Skocz do zawartości

Dymienie po hamowaniu silnikiem, 1.4 vw


todamian

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Pacjent Ibiza 2005 1.4 75km. 240000km przebiegu dość solidnie udokumentowanego.

Silnik ładnie pracuje, nie klepie itd. ładnie pali. Nie telepie silnikiem. Nie puszcza nadmiernego dumą po odpaleniu czy zimny czy ciepły. Płynu chłodniczego nie ubywa, oleju ubywa tylko jeszcze dokładnie nie wiem ile bo mam ten samochód 2 MSC i żona wozi dziecko do przedszkola i zrobiła z 1000km . Czasem gdzieś przejadę te 10 czy 20km.

I wczoraj zauważyłem że hamując silnikiem (tak z 1km bo taką mamy górkę i zjeżdża się z niej 40-50km na godzine na 3 biegu) a później jadąc po równym te 40km/h bo to miasto zaczyna kopcić lub to para ( ciemno było) tak przez ok. 200m.

Co to może być?

 

Narazie mam zamiar zrobić mu płukankę i zalać nowym olejem 10w40. Coś jeszcze?? Która płukankę wybrać i jakoś specjalnie jej użyć??

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, todamian napisał:

Witam.

Pacjent Ibiza 2005 1.4 75km. 240000km przebiegu dość solidnie udokumentowanego.

Silnik ładnie pracuje, nie klepie itd. ładnie pali. Nie telepie silnikiem. Nie puszcza nadmiernego dumą po odpaleniu czy zimny czy ciepły. Płynu chłodniczego nie ubywa, oleju ubywa tylko jeszcze dokładnie nie wiem ile bo mam ten samochód 2 MSC i żona wozi dziecko do przedszkola i zrobiła z 1000km . Czasem gdzieś przejadę te 10 czy 20km.

I wczoraj zauważyłem że hamując silnikiem (tak z 1km bo taką mamy górkę i zjeżdża się z niej 40-50km na godzine na 3 biegu) a później jadąc po równym te 40km/h bo to miasto zaczyna kopcić lub to para ( ciemno było) tak przez ok. 200m.

Co to może być?

 

Narazie mam zamiar zrobić mu płukankę i zalać nowym olejem 10w40. Coś jeszcze?? Która płukankę wybrać i jakoś specjalnie jej użyć??

 

 

 

 

-Sprawdzałeś odpowietrzania skrzyni korbowej/odme?

-uszczelniacze zaworów 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Pacjent Ibiza 2005 1.4 75km. 240000km przebiegu dość solidnie udokumentowanego.
Silnik ładnie pracuje, nie klepie itd. ładnie pali. Nie telepie silnikiem. Nie puszcza nadmiernego dumą po odpaleniu czy zimny czy ciepły. Płynu chłodniczego nie ubywa, oleju ubywa tylko jeszcze dokładnie nie wiem ile bo mam ten samochód 2 MSC i żona wozi dziecko do przedszkola i zrobiła z 1000km . Czasem gdzieś przejadę te 10 czy 20km.
I wczoraj zauważyłem że hamując silnikiem (tak z 1km bo taką mamy górkę i zjeżdża się z niej 40-50km na godzine na 3 biegu) a później jadąc po równym te 40km/h bo to miasto zaczyna kopcić lub to para ( ciemno było) tak przez ok. 200m.
Co to może być?
 
Narazie mam zamiar zrobić mu płukankę i zalać nowym olejem 10w40. Coś jeszcze?? Która płukankę wybrać i jakoś specjalnie jej użyć??
 
 
 
 

Uszczelnicze
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, todamian napisał:

Przeplukalem go tec2000.

Jak chodził to wyciągałem miarkę oleju ale jej ciśnienie nie wypychało, natomiast korek wlewu czułem że trzyma podciśnienie i go zasysa i jak odkrece to trochę zmienia dźwięk.

Czy to zatkana odma??

 

Nie, tak powinno być :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.11.2021 o 22:19, todamian napisał:

Witam.

Pacjent Ibiza 2005 1.4 75km. 240000km przebiegu dość solidnie udokumentowanego.

Silnik ładnie pracuje, nie klepie itd. ładnie pali. Nie telepie silnikiem. Nie puszcza nadmiernego dumą po odpaleniu czy zimny czy ciepły. Płynu chłodniczego nie ubywa, oleju ubywa tylko jeszcze dokładnie nie wiem ile bo mam ten samochód 2 MSC i żona wozi dziecko do przedszkola i zrobiła z 1000km . Czasem gdzieś przejadę te 10 czy 20km.

I wczoraj zauważyłem że hamując silnikiem (tak z 1km bo taką mamy górkę i zjeżdża się z niej 40-50km na godzine na 3 biegu) a później jadąc po równym te 40km/h bo to miasto zaczyna kopcić lub to para ( ciemno było) tak przez ok. 200m.

Co to może być?

 

Narazie mam zamiar zrobić mu płukankę i zalać nowym olejem 10w40. Coś jeszcze?? Która płukankę wybrać i jakoś specjalnie jej użyć??

 

Dawno temu miałem taki numer jak po bieganiu w okolicach Ostaša zjeżdżaliśmy w dół długo hamując silnikiem - jak wyjechałem na "płaskie" i dodałem gazu to zrobiłem piękną zasłonę dymną przez kilkaset metrów. Pierścienie olejowe, benzyna, przebieg był ze 180kkm prawdziwy, do 140kkm niemiecki, udokumentowany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, futrzak napisał:

 

Dawno temu miałem taki numer jak po bieganiu w okolicach Ostaša zjeżdżaliśmy w dół długo hamując silnikiem - jak wyjechałem na "płaskie" i dodałem gazu to zrobiłem piękną zasłonę dymną przez kilkaset metrów. Pierścienie olejowe, benzyna, przebieg był ze 180kkm prawdziwy, do 140kkm niemiecki, udokumentowany. 

Ja się łudzę że po płukankę coś się po płukankę coś się poprawi lub to odma i trzeba czyścić. Bo pierścienie itd to +-1300zl mechanik stwierdził i za 100 000 km się zrobi a przez ten czas na olej dużo więcej wydam.

 

Bo samochód mam od 2 MSC i zrobione z 1500km. Z sprzedającym do tej pory mam kontakt, dostał mi faktury na rozrząd i inne rzeczy mówił jeszcze o samochodzie i zapiera się że u niego oleju niezauważalnie brał. Więc albo udaje głupa i wpakował mnie na minę albo tak momentalnie zaczął brać. 

Edytowane przez todamian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, todamian napisał:

Ja się łudzę że po płukankę coś się po płukankę coś się poprawi lub to odma i trzeba czyścić. Bo pierścienie itd to +-1300zl mechanik stwierdził i za 100 000 km się zrobi a przez ten czas na olej dużo więcej wydam

 

U mnie była benzyna (wszystko sprawdzone), oleju w sumie dużo nie brał (jak depnąłem na A to wciągał sporo więcej) , ale po rozebraniu silnika wyszło - z oszczędności był zalewany mineralnym, który nie był zmieniany na czas. Pewnie gdyby nie częste wycieczki w góry, to by nikt nie zauważył problemów jeszcze długo. Oczywiście nie twierdzę, że u Ciebie jest podobnie. Tylko opisałem co było u mnie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, todamian napisał:

A po czymś można stwierdzić że zatkana odma?

Po odkręceniu korka schodziło by ciśnienie, a bagnet byłby wypychany na zewnątrz.

Edytowane przez SorenLorenson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tak czasem w 1.4 t jet. Tylko i wyłącznie jeśli hamuje silnikiem z dużej góry, potem jak dodam gazu jest takie delikatne zamulenie i zostawia chmurę dymu i jedzie dalej. Oleju trochę ubywa ale mieści się w tolerancji producenta. Jeździłem też z mechanikiem ale nie udało mi się wywołać tego efektu jak na złość i narazie mam jeździć obserwować ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, BartoSMK said:

Ja mam tak czasem w 1.4 t jet. Tylko i wyłącznie jeśli hamuje silnikiem z dużej góry, potem jak dodam gazu jest takie delikatne zamulenie i zostawia chmurę dymu i jedzie dalej. Oleju trochę ubywa ale mieści się w tolerancji producenta. Jeździłem też z mechanikiem ale nie udało mi się wywołać tego efektu jak na złość i narazie mam jeździć obserwować ;]

 

W tej tolerancji 1L / 1000km? 😄

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, todamian napisał:

Ja się łudzę że po płukankę coś się po płukankę coś się poprawi lub to odma i trzeba czyścić. Bo pierścienie itd to +-1300zl mechanik stwierdził i za 100 000 km się zrobi a przez ten czas na olej dużo więcej wydam.

To ile w końcu tego oleju zużywa, bo od tego trzeba zacząć zanim zaczniesz robić kapitalkę silnika:)

Tak czy owak na pierwszy ogień wymień uszczelniacze na trzonkach zaworowych, jak nie pomoże będziesz się martwił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.12.2021 o 17:26, volf6 napisał:

To ile w końcu tego oleju zużywa, bo od tego trzeba zacząć zanim zaczniesz robić kapitalkę silnika:)

Tak czy owak na pierwszy ogień wymień uszczelniacze na trzonkach zaworowych, jak nie pomoże będziesz się martwił...

Narazie niewiele jeszcze km zrobiłem, ale ok 1l na 1000km.

Tylko pewnie w okolicy nie znajdę nikogo co te uszczelniacze wymieni bez zdejmowania głowicy.  A jak zaciągnie głowice to już pewnie niewiele droższy będzie cały remont.

Edytowane przez todamian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik przepłukany Tec2000. 

Od płukanki przejechany ok 300km.

I co zauważyłem 

- po tym przebiegu ubytku oleju nie widzę( a już powinienem widziec ).

- tak jakby inny zapach spalin się zrobił wcześniej jakiś taki więcej gryzący.

- jak dotąd nie zaobserwowałem tej chmury po hamowaniu silnikiem.

Zalalem go Mobil1 10w40. Taki miałem powiedzmy darmowy. Zastanawiam się czy po 1000 km lub po 2000 km nie powtórzyć zabiegu i zalać go Valvoline. 

 

Powiem szczerze że cudów nie oczekuje po tej płukankę ale jakby apetyt na olej zszedł do powiedzmy 0.5l na 1000km to w tym silniku byłoby to w normie chyba.

 

Co radzicie?

 

 

 

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/11/2021 at 10:21 PM, todamian said:

Zalalem go Mobil1 10w40. Taki miałem powiedzmy darmowy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Klasyk, zalewaj niewlasciwy olej i dziw sie ze silnik zle pracuje. Na grupie fabii tez pelno takich co do tego silniika tak robia i potem sie dziwia haha

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, r1sender napisał:

Moje osobiste doświadczenia z perspektywy lat z różnymi silnikami, jak silnik żre 1l/1000 km to już słabo z uszczelnieniem tłoków...

A mi wydało się kiedyś, że Polonez dużo oleju brał - a to było "jedynie" 0,5 litra na 1000 km ;]

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, rwIcIk napisał:

A mi wydało się kiedyś, że Polonez dużo oleju brał - a to było "jedynie" 0,5 litra na 1000 km ;]

 

Najmniejszy apetyt na olej w moim przypadku miały i mają silnki spod znaku rombu i to niezależnie od przebiegu. Słabo wspominam hondowskie 1.4 i vw 1.8

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, r1sender napisał:

Najmniejszy apetyt na olej w moim przypadku miały i mają silnki spod znaku rombu i to niezależnie od przebiegu. Słabo wspominam hondowskie 1.4 i vw 1.8

Chevrolety z Korei też mi nie brały oleju. Od wymiany do wymiany nie trzeba było dolewać.

Czego nie mogłem powiedzieć o Oplach, gdzie musiałem uzupełniać od nowości ;]

Obecny Hyundai też nie ubywa, a nawet czasem lekko przybywa, bo wypalanie filtra DPF i wzbogacona mieszanka powoduje przedostawanie się ON do oleju :)

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, patgaw napisał:

 

Klasyk, zalewaj niewlasciwy olej i dziw sie ze silnik zle pracuje. Na grupie fabii tez pelno takich co do tego silniika tak robia i potem sie dziwia haha

Też tego nie czaję totalnie - masz jak byk napisane w instrukcji jakimi olejami ma być zalewany dany silnik, a filozofów olejowych od groma, czasami taką samą pseudonaukę cisną jak antyszczepionkowcy i dużo mądrych słów w przypadkowym ułożeniu stosują. Uszczelniacze będzie wymieniał, płukanki robił a potem jakimś żurem zaleje silnik ;]

  • Lubię to 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, czachabrava napisał:

 

W skodzie z silnikiem 1.4 BBZ rekomendowany olej to był 5w30.

W BBY też, moje stare auto u znajomych bujali się do grubo ponad 3xx 000 przebiegu bez ingerencji w silnik. Baaa 2 z kolei przy 200 mu kuchenkę LPG zamontował 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, deszczowyRoman napisał:

ten 1.4 VW ma piston slap

Trzeba by chyba doprecyzować u którego właściciela to się pojawiło ?

Ja na przykład miałem BXE (po BBY) i mi korba bokiem nie wyszła i moim znajomym co odemnie  kupili tez nie, ale oliwa co 15.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/15/2021 at 9:28 PM, todamian said:

A jaki powinien być?? W instrukcji pisze że taki jest odpowiedni.

Na pewno nie ma w instrukcji 10W. Sa 5W. A wlasciwy olej mozesz sprawdzic na stronie producenta olejow np shell albo mobil. Nie musisz od nich kupowac ale bedziesz wiedzial jaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

I teraz ciekawostka po 2000km od płukanki. Nie wiem czy ona pomogła, na pewno nie zaszkodziła natomiast sprawa ma się tam 

Silnik przepłukany, zalany nowym olejem prawie na max, i po 200-300 km olej prawie zszedł na minimum ( tak 2-3mm powyżej) w tym czasie po hamowaniu silnikiem zadymial ale słabiutko. 

Natomiast olej na tym prawie minimum przez 2000km do teraz nie ubyło ani milimetra.

Co to?? Hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.03.2022 o 21:49, todamian napisał:

I teraz ciekawostka po 2000km od płukanki. Nie wiem czy ona pomogła, na pewno nie zaszkodziła natomiast sprawa ma się tam 

Silnik przepłukany, zalany nowym olejem prawie na max, i po 200-300 km olej prawie zszedł na minimum ( tak 2-3mm powyżej) w tym czasie po hamowaniu silnikiem zadymial ale słabiutko. 

Natomiast olej na tym prawie minimum przez 2000km do teraz nie ubyło ani milimetra.

Co to?? Hehe

Płukanka wypłukała nagar który spełniał po części rolę uszczelnienia. Jak dla mnie miska w dół, czapka w górę i trzeba się przyglądnąć co tam słychać na tłokach i cylindrach 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, todamian napisał:

Ale jest sens to robić jak nie ubywa go kiedy jest niski ale dopuszczalny stan???

Zależy jak dlugo chcesz nim jeździć. 

Wiesz, jak dbasz tak masz. 

Ja w swoim golfie w pewnym momencie miałem dosyć dolewek więc silnik trafił na stół. 

Tyle że ja sobie to sam zrobiłem. U mnie pierścienie olejowe były zapieczone, a że był to wół roboczy to wyczyściłem wszystko, założyłem nowe pierścienie, zmierzyłem cylindry i tłoki, wszystko trzymało wymiary więc poskładałem, zalałem nowy olej i po 20kkm auto poszło w inne ręce. 

Zużycie oleju spadło do ilości śladowych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, todamian napisał:

Ale jest sens to robić jak nie ubywa go kiedy jest niski ale dopuszczalny stan???

Zostaw, jak jest i obserwuj zużycie oleju. Prawdopodobnie po zastosowanej płukance olej nie był dokładnie spuszczony, w niektórych miskach zostaje nawet 0,4 L ze względu na umiejscowienie korka spustowego. Dochodzi magistrala olejowa, pompa oleju, zakamarki w głowicy i 16 hydraulicznych popychaczy. Lekka frakcja z płukanki odparowuje dość szybko, po kilku nagrzaniach oleju powyżej 100 st. To mogło spowodować obniżenie poziomu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.03.2022 o 21:49, todamian napisał:

I teraz ciekawostka po 2000km od płukanki. Nie wiem czy ona pomogła, na pewno nie zaszkodziła natomiast sprawa ma się tam 

Silnik przepłukany, zalany nowym olejem prawie na max, i po 200-300 km olej prawie zszedł na minimum ( tak 2-3mm powyżej) w tym czasie po hamowaniu silnikiem zadymial ale słabiutko. 

Natomiast olej na tym prawie minimum przez 2000km do teraz nie ubyło ani milimetra.

Co to?? Hehe

 

Na wstępie napiszę że ze mnie mechanik jak z koziej d00py trąba, ale... ;)

 

Jak jedziesz z góry, to tłoki pracują, paliwo nie jest podawane.

Jak później górka się kończy i dodajesz gazu, to paliwo jest podawane, dochodzi do zapłonu i zaczyna dymić, bo dymi olej który zebrał się tam w cylindrach.

Moim zdaniem pierścienie są już mocno dojechane, przynajmniej a jednym cylindrze i stąd ten efekt.

 

Tego żadną płukanką nie naprawisz.

 

Zaznacza, że z moją wiedzą techniczną jest duża szansa że pisałem zupełnie nie na temat i same pierdoły ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jednak po płukance chwilę było dobrze i znów zakopci konkretnie że w lusterku dobrze widać.

Będzie remoncik.

Pierscienie uszczelniacze i co tam potrzeba.

Pytanie tylko mam czy po remoncie zmienić zaraz olej? Jakim najpierw zalać a później jakim??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, todamian napisał:

Jednak po płukance chwilę było dobrze i znów zakopci konkretnie że w lusterku dobrze widać.

Będzie remoncik.

Pierscienie uszczelniacze i co tam potrzeba.

Pytanie tylko mam czy po remoncie zmienić zaraz olej? Jakim najpierw zalać a później jakim??

Jest sens ? Podwoisz wartość auta !

Ja bym jeździł tak, dopóki korba nie wypadnie przez miskę 🤣

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie się waham. 

Wartość samochodu 8 kzl. W sumie to auto bardzo zadbane poza tym dymkiem hehe. Rdzy praktycznie brak. Poza początkiem i końcem progów jakieś powierzchowne 2-3 kropki.

Samochód ma climatronik i poza tym 2 tygodnie temu założyłem mu gaz z myślą o Tych 4-5 latach jazdy i ewentualnym remoncie.

Jutro ma mechanik podać cenę ale mówił że tak do 1.5 kzl.

 

I nie wiem właśnie.

Żona mnie męczy że dym czasem leci i wstyd jeździć hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.