gilbert3 Napisano 2 Sierpnia 2021 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2021 Rodzina jakiś czas temu kupiła mieszkanie, w którym jedno okno balkonowe wychodzi na w sumie rzadko uczęszczaną ulicę. Wszystko było by ok, gdyby nie to, że prawie każdy samochód przejeżdża kołami przez nieszczęśliwie umiejscowioną kratkę kanalizacyjną, której pokrywa przy tym łupie dość głośno decybelami po uszach, nawet przy zamkniętym oknie słychać dość mocno, szczególnie w nocy, a teraz gdy otwarte okna w zasadzie muszą być, to już w ogóle. Oczywiście zarząd dróg miejskich wysłał wujka na drzewo, argumentując, że tak być musi konstrukcyjnie, ale wujek trochę miękki jest i chyba muszę interweniować za niego - nie do końca jestem przekonany czy to musi tak walić. Internet mówi o montażu gumowych osłon pod studzienki, ale nie kratki. Dzisiaj w mieście z ciekawości przyjrzałem się innym kratkom i w sumie większość jest taka luźna, że nawet nacisk stopy powoduje, że puka, tyle że ich umiejscowienie jest lepsze i rzadko który samochód na to wjeżdża. Pytam więc wszechwiedzący AK - można wyciszyć ta kratkę czy nie można? Wiecie też czy te kratki należą do zarządu dróg czy raczej trzeba molestować wodociągi? Jeśli post nie nadaje się na MK proszę o przeniesienie (byle nie na HP bo się zrobi spam, a ja potrzebuję konkretnych odpowiedzi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmwtw Napisano 2 Sierpnia 2021 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2021 Spróbuj obrócić na drugą stronę, może ułoży się tak, że nie będzie pukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 2 Sierpnia 2021 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2021 55 minut temu, gilbert3 napisał: Pytam więc wszechwiedzący AK - można wyciszyć ta kratkę czy nie można? Nie wiem co to dokładnie za "kratka", ale zalej to w nocy jakąś żywicą albo lepikiem czy silikonem i po sprawie na lata. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 2 Sierpnia 2021 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2021 Co ciekawe zawsze te studzienki się spadają i zawsze są umiejscowione tak że trzeba slalomem jeździć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 2 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2021 Spróbuj obrócić na drugą stronę, może ułoży się tak, że nie będzie pukać Jest na niej strzałka z napisem kierunek ruchu, więc myślę, że jest ok. Poza tym buja się wahadłowo, więc myślę, że w drugą stronę będzie tak samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucash Napisano 2 Sierpnia 2021 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2021 Co za imbecyl wymyślił że studzienki muszą być akurat pod kołami a nie na środku jezdni. Zawsze mnie zadziwia ta inwencja twórcza. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 2 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2021 Co za imbecyl wymyślił że studzienki muszą być akurat pod kołami a nie na środku jezdni. Zawsze mnie zadziwia ta inwencja twórcza. Tutaj chodzi mi o kratki ściekowe, takie jak ta. Jest umieszczona prawidłowo, jednak ze względu na ukształtowanie drogi i tak wielu kierowców przejeżdża przez nią. Jak będę u wujostwa to nagram film. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcG Napisano 2 Sierpnia 2021 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2021 4 godziny temu, gilbert3 napisał: Rodzina jakiś czas temu kupiła mieszkanie, w którym jedno okno balkonowe wychodzi na w sumie rzadko uczęszczaną ulicę. Wszystko było by ok, gdyby nie to, że prawie każdy samochód przejeżdża kołami przez nieszczęśliwie umiejscowioną kratkę kanalizacyjną, której pokrywa przy tym łupie dość głośno decybelami po uszach, nawet przy zamkniętym oknie słychać dość mocno, szczególnie w nocy, a teraz gdy otwarte okna w zasadzie muszą być, to już w ogóle. Oczywiście zarząd dróg miejskich wysłał wujka na drzewo, argumentując, że tak być musi konstrukcyjnie, ale wujek trochę miękki jest i chyba muszę interweniować za niego - nie do końca jestem przekonany czy to musi tak walić. Internet mówi o montażu gumowych osłon pod studzienki, ale nie kratki. Dzisiaj w mieście z ciekawości przyjrzałem się innym kratkom i w sumie większość jest taka luźna, że nawet nacisk stopy powoduje, że puka, tyle że ich umiejscowienie jest lepsze i rzadko który samochód na to wjeżdża. Pytam więc wszechwiedzący AK - można wyciszyć ta kratkę czy nie można? Wiecie też czy te kratki należą do zarządu dróg czy raczej trzeba molestować wodociągi? Jeśli post nie nadaje się na MK proszę o przeniesienie (byle nie na HP bo się zrobi spam, a ja potrzebuję konkretnych odpowiedzi). Ostatnio jak jechałem rowerem to widziałem jedną wstawioną na piankę budowlaną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GoldFinger Napisano 2 Sierpnia 2021 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2021 (edytowane) 5 godzin temu, gilbert3 napisał: Tutaj chodzi mi o kratki ściekowe, takie jak ta. Jest umieszczona prawidłowo, jednak ze względu na ukształtowanie drogi i tak wielu kierowców przejeżdża przez nią. Jak będę u wujostwa to nagram film. Nagraj film, dołącz pismo zarządu dróg miejskich i wstaw w dobre miejsce facebooka z pytaniem czy to konstrukcyjne rozwiązanie dwudziestego pierwszego wieku hałasujące całą dobę ma za zadanie komunikację dźwiękową z ZDM celem potwierdzenia, iż nie ukradziono jeszcze pokrywy . Edytowane 2 Sierpnia 2021 przez GoldFinger 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.