Skocz do zawartości

Prawo Jazdy w Czechach


twinsen

Rekomendowane odpowiedzi

47 minut temu, twinsen napisał:

 

Ja wsiadam i jadę, w zimie wsiadam, odpalam i czekam aż się wszystko naokoło roztopi ;] 

No to ja odpalam i oczyszczam szyby. Gry już wsiadam, to jest lekko rozgrzany 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, angrius napisał:

Jak niektórzy uczą na słupki to i lusterka niepotrzebne :facepalm:

Hehe przychodzą do mnie „małpy” 2 słupek i 360 stopni kierą. Kto tak uczy - Ci co jeżdżą po 360h w miesiącu 😭

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, twinsen napisał:

Ze względu na nasze przepisy podatkowe, oraz zapowiedzi ich zaostrzenia - coraz więcej firm przenosi się do Czech.

To wszyscy wiedzą. Ale okazuje się, że w Czechach można też zrobić prawo jazdy unijne i są od tego firmy:

 

https://www.prawojazdyczechy.pl/legalne-czeskie-prawo-jazdy.html

 

Zdawalność w Czechach to 97% wg nich, ogarniają wszystkie dokumenty.

To jak, wybiera się ktoś? ;] 

 

Ja podobno już od 2016-go jestem w Czechach.

:ok:

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, kravitz napisał:

 

To jest jakaś katastrofa.

Przez tego typu pytania przyszły kierowca nabiera przeświadczenia, że te "pierdoły" sa tylko do wkucia i niekoniecznie trzeba się do tych przepisów stosować.

 

Dodam, że były pytania odnośnie dopuszczalnej masy i wysokosci pojazdu.

I wszystko fajnie, ale przypomne, ze to było prawko na motocykl ;]

 

Taki grajdołek.

 

Mój syn zdawał na kartę rowerową. Oprócz idiotycznych pytań (np. rowerem wg prawa okazuje się być tylko pojazd wyposażony w hamulec szczękowy, inne nie) na teorii, była też część praktyczna w miasteczku ruchu drogowego. Musieli przejechać trasę wytyczoną przez Policjantkę, której nie dało się legalnie przejechać (trzeba było skręcić z drogi w ciąg pieszy na przejściu dla tychże pieszych) a na tych, którzy próbowali przynajmniej później jechać prawidłowo krzyczała że źle.

Na końcu wszyscy zdali. Dzieci wyniosły z tego cenną naukę, że Policja ma to w dupie, prawo o ruchu drogowym nie obowiązuje a egzamin to farsa. Bardzo cenna lekcja dla 11-latków.

 

Edytowane przez Dark_Knight
  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rwIcIk napisał:

No to ja odpalam i oczyszczam szyby. Gry już wsiadam, to jest lekko rozgrzany 👍


Jak śnieg świeży, to z przedniej szyby ściągną go wycieraczki.

Rozpedzam się szybko do około 80km/h żeby resztę śniegu zwiało.

Pozniej jade już wolno ;]
 

Zdalem? ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Dark_Knight napisał:

 

Mój syn zdawał na kartę rowerową. Oprócz idiotycznych pytań (np. rowerem wg prawa okazuje się być tylko pojazd wyposażony w hamulec szczękowy, inne nie) na teorii, była też część praktyczna w miasteczku ruchu drogowego. Musieli przejechać trasę wytyczoną przez Policjantkę, której nie dało się legalnie przejechać (trzeba było skręcić z drogi w ciąg pieszy na przejściu dla tychże pieszych) a na tych, którzy próbowali przynajmniej później jechać prawidłowo krzyczała że źle.

Na końcu wszyscy zdali. Dzieci wyniosły z tego cenną naukę, że Policja ma to w dupie, prawo o ruchu drogowym nie obowiązuje a egzamin to farsa. Bardzo cenna lekcja dla 11-latków.

 

Te pytania na kartę jakiś kretyn układał, niektóre odpowiedzi same sobie zaprzeczały lub wszystkie były prawidłowe. Postanowiłem się nie wtrącać :skromny:. Mój zdał, ale testu teoretycznego połowa jego klasy nie zdała :), więc nie ma lekko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sherif napisał:

Te pytania na kartę jakiś kretyn układał, niektóre odpowiedzi same sobie zaprzeczały lub wszystkie były prawidłowe. Postanowiłem się nie wtrącać :skromny:. Mój zdał, ale testu teoretycznego połowa jego klasy nie zdała :), więc nie ma lekko.

 

U mnie mój był jednym z trzech w klasie, którzy zdali za pierwszym podejściem. Ale pytania idiotyczne, kazałem mu się nauczyć na pamięć i zapomnieć zaraz po.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, twinsen napisał:

Ze względu na nasze przepisy podatkowe, oraz zapowiedzi ich zaostrzenia - coraz więcej firm przenosi się do Czech.

To wszyscy wiedzą. Ale okazuje się, że w Czechach można też zrobić prawo jazdy unijne i są od tego firmy:

 

https://www.prawojazdyczechy.pl/legalne-czeskie-prawo-jazdy.html

 

Zdawalność w Czechach to 97% wg nich, ogarniają wszystkie dokumenty.

To jak, wybiera się ktoś? ;] 

 

Teraz to już późno, trzeba było w '89 mi to wysłać.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, CiniO napisał:

Nie mam pojecia jak jest w Czechach, ale z moich obserwacji wygląda jakby w Polsce na egzaminach przykładało się dużą wagę do takich właśnie pierdół jak wyżej wspomniane dopuszczone odległości znaków od skrzyżowania, krzyżówki z kilkoma tramwajami, rondami, i dziesiątkami dróg wszystko w jednym miejscu z koniecznością określenia pierwszeństwa na zasadzie kto pierwszy, kto drugi, itp. czy tam inne nietypowe, podchwytliwe sytuacje. 

Podczas jazdy na mieście też jest oceniana właściwie książkowa znajomość przepisów i stosowanie się do nich.

To natomiast co nie jest w Polsce ani uczone, ani sprawdzane na egzaminie, to używanie zasad ograniczonego zaufania, zasady zachowania szczególnej ostrożności i generalnie zdrowy rozsądek podczas jazdy.

Potem mamy miliony kierowców którzy naprawdę myślą, że jak mają zielone to nic ich nie interesuje i rura. Jak są na głownej to nic ich nie interesuje i rura. A jak ktos im zajedzie drogę, to uważają, że wręcz wypadało by takiego delikwenta przynajmniej lekko walnąć.

 

Nigdzie na zachodzie Europy jazda samochodem na tym nie polega. Nie tego się uczy się na kursach. Nie to sprawdza się na egzaminach.

 

 

nie zgodzę się z TObą. Przejedź się do miasta z tramwajami czy rondami z dwoma pasami. Ludzie takie cuda wyprawiają, że włos jeży się na głowie. I nie czynią tego młodzi adepci ale ci co już mają jakiś czas prawo jazdy. Robią to przyjezdni i miejscowi, którzy teoretycznie powinni znać miasto. U mnie na wsi zrobili rondo turbinowe- bardzo fajna sprawa ale ilekroć przez nie przejeżdżam to prawa stopa nad pedałem hamulca wisi, bo kilka razy ktoś wjechał na pas prowadzący na zjazd, którym on nie chciał zjeżdżać. Ilość osłon i połamanych plastików od czasu wybudowania ronda jest stała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o praktyczny egzamin na motocykl to rozwala mnie oblewanie egzaminu za przejechanie linii ciągłej na skrzyżowaniu gdzie ulica na którą wjeżdżasz ma ciągła przerwaną tylko na kilku metrach w miejscu wjeżdzania z innej ulicy. Wystarczy najechać na te ciągła i po egzaminie. Druga rzecz wkurzająca to oblewanie za złe stawanie na dojezdzie do skrzyżowania na swoim pasie. Czyli zajmujesz właściwy pas ale jak skrecasz w lewo to musisz stać po jego lewej stronie a jak w prawo to po prawej. Bo jak przy skrecaniu w lewo zajmiesz jego środek to po egzaminie.

Edytowane przez 1Marek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...
W dniu 24.06.2021 o 18:03, twinsen napisał:

 

Ja zdawałem w Tychach ;] Tam było bardzo prosto.

Było i się zmyło. Egzaminatorzy w Tychach takie jaja odwalali, że zdać tam za pierwszym razem to był mega wyczyn. Mnóstwo ludzi uciekło do innych WORDów. 

 

A co do glownego wątku, to w tym roku zdawalem prawo jazdy, więc się wypowiem. Obecnie egzaminatorzy co do przecinka trzymają się przepisów (pewnie przez kamery), niemniej zabierają Cię w takie rejiny miasta, że bez znajomosci TEGO konkretnego miasta i często porypanych wizji kogoś kto tam znaki stawiał, można będąc całkiem sprawnym kierowcą po prostu uwalić egzamin na jakimś kruczku. Ja kurs na moto robiłem w Zabrzu, a zdawać poszedłem do Oświęcimia i za radą ojca wziąłem sobie parę h dodatkowych jazd wlasnie po Oświęcimiu, bo jednak małopolska sieć drogowa jest robiona inaczej (mnóstwo "dróg wewnętrznych", stref), egzaminatorzy kompletnie innej taktyki jazdy po rondzie wymagają. Aczkolwiek jesli idzie o kat. A, to akirst uważam ze egzamin calkiem dobrze sprawdza umiejetnosci kontroli nad motocyklem i nie ogarniając moto, za cholere z placu nie wyjedziesz. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.06.2021 o 20:20, 1Marek1 napisał:

Jeśli chodzi o praktyczny egzamin na motocykl to rozwala mnie oblewanie egzaminu za przejechanie linii ciągłej na skrzyżowaniu gdzie ulica na którą wjeżdżasz ma ciągła przerwaną tylko na kilku metrach w miejscu wjeżdzania z innej ulicy. Wystarczy najechać na te ciągła i po egzaminie. Druga rzecz wkurzająca to oblewanie za złe stawanie na dojezdzie do skrzyżowania na swoim pasie. Czyli zajmujesz właściwy pas ale jak skrecasz w lewo to musisz stać po jego lewej stronie a jak w prawo to po prawej. Bo jak przy skrecaniu w lewo zajmiesz jego środek to po egzaminie.

 No z tą linią ciaglą to jaja są niezłe. Na polowie skrzyżowań jest źle namalowana, a Ty musisz karkołomnie np zamiast w lewo to jechac troche w prawo, żeby na ciągłą nie najechać ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Vadero napisał:

Było i się zmyło. Egzaminatorzy w Tychach takie jaja odwalali, że zdać tam za pierwszym razem to był mega wyczyn. Mnóstwo ludzi uciekło do innych WORDów. 

 

A co do glownego wątku, to w tym roku zdawalem prawo jazdy, więc się wypowiem. Obecnie egzaminatorzy co do przecinka trzymają się przepisów (pewnie przez kamery), niemniej zabierają Cię w takie rejiny miasta, że bez znajomosci TEGO konkretnego miasta i często porypanych wizji kogoś kto tam znaki stawiał, można będąc całkiem sprawnym kierowcą po prostu uwalić egzamin na jakimś kruczku. Ja kurs na moto robiłem w Zabrzu, a zdawać poszedłem do Oświęcimia i za radą ojca wziąłem sobie parę h dodatkowych jazd wlasnie po Oświęcimiu, bo jednak małopolska sieć drogowa jest robiona inaczej (mnóstwo "dróg wewnętrznych", stref), egzaminatorzy kompletnie innej taktyki jazdy po rondzie wymagają. Aczkolwiek jesli idzie o kat. A, to akirst uważam ze egzamin calkiem dobrze sprawdza umiejetnosci kontroli nad motocyklem i nie ogarniając moto, za cholere z placu nie wyjedziesz. 


Te same miałem spostrzeżenia jak zdawałem ma moto kilkanaście lat temu.

Bez jazd doszkalajacych na trasie dookoła ośrodka, zwyczajnie nie zdasz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, kravitz napisał:


Te same miałem spostrzeżenia jak zdawałem ma moto kilkanaście lat temu.

Bez jazd doszkalajacych na trasie dookoła ośrodka, zwyczajnie nie zdasz.

 

Kilkanaście lat temu to robiło się ósemke na placu i 4 skręty w lewo na mieście. Przynajmniej ja tak zdawałem, bez żadnych jazd :phi: a na Mińsku siedziałem pierwszy raz, zresztą niemal w ogóle na motorach nie jeździłem. Miałem też łatwiej z autem, bo egzaminator chciał mi pokazać trasę motocyklową podczas egzaminu B, więc było kilka minut jazdy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.06.2021 o 11:15, twinsen napisał:

Ze względu na nasze przepisy podatkowe, oraz zapowiedzi ich zaostrzenia - coraz więcej firm przenosi się do Czech.

To wszyscy wiedzą. Ale okazuje się, że w Czechach można też zrobić prawo jazdy unijne i są od tego firmy:

 

https://www.prawojazdyczechy.pl/legalne-czeskie-prawo-jazdy.html

 

Zdawalność w Czechach to 97% wg nich, ogarniają wszystkie dokumenty.

To jak, wybiera się ktoś? ;] 

 

Zauważyć można, że coraz więcej rzeczy trudnych tutaj okazuje się być całkiem łatwymi w Czechach.

:hmm:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.