Skocz do zawartości

KzAK - Nowy automat do 130kPLN


Maciej__

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, Maciej__ napisał:

 

No to tez bez dramatu, biorac pod uwage, ze auto za 200kPLN+.Mysle, ze w takim BMW czy Audi byloby sporo wiecej.

Ile masz juz nakrecone w tej Alfie, ze trzeba bylo swiece wymieniac?

 

To pewnie dobra fiatowska szkoła, świece co 40tkm. Co ciekawe jak kiedyś przyeksperymentowalem i zmieniłem na inną markę świec (Iskra), to silnik chodził jak zegarek, a po połowie resursu zaczęły wypadać mu zapłony ;l więc wiedzą panowie co robią. :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, bartekm napisał:

Właśnie, Mietek w stodole nie zrobi aktualizacji sterownika, a producenci teraz potrafią wygenerować tego pierdyliard, bo nad niczym nie panują, jak np. Nissan, który zmieniał, zmieniał, a olej jak silniki chlały tak chlają ;l

Poza ASO i stodołą są również warsztaty, którym jakości nie brakuje, a często zrobią taniej i przynajmniej jakiś ogarnięty mechanik lub sam właściciel serwisuje auto. Znam takie w moim (średniej wielkości) mieście, np VAG, gościu prowadzi warsztat, pracuje sam, ma też pomocników, robi wszystko włącznie z aktualizacjami sterowników. Inny przykład, BMW, robią wszystko, a nawet więcej niż ASO, bo jak w ASO mają problem z elektroniką nowej 7er, to do prywatnego warsztatu na lawecie wiozą i to nie są żarty, ani pojedyncze przypadki. Zwyczajnie wyspecjalizowali się w marce, a do tego mają bardzo kumatego elektronika. 

Ja w nowoczesne systemy rąk nie pcham, ale zwykły serwis też robię ludziom, którzy w doopie mają gwarancję. Roczne BMW G30, czy nowa Toyota i spokojnie można ogarnąć serwis za 1/4 ceny ASO. Raz się przejechałem na Lexusie NX 300h, bo zabraliśmy się za wymianę płynu hamulcowego bez zaglądania do serwisówki, a jest tam pompa ABS, która stale monitoruje ciśnienie w układzie nawet po wyjęciu klucza z auta. Na szczęście skaner diagnostyczny pomógł rozwiązać problem. 

Jak komuś wygodnie i koszty nie grają roli, a chce mieć pieczątki w książce, to wolny wybór, ale nie jest tak, że tylko ASO, albo stodoła na wsi.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, kaczorek79 said:

Poza ASO i stodołą są również warsztaty, którym jakości nie brakuje, a często zrobią taniej i przynajmniej jakiś ogarnięty mechanik lub sam właściciel serwisuje auto. Znam takie w moim (średniej wielkości) mieście, np VAG, gościu prowadzi warsztat, pracuje sam, ma też pomocników, robi wszystko włącznie z aktualizacjami sterowników. Inny przykład, BMW, robią wszystko, a nawet więcej niż ASO, bo jak w ASO mają problem z elektroniką nowej 7er, to do prywatnego warsztatu na lawecie wiozą i to nie są żarty, ani pojedyncze przypadki. Zwyczajnie wyspecjalizowali się w marce, a do tego mają bardzo kumatego elektronika. 

Ja w nowoczesne systemy rąk nie pcham, ale zwykły serwis też robię ludziom, którzy w doopie mają gwarancję. Roczne BMW G30, czy nowa Toyota i spokojnie można ogarnąć serwis za 1/4 ceny ASO. Raz się przejechałem na Lexusie NX 300h, bo zabraliśmy się za wymianę płynu hamulcowego bez zaglądania do serwisówki, a jest tam pompa ABS, która stale monitoruje ciśnienie w układzie nawet po wyjęciu klucza z auta. Na szczęście skaner diagnostyczny pomógł rozwiązać problem. 

Jak komuś wygodnie i koszty nie grają roli, a chce mieć pieczątki w książce, to wolny wybór, ale nie jest tak, że tylko ASO, albo stodoła na wsi.

 

Pelna zgoda, tylko najwiekszym problemem jest znalezienie takiego warsztatu :ok:

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kaczorek79 napisał:

Poza ASO i stodołą są również warsztaty, którym jakości nie brakuje, a często zrobią taniej i przynajmniej jakiś ogarnięty mechanik lub sam właściciel serwisuje auto. Znam takie w moim (średniej wielkości) mieście, np VAG, gościu prowadzi warsztat, pracuje sam, ma też pomocników, robi wszystko włącznie z aktualizacjami sterowników. Inny przykład, BMW, robią wszystko, a nawet więcej niż ASO, bo jak w ASO mają problem z elektroniką nowej 7er, to do prywatnego warsztatu na lawecie wiozą i to nie są żarty, ani pojedyncze przypadki. Zwyczajnie wyspecjalizowali się w marce, a do tego mają bardzo kumatego elektronika. 

Ja w nowoczesne systemy rąk nie pcham, ale zwykły serwis też robię ludziom, którzy w doopie mają gwarancję. Roczne BMW G30, czy nowa Toyota i spokojnie można ogarnąć serwis za 1/4 ceny ASO. Raz się przejechałem na Lexusie NX 300h, bo zabraliśmy się za wymianę płynu hamulcowego bez zaglądania do serwisówki, a jest tam pompa ABS, która stale monitoruje ciśnienie w układzie nawet po wyjęciu klucza z auta. Na szczęście skaner diagnostyczny pomógł rozwiązać problem. 

Jak komuś wygodnie i koszty nie grają roli, a chce mieć pieczątki w książce, to wolny wybór, ale nie jest tak, że tylko ASO, albo stodoła na wsi.

Ja na ogół klocki wymieniałem na gwarancji poza ASO, chociaż Nissan miał na tyle konkurencyjne ceny, że akurat w tym przypadku zdawałem się na ASO. Ostatnio miałem luz na sworzniu, ASO zdiagnozowało, wymiana na nowy wahacz + robocizna + geometria, 1400 ze zniżkami na starego trupa (auta powyżej 4 lat ;] ). Pojechałem do nieautoryzowanego serwisu i wymiana samego sworznia 280 zł 😎 więc różnica po którą warto się pochylić. Chociaż nigdy do pracy ASO nie miałem zastrzeżeń, a płyn r1234yf mieli w tym roku w bezkonkurencyjnej cenie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kaczorek79 napisał:

Poza ASO i stodołą są również warsztaty, którym jakości nie brakuje, a często zrobią taniej i przynajmniej jakiś ogarnięty mechanik lub sam właściciel serwisuje auto.

Raz że jak pisze kolega wyżej - ciężko o taki warsztat. A dwa że jakoś szczególnie tańsze od ASO nie są. Szczególnie ci, którzy mają porządny sprzęt. On jakby nie patrzeć kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Pelna zgoda, tylko najwiekszym problemem jest znalezienie takiego warsztatu :ok:

 

specjalizacja też jest coraz większym wyzwaniem. Nowe auta są już mocno skomplikowane i trzeba być naprawdę na czasie, żeby ogarniać. Patrz na przykład Lexusa, o którym kolega pisze. Pamiętam problemy niezależnego warsztatu, który wymieniał zawieszenie i amortyzatory w Mercedesie Cabrio i poległ na konfiguracji systemu zabezpieczającymi przed dachowaniem, itp.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.12.2021 o 19:06, kaczorek79 napisał:

Roczne BMW G30, 

 

Kto jeździ z autem, w którym pakiet serwisowy na 5 lat i 100 kkm kosztuje w cenie zakupu jakieś grosze poza ASO? 

No chyba, że nie ufa ASO (co jestem w stanie zrozumieć) i sprawdza po nich...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, bnow napisał:

 

Kto jeździ z autem, w którym pakiet serwisowy na 5 lat i 100 kkm kosztuje w cenie zakupu jakieś grosze poza ASO? 

No chyba, że nie ufa ASO (co jestem w stanie zrozumieć) i sprawdza po nich...

 

Też mnie to zastanawiało, ale czasy gdzie serwis na 5 lat kosztował 1500 pln już minęły, dzisiaj taki pakiet dla G30 to koszt chyba z 6000.

 

To i tak nie ma tragedii ale jak ktoś ma alergię na aso to rozumiem wybór.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Piotrus said:

@Maciej__ a rozważałeś/firma akceptuje wynajem? 

Co ile masz wymianę auta i jaki budżet roczny na serwis?

 

Wymiana jest co 4 lata. Nie akceptuja wynajmu niestety, tzn moge sobie sam wynajac za kwote z allowance, ale to juz wtedy za netto po wszystkich podatkach.

Polityka samochodowa jest jaka jest, te auta sluza tylko do uzytku prywatnego, bo praca nie wymaga korzystania z auta sluzbowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Piotrus napisał:

 

Też mnie to zastanawiało, ale czasy gdzie serwis na 5 lat kosztował 1500 pln już minęły, dzisiaj taki pakiet dla G30 to koszt chyba z 6000.

 

To i tak nie ma tragedii ale jak ktoś ma alergię na aso to rozumiem wybór.

 

 

Ok. Choć przy 300 KPLN to nikły wydatek. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Wymiana jest co 4 lata. Nie akceptuja wynajmu niestety, tzn moge sobie sam wynajac za kwote z allowance, ale to juz wtedy za netto po wszystkich podatkach.

Polityka samochodowa jest jaka jest, te auta sluza tylko do uzytku prywatnego, bo praca nie wymaga korzystania z auta sluzbowego.

 

To może bądź prekursorem i ich oświeć jak zmienia się rynek flotowy w firmach?

 

Licząc na wprost ze 130 tys brutto/4 lata masz 2187,50 pln netto/mc budżetu, do tego dolicz sobie to co wydacie rocznie na ubezpieczenie i serwis i robi się ciekawa kwota.

 

Oczywiście od budżetu na wynajem na koniec należałoby odliczyć wartość za jaką normalnie sprzedacie ten samochód- ale ta kwota może być inna od rynkowej, więc sam musisz sobie wstawić do równania.

 

Pisałeś że nie macie flotowca więc jest kolejna korzyść dla organizacji: cała zabawa z rejestracją, ubezpieczeniem, serwisem spada na CFM.

 

Podrzucam temat pod rozwage.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Piotrus said:

 

To może bądź prekursorem i ich oświeć jak zmienia się rynek flotowy w firmach?

 

Licząc na wprost ze 130 tys brutto/4 lata masz 2187,50 pln netto/mc budżetu, do tego dolicz sobie to co wydacie rocznie na ubezpieczenie i serwis i robi się ciekawa kwota.

 

Oczywiście od budżetu na wynajem na koniec należałoby odliczyć wartość za jaką normalnie sprzedacie ten samochód- ale ta kwota może być inna od rynkowej, więc sam musisz sobie wstawić do równania.

 

Pisałeś że nie macie flotowca więc jest kolejna korzyść dla organizacji: cała zabawa z rejestracją, ubezpieczeniem, serwisem spada na CFM.

 

Podrzucam temat pod rozwage.

 

 

 

Dzieki zarzuce temat i zobaczymy, moze cos sie ruszy :ok:

Do tej pory na ok 25-30 uprawnionych, byly chyba raptem 3-4 auta sluzbowe, a cala reszta brala extra $$$ co miesiac.

Ale patrzac po tym jak szybko gotowka sie dewaluuje ze wzgledu na inflacje/polski lad a koszty zakupu i utrzymania prywatnego auta rosna, to proporcje moga sie odwracac. Nie pali mi sie, mam czym jezdzic i spokojnie moge Mazde jeszcze troche potrzymac gdyby byly widoki na jakies lepsze rozwiaznie albo zmiane limitow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Dzieki zarzuce temat i zobaczymy, moze cos sie ruszy :ok:

Do tej pory na ok 25-30 uprawnionych, byly chyba raptem 3-4 auta sluzbowe, a cala reszta brala extra $$$ co miesiac.

Ale patrzac po tym jak szybko gotowka sie dewaluuje ze wzgledu na inflacje/polski lad a koszty zakupu i utrzymania prywatnego auta rosna, to proporcje moga sie odwracac. Nie pali mi sie, mam czym jezdzic i spokojnie moge Mazde jeszcze troche potrzymac gdyby byly widoki na jakies lepsze rozwiaznie albo zmiane limitow.

 

żeby się nie okazało, że po wielu spotkaniach na najwyższych szczeblach, litrach wypitej kawy i tysiącach zjedzonych paluszków, setkach stron opracowanych analiz i wniosków, podniosą Ci ten limit o 20 tys. ale w tym czasie samochody zdrożeją średnio o 40 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, maro_t said:

 

żeby się nie okazało, że po wielu spotkaniach na najwyższych szczeblach, litrach wypitej kawy i tysiącach zjedzonych paluszków, setkach stron opracowanych analiz i wniosków, podniosą Ci ten limit o 20 tys. ale w tym czasie samochody zdrożeją średnio o 40 tys.

 

Jest to rowniez dosc prawdopodobny scenariusz ;]

Tak czy owak, najpozniej na jesieni bede chcial cos zamowic, niezaleznie od tego czy wezme sluzbowe czy kupie na wlasna reke :ok:

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Dzieki zarzuce temat i zobaczymy, moze cos sie ruszy :ok:

Do tej pory na ok 25-30 uprawnionych, byly chyba raptem 3-4 auta sluzbowe, a cala reszta brala extra $$$ co miesiac.

Ale patrzac po tym jak szybko gotowka sie dewaluuje ze wzgledu na inflacje/polski lad a koszty zakupu i utrzymania prywatnego auta rosna, to proporcje moga sie odwracac. Nie pali mi sie, mam czym jezdzic i spokojnie moge Mazde jeszcze troche potrzymac gdyby byly widoki na jakies lepsze rozwiaznie albo zmiane limitow.

 

Jak namówisz firmę na rozwiązania flotowe to pisz na priv., może coś pomogę zorganizować, jakąś ofertę, etc. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, bnow napisał:

 

Kto jeździ z autem, w którym pakiet serwisowy na 5 lat i 100 kkm kosztuje w cenie zakupu jakieś grosze poza ASO? 

No chyba, że nie ufa ASO (co jestem w stanie zrozumieć) i sprawdza po nich...

Mam takich klientów, którzy na słowo ASO dostają skrętu jaj. Nie dziwię się, bo sam bym dostał. Akurat przykładowe BMW G30 przyjeżdża do mnie na serwis, bo znamy się z klientem od lat, on dużo jeździ i musiałby 2 razy w roku umawiać się na przeglądy w ASO, a do mnie przyjedzie, wymieni olej, filtry, świece i za półtorej godziny może zabierać auto. Za serwis z wszystkimi filtrami i kpl świec zapłonowych w 530i zapłaci 800 zł, odliczy z tego vat i nawet nie odczuje, a czas zaoszczędzi.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kaczorek79 napisał:

Mam takich klientów, którzy na słowo ASO dostają skrętu jaj. Nie dziwię się, bo sam bym dostał. Akurat przykładowe BMW G30 przyjeżdża do mnie na serwis, bo znamy się z klientem od lat, on dużo jeździ i musiałby 2 razy w roku umawiać się na przeglądy w ASO, a do mnie przyjedzie, wymieni olej, filtry, świece i za półtorej godziny może zabierać auto. Za serwis z wszystkimi filtrami i kpl świec zapłonowych w 530i zapłaci 800 zł, odliczy z tego vat i nawet nie odczuje, a czas zaoszczędzi.

 

Ma to jakiś sens. Jeden salon w okolicach Poznania postawił na obsługę przez młode, ładne dziewczyny.

I te gadki, które słyszę przy zdawaniu i odbieraniu auta mnie trochę irytują. 

Jak już ktoś stawia na laski w takich miejscach, niech chociaż trochę kumają temat.

Niemniej jednak dzisiaj pakiet przeglądów 100kkm/5lat to raptem 5.500 brutto.

Z całym szacunkiem do Twojego warsztatu, to wpisy na przeglądach po prostu podnoszą wartość auta przy sprzedaży.

Nawet jakaś oszczędność u Ciebie nie opłaci się.

Dobry i lojalny klient i tyle ! 🙂

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bnow napisał:

 

Ma to jakiś sens. Jeden salon w okolicach Poznania postawił na obsługę przez młode, ładne dziewczyny.

I te gadki, które słyszę przy zdawaniu i odbieraniu auta mnie trochę irytują. 

Jak już ktoś stawia na laski w takich miejscach, niech chociaż trochę kumają temat.

Niemniej jednak dzisiaj pakiet przeglądów 100kkm/5lat to raptem 5.500 brutto.

Z całym szacunkiem do Twojego warsztatu, to wpisy na przeglądach po prostu podnoszą wartość auta przy sprzedaży.

Nawet jakaś oszczędność u Ciebie nie opłaci się.

Dobry i lojalny klient i tyle ! 🙂

Moim zdaniem to ma mały wpływ na cene. Auta młode i tak będą serwisowane w ASO przez te 3-4 lata. Starszych się nie opłaca bo nikt nie odzyska pieniędzy przy sprzedazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takich klientów, którzy na słowo ASO dostają skrętu jaj. Nie dziwię się, bo sam bym dostał. Akurat przykładowe BMW G30 przyjeżdża do mnie na serwis, bo znamy się z klientem od lat, on dużo jeździ i musiałby 2 razy w roku umawiać się na przeglądy w ASO, a do mnie przyjedzie, wymieni olej, filtry, świece i za półtorej godziny może zabierać auto. Za serwis z wszystkimi filtrami i kpl świec zapłonowych w 530i zapłaci 800 zł, odliczy z tego vat i nawet nie odczuje, a czas zaoszczędzi.
Podaję hasło: door-to-door

Przekaż koledze/klientowi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, wujek napisał:

Moim zdaniem to ma mały wpływ na cene. Auta młode i tak będą serwisowane w ASO przez te 3-4 lata. Starszych się nie opłaca bo nikt nie odzyska pieniędzy przy sprzedazy.

 

Tak, ale pierwsza zmiana właściciela to przy autach na firmę to często 3 lata. Domniemuje, że jak ktoś dużo jeździ to auto pracuje, czyli jest na firmę. 

Przy późniejszej odsprzedaży, może mieć mniejsze znaczenie, aczkolwiek te drogie auta to pewnie tak z 5 lat średnio ludzie robią w ASO. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 130 tys zł możesz kupić Renault Arkana, o ile nie ma uprzedzeń do marki. Dla mnie jest to najlepsze Renault, jakie kiedykolwiek testowałem i wszystko działało w nim jak należy przez kilka dni testu! :)

 

Zerknij na bazowego Formentora z automatem lub Atece.

  • Lubię to 1
  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, prawoimotoryzacja napisał:

Za 130 tys zł możesz kupić Renault Arkana, o ile nie ma uprzedzeń do marki. Dla mnie jest to najlepsze Renault, jakie kiedykolwiek testowałem i wszystko działało w nim jak należy przez kilka dni testu! :)

 

Zerknij na bazowego Formentora z automatem lub Atece.

Ta Arkana nawet ładnie wyglada. To ma już multimedia jak w nowym clio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołożę jednak xceedowi bo się mu bliżej przyjrzałem w galerii
Jednak cofam co mówiłem że jest bardzo fajny, właściwie to jest zwykły ceed że ściętym tyłem. W środku dosyć słabo wygląda, a wersja była wypasiona. Z zewnątrz może się podobać ale przy stojącym obok nowym Sportage wygląda jak popierdulka na miasto, tzn mały jest.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale tam to wszystko działa prawidłowo Hybryda, może nie jest królem oszczędności, ale całkiem fajnie się jeżdzi.
Widziałem Twój test Clio. Dobrze tym się jeździ? Orientujesz się ile trzeba czekac na nowe i czy idzie cos urwać z ceny? Jak to teraz wyglada?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, prawoimotoryzacja napisał:

Za 130 tys zł możesz kupić Renault Arkana, o ile nie ma uprzedzeń do marki. Dla mnie jest to najlepsze Renault, jakie kiedykolwiek testowałem i wszystko działało w nim jak należy przez kilka dni testu! :)

 

Zerknij na bazowego Formentora z automatem lub Atece.

to mocno podwyższone Megane GrandTour za +30kzł , siedzisz wyżej , ale nie jak na krześle , coś jak Duster , prześwit 21cm ale w środku nie czuć tej wysokości nad ziemią 

fajne auto ale czy warte 130-140kzł , pewnie tak bo taka moda i szedł bym w hybrydę , będzie mniej palić i za jakiś czas wjedziesz "głębiej" w miasto 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rado_ napisał:
7 godzin temu, prawoimotoryzacja napisał:
Tak, ale tam to wszystko działa prawidłowo emoji4.png Hybryda, może nie jest królem oszczędności, ale całkiem fajnie się jeżdzi.

Widziałem Twój test Clio. Dobrze tym się jeździ? Orientujesz się ile trzeba czekac na nowe i czy idzie cos urwać z ceny? Jak to teraz wyglada?

Tak, jeździ się nim bardzo dobrze, o ile wszystko działa jak należy ;) Z uzyskanych informacji, covid tak bardzo nie uderzył w Renault i dostawy są w miarę płynne, a do tego mają sporo aut na placach. Nie mam wiedzy na temat rabatów w tej marce, także pewnie najlepiej będzie uderzyć na jakieś forum marki/modelu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, prawoimotoryzacja napisał:

Tak, jeździ się nim bardzo dobrze, o ile wszystko działa jak należy ;) Z uzyskanych informacji, covid tak bardzo nie uderzył w Renault i dostawy są w miarę płynne, a do tego mają sporo aut na placach. Nie mam wiedzy na temat rabatów w tej marce, także pewnie najlepiej będzie uderzyć na jakieś forum marki/modelu.

Vany odeszły,  brak Scenica i Espace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T-Roc, Mini Countryman, Mazda CX-30, Honda HRV. W szoku jestem jak mało można kupić za jedyne 140 kPLN 8] Jak na 2 osoby to T-Roc powinien być fajną opcją ale ten Mini... Honda może odstawać komfortem jazdy. 
Brat ma countryman:

1. to jest auto max dla 2os. Z tyłu miejsce to nieporozumienie.
2. Bardzo niska pozycja do siedzenia, wsiadania/wysiadania
3. Na plus sensowny bagaznik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, lucash said:

T-Roc, Mini Countryman, Mazda CX-30, Honda HRV. W szoku jestem jak mało można kupić za jedyne 140 kPLN 8] Jak na 2 osoby to T-Roc powinien być fajną opcją ale ten Mini... Honda może odstawać komfortem jazdy. 

 

Tylko, ze to wszytsko auta o 1-2 rozmiary mniejsze od CX-5 i nie wiem czy taka zamiana ma w ogole sens. 

Parkowalem teraz przez 3 dni w Gdansku obok T-Roca i to raczej auto dla zony. Mini w tym budzecie to bedzie bieda straszna o ile w ogole sie znajdzie cokolwiek.

Dodatkowo ten 1,5 ma 3cyl. Zostaje obejrzec XCeed/Sportage albo szukanie jakiegos 1-2 latka na gwarancji za wlasna $$$. 

Miedzy innymi dlatego powstal ten watek, bo jak przejrzalem otomoto to sie zdziwilem, ze za 130kPLN praktycznie nie ma z czego wybierac.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Tylko, ze to wszytsko auta o 1-2 rozmiary mniejsze od CX-5 i nie wiem czy taka zamiana ma w ogole sens. 

Parkowalem teraz przez 3 dni w Gdansku obok T-Roca i to raczej auto dla zony. Mini w tym budzecie to bedzie bieda straszna o ile w ogole sie znajdzie cokolwiek.

Dodatkowo ten 1,5 ma 3cyl. Zostaje obejrzec XCeed/Sportage albo szukanie jakiegos 1-2 latka na gwarancji za wlasna $$$. 

Miedzy innymi dlatego powstal ten watek, bo jak przejrzalem otomoto to sie zdziwilem, ze za 130kPLN praktycznie nie ma z czego wybierac.

 

 


Ceny teraz bardzo mocno wystrzeliły w górę, a to co jest dostępne schodzi jak na pniu. Sam szukałem teraz auta budżet trochę niższy i ciężko było coś znaleźć. Codzienne wchodzenie na otomoto i szukanie było już męczące do pożygu. Finalnie udało się znaleźć coś fajnego. Powodzenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Tylko, ze to wszytsko auta o 1-2 rozmiary mniejsze od CX-5 i nie wiem czy taka zamiana ma w ogole sens. 

Parkowalem teraz przez 3 dni w Gdansku obok T-Roca i to raczej auto dla zony. Mini w tym budzecie to bedzie bieda straszna o ile w ogole sie znajdzie cokolwiek.

Dodatkowo ten 1,5 ma 3cyl. Zostaje obejrzec XCeed/Sportage albo szukanie jakiegos 1-2 latka na gwarancji za wlasna $$$. 

Miedzy innymi dlatego powstal ten watek, bo jak przejrzalem otomoto to sie zdziwilem, ze za 130kPLN praktycznie nie ma z czego wybierac.

 

 

Jak Cię znam przez neta :) to xceed nie będzie Ci się podobał ... w środku to zwykły ceed z małym bagaznikiem .

 

Na Twoim miejscu bym brał bmw 1 .

Edytowane przez Marcin79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

Tylko, ze to wszytsko auta o 1-2 rozmiary mniejsze od CX-5 i nie wiem czy taka zamiana ma w ogole sens. 

Parkowalem teraz przez 3 dni w Gdansku obok T-Roca i to raczej auto dla zony. Mini w tym budzecie to bedzie bieda straszna o ile w ogole sie znajdzie cokolwiek.

Dodatkowo ten 1,5 ma 3cyl. Zostaje obejrzec XCeed/Sportage albo szukanie jakiegos 1-2 latka na gwarancji za wlasna $$$. 

Miedzy innymi dlatego powstal ten watek, bo jak przejrzalem otomoto to sie zdziwilem, ze za 130kPLN praktycznie nie ma z czego wybierac.

X-Ceed szału nie robi w porównaniu do CX-5. W sumie masz fajne auto i przesiadka do czegoś mniejszego może być wyzwaniem. T-Roc jest pomiędzy Golfem a Polo ale z przodu obu nie brakuje niczego. Założysz hak i spoko starczy na rowerowanie i wyjazdy. Z tym Mini masz rację. Miałem kiedyś na testy 3er  z tym silnikiem i nie rozumiałem posunięcia BMW. Słabo to jechało, trochę klaustrofobiczne autko z przodu ale z tyłu miejsca było całkiem sporo w kombi. Aż się zdziwiłem bo w porównaniu do A4 to było o klasę wyżej.  

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minutes ago, lucash said:

X-Ceed szału nie robi w porównaniu do CX-5. W sumie masz fajne auto i przesiadka do czegoś mniejszego może być wyzwaniem. T-Roc jest pomiędzy Golfem a Polo ale z przodu obu nie brakuje niczego. Założysz hak i spoko starczy na rowerowanie i wyjazdy. Z tym Mini masz rację. Miałem kiedyś na testy 3er  z tym silnikiem i nie rozumiałem posunięcia BMW. Słabo to jechało, trochę klaustrofobiczne autko z przodu ale z tyłu miejsca było całkiem sporo w kombi. Aż się zdziwiłem bo w porównaniu do A4 to było o klasę wyżej.  

 

Dlatego musze sie przejechac tym Xceed i zobaczyc co i jak :ok: Idealnie gdyby udalo sie gdzies wynajac na weekend i nakrecic troche kilometrow w roznych warunkach. Niby duzo miejsca nie potrzebujemy ale czlowiek sie szybko przyzwyczaja do dobrego.

Juz widze, ze w Sportage musialbym zrezygnowac z monitorow martwego pola.

Sa dostepne dopiero od wersji Business Line i to jeszcze w dodatkowym pakiecie ze 3,5kPLN.

Co daje cene wyjsciowa ponad 150kPLN za automat i 1,6T 150KM 8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marcin79 napisał:

Jak Cię znam przez neta :) to xceed nie będzie Ci się podobał ... w środku to zwykły ceed z małym bagaznikiem .

 

Na Twoim miejscu bym brał bmw 1 .

 

No ja wczoraj dostałem ku.wicy, jak nie zmieściły mi się narty do Ceed`a kombi. Ani w poprzek, ani po przekątnej, ani wzdłuż. Kanapa składana 1/3-2/3 i na obu stronach foteliki. Brak tunelu. Dramat. Nie chciało mi się całego auta przepakowywać więc oparłem o sufit i pojechaliśmy na ten jeden dzień, ale w środę lecę do Tylicza na 4 dni i muszę specjalnie w prywatnym aucie zmieniać opony na zimowe żeby komfortowo pojechać. Mimo że sedan to jest tunel i można bezpiecznie zapakować sprzęt. 

 

@Maciej__ sprawdziłbym krok po kroku listę podstawowego wyposażenia w danej wersji bo może Cię szlag trafiać z powodu małej głupoty, jak u mnie brak tunelu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
No ja wczoraj dostałem ku.wicy, jak nie zmieściły mi się narty do Ceed`a kombi. Ani w poprzek, ani po przekątnej, ani wzdłuż. Kanapa składana 1/3-2/3 i na obu stronach foteliki. Brak tunelu. Dramat. Nie chciało mi się całego auta przepakowywać więc oparłem o sufit i pojechaliśmy na ten jeden dzień, ale w środę lecę do Tylicza na 4 dni i muszę specjalnie w prywatnym aucie zmieniać opony na zimowe żeby komfortowo pojechać. Mimo że sedan to jest tunel i można bezpiecznie zapakować sprzęt. 
 
[mention=134087]Maciej__[/mention] sprawdziłbym krok po kroku listę podstawowego wyposażenia w danej wersji bo może Cię szlag trafiać z powodu małej głupoty, jak u mnie brak tunelu.
Ja jeszcze nauczony doświadczeniem sprawdziłbym wielkość otworu.
Bo koniecznie chciałem otwór na narty no to mam tylko do xc60 w taki otwór wejdą Maks 2 pary, co w sumie nic nie daje, bo jadąc w dwie osoby na narty to chyba w każdym aucie one wejdą

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, goden napisał:

Ja jeszcze nauczony doświadczeniem sprawdziłbym wielkość otworu.
Bo koniecznie chciałem otwór na narty no to mam emoji1787.png tylko do xc60 w taki otwór wejdą Maks 2 pary, co w sumie nic nie daje, bo jadąc w dwie osoby na narty to chyba w każdym aucie one wejdą emoji1787.png

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
 

W te otwory to mozna wlozyc co najwyzej kije, chyba ze ktos jezdzi na starej boazerii z malutkimi wiazaniami to wtedy wejdzie kilka par (ci z rocznikow 1990 i starsi powinni kojarzyc o czym pisze ;))

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Maciej__ napisał:

Juz widze, ze w Sportage musialbym zrezygnowac z monitorow martwego pola.

Sa dostepne dopiero od wersji Business Line i to jeszcze w dodatkowym pakiecie ze 3,5kPLN.

Co daje cene wyjsciowa ponad 150kPLN za automat i 1,6T 150KM 8]

Nie marudź, w Volvo musiałem wybrać wersję Bright za +50k, żeby mieć jedną z opcji na których mi zależało ;).

W Kii ta opcja średnio przypadła mi do gustu, wraz z innymi ostrzeżeniami głośno pika non stop. Ja bym do tego nie dopłacał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, goden napisał:

Ja jeszcze nauczony doświadczeniem sprawdziłbym wielkość otworu.
Bo koniecznie chciałem otwór na narty no to mam emoji1787.png tylko do xc60 w taki otwór wejdą Maks 2 pary, co w sumie nic nie daje, bo jadąc w dwie osoby na narty to chyba w każdym aucie one wejdą emoji1787.png

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
 

 

W Astrze też wchodzą dwie pary (wejdą trzy, ale już bez pokrowca, luzem) ale więcej nie potrzebuję bo tylko moje póki co muszą tam wejść. Ale rzeczywiście jak chłopaki podrosną to już tylko box. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bizz napisał:

 

W Astrze też wchodzą dwie pary (wejdą trzy, ale już bez pokrowca, luzem) ale więcej nie potrzebuję bo tylko moje póki co muszą tam wejść. Ale rzeczywiście jak chłopaki podrosną to już tylko box. 

Tylko jak mam jechać z dwoma parami nart, czyli w dwie osoby to równie dobrze mogę położyć sobie oparcie. 

Volvo temat otworu na narty zyebało po całej lini - mogli dać składane oparcia w proporcji 40/20/40, wtedy byłoby najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, goden napisał:

Tylko jak mam jechać z dwoma parami nart, czyli w dwie osoby to równie dobrze mogę położyć sobie oparcie. 

Volvo temat otworu na narty zyebało po całej lini - mogli dać składane oparcia w proporcji 40/20/40, wtedy byłoby najlepiej.

 

No ja już ze złożonym oparciem czuję się niepewnie. W aucie nie chcę nic co mogłoby mnie zabić - przez otwór wiązania nie przejdą, narty są blokowane w bagażniku. Z latających rzeczy wystarczy mi smartfon;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bizz napisał:

 

No ja już ze złożonym oparciem czuję się niepewnie. W aucie nie chcę nic co mogłoby mnie zabić - przez otwór wiązania nie przejdą, narty są blokowane w bagażniku. Z latających rzeczy wystarczy mi smartfon;)

 

 

A Avensisie jeździłem ze złożonym oparciem ale tym małym (stosunek 40/60 i pasem owijałem narty żeby je trochę umocować - ale masz rację - przez otwór bezpiecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, goden napisał:

A Avensisie jeździłem ze złożonym oparciem ale tym małym (stosunek 40/60 i pasem owijałem narty żeby je trochę umocować - ale masz rację - przez otwór bezpiecznie

W V90 tak jest :

20220103_160926.jpg.52fb43a8988337b4a6983252a0123c56.jpg

 

narty dorosłego i 2x dzieci wchodzą bez problemu, można jeszcze jedna -dwie pary dołożyć czy kijki.

 

Volvo ma fajny system siatek zabezpieczających rozłożone siedzenia ale to muszą być najlepiej dwie połówki położone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.