Prezo Napisano 15 Maja 2021 Udostępnij Napisano 15 Maja 2021 W mojej okolicy chodzi kot, który wchodzi pod maskę mojego samochodu. Już raz wygłuszenie wymieniałem, dzisiaj znowu powtórka z rozrywki. Wiem, że to biały kot, zresztą na osłonie silnika biała sierść. Macie jakiś patent na takie zwierzaczki? Myślałem, aby na nowe wygłuszenie, które zamówiłem nakleić folię wygłuszającą, taką srebrną, aluminiową. Dobry pomysł?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 15 Maja 2021 Udostępnij Napisano 15 Maja 2021 Na pewno kot a nie jakaś kuna? Tak czy owak pomysł z folią aluminiową chyba dobry, pod warunkiem, ze będzie grubsza niz sreberko na czekoladzie... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prezo Napisano 15 Maja 2021 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2021 Teraz, volf6 napisał: Na pewno kot a nie jakaś kuna? Tak czy owak pomysł z folią aluminiową chyba dobry, pod warunkiem, ze będzie grubsza niz sreberko na czekoladzie... Odstraszasz na kuny zamontowany, nawet dwa. Biała sierść na silniku i wygłuszeniu, już wspomniany kotek widziany jak kręcił się pod samochodem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franas85 Napisano 15 Maja 2021 Udostępnij Napisano 15 Maja 2021 Podobno kostka od kibla pomaga. Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 15 Maja 2021 Udostępnij Napisano 15 Maja 2021 Kot pewnie chętnie grzeje się pod maską, ale czy to jego robota? Stawiałbym na kuny. Są środki w sprayu do odstraszania, albo jakiś smrodek. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rallyrychu Napisano 15 Maja 2021 Udostępnij Napisano 15 Maja 2021 Mam dorodną kunę na osiedlu i włazi pod maskę auta, czasem coś zostawi, ale raczej nie narobiła szkód. One podobno się wkurzają jak czują obecność innej kuny, a może w tym wypadku czuje kota i dlatego atakuje wygłuszenie na którym jest sierść kota. Maiłem sporo kotów w domu, obecny nawet kiedyś się wpakował do garażu i wlazł do auta, że nie potrafił wyleźć, ale żaden nie rozszarpywał materiałowych elementów w domu.... Wywal to wygłuszenie, bo z siłą przyrody i tak nie wygrasz Jak będziesz miał garaż, to sobie założysz nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 16 Maja 2021 Udostępnij Napisano 16 Maja 2021 Wątpię by to był kot, ale jeżeli tak to kolega @bizz kupił podobno coś dobrego na tego sierściucha. Zapytaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steyr Napisano 16 Maja 2021 Udostępnij Napisano 16 Maja 2021 U mnie przykładowo mam antykunę pod maską, tam mam spokój. Za to menda łazi po samochodzie, obgryza antenę, na odchodnę się zejszcza lub strzeli klocka koło anteny na dachu. Nie mam pomysłu, podejrzewałem kune bo mieszkam w gęstej zabudowie domów jednorodzinnych z lat 80-90 XXw. gdzie przy każdej posesji są szopy i itp . Znajomy "znafca" zwierząt po odciskach na aucie stwierdził że to kot, i też to możliwe bo plątają się mendy. Raz założyłem żywołapkę z kurczakiem w środku, potrafiła wejść do środka kurczaka zdjąć wyciągnąć opęndzlować i zostawić kości przed pułapką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vaz2110 Napisano 16 Maja 2021 Udostępnij Napisano 16 Maja 2021 Mało prawdopodobne żeby zrobił to kot, który oczywiście mógł być w komorze silnika szukając ciepłego miejsca. U siebie tego typu elementy wygłuszające spryskuję/nasączam co jakiś czas granatowym dezodorantem Fa. Wybrałem taki z nutą cytrusów bo wiem, że koty nie lubią tego typu zapachów. Kuny pewnie też bo również po tym nie obserwowałem resztek pożywienia, które wcześniej znajdywałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 16 Maja 2021 Udostępnij Napisano 16 Maja 2021 u mnie ostatnio też coś grasuje w okolicy, pod maską pełno śladów i kawałek wygłuszenia zjedzony. Co ciekawe nie mam fabrycznego wygłuszenia maski z tą wełną, tylko robiłem sam z pianki i mat bitumicznych. Sama chemia i klej. Mam nadzieję że smakowało . Koty się szwędają, ale wątpię żeby takie rzeczy robił kot. Ja stosuję patenty z kostkami do kibla, tylko uważam, że żeby takie zwierze odstraszyć to musi naprawdę walić chemią. Nie jedna kostka, tylko przynajmniej 4 pod maskę, do tego co kilka dni spryskuję jeszcze wygłuszenie maski i silnik jakimiś mocnymi perfumami. Wali tak, że czuć to przechodząc obok auta i nie ma opcji żeby tam coś mogło przeżyć i oddychać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.