Czy ktoś się podejmie diagnozy... Brak biegów... Zgrzyt... JEST ODPOWIEDZ

[goldixll]

Temat jak najbardziej poważny... Co prawda ostatecznie i tak pewnie zezłomuje dziada bo wartość auta niestety jest minimalna. Ale ciekawość mnie zżera... 

 

Mechanik jedynie stwierdził że półosie są ok, przeguby są ok a dalsza diagnoza dopiero po zrzuceniu skrzyni... Może być sprzęgło, może być coś ze skrzynia... 

 

Generalnie po wbiciu biegu lewarkiem wchodzi bez najmniejszego problemu (jak zawsze było) natomiast w momencie puszczania sprzęgła wydaje dziwne dźwięki (ocieranie) a po całkowitym puszczeniu sprzęgła nie ma napędu (dodaje gazu na jedynce i jedynie to dziwne szuranie) 

 

Nagrałem profesjonalny materiał video dotyczący problemu 

 

 

A zaraz przed tym jak wystąpiła ta usterka wyglądało to tak, że na biegu (jadąc po drodze niezależnie od przełożenia) i wciskając sprzęgło i puszczając słychać było takie metaliczne puknięcie taki stuk puk

 

Jeżeli dział jest nieodpowiedni to proszę o przeniesienie... Tylko proszę nie na HP ja naprawdę chce się dowiedzieć co się rozsypało

 

 

//EDIT   nowy nabywca zrzucił skrzynię i okazało się, że sprzęgło się rozsypało  ( dwumasa również )   

Edytowane 2 Czerwca 2021 przez goldixll

[ghost2255]

Bez zrzucenia skrzyni się nie dowiesz, ale widziałem już zjechany do zera frez wielowypustu w tarczy sprzęgła. Objaw podobny.

[G.O.A.T.]

Lancia się rozsypała  

 

 

[goldixll]

7 minut temu, chojny napisał:

Lancia się rozsypała  

 

 

Niestety ... osobiście mam ogromny sentyment do Lancii  Ale niestety ceny są jakie są i wszelkie grubsze naprawy mijają się całkowicie z sensem ... Dzielnie woziła mnie i małżonkę przez 6 lat nie strzelając focha ... widocznie przyszła na nią pora 

[kravitz]

Godzinę temu, goldixll napisał:

Nagrałem profesjonalny materiał video dotyczący problemu 

 

Może niech mnie ktoś poprawi, bo ja na eksperta silił sie nie będę

Dla mnie to wygląda jakby bieg wszedł i sprzęgło działało.

A napędu nie ma, bo jeden z przegubów jednak nie jest ok i delikatnie "wypadł", a mechanizm różnicowy bez LSD daje napęd na tą strone gdzie nie ma oporu.

Drugi wariant, to że mechanizm różnicowy sypnął się na amen.

[Igorek]

2 godziny temu, goldixll napisał:

Temat jak najbardziej poważny... Co prawda ostatecznie i tak pewnie zezłomuje dziada bo wartość auta niestety jest minimalna. Ale ciekawość mnie zżera... 

 

Mechanik jedynie stwierdził że półosie są ok, przeguby są ok a dalsza diagnoza dopiero po zrzuceniu skrzyni... Może być sprzęgło, może być coś ze skrzynia... 

 

Generalnie po wbiciu biegu lewarkiem wchodzi bez najmniejszego problemu (jak zawsze było) natomiast w momencie puszczania sprzęgła wydaje dziwne dźwięki (ocieranie) a po całkowitym puszczeniu sprzęgła nie ma napędu (dodaje gazu na jedynce i jedynie to dziwne szuranie) 

 

Nagrałem profesjonalny materiał video dotyczący problemu 

 

 

A zaraz przed tym jak wystąpiła ta usterka wyglądało to tak, że na biegu (jadąc po drodze niezależnie od przełożenia) i wciskając sprzęgło i puszczając słychać było takie metaliczne puknięcie taki stuk puk

 

Jeżeli dział jest nieodpowiedni to proszę o przeniesienie... Tylko proszę nie na HP ja naprawdę chce się dowiedzieć co się rozsypało 

Nie podjąłbym się dalszej diagnozy bez wyjęcia skrzyni. Znajdź pasjonata, co robi dla sztuki w wolnym czasie a nie dla kasy i może powolutku uda się ogarnąć problem

[r1sender]

dobrze obejrzeć przeguby, mi kiedyś w passacie zabezpieczenie wywaliło, jeżeli całe to zwalić skrzynię. Jak się wysypała to szukać używki z gwarancją rozruchową jeżeli jest sentyment do auta i poza skrzynią nic go więcej nie boli.

[goldixll]

Decyzja już zapadła ... nie inwestuje. Gdybym miał zaplecze to może sam podjąłbym się demontażu skrzyni, ale jak mam płacić mechanikowi za robotę plus części ( a zawsze coś po drodze wychodzi dodatkowo) to interes już całkowicie nieopłacalny. Auto swoje lata ma, progi znowu wypadało by wymienić ( wymieniałem w 2016 i znowu ruda tańczy na salonach )  

 

Wystawię na olx  ... może znajdzie się jakiś pasjonat który zrobi sobie ją po kosztach bo po za tą usterką i rudzielcem auto jest doinwestowane i pewne... rozrząd zrobiony nowy aku ma 4 miesiące, wszystkie tarcze i klocki wymieniałem na jesień  Tempomat jest, klima działa, nagłośnienie bose robi robotę, oleju nie bierze a do tego daje niezły fun z jazdy ( zrobiona na 180 kucyków i przy w sumie niewielkiej wadze lata jak wściekła) Do tego wersja intensa z alcantarą i skórą bardzo przyjemna dla oka.