Skocz do zawartości

Pierwsza laweta


sherif

Rekomendowane odpowiedzi

20211008_130254.jpg.792c63ff5424dc882e660935259dfce1.jpg

 

Auto się zpsuło. Nie dało się naładować, po podpięciu ładowarki auto nie zaczynało się ładować (migała żółta dioda). Miejska ładowarka też nie pomagała. Kolejki do ASO i mały zasięg skłonił mnie do przetestowania Assistance, które zawiozło auto do serwisu który miał wolne sloty.

Dzisiaj dostałem diagnozę.

Rozładowany aku 12V 8]8]

Mega dziwna sprawa, bo auto jeździło codziennie, nawet 2h przed ładowaniem żona przyjechała z pracy. Mierzyłem też aku miał 14V, ale być może było to na zapłonie. Miły pan z serwisu wyjaśnił, że mieli pierwszy taki przypadek. Moduł ładowania jest obsługiwany przez aku 12V, więc zapewne dlatego nie zadziałało. Dwa rodzaje aku naładowali, umyli, wgrali nowy soft i odwieźli auto :).

Jak się powtórzy taka sytuacja to wymienią aku 12V.

Jestem o tyle mądrzejszy, że jak powtórzy się taka sytuacja to trzeba sprawdzić mały aku i ewentualnie go podładować.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, sherif said:

20211008_130254.jpg.792c63ff5424dc882e660935259dfce1.jpg

 

Auto się zpsuło. Nie dało się naładować, po podpięciu ładowarki auto nie zaczynało się ładować (migała żółta dioda). Miejska ładowarka też nie pomagała. Kolejki do ASO i mały zasięg skłonił mnie do przetestowania Assistance, które zawiozło auto do serwisu który miał wolne sloty.

Dzisiaj dostałem diagnozę.

Rozładowany aku 12V 8]8]

Mega dziwna sprawa, bo auto jeździło codziennie, nawet 2h przed ładowaniem żona przyjechała z pracy. Mierzyłem też aku miał 14V, ale być może było to na zapłonie. Miły pan z serwisu wyjaśnił, że mieli pierwszy taki przypadek. Moduł ładowania jest obsługiwany przez aku 12V, więc zapewne dlatego nie zadziałało. Dwa rodzaje aku naładowali, umyli, wgrali nowy soft i odwieźli auto :).

Jak się powtórzy taka sytuacja to wymienią aku 12V.

Jestem o tyle mądrzejszy, że jak powtórzy się taka sytuacja to trzeba sprawdzić mały aku i ewentualnie go podładować.

 

 

 

 

Dam Ci zaskakującą diagnozę.

Jest szansa, że jest trafna. 

 

Możliwe, że jak ładowałeś samochód, to niedokładnie włożyłeś (Ty albo inny domownik) którąś z wtyczek. Na skutek powyższego Skoda całą noc się męczyła startując zasilany przez aku protokół ładowania, może nawet ładowała i przerywała i tak w kółko. Po paru godzinach aku wysiadło. 

 

Edytowane przez HelixSv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, HelixSv napisał:

 

 

Dam Ci zaskakującą diagnozę.

Jest szansa, że jest trafna. 

 

Możliwe, że jak ładowałeś samochód, to niedokładnie włożyłeś (Ty albo inny domownik) którąś z wtyczek. Na skutek powyższego Skoda całą noc się męczyła startując zasilany przez aku protokół ładowania, może nawet ładowała i przerywała i tak w kółko. Po paru godzinach aku wysiadło. 

 

Nie, tak nie było. Auto było ładowane blisko tydzień wcześniej. Potem tylko jeździło po mieście. Wtyczki nie da sie niedocisnąć, bo się blokuje w krańcowej pozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, sherif napisał:

Nie, tak nie było. Auto było ładowane blisko tydzień wcześniej. Potem tylko jeździło po mieście. Wtyczki nie da sie niedocisnąć, bo się blokuje w krańcowej pozycji.

 

Da się niedocisnąć. Wielokrotnie mi się to zdarzyło, tylko w moim przypadku od razu publiczne EVSE o tym informuje, więc chyba tylko raz się zdarzyło żonie przegapić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, format napisał:

 

Da się niedocisnąć. Wielokrotnie mi się to zdarzyło, tylko w moim przypadku od razu publiczne EVSE o tym informuje, więc chyba tylko raz się zdarzyło żonie przegapić.

Tylko jak nie dociśniesz to się nie zablokuje i nie zacznie ładować a to widać i czuć ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, sherif said:

Nie, tak nie było. Auto było ładowane blisko tydzień wcześniej. Potem tylko jeździło po mieście. Wtyczki nie da sie niedocisnąć, bo się blokuje w krańcowej pozycji.

 

Codzienna jazda i tydzień bez ładowania? Cały kącik Ci powie, że to niemożliwe. Ładuję się od zera do 100% codziennie. Co więcej robią to na raz wszyscy mieszkańcy bloku, aż blok staje w płomieniach i wysiada prąd w całej dzielnicy. Fizyki nie oszukasz. 

 

A poważnie, to może żoną zostawiła otwarte drzwi, albo jakieś światełko...

Możliwe też, że wina samochodu.

  • Haha 1
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, HelixSv napisał:

 

Codzienna jazda i tydzień bez ładowania? Cały kącik Ci powie, że to niemożliwe. Ładuję się od zera do 100% codziennie. Co więcej robią to na raz wszyscy mieszkańcy bloku, aż blok staje w płomieniach i wysiada prąd w całej dzielnicy. Fizyki nie oszukasz. 

 

A poważnie, to może żoną zostawiła otwarte drzwi, albo jakieś światełko...

Możliwe też, że wina samochodu.

Zapomniałeś o ślepej uliczce, którą są EV ;).

Tak mniej więcej żona ładuje raz na 5-9dni. 260km na tydzień po mieście to i tak sporo. Mój ojciec PHEVa potrafi ładować raz na tydzień a jeździ niemal tylko na prądzie :).

Nie ...nic nie było w aucie włączone, bo sam przy nim potem grzebałem i próbowałem ładować.

Aha i co ciekawe mimo problemów z aku 12v, "odpalał" i jeździł normalnie. Nawet na lawetę wjechałem ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, HelixSv napisał:

 

Codzienna jazda i tydzień bez ładowania? Cały kącik Ci powie, że to niemożliwe. Ładuję się od zera do 100% codziennie. Co więcej robią to na raz wszyscy mieszkańcy bloku, aż blok staje w płomieniach i wysiada prąd w całej dzielnicy. Fizyki nie oszukasz. 

 

A poważnie, to może żoną zostawiła otwarte drzwi, albo jakieś światełko...

Możliwe też, że wina samochodu.


Lampki pewnie same gasną po 15-20 minutach.

 

A kiedy tak w ogóle ten mały aku jest ładowany?

Podczas ładowania auta? Podczas jazdy? W obu przypadkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, format napisał:

 

Zablokuje

Nie zaobserwowałem. Zawsze się blokowało, jak nie do końca było włożone, to nie blokowało i migała lampka.

 

36 minut temu, kravitz napisał:

Podczas ładowania auta? Podczas jazdy? W obu przypadkach?

Wyższe napięcie pokazywał po przekręceniu kluczyka, więc pewnie już wtedy łąduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, sherif napisał:

20211008_130254.jpg.792c63ff5424dc882e660935259dfce1.jpg

 

Auto się zpsuło. Nie dało się naładować, po podpięciu ładowarki auto nie zaczynało się ładować (migała żółta dioda). Miejska ładowarka też nie pomagała. Kolejki do ASO i mały zasięg skłonił mnie do przetestowania Assistance, które zawiozło auto do serwisu który miał wolne sloty.

Dzisiaj dostałem diagnozę.

Rozładowany aku 12V 8]8]

Mega dziwna sprawa, bo auto jeździło codziennie, nawet 2h przed ładowaniem żona przyjechała z pracy. Mierzyłem też aku miał 14V, ale być może było to na zapłonie. Miły pan z serwisu wyjaśnił, że mieli pierwszy taki przypadek. Moduł ładowania jest obsługiwany przez aku 12V, więc zapewne dlatego nie zadziałało. Dwa rodzaje aku naładowali, umyli, wgrali nowy soft i odwieźli auto :).

Jak się powtórzy taka sytuacja to wymienią aku 12V.

Jestem o tyle mądrzejszy, że jak powtórzy się taka sytuacja to trzeba sprawdzić mały aku i ewentualnie go podładować.

 

 

Z różnych przyczyn, czasem niezrozumiałych ale 90% awarii BEV to niedoładowany 12V, który generuje dziwne „usterki”.

Druga opcja usterek też związana z aku 12V, jak coś się dzieje to warto go odpiąć na chwilę, też potrafi leczyć ;) 

I na końcu zostają poważne usterki. 
 

Opcja laweta i ASO jest dobra, bo laweciarz zarobił, a Skoda już szykuje nowy aku na ewentualny następny raz 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, mrBEAN said:

Z różnych przyczyn, czasem niezrozumiałych ale 90% awarii BEV to niedoładowany 12V, który generuje dziwne „usterki”.

 

A jaki jest cel stosowania osobnego aku 12V w takich BEV?

Te wszystkie sterowiniki nie moglyby korzystac z aku trakcyjnych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, sherif napisał:

Jestem o tyle mądrzejszy, że jak powtórzy się taka sytuacja to trzeba sprawdzić mały aku i ewentualnie go podładować.

Booster sobie kup do odpalania 🤣

Albo kable rozruchowe :hehe:

Edytowane przez iwik
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maciej__ napisał:

 

A jaki jest cel stosowania osobnego aku 12V w takich BEV?

Te wszystkie sterowiniki nie moglyby korzystac z aku trakcyjnych?

Trakcyjny ma 400V i więcej, mógłby być problem ;) 

 

W teorii 12V ma być doładowywany z trakcyjnego, ale widać są jeszcze jakieś luki i zdarza się, że gdzieś to zawodzi i nie zawsze jest w stanie lub może podładować. 

Widzialem ten problem u użytkowników Nissana,  Hyundaia, Tesli, i innych. 
Podejrzewam, że najczęściej to użytkownicy nieświadomie serwują temu aku jakiś mix niepożądanych czynności i zachowań. Z drugiej strony do BEV wkładają producenci mikro pojemności, które łatwo wyssać lub zdegradować. 
Problem widać powszechny ogólnie. 
Aktualnie przy BEV „doładuj aku 12V” to jak „zrestartuj kompa, pewnie pomoże” ;) 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, mrBEAN said:

A zima idzie! Skończy się palenie na strzał 🤪

 

W zimę mój tata nosił aku od Fiata 125p do domu aby się w cieple ładował. Widocznie z elektrykami trzeba też tak robić. I to zarówno aku jak i baterie trakcyjną... :wazniak:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Maciej__ napisał:

A jaki jest cel stosowania osobnego aku 12V w takich BEV?

Te wszystkie sterowiniki nie moglyby korzystac z aku trakcyjnych?

 

Z przyczyn zapewne związanych z bezpieczeństwem akumulator trakcyjny jest fizycznie odłączany od reszty budy gdy auto stoi. Te przekaźniki wysterowuje instalacja 12V. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, iwik napisał:

Booster sobie kup do odpalania 🤣

Albo kable rozruchowe :hehe:

Wszytsko mam w domu, tylko kto by pomyślał, że się w EV może przydać :phi:.

Nawet odpinałem aku 12V na jakiś czas ale nic to nie dało.

 

2 godziny temu, mrBEAN napisał:

Widzialem ten problem u użytkowników Nissana,  Hyundaia, Tesli, i innych

ale widziałeś że problemem jest ładowanie baterii trakcyjnej czy problemem jest "odpalenie" auta do jazdy ?

Fakt, ten aku jest chyba mniejszy niż miałem w maluchu :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sherif napisał:

Wszytsko mam w domu, tylko kto by pomyślał, że się w EV może przydać :phi:.

Nawet odpinałem aku 12V na jakiś czas ale nic to nie dało.

 

ale widziałeś że problemem jest ładowanie baterii trakcyjnej czy problemem jest "odpalenie" auta do jazdy ?

Fakt, ten aku jest chyba mniejszy niż miałem w maluchu :).

Jedno i drugie + kilka innych dziwnych objawów i wyrzucanych błędów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mrBEAN napisał:

Jedno i drugie + kilka innych dziwnych objawów i wyrzucanych błędów. 

To co nic mówiłeś 8-), nie musiałbym lawety wołać :phi:.

 

5 minut temu, bielaPL napisał:

ciekawe czy by się dało zrobić boostera który ciągnie z baterii trakcyjnych

Grzebanie przy wysokim napięciu i zabudowanym okablowaniu to chyba nie najlepszy pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.10.2021 o 21:05, sherif napisał:

(...)

Rozładowany aku 12V 8]8]

Mega dziwna sprawa, bo auto jeździło codziennie, nawet 2h przed ładowaniem żona przyjechała z pracy. Mierzyłem też aku miał 14V, ale być może było to na zapłonie. Miły pan z serwisu wyjaśnił, że mieli pierwszy taki przypadek. Moduł ładowania jest obsługiwany przez aku 12V, więc zapewne dlatego nie zadziałało. Dwa rodzaje aku naładowali, umyli, wgrali nowy soft i odwieźli auto :).

Jak się powtórzy taka sytuacja to wymienią aku 12V.

Jestem o tyle mądrzejszy, że jak powtórzy się taka sytuacja to trzeba sprawdzić mały aku i ewentualnie go podładować.

 

 

 

Jakiś czas temu na autokąciku wrzuciłem informację, że przez tydzień zjadło mi sporo akumulatora 12V to zostałem pogoniony, że o mój monitoring baterii tyle POŻERA, ale osobiście jestem innego zdania - przyczyny nie ustalałem co może być przyczyną, a forum niestety nie pomogło. ;(

 

Za to wiem, że warto monitorować ten element aby nie być zaskoczonym ów sytuacją, bo mimo pełnej 100% baterii BEV nie ruszy.

 

Obecne skoki (rozładowania) są spowodowane zainstalowaniem dodatkowego zasilania dla kamery nagrywającej w trybie parking etc. - to żre jak widać ostro!!!

 

 

PS

W ostatnią sobotę (09.10.2021) na I zlocie EV klub Polska w Łodzi widziałem takiej maści Škodę.

 

Śkoda_kamera.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.10.2021 o 08:22, mrBEAN napisał:

Trakcyjny ma 400V i więcej, mógłby być problem ;) 

 

To akurat nie jest problemem,bo przetwornica do ładowania 12V aku jest w aucie.

 

W dniu 12.10.2021 o 08:22, mrBEAN napisał:

W teorii 12V ma być doładowywany z trakcyjnego, ale widać są jeszcze jakieś luki i zdarza się, że gdzieś to zawodzi i nie zawsze jest w stanie lub może podładować. 

Widzialem ten problem u użytkowników Nissana,  Hyundaia, Tesli, i innych. 
Podejrzewam, że najczęściej to użytkownicy nieświadomie serwują temu aku jakiś mix niepożądanych czynności i zachowań. Z drugiej strony do BEV wkładają producenci mikro pojemności, które łatwo wyssać lub zdegradować. 
Problem widać powszechny ogólnie. 

 

Problem jest inny i akurat Ciebie nie dotyczy. Hyundai Ioniq jako auto premium doładowuje cały czas aku 12V - czy auto stoi, czy jeździ. Na postoju miga jedna lampka i aku jest utrzymywany w pełnym naładowaniu.

 

Ale widocznie producenci chcieli oszczędzić 3 ziarnka ryżu, bo w Kia Niro już tak nie ma. Ładuje aku 12V tylko w czasie jazdy i w czasie ładowania akumulatora trakcyjnego.

 

Nie pytajcie skąd wiem, ale wniosek jest jeden. nawet BEV da się tak ulepszyć, żeby częściej do serwisu trafiały.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wyrozumialy1 napisał:

Jakiś czas temu na autokąciku wrzuciłem informację, że przez tydzień zjadło mi sporo akumulatora 12V to zostałem pogoniony, że o mój monitoring baterii tyle POŻERA, ale osobiście jestem innego zdania - przyczyny nie ustalałem co może być przyczyną, a forum niestety nie pomogło. ;(

 

Za to wiem, że warto monitorować ten element aby nie być zaskoczonym ów sytuacją, bo mimo pełnej 100% baterii BEV nie ruszy.

 

Obecne skoki (rozładowania) są spowodowane zainstalowaniem dodatkowego zasilania dla kamery nagrywającej w trybie parking etc. - to żre jak widać ostro!!!

Co byś nie podłączył to zawsze jest to dodatkowe obciążenia dla aku.

W moim przypadku nigdy nic nie było podłączane i auto stało 2h od zakończonej jazdy. W wakacje bywało, że stało 2tyg i nie było problemu.

Dla mnie osobiście monitoring baterii jest zbędny, teraz jestem mądrzejszy o wydarzenia z przełomu tygodnia i o ile się to powtórzy to będę wiedział co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.10.2021 o 21:05, sherif napisał:

Mierzyłem też aku miał 14V

 

1 godzinę temu, sherif napisał:

Sprawdzić 12v aku i go podładować

 

Jeśli jest jak piszesz, to złączenie "zapłonu" powinno go naładować... Jakąś ściemą mi to śmierdzi, bo skoro miał 14V na obwodzie, to wszystkie urządzenia powinny działać prawidłowo.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Maxit napisał:

 

 

Jeśli jest jak piszesz, to złączenie "zapłonu" powinno go naładować... Jakąś ściemą mi to śmierdzi, bo skoro miał 14V na obwodzie, to wszystkie urządzenia powinny działać prawidłowo.

Prawdę mówiąc też mi się to nie klei.

Po kilku próbach podpięcia ładowarki, przejechałem kilka metrów w przód i tył aby znów spróbować. Następnie postanowiłem odpiąć aku, przez jego odpięciem zmierzyłem i miał 14V ... sporo. Raczej nie możliwe aby miał tyle normatywnie, więc musiał być ładowany. Odpiąłem na kilka sek i niestety nie zmierzyłem go wtedy i ponownie podpiąłem. Nic to nie dało. Tym bardziej dziwi to, że auto jeździło 2h wcześniej ... czyżby aż tak był rozładowany. Tylko jeżeli nawet, to jakim cudem odpalał i jeździł. Jeżeli to mega słaby aku to pewnie problem powróci i to szybko. Wtedy mam dzwonić do ASO na wymianę aku.

Dzisiaj postaram się pomierzyć napięcie w różnych momentach jak auto będzie stało w garażu.

Jeszcze trochę i będziemy do EV montować Voltomierze jak kiedyś w maluchach :phi:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, sherif napisał:

Prawdę mówiąc też mi się to nie klei.

Po kilku próbach podpięcia ładowarki, przejechałem kilka metrów w przód i tył aby znów spróbować. Następnie postanowiłem odpiąć aku, przez jego odpięciem zmierzyłem i miał 14V ... sporo. Raczej nie możliwe aby miał tyle normatywnie, więc musiał być ładowany. Odpiąłem na kilka sek i niestety nie zmierzyłem go wtedy i ponownie podpiąłem. Nic to nie dało. Tym bardziej dziwi to, że auto jeździło 2h wcześniej ... czyżby aż tak był rozładowany. Tylko jeżeli nawet, to jakim cudem odpalał i jeździł. Jeżeli to mega słaby aku to pewnie problem powróci i to szybko. Wtedy mam dzwonić do ASO na wymianę aku.

Dzisiaj postaram się pomierzyć napięcie w różnych momentach jak auto będzie stało w garażu.

Jeszcze trochę i będziemy do EV montować Voltomierze jak kiedyś w maluchach :phi:

 

Jaka to była ładowarka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc też mi się to nie klei.
Po kilku próbach podpięcia ładowarki, przejechałem kilka metrów w przód i tył aby znów spróbować. Następnie postanowiłem odpiąć aku, przez jego odpięciem zmierzyłem i miał 14V ... sporo. Raczej nie możliwe aby miał tyle normatywnie, więc musiał być ładowany. Odpiąłem na kilka sek i niestety nie zmierzyłem go wtedy i ponownie podpiąłem. Nic to nie dało. Tym bardziej dziwi to, że auto jeździło 2h wcześniej ... czyżby aż tak był rozładowany. Tylko jeżeli nawet, to jakim cudem odpalał i jeździł. Jeżeli to mega słaby aku to pewnie problem powróci i to szybko. Wtedy mam dzwonić do ASO na wymianę aku.
Dzisiaj postaram się pomierzyć napięcie w różnych momentach jak auto będzie stało w garażu.
Jeszcze trochę i będziemy do EV montować Voltomierze jak kiedyś w maluchach :phi:
Może jakieś zwarcie celi?

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Maxit napisał:

Nie pytajcie skąd wiem, ale wniosek jest jeden. nawet BEV da się tak ulepszyć, żeby częściej do serwisu trafiały.

I niestety z czasem to będzie postępować.

Już w obowiązkowych przeglądach jest wszędzie pozycja, wymiana czynnika chłodzącego aku za miliony monet.

A później będą zdalnie robić z wozem co będą potrzebować 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudów na kiju ciąg dalszy ...

Aku bez zapłonu:

20211013_191334.jpg.d4767f757872fa4f9036c62bc9378e63.jpg

 

Po zapłonie wzrosło do 20V 8].

Moze tam są aku 24V :). Oczywiście znów się nie ładuje ale strach zasilacz podpisać do takiego napięcia.

 

Edit. Dobra padła bateria 😞

... w mierniku :], jak dobrze mieć dwa auto żeby porównać.

Aku ma 11.9V po zapłonie 13.5V

Edytowane przez sherif
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badań ciąg dalszy, aku podładowany przez 3h, ma ok 13V. Jak podpina się wtyczkę odpala się wentylator i spada napięcie do 12.3V - brak ładowania.

Zrobiłem próbę na zapłonie, aku dostaje 14.2V i zaczyna się ładować.

:bzik:

Bez ASO się nie chyba nie obejdzie. IMHO może być rzeczywiście, że aku tak słaby, że nie trzyma napięcia ... choć z drugiej strony przy 12.3V to i zwykłe auto się odpalało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, sherif napisał:

Badań ciąg dalszy, aku podładowany przez 3h, ma ok 13V. Jak podpina się wtyczkę odpala się wentylator i spada napięcie do 12.3V - brak ładowania.

Zrobiłem próbę na zapłonie, aku dostaje 14.2V i zaczyna się ładować.

:bzik:

Bez ASO się nie chyba nie obejdzie. IMHO może być rzeczywiście, że aku tak słaby, że nie trzyma napięcia ... choć z drugiej strony przy 12.3V to i zwykłe auto się odpalało.

 

Mierzenie akumulatorów kwasowych bez obciążenia nie ma żadnego sensu. W jednym możesz mieć 14V w idlu i spadek do 2V przy 10A, a w drugim 12 w idlu i 11.5 przy 100A.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, format napisał:

 

Mierzenie akumulatorów kwasowych bez obciążenia nie ma żadnego sensu. W jednym możesz mieć 14V w idlu i spadek do 2V przy 10A, a w drugim 12 w idlu i 11.5 przy 100A.

Tu nie powinno być dużych obciążeń, a napięcie w idlu trzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, sherif napisał:

Tu nie powinno być dużych obciążeń, a napięcie w idlu trzyma.

 

Wiem że nie powinno, wskazuję zwyczajnie że dobrana metoda pomiarowa niewiele Ci mówi. Obciąż akumulator, choćby żarówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, format napisał:

 

Wiem że nie powinno, wskazuję zwyczajnie że dobrana metoda pomiarowa niewiele Ci mówi. Obciąż akumulator, choćby żarówką.

Tj pisałem, mierzyłem pod typowym obciążeniem podczas wpinania wtyczki (rusza wentylator), aku spada do 12.3V, to chyba nie jest jakoś bardzo mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rwIcIk napisał:

11,9 V to trup.

12,3 V to też słabo.

Przy 12V klasyczne auta odpalają, gdzie rozrusznik pobiera duży prąd. Tu nie ma takiego obciążenie- rusza wentylator, trochę elektroniki i pewnie jakiś przekaźnik. Rozumiem, że przy 9V nie chciałby ruszyć, ale pow 12V .. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, iwik napisał:

Aku kwasowy jak jest głęboko rozładowany to ładować trzeba nie 3h, tylko 3 dni. Potem sprawdzić pod obciążeniem. Wtedy coś będzie wiadomo. 

Od Tira może i tak, ale 30Ah idzie szybko, poza tym on był ładowany podczas jazdy.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.