 godzin temu, ZUBERTO napisał:
Na zapyziałej małorolnej wsi i owszem.
Rolnicy działający na współczesną skalę mają i DG i leasingów na więcej niż przeciętny krawaciarz z miasta (na auta też, nie tylko traktory i maszyny).

Rozwiń  

Ilu takich jest?

Tyłu ilu zaryzykowało i poszło na głęboką wodę.

Oczywiście nie ma co porównywać do ilości niewolników jako PH czy ich poganiaczy, którzy ryzyka na tym poziomie ponosić nie musieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, ZUBERTO said:

Tyłu ilu zaryzykowało i poszło na głęboką wodę.

Oczywiście nie ma co porównywać do ilości niewolników jako PH czy ich poganiaczy, którzy ryzyka na tym poziomie ponosić nie musieli.

 

To sa w zasadzie przesiebiorcy, a nie rolnicy ;)

Ale tu juz nie chodzi tylko o wies, ale tez male miasteczka powiatowe , gdzie srednia krajowa to czesto szczyt marzen.

A nawet przy sredniej krajowej to o wynajmie mozna pomarzyc, chyba ze kosztem wielu wyrzeczen ;]

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Maciej__ napisał:

To sa w zasadzie przesiebiorcy, a nie rolnicy ;)

Ale tu juz nie chodzi tylko o wies, ale tez male miasteczka powiatowe , gdzie srednia krajowa to czesto szczyt marzen.

A nawet przy sredniej krajowej to o wynajmie mozna pomarzyc, chyba ze kosztem wielu wyrzeczen ;]

Owszem przedsiębiorcy, ale rolnicy.

W Twoim pojmowaniu można rolnikiem nazwać kogoś kto ma 25ha, sam je uprawia starymi metodami - wszystkiego po trochu (maszyny ma jeszcze po rodzicach, od lat nic nie wymienił, łata na bierząco), a poza tym zarówno facet jak i żona robią na etacie lub na czarno w mieście (25ha to i tak sporo, bo większość takich rolników 10ha nie ma)?

To już bardziej rolnikiem jest ten co ma 10x tyle ziemi, zatrudnia ludzi i w 100% poświęca się prowadzeniu gospodarstwa.

Są też tacy co mają mało ziemi, ale nastwaili się np. na mleko i mimo, że dokupują karmę to całkiem dobrze sobie radzą.

Nie możemy za rolników uważać tylko tych co starą tradycją dłubią coś na 4ha, a teraz dodatkowo świni nawet na swój stół wykarmić nie mogą.

Doskonale zdaję sobie sprawę jak żyją ludzie poza wielkimi miastami, nie brakuje tutaj takich, a i sam Białystok to nie jakieś zarobkowe eldorado.

Edytowane przez ZUBERTO
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, KYRTAP napisał:


Tylko może się okazać że użytkowanie wówczas auta prywatnego może być droższe od wynajmu.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Dowalą takim podatkiem drogowym, że tak będzie. Z resztą tak prawie jest chyba dla starszych aut spełniających stare normy w UK.

Edytowane przez stig
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że za mojego życia, aż tak wiele się nie zmieni w Polsce. Jesteśmy zbyt biedni na jakiekolwiek zmiany. Będziemy śmietnikiem Europy. Ale dla mnie to akurat dobrze. Nie wyobrażam sobie życia bez samochodu, własnego samochodu, który mi daje swego rodzaju niezależność, a przede wszystkim przyjemność i odprężenie 

Bedziemy śmietnikiem Europy jeżeli auta spalinowe będą w ogóle dopuszczone do ruchu. Po drugie nie tylko Polska z krajów europejskich jest czy będzie państwem nie przygotowanym do użytkowania aut elektrycznych. Jakie państwo w Europie czy na świecie będzie w stanie umożliwić wszystkim ładowanie aut elektrycznych? Pewnie nigdy nie dojdzie do tego że pod blokiem na parkingu będzie można ładować swoje auto. Jedynym rozwiązaniem będzie właśnie wynajem o którym ktoś już wspomniał.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, KYRTAP napisał:


Tylko może się okazać że użytkowanie wówczas auta prywatnego może być droższe od wynajmu.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Raczej nie, chyba ze będzie już pełen komunizm, ale wtedy tym bym się najmniej martwił.

Gdyby tak się stało, to obecny model firm wynajmujących auta też by się posypał, bo po 3-5 latach mieliby niesprzedawalny park "zużytych" aut. Więc albo złomowanie samochodów co 5 lat, albo jednak rynek prywatny będzie musiał istnieć.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie, chyba ze będzie już pełen komunizm, ale wtedy tym bym się najmniej martwił.
Gdyby tak się stało, to obecny model firm wynajmujących auta też by się posypał, bo po 3-5 latach mieliby niesprzedawalny park "zużytych" aut. Więc albo złomowanie samochodów co 5 lat, albo jednak rynek prywatny będzie musiał istnieć.

Oczywiście że rynek aut prywatnych w przyszłości będzie istniał ale będzie to raczej przywilej.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, stig napisał:

Dowalą takim podatkiem drogowym, że tak będzie. Z resztą tak prawie jest chyba dla starszych aut spełniających stare normy w UK.

Na dzien dzisiejszy jest dokladnie odwrotnie;]

Za auto sprzed 2001 roku bez wzgledu na emisje placisz albo 170 funtow[do 1500ccm] albo 280 funtow[powyzej 1500ccm].

Dla porownania kupujac nowe auto mozesz zaplacic nawet 2245funtow pierwszego  taxu-dla aut emitujacych powyzej 255gr/km.Pozniej jest to 155 funtow.Chyba ze auto jest drozsze niz 40 tysiecy-wtedy przez 5 pierwszych lat placisz dodatkowo 335 funtow.

Wiec sytuacja jest taka ze zona za swojego Swifta placi 30 funtow taxu,zas za 2 lata mlodszego[a wiec emitujacego z pewnoscia mniej] trzeba zaplacic 5 razy tyle.:hehe:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, wlad napisał:

Na dzien dzisiejszy jest dokladnie odwrotnie;]

Za auto sprzed 2001 roku bez wzgledu na emisje placisz albo 170 funtow[do 1500ccm] albo 280 funtow[powyzej 1500ccm].

Dla porownania kupujac nowe auto mozesz zaplacic nawet 2245funtow pierwszego  taxu-dla aut emitujacych powyzej 255gr/km.Pozniej jest to 155 funtow.Chyba ze auto jest drozsze niz 40 tysiecy-wtedy przez 5 pierwszych lat placisz dodatkowo 335 funtow.

Wiec sytuacja jest taka ze zona za swojego Swifta placi 30 funtow taxu,zas za 2 lata mlodszego[a wiec emitujacego z pewnoscia mniej] trzeba zaplacic 5 razy tyle.:hehe:

 

Czyli odwrotnie ale nie zawsze bo z wyjątkami. 

Edytowane przez stig
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, sailor_p napisał:

na kanale "Povagovani" który oglądam od dawna i mega szanuje.

nie wiem czy warto, bo gość gada bzdury. WLTP służy do pomiaru spalania, normy Euro służą do ograniczania emisji substancji szkodliwych, a z tego co gość mówi wynika, że dla niego Euro 6 to jest kolejny etap po WLTP, tymczasem jedno z drugim nie ma żadnego związku. Jakoś dziwnym trafem na rynek trafiają auta z silnikami R6 mającymi po kilkaset KM...

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, KvM napisał:

Boże jak ten typ bredzi. Wg. niego dołożenie napędu na tył zabrało by focusowi możliwość driftu. No doprawdy...


To był chyba duży skrót myślowy.

Prawdopodobnie ten silniczek elektryczny byłby zbyt słaby do driftu, a spalinowka by napędzała tylko koła z przodu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, KvM napisał:

ale przecież w standardzie w focusie jest tylko przedni napęd...


Nie czuje chyba w którym kierunku idzie ta dyskusja

Jesli w jakimś teoretyzowaniu czy to prawdziwe 4x4 czy dołączane, to ja się wypisuje.

 

@RSSSS, czy Twój Focus jest FWD? Tak to czujesz jako kierowca?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, maras77 napisał:

Umówmy się, że samochód o mocy powyżej 50 KM to zbytek i luksus niepotrzebny do przemieszczenia się wygodnie z punktu A do B. A za luksus się płac

A ile m kwadratowych wystarcza do przebywania i mieszkania-10 czy moze 20?

Ci co będą mieli większe domy czy mieszkania albo niech płacą za luksus albo im sie dokwateruje bezdomnych:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, volf6 napisał:

A ile m kwadratowych wystarcza do przebywania i mieszkania-10 czy moze 20?

Ci co będą mieli większe domy czy mieszkania albo niech płacą za luksus albo im sie dokwateruje bezdomnych:hehe:


No pachnie mocno komuną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, volf6 napisał:

A ile m kwadratowych wystarcza do przebywania i mieszkania-10 czy moze 20?

Ci co będą mieli większe domy czy mieszkania albo niech płacą za luksus albo im sie dokwateruje bezdomnych:hehe:

To chyba oczywiste, ze sie płaci za luksus mieszkania w wiekszych metrazach.

Za darmo nikt metrow mieszkania nie daje. Czemu z samochodami ma być inaczej?  Chcesz jexdzic nową bryka z 250 KM, to plac za ten luksus, tak jak sie płaci za 100 m2 mieszkanie w centrum.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, maras77 napisał:

To chyba oczywiste, ze sie płaci za luksus mieszkania w wiekszych metrazach.

Za darmo nikt metrow mieszkania nie daje. Czemu z samochodami ma być inaczej?  Chcesz jexdzic nową bryka z 250 KM, to plac za ten luksus, tak jak sie płaci za 100 m2 mieszkanie w centrum.

 

Przecież większe auta zawsze były droższe, podobnie jak większe mieszkania, tu jednak mowa o dopłatach ekstra (jak na razie tylko dla aut). 

Co ciekawe-zapewne możni i rządzący UE znajdą jakieś furtki dla siebie:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.04.2021 o 16:47, Maciej__ napisał:

 

Pewnie dociera, ale zarobki sa tam dalekie od wielkomiejskich...

Tak czy owak to raczej zmartwienie, dla Twoich wnukow ;]

 

O tym samym wczoraj w trasie rozmawialiśmy.  Nasze dzieci swoim wnuczką  będą opowiadać jak to z swoimi rodzicami autem nad morze jeździły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, angrius napisał:

Mam nadzieję, że za mojego życia, aż tak wiele się nie zmieni w Polsce. Jesteśmy zbyt biedni na jakiekolwiek zmiany. Będziemy śmietnikiem Europy. Ale dla mnie to akurat dobrze. Nie wyobrażam sobie życia bez samochodu, własnego samochodu, który mi daje swego rodzaju niezależność, a przede wszystkim przyjemność i odprężenie 

To jakiś koszmar, mam nadzieję dojeździć góra hybrydą do końca swoich dni :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, volf6 napisał:

Przecież większe auta zawsze były droższe, podobnie jak większe mieszkania, tu jednak mowa o dopłatach ekstra (jak na razie tylko dla aut). 

Co ciekawe-zapewne możni i rządzący UE znajdą jakieś furtki dla siebie:hehe:

Ale rynek sie zmienia. Nie da sie zapewnic kazdemu luksusu, bo nie ma tylu zasobow. Wiec im wiecej ludzi chce miec auto, tym luksus bedzie drozszy i jego granica bedzie coraz nizej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, rafciojuve napisał:

To jakiś koszmar, mam nadzieję dojeździć góra hybrydą do końca swoich dni :)

Nie jestem ekooszołomem Ale zdaję sobie sprawę że utrzymanie sytuacji w której przeciętna rodzina może mieć 3 samochody jest raczej nie do utrzymania w perspektywie następnych 50 lat.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Marcin79 napisał:

Nie jestem ekooszołomem Ale zdaję sobie sprawę że utrzymanie sytuacji w której przeciętna rodzina może mieć 3 samochody jest raczej nie do utrzymania w perspektywie następnych 50 lat.

 

 

Dodajac do tego fakt, ze takie oczekiwanie ma teraz kilka miliardow ludzi wiecej, niż jeszcze 20-30 lat temu. A Ziemia nie urosła.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, maras77 napisał:

Ale rynek sie zmienia. Nie da sie zapewnic kazdemu luksusu, bo nie ma tylu zasobow. Wiec im wiecej ludzi chce miec auto, tym luksus bedzie drozszy i jego granica bedzie coraz nizej.

To niech rynek decyduje a nie panowie w Brukseli...

Po drugie, przykładowo mam auto z emisją 300g (oblozone dodatkową chorą opłatą) s sąsiad ma auto o emisji 100g (już bez opłaty) ale ja jeżdżę rocznie 10kkm o on 60kkm to kto bardziej zużywa zasoby? Wychodzi, ze on 2 razy więcej niż ja a to ja muszę ekstra płacić:hehe:

  • Lubię to 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, volf6 napisał:

To niech rynek decyduje a nie panowie w Brukseli...

Po drugie, przykładowo mam auto z emisją 300g (oblozone dodatkową chorą opłatą) s sąsiad ma auto o emisji 100g (już bez opłaty) ale ja jeżdżę rocznie 10kkm o on 60kkm to kto bardziej zużywa zasoby? Wychodzi, ze on 2 razy więcej niż ja a to ja muszę ekstra płacić:hehe:

Spokojnie, energie też opodatkuja, bedzie pan zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, volf6 napisał:

To niech rynek decyduje a nie panowie w Brukseli...

Po drugie, przykładowo mam auto z emisją 300g (oblozone dodatkową chorą opłatą) s sąsiad ma auto o emisji 100g (już bez opłaty) ale ja jeżdżę rocznie 10kkm o on 60kkm to kto bardziej zużywa zasoby? Wychodzi, ze on 2 razy więcej niż ja a to ja muszę ekstra płacić:hehe:

Cena za llitr pb 10 PLN I problem rozwiązany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Marcin79 napisał:

Nie jestem ekooszołomem Ale zdaję sobie sprawę że utrzymanie sytuacji w której przeciętna rodzina może mieć 3 samochody jest raczej nie do utrzymania w perspektywie następnych 50 lat.

 

 

To produkowane auta powinny być coraz trwalsze, a nie coraz bardziej biodegradowalne.

Ciekawei, ile wyprodukowano aut w historii ludzkości? :hmm:

Jeśli ograniczy się produkcję aut (np. poprzez ograniczenia posiadania), to uderzy w branżę - producenci, podwykonawcy itd. To olbrzymia rzesza zaangażowanych ludzi, którzy zostaną bez pracy. Nie wydaje mi się, żeby w przewidywalnej przyszłości nastąpiła tutaj drastyczna zmiana.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.