Skocz do zawartości

Działka starcie kolejne. Szambo za szybko sie napelnia.


KotLarry

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Działka nie odpuszcza, tym razem szambo się obraziło.

Tydzień po czyszczeniu już się zapełnia. 

Nigdy tak nie było, ale też to pierwszy rok od dawna, gdzie ktoś jest non stop od czerwca.

 

Tu małe wyjaśnienie. Szambo było "bezdenne". Było. Mam silne podejrzenie, że po latach dno zrobiło się samo.

 

Dwa szambo (nie pytajcie czemu ) jest za domem na lekkiej górce. 

W związku z czym na około 4 dryny wlot jest niemal w połowie :facepalm:

 

Wrzucałem bakterie...ale coś mam wrażenie , że w ogóle nie pomogło.

Z resztą. Od czerwca powiedzmy starczało na miesiąc a tu nagle...

 

Co robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, zinger napisał:

Co to takiego "bezdenne" szambo?

W sensie, ze zawartosc bezposrednio w grunt idzie?

 

No dawno temu stawiali szamba metoda osadzania i nie zalewali dna betonem.

 Czyli tak przynajmniej woda sala w grunt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, KotLarry napisał:

 

No dawno temu stawiali szamba metoda osadzania i nie zalewali dna betonem.

 Czyli tak przynajmniej woda sala w grunt.

Dawno temu to wiele rzeczy robili, przeciez to jest nielegalne. Wiesz ze ten caly syf idzie w grunt i trafia do wod gruntowych itp? A macie tam jakies studnie moze w okolicy?

Dlaczego tego nie zlikwidujesz i nie zrobisz szczelnego szamba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu to wiele rzeczy robili, przeciez to jest nielegalne. Wiesz ze ten caly syf idzie w grunt i trafia do wod gruntowych itp? A macie tam jakies studnie moze w okolicy?
Dlaczego tego nie zlikwidujesz i nie zrobisz szczelnego szamba?
Bo się szybko zapełnia i trzeba płacić za opróżnianie.


Wysłane z mojego CPH2145 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, zinger napisał:

Dawno temu to wiele rzeczy robili, przeciez to jest nielegalne. Wiesz ze ten caly syf idzie w grunt i trafia do wod gruntowych itp? A macie tam jakies studnie moze w okolicy?

Dlaczego tego nie zlikwidujesz i nie zrobisz szczelnego szamba?

 

Jak napisałem 

To szambo już jest szczelne. A przynajmniej było przez chwilę 

Druga sprawa, że wiele lat nikt tam nie pomieszkiwał.

Wszystko po kolei. Najpierw chce zrozumieć co się dzieje teraz. 

Potem podjąć kroki. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Raku napisał:

Bo się szybko zapełnia i trzeba płacić za opróżnianie.


Wysłane z mojego CPH2145 przy użyciu Tapatalka
 

 

I tak teraz co miesiąc wywoziłem nieczystości...kiedyś owszem takie było myślenie właścicieli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieszczelne zaworki toalet lub inny wyciek w domu, woda gruntowa, woda deszczowa

można dać pompę mamutową, albo dołożyć moduł do oczyszczania, albo na nie legalu podziurawić ścianki po opróżnieniu 

zestaw-do-przerobki-szamba-na_1924.jpg.efde285f3a5c48ebe903beb133838c04.jpg

Edytowane przez zet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu brak wycieków - sprawdziłem - z resztą mały domek więc...

 

mam studnię już wprawdzie nie uzywaną i tam faktycznie woda się nieco podniosła, ALE:

1) woda jest głębiej niż poziom w szambie - powiedzmy na piątej drynie od poziomu gruntu, a w szambie to maks drugi od gruntu.

2) mało tego studnia jest położona nieco niżej [0,5-1 m] niż szambo] 

 

Niemniej najbardziej podejrzewam jednak wody deszczowe - moze być tak, ze ścianki szamba z wiekiem zrobiły się jeszcze bardziej nieszczelne?

dlatego dopływa po deszczu a nie odpływa bo nie ma jak?

To szambo ma około 25-30 lat więc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KotLarry napisał:

 

Jak napisałem 

To szambo już jest szczelne. A przynajmniej było przez chwilę 

Druga sprawa, że wiele lat nikt tam nie pomieszkiwał.

Wszystko po kolei. Najpierw chce zrozumieć co się dzieje teraz. 

Potem podjąć kroki. 

 

Skad wiesz, ze jest szczelne, samo sie wzielo i uszczelnilo? Jakim sposobem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zet napisał:

 

To może jednak czas na oczyszczalnię, lub wymianę na nowe

 

No I tak się pewnie skończy.

 

My z tą działka wojujemy od kilku lat i worek pieniędzy już został włożony.

To nie jest tak te nie ma chęci...ale jak się nie ma miedzi... To się robi tuning krok za krokiem...

 

Zastanawiam się tylko czy muszę robić projekt jakbym chciał je przenieść w inne miejsce?

 

Najgorsze że chciałbym się zmieścić w 5000 +-...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mayster_tcz napisał:

Jak nie masz wycieków, a wody gruntowe niższe, to deszcz albo po prostu straciło swoją cwaniacką funkcję. 

Prawilny sposób to tylko wymiana, takie szambo strasznie truje okoliczne wody...

 

Cwaniaczka funkcje straciło już dawno. ;]

Ale właśnie tu jestem i widzę, że ścianki są ciemniejsze od wilgoci...podejrzewam że wody powierzchniowe napływają po deszczach dużo łatwiej niż kiedyś i tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zinger napisał:

Skad wiesz, ze jest szczelne, samo sie wzielo i uszczelnilo? Jakim sposobem?

 

Normalnie przecież w każdym szakbie tworzą się osady, które po czasie tworzą szczelna skorupę... Dodaj do tego tłuszcze I voila...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KotLarry napisał:

 

Zastanawiam się tylko czy muszę robić projekt jakbym chciał je przenieść w inne miejsce?

 

Najgorsze że chciałbym się zmieścić w 5000 +-...

 

Za piątkę zainstalujesz nowy zbiornik, albo kupisz tanią oczyszczalnię drenażową (ale zabraknie na budowę drenażu - kruszywo, wybranie ziemi itd)

Co do projektu i zgłoszenia, to jak nie potrzebujesz go do odbioru domu, czy innych celów to po cichu i tyle, bo zmiana na oczyszczalnię może wymagać pozwolenia wodnoprawnego projektu i zgłoszenia, zresztą przeniesienie szamba pewnie też)

  • Lubię to 1
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, KotLarry napisał:

 

No I tak się pewnie skończy.

 

My z tą działka wojujemy od kilku lat i worek pieniędzy już został włożony.

To nie jest tak te nie ma chęci...ale jak się nie ma miedzi... To się robi tuning krok za krokiem...

 

Zastanawiam się tylko czy muszę robić projekt jakbym chciał je przenieść w inne miejsce?

 

Najgorsze że chciałbym się zmieścić w 5000 +-...

Do 10m3 robisz zgłoszenie i masz wszystko na legalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, ZUBERTO napisał:

Do 10m3 robisz zgłoszenie i masz wszystko na legalu.

 

A co jest potrzebne do zgłoszenia ? 

1. Aktualna mapka (wyciąg z geodezji a jak nie ma to trzeba wołać geodetę)

2. Projekt tego co się chce wybudować, wrysowany w mapkę

3. Wypisać wniosek i zanieść do wydziału 

4. Czekać 2 tygodnie

 

A ile jeszcze może być problemów po drodze to o Panie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, zet napisał:

A co jest potrzebne do zgłoszenia ? 

1. Aktualna mapka (wyciąg z geodezji a jak nie ma to trzeba wołać geodetę)

2. Projekt tego co się chce wybudować, wrysowany w mapkę

3. Wypisać wniosek i zanieść do wydziału 

4. Czekać 2 tygodnie

 

A ile jeszcze może być problemów po drodze to o Panie 

Jak nie totalne zadupie to raczej mapa zasadnicza w ośrodku geodezji będzie (w moim regionie braki są jedynie na polach gdzie nigdy nikt nic nie budował, nie mierzył geodezyjnie przez kupę lat).

"Projekt" w wypadku szamba to samodzielne wrysowanie wymiarów szamba na tej mapie i rury do budynku.

Ewentualnie dodatkowo szkic szmba z jego wymiarami.

21 dni nie 2 tygodnie.

Jak poczyta o odległościach od innych obiektów w terenie, które muszą być spełnione, to większych problemów nie widzę.

Chyba nic strasznego jak na legalne załatwienie sprawy?

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, zet napisał:

 

A co jest potrzebne do zgłoszenia ? 

1. Aktualna mapka (wyciąg z geodezji a jak nie ma to trzeba wołać geodetę)

2. Projekt tego co się chce wybudować, wrysowany w mapkę

3. Wypisać wniosek i zanieść do wydziału 

4. Czekać 2 tygodnie

 

A ile jeszcze może być problemów po drodze to o Panie 

Zgłaszałem budynek gospodarczy na jakiejś mapce, jaka akurat miałem 

Zero odzewu - milczenie chyba oznaczało zgodę 

Ostatnio sąsiad budował, więc wrysowali budynek 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ZUBERTO napisał:

Jak nie totalne zadupie to raczej mapa zasadnicza w ośrodku geodezji będzie (w moim regionie braki są jedynie na polach gdzie nigdy nikt nic nie budował, mierzył geodezyjnie przez kupę lat).

"Projekt" w wypadku szamba to samodzielne wrysowanie wymiarów szamba na tej mapie i rury do budynku.

Ewentualnie dodatkowo szkic szmba z jego wymiarami.

21 dni nie 2 tygodnie.

Jak poczyta o odległościach od innych obiektów w terenie, które muszą być spełnione, to większych problemów nie widzę.

Chyba nic strasznego jak na legalne załatwienie sprawy?

 

Niby nie, ale przynajmniej u mnie w geodezji wyciagnięcie mapki kosztuje (od kilkunastu do kilkuset zł). Trzeba podać jaki ma być wymiar wydruku i uzupełnić wniosek - godzinka w urzędzie - potem czeka się na tą mapkę (nie dają od ręki), wiec trzeba przyjechać po nią osobiście jeszcze raz. Oczywiście skądś trzeba dowiedzieć się jaka ta mapka jest wiec wcześniej telefon do wydziału architektury gdzie po kilku przełączeniach nikt nic nie wie. 

Potem jak już weźmie się ten 2 dzień cennego urlopu żeby odebrać tą mapkę, trzeba to zanieść do wydziału, gdzie wcześniej trzeba się umówić (bo covid), albo podać w ciemno do skrzynki podawczej. 

Projekt bez charakterystyki technicznej zbiornika u mnie nie przejdzie i wrysować musi go osoba do tego uprawniona (architekt). Czyli wcześniej trzeba znaleźć i zapłacić człowiekowi żeby wrysował to na mapkach. 

Na koniec Pani z architektury dzwoni, że jednak mapka nie pokazuje wszystkiego dookoła, a w ogóle to ona chciałaby jeszcze operat wodno ściekowy. 

Ale może to tylko tak u mnie, w reszcie Polski działa to na pewno wyśmienicie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, zet napisał:

 

Niby nie, ale przynajmniej u mnie w geodezji wyciagnięcie mapki kosztuje (od kilkunastu do kilkuset zł). Trzeba podać jaki ma być wymiar wydruku i uzupełnić wniosek - godzinka w urzędzie - potem czeka się na tą mapkę (nie dają od ręki), wiec trzeba przyjechać po nią osobiście jeszcze raz. Oczywiście skądś trzeba dowiedzieć się jaka ta mapka jest wiec wcześniej telefon do wydziału architektury gdzie po kilku przełączeniach nikt nic nie wie. 

Potem jak już weźmie się ten 2 dzień cennego urlopu żeby odebrać tą mapkę, trzeba to zanieść do wydziału, gdzie wcześniej trzeba się umówić (bo covid), albo podać w ciemno do skrzynki podawczej. 

Projekt bez charakterystyki technicznej zbiornika u mnie nie przejdzie i wrysować musi go osoba do tego uprawniona (architekt). Czyli wcześniej trzeba znaleźć i zapłacić człowiekowi żeby wrysował to na mapkach. 

Na koniec Pani z architektury dzwoni, że jednak mapka nie pokazuje wszystkiego dookoła, a w ogóle to ona chciałaby jeszcze operat wodno ściekowy. 

Ale może to tylko tak u mnie, w reszcie Polski działa to na pewno wyśmienicie. 

Z mapkami ja mam trochę łatwiej, bo pracuję na nich na co dzień.

Zamawiam je online z dostawą pocztą do domu.

Może to zrobić też zwykły zjadacz chleba, ale nie jest to takie oczywiste, że będzie wiedział o tym (choć spotykam takich co wiedzą).

Co do architekta bym się kłócił (niech wzywają o uzupełnienie i upierają to trafimy do organu instancję wyżej), ustawa mówi, że mają być szkice i rysunki, nie ma nic o tym, że ma je sporządzić ktoś z uprawnieniami.

Operat wodno-ściekowy? Spotkałem się tylko z wodno prawnym i może faktycznie jest coś wymagane w szczególnym przypadku wynikającym z prawa wodnego? Tego nie wiem, nie doktoryzowałem się.

Generalnie operaty wodnoprawne też się parę razy w życiu sporządzało.

 

Niestety wszędzie działa inaczej.

 

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, KotLarry napisał:

Cześć.

Działka nie odpuszcza, tym razem szambo się obraziło.

Tydzień po czyszczeniu już się zapełnia. 

Nigdy tak nie było, ale też to pierwszy rok od dawna, gdzie ktoś jest non stop od czerwca.

 

Tu małe wyjaśnienie. Szambo było "bezdenne". Było. Mam silne podejrzenie, że po latach dno zrobiło się samo.

 

Dwa szambo (nie pytajcie czemu ) jest za domem na lekkiej górce. 

W związku z czym na około 4 dryny wlot jest niemal w połowie :facepalm:

 

Wrzucałem bakterie...ale coś mam wrażenie , że w ogóle nie pomogło.

Z resztą. Od czerwca powiedzmy starczało na miesiąc a tu nagle...

 

Co robić?

 

Jak Ci gośc wybiera szambo, to niech puści zwrotnie trochę, tzn. wleje z powrotem, muł się trochę ruszy :ok: 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.