Skocz do zawartości

Obiegowe opinie o markach


freejazz

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, AstraC napisał:

U mnie w Grandzie jest nawet cicho. Czyżby aż tak nowe generacje podgłośnili?

nie wiem, jak dla mnie megana IV jeżeli chodziz o wygłuszenie auta jest duży krok naprzód w stosunku do wersji III- do 140 km/h praktycznie nie słychać silnika czy szumu powietrza. Porównując z astrą K 1.4T, którą od jakiegoś czasu w pracy ujeżdżam też jest ciszej. W astrze silnik wyraźnie przebija się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.10.2021 o 09:39, spad napisał:

Tutaj nikt nie jeździ 10 lat autem, więc problem 10-latków i skrzypiących plastików nas nie dotyczy. 

o przepraszam - kiedyś całe lato jeżdziłem 20 letnim mercedesem SL500 kabriolet - a może nawet miał ze 25 lat - co mogło by sie zgadzac bo w miescie palił 25 litrów na 100 km ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maciej
Żona nie pozwala...
Poza tym przy sprzedaży obecnego auta tylko stracę, bo to diesel, za dużo pieniędzy włożyłem w modyfikacje, to się nie zwróci przy odsprzedaży, poza tym jestem biedakiem
A korzystam z jazdy próbnej, by mieć rozeznanie w przyszłości. Na przykład zakochałem się w wyglądzie Mazdy 3 , a po jeździe szybko się wyleczyłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, freejazz napisał:

@maciej
Żona nie pozwala...
Poza tym przy sprzedaży obecnego auta tylko stracę, bo to diesel, za dużo pieniędzy włożyłem w modyfikacje, to się nie zwróci przy odsprzedaży, poza tym jestem biedakiem
A korzystam z jazdy próbnej, by mieć rozeznanie w przyszłości. Na przykład zakochałem się w wyglądzie Mazdy 3 , a po jeździe szybko się wyleczyłem

 

Ja też byłem zakochany w rowerze Trek Madonne i w sumie nawet nadal jestem, i nawet sobie obiecałem, że kiedyś go kupię choćby w 60 ratach bo kosztuje 40-50 kPLN. A potem raz się przejechałem i na dzisiaj wystarczy mi tło na pulpicie. :)  Ale jak go widzę to nadal wzdycham, choć wiem, że chyba go nie chcę. ;)

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, ppmarian napisał:

Mailem takie jedno 1.5dci co silnik (niby ten już poprawiony) wymieniali mi 3 razy, a ja oleju nigdy (zawsze padał przed końcem interwału :) )

 

Skoro trzymałeś się chorego interwału producenta...

Tak, wiem - po co być mądrzejszym od producenta? Jak auto na gwarancji, to nawet słuszne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy później...

Dobra Panowie
Skończyły się wakacje, czas do roboty. Zmusiłem się do jazdy próbnej trzema autami. Peugeot 308. To na początek.
Wersja najdroższa , hybryda ok 220 KM, sedan. Na zewnątrz i środku auto doskonałe, po prostu piękne. Wyciszony, komfortowy. Czar prysł po wyjechaniu na szybką drogę. Przy prędkości ok 120 km/h
skuliłem się ze strachu, przestałem panować nad kierownicą (niejako), miałem trudności z utrzymaniem samochodu na drodze. Właściwości jezdne tego auta to jakaś kpina. Od razu chciałem wracać do salonu. Prawda jest taka, że dziennikarz testujący auta takich kwestii nie przedstawi w teście, bo żadna firma nie da mu auta do testów. Francuz tylko z wyglądu urzeka, w pięknie tkwi jego moc. Nie nadaje się na trasę. Po mieście auto idealne.
Potem przejechałem się bratem bliźniakiem, czyli Opel Astra stał w kręgu moich zainteresowań.
I tak samo jak wcześniej. Najdroższa wersja, koni ok 220, auto przepiękne, system audio beznadziejny tak samo jak we francuskim bracie. Jest jednak jedna zasadnicza różnica. Astra ma znakomite właściwości jezdne, drogi trzyma się jak przyklejona, człowiek czuje się bezpiecznie.
Innymi słowy, gdybym dostał prezent od bezdomnego jak ojciec Rydzyk, mógłbym kupić nową Astrę, komfort na bardzo wysokim poziomie, cisza podczas jazdy.
I od razu pracownik salonu zaproponował mi jazdę Oplem Mokka, zastrzegając, że mokka posiada inny rozstaw osi .
Gdy pokonałem kilometr tym crossoverem, myślałem tylko o jednym. Aby wysiąść jak najszybciej z tego koszmaru. Można to porównać tylko do jazdy mercedesem, z którego przesiadamy się do fiata 125p.
Komfort podróżowania jest tutaj silnie obniżony w stosunku do Astry, że doprawdy nie ma o czym pisać. Dodam tylko, że próg jest tak wysoki, że przy wysiadaniu o mały włos nie poharatowałem własnego cennego ryja.
Wyleczyłem się zupełnie z modnych obecnie wysokich, na wzór terenowych aut.
Cena wszystkich tych samochodów jest zbliżona, ok 120 tyś zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, freejazz napisał:

Dobra Panowie
...
Wyleczyłem się zupełnie z modnych obecnie wysokich, na wzór terenowych aut.
Cena wszystkich tych samochodów jest zbliżona, ok 120 tyś zł

 

Co do porównania Astra-Mokka, to mokka to jednak podniesiona i trochę napompowana Corsa. Z Astrą łączy ją tylko cena.

Ciekawa jest różnica Astra-308, rozumiem, że może być inaczej zestrojone zawieszenie, troszkę inne koła czy opony, ale żeby to aż tak wpływało na odczucia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, freejazz napisał:

Wyleczyłem się zupełnie z modnych obecnie wysokich, na wzór terenowych aut.

Czemu się dziwisz jak brałeś w sumie najtańsze. Chcesz własności jezdne to się przejedź Subaru XV. Choć nie wiem czy zmieścisz się w budżecie. I też nie jest cichy przy większych prędkościach. Jak chcesz ciszę i własności jezdne to zostaje premium. Ale to inny cennik.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Skoro trzymałeś się chorego interwału producenta...
Tak, wiem - po co być mądrzejszym od producenta? Jak auto na gwarancji, to nawet słuszne.
 
Pisałem to już 100razy. Auto miało z góry wykupiony pakiet serwisowy na 100kkm

Nawet proponowałem im że będę częściej przyjeżdżać oczywiście na ich koszt nie chcieli - woleli silniku wymieniać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, freejazz napisał:

Peugeot 308. To na początek.
Wersja najdroższa , hybryda ok 220 KM, sedan

 

2 godziny temu, freejazz napisał:

Opel Astra stał w kręgu moich zainteresowań.
I tak samo jak wcześniej. Najdroższa wersja, koni ok 220

 

2 godziny temu, freejazz napisał:

Cena wszystkich tych samochodów jest zbliżona, ok 120 tyś zł

 

308 nie występuje w wersji sedan. Hybryda 225KM zaczyna się od 185 tysięcy zł, a Astra ma wersję 180KM i zaczyna sie od 169 tysięcy.

 

Także tego....

Edytowane przez ghost2255
  • Lubię to 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zaraz. O co chodzi? Astra i 308 to ta sama klasa samochodów. Suvy w tej cenie są autami o niższym komforcie.
Ta ostatnia uwaga czemu ma służyć? Nie rozumiem. Nie mam prawa porównywać dwóch aut tej samej klasy? Pomyliłem jedynie typ nadwozia, oba to heczbeki, różne ceny, różne silniki. Swoją drogą nie sprawdzałem danych technicznych tych aut, sami pracownicy salonów nie znali bliższych danych, np o maksymalnym momencie obrotowym. Skąd więc w Tobie taka chęć podważania wiarygodności danych przedstawionych przeze mnie? Czy może bardziej wierzysz w kosmitów żyjących w ukryciu między nami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.10.2021 o 09:18, freejazz napisał:

Wracając do tematu, kłamstwem jest dziś twierdzenie, że japońskie lepsze od francuskich?
Spotkałem się z opiniami, że we francuskich elektryka, elektronika się psuje, drobne usterki uprzykrzają życie.

Najpesze auta to auta niemieckie zwlaszcza z tych nowszych po 2000 roku francuzy sa awaryjne a jeszcze lepsze sa auta brytyjskie bardz hinduskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bochumil napisał:

Myślałem żeby pójść we francuzy tj. kupić Peugeota 3008 HDI 2.0 163KM z automatem ale włączyłem wiadomości, a tam TAKI news, więc wziąłem i kupiłem Alfa Romeo

 

Screenshot_20220826-160722_Opera-01.jpeg

 

Spoko, za tydzień napiszesz do kogoś o zniżkę w Intercarsie. ;)

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, freejazz napisał:

Swoją drogą nie sprawdzałem danych technicznych tych aut, sami pracownicy salonów nie znali bliższych danych, np o maksymalnym momencie obrotowym. Skąd więc w Tobie taka chęć podważania wiarygodności danych przedstawionych przeze mnie? Czy może bardziej wierzysz w kosmitów żyjących w ukryciu między nami?

 

 

Podasz mi adresy salonów, gdzie mają najdroższe wersje Astry i 308 z rabatem na poziomie 30%?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.09.2022 o 12:44, freejazz napisał:

Wyleczyłem się zupełnie z modnych obecnie wysokich, na wzór terenowych aut.

 

Po przejażdżce Oplem Mokka? To tak jakby się wyleczyć z limuzyn po przejażdżce Renault Thalia.

;l

 

  • Lubię to 1
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, freejazz napisał:

A co takiego szczególnego jest w Alfa Romeo?

W tej konkretnej Giuliettcie to kokpit-dla mnie genialny i zaden inny samochod takiego nie ma.Wiec mozna powiedziec ze jest to szczegolne.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bochumil napisał:

 

Auto mam od roku. Tragedii nie ma. Poważnie. Wymieniłem tylko rozrząd, termostat i poduszkę silnika. 

Honda po roku u mnie dostała tylko nowe sprzęgło, ale zaliczyła lawetę z racji zapieczonego tłoczka w zacisku. Wcześniej miałem włoskie i jednak znajomego laweciarza nie miałem 😁

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, stig napisał:

Honda po roku u mnie dostała tylko nowe sprzęgło, ale zaliczyła lawetę z racji zapieczonego tłoczka w zacisku. Wcześniej miałem włoskie i jednak znajomego laweciarza nie miałem 😁

 

Termostatu i poduszki wymieniać pilnie nie musiałem. Podobnie rozrządu. Termostat zimą lekko bujał wskaźnikiem na zegarach, poduszka dawała lekkie wibracje na lusterku pasażera (wleciała pozmianowa, oryginał oczywiście), no i rozrząd. Rozrząd robię zawsze po zakupie używanego auta. Mam później 5 lat spokoju zamiast się zastanawiać kiedy je.nie 😉

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.10.2021 o 09:17, freejazz napisał:

Sprzedawca był uczciwy i powiedział, że plastiki trzeszczeć zaczną po dziesięciu latach. Zmartwiła mnie ta informacja, bo zazwyczaj tyle jeżdżę samochodem.

 

miałem fiata Bravo przez 13 lat i ostatnia rzecz z jaką był problem to trzeszczenie ;] elektryka też działała bez problemu, alternator nie padł, gdyby nie ruda na progach to bardzo udane auto nawet ze skrzynią m32

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bielaPL napisał:

miałem fiata Bravo przez 13 lat i ostatnia rzecz z jaką był problem to trzeszczenie ;] elektryka też działała bez problemu, alternator nie padł, gdyby nie ruda na progach to bardzo udane auto nawet ze skrzynią m32

 

po tym jak ukryles jakie przeboje miales z tym autem z silnikiem i gazem to twoja wypowiedz jest niewiarygodna ;]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.