Skocz do zawartości

Prostownik


lucash

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Piotrus napisał:

IMO EFB też trzeba ładować z ograniczeniem napięcia tak jak AGM.

nie, EFB to aku z płynnym elektrolitem Ca/Ca i do pełnej regeneracji potrzebuje >16V

W AGM ograniczenie napięcia 14,4-14,7V ma na celu ochronę przed gazowaniem i uszkodzeniem mat absorbujących elektrolit.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Ozarek napisał:

nie, EFB to aku z płynnym elektrolitem Ca/Ca i do pełnej regeneracji potrzebuje >16V

W AGM ograniczenie napięcia 14,4-14,7V ma na celu ochronę przed gazowaniem i uszkodzeniem mat absorbujących elektrolit.

Takie info poszło od technika producenta na szkoleniu, chodziło o koperty i uszczelnienie które też uszkodzi się przy silnym gazowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piotrus napisał:

Takie info poszło od technika producenta na szkoleniu, chodziło o koperty i uszczelnienie które też uszkodzi się przy silnym gazowaniu.

Akurat EFB jest bardziej odporny na szybkie ładowanie wysokim napięciem od zwykłych kwasiaków- producenci podają dla EFB standardowy zakres napięć ładowania 14,4V - 16V. Zresztą- nawet systemy inteligentnego ładowania w nowszych samochodach potrafią standardowo podać na mocno niedoładowane EFB napięcia rzędu 15,5V.

W AGM ograniczenie to 14,7V. Dlatego nigdy nie należy zastępować bezmyślnie akumulatora EFB akumulatorem AGM, bez przeprogramowania komputera w samochodzie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Piotrus napisał:

Takie info poszło od technika producenta na szkoleniu, chodziło o koperty i uszczelnienie które też uszkodzi się przy silnym gazowaniu.

nie wiem kto Cię szkolił i z czego, ale to co piszesz pasuje do AGM, a nie do EFB.

EFB to aku z ciekłym elektrolitem i jak każdy współczesny aku typu Ca/Ca wymaga wyższego napięcia do pełnej regeneracji ogniw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Ozarek napisał:

nie wiem kto Cię szkolił i z czego, ale to co piszesz pasuje do AGM, a nie do EFB.

EFB to aku z ciekłym elektrolitem i jak każdy współczesny aku typu Ca/Ca wymaga wyższego napięcia do pełnej regeneracji ogniw.

Ale dokładnie co Twoim zdanie nie pasuje? To że EFB może mieć płyty w kopertach lub system uszczelnień wieczka inny niż w konwencjonalnej kwasówce?

 

 

 

Żeby uciąć dyskusję, jak dla mnie możesz je ładować do 16V, ja jedynie mogę wrzucić do jakich napięć ładuje odpowiednie typy akumulatorów Telwin a każdy niech sobie postępuje z EFB jak uważa :

20211210_201808.jpg.30ee784970772e5b825d407c0cb71293.jpg20211210_201723.jpg.f9656666e996c5ef8c85797a928ae1e3.jpg20211210_202009.jpg.4f9c06ec4eff56e3c6747199a2303e2d.jpg20211210_201930.jpg.e14723a0800f8fd94b2bcd2eefd48e5d.jpg

20211210_201856.jpg.dda6c151d700069af9f4adeb75bbed68.jpg

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Wasylek napisał:

Akurat EFB jest bardziej odporny na szybkie ładowanie wysokim napięciem od zwykłych kwasiaków- producenci podają dla EFB standardowy zakres napięć ładowania 14,4V - 16V. Zresztą- nawet systemy inteligentnego ładowania w nowszych samochodach potrafią standardowo podać na mocno niedoładowane EFB napięcia rzędu 15,5V.

 

Ale trzeba odróżnić podanie 15.5V na rozładowany akumulator i spadek napięcia w miarę jego naładowania vs jechanie 16V całą noc naładowanrgo w 95% akumulatora na prostowniku bez ograniczenia żeby dociągnąć gęstość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Piotrus napisał:

Ale dokładnie co Twoim zdanie nie pasuje? To że EFB może mieć płyty w kopertach lub system uszczelnień wieczka inny niż w konwencjonalnej kwasówce?

koperty to szumna nazwa, ale niech będzie, to zależy od producenta i jego koncepcji, służy tylko stabilizacji napastowanej masy na płyty.

Im gorszej jakości płyty tym bardziej trzeba stabilizować pastę i kombinować z 'kopertami' = cackać z aku przy ładowaniu

Zaworki to akurat dość prosta sprawa, recyrkulacja zaworkami ma minimalizować utratę wody (a w zasadzie część jej zawracać do cel.

8 minut temu, Piotrus napisał:

ja jedynie mogę wrzucić do jakich napięć ładuje odpowiednie typy akumulatorów Telwin a każdy niech sobie postępuje z EFB jak uważa :

nie wiem czemu traktujesz ten typ za 'wyrocznię', a tryb auto to nie jest wykładnia, to jest bezpieczny program dla ludzi, którzy kompletnie nie ogarniają co robią.

4 minuty temu, Piotrus napisał:

Ale trzeba odróżnić podanie 15.5V na rozładowany akumulator i spadek napięcia w miarę jego naładowania vs jechanie 16V całą noc naładowanrgo w 95% akumulatora na prostowniku bez ograniczenia żeby dociągnąć gęstość. 

masz Ty jakieś pojęcie o ładowaniu akumulatorów poza trybem 'auto' ??

Kto Ci tu pisze o podłączanu aku pod 16V na cała noc, nawet przy niskim prądzie takim podejściem możesz potencjalnie zabić każdy aku.

Prostownik podaje Ci najczęsciej Q10 w fazie początkowej, a z alternatora na aku potrafi iść kilkadziesiąt ! A na rozładowany aku w fazie początkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ozarek napisał:

koperty to szumna nazwa, ale niech będzie, to zależy od producenta i jego koncepcji, służy tylko stabilizacji napastowanej masy na płyty.

Im gorszej jakości płyty tym bardziej trzeba stabilizować pastę i kombinować z 'kopertami' = cackać z aku przy ładowaniu

Zaworki to akurat dość prosta sprawa, recyrkulacja zaworkami ma minimalizować utratę wody (a w zasadzie część jej zawracać do cel.

Czyli jednak to co napisałem pasuje do EFB czy nie?

5 minut temu, Ozarek napisał:

nie wiem czemu traktujesz ten typ za 'wyrocznię', a tryb auto to nie jest wykładnia, to jest bezpieczny program dla ludzi, którzy kompletnie nie ogarniają co robią.

Ty chyba nie miałeś tego prostownika w ręku, co?

 

Te wartości napięcianie wynikają z trybu AUTO, tylko z ręcznie wybranego tryby pracy efb,gel itd. AUTO odnosi się do pojemności akumulatora, albo podajesz pojemność ręcznie i prostownik liczy Q10 albo zostawiasz na AUTO i sam sobie dobiera prąd ładowania, swoją drogą całkiem poprawnie.

8 minut temu, Ozarek napisał:

masz Ty jakieś pojęcie o ładowaniu akumulatorów poza trybem 'auto' ??

Kto Ci tu pisze o podłączanu aku pod 16V na cała noc, nawet przy niskim prądzie takim podejściem możesz potencjalnie zabić każdy aku.

 

Ekhm, to może sprecyzuj co dokładnie miałeś na myśli w tej wypowiedzi :

 

22 godziny temu, Ozarek napisał:

nie, EFB to aku z płynnym elektrolitem Ca/Ca i do pełnej regeneracji potrzebuje >16V

 

Kiedy należy podać te > 16V?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Piotrus napisał:

Czyli jednak to co napisałem pasuje do EFB czy nie?

Jednak masz mikre pojęcie, to występuje w każdym aku z płynnym elektrolitem.

Godzinę temu, Piotrus napisał:

Te wartości napięcianie wynikają z trybu AUTO, tylko z ręcznie wybranego tryby pracy efb,gel itd. AUTO odnosi się do pojemności akumulatora, albo podajesz pojemność ręcznie i prostownik liczy Q10 albo zostawiasz na AUTO i sam sobie dobiera prąd ładowania, swoją drogą całkiem poprawnie.

no tak bo jak "powiesz" prostownikowi jaki rodzaj ładuje to już nie jest auto :lol:

Godzinę temu, Piotrus napisał:

Kiedy należy podać te > 16V?

na etapie wysycania :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Ozarek napisał:

Jednak masz mikre pojęcie, to występuje w każdym aku z płynnym elektrolitem.

Mniej więcej takiej odpowiedzi, a raczej braku tejże się spodziewałem. :oki:

 

Masz jakieś konkretne informacje na to że rekomendowane przez Ciebie wysycanie napięciem powyżej 16 V jest zalecane lub chociaż dopuszczalne przez producentów takich akumulatorów? Bo jak nie masz to sam wiesz jak to teraz wygląda...

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Piotrus napisał:

Mniej więcej takiej odpowiedzi, a raczej braku tejże się spodziewałem. :oki:

nie wiem do czego Twoja "logika" dyskusji zmierza, ale każdy, absolutnie każdy akumulator z płynnym elektrolitem ma separatory w ogniwie, czy to w formie kopert czy arkuszy. Nie da się zrobić ogniwa bez tego. Także albo naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz albo nie rozumiesz tego co ktoś Ci chciał kiedyś na jakimś szkoleniu przekazać.

17 godzin temu, Piotrus napisał:

 

Masz jakieś konkretne informacje na to że rekomendowane przez Ciebie wysycanie napięciem powyżej 16 V jest zalecane lub chociaż dopuszczalne przez producentów takich akumulatorów? Bo jak nie masz to sam wiesz jak to teraz wygląda...

uściślijmy bo imputujesz mi coś czego nie popełniłem.

16V to nie jest mój wymysł czy moja rekomendacja !! to jest wiedza praktyków pracujących z tym na bieżąco, a jest skutkiem zmian w konstrukcji akumulatorów na przestrzeni lat (od konstrukcji płyt zaczynając, przez zmianę stopów Pb po wysilenie prądów zwarciowych)

 

Co do rekomendacji itp 'przepisów' producentów; tak samo jak producentowi samochodu nie zależy na tym żebyś zmieniał olej co 10kkm, bo interesuje go tylko kilka lat, do końca gwarancji, tak samo producenta akumulatora nie interesuje czy Twój akumulator przeżyje 5 czy 7 lat bo gwarancji masz 2, a i wtedy łatwo uwalić gwarancję przez zasiarczenie czy opad masy.

Także rekomendacje to jedno, a wiedza wynikająca z reakcji fizykochemicznej i praktyki to druga, często odmienna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Ozarek napisał:

nie wiem do czego Twoja "logika" dyskusji zmierza, ale każdy, absolutnie każdy akumulator z płynnym elektrolitem ma separatory w ogniwie, czy to w formie kopert czy arkuszy. Nie da się zrobić ogniwa bez tego. Także albo naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz albo nie rozumiesz tego co ktoś Ci chciał kiedyś na jakimś szkoleniu przekazać.

Zadałem Ci proste pytanie w kontekście tego co napisałem o EFB

 

20 godzin temu, Piotrus napisał:

Ale dokładnie co Twoim zdanie nie pasuje?

 

W odpowiedzi zacząłeś argumentami ad personam, szydzeniem z producentów że nie potrafią zrobić porządnej masy czynnej, że zaworki to ma każdy akumulator, później znowu ad personam o mikrym pojęciu a nadal brak odpowiedzi na zadane pytanie. 

 

Wiesz, im więcej szydzisz ze wszystkiego dookoła (intelokutor, producenci akumulatorów,prostowników) tym wcale nie udowadniasz że masz rację.

 

13 minut temu, Ozarek napisał:

uściślijmy bo imputujesz mi coś czego nie popełniłem.

16V to nie jest mój wymysł czy moja rekomendacja !!

 

Biorąc pod uwagę że sam z własnej woli pojawiłeś się w wątku i udowadniasz że akumulatory EFB potrzebują ładowania powyżej 16V,  później twierdzisz że Ty jednak wcale tego nie rekomendujesz, to ja już chyba podziękuję za dalszą dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.12.2021 o 12:22, Piotrus napisał:

 

W AGM nie można przekroczyć 14.7 V ze względu na nadmierne gazowanie które uszkodzi akumulator.

Te 14.7 jest sztywną granicą czy jak podam na AGM 14.9V raz w roku to nic się nie stanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Piotrus napisał:

Biorąc pod uwagę że sam z własnej woli pojawiłeś się w wątku i udowadniasz że akumulatory EFB potrzebują ładowania powyżej 16V,  później twierdzisz że Ty jednak wcale tego nie rekomendujesz, to ja już chyba podziękuję za dalszą dyskusję.

przestań z łaski swojej ciąć zdania i wypowiedzi w pół tak jak Ci to pasuje do tezy!

Zacznij czytać ze zrozumieniem całość wypowiedzi, a nie komentować fragmenty, które Ci akurat pasują.

 

Napisałem Ci wyraźnie, że to nie jest moja rekomendacja tylko ludzi mających o wiele większą wiedzę i praktykę.

Ty w kontrze do tego wrzucasz zdjęcia z jakiejś ładowarki, która wg Ciebie jest swoistą wyrocznią i nie masz absolutnie żadnych innych argumentów do dyskusji.

Zrozum, powszechnie dostępne ładowarki mają być idiotoodporne, ludzie podpinający aku do takiej mają prawo nie mieć pojęcia o niczym poza tym gdzie jest plus i minus. Programy ładowania w takich rzeczach muszą mieć napięcia absolutnie bezpieczne dla wszystkich. Stąd takie a nie inne napięcia graniczne w automatycznych ładowarkach.

Tak ładowany akumulator wsadzisz do auta i odjedziesz ale ani ten akumulator nie jest w 100% naładowany, ani zregenerowany pod kątem fizykochemicznym.

Pełna regeneracja procesów fizykochemicznych w akumulatorze wymaga pewnej wiedzy, masz prawo jej nie mieć, ale nie wmawiaj nikomu, że akumulatory z płynnym elektrolitem (czy to SFB czy EFB) ładuje się do napięcia 14.6V bo to jest wierutna bzdura.

48 minut temu, Piotrus napisał:

W odpowiedzi zacząłeś argumentami ad personam, szydzeniem z producentów że nie potrafią zrobić porządnej masy czynnej, że zaworki to ma każdy akumulator, później znowu ad personam o mikrym pojęciu a nadal brak odpowiedzi na zadane pytanie. 

ależ ja Ci odpowiedziałem, może nie zrozumiałeś.

EFB konstrukcyjnie nie różni się od SFB, oba mają tą samą logikę ogniw nie wpływającą ani na ich ładowanie ani eksploatację.

48 minut temu, Piotrus napisał:

W odpowiedzi zacząłeś argumentami ad personam, szydzeniem z producentów że nie potrafią zrobić porządnej masy czynnej, że zaworki to ma każdy akumulator, później znowu ad personam o mikrym pojęciu a nadal brak odpowiedzi na zadane pytanie. 

i znowu nie zrozumiałeś zdania. To nie jest kwestia zrobienia dobrej masy napastowanej na kratkę tylko dobrej kratki, która wymaga mniejszej ilości masy, która wtedy jest mniej podatna na opadanie itd.

 

Godzinę temu, Piotrus napisał:

to ja już chyba podziękuję za dalszą dyskusję.

uwierz miałem ochotę skończyć tą dyskusję kilka postów temu, bo nie masz pojęcia o czym piszesz.

Wypisujesz jednak takie teorie(delikatnie to określając), które trzeba prostować bo jeszcze ktoś w to uwierzy i sobie zaszkodzi.

Godzinę temu, snoopi_lubin napisał:

Te 14.7 jest sztywną granicą czy jak podam na AGM 14.9V raz w roku to nic się nie stanie. 

jeżeli to jest pytanie - to nie przekraczaj w AGM napięć.

Rozbijanie kryształków  w AGM nie wymaga wyższych napięć jest realizowanie w inny sposób.

  • Lubię to 1
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ozarek logika chyba nie jest Twoją mocną stroną?

 

Skoro piszesz :

 

1 godzinę temu, Ozarek napisał:

uwierz miałem ochotę skończyć tą dyskusję kilka postów temu, bo nie masz pojęcia o czym piszesz.

Wypisujesz jednak takie teorie(delikatnie to określając), które trzeba prostować bo jeszcze ktoś w to uwierzy i sobie zaszkodzi.

 

Oraz jak sam twierdzisz :

1 godzinę temu, Ozarek napisał:

Ty w kontrze do tego wrzucasz zdjęcia z jakiejś ładowarki, która wg Ciebie jest swoistą wyrocznią i nie masz absolutnie żadnych innych argumentów do dyskusji.

Zrozum, powszechnie dostępne ładowarki mają być idiotoodporne, ludzie podpinający aku do takiej mają prawo nie mieć pojęcia o niczym poza tym gdzie jest plus i minus. Programy ładowania w takich rzeczach muszą mieć napięcia absolutnie bezpieczne dla wszystkich. Stąd takie a nie inne napięcia graniczne w automatycznych ładowarkach.

 

To teraz zagadka logiczna:

skoro moje porady pokrywają się z idioto odporną ładowarką, to w jaki sposób mogą komuś zaszkodzić?

 

Szach, mat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Piotrus napisał:

To teraz zagadka logiczna:

skoro moje porady pokrywają się z idioto odporną ładowarką, to w jaki sposób mogą komuś zaszkodzić?

 

Szach, mat.

A to bardzo proste jest. Tylko trzeba chwilę logicznie pomyśleć, bez idiotoodpornych algorytmów :idea:

Twoje porady nikomu nie pomogą, bo nie wnoszą niczego ponad idiotoodporne algorytmy.

Ładując aku wg Twoich porad nigdy go nie naładujesz do końca, przez co nigdy taki aku nie będzie poprawnie odsiarczony co skróci jego żywotność, a to dalej skutkuje  koniecznością wcześniejszego zakupu kolejnego aku itd. itd.

Reasumując zamiast np poprawnie doładowywanego i regenerowanego 1 aku na przestrzeni powiedzmy 5-6lat, ktoś w oparciu o Twoje porady będzie musiał kupić 2 a może nawet 3....

To co szkodzisz czy nie szkodzisz?

 

:smirk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ozarek napisał:

A to bardzo proste jest. Tylko trzeba chwilę logicznie pomyśleć, bez idiotoodpornych algorytmów :idea:

Twoje porady nikomu nie pomogą, bo nie wnoszą niczego ponad idiotoodporne algorytmy.

Ładując aku wg Twoich porad nigdy go nie naładujesz do końca, przez co nigdy taki aku nie będzie poprawnie odsiarczony co skróci jego żywotność, a to dalej skutkuje  koniecznością wcześniejszego zakupu kolejnego aku itd. itd.

Reasumując zamiast np poprawnie doładowywanego i regenerowanego 1 aku na przestrzeni powiedzmy 5-6lat, ktoś w oparciu o Twoje porady będzie musiał kupić 2 a może nawet 3....

To co szkodzisz czy nie szkodzisz?

 

:smirk:

Albo właśnie odkryłeś wielki światowy spisek producentów ładowarek którzy postanowili je produkować tak,aby rozwalać akumulatory i napędzać sprzedaż nowych akumulatorów, albo Twoja teoria jest z dupy. ;l

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Piotrus napisał:

Albo właśnie odkryłeś wielki światowy spisek producentów ładowarek którzy postanowili je produkować tak,aby rozwalać akumulatory i napędzać sprzedaż nowych akumulatorów, albo Twoja teoria jest z dupy. 

oj widzę argumentów brakło ;]

wróć sobie kilka postów wyżej, masz czarno na białym co i jak z ładowarkami i co z czego wynika.

 

PS. nie wszystkie ładowarki zachowują się jak ta Twoja wielbiona ze zdjęć wyżej :smirk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Ozarek napisał:

oj widzę argumentów brakło ;]

Nie, po prostu dopasowuje poziom dyskusji do adwersarza, ciekawe że nagle zaczęło Ci to przeszkadzać?

 

26 minut temu, Ozarek napisał:

wróć sobie kilka postów wyżej, masz czarno na białym co i jak z ładowarkami i co z czego wynika.

Chyba się zapętliłeś. Skoro ładowarki nie szkodzą to i to co napisałem nie szkodzi. Ale jeśli jednak szkodzą, no to mamy spisek.

 

26 minut temu, Ozarek napisał:

PS. nie wszystkie ładowarki zachowują się jak ta Twoja wielbiona ze zdjęć wyżej :smirk:

 

Klasyka: najpierw tajemniczy ludzie mający większą wiedzę i praktykę, teraz tajemnicze ładowarki znane tylko garstce ludzi mających wiedzę.

 

Weź już się nie ośmieszaj.

 

 

P.S. Co do tego Telwina to jakbyś zadał sobie trud to byś się dowiedział że to jest sprzęt do użytku w warsztacie, ma standardowe programy ładowania dopasowane pod konkretne typy akumulatorów, oddzielne programy do odisarczania, wyrównywania elektrolitu itd. Oczywiście możesz nadal szydzić że zrobili go dyletanci i ludzie mający wiedzę lepiej by rozpracowali ten temat, wiadomo guru to guru. 

 

Czasem tak sobie myślę że jakby head hunterzy wpadli na AK i zrekrutowali wybrane osoby to cały przemysł zostałby zrewolucjonizowany w niespotykanym dotychczas zakresie. 

 

 

Edytowane przez Piotrus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tylko nieśmiało dodam do tej ciekawej dyskusji, że ta ładowarka dla nygusów z chemii ładowania akumulatorów którą kupiłem, ma tryb naprawczy, który podaje 16v. 

Więc chyba zaspokaja ponad podstawowe potrzeby obsługiakumulatora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.12.2021 o 23:03, Piotrus napisał:

Chyba się zapętliłeś. Skoro ładowarki nie szkodzą to i to co napisałem nie szkodzi. Ale jeśli jednak szkodzą, no to mamy spisek.

chłopie nie myślisz logicznie.

Coś co ma być absolutnie bezpieczne nie zawsze jest absolutnie skuteczne.

Ładuj sobie aku Ca/Ca jak chcesz do tych 14,5-14,8V, odpalisz samochód i tyle. Ale to nie jest naładowany i zregenerowany akumulator.

Mam w nosie jak często go będziesz ładował czy wymieniał, pytanie było o wiedzę, a zdj z jakiegoś automatu.

Wiedza jest prosta - pełna regeneracja aku Ca/Ca z płynnym elektrolitem wymaga okolic 16V.

 

W dniu 11.12.2021 o 23:03, Piotrus napisał:

P.S. Co do tego Telwina to jakbyś zadał sobie trud to byś się dowiedział że to jest sprzęt do użytku w warsztacie, ma standardowe programy ładowania dopasowane pod konkretne typy akumulatorów, oddzielne programy do odisarczania, wyrównywania elektrolitu itd. Oczywiście możesz nadal szydzić że zrobili go dyletanci i ludzie mający wiedzę lepiej by rozpracowali ten temat, wiadomo guru to guru. 

a to jednak jest coś takiego jak odsiarczanie? i tryb podstawowy tego nie ogarnia? oj jaka szkoda...

 

To nie jest kwestia dyletanctwa tylko wiedzy z zakresu fizyki i chemii.

 

Specjalnie dla Ciebie ładując 2dni temu aku pomierzyłem sobie gęstość elektrolitu.

Po ładowarce ustawionej na 14,8V gęstość w celach 1.25g/cm3 - czyli aku niby naładowany, ale gęstość prawidłowa nieosiągnięta

Prostownik na 15,9-16V (bo mój niestety tak kończy) 1,28g/cm3.

Dziękuję, skończyłem, co miałem do przekazania przekazałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezła dyskusja tutaj powstała -ja tylko dodam-czytałem, ze aby ładowanie  było efektywne elektrolit nie może mieć temperatury poniżej 5stopni cel. ponieważ ładowanie nie jest efektywne :)

Doczytakem to , „po jabłkach” -teraz ładuje „ cieplejszy” Aku

Edytowane przez kondziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/8/2021 at 7:15 PM, lucash said:

 Ile może stać samochód ze sprawnym akumulatorem żeby nie było problemu z jego odpaleniem? 

 

Moja fabia na aku firmy krzak stala nie raz po 3 tyg, nawet i miesiac chyba bylo i nie bylo problemu z odpalaniem. Nawet nie widzialem roznicy w kreceniu. Dopoki nie padla cela 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A co powiecie o tym prostowniku?,warto go kupić?mam obecnie do ładowania dwa akumulatorki 5 i 7 Ah do skuterów żony oraz do akumulatora w samochodzie chyba 650 czy 700Ah bezobsługowy, i tak już na przyszłość aby nie musiał za rok czy dwa sprzedawać go i kupić inny aby obsużył nowocześniejsze akumulatory

Zobacz ofertę:
https://allegro.pl/oferta/prostownik-warsztatowy-absaar-230-v-6-v-12-v-10774031830

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Waldek40 napisał:

 A co powiecie o tym prostowniku?,warto go kupić?mam obecnie do ładowania dwa akumulatorki 5 i 7 Ah do skuterów żony oraz do akumulatora w samochodzie chyba 650 czy 700Ah bezobsługowy, i tak już na przyszłość aby nie musiał za rok czy dwa sprzedawać go i kupić inny aby obsużył nowocześniejsze akumulatory

Zobacz ofertę:
https://allegro.pl/oferta/prostownik-warsztatowy-absaar-230-v-6-v-12-v-10774031830

 

Do zwykłego kwasiaka będzie dobry

obraz.png.c823275e052509c6febd7aad76ff4d95.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Waldek40 napisał:

Czyli nie prawdą jest to co napisali w aukcji że do żelowych i AGM ołowiowo wapniowy, włukninowy?

Niestety- w tym prostowniku nie mamy żadnego wpływu na maksymalne napięcie ładowania, producent go w ogóle nie podaje a test przeprowadzony na kanale mrAkumulator pokazał jasno, że  tutaj napięcie spokojnie może przekroczyć 16V. Czyli tak naprawdę jest to prostownik do akumulatorów z płynnym elektrolitem. Akumulatorom żelowym, AGM taki prostownik może zrobić kuku.

Edytowane przez Wasylek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie prawdą jest to co napisali w aukcji że do żelowych i AGM ołowiowo wapniowy, włukninowy?,
To może ktoś poleci jakiś dobry prostownik do 400zl
Miałeś tu wspomniane przeze mnie noco genius, czy przez innych CTEK'i. To są naprawdę dobre uniwersalne automaty z trybem podtrzymywania i wracają do ładowania po zaniku prądu w sieci. Obsługują różne typy aku, mają tzw. "tryb regeneracji" i nie potrzeba ich pilnować. Wczoraj genius 5 uratował sąsiadce roczny aku 72 Ah.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testuję Noco 5 i zmęczone akumulatory. Na pierwszy ogień poszedł 4-5 letni akumulator kwasowy Varty 64Ah z auta żony - prądożerny mały Peugeot 1007 (elektryczne drzwi, skrzynia robot i inne udogadniacze. Auto mało jeżdżone po małym mieście na bardzo krótkich odcinkach, parkowany pod chmurką. Akumulator w tym roku przeżył zwarcie rozrusznika i po odpięciu z 5V przestał jeszcze w takim stanie trzy dni. Niby trup ale przy pomocy ładowarki z Lidla i oszustwa z podbiciem napięcia, naładowałem go i działał. Z miesiąc temu miał kolejny pad. Żona jechała z koleżankami do Szczecina i po zebraniu ich z miasta, podjeżdżaniu w kolejce na prom, z promu już nie zjechała o własnych siłach(z pięć rozruchów na przestrzeni 3km). Odpalenie z kabli i jazda.

Jak go zacząłem ładować to miał ok. 12,4V. Zrobiłem mu z 6 cykli repair (ładowanie do pow. 16V ale według jakiegoś tam algorytmu) i po każdym cyklu napięcie spoczynkowe trochę rosło. Zakończyłem zabawę przy 12,76 w 15*C co powinno dać już w miarę poprawną gęstość.

Z pewnością akumulator jest już mocno zdegradowany ale z pewnością trochę mu pomogło.

 

Następny będzie akumulator w ojca aucie. Jakiś mały i 2-3 letni. Auto jeszcze mniej jeżdżone, garażowane, czasami podładowane ładowarką z Lidla. Zmierzyłem mu napięcie po jakiś dwóch tygodniach stania i było 12,05V. Czyli taki chodzący trup. Zrobiłem mu normalne ładowanie i będę obserwował jak będą wyglądać napięcia spoczynkowe także po kolejnych cyklach repair.

 

Edytowane przez Harp
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.