Skocz do zawartości

Czy to rozrusznik umiera?


angrius

Rekomendowane odpowiedzi

Objawy: raz kręci słabo, innym razem w miarę normalnie. Najgorzej po nocy. Myślałem, że to aku (chociaż on ma rok, ale to nauka jazdy) i go wczoraj ładowałem. Dzisiaj po zamontowaniu Aku i próbie uruchomienia jakie moje zdziwko, gdy wogóle nie zakręcił. Druga próba i zakręcił ledwo raz. Trzecia próba i udało się ledwo ledwo zakręcić tak, że się uruchomił. Zmierzyłem napięcie Aku. Na spoczynku 12,8V, na włączonym 14,2V. Czy wszystko wskazuje na rozrusznik?

Edytowane przez angrius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz remontował to nie kupuj jakiegoś shitu. W żony aucie padał bendix i wymieniłem na jakiś badziew, którym zarzucony jest Internet. Finał był taki, że po jakimś tygodniu mało auta nie spalił. Zwarł się i działał do spalenia siebie i rozrusznika i to bez kluczyka. Dym pod maską, panika żony, aku wyzerowany że nie było nawet jak auta zamknąć, skrzynia robot dobrze że na luzie zostawiła. 

Aku wskrzesiłem po trzech dniach od 5V, cały nowy rozrusznik kupiłem. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@angrius podobne objawy miałe w lanosie i też przy ujemnych temperaturach. Kończyły się szczotki,  gdy samochód był po nocy słabo kręcił rozrusznik. W końcu wcale.  O dziwo jak temperatura w komorze  silnika się podniosła kręcił normalnie.  Po wymianie szczotek  problem ustąpił. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Harp napisał:

Jak będziesz remontował to nie kupuj jakiegoś shitu. W żony aucie padał bendix i wymieniłem na jakiś badziew, którym zarzucony jest Internet. Finał był taki, że po jakimś tygodniu mało auta nie spalił. Zwarł się i działał do spalenia siebie i rozrusznika i to bez kluczyka. Dym pod maską, panika żony, aku wyzerowany że nie było nawet jak auta zamknąć, skrzynia robot dobrze że na luzie zostawiła. 

Aku wskrzesiłem po trzech dniach od 5V, cały nowy rozrusznik kupiłem. 

Dlaczego dobrze, że na luzie zostawiła? Chodzi o holowanie? Beż napięcia nie da się biegów zmienić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mati_lecha napisał:

Dlaczego dobrze, że na luzie zostawiła? Chodzi o holowanie? Beż napięcia nie da się biegów zmienić?

Tak. Skrzynia zrobotyzowana sterowana prądem. Sprzęgło tak samo. I to dosyć dużo tego prądu potrzebuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Harp napisał:

Jak będziesz remontował to nie kupuj jakiegoś shitu. W żony aucie padał bendix i wymieniłem na jakiś badziew, którym zarzucony jest Internet. Finał był taki, że po jakimś tygodniu mało auta nie spalił. Zwarł się i działał do spalenia siebie i rozrusznika i to bez kluczyka. Dym pod maską, panika żony, aku wyzerowany że nie było nawet jak auta zamknąć, skrzynia robot dobrze że na luzie zostawiła. 

Aku wskrzesiłem po trzech dniach od 5V, cały nowy rozrusznik kupiłem. 

Przez bendiks  nie przechodzi prąd - może masz na myśli automat rozrusznika? 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, angrius napisał:

Objawy: raz kręci słabo, innym razem w miarę normalnie. Najgorzej po nocy. Myślałem, że to aku (chociaż on ma rok, ale to nauka jazdy) i go wczoraj ładowałem. Dzisiaj po zamontowaniu Aku i próbie uruchomienia jakie moje zdziwko, gdy wogóle nie zakręcił. Druga próba i zakręcił ledwo raz. Trzecia próba i udało się ledwo ledwo zakręcić tak, że się uruchomił. Zmierzyłem napięcie Aku. Na spoczynku 12,8V, na włączonym 14,2V. Czy wszystko wskazuje na rozrusznik?

Szczotki gdy nie reaguje na stacyjkę, jak "klęka" to tulejki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, angrius napisał:

Objawy: raz kręci słabo, innym razem w miarę normalnie. Najgorzej po nocy. Myślałem, że to aku (chociaż on ma rok, ale to nauka jazdy) i go wczoraj ładowałem. Dzisiaj po zamontowaniu Aku i próbie uruchomienia jakie moje zdziwko, gdy wogóle nie zakręcił. Druga próba i zakręcił ledwo raz. Trzecia próba i udało się ledwo ledwo zakręcić tak, że się uruchomił. Zmierzyłem napięcie Aku. Na spoczynku 12,8V, na włączonym 14,2V. Czy wszystko wskazuje na rozrusznik?

Objawy wskazują na rozrusznik.

Tak przy okazji, jak już chcesz mierzyć napięcie to warto zmierzyć je podczas rozruchu. To co zmierzyłeś nic nie mówi o jego kondycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, volf6 napisał:

Nie zdziwiłbym się jakby to był akumulator albo kable wysokoprądowe, np. gdzieś słaba masa.

Najprościej,najszybciej i najtaniej to podstawić sprawny aku, potem przegląd kabli a na końcu rozrusznik:)

 

No chyba że to fiat i słabo ładuje, wtedy może być problem z alternatorem :hush: 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Vadero napisał:

Na nauce jazdy rozruszniki po jakimś czasie padają. Zwykle regeneracja wystarcza. 

Wszystko zależy jak daleko „sięgniesz z regeneracja” bo jeżeli to same szczotki plus bendix i elektromagnes i tuleje to tak, No może jeszcze komutator. Ale jak masz stojan lub wirnik do tego doliczyć to lepiej nowy z półki kupić lub regenerowany już za 50% nowego. 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.