Skocz do zawartości

Koniec z odcinkowym pomiarem na A1


pejus1982

Rekomendowane odpowiedzi

Jak wynika z artykułu nastąpił koniec odcinkowego pomiaru prędkości na budowanym fragmencie A1 między Częstochową a Łodzią. Urządzenie zostanie przeniesione do Warszawy do tunelu na Ursynowie. Będę jechał w sobotę to tak jak do tej pory wszyscy jechali grzecznie w okolicach 70 - 80km/h tak teraz szybcy i bezpieczni będą mieli okazję nadrobić stracony czas :)

 

jakiś link

 

 

Edytowane przez pejus1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, pejus1982 napisał:

Jak wynika z artykułu nastąpił koniec odcinkowego pomiaru prędkości na budowanym fragmencie A1 między Częstochową a Łodzią. Urządzenie zostanie przeniesione do Warszawy do tunelu na Ursynowie.

 

jakiś link

 

 

 

o mega pozytywna informacja jak dla mnie ;]

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, pejus1982 napisał:

 

W kontekście A1 czy Warszawy? :)

 

wawy :)

kazdy wypadek w tunelu to natychmiastowe zakorkowanie najlepszej dzielnicy warszawy, a teraz z pomiarem predkosci to wypadek bedzie raz na rok

Edytowane przez PawelWaw
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, pejus1982 said:

Jak wynika z artykułu nastąpił koniec odcinkowego pomiaru prędkości na budowanym fragmencie A1 między Częstochową a Łodzią. Urządzenie zostanie przeniesione do Warszawy do tunelu na Ursynowie. Będę jechał w sobotę to tak jak do tej pory wszyscy jechali grzecznie w okolicach 70 - 80km/h tak teraz szybcy i bezpieczni będą mieli okazję nadrobić stracony czas :)

 

jakiś link

 

 

 

Swietnie, za tydzien bede tam akurat jechal ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę za tydzień, zobaczymy co się będzie działo. Z jednej strony dobrze, bo jak się kilka razy lekko przyspieszy, to się człowiek nie denerwuje, a z drugiej zapewne nie będzie brakowało mknących wariatów i "poganiaczy" w miejscach gdzie ruch jest w konfiguracji 2+2.

 

Dożynki były, żniwa się skończyły ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minutes ago, kaczorek79 said:

Zdejmą odcinkowy, to i tak nikt szybciej nie dojedzie, bo zamiast jechać 70 i później płynnie na końcu minąć światła, to teraz będą jechać 90-120 i na końcu będą stali w kilometrowym korku do świateł.

Jak dla mnie, to odcinkowy pomiar jest genialny, mocno upłynnia ruch i sprzyja ekologii.

 

Jak jedziesz w szczycie to pewnie tak, ale juz nad ranem czy w nocy to jednak bedzie mozna troche szybciej przeleciec.

I to nawet nie chodzi o zysk na czasie, ale to snucie sie na tempomacie 70km/h przez ponad pol godziny jest zwyczajnie nudne i irytujace.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, pejus1982 napisał:

Jak wynika z artykułu nastąpił koniec odcinkowego pomiaru prędkości na budowanym fragmencie A1 między Częstochową a Łodzią. Urządzenie zostanie przeniesione do Warszawy do tunelu na Ursynowie. Będę jechał w sobotę to tak jak do tej pory wszyscy jechali grzecznie w okolicach 70 - 80km/h tak teraz szybcy i bezpieczni będą mieli okazję nadrobić stracony czas :)

 

jakiś link

 

 

Z powodu zdarzeń drogowych czas podróży na tym odcinku znacznie się zwiększy... 8-)

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Jak jedziesz w szczycie to pewnie tak, ale juz nad ranem czy w nocy to jednak bedzie mozna troche szybciej przeleciec.

I to nawet nie chodzi o zysk na czasie, ale to snucie sie na tempomacie 70km/h przez ponad pol godziny jest zwyczajnie nudne i irytujace.

 

I usypia :old:

;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kaczorek79 napisał:

Zdejmą odcinkowy, to i tak nikt szybciej nie dojedzie, bo zamiast jechać 70 i później płynnie na końcu minąć światła, to teraz będą jechać 90-120 i na końcu będą stali w kilometrowym korku do świateł.

Jak dla mnie, to odcinkowy pomiar jest genialny, mocno upłynnia ruch i sprzyja ekologii.

 

Jechałem wiele razy na tym odcinku - zawsze na tempomacie 74 -77km/h i zawsze miałem baaardzo niskie spalanie :) Fakt, że jadąc w nocy bardzo ten odcinek usypiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, PawelWaw said:

 

wawy :)

kazdy wypadek w tunelu to natychmiastowe zakorkowanie najlepszej dzielnicy warszawy, a teraz z pomiarem predkosci to wypadek bedzie raz na rok

Gucio prawda :phi:. To nie prędkość "robi" wypadki na obwodnicy Warszawy i tak samo będzie na odcinku przez Ursynów. 1. Brak odstępu 2. niepatrzenie w lusterka 3. zmiana pasa z lewego na zjazdowy w ostatniej chwili i wciskanie się, to są przyczyny. Na Ursynowie nawet z fotoradarem będzie to samo. Wróć do mojego posta za rok i nazwij mnie jasnowidzem. ;) 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Manx napisał:

1. Brak odstępu 2. niepatrzenie w lusterka 3. zmiana pasa z lewego na zjazdowy w ostatniej chwili i wciskanie się, to są przyczyny

 

Zredukuj prędkość z +120km/h i większość z sytuacji które opisujesz nie będzie miała miejsca....Jasnowidzu :smirk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Też jestem zaskoczony, że demontują a nie kupią i założą nowe urządzenie w innej lokalizacji.
Być może tak planują przeorganizowania ruchu, że zwyczajnie pomiar odcinkowy nie będzie miał prawa bytu. Chociaż jak tydzień temu jechałem, to jeszcze sporo pracy przed drogowcami.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, el_guapo napisał:

 

Zredukuj prędkość z +120km/h i większość z sytuacji które opisujesz nie będzie miała miejsca....Jasnowidzu :smirk:

To nie chodzi o to żeby @Manx zredukował tylko wszyscy. Jak jadę S8 w stronę Wisłostrady to sporo pseudo-kierowców wali lewym pasem i potem nagle trzeba zmienić swoją pozycję o 5 pasów. Takich to chłostać by trzeba było. Nie wspomnę już o ograniczeniu do 90 na tym odcinku, ale gdzie tam, znaków czytać się nie chce. Albo inny powód: jest ciągła linia ale przecież trzeba się włączać do ruchu od razu wjeżdżając komuś zaraz przed maskę a nie za 200m jak z ciągłej lini robi się przerywana. Takie niby drobiazgi ale to właśnie powoduje między innymi że ta droga jest zakorkowana i jest tam sporo wypadków. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lucash napisał:

To nie chodzi o to żeby @Manx zredukował tylko wszyscy. Jak jadę S8 w stronę Wisłostrady to sporo pseudo-kierowców wali lewym pasem i potem nagle trzeba zmienić swoją pozycję o 5 pasów. Takich to chłostać by trzeba było. Nie wspomnę już o ograniczeniu do 90 na tym odcinku, ale gdzie tam, znaków czytać się nie chce. Albo inny powód: jest ciągła linia ale przecież trzeba się włączać do ruchu od razu wjeżdżając komuś zaraz przed maskę a nie za 200m jak z ciągłej lini robi się przerywana. Takie niby drobiazgi ale to właśnie powoduje między innymi że ta droga jest zakorkowana i jest tam sporo wypadków. 

Trzeba generalnej reformy no ale sie nie da.... Znakow nasrane czasem na paruset metrach 70/50 znow jakies znaki. Slabe ksztalcenie kierowcow plus brak policji i jest jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, kaczorek79 napisał:

Zdejmą odcinkowy, to i tak nikt szybciej nie dojedzie, bo zamiast jechać 70 i później płynnie na końcu minąć światła, to teraz będą jechać 90-120 i na końcu będą stali w kilometrowym korku do świateł.

Jak dla mnie, to odcinkowy pomiar jest genialny, mocno upłynnia ruch i sprzyja ekologii.

Jechałeś kiedykolwiek na tym odcinku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, prawoimotoryzacja said:

Jechałeś kiedykolwiek na tym odcinku?

Odpowiem za kolege @kaczorek79. Tak jechal, bo nawet chwalil sie spalaniem 3,5 l/100km bodajże.

 

ja tez jechalem. i tez popieram odcinkowy pomiar predkosci na wszystkich drogach w polsce.

 

 

ale dla mistrzow w audi rs3, PH w fabiach i octaviach TDI oraz innych 'mlodych i wscieklych' jest to wielce nie na reke

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, kaczorek79 napisał:

Zdejmą odcinkowy, to i tak nikt szybciej nie dojedzie, bo zamiast jechać 70 i później płynnie na końcu minąć światła, to teraz będą jechać 90-120 i na końcu będą stali w kilometrowym korku do świateł.

Jak dla mnie, to odcinkowy pomiar jest genialny, mocno upłynnia ruch i sprzyja ekologii.

Będzie jeszcze gorzej bo ten korek na koncu będzie większy. Ludzie na końcu nie umieją się włączać do ruchu bo chyba tam zwężka jest o ile dobrze pamiętam. Ostatnio z 30 min straciłem, myślałem że jakiś wypadek a się okazało że nic z tego. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, lucash napisał:

To nie chodzi o to żeby @Manx zredukował tylko wszyscy.

 

:facepalm: A Ty myślisz, że pisałem tylko do niego?

Czynniki, które wymienił nagle robią się mniej wypadko/kolizjo-genne gdyby faktycznie na S8 był odcinkowy pomiar z limitem np. na 80km/h (Wiedeń :idea:).

Zmniejsz prędkość, a wykluczysz czynnik braku czasu na rekację na nieprzewidziane zdarzenie/manewr przed tobą.

Nie rozumiem też, dlaczego w XXIw. w PL ograniczenia na takiej arterii jak S8 są "statyczne" - jeżeli te tablice są tylko do wyświetelania numeru telefonu do GDDKiA, to można było go wymalować na tradycyjnych znakach.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechalem wczoraj w nocy. ustawione GPSowe 79 w tolerancji pomiarowej a zostalem wyprzedzony przez co najmniej kilkadziesiat  aut i kilka ciezarowek. Wiec nie dziwie sie, ze maja takie zniwa. 

Inna sprawa, ze w srodku odcinka jest mozliwosc zjazdu z trasy, wiec moze czesc z ludzi sie nie pilnuje z predkoscia bo zjezdzaja w trakcie :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/9/2021 at 10:07 AM, PawelWaw said:

kazdy wypadek w tunelu to natychmiastowe zakorkowanie najlepszej dzielnicy warszawy, a teraz z pomiarem predkosci to wypadek bedzie raz na rok

 

A jak się codziennie tłukli na trasie AK :phi: to nie było problemu ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 hours ago, el_guapo said:

 

Zredukuj prędkość z +120km/h i większość z sytuacji które opisujesz nie będzie miała miejsca....Jasnowidzu :smirk:

Mi się aż tak nie spieszy by w takim tłumie jechać 120+, więc zarzut nie do mnie. Przepisowe prędkości i prawy pas mi wystarczają :smirk:

Owszem są idioci (bo za takich uważam osoby, które w tak gęstym ruchu lecą  np. 150 km/h), ale to tez nie oni są tam przyczyną stłuczek. Zwróć uwagę że tam jest od pioruna najechań na auto poprzedzające, a to 1. brak odstępu 2. zajeżdżanie drogi w zwiazku z przeciskaniem się na pas zjazdowy w ostatniej chwili.

Osobiście najchętniej strzelałbym do tych, którzy mając zamiar opuszczenia trasy, zamiast np. kilometr wcześniej zjechać na prawy, lecą do końca środkiem lub lewym i w ostatniej chwili hamują awaryjnie, by przebić się na pas zjazdowy i wlatują mi tuż przed maskę. Swego czasu mieszkałem kilka lat pod Warszawą i dojeżdżałem codziennie do węzła Opacz, gdzie "wiecznie spóźnionych" było na pęczki i takie kolizje były dość regularnie, a ślady awaryjnego hamowania na asfalcie i szkło to tam norma. Z tego też powodu wyposażyłem się w kamerkę, bo ryzyko uznałem za spore.

Prędkość tu niewiele nie zmieni. Jeśli by chcieć coś zmienić, to na 500 m przed węzłami powinny być namalowane linie ciągłe (by ludzie nie skakali w ostatniej chwili), przed zjazdem policjant z lornetką, a na zjeździe patrol. Na prawidłowe odstępy  pomoże tylko radar mierzący odległość między pojazdami. Realnie - tylko to może w jakiś sposób uratować sytuację. Osobiscie uważam że to najbardziej nieprzyjemny kwałek dróg szybkiego ruchu w Polsce - ludzie jeżdżą mało płynnie, bardzo agresywnie i zbyt kontaktowo.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, prawoimotoryzacja napisał:

Jechałeś kiedykolwiek na tym odcinku?

Jechałem i nie znalazłem wad tego rozwiązania, nikt też nie musiał mnie szturchać, żebym się obudził, chociaż byłem już 8 h za kółkiem. Wolę jechać stałą prędkoscią 70, niż szarpaną 20-120. To nie jest autostrada póki co, obok pracują ludzie i pewnie chcieliby mieć normalne warunki pracy.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kaczorek79 napisał:

Jechałem i nie znalazłem wad tego rozwiązania, nikt też nie musiał mnie szturchać, żebym się obudził, chociaż byłem już 8 h za kółkiem. Wolę jechać stałą prędkoscią 70, niż szarpaną 20-120. To nie jest autostrada póki co, obok pracują ludzie i pewnie chcieliby mieć normalne warunki pracy.

A więc tak, jechałem w zeszłą środę do Poitrkowa Trybunalskiego. Po wyjściu z kancelarii ok.godz. 21, ruszyłem w trasę. Ruch zerowy, na placu budowy zero życia. Nawet pomimo ograniczenia do 70 km/h, nawigacja kazała odbić z austrady na Kamieńsk z uwagi na korek.

Jaki ma sens ograniczenie w nocy?

Po drugie, jaki był problem aby zrobić ograniczenie do 100 km/h?

Przecież pojazdy z placu budowy i tak nie wyjadą czy to będzie ograniczenie 70 czy 100.

Kolejna sprawa, nie mają żadnych innych dróg dojazdowych do placu budowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@prawoimotoryzacja Ale ja nie twierdzę, że te 70 jest idealną prędkością. Osobiście dałbym tam 70 w dzień i 90 w godz. 21-5, tylko uważam, że takie praktyki ze stałą równą prędkością mają sens, a bat w postaci pomiaru to ułatwia. Jak dasz stałą 100, to co trzeci będzie jechał 80 na wszelki wypadek i zaraz będą problemy, a ciężarówki też się nie dostosują z wiadomych względów. 

Z podobnych powodów lubię jeździć po austriackich autostradach, gdzie każdy jedzie tyle, ile jest dopuszczalna prędkość, ewentualnie 5 km/h mniej i nie ważne, czy jedzie babcia 70+ w starym Clio, czy młody gniewny w nowym BMW. Po prostu jedziesz równo z nimi i możesz zmieniać pasy do woli bez większego ryzyka. U nas na autostradzie osobówki jadą od 90 do 180, czasem jakiś szaleniec jedzie 80, a inny 250. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, prawoimotoryzacja napisał:

Przecież pojazdy z placu budowy i tak nie wyjadą czy to będzie ograniczenie 70 czy 100.

 

Ja słyszałem, że był jakiś wypadek z udziałem budowlańca, bo oni też pracują przy krawędzi jezdni i dlatego to ograniczenie.

A skoro dali 70, i mimo to ludzie cisną ponad setką, to co by dała stówka? Mnie kwadrans temu wyprzedzał jakiś szatan. na 50-tce miał na oko ze 140, na dodatek podwójna ciągła i przejście dla pieszych. No debili nie brakuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, prawoimotoryzacja napisał:

A więc tak, jechałem w zeszłą środę do Poitrkowa Trybunalskiego. Po wyjściu z kancelarii ok.godz. 21, ruszyłem w trasę. Ruch zerowy, na placu budowy zero życia. Nawet pomimo ograniczenia do 70 km/h, nawigacja kazała odbić z austrady na Kamieńsk z uwagi na korek.

Jaki ma sens ograniczenie w nocy?

Po drugie, jaki był problem aby zrobić ograniczenie do 100 km/h?

Przecież pojazdy z placu budowy i tak nie wyjadą czy to będzie ograniczenie 70 czy 100.

Kolejna sprawa, nie mają żadnych innych dróg dojazdowych do placu budowy?

Może nie każdej nocy pracują ale jednak pracują. Dodatkowo są słabe separatory między jadacymi pojazdami, i takie same słabe oddzielające budowlańców od ruchu. A często widać ich metr od barierki i to jest raczej ta przyczyna że jest 70 a nie 80 ani tym bardziej 100. I wielu już tu pisało że lepiej jechać godzinę z prędkością 70, niż chwilę 100, a potem kila godzin stać w korku po kolizji/wypadku.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, prawoimotoryzacja said:

A więc tak, jechałem w zeszłą środę do Poitrkowa Trybunalskiego. Po wyjściu z kancelarii ok.godz. 21, ruszyłem w trasę. Ruch zerowy, na placu budowy zero życia. Nawet pomimo ograniczenia do 70 km/h, nawigacja kazała odbić z austrady na Kamieńsk z uwagi na korek.

Jaki ma sens ograniczenie w nocy?

Po drugie, jaki był problem aby zrobić ograniczenie do 100 km/h?

Przecież pojazdy z placu budowy i tak nie wyjadą czy to będzie ograniczenie 70 czy 100.

Kolejna sprawa, nie mają żadnych innych dróg dojazdowych do placu budowy?

 

Nie chodzi o pojazdy i ich możność włączenia się do ruchu. Tu chodzi o pracujących ludzi. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, blue_ napisał:

 

Ja słyszałem, że był jakiś wypadek z udziałem budowlańca, bo oni też pracują przy krawędzi jezdni i dlatego to ograniczenie.

A skoro dali 70, i mimo to ludzie cisną ponad setką, to co by dała stówka? Mnie kwadrans temu wyprzedzał jakiś szatan. na 50-tce miał na oko ze 140, na dodatek podwójna ciągła i przejście dla pieszych. No debili nie brakuje

Słuszna uwaga. Limity dla normalnie jadących są zaniżane z powodu wariatów zupełnie nie zwracających na nie uwagi. Jest 70, szaleniec leci 150 to dajmy 40.  W efekcie mało kto respektuje ograniczenia.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jeszcze był!!! Tzn kamery i znaki stoją
 
Dla mnie idealna opcja, był czas na nadrobienie wiadomości w telefonie ;]
obraz.png.85707427b8fc85aeda30339bf5f07b62.png
 

Wylaczyli tylko ten dluzszy odcinek.
Pomiedzy Tuszynem a Piotrkowem nadal zostaje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.