Skocz do zawartości

1.5 promila - konfiskata auta


zinger

Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, zinger napisał:

Firma powinn dopilnowac, zeby pijany za kiere nie wsiadl. 

 

A jak pozyczysz auto szwagrowi, ten sie nachla i mu Twoje auto zabiora. Chyba tak to ma dzialac.

A jak w firmie był trzeźwy a nachlał się w trasie? A kierowcy TIR którzy są w trasie wiele dni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, adamm_mk1 napisał:


Tylko w kwestii ciężarówki to rozbija się o kwotę. Za nowa o ile masz ten zaszczyt i kupić (nie ma/ lub trzeba czekać 10 miesięcy od zamówienia) o kwotę 1 000 000 zł. Wyobraź sobie teraz swoją minę jak masz 10 zestawów i akurat świeżo odebrany 10 skład zostaje zarekwirowany gdyż kierowca podczas odpoczynku wypił sobie……

 

Tia, a zatrudniając kierowcę będzie chciał weksel in blanco albo wpis do hipoteki 😄 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, maro_t napisał:

 

pod warunkiem, że konfiskata będzie bezwględna, bez znaczenia czy auto własne, w leasingu, służbowe, pożyczone od kolegi czy z wypożyczalni. Konfiskata i potem niech sobie ewentualnie właściciel auta dochodzi rekompensaty od pijaka za kierownicą.

Sobie dochodź od kierowcy TIRa równowartości TIRa. Może jeszcze z ładunkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, maro_t napisał:

 

serio nie kumasz tego, że jak pożyczasz komuś swój samochód to jest to decyzja, która może mieć różne skutki i jest to też Twoja odpowiedzialność?

Nie. Jeżeli pożyczam komuś swój samochód, to w żaden, ale to w absolutnie w żaden sposób nie odpowiadam, co ten ktoś zrobi przy pomocy owego samochodu.

Podobnie jak ktoś kupi scyzoryk w Lidlu i kogoś nim zadźga, to Lidl w żaden sposób za to nie odpowiada.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Jeżeli pożyczam komuś swój samochód, to w żaden, ale to w absolutnie w żaden sposób nie odpowiadam, co ten ktoś zrobi przy pomocy owego samochodu.
Podobnie jak ktoś kupi scyzoryk w Lidlu i kogoś nim zadźga, to Lidl w żaden sposób za to nie odpowiada.
Masz rację z odpowiedzialnością. Nie odpowiadasz za to co ktoś zrobi, ale możesz ponieść konsekwencje tej decyzji (np. w postaci utraty samochodu, czy też jego zniszczenia).
Pisałem już wcześniej, że w tym roku wprowadzono (właściwie to bardziej rozszerzono) w Danii prawo o możliwość konfiskaty samochodu bez względu na to kto jest jego właścicielem. Policja zajmuje również auta w leasingu i ma prawo zajmować auta, które prowadził pracownik (nie dotyczy ładunku i naczepy). Pracodawca ma wykazać, że podjął działania, żeby temu zapobiec, ale i tak nawet jeśli odzyska auto (a pewnie odzyska, bo się już pozabezpieczali) to może na ten samochód czekać pół roku więc ponosi konsekwencje za pracownika.
Była sprawa, że syn wziął auto od ojca i narozrabiał po narkotykach. Auto zajęte i na pierwszej rozprawie sąd podtrzymał decyzję o (tymczasowym) zatrzymaniu auta pomimo tłumaczeń ojca, że nie odpowiada za dorosłego syna.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, janusz napisał:

Nie odpowiadasz za to co ktoś zrobi, ale możesz ponieść konsekwencje tej decyzji (np. w postaci utraty samochodu, czy też jego zniszczenia).

I to jest właśnie bezprawie. Dlaczego ktoś ma ponosić konsekwencje nie swoich czynów?

Skoro auto nie jest własnością pijanego, to wystarczy dać mu grzywnę w wysokości wartości auta. Tylko niech państwo się tym zajmuje, a nie niewinny właściciel.

Proste i logiczne - poza tym wielokrotnie już poruszane.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest właśnie bezprawie. Dlaczego ktoś ma ponosić konsekwencje nie swoich czynów?
Skoro auto nie jest własnością pijanego, to wystarczy dać mu grzywnę w wysokości wartości auta. Tylko niech państwo się tym zajmuje, a nie niewinny właściciel.
Proste i logiczne - poza tym wielokrotnie już poruszane.
Może i bezprawie, ale usankcjonowane przepisami. Sami wprowadzający zdawali sobie sprawę, że nie jest to prawo "do końca zgodne" z prawem europejskim w zakresie praw obywatelskich. Ale jest wprowadzone i póki co egzekwowane.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 minut temu, janusz napisał:

Pisałem już wcześniej, że w tym roku wprowadzono (właściwie to bardziej rozszerzono) w Danii prawo o możliwość konfiskaty samochodu bez względu na to kto jest jego właścicielem. Policja zajmuje również auta w leasingu i ma prawo zajmować auta, które prowadził pracownik (nie dotyczy ładunku i naczepy). Pracodawca ma wykazać, że podjął działania, żeby temu zapobiec, ale i tak nawet jeśli odzyska auto (a pewnie odzyska, bo się już pozabezpieczali) to może na ten samochód czekać pół roku więc ponosi konsekwencje za pracownika.

 

A jak to wpłynęło na liczbę wypadków po % 

Bo to, że coś funkcjuje, nie znaczy, że jest skuteczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
 
A jak to wpłynęło na liczbę wypadków po % 
Bo to, że coś funkcjuje, nie znaczy, że jest skuteczne
Jeszcze chyba za wcześnie na analizę, ale tam nie tylko chodzi o alkohol (alkohol jest na ostatnim miejscu w wykroczeniach).

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, janusz napisał:

Może i bezprawie, ale usankcjonowane przepisami. Sami wprowadzający zdawali sobie sprawę, że nie jest to prawo "do końca zgodne" z prawem europejskim w zakresie praw obywatelskich. Ale jest wprowadzone i póki co egzekwowane.
 

Właściwie potwierdziłeś to, co napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, janusz napisał:

 

Nie wiem na ile dokładnie to przeczytałeś, ale oprócz wątpliwości  (delikatnie powiedziawszy) prawnych to dość jednoznacznie wynika, że w przypadku konfiskaty samochodu pracodawcy (nie tylko jak się okazuje), państwo musi mu wypłacić pełne odszkodowanie z tego tytułu. Ile spraw już pracodawcy wytoczyli państwu, czy jednak sądy zdaja sobie sprawę z sytuacji i pozostają tylko populistyczne zagrania? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Nie wiem na ile dokładnie to przeczytałeś, ale oprócz wątpliwości  (delikatnie powiedziawszy) prawnych to dość jednoznacznie wynika, że w przypadku konfiskaty samochodu pracodawcy (nie tylko jak się okazuje), państwo musi mu wypłacić pełne odszkodowanie z tego tytułu. Ile spraw już pracodawcy wytoczyli państwu, czy jednak sądy zdaja sobie sprawę z sytuacji i pozostają tylko populistyczne zagrania? 
Nie wiem jakie są obecnie statystyki i prawo obowiązuje jeszcze chyba zbyt krótko, żeby były jakieś konkretne rozstrzygnięcia sądowe. Kiedyś czytałem, że skonfiskowano (chyba do sierpnia, od kwietnia jak weszły przepisy) ponad 240 samochodów z czego ponad 90 z nich kierowcy nie byli właścicielami. Co dalej się z nimi dzieje nie słyszałem, ale też się nie interesowałem. Jednak nawet jeśli pracodawca odzyska skonfiskowane w ten sposób auto trudno jest powiedzieć, że "pracodawca nie poniósł konsekwencji", bo przez jakiś czas auto nie zarabiało na siebie. Oczywiście pewnie będzie mógł dochodzić swoich praw na drodze sądowej, ale...

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, janusz napisał:

Nie wiem jakie są obecnie statystyki i prawo obowiązuje jeszcze chyba zbyt krótko, żeby były jakieś konkretne rozstrzygnięcia sądowe. Kiedyś czytałem, że skonfiskowano (chyba do sierpnia, od kwietnia jak weszły przepisy) ponad 240 samochodów z czego ponad 90 z nich kierowcy nie byli właścicielami.

 

Ja już o tym pisałem - ile z tych "niewłaścicieli" to byli pracodawcy i podobni, a nie osoby prywatne, które dały poupalać. To jest kluczowe w podejściu sądów które konfiskatę orzekają lub nie, nawet na podstawie tych zapisów, które stoją w sprzeczności z obowiązującym prawem. Tak wiem, to jest bardzo medialne i populistyczne, o czym również pisałem. O zabezpieczeniach też pisałem, bo o tym nawet ta ustawa chyba mówi (nie pamiętam dokładnie).

 

6 minut temu, janusz napisał:

Co dalej się z nimi dzieje nie słyszałem, ale też się nie interesowałem. Jednak nawet jeśli pracodawca odzyska skonfiskowane w ten sposób auto trudno jest powiedzieć, że "pracodawca nie poniósł konsekwencji", bo przez jakiś czas auto nie zarabiało na siebie. Oczywiście pewnie będzie mógł dochodzić swoich praw na drodze sądowej, ale...

 

No i dalej właśnie nie posługujesz się faktami, a jedynie swoimi domysłami o potencjalnych problemach pracodawców. Mnie interesują fakty. Skoro 90 sztuk skonfiskowano przez 5 miesięcy to raczej nietrudno to zweryfikować i nie sądzę, by w przypadku konfiskaty ciężarówki mimo stosownych zapisów w umowie z kierowcą, było cicho przez tyle czasu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
No i dalej właśnie nie posługujesz się faktami, a jedynie swoimi domysłami o potencjalnych problemach pracodawców. Mnie interesują fakty. Skoro 90 sztuk skonfiskowano przez 5 miesięcy to raczej nietrudno to zweryfikować i nie sądzę, by w przypadku konfiskaty ciężarówki mimo stosownych zapisów w umowie z kierowcą, było cicho przez tyle czasu. 
Nie słyszałem o żadnej skonfiskowanej ciężarówce i nie wiem czy taka była, ale też nie interesuję się tym na tyle, żeby szukać. Słyszałem tylko o zajęciu samochodów w leasingu. Według Ciebie jeśli ciężarówka nie została skonfiskowana to taki fakt nie nastąpi? Może poprostu policja nie odnotowała do tej pory takiego zdarzenia i dlatego o nim nie słyszałem. W świetle aktualnych przepisów policjant nie ma wyboru i w określonych sytuacjach konfiskuje pojazd bez względu na to kto jest jego właścicielem. Co się z nim dalej stanie zadecyduje sąd i oczywiście mamy nadzieję, że postąpi racjonalnie. Jeśli jesteś tak bardzo zainteresowany tematem to możesz zapytać u źródła http://politi.dk

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, janusz napisał:

Nie słyszałem o żadnej skonfiskowanej ciężarówce i nie wiem czy taka była, ale też nie interesuję się tym na tyle, żeby szukać. Słyszałem tylko o zajęciu samochodów w leasingu. Według Ciebie jeśli ciężarówka nie została skonfiskowana to taki fakt nie nastąpi? Może poprostu policja nie odnotowała do tej pory takiego zdarzenia i dlatego o nim nie słyszałem.

 

Daruj, wręcz przeciwnie. Sądzę, że gdyby tak się stało, to by było o tym głośno. Szczególnie biorąc pod uwagę te przepisy i zabezpieczenia, które pracodawcy stosują. Czy pisali o odszkodowaniach dla leasingodawców? Pewne też nie...

 

13 minut temu, janusz napisał:

W świetle aktualnych przepisów policjant nie ma wyboru i w określonych sytuacjach konfiskuje pojazd bez względu na to kto jest jego właścicielem. Co się z nim dalej stanie zadecyduje sąd i oczywiście mamy nadzieję, że postąpi racjonalnie.

 

O konfiskacie tak naprawdę decyduje sąd, a te jednak niekoniecznie działają populistycznie itd. Medialnie może być wręcz niewygodne prezentowanie ich orzeczeń. 

 

13 minut temu, janusz napisał:

Jeśli jesteś tak bardzo zainteresowany tematem to możesz zapytać u źródła http://politi.dk

 

Zainteresowany jestem, ale nie na tyle, by dopytywać służby i otrzymywać wymijające odpowiedzi od rzecznika, z racji tej zabawy prawnej. Gdyby takie konfiskaty miały miejsce to z pewnością byłoby o tym głośno i byś o tym słyszał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach





 
Daruj, wręcz przeciwnie. Sądzę, że gdyby tak się stało, to by było o tym głośno. Szczególnie biorąc pod uwagę te przepisy i zabezpieczenia, które pracodawcy stosują. Czy pisali o odszkodowaniach dla leasingodawców? Pewne też nie... 


Ok jeszcze "się wysiliłem" i znalazłem coś takiego https://fdm.dk/nyheder/bilist/2021-06-her-er-vanvidsbilisternes-danmarkskort W artykule mowa o dwóch skonfiskowanych ciężarówkach, ale nie piszą nic o właścicielach, a na rozstrzygnięcia sądowe myślę, że jeszcze trochę za wcześnie. W każdym razie faktem jest, że Duńczycy potrafią skutecznie egzekwować prawo (np. zdejmowanie tablic z samochodów zagranicznych znajdujących się w Danii bez stosownego pozwolenia, czy blokowanie ulic "przy fabryce" i analogiczna kontrola pozwoleń).

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, janusz napisał:

Nie wiem jakie są obecnie statystyki i prawo obowiązuje jeszcze chyba zbyt krótko, żeby były jakieś konkretne rozstrzygnięcia sądowe. Kiedyś czytałem, że skonfiskowano (chyba do sierpnia, od kwietnia jak weszły przepisy) ponad 240 samochodów z czego ponad 90 z nich kierowcy nie byli właścicielami. Co dalej się z nimi dzieje nie słyszałem, ale też się nie interesowałem. Jednak nawet jeśli pracodawca odzyska skonfiskowane w ten sposób auto trudno jest powiedzieć, że "pracodawca nie poniósł konsekwencji", bo przez jakiś czas auto nie zarabiało na siebie. Oczywiście pewnie będzie mógł dochodzić swoich praw na drodze sądowej, ale...

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
 

 

Auta lecą na aukcję. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby właściciel je odkupił za cenę rynkową...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, janusz napisał:

Nie słyszałem o żadnej skonfiskowanej ciężarówce i nie wiem czy taka była, ale też nie interesuję się tym na tyle, żeby szukać. Słyszałem tylko o zajęciu samochodów w leasingu. Według Ciebie jeśli ciężarówka nie została skonfiskowana to taki fakt nie nastąpi? Może poprostu policja nie odnotowała do tej pory takiego zdarzenia i dlatego o nim nie słyszałem. W świetle aktualnych przepisów policjant nie ma wyboru i w określonych sytuacjach konfiskuje pojazd bez względu na to kto jest jego właścicielem. Co się z nim dalej stanie zadecyduje sąd i oczywiście mamy nadzieję, że postąpi racjonalnie. Jeśli jesteś tak bardzo zainteresowany tematem to możesz zapytać u źródła http://politi.dk

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
 

 

Zdecydowana większość konfiskat wynika z przekroczenia prędkości o 200%, a ciężarówką raczej ciężko aż tak się postarać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, janusz napisał:

Ok jeszcze "się wysiliłem" i znalazłem coś takiego https://fdm.dk/nyheder/bilist/2021-06-her-er-vanvidsbilisternes-danmarkskort. W artykule mowa o dwóch skonfiskowanych ciężarówkach, ale nie piszą nic o właścicielach, a na rozstrzygnięcia sądowe myślę, że jeszcze trochę za wcześnie.

 

Piszą tylko o dwóch ciężarówkach, nic nie ma o formie własności, za to jest info o alkoholu w tych dwóch przypadkach.  Jest tam za to sporo informacji, z którymi się spora część AK nie zgadza, a tymczasem są w pełni zgodne z moją wiedzą w tej materii. No i z tymi z alkoholem to już wcześniej tak było i obecne populistyczne akcje tego nie zmieniły. Było 2%%, teraz chyba zmniejszyli do 1.5%%. No weź, bez jaj. Żadna rewelacja i nic nowego. 

 

5 minut temu, janusz napisał:

W każdym razie faktem jest, że Duńczycy potrafią skutecznie egzekwować prawo (np. zdejmowanie tablic z samochodów zagranicznych znajdujących się w Danii bez stosownego pozwolenia, czy blokowanie ulic "przy fabryce" i analogiczna kontrola pozwoleń).

 

Ty ciągle o tych Duńczykach - cywilizowana motoryzacyjnie Europa od dawna nie pobłaża i skutecznie egzekwuje prawo, stąd jest tak spokojnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Pewnie za alkohol, czyli ponad dwa promile u kierowcy. Zresztą, z tego tytułu konfiskaty były już wcześniej (alkohol, jazda bez uprawnień itp itd)...
Ciężarówki za alkohol, początkowo większość za prędkość, ale teraz się wyrównuje i podobna ilość za prędkość co za alkohol.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, K3 napisał:

Pewnie za alkohol, czyli ponad dwa promile u kierowcy. Zresztą, z tego tytułu konfiskaty były już wcześniej (alkohol, jazda bez uprawnień itp itd)...

 

Cytat

Omkring 10 procent af de beslaglagte køretøjer er motorcykler, mens der også er to lastbiler iblandt. I begge tilfælde er føreren taget for spirituskørsel.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, janusz napisał:

No fakt, że za alkohol. Gdyby je chociaż zatrzymali za ponad 200 km/h na autostradzie, a tak nie ma nawet co wspominać emoji53.png

 

Głupia sprawa, nie? Pomijając fakt, że nie mamy bladego pojęcia jakie były dalsze losy tych ciężarówek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, K3 napisał:

 

Zdecydowana większość konfiskat wynika z przekroczenia prędkości o 200%, a ciężarówką raczej ciężko aż tak się postarać...

Przy naszych ograniczeniach prędkości to nawet się starać ciężarówką nie trzeba. Na nieformalnej obwodnicy Koszalina, na prostej drodze z zabudową przemysłową oddaloną od jezdni jest 30 km/h (niestety nie mogę znaleźć na SV).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, futrzak napisał:

Ty ciągle o tych Duńczykach - cywilizowana motoryzacyjnie Europa od dawna nie pobłaża i skutecznie egzekwuje prawo, stąd jest tak spokojnie. 

 

Ja tylko chciałem zwrócić uwagę, że uparte powoływanie się na duńskie (czy inne europejskie) przykłady nie ma kompletnie sensu. Systemy prawne Danii (i wielu innych europejskich krajów) oraz Polski różnią się dramatycznie. Niektóre funkcjonujące tam z powodzeniem rozwiązania prawne w ogóle się w naszym kraju nie sprawdzają, na przykład ograniczenia prędkości.

;]

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Ja tylko chciałem zwrócić uwagę, że uparte powoływanie się na duńskie (czy inne europejskie) przykłady nie ma kompletnie sensu. Systemy prawne Danii (i wielu innych europejskich krajów) oraz Polski różnią się dramatycznie. Niektóre funkcjonujące tam z powodzeniem rozwiązania prawne w ogóle się w naszym kraju nie sprawdzają, na przykład ograniczenia prędkości.
;]
 
 
 
Masz kolego całkowitą rację z różnicą systemów prawnych, ale trudno jest nie powołać się na inne kraje skoro odpowiada się na "Pokaż mi takie rozwiązania poza Polską" i wokół tego odbywa się dyskusja. Ja nigdzie nie pisałem, że duńskie prawo jest najlepsze (nawet, że jest dobre) i że można je zastosować w Polsce. Podałem przykład kraju gdzie są pewne zapisy prawne, a jak będzie z ich egzekwowaniem i czy rząd się nich nie wycofa, to czas pokaże.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.09.2021 o 12:28, maro_t napisał:

 

Właśnie o to chodzi imho. Jakby im przepadło kilka aut, poszły straty, to potem takie firmy transportowe, przewozowe będą bardziej starannie dobierać pracowników, bardziej ich pilnować i w ten sposób dbać o bezpieczeństwo na drogach zamiast policji. Rozwiązanie idealne, więc niestety obawiam się że zbyt skomplikowane na nasz kraj.


Mamy 1000 aut w wypożyczalni, oświeć mnie w jaki sposób mam dobierać klientów, tak aby żaden nie wsiadł po % za kółko? 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Mamy 1000 aut w wypożyczalni, oświeć mnie w jaki sposób mam dobierać klientów, tak aby żaden nie wsiadł po % za kółko? 
 
Będziesz pobierał kaucje na okoliczność w wysokości wartości auta.


Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, WaWeR napisał:

Będziesz pobierał kaucje na okoliczność w wysokości wartości auta.


Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
 


Ufff, dzięki, wiedziałem że na AK nie brakuje inteligentnych ludzi i na pewno ktoś coś doradzi. 

 

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Olas1 napisał:


Mamy 1000 aut w wypożyczalni, oświeć mnie w jaki sposób mam dobierać klientów, tak aby żaden nie wsiadł po % za kółko? 
 

 

Dobra, a teraz wypożyczając w PL i jadąc do DK jak się zabezpieczacie przed ewentualną konfiskatą i co grozi klientowi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Olas1 napisał:


Mamy 1000 aut w wypożyczalni, oświeć mnie w jaki sposób mam dobierać klientów, tak aby żaden nie wsiadł po % za kółko? 
 

W przypadku konfiskaty auta firma będzie mogła dochodzić swoich praw względem dłużnika w sądzie ewentualnie pojawi się pewnie jakaś forma ubezpieczenia dla firm leasingowych czy wypożyczalni. Wiem, że łatwo się mówi ale ciśnienia ustawodawcy na te regulacje jest bardzo duże więc na pewno będzie to wprowadzone.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, K3 napisał:

 

Dobra, a teraz wypożyczając w PL i jadąc do DK jak się zabezpieczacie przed ewentualną konfiskatą i co grozi klientowi?

 

Przyznam, że nigdy nie miałem takiego przypadku, więc nie mam pojęcia jak to realnie wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.09.2021 o 11:50, Polarny napisał:

Nie. Jeżeli pożyczam komuś swój samochód, to w żaden, ale to w absolutnie w żaden sposób nie odpowiadam, co ten ktoś zrobi przy pomocy owego samochodu.

Podobnie jak ktoś kupi scyzoryk w Lidlu i kogoś nim zadźga, to Lidl w żaden sposób za to nie odpowiada.

Podobno w przypadku samochodu pożyczonego ma byc grzywna okreslana przewz sąd w kwocie wartości rrynkowej - nie mniej niz 5 tys zł. 

edit 

widzę że byłem drugi ;) 

Edytowane przez delco
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, RABIN napisał:

Jest to jedna z niewielu zmian którą popieram w 100%

Nic bardziej nie uderzy w pijanych kierowców jak kara finansowa!!!

 

Cytat

 

Kary za jazdę samochodem, będąc pod wpływem alkoholu, są różne w zależności od poziomu stężenia alkoholu we krwi. Karą za wykroczenie (którym jest jazda w stanie po spożyciu alkoholu) może być:

  • areszt do 30 dni,
  • grzywna od 50 zł do 5000 zł,
  • całkowity zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat,
  • 10 punktów karnych.

 

 

Kara już jest możliwa, można było zwiększyć limit z 5 do 50k a nie robić populistyczne sztuczki z konfiskatą, które w rezultacie będą kosztowne w obsłudze i źródłem nadużyć przy licytacjach. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto i kiedy zapłacił max kare dla mnie martwy przepis

 

mam wśród współpracowników dwie osoby wysoko postawione w firmie obie złapane jako wczorajsze (oboje jak chacą mają do dyspozycji kierowcę) największy problem nie była kasa a zabranie prawka jeden na 6 m-ce a drugi 2 lata, może jak by nad glowami siedziała im utrata furek (oba maja auta za ponad 100tzł) to by się zastanowili co robią.

 

Ps. drugi stanoł przed komisją dyscyplinarną grozi mu wywalenie z zawodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Filipfm napisał:

 

 

Kara już jest możliwa, można było zwiększyć limit z 5 do 50k a nie robić populistyczne sztuczki z konfiskatą, które w rezultacie będą kosztowne w obsłudze i źródłem nadużyć przy licytacjach. 

 

Populistyczne to jest skupienie się na zachowaniach, które są marginesem zagrożeń na drogach, a 92% pozostawia się bez zmian. Zupełnie inaczej niż w cywilizowanej części Europy. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.09.2021 o 12:03, janusz napisał:

Masz rację z odpowiedzialnością. Nie odpowiadasz za to co ktoś zrobi, ale możesz ponieść konsekwencje tej decyzji (np. w postaci utraty samochodu, czy też jego zniszczenia).
Pisałem już wcześniej, że w tym roku wprowadzono (właściwie to bardziej rozszerzono) w Danii prawo o możliwość konfiskaty samochodu bez względu na to kto jest jego właścicielem. Policja zajmuje również auta w leasingu i ma prawo zajmować auta, które prowadził pracownik (nie dotyczy ładunku i naczepy). Pracodawca ma wykazać, że podjął działania, żeby temu zapobiec, ale i tak nawet jeśli odzyska auto (a pewnie odzyska, bo się już pozabezpieczali) to może na ten samochód czekać pół roku więc ponosi konsekwencje za pracownika.
Była sprawa, że syn wziął auto od ojca i narozrabiał po narkotykach. Auto zajęte i na pierwszej rozprawie sąd podtrzymał decyzję o (tymczasowym) zatrzymaniu auta pomimo tłumaczeń ojca, że nie odpowiada za dorosłego syna.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
 

ale umówmy się, Dania to jest dziwny kraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ufff, dzięki, wiedziałem że na AK nie brakuje inteligentnych ludzi i na pewno ktoś coś doradzi. 
 
Widac jak by cie sarkazm w D kopnal to tez bys nie skumal...
So sad

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.