Skocz do zawartości

W poniedziałek śmigam w góry


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Kolejny rok (to już 3 ) śmigam swoją rebelką w okolice Zakopanego. Mam nadzieje że nie będe miał takich przygód jak w zeszłym roku ale na wszelki wypadek wykupiłem dodatkowe ubezpieczenie. Oby pogoda dopisała bo zapowiadaja deszcze ale prognozy nie zawsze sie sprawdzają.  Napisze wrażenia jak zajade oby bezproblemowo

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś dojechałem bez przygód poza tym że we Wrocławiu jakieś przebudowy na DK 94 i troszke pobładziłem. Ale nie było tragedii bo w Radwanicach znów wyleciałem na 94. Jedyny minus to upał na Śasku i korki a biorąc pod uwage że motop chłodzone powietrzem to nie pogoniłem żeby go nie zagotować. W sumie wyszło lekko ponad 690km czas 12 godzin godzinke dłużej jak w zeszłym roku ale wtedy było chłodniej . Mam nadzieje że powrót też obejdzie sie bez przygód

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Olleo napisał:

Jakie ubezpieczenie kupiłeś?

Ja byłem w weekend w Krakowie i na Szlaku Orlich Gniazd. Jedyna przygoda, to strata klosza kierunkowskazu - musiałem gdzieś kupić po drodze.

ale ty do Krakowa masz +- 300km a ja 600

Mam link 4 OC z pakietem holowania i naprawy do 2000tyś w przypadku awarii lub przebicia opony ( w zeszłym roku 2 X kapec dlatego wolałem sie zabezpieczyć) koszt 154pln na rok

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś dojechałem bez przygód poza tym że we Wrocławiu jakieś przebudowy na DK 94 i troszke pobładziłem. Ale nie było tragedii bo w Radwanicach znów wyleciałem na 94. Jedyny minus to upał na Śasku i korki a biorąc pod uwage że motop chłodzone powietrzem to nie pogoniłem żeby go nie zagotować. W sumie wyszło lekko ponad 690km czas 12 godzin godzinke dłużej jak w zeszłym roku ale wtedy było chłodniej . Mam nadzieje że powrót też obejdzie sie bez przygód
W jeden, czy dwa dni? Jak na jeden, to szacowny dystans. Ja lubię po drodze się zatrzymywać, coś obejrzeć, napić się kawy na ryneczku, na którym nigdy nie byłem itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ty do Krakowa masz +- 300km a ja 600
Mam link 4 OC z pakietem holowania i naprawy do 2000tyś w przypadku awarii lub przebicia opony ( w zeszłym roku 2 X kapec dlatego wolałem sie zabezpieczyć) koszt 154pln na rok
Wyszło mi 655km, ale rozbite na dwa dni.

Ciekawe to ubezpieczenie. Właśnie czekam na ofertę od mojego brokera, ciekawe, co powie. To Twoje tylko w Polsce, czy również za granicą?
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

690Km wyjazd 4:30 i na miejscu byłem 16:20 postój tylko 4 razy na tankowanie . W czwartek wracam wyjazd około 8 rano to mysle ze koło 20 bede w domu. Nie rozbijam na 2 dni bo szkoda czasu jak juz jade to jade. Wole na miejscu polatać. Dzis prawie 200km po okolicy Mszana Dolna, Kasina Wielka, Limanowa, Tymbark i inne mniejsze wioseczki. Oczywiście na spokojnie prawie 7 godzin własnie z licznymi przystankami na zwiedzanie  i podziwianie gór. Jutro też planuje polatac ale w okolice Krakowa i Bochni chyba ze pogoda sie zepsuje bo zapowiadaja burze.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci, że mnie męczy, jeśli lecę z A do B tylko po to, by dolecieć. Tak właśnie jechałem w sobotę do Krakowa na 15 i o niebo lepiej mi się jechało bez stresu i ram czasowych w niedzielę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.06.2021 o 19:02, bolekatepl napisał:

ale ty do Krakowa masz +- 300km a ja 600

Mam link 4 OC z pakietem holowania i naprawy do 2000tyś w przypadku awarii lub przebicia opony ( w zeszłym roku 2 X kapec dlatego wolałem sie zabezpieczyć) koszt 154pln na rok

Brałeś przez stronę, czy jakiegoś brokera?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o opony to polecam sznur do naprawy i minikompresorek , koszty śmieszne a na każdym zadupiu można naprawić przebicie.

 

Rok temu na przełęczy w Alpach trafiłem w tylną oponę igłę lekarską.

Chwila, max 15 minut postoju i już jechałem dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow igłę? To musi być niewiarygodny przypadek...

Zamiast kompresorka lepiej kilka naboi CP2?
Jeżeli chodzi o kompresor to mam 2.
Taki podłączany pod zapalniczkę chyba z wilmatu, i taki bezprzewodowy od xiaomi.
Polecam ten od xiaomi bo pompuje bardzo dokładnie ile mu się nastawi.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie kwestia wagi tylko ewentualnego braku centralnej stopki , chociaż i bez tego można sobie poradzić.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka


Widziałeś kiedyś centralną stopkę w ciężkim cruiserze? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Olleo napisał:

Widziałeś kiedyś centralną stopkę w ciężkim cruiserze? ;)

 To jest ciężki cruiser?

 

A tak serio to oczywiście masz rację, ale autor jeździ rebelką a tą to kolega pewnie by utrzymał przez czas zmiany.

 

Ja zwyczajnie, chcę napisać, że zrobiłbym wszystko co w mojej mocy żeby nie przerywać wycieczki.

 

Na każdy wyjazd biorę zestaw narzędzi, klucz do koła, zestaw naprawczy i pompkę.

 

Już dwa razy uratowałem wycieczkę - dwa lata temu kolega a rok temu ja złapaliśmy gumę w Alpach - w tym roku czas na 3 kompana bo on do tej pory miał szczęście 😁

 

Jak jedziesz w grupie to już w ogóle pomysłów można wspólnie namnożyć i stawiam flaszkę, że naprawilibyśmy koło nawet w ciężkim sprzęcie.

 

Oczywiście jak się coś zesra to asistance jest niezbędne - ale pana to nie jest bardzo poważna awaria

69998_179951532_harley-davidson-flhtcui-electra-ultra-clasic_xlarge.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, ciężki to jest mój sprzęt - 375kg na sucho bez dodatków typu kufry, czy owiewka, ale ja mam opony bezdętkowe, więc sznurek powinien styknąć. No i dobre assistance.

Po prostu moje poprzednie moto miało koła szprychowe i ważyło ok. 300kg i centralna stopka w takim czymś nie ma prawa bytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.07.2021 o 07:22, Olleo napisał:

Widziałeś kiedyś centralną stopkę w ciężkim cruiserze? ;)

https://archiwum.allegro.pl/oferta/honda-valkyrie-1997-2003-centralna-stopka-i7579570958.html

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I trzy osoby, żeby ją na nią postawić default_wink.gif

Pogadam z kumplem bo ma starego goldasa z centralną podstawka jak to wygląda w praktyce :)

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy masz stopkę czy nie, ma male znaczenie w kontekście zdjęcia koła.
O ile w enduro czy sporcie wyjmiesz tylne koło, to w czymś co ma głębokie błotniki już nie wyciągniesz go do tyłu. Sytuację ratuje wtedy tylko zestaw naprawczy lub konkretny warsztat.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, coenmz napisał:

To czy masz stopkę czy nie, ma male znaczenie w kontekście zdjęcia koła.
O ile w enduro czy sporcie wyjmiesz tylne koło, to w czymś co ma głębokie błotniki już nie wyciągniesz go do tyłu. Sytuację ratuje wtedy tylko zestaw naprawczy lub konkretny warsztat.

nie wyciąga się do tyłu tylko na bok 

wysokość na jakiej gość miał podniesiony sprzęt

image.png.45f752e68d481937c3c1d262aba097e1.png

 

sciaganie koła

image.png.e08157c4f66dd8c42ec0a8302abd9fbf.png

 

I cały filmik ;] 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał sprzęt podniesiony na wysokość która jest sporo wyższa niż to co daje centralna w takim moto.
Pomijam fakt, że cała operacja pokazana na filmie to kolejny argument za tym żeby mieć bezdętkowe koła o sznurek butylowy :)

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogadam z kumplem bo ma starego goldasa z centralną podstawka jak to wygląda w praktyce default_smile.gif

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

Może stawia stopkę i wrzuca wsteczny? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, coenmz napisał:

Miał sprzęt podniesiony na wysokość która jest sporo wyższa niż to co daje centralna w takim moto.
Pomijam fakt, że cała operacja pokazana na filmie to kolejny argument za tym żeby mieć bezdętkowe koła o sznurek butylowy :)

ano łatwo nie jest, trzeba znaleźć coś wyższego jakiś pieniek/cegły i z kimś podrzucić to na taką konstrukcję, potem kupa zabawy, wiadomo wygodne to to nie jest ale w ostateczności jest to jakieś rozwiązanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ano łatwo nie jest, trzeba znaleźć coś wyższego jakiś pieniek/cegły i z kimś podrzucić to na taką konstrukcję, potem kupa zabawy, wiadomo wygodne to to nie jest ale w ostateczności jest to jakieś rozwiązanie
Wrzucić to jedno, ale ściągnąć i założyć dętkę na kole z oponą 180+ to drugie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Olleo napisał:
Godzinę temu, bielaPL napisał:
ano łatwo nie jest, trzeba znaleźć coś wyższego jakiś pieniek/cegły i z kimś podrzucić to na taką konstrukcję, potem kupa zabawy, wiadomo wygodne to to nie jest ale w ostateczności jest to jakieś rozwiązanie

Wrzucić to jedno, ale ściągnąć i założyć dętkę na kole z oponą 180+ to drugie.

fakt, rower to to nie jest :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo w rowerze wczoraj zmieniłem dwie wraz z zamianą opon przód-tył i zeszło mi może 20 minut łącznie z rozłożeniem majdanu, a najdłużej chyba poprawiałem opony na rajfce, żeby nie biły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam rebelke waga około 150 Kg. Centralnej stopki nie mam wiec takie rozwiazanie odpada. Druga sprawa to to ze z reguły w dalsze trasy latam sam. Jadąc w góry jade do rodziny która mieszka nie całe 70 km od Zakopanego wiec wyjazd grupowy odpada. Tam na miejscu to problemu nie ma bo wypady nie przekraczajac promienia 100km  wiec w razie co moge liczyc na pomoc kuzynostwa. Gorzej po trasie.  Oczywiscie sam podniose tył na odpowiednia wysokość zeby wyjąć koło a własciwie wypada samo. Problem to włożenie koło i ośki bo mam tylko 2 ręce a przydały by sie jeszcze 2.  Zdjęcie opony 130 tez nie jest problemem bo mam specjalne małe łyżki. Pewnie ze myślałęm nad bezdentkowymi felgami tylko od czego pasuje bez przeróbek ? Szukałem w necie ale nic na ten  temat nie ma a kupowanie koła które ma nie pasować mija sie z celem. Próbowałem nawet zakładac koło od CB 250 (silnik pasuje, przód też ) ale tylne koło to 16 a ja mam 15 i niestety przy wiekszym obciążeniu ociera o nadkole. Pomijam juz fakt zmiany przełożeń i dorobienie tulei bo nie jak na oryginalnych tulejach nie da sie wypośrodkować koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kumam. Najpierw gość mówi, że natychmiast jechać do wulkanizatora na naprawę lub wymianę, a chwilę później, że z tą łatką opona przejeździ do swojej śmierci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na własnym przykładzie - opona po naprawie sznurem przejechała do swojego końca.

Ale zgodnie z tym co wyczytałem w necie - opony o najwyższym indeksie prędkości nie powinno się naprawiać - tylko wymiana.

Oczywiście naprawa doraźna wchodzi w grę ale nie zaleca się na tym jeździć - ja zaryzykowałem bo ciśnienie trzymała jak każda, a rok temu miałem praktycznie nową oponę jak złapałem kapcia - żal było wyrzucać więc jeździłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.