Skocz do zawartości

Prawdziwa Włoszka Giulia z Niemcem na pokładzie


Marcin79

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Dareek napisał:

dalej nie kumasz- tak ciężko pojąć że ten silnik nie lubi tjunu? to że ktoś coś zrobił to nie znaczy że pod kątem trwałości silnik wytrzyma bo nie wytrzymuje- podaje Ci konkretne przykłady. Wielu się o tym już przekonało. po prostu silnik nie daje sobie rady z wytworzoną nadmierną ilością ciepła. Zwróć uwagę na parę szczegółów- silnik niemal na ścianie grodziowej za linią osi przedniej dla bdb rozłożenia masy po lewej na górze turbo i tuż pod nim w skosie umieszczony katalizator- moje pomiary wskazują iż tam elementy silnika i wposazenia mają około 1000 stopni. Kat ma mniej więcej po 2 cm luzu od innych elementów czyli niemal brak chłodzenia

Ja o różnicy w osiągach ty o niezawodności. Nie dogadamy się 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, bergerac napisał:

tak, wiem, że robią. Rozmawiałem z tuner i powiedział, że żaden problem.

 

Później rozmawiałem z mechanikiem w serwisie i tłumaczył mi, że większy silnik ma jakieś rozbudowanie chłodzenie. Twierdził, że zastosowanie programu bez zmian niesie spore ryzyko przegrzania silnika.

 

a nie oferowali Ci podniesienie w ASO mocy za free ?

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, zejk napisał:

5 lat gwarancji więc ja bym się serwisem nie przejmował. 


To wyglada jak jaka nowa forma Home Office.

5 lat Service Office.

 

Tak, miałem Alfę.

Tak, na pewno miałem tą jedną jedyną zepsuta.

Tak, nie umiem jezdzic.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, kravitz napisał:


To wyglada jak jaka nowa forma Home Office.

5 lat Service Office.

 

Tak, miałem Alfę.

Tak, na pewno miałem tą jedną jedyną zepsuta.

Tak, nie umiem jezdzic.

Tak, miałeś. Tylko używaną. Wtedy bym rozumiał Twoje żale 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, stig napisał:

Tak, miałeś. Tylko używaną. Wtedy bym rozumiał Twoje żale 😂


O, to to.

I używana i ja miałem właśnie tą najbardziej zajechaną.

A części zamienne kupowałem najtańsze i podrabiane, dlatego tez się zaraz psuły.

 

Przepraszam ze o tym zapomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kravitz napisał:


O, to to.

I używana i ja miałem właśnie tą najbardziej zajechaną.

A części zamienne kupowałem najtańsze i podrabiane, dlatego tez się zaraz psuły.

 

Przepraszam ze o tym zapomniałem.

Różni są ludzie. Znam takich którzy wymianę tarcz i klocków traktują jako awarię i sprzedają auto mówiąc jaki to badziew. Bo przecież to ma być wieczne!

Dla przeciwwagi wystawiam swoją 159 serwisowaną na OEM częściach z której jestem 5 rok zadowolony. Nic z tych klamotów wymieniać ponownie nie musiałem…

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, stig napisał:

Różni są ludzie. Znam takich którzy wymianę tarcz i klocków traktują jako awarię i sprzedają auto mówiąc jaki to badziew. Bo przecież to ma być wieczne!

Dla przeciwwagi wystawiam swoją 159 serwisowaną na OEM częściach z której jestem 5 rok zadowolony. Nic z tych klamotów wymieniać ponownie nie musiałem…


Dobry argument.

 

Jezeli masz dwa auta i w jednym tarcze wymieniasz po 80kkm a w drugim nigdy (bo przy 200kkm je sprzedałes) to moim zdaniem masz prawo sadzić, ze to w którym wymieniałeś po 80kkm miało badziewne tarcze, złe dobrane tarcze do samochodu lub inna wadę projektu hamulców.

 

Ale jak to dotyczy Alfy, to na pewno właściciel auto upalal, a to drugie oszczędzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kravitz napisał:


Dobry argument.

 

Jezeli masz dwa auta i w jednym tarcze wymieniasz po 80kkm a w drugim nigdy (bo przy 200kkm je sprzedałes) to moim zdaniem masz prawo sadzić, ze to w którym wymieniałeś po 80kkm miało badziewne tarcze, złe dobrane tarcze do samochodu lub inna wadę projektu hamulców.

 

Ale jak to dotyczy Alfy, to na pewno właściciel auto upalal, a to drugie oszczędzał.

 

Gdy w Outlanderach gięły się fabryczne tarcze hamulcowe wskutek przegrzewania to powszechnie uznano to za wadę projektową. U mnie pomogła wymiana na tarcze Brembo.

:ok:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dark_Knight napisał:

 

Gdy w Outlanderach gięły się fabryczne tarcze hamulcowe wskutek przegrzewania to powszechnie uznano to za wadę projektową. U mnie pomogła wymiana na tarcze Brembo.

:ok:

 


Czasami wymiana części pomaga, a czasami nie moze pomoc, bo producent zaprojektował ją w złym miejscu i np woda tam chlapie albo jest przykręcona na zbyt mało śrub i się majta.

Moze być za blisko czegoś i się przegrzewa. No tysiąc możliwości i części nawet najlepsze, nie pomogą.

 

Mozna pozostać fanbojem, a można zwyczajnie przyznać się do swojej porażki.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kravitz napisał:

Czasami wymiana części pomaga, a czasami nie moze pomoc, bo producent zaprojektował ją w złym miejscu i np woda tam chlapie albo jest przykręcona na zbyt mało śrub i się majta.

Moze być za blisko czegoś i się przegrzewa. No tysiąc możliwości i części nawet najlepsze, nie pomogą.

 

Na przykład pękający alternator!

;]

 

 

3 minuty temu, kravitz napisał:

Mozna pozostać fanbojem, a można zwyczajnie przyznać się do swojej porażki.

 

Wiesz, to zależy. Takie Mitsubishi może się przyznać do wad swych produktów, raz na parę lat coś wymienić (w ASX wymieniali tylne hamulce i wycieraczkę w ramach akcji serwisowej, w Outlanderze moduł alarmu i czegośtam jeszcze) i nie stracić w oczach klientów. Ale jeśli wada goni wadę to musisz część przemilczeć bo byś nie nadążył i poszedł z torbami.

 

Inna rzecz, że przy decyzjach o zakupie Alfy nie powinno się mówić o niezawodności - te auta nie do tego służą. Oczywiście nie powinno się też kupować Alfy jako jedyny samochód i tej niezawodności oczekiwać. Wtedy wszystko będzie w porządku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Dark_Knight napisał:

 

Na przykład pękający alternator!

;]

 

 

 

Wiesz, to zależy. Takie Mitsubishi może się przyznać do wad swych produktów, raz na parę lat coś wymienić (w ASX wymieniali tylne hamulce i wycieraczkę w ramach akcji serwisowej, w Outlanderze moduł alarmu i czegośtam jeszcze) i nie stracić w oczach klientów. Ale jeśli wada goni wadę to musisz część przemilczeć bo byś nie nadążył i poszedł z torbami.

 

Inna rzecz, że przy decyzjach o zakupie Alfy nie powinno się mówić o niezawodności - te auta nie do tego służą. Oczywiście nie powinno się też kupować Alfy jako jedyny samochód i tej niezawodności oczekiwać. Wtedy wszystko będzie w porządku.

 


Ale możesz kalkulować utratę wartości jako całość ceny.

 

A utrata wartości to tez pochodna awaryjności.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, kravitz napisał:

Ale możesz kalkulować utratę wartości jako całość ceny.

A utrata wartości to tez pochodna awaryjności.

 

Dlatego uważam, że jedyną słuszną formą użytkowania dziwnych wynalazków jest wynajem długoterminowy. Odpadają największe z potencjalnych problemów.

 

 

 

EDIT: @kravitz, spojrzałem na stronę jednej z firm wynajmujących i to też nie jest takie proste. Taka Giulia 200KM na 3 lata z serwisem i ubezpieczeniem to ok. 2400zł miesięcznie netto (przebieg 20kkm/rok). Sęk w tym, że Audi A5 Sportback TFSI 204KM jest o 50zł tańsze. A Volvo V90 Cross Country 197+14KM (mild hybrid) tylko o 50zł droższe. A 200-konne A6 sedan z dieslem o 100zł droższe. I jeszcze Volvo S60 R-design 197+14KM o prawie 200zł tańsze.

Wygląda na to, że te firmy też wkalkulowały większą utratę wartości dla Alfy.

 

 

Edytowane przez Dark_Knight
  • Lubię to 4
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Dark_Knight napisał:

 

Dlatego uważam, że jedyną słuszną formą użytkowania dziwnych wynalazków jest wynajem długoterminowy. Odpadają największe z potencjalnych problemów.

 

To akurat w przypadku Alfy odpada, bo mają tam badziewne finansowanie. Przy wartości do zamówienia 252kpln brutto, 3 lata 75kkm rata miesięczna to 6687,34 brutto:lol:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, zejk napisał:

To akurat w przypadku Alfy odpada, bo mają tam badziewne finansowanie. Przy wartości do zamówienia 252kpln brutto, 3 lata 75kkm rata miesięczna to 6687,34 brutto:lol:

 

Wiem, sprawdzałem kiedyś abonament na Jeepa. Mało się nie udusiłem ze śmiechu.

;]

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, kravitz napisał:

 

Mozna pozostać fanbojem, a można zwyczajnie przyznać się do swojej porażki.

Skomentuje tylko ten fragment. Jakby mi auto siało failurami to bym go nie trzymał tyle lat u siebie a fanboyem nie jestem choćby dlatego, że drugim autem jest też Honda. Za krótko ją jednak mam, żeby oceniać swój wybór pod kątem, jak to zaczepnie napisałeś - porażki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Dark_Knight napisał:

EDIT: @kravitz, spojrzałem na stronę jednej z firm wynajmujących i to też nie jest takie proste. Taka Giulia 200KM na 3 lata z serwisem i ubezpieczeniem to ok. 2400zł miesięcznie netto (przebieg 20kkm/rok). Sęk w tym, że Audi A5 Sportback TFSI 204KM jest o 50zł tańsze. A Volvo V90 Cross Country 197+14KM (mild hybrid) tylko o 50zł droższe. A 200-konne A6 sedan z dieslem o 100zł droższe. I jeszcze Volvo S60 R-design 197+14KM o prawie 200zł tańsze.

Wygląda na to, że te firmy też wkalkulowały większą utratę wartości dla Alfy.

Czasami to tam nie da się dojść ładu i składu. Niby to powinno wypływać z wartości rezydualnej + kosztów, ale same owe firmy miotają się w tłumaczeniu. Za V90 mam ratę 2.7kzł, za tańsze V60 miałem propozycję raty .. 3200 :), za też sporo tańszego Outbacka 2.5i 3500, podobnie za 3GT. Pytam się czemu ? "bo serwis drogi" :phi:.

Robiłem jeszcze podejście do Stingera, ale pani mi odpisała, że z Kii to oni Cee'dy tylko robili :phi: o Alfę to nawet nie chciałem pytań, bo mogła nie znać marki.

Reasumując czasami taniej jest kupić drożej ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, sherif napisał:

Czasami to tam nie da się dojść ładu i składu. Niby to powinno wypływać z wartości rezydualnej + kosztów, ale same owe firmy miotają się w tłumaczeniu. Za V90 mam ratę 2.7kzł, za tańsze V60 miałem propozycję raty .. 3200 :), za też sporo tańszego Outbacka 2.5i 3500, podobnie za 3GT. Pytam się czemu ? "bo serwis drogi" :phi:.

Robiłem jeszcze podejście do Stingera, ale pani mi odpisała, że z Kii to oni Cee'dy tylko robili :phi: o Alfę to nawet nie chciałem pytań, bo mogła nie znać marki.

Reasumując czasami taniej jest kupić drożej ;).

 

Dokładnie, nie ma reguły. Czasem też jest tak, że po zwiększeniu limitu do 30-40kkm auta tańsze stają się droższe i na odwrót. Trzeba się przez każdą opcję przeklikać i zobaczyć co na końcu wyjdzie.

:bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Dark_Knight napisał:

 

Dokładnie, nie ma reguły. Czasem też jest tak, że po zwiększeniu limitu do 30-40kkm auta tańsze stają się droższe i na odwrót. Trzeba się przez każdą opcję przeklikać i zobaczyć co na końcu wyjdzie.

:bzik:

Problem w tym, że nie zawsze jest gdzie klikać :). Z moją firmą leasingową jest tak, że trzeba im wysłać ofertę, przypomnieć się dwa razy i odsyłają ratę. Jak budżet przekroczony to jeszcze raz dealer, przypominanie i kalkulacja raty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, sherif napisał:

Problem w tym, że nie zawsze jest gdzie klikać :). Z moją firmą leasingową jest tak, że trzeba im wysłać ofertę, przypomnieć się dwa razy i odsyłają ratę. Jak budżet przekroczony to jeszcze raz dealer, przypominanie i kalkulacja raty.

 

U Jaga wszystko ładnie diler ogarnął i jeszcze można było ponegocjować niższe oprocentowanie niż było w ofercie.

:ok:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dark_Knight napisał:

 

EDIT: @kravitz, spojrzałem na stronę jednej z firm wynajmujących i to też nie jest takie proste. Taka Giulia 200KM na 3 lata z serwisem i ubezpieczeniem to ok. 2400zł miesięcznie netto (przebieg 20kkm/rok). Sęk w tym, że Audi A5 Sportback TFSI 204KM jest o 50zł tańsze. A Volvo V90 Cross Country 197+14KM (mild hybrid) tylko o 50zł droższe. A 200-konne A6 sedan z dieslem o 100zł droższe. I jeszcze Volvo S60 R-design 197+14KM o prawie 200zł tańsze.

Wygląda na to, że te firmy też wkalkulowały większą utratę wartości dla Alfy.


Troche mnie to nie dziwi ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Dark_Knight napisał:

 

U Jaga wszystko ładnie diler ogarnął i jeszcze można było ponegocjować niższe oprocentowanie niż było w ofercie.

:ok:

 

 

U mnie tak się nie da, bo to firma zewn. Dealer co jedynie pomógł to przedstawił ofertę wynajmu z firmy konkurencyjnej, bo już sobie podziękowaliśmy za współpracę :phi:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, sherif napisał:

U mnie tak się nie da, bo to firma zewn. Dealer co jedynie pomógł to przedstawił ofertę wynajmu z firmy konkurencyjnej, bo już sobie podziękowaliśmy za współpracę :phi:.

 

U mnie leasingodawcą też jest jeden z banków ale widać byli dogadani z jakimś zapasem.

:ok:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadał ktos Giulie ?
Jakieś opinie o serwisie moze o spalaniu [mention=132154]bergerac[/mention] ?
 
Skrzynia automat podobno od bmw.
Dwie wersje silnikowe 2.0 - 200 i 280 ps.
Przy 280 ps ma 5 do stófki i kosztuje 200 tys... to chyba najtańsza "5" do stofki na rynku .
 
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-giulia-giulia-veloce-2-0-gme-turbo-q4-at8-my21-2021r-ID6E49Mx.html#8c8d283756
 
Focus rs był najtańsza opcja na
Co prawda postanowiłem nigdy więcej nie mieć sedana ;] ale jakbym miał $to gulia byłaby brana pod uwagę :ok:

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Dark_Knight said:

 

U mnie leasingodawcą też jest jeden z banków ale widać byli dogadani z jakimś zapasem.

:ok:

 

 

 

Ale Ty wynajmujesz na wlasna reke, a Sheriff ma chyba auto sluzbowe od pracodowcy.

Wiec za duzego pola manewru pewnie nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Marcin79 napisał:

Dlaczego ?

 

Dlaczego poza wersją Q4? Bo Internet jest pełen historii jak one się rozpadają.

Dlaczego być pierwszy? Bo skoro nie ma zbyt wielu narzekaczy to będziemy z zaciśniętymi kciukami czekać aż Ci się zepsuje i o tym napiszesz. Tak samo jak czekamy na awarię któregoś z moich cudaków.

:ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Dark_Knight said:

 

A, chyba że tak. :ok:

 

 

 

U mnie tez tak jest, ze mam limit na rate na miesiac i moge teoretycznie wybrac sobie "dowolne" auto.

W praktyce jednak wybor jest dosc ograniczony i ja biore po prostu zamiast tego extra $$$ co miesiac.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mokrii napisał:

Focus rs był najtańsza opcja na
Co prawda postanowiłem nigdy więcej nie mieć sedana ;] ale jakbym miał $to gulia byłaby brana pod uwagę :ok:

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka
 

Dzisiaj zrobilem z 30 km 280ps.

Do 100fki to jakiegos fanu nie ma ale powyzej sie ladnie wkreca.

Fajnie auto , prowadzenie ok , materialy ok.. generalnie na +.

 

Radosc z jazdy jest .. no i analogowe zegary 🥰.

 

Średnie spalanie z testu 12l wiec ok.

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Marcin79 napisał:

Dzisiaj zrobilem z 30 km 280ps.

Do 100fki to jakiegos fanu nie ma ale powyzej sie ladnie wkreca.

Fajnie auto , prowadzenie ok , materialy ok.. generalnie na +.

 

Radosc z jazdy jest .. no i analogowe zegary 🥰.

 

Średnie spalanie z testu 12l wiec ok.

 

 

 

Kupuj! Kupuj zanim oprzytomniejesz!

;]

 

 

  • Lubię to 2
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dark_Knight napisał:

 

Dlaczego poza wersją Q4? Bo Internet jest pełen historii jak one się rozpadają.

Dlaczego być pierwszy? Bo skoro nie ma zbyt wielu narzekaczy to będziemy z zaciśniętymi kciukami czekać aż Ci się zepsuje i o tym napiszesz. Tak samo jak czekamy na awarię któregoś z moich cudaków.

:ok:

 

Wiszailem na otomoto ze q4 sprowadzaja z usa a jak tam q4 sprzedaja to znaczy ze auto jednak daje rade sie nie rozpaść 😀 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marcin79 napisał:

Wiszailem na otomoto ze q4 sprowadzaja z usa a jak tam q4 sprzedaja to znaczy ze auto jednak daje rade sie nie rozpaść 😀 

 

Chodzi o te z silnikiem 500KM, nie wiem jak to oznaczenie dokładnie wygląda. Swego czasu były artykuły jak spędzały więcej czasu w serwisie niż u właścicieli a same silniki lubią się rozpadać. 

O zwykłych rzeczywiście nie słychać ale zwykłe nie budzą tyle emocji.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Dark_Knight said:

 

Chodzi o te z silnikiem 500KM, nie wiem jak to oznaczenie dokładnie wygląda. Swego czasu były artykuły jak spędzały więcej czasu w serwisie niż u właścicieli a same silniki lubią się rozpadać. 

O zwykłych rzeczywiście nie słychać ale zwykłe nie budzą tyle emocji.

 

 

 

 

Nie Q4 tylko Quadrifoglio, to w zasadzie zupelnie inny samochod niz zwykla Giulia.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Maciej__ napisał:

 

U mnie tez tak jest, ze mam limit na rate na miesiac i moge teoretycznie wybrac sobie "dowolne" auto.

W praktyce jednak wybor jest dosc ograniczony i ja biore po prostu zamiast tego extra $$$ co miesiac.

Dokładnie tak to wygląda, tylko że łatwiej uzyskać zgodę na większą ratę niż wywalczyć $$$ na konto ;). Podobnie z firmą leasingową z którą firma współpracuje globalnie, niby można to zmienić, ale nikomu nie chce się w to bawić pracując w korpo. Dlatego wolę sam wybrać auto, bo tu nie mam ograniczenia a potem wywalczyć odpowiednio niską ratę. Nie ma za to u mnie jakiś głupich reguł, że im wyżej tym lepsze auto. Zarząd w UK jeździ komunikacją a my z szefem mamy podobne auta :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, sherif said:

Nie ma za to u mnie jakiś głupich reguł, że im wyżej tym lepsze auto. Zarząd w UK jeździ komunikacją a my z szefem mamy podobne auta :).

 

To chyba dosc powszechne, ze w PL "latwiej" o auto sluzbowe niz na zachodzie...

U mnie jest dokladnie tak samo, w takim UK, FR czy DE na moim stanowisku nie ma szans na samochod.

Ot inna polityka wynagrodzen i inna wartosc takiego benefitu na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie podoba i budżetu styka to bierz. Stałem przed wyborem 330i turing a stelvio veloce i wybór padł na stelvio. jakoś tak przyjemniej się tym jeździ i mówię to z perspektywy ostatnich 10 lat za kółkiem bmw.

hamulce i reakcja na gaz jest w alfie "inna" i wymaga przyzwyczajenia ale jak ogarniesz to daje frajde, wersja veloce ma świetne fotele,

design rzecz gustu, ale trudno znaleźć kogoś komu giulia/stelvio by się nie podobała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Dark_Knight napisał:

 

Chodzi o te z silnikiem 500KM, nie wiem jak to oznaczenie dokładnie wygląda. Swego czasu były artykuły jak spędzały więcej czasu w serwisie niż u właścicieli a same silniki lubią się rozpadać. 

O zwykłych rzeczywiście nie słychać ale zwykłe nie budzą tyle emocji.

 

 

To piszesz o silniku ferrari a na o zwyklym 2.0t klepia go juz od dawna . 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

 

Nie Q4 tylko Quadrifoglio, to w zasadzie zupelnie inny samochod niz zwykla Giulia.

 

 

No, kiedyś quadrifoglio verde miała skrót QV więc myślałem że teraz ta quadrifoglio to Q właśnie.

Ale ok, niech oni tam sobie ją nazywają jak chcą, nie to jest tu istotne. Chodziło o tę mocną wersję.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Dareek napisał:

szkoda klawiatury - kopiesz się z koniem. Naczelny janusz AK wie lepiej - ba - nie zapomniał o alternatorze.😆

 

Pisz dalej, bycie fanbojem zobowiązuje. Lubię takich czytać.

:ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

To chyba dosc powszechne, ze w PL "latwiej" o auto sluzbowe niz na zachodzie...

U mnie jest dokladnie tak samo, w takim UK, FR czy DE na moim stanowisku nie ma szans na samochod.

Ot inna polityka wynagrodzen i inna wartosc takiego benefitu na rynku.

 

Z kolei w mojej (do niedawna) branzy w NL samochody sluzbowe to było cos absolutnie normalnego niemal od początku pracy, podczas gdy w PL trzeba było przejsc parę szczebli (standardowo 5-7 lat stażu). Ale jak mi opowiadał kolega z biura NL na czym to polega, to odpadłem po 3cim zdaniu. Tam to ma silny związek z preferencjami podatkowymi i w niektorych przypadkach bardzo się opłaca, szczególnie jak bierzesz jakieś "eko" auto 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Filipfm said:

 

Z kolei w mojej (do niedawna) branzy w NL samochody sluzbowe to było cos absolutnie normalnego niemal od początku pracy, podczas gdy w PL trzeba było przejsc parę szczebli (standardowo 5-7 lat stażu). Ale jak mi opowiadał kolega z biura NL na czym to polega, to odpadłem po 3cim zdaniu. Tam to ma silny związek z preferencjami podatkowymi i w niektorych przypadkach bardzo się opłaca, szczególnie jak bierzesz jakieś "eko" auto 

 

No ja jeszcze w sumie czekam, az bede mogl dokladnie policzyc na ile mnie oskubie Nowy Ład ;]

Jak za duzo, to rezygnuje z car allowance i biore chyba sluzbowke :ok: I nie jestem jedyny w firmie z takim dylamatem...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

To chyba dosc powszechne, ze w PL "latwiej" o auto sluzbowe niz na zachodzie...

U mnie jest dokladnie tak samo, w takim UK, FR czy DE na moim stanowisku nie ma szans na samochod.

Ot inna polityka wynagrodzen i inna wartosc takiego benefitu na rynku.

Nie, u mnie tylko w UK jest inaczej. Spróbuj dla Niemców powiedzieć, że nie będą mieli auta służbowego :). Próbowali kiedyś ujednolicić flotę aut i narzucać co kto ma kupować, ale i tak każdy zamawiał co mu pasuje.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.