Skocz do zawartości

Skoda Scala vs VW Golf VIII


kravitz

Rekomendowane odpowiedzi

Nowy leon tak ale tylko w wersji FR/Exelenc i jeszcze nie teraz bo będzie więcej stał w serwisach niż jeździł ! Już to pisałem ten ich nowy system na tablecie to jakiś dramat porównał bym tempo jego pracy do jakiegoś starego smartfona co się ciągle wiesza. Jeździłem 1,5tsi manual i nic więcej mi nie trzeba jestem na tak !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 12.05.2021 o 21:09, pejus1982 napisał:

Producent rodem z Azji? 🙂

 

Już moge zdradzić 

Mercedes A klasa.

 

Od wczoraj mamy użyczony A200.

Do oddania w poniedziałek.

Dzisiaj lekką traskę zrobimy tym wozidłem, a wczoraj trochę po mieście było.

 

Żonie się podoba, więc to chyba tylko kwestia dobrych warunków zakupu od dealera ;)

 

Ja bym tego auta dla siebie nie kupił.

Piszę to najzupełniej serio. Auto pod każdym względem gorsze od Golfa 7 ;]

Oczywiście osiągi ma lepsze, ale to normalne jak damy auto 163KM vs 115.

 

A żeby było obiektywnie, to w porównaniu do Golfa:

1. Jest głośniej. SERIO!

2. Zwykłe audio w Golfie gra lepiej niz zwykłe audio w A200

3. Chla więcej o jakieś 20%

4. Jest ciaśniej w środku na każdym miejscu

5. Jest mniej komfortowe. Od Mercedesa bym oczekiwał wygody, a to jeździ praktycznie identyko z naszym poprzednim Mitsubishi Lancer Ralliart.

 

A z subiektywnych rzeczy, to w środku jest chyba urządzone pod rynek wschodni ewentualnie króla Cyganów ;]

 

Odnośnie wad A200, to skrzynia biegów jest bardzo nerwowa przy ruszaniu.

Jakby chciała pokazać że samochód ma milion KM.

 

Nie wiem czy to awaria czy jakies ustawienie w menu, ale tylne prawe drzwi się nie odblokowują same po zgaszeniu silnika i musimy syna wypuszczać ciągnąc zewnętrzną klamkę.

Z lewymi tylnymi nie ma tego problemu i córka sama wychodzi.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, kravitz napisał:

Nie wiem czy to awaria czy jakies ustawienie w menu, ale tylne prawe drzwi się nie odblokowują same po zgaszeniu silnika i musimy syna wypuszczać ciągnąc zewnętrzną klamkę.

Z lewymi tylnymi nie ma tego problemu i córka sama wychodzi.

 

A to nie jest po prostu zalaczona blokada rodzicielska w tych drzwiach?

Edytowane przez wlad
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wlad napisał:

A to nie jest po prostu zalaczona blokada rodzicielska w tych drzwiach?

O ile dobrze pamiętam to kolega @kravitz kiedyś reklamował wizytę w serwisie, bo nie miał oświetlenia zegarów (czy przełączników) - okazało się, że

w serwisie przedstawili włącznik od świateł na inna pozycję .... więc blokada rodzicielska może go przerosnąć. :phi:

 

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Poszedłem sprawdzić ;]
 
Tak, pod silnikiem nie widać podłoża. Jest jakas pełna płyta. Ma kilka jakis otworów chyba konstrukcyjnych, takich idealnie okrągłych od 5 do 10cm średnicy.
 
Nie wiem czy to ten pakiet wyciszenia, ale na drzwiach nie mam takich zwykłych gumowych uszczelek, ale z takiego materiału przypomnajacego zamsz, takie mechate są.
Być może cos jeszcze w skład tego pakietu wchodzi.
Ten zamsz jest po to, by podczas mrozu jak ta mokra uszczelka przymarznie, to po otwarciu drzwi zamsz zostaje jak ladna dekoracja w miejscu styku z karoserią. Przynajmniej w Peugeocie temu to służy.
  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Mike_wwl napisał:

O ile dobrze pamiętam to kolega @kravitz kiedyś reklamował wizytę w serwisie, bo nie miał oświetlenia zegarów (czy przełączników) - okazało się, że

w serwisie przedstawili włącznik od świateł na inna pozycję .... więc blokada rodzicielska może go przerosnąć. :phi:

 

 

To wynika z doświadczenia z serwisów Fiat ;)

Jak cos działało inaczej czy stukało, po wyjechaniu z salonu, znaczyło tylko tyle, że w serwisie coś zepsuli.

Człowiek łapie takie nawyki i później w serwisie Mitsu podejrzewa tylko najgorsze ;]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kravitz napisał:

 

To wynika z doświadczenia z serwisów Fiat ;)

Jak cos działało inaczej czy stukało, po wyjechaniu z salonu, znaczyło tylko tyle, że w serwisie coś zepsuli.

Człowiek łapie takie nawyki i później w serwisie Mitsu podejrzewa tylko najgorsze ;]

Jak Ciebie strasznie skrzywdziła ta marka. Na każdym kroku mimo swojego niedopatrzenia tłumaczysz się skrzywieniem wywołanym przez w/w. Rozumiem, że jak pierwsza miłość da kosza to będzie długo boleć, ale już bez przesady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, kravitz napisał:

 

To wynika z doświadczenia z serwisów Fiat ;)

Jak cos działało inaczej czy stukało, po wyjechaniu z salonu, znaczyło tylko tyle, że w serwisie coś zepsuli.

Człowiek łapie takie nawyki i później w serwisie Mitsu podejrzewa tylko najgorsze ;]

Pewnie do dzisiaj Cię tam pamiętają :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mike_wwl napisał:

Pewnie do dzisiaj Cię tam pamiętają :phi:

 

W Mitsu na pewno ;]

 

A z Fiatem to były czasem tak żałosne sytuacje, że az zabawne.

Że wymienię te trzy które najlepiej pamiętam

1. Po ustawieniu zbiezności, wyjeżdżam autem z kierownica przekręconą o około 70-80 stopni :) Mechanikowi to nie przeszkadzało :)

2. Wyjeżdżam autem, a w lampce pod sufitem przelewa się woda :) Był otwierany dach i chyba zostawili go otwarty na deszczu czy sniegu :)

3. Podchodzę do auta, a na drzwiach wgniota :) Serwis udawał głupa, ale po pyskówce napisali oświadczenie, że naprawią to za darmo.

 

Były inne ciekawe "doświadczenia" :)

 

Te trzy powyzsze to z trzech różnych serwisów, a nie tylko jednego ;]

Ja dosyć długo miałem Fiaty ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kravitz napisał:

 

W Mitsu na pewno ;]

 

A z Fiatem to były czasem tak żałosne sytuacje, że az zabawne.

Że wymienię te trzy które najlepiej pamiętam

1. Po ustawieniu zbiezności, wyjeżdżam autem z kierownica przekręconą o około 70-80 stopni :) Mechanikowi to nie przeszkadzało :)

2. Wyjeżdżam autem, a w lampce pod sufitem przelewa się woda :) Był otwierany dach i chyba zostawili go otwarty na deszczu czy sniegu :)

3. Podchodzę do auta, a na drzwiach wgniota :) Serwis udawał głupa, ale po pyskówce napisali oświadczenie, że naprawią to za darmo.

 

Były inne ciekawe "doświadczenia" :)

 

Te trzy powyzsze to z trzech różnych serwisów, a nie tylko jednego ;]

Ja dosyć długo miałem Fiaty ;]

Czy to był jakiś były Polmozbyt, w którym nie wyszła transformacja ustrojowa? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mike_wwl napisał:

Czy to był jakiś były Polmozbyt, w którym nie wyszła transformacja ustrojowa? 

 

Nr 2 to Carserwis na 1 Sierpnia w Wawie. Serwis tak stary (juz chyba nieistniejący), że kiedys moze był tam Polmozbyt.

Pozostałe dwa to nowe firmy.

Jedna z nich nie jest juz serwisem Fiata.

 

Nie wiem z czego to wynika i chyba nie chcę wiedzieć.

Kiedys miałem problem w serwisie Mitsu. Jeden jedyny raz taki serio problem, a nie "światełka"

Koleś w serwisie Mitsu mówił, że dopiero zaczął tutaj prace, a wcześniej pracował w ASO Fiat.

Za kilka miesięcy juz go w tym serwisie Mitsu nie było, a ja pamiętam tą obsługę jako dramat/tragedia ;]

 

Specyficznych ludzi tam we Fiacie zatrudniają? Pojęcia nie mam.

Ja wiem tylko żeby unikac tej marki, jak nie chcę miec podobnych doświadczeń.

 

Szanuję szczęście innych ludzi którzy są z serwisu tej marki zadowoleni, a ich samochody mają "tylko eksploatację" :)

Takich ludzi jest coraz to mniej, ale w sumie....ktoś w Lotto tez w końcu wygrywa, co nie? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, kravitz said:

 

Nr 2 to Carserwis na 1 Sierpnia w Wawie. Serwis tak stary (juz chyba nieistniejący), że kiedys moze był tam Polmozbyt.

Pozostałe dwa to nowe firmy.

Jedna z nich nie jest juz serwisem Fiata.

;]

 

Carserwis nadal istnieje, tylko sie przeniesli z serwisem na Lopuszanska ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał:

 

Carserwis nadal istnieje, tylko sie przeniesli z serwisem na Lopuszanska ;)

 

 

Kiedyś miałem księgową na Łopuszańskiej i wydaje mi się, że w tym okresie jak tam jeździłem, to Carserwis na Łopuszańskiej i na 1 Sierpnia były równolegle.

W tym na Łopuszańskiej nigdy nie byłem z autem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, kravitz napisał:

 

W Mitsu na pewno ;]

 

A z Fiatem to były czasem tak żałosne sytuacje, że az zabawne.

Że wymienię te trzy które najlepiej pamiętam

1. Po ustawieniu zbiezności, wyjeżdżam autem z kierownica przekręconą o około 70-80 stopni :) Mechanikowi to nie przeszkadzało :)

2. Wyjeżdżam autem, a w lampce pod sufitem przelewa się woda :) Był otwierany dach i chyba zostawili go otwarty na deszczu czy sniegu :)

3. Podchodzę do auta, a na drzwiach wgniota :) Serwis udawał głupa, ale po pyskówce napisali oświadczenie, że naprawią to za darmo.

 

Były inne ciekawe "doświadczenia" :)

 

Te trzy powyzsze to z trzech różnych serwisów, a nie tylko jednego ;]

Ja dosyć długo miałem Fiaty ;]

 

Mój ojciec był wierny marce Fiat przez całe życie, jak nowe auto to szło się do Fiata. Zresztą rodzeństwo i ja też szliśmy najpierw do Fiata, ale każde kolejne auto już Fiatem nie było. I z tych różnych doświadczeń z Fiatem to można książki o serwisie ASO pisać, liczba baboli, uchybień, niechlujstwa niemalże zawsze. Zwalona bieżność, która skosiła świeże opony, ojciec jedzie po tygodniu do ASO a oni, że to nie ich wina. Cieknący zbiornik paliwa, benzyna dosłownie wylewa się spod auta na stacji, które ledwie kilometr wcześniej wyjechało po wymianie pompy paliwa. Pęknięty pasek rozrządu w Uno, choć serwisowe zgodnie z książką. No, ale ASO wiedziało, że warto wymienić przy 80 kkm, choć książka mówiła o 120 kkm, no ale klient nie pytał to mu nie sugerujemy. Pół silnika do naprawy. Słynna akcja serwisowa w Stilo z pękającymi sprężynami. W Europie wymiana sprężyn, w Polsce montaż dodatkowych blaszek, które miały zapobiec rozcięciu opony jakby sprężyna pękła. I tak można wiele historii napisać. I u mnie w rodzinie też dużo Fiatów, duże przebiegi, przez wiele lat. 

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Carserwis nadal istnieje, tylko sie przeniesli z serwisem na Lopuszanska ;)

 

Na Łopuszańskiej jest serwis i lakiernia, ale salon jest na Połczyńskiej, po dawnym Moto-transusie (o ile pamiętam to @kravitzmiał tam przeboje chyba też). Teraz to jest multisalon ;l a na 1 sierpnia rzeczywiście był Polmozbyt (bo na Połczyńskiej sprzedawano Skody ;] ), mój ojciec tam malucha odbierał w '86 roku, a w ogóle można podziwiać ten budynek w serialu Zmiennicy ;] taki ładny, szary. Pamiętam, że w częściach zamiennych wisiała na ścianie karoseria ;]. Potem Poldożery tam sprzedawali, a na drugim końcu Fijaty ;]

Natomiast na Łopuszańskiej, ale ciut dalej był Autorex ;] to tyle dywagacji historycznych ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, bartekm napisał:

Na Łopuszańskiej jest serwis i lakiernia, ale salon jest na Połczyńskiej, po dawnym Moto-transusie (o ile pamiętam to @kravitzmiał tam przeboje chyba też). Teraz to jest multisalon ;l a na 1 sierpnia rzeczywiście był Polmozbyt (bo na Połczyńskiej sprzedawano Skody ;] ), mój ojciec tam malucha odbierał w '86 roku, a w ogóle można podziwiać ten budynek w serialu Zmiennicy ;] taki ładny, szary. Pamiętam, że w częściach zamiennych wisiała na ścianie karoseria ;]. Potem Poldożery tam sprzedawali, a na drugim końcu Fijaty ;]

Natomiast na Łopuszańskiej, ale ciut dalej był Autorex ;] to tyle dywagacji historycznych ;]

 

Nie, na Połczyńskiej czy Łopuszańskiej mnie nigdy nie było we Fiacie, chyba że już nie pamiętam ;)

 

Natomiast z tymi obitymi drzwiami, to spotkało mnie z Punto HGT w serwisie na Malowniczej.

Na street view widzę, że tam chyba teraz jakis multisalon jest
https://www.google.com/maps/@52.1771197,20.9426237,3a,75y,212.89h,99.42t/data=!3m6!1e1!3m4!1slSEApjJCzYERXw3PEmt-Cw!2e0!7i16384!8i8192

 

A pracowałem zaraz niedaleko, więc auto na jakis przegląd tam zostawiłem i poszedłem z buta do roboty ;)

 

Tak czy siak serwis Fiata juz się postarał bardzo dobrze, abym ŻADNEGO auta od nich juz nigdy nie kupił ;)

Nawet same auta tak mi w kość nie dały jak serwis.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bartekm napisał:

Natomiast na Łopuszańskiej, ale ciut dalej był Autorex ;] to tyle dywagacji historycznych ;]

Tam w komisie kupiłem swojego pierwszego malucha :)

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Już moge zdradzić 
Mercedes A klasa.
 
Od wczoraj mamy użyczony A200.
Do oddania w poniedziałek.
Dzisiaj lekką traskę zrobimy tym wozidłem, a wczoraj trochę po mieście było.
 
Żonie się podoba, więc to chyba tylko kwestia dobrych warunków zakupu od dealera
 
Ja bym tego auta dla siebie nie kupił.
Piszę to najzupełniej serio. Auto pod każdym względem gorsze od Golfa 7 ;]
Oczywiście osiągi ma lepsze, ale to normalne jak damy auto 163KM vs 115.
 
A żeby było obiektywnie, to w porównaniu do Golfa:
1. Jest głośniej. SERIO!
2. Zwykłe audio w Golfie gra lepiej niz zwykłe audio w A200
3. Chla więcej o jakieś 20%
4. Jest ciaśniej w środku na każdym miejscu
5. Jest mniej komfortowe. Od Mercedesa bym oczekiwał wygody, a to jeździ praktycznie identyko z naszym poprzednim Mitsubishi Lancer Ralliart.
 
A z subiektywnych rzeczy, to w środku jest chyba urządzone pod rynek wschodni ewentualnie króla Cyganów ;]
 
Odnośnie wad A200, to skrzynia biegów jest bardzo nerwowa przy ruszaniu.
Jakby chciała pokazać że samochód ma milion KM.
 
Nie wiem czy to awaria czy jakies ustawienie w menu, ale tylne prawe drzwi się nie odblokowują same po zgaszeniu silnika i musimy syna wypuszczać ciągnąc zewnętrzną klamkę.
Z lewymi tylnymi nie ma tego problemu i córka sama wychodzi.
 

Nie przeszkadza Ci, że silnik jest od Renault?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
no właśnie. Sąsiad ma ten silnik w Nissanie X-Trail na przykład. Jemu też nie przeszkadza ;]
Ja mam w Megane. Najlepsze jest jak właściciele Renault twierdzą, że silnik od Mercedesa A w sumie póki co silnik bardzo przyzwoity. No może poza "brzydkim" odgłosem pracy.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.