Skocz do zawartości

Ceny paliw... Czym jeździć by było najekonomiczniej?


Luke16

Rekomendowane odpowiedzi

Przebieg dzienny około 300-400km (praktycznie 30 dni w miesiącu). Od zawsze LPG, dzisiaj tankowałem po 2.87zl na Orlenie. Auto pali mi LPG 10-11 litrów. 

Jak sądzicie uspokoi się to czy nadal ceny będą szły do góry? Bo jak na razie powoli myślę o jakimś małym dieslu pod tytułem 1.4hdi i np Citroenie Nemo, Clio 3 Van 1.5dci... 

Naprawdę nie chciałabym podnosić za usługi klientom bo zaraz będzie ich mniej... Co o tym wszystkim mylicie?

Edytowane przez Luke16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim budżecie to chyba tylko dacia spring zostaje 🤣🤣🤣 dodatkowo musiałbym jeździć do Łodzi się tankować 😝

Edytowane przez Luke16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Luke16 napisał:

Jak sądzicie uspokoi się to czy nadal ceny będą szły do góry?

 

Jest problem z LPG. Za chwilę wjedzie na stację zimowy gaz, będzie droższy o 20% od obecnego. Poza tym jest mało LPG, gdyż ponoć w Rosji była jakąś awaria. Przewiduje, że LPG w przyszłym roku będzie po 3,50. Obym się mylił :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Tilok napisał:

Obym się mylił :hmm:

A najśmieszniejsze jest to że LPG jest efektem ubocznym ropy... 🥱🤬 czyli co ropa też do góry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Luke16 napisał:

A najśmieszniejsze jest to że LPG jest efektem ubocznym ropy... 🥱🤬 czyli co ropa też do góry?

 

No raczej nie ma innego wyjścia. noPB na początku roku powinna być ok. 6,0 - 6,50 zł. Mam nadzieję, że tak nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebieg dzienny około 300-400km (praktycznie 30 dni w miesiącu). Od zawsze LPG, dzisiaj tankowałem po 2.87zl na Orlenie. Auto pali mi LPG 10-11 litrów. 
Jak sądzicie uspokoi się to czy nadal ceny będą szły do góry? Bo jak na razie powoli myślę o jakimś małym dieslu pod tytułem 1.4hdi i np Citroenie Nemo, Clio 3 Van 1.5dci... 
Naprawdę nie chciałabym podnosić za usługi klientom bo zaraz będzie ich mniej... Co o tym wszystkim mylicie?
A co da ci diesel? On też łyknie 5-6 litrów ropy. Wyjdzie na to samo. Na dzisiaj najekonomiczniej to wyjdzie hybryda z lpg.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, spad napisał:

Na dzisiaj najekonomiczniej to wyjdzie hybryda z lpg.

Też o tym grubo myślałem... W szczególności o Priusie... 

 

Nie myślałem, że tak szybko się to stanie, że będą na kierowcach którzy dużo jeżdżą wymuszać zmianę aut na elektryczne lub hybrydy... 

Edytowane przez Luke16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, spad napisał:

A co da ci diesel? On też łyknie 5-6 litrów ropy.

Miałem przez chwilę 1.5dci w najsłabszej wersji 65 czy 68km potrafiło to palić 4l na sto przy ekojezdzie

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Tilok napisał:

 

Jest problem z LPG. Za chwilę wjedzie na stację zimowy gaz, będzie droższy o 20% od obecnego. Poza tym jest mało LPG, gdyż ponoć w Rosji była jakąś awaria. Przewiduje, że LPG w przyszłym roku będzie po 3,50. Obym się mylił :hmm:

Wszystko przez sankcje unijne wprowadzone na Białoruś i to tego podwyżka cła przez Rosję-pewnie nie przez przypadek...

https://auto.wprost.pl/aktualnosci/10482409/beda-podwyzki-autogazu-rosja-podwyzszy-clo-na-lpg.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, volf6 napisał:

Wszystko przez sankcje unijne

Tylko co za tym idzie tak jak pisałem ropa też poszybuje wysoko... 

No i powtórzę to co wcześniej... Celowe zmuszanie do elektryków i hybryd....

 

I jak kiedyś odpowiedziałbym się tylko za LPG teraz mam mega wątpliwości czy namawiać szwagra do montażu instalacji... A dzisiaj sam bym się zastanowił czy kupić Kangoo w LPG czy ON

Edytowane przez Luke16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Luke16 napisał:

Tylko co za tym idzie tak jak pisałem ropa też poszybuje wysoko... 

No i powtórzę to co wcześniej... Celowe zmuszanie do elektryków i hybryd....

Ropa to sporo większy rynek ale jak będzie z cenami to faktycznie zagadka, w każdym razie gaz ostatnio zdrożał o wiele bardziej niż ON.

Co ciekawe nawet 11kg butle do kuchni są obecnie rekordowo drogie-od 55 zeta w górę a wiosną było 40 zeta:totalszok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, volf6 napisał:

Ropa to sporo większy rynek ale jak będzie z cenami to faktycznie zagadka, w każdym razie gaz ostatnio zdrożał o wiele bardziej niż ON.

Co ciekawe nawet 11kg butle do kuchni są obecnie rekordowo drogie-od 55 zeta w górę a wiosną było 40 zeta:totalszok:

Z ropa będzie nie wiadomo co w Afganistanie znowu robi się nie ciekawie. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lpg otrzymuje sie glownie jako rafinacje odpadow z wydobycia gazu ziemnego(błędnie sie sadzi ze to glownie wysoka frakcja ropy ale to nie tak,  z ropy jest drobne 10 % lpg). W rosji byl pozar jednej z takich insalacji oczyszczania gazu ziemnego,  ok 20  % produkcji spadlo, w rosji cena gazu w pol roku wzrosla z 25 do 34rub  i wprowadzono durze clo eksportowe dla ograniczenia eksportu, wiec w PL gaz pojdzie pewnie ponad 3 Pln.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko co za tym idzie tak jak pisałem ropa też poszybuje wysoko... 
No i powtórzę to co wcześniej... Celowe zmuszanie do elektryków i hybryd....
 
I jak kiedyś odpowiedziałbym się tylko za LPG teraz mam mega wątpliwości czy namawiać szwagra do montażu instalacji... A dzisiaj sam bym się zastanowił czy kupić Kangoo w LPG czy ON

Nikt Cie nie zmusza do hybryda czy elektryka...
Raczej masz problem ze strona przychodowa tego biznesu.
Watpie, ze elektryk czy hybryda za 150-200kPLN rozwiaze Twoj problem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Maciej__ napisał:

Watpie, ze elektryk czy hybryda za 150-200kPLN

W życiu nie wydałbym tyle za auto... Bardziej myślałem o Priusie ale za 20 tys zł... 

20 minut temu, Maciej__ napisał:

Raczej masz problem ze strona przychodowa tego biznesu.

Nie mam żadnych problemów tyle tylko że jak w końcu też podniosę za usługi to klienci będą uciekać. Pracuje w branży trzynasty rok i znam doskonale wszystko od podszewki. 

Edytowane przez Luke16
  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam żadnych problemów tyle tylko że jak w końcu też podniosę za usługi to klienci będą uciekać. Pracuje w branży trzynasty rok i znam doskonale wszystko od podszewki. 

Wszyscy teraz podnoszą ceny. Inflacja nie bierze się z kosmosu, tylko z konkretnych decyzji producentów/dystrybutorów/usługodawców.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Luke16 napisał:

Nie mam żadnych problemów tyle tylko że jak w końcu też podniosę za usługi to klienci będą uciekać. Pracuje w branży trzynasty rok i znam doskonale wszystko od podszewki. 

Kiedyś musisz podnieść, a aktualnie jest chyba dobry moment na takie ruchy. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Luke16 napisał:

W życiu nie wydałbym tyle za auto... Bardziej myślałem o Priusie ale za 20 tys zł... 

Nie mam żadnych problemów tyle tylko że jak w końcu też podniosę za usługi to klienci będą uciekać. Pracuje w branży trzynasty rok i znam doskonale wszystko od podszewki. 

I gdzie uciekną? Do konkurencji, która czym jeździ? :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Luke16 napisał:

Co o tym wszystkim mylicie?

 

Już takie ceny LPG w historii bywały, 2,80 jakieś 8 lat temu. Potem w 2016 spadały do 1,80. Teraz też mogą spaść.

Odkąd jeżdżę na LPG (już prawie 20 lat), to ceny skakały raz w górę raz w dół,

ale ceny litra LPG w relacji do benzyny wynosiła zawsze mniej niż 50%.
 

spacer.png

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Luke16 napisał:

Bardziej myślałem o Priusie ale za 20 tys zł... 

Przy takim budżecie odstaw myśli o hybrydzie. Za tyle dzisiaj kupisz średniego Priusa 2, który nie ma hydraulicznej regulacji zaworów, a jeszcze trzeba jakiś pakiet startowy doliczyć.

Jak kwotę pomnożysz przez 2, to dopiero otwierają się możliwości jeżdżenia uczciwą hybrydą z LPG. 

 

No i zasadnicze pytanie: po czym tłuczesz te kilometry? Bo jak S i A to nie będziesz zadowolony z hybrydy. Jak drogi lokalne i miasto, to nie ma lepszego i tańszego napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Maciej__ napisał:


Nikt Cie nie zmusza do hybryda czy elektryka...
Raczej masz problem ze strona przychodowa tego biznesu.
Watpie, ze elektryk czy hybryda za 150-200kPLN rozwiaze Twoj problem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przy dystansach dziennych 300-400km intereres powinien tak generować przychód że koszt paliwa to marginalna część. 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Luke16 napisał:

W życiu nie wydałbym tyle za auto... Bardziej myślałem o Priusie ale za 20 tyś zł... 

Nie mam żadnych problemów tyle tylko że jak w końcu też podniosę za usługi to klienci będą uciekać. Pracuje w branży trzynasty rok i znam doskonale wszystko od podszewki. 

Czyli jest problem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Danielpoz. napisał:

Przy dystansach dziennych 300-400km intereres powinien tak generować przychód że koszt paliwa to marginalna część. 

Nie znamy wszystkich szczegółów jaki to biznes, etc. Wystarczy bardzo duża konkurencja i już trzeba ciąć lub ograniczać koszty stałe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem przez chwilę 1.5dci w najsłabszej wersji 65 czy 68km potrafiło to palić 4l na sto przy ekojezdzie
Przy ekojezdzie to mój benzynowy Golf spala 5 litrów. Ale nie chodzi o to, żeby na siłę robić spalanie bo na co dzień nie dasz rady tak jeździć. Chcesz ekonomicznie kup sobie VW UP! lub Citigo z silnikiem 1.0 MPI. Z lpg spala to 7 litrów na sto i to bez ekonomi, na sile zejdziesz do 6 litrów lpg. Za 20 kpln już coś znajdziesz z okolic 2013 roku. Silnik toporny, rekordy to 900 kkm na blacie.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, KYRTAP napisał:

 

No po to jest właśnie ten wątek. 

Do tej pory było spoko zostawało na tyle by odłożyć na każde serwisy itp. teraz zaczyna się robić krucho...

 

5 godzin temu, Danielpoz. napisał:

Przy dystansach dziennych 300-400km intereres powinien tak generować przychód że koszt paliwa to marginalna część

Jeżdżę po rolnikach u których też dzieje się nieciekawie. Koszty stałe czyli materiału ciągle rosną i już odczuli to po kieszeni bo za byle jaką usługę już nawet o 50zl poszło wszystko do góry. A najśmieszniejsze jest to że ja zarabiam ciągle tyle samo...

 

2 godziny temu, stig napisał:

Nie znamy wszystkich szczegółów jaki to biznes, etc. Wystarczy bardzo duża konkurencja i już trzeba ciąć lub ograniczać koszty

Jestem weterynarzem pracującym w terenie. Ile ja musiałem ich nauczyć przez 13lat pracy gdzie ćwoki jeździły za free albo po kosztach (nie mogłem tego zrozumieć i do dziś dzień nie mogę że jak tak mozna, ale tak było) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, kordirko napisał:

 

Już takie ceny LPG w historii bywały, 2,80 jakieś 8 lat temu. Potem w 2016 spadały do 1,80. Teraz też mogą spaść.

Odkąd jeżdżę na LPG (już prawie 20 lat), to ceny skakały raz w górę raz w dół,

ale ceny litra LPG w relacji do benzyny wynosiła zawsze mniej niż 50%.
 

spacer.png

Wtrącę się, nie zawsze, w 2012 LPG pod 2.8, benzyna 3.4 około :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, spad napisał:

Chcesz ekonomicznie kup sobie VW UP! lub Citigo z silnikiem 1.0 MPI. Z lpg spala to 7 litrów na sto i to bez ekonomi, na sile zejdziesz do 6 litrów lpg. Za 20 kpln już coś znajdziesz z okolic 2013 roku. Silnik toporny, rekordy to 900 kkm na blacie.
 

900kkm ? To 100kkm rocznie . Jako co to jeździło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, Luke16 said:

 

 

Jestem weterynarzem pracującym w terenie. Ile ja musiałem ich nauczyć przez 13lat pracy gdzie ćwoki jeździły za free albo po kosztach (nie mogłem tego zrozumieć i do dziś dzień nie mogę że jak tak mozna, ale tak było) 

 

Trochę off-topic.

 

Ile w Szwecji weterynarze zarabiają... W pale sie nie mieści.

Za każdym razem mam stres, jak muszę jechać z psem. Ludzie z pracy tez płaczą przy każdym rentgenie konia. (Konie to popularne hobby tutaj).

 

Więc rozwiązaniem problemów kosztów paliwa będzie nauka szwedzkiego i emigracja ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, HelixSv said:

 

Trochę off-topic.

 

Ile w Szwecji weterynarze zarabiają... W pale sie nie mieści.

Za każdym razem mam stres, jak muszę jechać z psem. Ludzie z pracy tez płaczą przy każdym rentgenie konia. (Konie to popularne hobby tutaj).

 

Więc rozwiązaniem problemów kosztów paliwa będzie nauka szwedzkiego i emigracja ;]

 

W PL jest podobnie, tylko trzeba leczyc pieski i kotki, najlepiej w duzych miastach ;]

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minutes ago, Luke16 said:

Do tej pory było spoko zostawało na tyle by odłożyć na każde serwisy itp. teraz zaczyna się robić krucho...

 

Jeżdżę po rolnikach u których też dzieje się nieciekawie. Koszty stałe czyli materiału ciągle rosną i już odczuli to po kieszeni bo za byle jaką usługę już nawet o 50zl poszło wszystko do góry. A najśmieszniejsze jest to że ja zarabiam ciągle tyle samo...

 

Jestem weterynarzem pracującym w terenie. Ile ja musiałem ich nauczyć przez 13lat pracy gdzie ćwoki jeździły za free albo po kosztach (nie mogłem tego zrozumieć i do dziś dzień nie mogę że jak tak mozna, ale tak było) 

 

Ile Ty godzin dziennie pracujesz? Bo 300-400km po wsiach, to samej jazdy bedzie min 5-7h...

A gdzie tu jeszcze czas na swiadczenie uslugi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Maciej__ napisał:

 

W PL jest podobnie, tylko trzeba leczyc pieski i kotki, najlepiej w duzych miastach ;]

 

Pracuje w dużej klinice defacto nastawionej na pieski i kotki 24h i tutaj fakt obrót pieniądzem jest bardzo duży. Zaś na gospodarskich już tak cudnie nie jest, dużo dłużników, potrzeba znacznie więcej siły niż do małych, a zarabia się średnio w porównaniu do piesków i kotków. Ja na 50 osób pracuje sam na dużych...

32 minuty temu, HelixSv napisał:

Konie to popularne hobby tuta

Nie znoszę koni. 😝

 

23 minuty temu, Maciej__ napisał:

Ile Ty godzin dziennie pracujesz? Bo 300-400km po wsiach, to samej jazdy bedzie min 5-7h...

A gdzie tu jeszcze czas na swiadczenie uslugi?

 

Wiesz usługa z reguły trwa między 10-30minut. 

Ile dziennie pracuje? Różnie zależy ile jest zgłoszeń raz 10 godzin, raz 6 a raz i 16. Raz zrobi się 100km (chodź to jest bardzo rzadki wynik), a raz i 450km dziennie. Praca 7 dni w tygodniu. Przez rok dni wolnych jest mniej niż 20....

Edytowane przez Luke16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, iwik napisał:

Przy 400km dziennie to w dacii spring mogłoby Ci doby zabraknąć na dojechanie z ładowaniami :lol:

Zawsze jest alternatywa 🤣

 

GENERATOR-PRADU-AGREGAT-PRADOTWORCZY-WALIZKOWY-2-2

Edytowane przez Luke16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Luke16 napisał:

Pracuje w dużej klinice defacto nastawionej na pieski i kotki 24h i tutaj fakt obrót pieniądzem jest bardzo duży. Zaś na gospodarskich już tak cudnie nie jest, dużo dłużników, potrzeba znacznie więcej siły niż do małych, a zarabia się średnio w porównaniu do piesków i kotków. Ja na 50 osób pracuje sam na dużych...

Nie znoszę koni. 😝

 

 

Wiesz usługa z reguły trwa między 10-30minut. 

Ile dziennie pracuje? Różnie zależy ile jest zgłoszeń raz 10 godzin, raz 6 a raz i 16. Raz zrobi się 100km (chodź to jest bardzo rzadki wynik), a raz i 450km dziennie. Praca 7 dni w tygodniu. Przez rok dni wolnych jest mniej niż 20....

Nóż mi się w kieszeni otwiera, jak tak zapracowani specjaliści muszą się zastanawiać jak dojechać do klienta, a banano-streamerzy rozbijają się porsche.

 

Ad rem - Może zmienić lekko cennik, np. rozbić kwotę na usługę i na dojazd? Zawsze klient może sam przywieźć zwierze...

 

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

900kkm ? To 100kkm rocznie . Jako co to jeździło ?
Ten rekordzista natrzepal to w krótszym czasie. On był chyba z 2015 roku czy jakoś tak. Szczegółów nie znam, ale był raz wątek na grupie VW UP! z linkiem do ogłoszenia. I coś w okolicy 6-latka i przebieg podchodzący pod 900 kkm.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, fosfor napisał:

Może zmienić lekko cennik, np. rozbić kwotę na usługę i na dojazd? Zawsze klient może sam przywieźć zwierze...

No z krową może być ciężko 🤣 ja od x lat biorę 10zl za dojazd z każdego zgłoszenia. Ile razy jechałem na usługę. Okazywało się że np było już po fakcie to otrzymywało się uścisk dłoni a nie koszty dojazdu i trzeba było uwagę zwracać to jeszcze padały pytania za co? No kuźwa na wodę auto nie jeździ... 

Jestem z gospodarstwa ale rolnicy w szczególności starszej daty to sto lat za murzynami. 

 

23 minuty temu, spad napisał:

Ten rekordzista natrzepal to w krótszym czasie

Mój rekord to 120 tys km w rok... Ale ten z tego UPa chyba nie wysiadał albo jeździło kilku kierowców.

Edytowane przez Luke16
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Luke16 napisał:

No z krową może być ciężko 🤣 ja od x lat biorę 10zl za dojazd z każdego zgłoszenia.

 

wow. Musisz mieć naprawdę ostrą konkurencję. Zwykle słyszę 20-50 za dojazd i to w ramach miasta.

Tak, z krową będzie ciężko, o to właśnie chodzi. Klient zobaczy cenę 100 zł za leczenie(+ ew 30 zł za dojazd). Będzie chciał oszczędzić, ale jak wyobrazi sobie jak trudno tę krowę będzie dowieźć, to te 30 zł wyda się sensowną alternatywą. Chyba, że naprawdę masz dużo konkurencji i ścigacie się jak lawety do stłuczek.

 

"Odwoływali" zlecenia, bo przejeżdżał ktoś inny, zwierze umierało czy "e, rozchodzi to, już mu lepiej"?

  • Lubię to 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Luke16 napisał:

Ile dziennie pracuje? Różnie zależy ile jest zgłoszeń raz 10 godzin, raz 6 a raz i 16. Raz zrobi się 100km (chodź to jest bardzo rzadki wynik), a raz i 450km dziennie. Praca 7 dni w tygodniu. Przez rok dni wolnych jest mniej niż 20....

Obawiam się, że problem zasilania pojazdu, to najmniejszy problem w tej sytuacji.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, fosfor napisał:

Odwoływali" zlecenia, bo przejeżdżał ktoś inny, zwierze umierało czy "e, rozchodzi to, już mu lepiej"

Chodzi o to że usługi na dużych nie tylko skupiają się na leczeniu ale np na inseminacji, gdzie jak raz, drugi czy trzeci się nie uda puszczą byka albo sprzedadzą krowę. Tak jak pisałem wcześniej, nauczyli się taniości przez innych i ostatnio mało kogo interesuje jakość lecz taniość. Tak samo jeżeli chodzi o leczenie ile razy słyszałem ile będzie to kosztować. A skąd ja mam wiedzieć? 

Co do umieralności, często słyszę a niech zdycha czy kit nie będę leczył, sprzedam na mięso... 

Edytowane przez Luke16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Luke16 napisał:

Co do umieralności, często słyszę a niech zdycha czy kit nie będę leczył, sprzedam na mięso... 

 

Tak trochę nie w temacie, jakich firm głównie stosujesz leki dla zwierząt?

Co do taniości jazdy to chyba póki co jest to LPG, przynajmniej odpadają te wszystkie dpfy, turbiny, wtryskiwacze, dwumasy, egry itp. Wiem, że benzyny też je mają, ale są mniej narażone na awarię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Tilok napisał:

Tak trochę nie w temacie, jakich firm głównie stosujesz leki dla zwierząt?

Różnie co szef taniej kupi. I biowet (chyba jego jest najwięcej i ceva i vetoqinol, vet-agro czy dechra. W większości przypadków na dużych używa się ciut innych leków niż na małych. 

 

11 minut temu, Tilok napisał:

Co do taniości jazdy to chyba póki co jest to LPG,

Już właśnie co raz to mniej opłacalny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Luke16 napisał:

Różnie co szef taniej kupi. I biowet (chyba jego jest najwięcej i ceva i vetoqinol, vet-agro czy dechra. W większości przypadków na dużych używa się ciut innych leków niż na małych.

 

A doprecyzowując to który Biowet?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Luke16 napisał:

 

Już właśnie co raz to mniej opłacalny

 

Ale jak to liczysz ? Bo mnie wychodzi podobnie, przecież ON też drożeje

Diesel spali 6-7l po 5.6zl, a LPG idzie 12-13l ale po 2.8zł

Przy takich przebiegach noPB na rozpałkę niewiele, bo silnik nie stygnie

 

Z tego co piszesz to będzie używka i to stara, więc duża część wydatków to serwis, a tutaj diesel może sporo kasy wyciągnąć 

LPG ma sporo wad, ale w starszych autach nie ma chyba alternatywy

Hybryda używana, ktoś to u Ciebie ogarnie w razie potrzeby ?

 

Jakiś małe wozidlo z prostym benzyniakiem i założyć LPG 

 

Edytowane przez Koonrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puławy
Z tego co pamiętam to już drugi, jak nie trzeci raz na przestrzeni lat zakładasz podobny wątek. Skojarzyłem po weterynarzu dla dużych zwierząt. To może Dustera z lpg, spalanie w okolicy 8-9 litrów lpg. To na dzien dobry masz 3 litry gazu mniej na 100 km, co przy aktualnej cenie to prawie 9 zł taniej.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Luke16 napisał:

Różnie co szef taniej kupi.

Jakiś poroniony układ.

Nie wiem czy tu nie tkwi problem.

Albo jesteś pracownikiem na wypłacie z szefem nad sobą, ale z firmowym środkiem transportu i całą resztą (kodeks pracy), albo idziesz na swoje i uczciwie zapierniczasz całe dnie i noce ale tylko na siebie.

Wiem, że łatwo się takie rzeczy pisze nie siedząc w tym, ale naprawdę lipnie wygląda to co piszesz.

  • Lubię to 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, spad napisał:

Dustera

Miałem ok. 10l na 100km 

Kangoo obecne ok. 10l na 100km

I każdy jeden praktycznie około 10l a już są oscylacje nawet na 3,50zl

Nie pisze np o Clio II 1.2 16V którym zrobiłem 40 tys km i to auto było dla mnie za małe na graty. 

 

6 minut temu, Koonrad napisał:

Diesel spali 6-7l

Miałem zastępcze 1.5dci w Clio III 4,5-5l przy mojej jeździe. A ropa raczej stoi w miejscu od dłuższego czasu. Nie ukrywam że przy obecnej cenie ropy i spalaniu 5l to już jest kwota bardziej opłacalna niż LPG. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.