Skocz do zawartości

Zakup auta z komisu nie zarejestrowanego w PL


Rekomendowane odpowiedzi

Co powinien dostać od "Janusza" żeby bez problemu zarejestrować potem auto. Mogę w ogóle jeździć samochodem, które jest na niemieckich tablicach????. Wartość auta 5-6 tyś, czyli typowy śmietnik:hm:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mr_Hyde napisał:

Co powinien dostać od "Janusza" żeby bez problemu zarejestrować potem auto. Mogę w ogóle jeździć samochodem, które jest na niemieckich tablicach????. Wartość auta 5-6 tyś, czyli typowy śmietnik:hm:.

 

A jakie to tablice?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FV Vat marżę, dowód opłacenia akcyzy, przegląd polski, dowód rejestracyjny zagraniczny(z Niemiec duży i mały Brief).

21 minut temu, Mr_Hyde napisał:

Mogę w ogóle jeździć samochodem, które jest na niemieckich tablicach????.

Na 99% są to tzw. "wyklejanki", czyli tablice z nr z dowodu rej wyprodukowane w szopie.

 

Autem wyrejestrowanym za granicą nie można się legalnie poruszać po drogach publicznych.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Mr_Hyde napisał:

 

na tych blachach legalnie to mozesz sobie pojezdzic po placu u Mirka handlarza.

Tablice z daleka wygladaja na przypał bo nie ma na nich nawet "pieczątek"

Co nie zmienia faktu, ze TU chetnie przytuli składkę na OC na tych blachach 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Filipfm napisał:

 

na tych blachach legalnie to mozesz sobie pojezdzic po placu u Mirka handlarza.

Tablice z daleka wygladaja na przypał bo nie ma na nich nawet "pieczątek"

Co nie zmienia faktu, ze TU chetnie przytuli składkę na OC na tych blachach 😄 

 

Przytulić, przytuli, pytanie co w razie jakiejś draki albo zwykłej kontroli.

 

Co do niemieckich tablic - powinien być do nich dołączony brief, w którym nie ma adnotacji o wyrejestrowaniu ani nie jest przecięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Majkiel napisał:

 

Przytulić, przytuli, pytanie co w razie jakiejś draki albo zwykłej kontroli.

 

Oczywiscie, bedzie odmowa wyplaty 😄 tak generalnie dziala branza ubezpieczeniowa. 

Sprzedac polise i nie wyplacic albo zanizyc wypłatę 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.05.2021 o 11:32, Filipfm napisał:

 

Oczywiscie, bedzie odmowa wyplaty 😄 tak generalnie dziala branza ubezpieczeniowa. 

Sprzedac polise i nie wyplacic albo zanizyc wypłatę 😄 

Nie generalizuj. Można ubezpieczyć pojazd na nr VIN i tablic nie musi mieć wcale, to tak gwoli wyjaśnienia. I w razie "draki" byłaby wypłata świadczenia, msui być to pojazd z zamiarem zarejestrowania i użytkowania w PL.

Ale...

W dniu 11.05.2021 o 11:58, Mr_Hyde napisał:

Mogę w ogóle jeździć samochodem, które jest na niemieckich tablicach????

To nie są niemieckie tablice, tylko sztuka za 20 zł z allegro pod brief (w najlepszym przypadku, a część sprzedawców wiesza co popadnie). Nie można na tym jeździć z pkt widzenia PORDu, bo dopuszczeniem pojazdu do ruchu jest rejestracja, a ta jest drogą decyzji administracyjnej Starosty.

Reasumując-ubezpieczyć da się i jak przydzwonisz odpowiedzialność byłaby, natomiast jazda w taki sposób to narażanie się na mandat 500zł i holowanie na parking policyjny, co może sumarycznie kosztować połowę auta.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, AkuQ napisał:

To nie są niemieckie tablice, tylko sztuka za 20 zł z allegro pod brief (w najlepszym przypadku, a część sprzedawców wiesza co popadnie)

To prawda.

Na kupionym przeze mnie aucie przyczepili inny numer z przodu, a inny z tyłu 😄 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ghost2255 napisał:

Na kupionym przeze mnie aucie przyczepili inny numer z przodu, a inny z tyłu 😄 

 

Widocznie akurat nie mieli dwóch takich samych.... ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to zawsze bawi ta formułka handlarzy "można wracać na kołach" Znaczenie tego określenia według własnej interpretacji, fantazji... ;]

No bo przecież nie na cegłach, byleby te koła z resztą samochodu były postawione na lawecie...

Albo wracać na kołach z dopiskiem - byleby nie wracać po drogach publicznych :hehe:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Mr_Hyde napisał:

No ok a jakie papiery powinienem dostać aby zarejestrować bez problemów takie auto

Jak z Niemiec to : briefy, tłumaczenie (nie każdy wydział chce, u mnie wymagają), badanie tzw. ustalające (czyli pierwsze badanie techniczne w kraju), potwierdzenie opłaty akcyzy, oświadczenie sprzedającego, że pojazd zwieziony lawetą, lub tablice rejestracyjne do zdania (sprawdź czy w badaniu były podane te sztukanckie tablice czy wpis brak, żeby to jakoś ze sobą współgrało), faktura (zazwyczaj vat marża) od polskiego pośrednika i jego wpis do ewidencji przedsiębiorców (możesz sam pobrać z CEIDG).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry handlarz zawozi pod dom na lawecie, oczywiście kwestia dogadania bo raczej w cenie auta nie będzie dymał lawetą z Lublina np. do Szczecina. Znajomy tak kupował auto, dowiózł handlarz w cenie auta ale to było raptem 140km w obie strony. Z czym od razu powiedział że można wracać na kołach na własną odpowiedzialność. Większosć tak twierdzi, że można na kołach wracać po czym mówią "Panie odemnie to nawet policyjanci kupują i wracają na kołach, każdy wie że tak się robi".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.05.2021 o 15:48, ghost2255 napisał:

To prawda.

Na kupionym przeze mnie aucie przyczepili inny numer z przodu, a inny z tyłu 😄 

 

Ale to poprawnie 😄 a w którym miejscu był zespawany? 😄 :jump:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.