Skocz do zawartości

[KzAK] Peugeot 508 RXH Hybrid4 2012-2014


camel00

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka

Pytanie ogólne - dobre auto czy niedobre ;) Z jakiegoś powodu tanie - stereotyp czy potwierdzony stereotyp?

 

Wykorzystanie & pytanie:

- dużo stania, sporadyczne krótkie odcinki - tutaj pytanie o prądożerność w spoczynku (czyli czy się może okazać, że po tygodniu nie odpalę)

- raz na jakiś czas trasa 300-1000 km - potencjalne usterki unieruchamiające samochód, stopień upierdliwości drobiazgów i łatwość ich usuwania (z tego co czytałem elektronika/elektryka)

- przyjazność eksploatacyjna - czyli czy łatwo wymienić żarówkę, rozrząd i akumulator, czy trzeba do tego rozebrać połowę samochodu.

- silnik, zawieszenie, skrzynia - czyli czy działa, jak długo i ile ew. kosztuje jak przestanie (silnik opinie ma dobre, skrzynia to chyba ten wynalazek, zawieszenie nie wiem)

 

Przykładowe ogłoszenia:

- perełka, gwarancja, cukiereczek 1

- laleczka, najlepiej, tylkotutaj 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.06.2021 o 17:29, camel00 napisał:

Siemka

Pytanie ogólne - dobre auto czy niedobre ;) Z jakiegoś powodu tanie - stereotyp czy potwierdzony stereotyp?

 

Wykorzystanie & pytanie:

- dużo stania, sporadyczne krótkie odcinki - tutaj pytanie o prądożerność w spoczynku (czyli czy się może okazać, że po tygodniu nie odpalę)

- raz na jakiś czas trasa 300-1000 km - potencjalne usterki unieruchamiające samochód, stopień upierdliwości drobiazgów i łatwość ich usuwania (z tego co czytałem elektronika/elektryka)

- przyjazność eksploatacyjna - czyli czy łatwo wymienić żarówkę, rozrząd i akumulator, czy trzeba do tego rozebrać połowę samochodu.

- silnik, zawieszenie, skrzynia - czyli czy działa, jak długo i ile ew. kosztuje jak przestanie (silnik opinie ma dobre, skrzynia to chyba ten wynalazek, zawieszenie nie wiem)

 

Przykładowe ogłoszenia:

- perełka, gwarancja, cukiereczek 1

- laleczka, najlepiej, tylkotutaj 2

Na przykładzie mojego Ds'a:

-po około dwóch tygodniach postoju przestawia się zegarek. Nie ma możliwości go ustawić prawidłowo, trzeba używać samochodu i zegarek sam wróci za jakiś czas do normy. Po około miesiącu miałem już kiepskie odpalanie. Akumulator nieznanej kondycji. Tygodniowe postoje powinny być niezauważalne

- na trasę to bardzo fajne autko bo trzyma przyjemne wartości spalania, kłania się oszczędność diesla. Nie odnotowałem jakiś problemów z elektroniką.

- Żarówki nie podpowiem bo przód jest zupełnie inny, akumulator powinien być doskonale dostępny a rozrząd jak w innych 2.0 HDI czyli akceptowalnie

- Silnik jest ogólnie bardzo mocną stroną. Łamią się końcówki bagnetu oleju, za nowy bagnet w ASO dałem poniżej 70zł. Na forum temat znany ale odpuściłem szukanie oszczędności dla tak śmiesznej kwoty. Zawiecha w Peugeot nie wiem- u mnie OK. Skrzynia to zrobotyzowany manual. Dzięki połączeniu z silnikiem elektrycznym pracuje dużo lepiej niż bez niego. Nie obawiałbym się tutaj na zapas.

Ja ten samochód nazywam "głupią hybrydą". Diesel zupełnie nie pasuje do hybrydy ale jednak jakimś cudem to się potrafi sprawdzać. Dojeżdżam do pracy 18km w ciągu 18 minut nie przekraczając 95km/h, spala mi 6/100, FAP wypala się co około 360km. Jeżdżąc w trybie Sport samochód jest przyjemnie prowokujący ale spalanie skacze o litr a diesel gaśnie tylko na postoju, więc nie korzystam. Co tam jeszcze, pomimo śmiesznie małej mocy elektryka na tylnej osi raz mi lekko zarzucił tyłem a kilka razy wypluło zdrowo żwirkiem, chyba moment robi robotę.

Nie wiem co masz na myśli z tymi krótkimi odcinkami, te 18 km u mnie w jedną stronę jest aż nadto. Po 5 minutach leci już ciepłe, po aż 10 temperatura łapie normę w brytyjską zimę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Igorek napisał:

Na przykładzie mojego Ds'a:(…)

 

Senkju ;)

Pracuję z domu, więc krótkie odcinki to w moim przypadku 2-5 km na dojazd do sklepu lub załatwienie czegoś-tam. Z raz/dwa w tygodniu 2×15km za miasto. Aktualne Jimny, kupione przypadkiem i na chwilę, okazało się świetnie spełniać w takich warunkach, ale zaczęła mi przeszkadzać jego surowość i mam pomysł, żeby trochę pozwiedzać a do tego nie nadaje się w ogóle. Z drugiej strony, przyzwyczaiłem się do zerowych kosztów utrzymania i nie chciałbym władować się w coś co będzie regularnie wymagać uwagi.

 

Francuzi coś chyba mają z tymi bagnetami. Tak wygląda w Jimny 1.5 ddis (czyli wykastrowany i obrócony 1.5 dci) :bzik:

 

SUZUKI JIMNY 1.5 DDIS 08r BAGNET MIARKA OLEJU - 5374886114 - oficjalne  archiwum Allegro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, camel00 napisał:

 

Senkju ;)

Pracuję z domu, więc krótkie odcinki to w moim przypadku 2-5 km na dojazd do sklepu lub załatwienie czegoś-tam. Z raz/dwa w tygodniu 2×15km za miasto. Aktualne Jimny, kupione przypadkiem i na chwilę, okazało się świetnie spełniać w takich warunkach, ale zaczęła mi przeszkadzać jego surowość i mam pomysł, żeby trochę pozwiedzać a do tego nie nadaje się w ogóle. Z drugiej strony, przyzwyczaiłem się do zerowych kosztów utrzymania i nie chciałbym władować się w coś co będzie regularnie wymagać uwagi.

 

Francuzi coś chyba mają z tymi bagnetami. Tak wygląda w Jimny 1.5 ddis (czyli wykastrowany i obrócony 1.5 dci) :bzik:

 

SUZUKI JIMNY 1.5 DDIS 08r BAGNET MIARKA OLEJU - 5374886114 - oficjalne  archiwum Allegro

Przy takich założeniach nie powinno być problemu z napędem. Pamiętaj tylko, że bateria jest tak mała, że pozwala na symboliczny zasięg na prądzie, to bardziej takie rozszerzenie systemu stop-start, gdzie diesel potrafi mieć wolne aż do osiągnięcia jakiejś tam miejskiej prędkości. I to też pod warunkiem, że nie korzystasz akurat z pewnych rzeczy bo np podgrzewanie siedzeń czy klima powodują włączenie się diesla w niedługim czasie a przykładowo odmrażanie szyby przedniej włącza go natychmiast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Igorek napisał:

Przy takich założeniach nie powinno być problemu z napędem. Pamiętaj tylko, że bateria jest tak mała, że pozwala na symboliczny zasięg na prądzie, to bardziej takie rozszerzenie systemu stop-start, gdzie diesel potrafi mieć wolne aż do osiągnięcia jakiejś tam miejskiej prędkości. I to też pod warunkiem, że nie korzystasz akurat z pewnych rzeczy bo np podgrzewanie siedzeń czy klima powodują włączenie się diesla w niedługim czasie a przykładowo odmrażanie szyby przedniej włącza go natychmiast.

 

Bateria jest mi potrzebna tylko jako awaryjny napęd w zimę ew. dokręcenie koła na mokrym. W ogóle nie zakładam podróżowania na prądzie ;) Ale z tym ogrzewaniem foteli i klimatyzacją to w sumie ciekawostka (choć zupełnie nie przeszkadzająca).

 

Poza konkursem - który DS jest bliźniaczy z 508? :hmm: Że C5 to wiem, ale DS?

Czy po prostu piszesz o tym samym silniku w innej obudowie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, camel00 napisał:

 

Bateria jest mi potrzebna tylko jako awaryjny napęd w zimę ew. dokręcenie koła na mokrym. W ogóle nie zakładam podróżowania na prądzie ;) Ale z tym ogrzewaniem foteli i klimatyzacją to w sumie ciekawostka (choć zupełnie nie przeszkadzająca).

 

Poza konkursem - który DS jest bliźniaczy z 508? :hmm: Że C5 to wiem, ale DS?

Czy po prostu piszesz o tym samym silniku w innej obudowie? 

DS5 hybrid to ten sam napęd ale samo nadwozie jest robione na bazie C4 albo C4GP i nijak się ma do C5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
Godzinę temu, karol.d napisał(a):

@camel00 więc co takiego Ci powiedział, może ktoś jeszcze coś podpowie: czy warto się taka hybryda interesować albo dlaczego lepiej nie?

To może ja napiszę jak u mnie wygląda eksploatacja mojego DS5. Od momentu zakupu, w marcu 2019, zrobiłem 20 tys mil. Samochód używany głównie w mieście. Ostatnio padł mi akumulator 12V, z dnia na dzień. Poprzedni był montowany fabrycznie, wytrzymał 10,5 roku.

Wcześniej wymieniałem napęd rozrządu, wszystko bez większych komplikacji. Samochód miał iść na sprzedaż w tym roku ale jeszcze pojeżdżę do wiosny bo szkoda mi się go pozbywać.

Wiosną tego roku miałem przygodę gdy zastrajkował układ hybrydowy, samochód przestał jechać i nie obyło się bez podpięcia kompa. Nie do końca wiem co było ale ponad dwa lata nie podłączałem go pod kompa,(w ogóle nie serwisowałem, nawet oleju nie zmieniałem z uwagi na mały przebieg) miał sporo błędów nazbieranych w pamięci i od pewnego czasu potrafił szarpnąć z rana tak jakby sklejone były tylne klocki i z opóźnieniem puszczały przy ruszaniu. Wyczyszczenie błędów rozwiązało problem. 

Ja nie mogę narzekać ale te samochody mają już swoje lata i nie można gwarantować, że nadal będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, karol.d napisał(a):

@camel00 więc co takiego Ci powiedział, może ktoś jeszcze coś podpowie: czy warto się taka hybryda interesować albo dlaczego lepiej nie?

 

W realiach PL to ja bym sobie darowal taki wynalazek, bo auto pewnie kompletnie nieznane u mechanikow...

Obawiam sie, ze nawet w ASO beda eksperymentowac bo sprzedaz tego byla marginalna.

Chyba, ze masz wiedze i mozliwosci samemu diagnozowac i ewentulanie cos naprawic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.