Skocz do zawartości

Jesienna pielęgnacja trawnika


Majkiel

Rekomendowane odpowiedzi

Na jesień to daj już spokój temu trawników. Sam najlepiej przygotuje się do zimy. Zadbaj tylko o to żeby jakieś liście na nim nie zalegały. Jakieś zimowe nawozy są na rynku, ale nie wiem na ile one się sprawdzają, za to z letnimi bym uważał. Na wiosnę go obudzisz i będzie git :)

tapatalked

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.09.2021 o 11:50, Majkiel napisał:

Wraz z ochłodzeniem, tempo wzrostu trawy wyraźnie spadło. Czas pomyśleć o przygotowaniu na zimę. 

Kosiarka później aerator czy wertykulator i na koniec jakiś nawóz jesienny?

Pierwszy rok dawałem jesienny bez azotowy, drugiego roku nie dałem nic. Teraz zapewne też nic sypać nie będę, jest na tyle ukorzeniony że nazwóz jesienny wiele nie da, a azot sypałem tydzień temu ostatni raz w tym roku. Wertykulacja, nawóz i koszenie na wiosnę i lać wodę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, komor napisał:

Pierwszy rok dawałem jesienny bez azotowy, drugiego roku nie dałem nic. Teraz zapewne też nic sypać nie będę, jest na tyle ukorzeniony że nazwóz jesienny wiele nie da, a azot sypałem tydzień temu ostatni raz w tym roku. Wertykulacja, nawóz i koszenie na wiosnę i lać wodę.

W tym roku dałem raz nawóz na wiosnę i rośnie jak głupia - deszcz ciągle podlewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, rwIcIk napisał:

W tym roku dałem raz nawóz na wiosnę i rośnie jak głupia - deszcz ciągle podlewa.

 

Nie, no raz do roku nawóz to deczko mało, ja sypie co 3-4 tygodnie i wtedy można powiedzieć że rośnie jak głupia, z tym że przy 4 tygodniu zaczyna już wolniej. Trzeba regularnie i nie za dużo karmić żeby szła jak wściekła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rwIcIk napisał:

W tym roku dałem raz nawóz na wiosnę i rośnie jak głupia - deszcz ciągle podlewa.

Raz to mało, bo potem traci kolor latem :). Na szybkość wzrostu nie tylko nawóz ma wpływ ale i temp, opady. Dwa tygodnie temu posypałem bo mi został, trawa jest ładnie zielona, ale rośnie wolno bo jest zimno. Na jesień o tyle warto sypać, że dłużej wygląda ładniej, szczególnie to widać jak ma się obok trawę (np za płotem) bez nawozu, która dawno jest już żółta. Na wiosne i tak trzeba wertykulować bo mase zeschłej trawy będzie .. taki mamy klimat :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.09.2021 o 11:50, Majkiel napisał:

Wraz z ochłodzeniem, tempo wzrostu trawy wyraźnie spadło. Czas pomyśleć o przygotowaniu na zimę. 

Kosiarka później aerator czy wertykulator i na koniec jakiś nawóz jesienny?

 

 

 

Teraz lepiej posypać nawozem październikowym niż wrześniowym. No i nie zapomnij o trawnikowym psychologu. :ee:

  • Lubię to 1
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sherif napisał:

Raz to mało, bo potem traci kolor latem :). Na szybkość wzrostu nie tylko nawóz ma wpływ ale i temp, opady. Dwa tygodnie temu posypałem bo mi został, trawa jest ładnie zielona, ale rośnie wolno bo jest zimno. Na jesień o tyle warto sypać, że dłużej wygląda ładniej, szczególnie to widać jak ma się obok trawę (np za płotem) bez nawozu, która dawno jest już żółta. Na wiosne i tak trzeba wertykulować bo mase zeschłej trawy będzie .. taki mamy klimat :).

Ja nie sypię dużo, bo koszę z mulczowaniem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.09.2021 o 11:50, Majkiel napisał:

Wraz z ochłodzeniem, tempo wzrostu trawy wyraźnie spadło. Czas pomyśleć o przygotowaniu na zimę. 

Kosiarka później aerator czy wertykulator i na koniec jakiś nawóz jesienny?

 

 

Przed ostatnimi deszczami podsypalem nawozem jesiennym.

Wczoraj skosiłem.

Tyle pielęgnacji na jesień, chyba że przyjdzie jeszcze skosić.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Tyle pielęgnacji na jesień, chyba że przyjdzie jeszcze skosić.

 

Jak nie będzie przymrozków, a ma przyjść ocieplenie, to jeszcze koszenie będzie, może nawet niejedno.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Majkiel napisał:

 

Jak nie będzie przymrozków, a ma przyjść ocieplenie, to jeszcze koszenie będzie, może nawet niejedno.

 

no właśnie zapowiadają jeszcze powrót ciepłego.. chociaż chyba tylko z jeden tydzień

 

image.png.bc16e155bf53ccd20bffaa86bafbdfc4.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Majkiel napisał:

Jak nie będzie przymrozków, a ma przyjść ocieplenie, to jeszcze koszenie będzie, może nawet niejedno.

Nie zawsze tak jest, ale z reguły "Twoje ocieplenie" w Gliwicach nie jest równe mojemu w Białymstoku.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ZUBERTO napisał:

Nie zawsze tak jest, ale z reguły "Twoje ocieplenie" w Gliwicach nie jest równe mojemu w Białymstoku.

 

A to swoją drogą ;)

Od czwartku do niedzieli byliśmy na Suwalszczyźnie - w sobotę w ciągu dnia, miejscami były nawet 3 stopnie - jak dzwoniłem do mamy, to "narzekała" że zimno bo koło 15-tu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
2 godziny temu, _luk_ napisał:

Heh, ja sypie 3 razy w roku. 2x azotowy, 1 raz polcalc na jesień. I tak nie wyrabiam z koszeniem. Sypanie co 3-4tygodnie to czysty masochizm. I tak już spedzam kilka ładnych godzin tygodniowo na koszeniu.

Tu nie chodzi o wzrost a bardziej o kolor i gęstość, to ewidentnie zmienia się w kilka dni po nawożeniu. Ja sypię Florovit podobnie 3-4x na sezon. Przy 500m2 trawnika ogarniam zwykle w ok 40min, raz na tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sherif napisał:

Tu nie chodzi o wzrost a bardziej o kolor i gęstość, to ewidentnie zmienia się w kilka dni po nawożeniu. Ja sypię Florovit podobnie 3-4x na sezon. Przy 500m2 trawnika ogarniam zwykle w ok 40min, raz na tydzień.

A czym/jak ten nawoz rozsypujecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne, żeby równomiernie rozsypać a potem obficie podlać (lub robić to przed deszczem :) ). Ja robię w kratkę, odważam ilość i dzielę na kilka części trawnika. Jak ma się nie równomierny kształt trawnika to tylko z ręki. Zużycie jest podane na opakowaniu, ja trochę mniej daję bo worek 25kg starcza mi na 2.5x (przy 500m2).

BTW. Teraz może być dobra pora na zakup nawozu na przyszły rok, rok temu kupiłem za 50% ceny, tylko na wilgoć trzeba uważać aby się nie zbrylił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, _luk_ napisał:

Ja mam siewnik do pchania, nie sprawdził się, leży w garażu, sypie z ręki na krzyż.

 

Mam podobny, tylko niebieski Cellfasta, póki co raz użyłem raczej się sprawdził. Wygłądało że dość równomiernie rozsypał.

 

26 minut temu, sherif napisał:

BTW. Teraz może być dobra pora na zakup nawozu na przyszły rok, rok temu kupiłem za 50% ceny, tylko na wilgoć trzeba uważać aby się nie zbrylił.

 

Cenna uwaga :ok: Pamiętasz po ile był na wiosnę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, sherif napisał:

Ważne, żeby równomiernie rozsypać a potem obficie podlać (lub robić to przed deszczem :) ). Ja robię w kratkę, odważam ilość i dzielę na kilka części trawnika. Jak ma się nie równomierny kształt trawnika to tylko z ręki. Zużycie jest podane na opakowaniu, ja trochę mniej daję bo worek 25kg starcza mi na 2.5x (przy 500m2).

BTW. Teraz może być dobra pora na zakup nawozu na przyszły rok, rok temu kupiłem za 50% ceny, tylko na wilgoć trzeba uważać aby się nie zbrylił.

Na wiosne zawsze przycodzi ekpia i mi kompleksowo ogrod ogarnia, w tym nawoza trawe. Ale potem moglbym sam sobie nawoz sypnac na podtrzymanie, gdzies w czerwcu pewnie i moze na jesien?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Majkiel napisał:

Cenna uwaga :ok: Pamiętasz po ile był na wiosnę?

Koło 100zł-120zł zwykle wiosną kosztują "w promocji", piszę o Florovit Mistrzowski Trawnik 25kg. Rok temu w Leroy trafiłem całą paletę przecenionego nawozu za 59zł /25kg. Dwa worki spokojnie starczyły mi na ten rok.

5 minut temu, zinger napisał:

Na wiosne zawsze przycodzi ekpia i mi kompleksowo ogrod ogarnia, w tym nawoza trawe. Ale potem moglbym sam sobie nawoz sypnac na podtrzymanie, gdzies w czerwcu pewnie i moze na jesien?

 

Dwa razy to trochę mało, zalecają co ok 4tyg. Ja sypię zwykle jak trawa traci kolor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, sherif napisał:

BTW. Teraz może być dobra pora na zakup nawozu na przyszły rok, rok temu kupiłem za 50% ceny, tylko na wilgoć trzeba uważać aby się nie zbrylił.

 

Teraz nie "może być" ale z pewnością jest dobra pora. Nawozy drożeją w ekspresowym tempie.

 

https://www.money.pl/gospodarka/ceny-na-rynku-nawozow-oszalaly-podbija-koszt-zywnosci-drozyzna-nie-do-zatrzymania-6690547497974400a.html

 

Co ciekawe, producenci nawozów (Spółki Skarbu Państwa) na wiosnę podpisywały kontrakty na dostawy nawozów, które firmy dystrybucyjne w większości posprzedawały rolnikom. Tylko że zamiast wywiązywać się z tych umów, producenci woleli przy słabym PLN sprzedawać nawozy na eksport, ograniczając dostawy krajowe. Teraz gdy ceny gazu zwariowały i dodatkowo UE nałożyła embargo na import nawozów potasowych z Białorusi (największy producent w Europie), producenci proponują dostawy w cenach bieżących i nie chcą wywiązać się z wcześniej zakontraktowanych ilości. Jaki tego efekt? To dystrybutor ma problem - albo dołoży różnice w cenie aby nie zmieniać jej rolnikowi, albo znowu zostanie "krwiopijcą żerującym na polskim rolniku". O praktykach państwowych firm nikt się nawet nie zająknie a Minister Rolnictwa wspólnie z TVP pewnie zorganizują piękną nagonkę na prywatne firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.10.2021 o 10:44, rwIcIk napisał:

Dużo dłużej. Mam go już 7-8 lat :ok:

2000 m2, ale nawóz 1-2 razy w roku.

Też miałem taki... i wytrzymał 2 sezony... potem kupiłem Gardene... i jest niebo a ziemia...

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.10.2021 o 22:16, zinger napisał:

A czym/jak ten nawoz rozsypujecie?

obraz.png.48c75a85388cd9256b1f25c57f3f7b3e.png

Taki naca sobie zapodałem, daje rade. Aczkolwiek wystarczy, że zadzwoni telefon ,zapomnę gdzie dokładnie robiłem i efekt jest ciekawy, np., jeden pasek bez nawozu wygląd śmiesznie. Mimo wszystko lepiej niż z ręki, bo to wychodziło bardzo nierówno, tutaj jedziesz po lini i jak utrzymasz pasy to wychodzi idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, komor napisał:

obraz.png.48c75a85388cd9256b1f25c57f3f7b3e.png

Taki naca sobie zapodałem, daje rade. Aczkolwiek wystarczy, że zadzwoni telefon ,zapomnę gdzie dokładnie robiłem i efekt jest ciekawy, np., jeden pasek bez nawozu wygląd śmiesznie. Mimo wszystko lepiej niż z ręki, bo to wychodziło bardzo nierówno, tutaj jedziesz po lini i jak utrzymasz pasy to wychodzi idealnie.

Mam podobny i raz uzylem zupelnie nieswiadomy jak to dziala. Efekty byl taki, ze mialem piekne szlaczki na trawniku, niestety nie mam zdjecia, bo wygladalo to komicznie.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, volf6 napisał:

Trzeba dawki podawać i to najlepiej w czystym składniku na hektar czy tam ar:)

Dawki są na opakowaniu produktu :).

39 minut temu, zinger napisał:

Mam podobny i raz uzylem zupelnie nieswiadomy jak to dziala. Efekty byl taki, ze mialem piekne szlaczki na trawniku, niestety nie mam zdjecia, bo wygladalo to komicznie.

Dlatego jak już lepszy jest ręczny, przy większej długości lotu bardziej się granulki wymieszają :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.10.2021 o 11:26, komor napisał:

Taki naca sobie zapodałem, daje rade.

Niestety te siewniki do nawozu mają jedną wadę. Ukręca się koło lub przekładnia do wałka, który ma za zadanie wysypywać nawóz. Ten, który pokazał @rwIcIkwydaje się tej wady pozbawiony. Przekładnia i wałek nie są obciążone masą nawozu znajdującego się w siewniku. Przeciętnie taki siewnik wytrzymywał u mnie dwa lata czyli około 4 siania nawozu.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

300-400m2 można takim oblecieć https://m.ceneo.pl/5782834

Na więcej to Solo 421 albo scots na kółkach, byle rotacyjny, po listowym robią się pasy od nawozu.
Na jesień można sypać polifoska 6, ograniczamy azot, a dajemy więcej P i K
Na wiosnę u mnie sprawdza się mocznik i polifoska start raz na miesiąc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.