Skocz do zawartości

Kocioł dwufunkcyjny - jaką przyjąć strategię zakupu?


KOZODOJ

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszy kocioł jaki miałem pod swoją pieczą to był Ariston, który przeżył kilkanaście lat bez większych awarii i pod koniec żywota był całkiem sensownie "serwisowalny".

Obecnie mam 8-letniego kondensacyjnego Aristona Genus Premium, na którego namówił mnie "kolega kolegi". W sumie działał przez jakieś 6 lat bezawaryjnie, raz został naprawiony bezpłatnie w ramach gestu handlowego, ale ostatnio zawór trójdrożny, blok główny (??? - już nie pamiętam) i jakieś czujniki kosztowały mnie jakieś ~1300 (głównie dlatego, że częściowo sam to powymieniałem, bo serwisant miał godniejszych klientów i przekładał wizytę o kolejne dni/plus sytuacja pandemiczna).

Dziś zaczął wywalać mi naprzemiennie różne kody serwisowe o nieprawidłowym przepływie w obiegu ogrzewania. Zrobiłem kilka cykli odpowietrzania i doraźnie sprawa naprawiona. Ale rzeczywisty powód to zapewne kamień kotłowy i tu nie wiadomo, czy uda się wyczyścić bez pojawienia się wycieków, a wtedy to już brnięcie w naprawy raczej nie będzie się opłacać.

 

Ostatni serwisant pokazywał mi jakieś listy kompatybilności części i bronił Aristona (czyli w sumie trzeci fachowiec), jako równie beznadziejnego w serwisowaniu jak te drogie, ale przynajmniej taniego.

 

Wodę mam raczej miękką (co niewątpliwie przedłużyło żywot mojego obecnego kotła, ale w Kraku miałem wodę koszmarnie twardą, a mimo wszystko poprzednik znosił ją dzielnie, jak również dzielnie znosił spore zaniedbania w czyszczeniu ;] ).

 

No więc 2 sprawy i domniemanie ;) :

- iść w tani kondensacyjny licząc, że wymienię i tak za 10 lat?

- iść w droższy - który w takim razie?

- taki zupełnie średni cenowo chyba nie ma większego sensu, bo łączy wady tych drogich i wykonanie tanich. :hmm:

 

Co radzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, czy jest sens samodzielnie zabierać się za odkamienianie. Gościu z którego usług korzystam ma termin na początku sierpnia, a wtedy właśnie wyjeżdżam.

Z drugiej strony gdzieś widziałem, żeby odkamieniacza do własnej pompy nie wlewać, bo padnie w krótkim czasie i że ponoć serwisanci podpinają się z własnymi sprzętami. :hmm:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taką taktykę:

1. kupować coś znośnego finansowo, żadne top o 1% lepsze, sprawniejsze, 100% droższe a psujące się tak samo

2. coś do czego będziesz miał serwis i części

 

Odnośnie odkamieniania to może spróbuj zdemontować graty i wrzucić do wiadra z kwasem. Nie wiem jak u Ciebie to wygląda ale Vailant ma proste złączki z oringami, których kup sobie wcześniej zapas w sklepie tym handlującym za grosze lub conexy w których nic nie wymieniasz.

Ale jak masz błędy w obiegu ogrzewania a nie CWU to może nie być kwestia kamienia a szlamu z grzejników w wodzie grzewczej. U rodziców tak było i wywalał błąd braku wody bo cienka warstwa takiego szlamu pokrywała termopary na wejściu i wyjściu i nie wykazywały dostatecznej różnicy temp. w zadanym czasie po odpaleniu palnika. Czyszczenie + inhibitor pomógł już na lata.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24
No to jak piszesz mi o vzasookresach 6-8 lat to włos mi się na głowie staje dęba. Nasz Vaillant już chyba z 25 rok chodzi. Jakbym miał tak piece wymieniać jak piszesz to za same dopasowywanie się pod instalacje z podejściami to bym chyba z torbami poszedł. Ostatnio jakąś [kurza twarz] hydrauliczna robiłem -700 plnow!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak piszesz mi o vzasookresach 6-8 lat to włos mi się na głowie staje dęba. Nasz Vaillant już chyba z 25 rok chodzi. Jakbym miał tak piece wymieniać jak piszesz to za same dopasowywanie się pod instalacje z podejściami to bym chyba z torbami poszedł. Ostatnio jakąś [kurza twarz] hydrauliczna robiłem -700 plnow!
Mam Vaillant 2 funkcyjny.... 12 lat.
3 awarie: 2x zalanie woda elektroniki przez komin oraz zawilgocenie czujnika jakiegoś
Wszystkie awarie spowodowane albo przekrzywiona czapą na kominie albo wyruszeniem się masy izolacyjnej (info od prezesa SM)
Poza tym nie narzekam

Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.07.2021 o 22:05, GalaktycznyMlotChwaly napisał:

Co radzicie?

Odkamienić i patrzeć, co dalej.

A co do ewentualnego zakupu - iść w tani, który ma najlepszy serwis w okolicy i tanie części.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.07.2021 o 22:05, GalaktycznyMlotChwaly napisał:

No więc 2 sprawy i domniemanie ;) :

- iść w tani kondensacyjny licząc, że wymienię i tak za 10 lat?

- iść w droższy - który w takim razie?

- taki zupełnie średni cenowo chyba nie ma większego sensu, bo łączy wady tych drogich i wykonanie tanich. :hmm:

 

Co radzicie?

 

Na początek, dać staremu szansę i spróbować wyczyścić.

A jak nie będzie poprawy, to odrzucić najtańsze, takie  "dziwnych firm" i kupić coś niedrogiego

W mieszkaniu mam jakiegoś Termeta Miniterm - od czasu montażu w 2012 działa, żadnego serwisu nie widział, tylko go z grubsza odkurzyłem w środku jakieś 3 lata temu jak odświeżałem mieszkanie przed wynajęciem. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak ciągnie mnie serce w kierunku Termeta, ale nie mam jeszcze przekonania. Też ma wszystko plastikowe w środku? W moim kotle cały środek z czujnikami, zaworami, obudowa zaworu trójdrożnego - wszystko plastik. Pompa za to sensowna - ta sama jak w wielu drogich kotłach. Ogólnie ponoć mnóstwo części jest teraz współdzielonych i nie wiadomo do końca co kupować.

 

Zacznę od czyszczenia, tak jak mówicie - taki zresztą miałem plan tylko muszę doczekać do weekendu.

Z fanaberii to przydałaby się jakaś możliwość podłączenia do JAKIEGOŚ systemu monitoringu, bo jest szansa że chałupa będzie stała pusta przez kilka lat. Nic nie czytałem w temacie - ot, żeby monitorowało stan kotła, temperatura 14-16, plus parę kamerek, żeby mi się bezdomni nie zalęgli. ;)

Edytowane przez GalaktycznyMlotChwaly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vaillant VU180 (jednofunkcyjny) z zasobnikiem 120 litrów.

Zamontowany w listopadzie 1998.

Do tej pory 3 naprawy, ostatnio zawór trójdrogowy sam naprawiałem - wystarczyło rozebrać, odkamienić w occie, nasmarować i złożyć.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Tomo napisał:

Vaillant VU180 (jednofunkcyjny) z zasobnikiem 120 litrów.

Zamontowany w listopadzie 1998.

Do tej pory 3 naprawy, ostatnio zawór trójdrogowy sam naprawiałem - wystarczyło rozebrać, odkamienić w occie, nasmarować i złożyć.

Zawór trójdrożny to najczęstsza awaria a koszt wymiany spory

Vaillant z 2000 r. poza czyszczeniem i ustawieniami przez 21 lat bez problemów.

Jednak przyszła jego pora, wymieniam na nowy kondensacyjny z lepszym sterowaniem.

Podobno sterownik pogodowy ma kilka czujników i dodatkowo sam synchronizuje czas. Dodatkowy moduł do sterowania przez net to około 300 zł ale to można dołożyć później

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Jet-Set napisał:

Zawór trójdrożny to najczęstsza awaria a koszt wymiany spory

Vaillant z 2000 r. poza czyszczeniem i ustawieniami przez 21 lat bez problemów.

Jednak przyszła jego pora, wymieniam na nowy kondensacyjny z lepszym sterowaniem.

Podobno sterownik pogodowy ma kilka czujników i dodatkowo sam synchronizuje czas. Dodatkowy moduł do sterowania przez net to około 300 zł ale to można dołożyć później

 

Ja na razie nie planuję - kilka lat temu wymieniałem okładzinę ceramiczną, bo się poukruszała.

Zawór trójdrogowy już 3 razy siadł - za pierwszym razem wymiana.

Za 2 i 3 razem czyszczenie, smarowanie i działają.

Mam teraz 2 sztuki - jedna w piecu, a druga na podmianę - wymiana prosta, bo tylko 3 śrubunki i złączka - a jaka radocha z samodzielnej naprawy !

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja eksploatuję już 2 Viessmana. Moim zdaniem przyzwoite jakościowo, ale dość drogie kotły.  

W poprzednim domu model 111w pracował bezawaryjnie 10 lat (aż do wyprowadzki). Nie dotykany, poza corocznym czyszczeniem komory. 

Wcześniej był włoski CosmoGaz z otwartą komorą, który psuł się na potęgę. 

 

Generalnie, każdy kocioł pochodzi dłużej jeśli dołożysz zmiękczacz wody, co gorąco polecam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, zet said:

Generalnie, każdy kocioł pochodzi dłużej jeśli dołożysz zmiękczacz wody, co gorąco polecam. 

Wodę mam miękką - odkłada się jedynie czyściutki węglan wapnia, który palcem można rozetrzeć na pył. Np. czajnik mogę odkamienić przecierając ręką ścianki i dno.

Ma to też wady - np. zbyt gwałtowne przyłożenie się do odkamieniania zaniedbanego ekspresu powoduje zatkanie rurek tym pyłem. Ale tylko chwilowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, GalaktycznyMlotChwaly napisał:

Wodę mam miękką - odkłada się jedynie czyściutki węglan wapnia, który palcem można rozetrzeć na pył. Np. czajnik mogę odkamienić przecierając ręką ścianki i dno.

Ma to też wady - np. zbyt gwałtowne przyłożenie się do odkamieniania zaniedbanego ekspresu powoduje zatkanie rurek tym pyłem. Ale tylko chwilowe.

 

No widzisz, a u mnie nic się nie odkłada, a prawie 15 letnia nivona tylko raz okamieniana (dla ciekawości)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowo wybudowanym domu był Buderus, chodził 12 lat ale sypał się przez zakamienioną wodę. Od 2 lat mam Termeta ecocondens. Też się popsuł na gwarancji ale części dostępne i fachowcy dobrze znają bolączki tego sprzętu.

Chyba Vaillant trzyma poziom ale jest z 1-1.5 tyś droższy.

Jeśli masz komin przystosowany i zasysanie powietrza to montuj kocioł kondensacyjny.

Po Buderusie zamontowałem Termeta, bo mam serwisanta który to dobrze ogarnia.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.