Skocz do zawartości

to jakieś szaleństwo (auta używane)


Roman XXL

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 15.06.2021 o 11:08, wladmar napisał:

Kupując nowe kupujesz nowe i przez jakiś czas cieszysz się nowym autem. 

Po sobie zauważyłem że częstotliwość wizyt na myjni jest odwrotnie proporcjonalna do wieku auta.

Tuż po zakupie jeździłem raz na tydzień, już po roku liczba wizyt na myjni dramatycznie spadła.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, kordirko napisał:

Po sobie zauważyłem że częstotliwość wizyt na myjni jest odwrotnie proporcjonalna do wieku auta.

Tuż po zakupie jeździłem raz na tydzień, już po roku liczba wizyt na myjni dramatycznie spadła.

 

 

Dziwne.

 

Moje auta ile by lat nie miały myję i sprzątam tak samo często.

Auto to moja wizytówka, drugi dom i nie wyobrażam sobie sprzątać rzadziej tylko dlatego,że już mam je 2, 3 czy 10 lat.

Jak kupię mieszkanie to regularnie je sprzątam i tak samo po 15 latach mieszkania w nim.

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, marcindzieg napisał:

Nikt chyba nie lubi jeździć w syfie (a może się mylę). Rozumiem żeby nie cudować z praniem tapicerki. Ale odkurzyć czy wyrzucić śmieci...

 

Przypomnę co zostało napisane " częstotliwość wizyt na myjni :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.06.2021 o 08:20, Mihail napisał:

Ciekawe tylko dlaczego nikt nie ma zdjęć takich szkód, które były przed malowaniem. Każda ma od 15 lat w komórce aparat i nikomu jakoś dziwnym trafem do głowy nie przyjdzie, by cyknąć fotki aby przy sprzedaży ktoś nie zarzucił, że auto zespawane z 2.

 

w życiu by mi do głowy nie przyszło żeby robić zdjęcia rysom. Ostatnio jak w Kijance lakierowałem błotnik bo żona przytarła o filar na parkingu to by mi do głowy nie przyszło żeby biegać wokół tego z aparatem. Będę sprzedawał, to pewnie będą biegać z czujnikiem lakieru. Nie spodoba się, to kupi następny.

Edytowane przez maro_t
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, maro_t said:

 

w życiu by mi do głowy nie przyszło żeby robić zdjęcia rysom. Ostatnio jak w Kijance lakierowałem błotnik bo żona przytarła o filar na parkingu to by mi do głowy nie przyszło żeby biegać wokół tego z aparatem. Będę sprzedawał, to pewnie będą biegać z czujnikiem lakieru. Nie spodoba się, to kupi następny.

 

Albo zostawisz w rozliczeniu, jak juz bedziesz mial dosyc kosmitow czy rycerzy miernika ;]

 

  • Lubię to 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Albo zostawisz w rozliczeniu, jak juz bedziesz mial dosyc kosmitow czy rycerzy miernika ;]

 

 

Jak będzie dobra oferta, to czemu nie. Z mojego doświadczenia to z kupującymi jest tak, że chyba przychodzą z nastawieniem na "NIE" albo na "TAK" jeszcze zanim zobaczą samochód. Jak sprzedawałem Swifta, który był poobijany z każdej strony przez dwie poprzednie właścicielki, ale w pełni sprawny i zadbany technicznie, to pierwsi co przyszli narzekali jeszcze zanim go wystawiłem z garażu i oczywiście nie kupili. Drugi klient był tak napalony jak to fajnie jeździ, że nawet dobrze nie obejrzał z zewnątrz i od razu kupił ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marcindzieg napisał:

Nie chcę być złośliwy i nie chcę mi się dyskutować więc tylko zasugeruję. Przeczytaj dokładnie posta na którego odpowiedziałem.

 

Nie chcę być złośliwy i nie chcę mi się dyskutować więc tylko zasugeruję. Przeczytaj dokładnie posta na którego odpowiedział Twój interlokutor, ponieważ to kluczowe - z rzadszych  wizyt na myjni zrobił się chlew i niesprzątanie samochodu. To jakby powiedzieć rzeczy niekoniecznie idące w parze :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, maro_t napisał:

 

Jak będzie dobra oferta, to czemu nie. Z mojego doświadczenia to z kupującymi jest tak, że chyba przychodzą z nastawieniem na "NIE" albo na "TAK" jeszcze zanim zobaczą samochód. Jak sprzedawałem Swifta, który był poobijany z każdej strony przez dwie poprzednie właścicielki, ale w pełni sprawny i zadbany technicznie, to pierwsi co przyszli narzekali jeszcze zanim go wystawiłem z garażu i oczywiście nie kupili. Drugi klient był tak napalony jak to fajnie jeździ, że nawet dobrze nie obejrzał z zewnątrz i od razu kupił ;]

tak jest, jeden przyjedzie, kopnie w oponę powie że ok i bierze ;] a drugi przeczesze od A do Z i pojedzie dalej szukać ideału 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, bielaPL napisał:

tak jest, jeden przyjedzie, kopnie w oponę powie że ok i bierze ;] a drugi przeczesze od A do Z i pojedzie dalej szukać ideału 

 

Może to jest kwestia cen i tego jaką te pieniądze mają wartość dla kupującego, jak to się ma do jego dochodów. Pewnie inaczej kupuje się samochód za 15 tys. gdy to jest Twoja jedna pensja, inaczej gdy kilka pensji i bierzesz na to kredyt. No ale to raczej taki ktoś powinien mieć świadomość, że nadal używany samochód za 15 tys. ma prawo być mocno zużyty. Ja na razie raczej długo użytkuję auta i sprzedaję stare, więc mogę się dziwić, że ktoś wybrzydza przy samochodzie za kilkanaście tysięcy, ale sam jakbym miał kupić używkę np. za 70 tys. to pewnie też bym wkoło tego skakał, sprawdzał, prześwietlał i marudził. I na końcu bym pewnie poszedł po nowe i20 do salonu Hyundaia ;]

  • Lubię to 8
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Znowu to samo...

wystawiłem ponownie auto ( z nieco niższą ceną ). Po 2h telefon. Tym razem od razu dokładnie opisałem co było naprawiane lakierniczo. Gość zaproponował 2 tysiące mniej. Klepnąłem i ma wysłać zadatek. 😮 Bez oglądania. 😮 😮 Ja się domyślam, że to na handel, auto jest na fabrycznej  gwarancji, ale jednak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.06.2021 o 10:55, maro_t napisał:

 

Z mojego doświadczenia to z kupującymi jest tak, że chyba przychodzą z nastawieniem na "NIE" albo na "TAK" jeszcze zanim zobaczą samochód.

Coś w tym jest - sprzedawałem auto za 50tys i klienci przez większość rozmowy przepraszali że się spóźnili i opowiadali, że są zmęczeni długim poszukiwaniem przyzwoitego auta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bielaPL napisał:

Ciekawostki z rynku, auto przez 14 lat straciło 60% wartości ;] (kiedyś to się działo po 4 latach)

https://www.otomoto.pl/oferta/honda-civic-ufo-type-r-salon-polska-ID6DV1zA.html?

Co znaczy straciło ? Czy auto sprzedało się za taką cenę, bo to że fan marki za tyle wystawia jeszcze nie wiele znaczy :) ?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jqr napisał:

Coś w tym jest - sprzedawałem auto za 50tys i klienci przez większość rozmowy przepraszali że się spóźnili i opowiadali, że są zmęczeni długim poszukiwaniem przyzwoitego auta

Ostatnie 3 auta, które sprzedawałem kupujący zachowywali się podobnie.

Po prostu rynek jest zawalony od lat gruzami, które ktoś w końcu kupuje, ale Ci znający trochę rzeczywistość muszą się trochę najeździć.

 

14 minut temu, stig napisał:

Cena wysoka. Za tyle nie pójdzie 😎

 

Pójdzie za tyle za ile ktoś go kupi :skromny: A że to TypeR, może trafić na swojego amatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, stig napisał:

Cena wysoka. Za tyle nie pójdzie 😎

upusci ze 3 koła i pojdzie

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/honda/civic/od-2007/?search[filter_float_year%3Ato]=2008&search[filter_float_engine_power%3Afrom]=200&search[order]=filter_float_price%3Adesc&search[brand_program_id][0]=&search[country]=

 

najtanszy za 29...

 

clio 3 RS też skoczyły w cenie, rok temu jeszcze za 20 dalo sie cos znalezc, teraz to juz okolice 30

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bielaPL napisał:

upusci ze 3 koła i pojdzie

najtanszy za 29...

clio 3 RS też skoczyły w cenie, rok temu jeszcze za 20 dalo sie cos znalezc, teraz to juz okolice 30

 

Ogólnie topowe wersje, hothatch itp. zawsze będą plasowały się wyżej a za nie zajechane egzemplarze zawsze trzeba było więcej zapłacić. A przy takich autach często cena spada do określonej wartości i później idzie już tylko w góre ;]

Kup sobie zadbanego np. Golfa GTI MK2 rotfl W Niemczech ceny od od 6000 EUR w góre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, komor napisał:

 

Ogólnie topowe wersje, hothatch itp. zawsze będą plasowały się wyżej a za nie zajechane egzemplarze zawsze trzeba było więcej zapłacić. A przy takich autach często cena spada do określonej wartości i później idzie już tylko w góre ;]

Kup sobie zadbanego np. Golfa GTI MK2 rotfl W Niemczech ceny od od 6000 EUR w góre

 

tylko ze te typer i clio rs to nie sa egzemplarze spod koca wychuchane, tylko normalnie uzytkowane i wymagajace coraz wiecej troski, a utrzymanie takiego staruszka robi juz koszta bo robota coraz drozsza i poprawki tez ;) mialem takie autka bardziej wiekowe i wiem z czym to sie je, za 40 klockow to bym chciał żeby to naprawde było tip top...

no ale nic, widać trzeba kupic nowego i20n i sie cieszyc z jazdy a nie z napraw...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, bielaPL said:

mialem takie autka bardziej wiekowe i wiem z czym to sie je, za 40 klockow to bym chciał żeby to naprawde było tip top...

no ale nic, widać trzeba kupic nowego i20n i sie cieszyc z jazdy a nie z napraw...

 

 

 

A to i20n to kupisz za 40 klockow? :hehe:

Bo z takim podejsciem, to lepiej od razu kupic Porsche 911 :ok:

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

A to i20n to kupisz za 40 klockow? :hehe:

Bo z takim podejsciem, to lepiej od razu kupic Porsche 911 :ok:

 

za 110, polatam 14 lat i sprzedam za 40, a moze i 50 ;] 

a civic, wloze z 50, polatam 14 lat z przerwami na naprawy i wkurzenia, i jak go nie rozbije (AC pewnie nie bedzie mozna nigdzie kupic itd) to moze pojdzie za te 30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bielaPL napisał:

 

tylko ze te typer i clio rs to nie sa egzemplarze spod koca wychuchane, tylko normalnie uzytkowane i wymagajace coraz wiecej troski, a utrzymanie takiego staruszka robi juz koszta bo robota coraz drozsza i poprawki tez ;) mialem takie autka bardziej wiekowe i wiem z czym to sie je, za 40 klockow to bym chciał żeby to naprawde było tip top...

no ale nic, widać trzeba kupic nowego i20n i sie cieszyc z jazdy a nie z napraw...

 

 

To mnie się udało 😎. Kupiłem takiego Fn2 co na start wymagał tylko wymiany oleju. Filtr powietrza to z nudów mu teraz wymieniłem 🤣 No ale cena zakupu to z tych najwyższych …

Edytowane przez stig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, stig napisał:

To mnie się udało 😎. Kupiłem takiego Fn2 co na start wymagał tylko wymiany oleju. Filtr powietrza to z nudów mu teraz wymieniłem 🤣 No ale cena zakupu to z tych najwyższych …

o widzisz, kiedy kupowales? I ile dales? ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, camel00 napisał:

 

To nie Fiat ;]

 

W temacie szaleństw ;] Dełu Lanos

 

Widziałem to dzisiaj na facebooku. Maksymalna cena za takie auto to 6-7kzł. Lanos nigdy nie będzie klasykiem. Jeździłem takim 9 lat i choć nie miałem z tym autem problemów. to zadatku na klasyka nie będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.