Ma ktoś doświadczenie z autami nieużywanymi w zimie ale trzymanymi na dworze?

[bielaPL]

Cześć

Załóżmy, że mamy auto 20 letnie po blacharce, bez rudej. Będziemy je używać tylko wtedy gdy na drogach nie będzie soli. Czyli okresem zimowym auto będzie raczej stało na zewnątrz. Jak to się odbije na kondycji elementów blacharskich? Wytrzymają dużo dłużej bez rudej, czy jednak padający deszcz/śnieg czy jazda w deszczu i tak będą robić swoje?

 

A może ktoś znał jakieś auto (często dziadki tak robiły) które stało na zewnątrz zawsze, a zimą nie było jeżdżone? Jak wytrzymało próbę czasu?

[ghost2255]

Kolega zrobił blacharkę w aucie i postawił na dworze. Stoi już ze 2 lata. Jeszcze ze 2-3 i trzeba będzie robić znowu.

[volf6]

8 minut temu, ghost2255 napisał:

Kolega zrobił blacharkę w aucie i postawił na dworze. Stoi już ze 2 lata. Jeszcze ze 2-3 i trzeba będzie robić znowu.

Czyli jak by normalnie jeździło to by nie gniło?

Kwestia zrobienia tej blacharki (jej jakości) jest tu chyba najistotniejsza

[ghost2255]

29 minut temu, volf6 napisał:

Czyli jak by normalnie jeździło to by nie gniło?

Tego nie jestem w stanie stwierdzić. Musiały by być 2 identyczne egzemplarze i wtedy można porównać. 

 

Pytanie było, czy ma ktoś doświadczenie w temacie, więc odpisałem.

[Koonrad]

57 minut temu, bielaPL napisał:

Cześć

Załóżmy, że mamy auto 20 letnie po blacharce, bez rudej. Będziemy je używać tylko wtedy gdy na drogach nie będzie soli. Czyli okresem zimowym auto będzie raczej stało na zewnątrz. Jak to się odbije na kondycji elementów blacharskich? Wytrzymają dużo dłużej bez rudej, czy jednak padający deszcz/śnieg czy jazda w deszczu i tak będą robić swoje?

 

A może ktoś znał jakieś auto (często dziadki tak robiły) które stało na zewnątrz zawsze, a zimą nie było jeżdżone? Jak wytrzymało próbę czasu?

 

pewnie że będzie gniło, tylko trochę wolniej bo nie będzie soli 

nawet auto trzymane w garażu będzie gniło, mam przykład vitary która się uchowała, ale jednak wymagała kompleksowej blacharki

tu jeszcze zależy jaki garaż, mój niestety jest nieogrzewany i pewnie wilgoć tam jest spora 

 

może chociaż jakaś wiata ?

 

[bielaPL]

4 minuty temu, Koonrad napisał:

może chociaż jakaś wiata ?

 

ciężko z wiatą będzie, prędzej coś na najem... hmm chociaz mam w sumie garaż drugi w mieszkaniu które wynajmuje i na zimę w sumie można by tam chować auto  nie ma to jak sobie coś uświadomić  

[Oscar_]

U mnie astra g postała od stycznia do sierpnia i od spodu i na rantach błotników już było widać rude naloty. P tarczach itp nie wspominam

[Piotrus]

Najważniejsze to to, żeby nie stało na trawie, zienmi tylko na kostce, betonie itd.

[lucash]

10 godzin temu, bielaPL napisał:

Cześć

Załóżmy, że mamy auto 20 letnie po blacharce, bez rudej. Będziemy je używać tylko wtedy gdy na drogach nie będzie soli. Czyli okresem zimowym auto będzie raczej stało na zewnątrz. Jak to się odbije na kondycji elementów blacharskich? Wytrzymają dużo dłużej bez rudej, czy jednak padający deszcz/śnieg czy jazda w deszczu i tak będą robić swoje?

 

A może ktoś znał jakieś auto (często dziadki tak robiły) które stało na zewnątrz zawsze, a zimą nie było jeżdżone? Jak wytrzymało próbę czasu?

20 letnie i po blacharce to znaczy że raczej ma z nią problem. Ja bym trzymał pod dachem i w dobrych warunkach bo jak rozumiem to nie paździerz za 5 kPLN Ja swojego trzymam w ciepłym garażu i też na sól nie puszczam. A jak jest taka potrzeba to potem myję od spodu. W ten sezon wrzucam Mike Sanders. 

[resmiki]

Rodzice pewnego faceta mieli Seata kupionego chyba w 2001 r. Prawie nie jezdzony, z foliami na siedzeniach. Stal 20 lat w garazu.W tym roku ten facet chciał to auto przejac. Zawiozl je do mechanika na przeglad i uslyszal ze auta nie ma. Rozsypuje sie od korozji. Gdzies mialem fotki. Jak znajde to dodam pozniej.

Wysłane z mojego SM-A526B przy użyciu Tapatalka

[Marko33]

Cześć
Załóżmy, że mamy auto 20 letnie po blacharce, bez rudej. Będziemy je używać tylko wtedy gdy na drogach nie będzie soli. Czyli okresem zimowym auto będzie raczej stało na zewnątrz. Jak to się odbije na kondycji elementów blacharskich? Wytrzymają dużo dłużej bez rudej, czy jednak padający deszcz/śnieg czy jazda w deszczu i tak będą robić swoje?
 
A może ktoś znał jakieś auto (często dziadki tak robiły) które stało na zewnątrz zawsze, a zimą nie było jeżdżone? Jak wytrzymało próbę czasu?

Głupie pytanie: a gdyby wstawić je w ciemny kąt jakiegoś parkingu pod galerią handlową?
Oczywiście dbać żeby nie obrosło kurzem

Wygonią? Dopatrzą się podrzutka?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[sdss]

8 minut temu, Marko33 napisał:

Głupie pytanie: a gdyby wstawić je w ciemny kąt jakiegoś parkingu pod galerią handlową?
Oczywiście dbać żeby nie obrosło kurzem

Wygonią? Dopatrzą się podrzutka?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

Skończy tak

[technix]

14 minut temu, Marko33 napisał:

Głupie pytanie: a gdyby wstawić je w ciemny kąt jakiegoś parkingu pod galerią handlową?
Oczywiście dbać żeby nie obrosło kurzem

Wygonią? Dopatrzą się podrzutka?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

Jakie miasto, może mógłbym pomóc lekko

[Marko33]

Skończy tak

No nie wiem
Takie parkingi mają w końcu monitoring itd
Bardziej by mnie zastanawiało czy nie odholują auta stojącego na okrągło

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[technix]

Teraz, Marko33 napisał:

No nie wiem
Takie parkingi mają w końcu monitoring itd
Bardziej by mnie zastanawiało czy nie odholują auta stojącego na okrągło

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

Zdecydowanie NIE

[Marko33]

Jakie miasto, może mógłbym pomóc lekko

To nie do mnie
Ja swoje sprzęty trzymam pod domem
Podpowiadam tylko januszowe rozwiązania

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Waldek40]

nie znam się nie mam garażu ale się wypowiem, najmniej rdzewiało by moim zdaniem auto w garażu drewnianym,

auto w garażu murowanym nieogrzewanym lub blaszaku będzie korodowało, auto pozostawione na zewnątrz też będzie powoli łapać korozję

sory ale taki mamy klimat, jak już pozostawimy auto na zewnątrz to w takim miejscu co by nie dostawał solą z pługosolarek ani nie zostawało ochlapywane

z kałuży z przejeżdżających aut, dodam jako ciekawostkę że w pracy mamy magazynek około 20metrów na wyroby gotowe metalowe po obróbce szlifierskiej,

owe wyroby przy dłuższym magazynowaniu zaczęły z czasem łapać korozję pomimo że były przecierane olejem w chwili magazynowania, problem rozwiązał

zakup  osuszacza , ile to potrafi wyłapać wilgoci z powietrza że szok

[delco]

W dniu 22.11.2021 o 11:27, bielaPL napisał:

Załóżmy, że mamy auto 20 letnie po blacharce, bez rudej. Będziemy je używać tylko wtedy gdy na drogach nie będzie soli. Czyli okresem zimowym auto będzie raczej stało na zewnątrz.

Może to oczywiste ale zdecydowanie nie powinno stać na trawie oraz tam gdzi moga być kałuże. Stanie w miejscu przewiewnym i nasłone3cznionym napewno pomoze dodatkowo. 

[pakuu1]

Trzymałem auto 16 letnie pod chmurką, w 2 lata zrobiło z 1000km  ogólnie całe zarosło mchem, wewnątrz na fotelach pojawił się grzyb...

Poszedł na pranie, gruntowne czyszczenie i został sprzedany. rdzy poza tarczami hamulcowymi nie przybyło, nie był to problem, jednak po odpaleniu po 2-3 miesiącach czuć było podczas jazdy że wszystko jest zastane...

[el_diablo]

W dniu 22.11.2021 o 12:28, Koonrad napisał:

tu jeszcze zależy jaki garaż, mój niestety jest nieogrzewany i pewnie wilgoć tam jest spora

Nieogrzewany murowany z dobrą wentylacją powinien być suchy o ile nie przywozi się codziennie wilgoci z mokrego samochodu. Przynajmniej w moim używanym jako składzik jest sucho.