Skocz do zawartości

zakup auta do miasta na krótkie odcinki


sebsad7285

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Postanowiłem zadać tutaj to pytanie ponieważ zastanawiam się nad wyborem silnika (i auta) do miasta na krótkie trasy (do pracy mam około 3 km - miasto) Aktualnie mam peugeota 307 2006 rok 2.0 14o KM silnik wolnossący zagazowany LPG. Użytkuje go od 5 lat i sprawdza się bezawaryjnie. Pora na zmianą jednak zastanawiam się co wybrać chodzi mi po głowie kolejna  benzyna.  Już nie koniecznie na gaz bo wiadomo robiąc roczne przebiegi rzędu 6000- 8000 KM to mało opłacalne a zresztą silniki na bezpośrednim wtrysku to już inna cena instalacji...

Zastanawiam się co teraz kupić... czytałem że silniki na bezpośrednim wtrysku mają tendencje do nagaru w przewodach dolotowych z racji sposobu dostarczania paliwa... zwłaszcza w ruchu miejskim... Pytanie jaki silnik wybrać i wiążące się z tym drugie pytanie czy nie będę miała za dużych problemów z tym nagarem przy moich krótkich odcinkach...

A może ktoś tak jak i ja użytkuje na takich trasach silnik i się wypowie jak to w praktyce wygląda 

P.S. 

budżet to około 40.000

zastanawiam się pomiędzy :

1) astra J 1.4 t lub K też 1.4 t kombi

2) Megane 4 1.2 Tce

3) golf lub seat Leon 1.4 TSI (na pasku) ale tutaj musiałbym trochę dołożyć kasy chyba 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, wujek napisał:

3km to rowerem albo na piechotę a jak już to coś bez turbo bo i tak będzie caly czas niedogrzane. 

A 3,5km to czym-furmanka?

Mam juz chyba 10-te auto z turbo ktorym jezdze w przewazajacej czesci na takich dystansach i nigdy z tym elementem nie mialem problemow.Podstawa to czeste wymiany oleju ze wzgledu na przenikanie paliwa do niego z powodu ciaglego niedogrzania.

 

Edytowane przez wlad
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, wlad napisał:

A 3,5km to czym-furmanka?

Mam juz chyba 10-te auto z turbo ktorym jezdze w przewazajacej czesci na takich dystansach i nigdy z tym elementem nie mialem problemow.Podstawa to czeste wymiany oleju ze wzgledu na przenikanie paliwa do niego z powodu ciaglego niedogrzania.

 

Na takie dystansy to dla zdrowia lepiej się przejść. Tutaj idealnie sprawdzi się elektryk lub hybryda. Używane auto na tak krótkich odcinkach to wcześniej czy później kłopoty. Lub dodatkowe koszty wymiany oleju. Przecież to będzie cały czas zimne... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wujek napisał:

Na takie dystansy to dla zdrowia lepiej się przejść. Tutaj idealnie sprawdzi się elektryk lub hybryda. Używane auto na tak krótkich odcinkach to wcześniej czy później kłopoty. Lub dodatkowe koszty wymiany oleju. Przecież to będzie cały czas zimne... 

Jak hybryda sie moze sprawdzic jak tam tez silnik bedzie rownie niedogrzany?Chyba ze myslisz o plug-in.

Martwia Cie koszty wymiany oleju a nie zauwazasz przepasci cenowej miedzy zwyklym spaliniakiem a hybryda:hehe:

Ciekawe jak to moze sie spiac finansowo przy przebiegach rzedu 6kkm na rok...

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wlad napisał:

Jak hybryda sie moze sprawdzic jak tam tez silnik bedzie rownie niedogrzany?Chyba ze myslisz o plug-in.

Martwia Cie koszty wymiany oleju a nie zauwazasz przepasci cenowej miedzy zwyklym spaliniakiem a hybryda:hehe:

Ciekawe jak to moze sie spiac finansowo przy przebiegach rzedu 6kkm na rok...

Nie wiem jak ja bym takie przebiegi robił to jezdzilbym taxi i carsharingiem. Choć w mniejszych miastach to może być problem. Leafa można kupić poniżej 40k a na wczasy coś wypożyczyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wujek napisał:

Nie wiem jak ja bym takie przebiegi robił to jezdzilbym taxi i carsharingiem. Choć w mniejszych miastach to może być problem. Leafa można kupić poniżej 40k a na wczasy coś wypożyczyć. 

I co z tym Leafem zrobic jak mieszka sie w bloku?

Poza tym za 30 tysiecy mozna kupic jakas Sandero i zostaje 10 tysiecy na zmiany oleju;]

  • Lubię to 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, wujek napisał:

3km to rowerem albo na piechotę a jak już to coś bez turbo bo i tak będzie caly czas niedogrzane. 

Ew. rower elektryczny albo hulajnoga elektryczna jeżeli ktoś aż tak nie lubi się męczyć.

Podjeżdżanie samochodem 3 km w jedną stronę to jakaś współczesna dysfunkcja rozwiniętych społeczeństw.

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Polarny napisał:

Ew. rower elektryczny albo hulajnoga elektryczna jeżeli ktoś aż tak nie lubi się męczyć.

Podjeżdżanie samochodem 3 km w jedną stronę to jakaś współczesna dysfunkcja rozwiniętych społeczeństw.

 

Popieram E-Skooter mam i polecam , robię nim około 6km dziennie i już od stycznia do teraz zrobiłem ponad 1100km przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za odpowiedzi faktycznie na chwilę obecną skłaniam się do hybrydy 

na pieszo oczywiście chodziłem i rowerem jednak po drodze dziecko do przedszkola i spowrotem również a nie będę dziecka na ramię woził 😁😁😁

tak myślę o aurisie 2 hybrid chwalą to nawet a jak na moje użytkowanie to logicznie najbardziej rozsądne 

ktoś tutaj użytkował to auto ?

  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, sebsad7285 napisał:

Witam Postanowiłem zadać tutaj to pytanie ponieważ zastanawiam się nad wyborem silnika (i auta) do miasta na krótkie trasy (do pracy mam około 3 km - miasto) Aktualnie mam peugeota 307 2006 rok 2.0 14o KM silnik wolnossący zagazowany LPG. Użytkuje go od 5 lat i sprawdza się bezawaryjnie. Pora na zmianą jednak zastanawiam się co wybrać chodzi mi po głowie kolejna  benzyna.  Już nie koniecznie na gaz bo wiadomo robiąc roczne przebiegi rzędu 6000- 8000 KM to mało opłacalne a zresztą silniki na bezpośrednim wtrysku to już inna cena instalacji...

Zastanawiam się co teraz kupić... czytałem że silniki na bezpośrednim wtrysku mają tendencje do nagaru w przewodach dolotowych z racji sposobu dostarczania paliwa... zwłaszcza w ruchu miejskim... Pytanie jaki silnik wybrać i wiążące się z tym drugie pytanie czy nie będę miała za dużych problemów z tym nagarem przy moich krótkich odcinkach...

A może ktoś tak jak i ja użytkuje na takich trasach silnik i się wypowie jak to w praktyce wygląda 

P.S. 

budżet to około 40.000

zastanawiam się pomiędzy :

1) astra J 1.4 t lub K też 1.4 t kombi

2) Megane 4 1.2 Tce

3) golf lub seat Leon 1.4 TSI (na pasku) ale tutaj musiałbym trochę dołożyć kasy chyba 

 

 

 

Toyota Auris 1.6, ewentualnie 1.6 + LPG, hybryda mija się z celem, różnica cenowa między benzyną i hybrydą to przepaść, która nigdy się nie zwróci przy takich przebiegach ;) 

Edytowane przez mPh
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wujek napisał:

Na takie dystansy to dla zdrowia lepiej się przejść

W teorii to tak... ale w wielu miastach w zimie to zatruć smogiem sie mozna. Inna sprawa że jeżeli auto by nie jeździło nic dłuższego niż 3,5 km 2x dziennie to lepsza jest komunikacja miejsca/bolt czy ew wynajem samochodu na minuty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, delco napisał:

Inna sprawa że jeżeli auto by nie jeździło nic dłuższego niż 3,5 km 2x dziennie to lepsza jest komunikacja miejsca/bolt czy ew wynajem samochodu na minuty ;)


Zwłaszcza w małych miastach wszystko to znajdziesz 😀 Jestem dzisiaj w małym miasteczku jakim jest Działoszyn i nie ma komunikacji miejskiej tym bardziej taxi/bolta/carsharingu.

Edytowane przez pejus1982
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, pejus1982 napisał:


Zwłaszcza w małych miastach wszystko to znajdziesz 😀 Jestem dzisiaj w małym miasteczku jakim jest Działoszyn i nie ma komunikacji miejskiej tym bardziej taxi/bolta/carsharingu.

Czyli pytający nie doprecyzował jakie to miasto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 3 km to i Panda wystarczy, a u mnie Aveo 1.4 sprawdza się na trasach do 10-15 km i nic większego nie potrzebuję. Silnik na łancuchu, pali 8l/100, tani w utrzymaniu, fotelik RWF spokojnie się mieści. Nawet na działkę spokojnie dojedzie 2x50km ekspresówką.

Edytowane przez OPAL
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Witam Postanowiłem zadać tutaj to pytanie ponieważ zastanawiam się nad wyborem silnika (i auta) do miasta na krótkie trasy (do pracy mam około 3 km - miasto) Aktualnie mam peugeota 307 2006 rok 2.0 14o KM silnik wolnossący zagazowany LPG. Użytkuje go od 5 lat i sprawdza się bezawaryjnie. Pora na zmianą jednak zastanawiam się co wybrać chodzi mi po głowie kolejna  benzyna.  Już nie koniecznie na gaz bo wiadomo robiąc roczne przebiegi rzędu 6000- 8000 KM to mało opłacalne a zresztą silniki na bezpośrednim wtrysku to już inna cena instalacji...
Zastanawiam się co teraz kupić... czytałem że silniki na bezpośrednim wtrysku mają tendencje do nagaru w przewodach dolotowych z racji sposobu dostarczania paliwa... zwłaszcza w ruchu miejskim... Pytanie jaki silnik wybrać i wiążące się z tym drugie pytanie czy nie będę miała za dużych problemów z tym nagarem przy moich krótkich odcinkach...
A może ktoś tak jak i ja użytkuje na takich trasach silnik i się wypowie jak to w praktyce wygląda 
P.S. 
budżet to około 40.000
zastanawiam się pomiędzy :
1) astra J 1.4 t lub K też 1.4 t kombi
2) Megane 4 1.2 Tce
3) golf lub seat Leon 1.4 TSI (na pasku) ale tutaj musiałbym trochę dołożyć kasy chyba 
 
 
 


Jaka klasa / wielkość auta? Ile osób ma jeździć? Które to będzie auto w rodzinie?
Bo patrząc na przebieg roczny to tylko benzyna bez doładowania.
Z wymienionych to żadnego bym nie brał bo wszystko ze świstakiem.

Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka


  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto klasy segmentu C ponieważ dwójka dzieci jest.  Nie jest tak że dzień w dzień 3 km i koniec tak to bym robił w rok może 2.000 km😆 w rok.,  wiadomo sklepy , jakieś atrakcje w mieście itp ale głównie miasto czasem w tygodniu do rodzinki 20 km poza miastem i oprócz tego 2-3 razy w roku wakacje itp ....  przychylam się jednak do hybrydy raczej mam lekka nogę ....

Auris mi się podoba a i opinie o hybrydzie przychylne ...

Edytowane przez sebsad7285
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, sebsad7285 napisał:

auto klasy segmentu C ponieważ dwójka dzieci jest.  Nie jest tak że dzień w dzień 3 km i koniec tak to bym robił w rok może 2.000 km😆 w rok.,  wiadomo sklepy , jakieś atrakcje w mieście itp ale głównie miasto czasem w tygodniu do rodzinki 20 km poza miastem i oprócz tego 2-3 razy w roku wakacje itp ....  przychylam się jednak do hybrydy raczej mam lekka nogę ....

Auris mi się podoba a i opinie o hybrydzie przychylne ...

Prius? Lub Prius+? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Polarny napisał:

Ew. rower elektryczny albo hulajnoga elektryczna jeżeli ktoś aż tak nie lubi się męczyć.

Podjeżdżanie samochodem 3 km w jedną stronę to jakaś współczesna dysfunkcja rozwiniętych społeczeństw.

 

Juz pomijajac ze gdzieniegdzie [przykladowo u mnie] jazda hulajnoga poza prywatnym terenem jest zabroniona to jak zaladowac do takiej hulajnogi swoje pacholeta wraz z ich tornistrami? Poza tym patrzac po mojej firmie jest to bardzo urazogenna forma transportu-z 3 osob korzystajacych z tego rodzaju transportu juz dwie byly w szpitalu z ich powodu :hehe:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, wlad napisał:

Juz pomijajac ze gdzieniegdzie [przykladowo u mnie] jazda hulajnoga poza prywatnym terenem jest zabroniona to jak zaladowac do takiej hulajnogi swoje pacholeta wraz z ich tornistrami? Poza tym patrzac po mojej firmie jest to bardzo urazogenna forma transportu-z 3 osob korzystajacych z tego rodzaju transportu juz dwie byly w szpitalu z ich powodu :hehe:

 

 

 

Przecież autor postu napisał na początku "zastanawiam się nad wyborem silnika (i auta) do miasta na krótkie trasy (do pracy mam około 3 km - miasto)"

Nie było mowy o "wiadomo sklepy , jakieś atrakcje w mieście itp ale głównie miasto czasem w tygodniu do rodzinki 20 km poza miastem i oprócz tego 2-3 razy w roku wakacje itp"

Jak sprecyzował warunki, takie dostał odpowiedzi. 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Polarny said:

Ew. rower elektryczny albo hulajnoga elektryczna jeżeli ktoś aż tak nie lubi się męczyć.

Podjeżdżanie samochodem 3 km w jedną stronę to jakaś współczesna dysfunkcja rozwiniętych społeczeństw.

 

 

No to przeciez nikt nie zmusza, jak chcesz to mozesz chodzi piechota nawet 30 km :hehe:

 

  • Lubię to 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, OPAL napisał:

 

Przecież autor postu napisał na początku "zastanawiam się nad wyborem silnika (i auta) do miasta na krótkie trasy (do pracy mam około 3 km - miasto)"

Nie było mowy o "wiadomo sklepy , jakieś atrakcje w mieście itp ale głównie miasto czasem w tygodniu do rodzinki 20 km poza miastem i oprócz tego 2-3 razy w roku wakacje itp"

Jak sprecyzował warunki, takie dostał odpowiedzi. 🤔

Jakos z rownania 2x3x300 nijak nie chce mi wyjsc :hehe:

 

18 godzin temu, sebsad7285 napisał:

robiąc roczne przebiegi rzędu 6000- 8000 KM

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wujek napisał:

Na takie dystansy to dla zdrowia lepiej się przejść. Tutaj idealnie sprawdzi się elektryk lub hybryda. Używane auto na tak krótkich odcinkach to wcześniej czy później kłopoty. Lub dodatkowe koszty wymiany oleju. Przecież to będzie cały czas zimne... 

Wymiana oleju to koszt 200-300pln, bez jaj.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, sebsad7285 napisał:

Witam Postanowiłem zadać tutaj to pytanie ponieważ zastanawiam się nad wyborem silnika (i auta) do miasta na krótkie trasy (do pracy mam około 3 km - miasto) Aktualnie mam peugeota 307 2006 rok 2.0 14o KM silnik wolnossący zagazowany LPG. Użytkuje go od 5 lat i sprawdza się bezawaryjnie. Pora na zmianą jednak zastanawiam się co wybrać chodzi mi po głowie kolejna  benzyna.  Już nie koniecznie na gaz bo wiadomo robiąc roczne przebiegi rzędu 6000- 8000 KM to mało opłacalne a zresztą silniki na bezpośrednim wtrysku to już inna cena instalacji...

Zastanawiam się co teraz kupić... czytałem że silniki na bezpośrednim wtrysku mają tendencje do nagaru w przewodach dolotowych z racji sposobu dostarczania paliwa... zwłaszcza w ruchu miejskim... Pytanie jaki silnik wybrać i wiążące się z tym drugie pytanie czy nie będę miała za dużych problemów z tym nagarem przy moich krótkich odcinkach...

A może ktoś tak jak i ja użytkuje na takich trasach silnik i się wypowie jak to w praktyce wygląda 

P.S. 

budżet to około 40.000

zastanawiam się pomiędzy :

1) astra J 1.4 t lub K też 1.4 t kombi

2) Megane 4 1.2 Tce

3) golf lub seat Leon 1.4 TSI (na pasku) ale tutaj musiałbym trochę dołożyć kasy chyba 

 

 

 

Jeśli boisz się wtrysku bezpośredniego to może jakaś honda jazz 1.4 100KM lub civic 1.8 140KM, jak przyjdzie ochota na LPG to też tanio założysz. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, sebsad7285 napisał:

Witam Postanowiłem zadać tutaj to pytanie ponieważ zastanawiam się nad wyborem silnika (i auta) do miasta na krótkie trasy (do pracy mam około 3 km - miasto) Aktualnie mam peugeota 307 2006 rok 2.0 14o KM silnik wolnossący zagazowany LPG. Użytkuje go od 5 lat i sprawdza się bezawaryjnie. Pora na zmianą jednak zastanawiam się co wybrać chodzi mi po głowie kolejna  benzyna.  Już nie koniecznie na gaz bo wiadomo robiąc roczne przebiegi rzędu 6000- 8000 KM to mało opłacalne a zresztą silniki na bezpośrednim wtrysku to już inna cena instalacji...

Zastanawiam się co teraz kupić... czytałem że silniki na bezpośrednim wtrysku mają tendencje do nagaru w przewodach dolotowych z racji sposobu dostarczania paliwa... zwłaszcza w ruchu miejskim... Pytanie jaki silnik wybrać i wiążące się z tym drugie pytanie czy nie będę miała za dużych problemów z tym nagarem przy moich krótkich odcinkach...

A może ktoś tak jak i ja użytkuje na takich trasach silnik i się wypowie jak to w praktyce wygląda 

P.S. 

budżet to około 40.000

zastanawiam się pomiędzy :

1) astra J 1.4 t lub K też 1.4 t kombi

2) Megane 4 1.2 Tce

3) golf lub seat Leon 1.4 TSI (na pasku) ale tutaj musiałbym trochę dołożyć kasy chyba 

 

 

 

 

Jeśli masz w okolicy jakieś oferty na bliźniaki czyli Peugeot 301 lub Citroen C-Elysee to naprawdę warto obejrzeć. Chyba ostatnie modele ze starej dobrej szkoły budowy prostych i tanich w eksploatacji samochodów. Z tyłu dla dzieci przestrzeni jest więcej niż w wyższej klasie, a dodatkowo bagażnik też jest imponujących rozmiarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 hours ago, sebsad7285 said:

A może ktoś tak jak i ja użytkuje na takich trasach silnik i się wypowie jak to w praktyce wygląda 

P.S. 

budżet to około 40.000

zastanawiam się pomiędzy :

1) astra J 1.4 t lub K też 1.4 t kombi

2) Megane 4 1.2 Tce

3) golf lub seat Leon 1.4 TSI (na pasku) ale tutaj musiałbym trochę dołożyć kasy chyba 

 

Zerknij jeszcze na Focusa: 

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-salon-pl-pelna-historia-serwisowa-alu-1-6-105km-trend-pakiet-winter-ID6DZDtR.html#193bcd5c08

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Citric napisał:

 

Jeśli masz w okolicy jakieś oferty na bliźniaki czyli Peugeot 301 lub Citroen C-Elysee to naprawdę warto obejrzeć. Chyba ostatnie modele ze starej dobrej szkoły budowy prostych i tanich w eksploatacji samochodów. Z tyłu dla dzieci przestrzeni jest więcej niż w wyższej klasie, a dodatkowo bagażnik też jest imponujących rozmiarów.

Tylko że trzeba dodatkowo zainwestować w zatyczki do uszu. Ale fakt - koszt niewielki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, sebsad7285 napisał:

auto klasy segmentu C ponieważ dwójka dzieci jest.  Nie jest tak że dzień w dzień 3 km i koniec tak to bym robił w rok może 2.000 km😆 w rok.,  wiadomo sklepy , jakieś atrakcje w mieście itp ale głównie miasto czasem w tygodniu do rodzinki 20 km poza miastem i oprócz tego 2-3 razy w roku wakacje itp ....  przychylam się jednak do hybrydy raczej mam lekka nogę ....

Auris mi się podoba a i opinie o hybrydzie przychylne ...

Auris jest super. Jego największą wadą jest brak wygłuszenia. Znaczy wygłuszenie jest, ale w środku powyżej 100km/h robi się głośno, a przy 120 już nie porozmawiasz normalnie z pasażerem z przodu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Polarny napisał:

Tylko że trzeba dodatkowo zainwestować w zatyczki do uszu. Ale fakt - koszt niewielki

 

W mieście i na trasie nie goniąc nie potrzeba. Jak ktoś ma żyłkę sportową i lubi wycie też nie potrzebuje ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, sebsad7285 napisał:

aż tak jest źle że z tym wygłuszeniem  ....??

auto mi się podoba najlepiej to chyba się przejechać ...

 

 

Jest słabo wygłuszony więc to kwestia indywidualnej wrażliwości. Jedni to akceptują, a inni nie na przykład ja robię długie trasy tylko od czasu do czasu oraz nie osiągam dużych prędkości więc mi to pasuje biorąc pod uwagę cenę auta i to co oferuje. Osobisty test to najlepsze rozwiązanie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, wujek napisał:

Na takie dystansy to dla zdrowia lepiej się przejść. Tutaj idealnie sprawdzi się elektryk lub hybryda. Używane auto na tak krótkich odcinkach to wcześniej czy później kłopoty. Lub dodatkowe koszty wymiany oleju. Przecież to będzie cały czas zimne... 

Bzdura. Elektryk, czy hybryda, to kosmiczne kwoty.

Natomiast taka, np. Panda, czy inna 500- tka to normalne użytkowanie auta. 100 km kosztuje mnie 14zł i ani grosza więcej. Żadna hulajnoga tego nie przebije

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, wujek napisał:

Nie wiem jak ja bym takie przebiegi robił to jezdzilbym taxi i carsharingiem. Choć w mniejszych miastach to może być problem. Leafa można kupić poniżej 40k a na wczasy coś wypożyczyć. 

Coś Ci się pomieszało?

Połowa narodu robi takie przebiegi przy najniższej krajowej....

40 tys to zarobek z dwóch lat....

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bezpośredni wtrysk i turbina na takie krótkie odcinki to proszenie się o kłopoty. Porównuje to na podstawie tego samego silnika w 2 różnych autach. W meganie która robi średnio 70 km dziennie nie ma problemów, w qashaqaju który robi podobne przebiegi jak u autora wątku przy mniejszym przebiegu zaczęły się problemy których źrodłem jest nagar. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ew. rower elektryczny albo hulajnoga elektryczna jeżeli ktoś aż tak nie lubi się męczyć.
Podjeżdżanie samochodem 3 km w jedną stronę to jakaś współczesna dysfunkcja rozwiniętych społeczeństw.
 
Ale jaka dysfunkcja wytłumacz proszę. Pieszo to pół godziny, czterdzieści minut w jedną stronę - w zależności którędy i jak szybko idziesz. No i jak chcesz sobie zakupy zrobić w drodze powrotnej to tachasz siaty. A jak pada deszcz to już w ogóle słabo.
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Pytanie jaki silnik wybrać i wiążące się z tym drugie pytanie czy nie będę miała za dużych problemów z tym nagarem przy moich krótkich odcinkach...
 


Przy takich przebiegach nagar stanie się problemem wtedy, gdy auto będzie już u kolejnego właściciela.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, r1sender napisał:

bezpośredni wtrysk i turbina na takie krótkie odcinki to proszenie się o kłopoty. Porównuje to na podstawie tego samego silnika w 2 różnych autach. W meganie która robi średnio 70 km dziennie nie ma problemów, w qashaqaju który robi podobne przebiegi jak u autora wątku przy mniejszym przebiegu zaczęły się problemy których źrodłem jest nagar. 

 

Hmm aż tak źle jest z tymi TB :hmm:

Pomału rozglądam się za następca X3 i w tym segmencie jest TD i TB, na palcach jednej ręki można policzyć auta które mają wolnossące silniki.

U mnie przebiegi to 5km i postój 5km i garaż, oczywiście są dni gdzie jest to 20km, raz w miesiącu jakieś większy wyjazd 50-100km.

Ma być wyższe, 4x4 i tak że 150KM

Z aut tak do 5lat to wiem że CRV, chyba rav4, jeep ma turbo ale z pośrednim, i chyba tyle.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli boisz się wtrysku bezpośredniego to może jakaś honda jazz 1.4 100KM lub civic 1.8 140KM, jak przyjdzie ochota na LPG to też tanio założysz. 
Siostra ma jazza 1,4 i robi średnio 5 tkm rocznie. Świetne auto. Przez jakiś czas jeździliśmy nim rodzinką i dawało radę choć nie czuć tam tych 100 KM.
Jeżeli spełniłoby wymogi wielkości (jest zaskakująco duże w środku) to polecam

Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, r1sender said:

bezpośredni wtrysk i turbina na takie krótkie odcinki to proszenie się o kłopoty. Porównuje to na podstawie tego samego silnika w 2 różnych autach. W meganie która robi średnio 70 km dziennie nie ma problemów, w qashaqaju który robi podobne przebiegi jak u autora wątku przy mniejszym przebiegu zaczęły się problemy których źrodłem jest nagar. 

 

Bo z tymi 1.2 tce to byla niestety loteria... Jedna jezdzily bezproblemowo, inne zarly olej jak glupie.

IMHO nie ma sensu wyciagac zadnych wiekszych wnioskow z pojedynczych sztuk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Koonrad said:

 

Hmm aż tak źle jest z tymi TB :hmm:

Pomału rozglądam się za następca X3 i w tym segmencie jest TD i TB, na palcach jednej ręki można policzyć auta które mają wolnossące silniki.

U mnie przebiegi to 5km i postój 5km i garaż, oczywiście są dni gdzie jest to 20km, raz w miesiącu jakieś większy wyjazd 50-100km.

Ma być wyższe, 4x4 i tak że 150KM

Z aut tak do 5lat to wiem że CRV, chyba rav4, jeep ma turbo ale z pośrednim, i chyba tyle.

 

 

 

Jak chcesz wolnossace w tym segmencie to masz chyba jeszcze tylko: Mazde CX5, Toyote Rav4, MItsubishi Outlander.

IMHO nie ma co sie martwic na zapas, omijaj tylko kible w stylu 1.6 THP bo one z zaloznia sa popsute ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Bo z tymi 1.2 tce to byla niestety loteria... Jedna jezdzily bezproblemowo, inne zarly olej jak glupie.

IMHO nie ma sensu wyciagac zadnych wiekszych wnioskow z pojedynczych sztuk.


Chyba tak jest rzeczywiście, szwagierka ma 1.2 w Qashaqaju i robi odcinki codziennie 6 x 700metrow dzieci do przedszkola i do najbliższego sklepu. Mają auto od nowości czyli od 7/8 lat, przebieg symboliczny i nic się nie dzieje. Kilka razy w roku brat weźmie auto od żony troszkę rozruszać auto czy tam zatankować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Bo z tymi 1.2 tce to byla niestety loteria... Jedna jezdzily bezproblemowo, inne zarly olej jak glupie.

IMHO nie ma sensu wyciagac zadnych wiekszych wnioskow z pojedynczych sztuk.

Wcześniej samochód  jeżdżony był "normalnie " i nie było żadnych problemów.  Obecnie z pod domu  na parking przy kolejce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, r1sender said:

Wcześniej samochód  jeżdżony był "normalnie " i nie było żadnych problemów.  Obecnie z pod domu  na parking przy kolejce. 

 

OK, ale nie ma zadnej gwarancji, ze gdyby nadal byl jezdzony "normalnie" to efekty nie bylyby takie same...

Poza tym, co konkretenie z nim sie dzieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Mike_wwl napisał:

Auris jest super. Jego największą wadą jest brak wygłuszenia. Znaczy wygłuszenie jest, ale w środku powyżej 100km/h robi się głośno, a przy 120 już nie porozmawiasz normalnie z pasażerem z przodu. 

mysle ze autor watku nie bedzie po miescie 120 latal a nawet jakby probowal to ta opcja z hulajnoga stanie sie ostateczna ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Jak chcesz wolnossace w tym segmencie to masz chyba jeszcze tylko: Mazde CX5, Toyote Rav4, MItsubishi Outlander.

Ale silnik mazdy to też trochę wynalazek, a że mowa o aucie 5letnim 

Mutsu faktycznie, tylko że Outlander trochę spory 

 

30 minut temu, Maciej__ napisał:

IMHO nie ma co sie martwic na zapas, omijaj tylko kible w stylu 1.6 THP bo one z zaloznia sa popsute ;]

Tego się trzymajmy ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.