Fili_P Posted January 14 Share Posted January 14 Przyszedł Konserwator że zalewamy klatkę. W łazience sucho. Coś tam zakręcanie i otwieranie zaworów zasilających ciepłej i zimnej wody rzeczywiście powoduje fluktuacje w wielkości kałuży imokrosci ściany na klatce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
janusz Posted January 14 Share Posted January 14 Przyszedł Konserwator że zalewamy klatkę. W łazience sucho. Coś tam zakręcanie i otwieranie zaworów zasilających ciepłej i zimnej wody rzeczywiście powoduje fluktuacje w wielkości kałuży imokrosci ściany na klatce...Brawo Wy, no to już wiemy skąd ten wyciek danych w wojsku. P. S. A jakie było pytanie? Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka 2 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest adam_W Posted January 14 Share Posted January 14 (edited) To teraz ciekawe od której strony będzie dobieranie się do uszkodzenia. Czy kucie w Twojej łazience, czy od strony klatki. Ewentualnie uszkodzenie jest nie na poziomie Twojej łazienki, a gdzieś wyżej... zależnie jak przebiegają rury z ciepłą lub zimną wodą w pionie czy do lokali. Kiedyś u nas w domu rozszczelniło się połączenie kolanka z rurą plastikową, na zgrzewie. Uszkodzenie na przyłączu do baterii wannowej naściennej, a woda kapała do kotłowni. Był demontaż baterii, wykucie jednej płytki, dobranie się do rury i naprawa. Edited January 14 by adam_W Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fili_P Posted January 14 Author Share Posted January 14 To teraz ciekawe od której strony będzie dobieranie się do uszkodzenia. Czy kucie w Twojej łazience, czy od strony klatki. Ewentualnie uszkodzenie jest nie na poziomie Twojej łazienki, a gdzieś wyżej... zależnie jak przebiegają rury z ciepłą lub zimną wodą w pionie czy do lokali. Kiedyś u nas w domu rozszczelniło się połączenie kolanka z rurą plastikową, na zgrzewie. Uszkodzenie na przyłączu do baterii wannowej naściennej, a woda kapała do kotłowni. Był demontaż baterii, wykucie jednej płytki, dobranie się do rury i naprawa.Nic nie mów zawory mamy po drugiej strony szybu windy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fili_P Posted January 14 Author Share Posted January 14 Swoją drogą nie wiedziałem że tak tanio teraz można jakiś prosty a'la endoskop kupic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Esol Posted January 17 Share Posted January 17 W dniu 14.01.2022 o 23:29, Fili_P napisał: Swoją drogą nie wiedziałem że tak tanio teraz można jakiś prosty a'la endoskop kupic Ostatnio wygodniej termowizją wykrywać przecieki. Poza sprzętem pro który używamy, widziałem już jakiegoś pancernego smartfona u klienta, oraz dopinaną do telefonu termokamerę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
janusz Posted January 17 Share Posted January 17 Ostatnio wygodniej termowizją wykrywać przecieki. Poza sprzętem pro który używamy, widziałem już jakiegoś pancernego smartfona u klienta, oraz dopinaną do telefonu termokamerę. Tylko z tego co się kiedyś orientowałem, to te "termokamery" do telefonu nie były jakoś specjalnie tańsze od gotowych urządzeń z wyświetlaczem. A zawsze zostaje ryzyko kompatybilności z systemem po zmianie telefonu. Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Esol Posted January 17 Share Posted January 17 2 minuty temu, janusz napisał: termokamery" do telefonu Żle się wyraziłem. Widziałem u jednego klienta sm z fabryczną termokamerą ale smartfon był typowo budowlany i pancerny. Oraz u drugiego klienta zwykłego smarka z dopinaną kamerą. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
janusz Posted January 17 Share Posted January 17 Żle się wyraziłem. Widziałem u jednego klienta sm z fabryczną termokamerą ale smartfon był typowo budowlany i pancerny. Oraz u drugiego klienta zwykłego smarka z dopinaną kamerą. Zawsze pozostaje kwestia ceny i jakości, ale jak dla mnie oba rozwiązania mają więcej wad niż zalet w stosunku do dedykowanego urządzenia. Jeszcze kwestia ceny, jeśli ta byłaby atrakcyjna w stosunku do urządzenia, to wtedy warto się "pochylić" nad takim rozwiązaniem. Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fili_P Posted January 17 Author Share Posted January 17 47 zl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fili_P Posted January 17 Author Share Posted January 17 Jak dobrze być upierdliwym i upartym ssynem.Okazuje się że wyciek nie od nas a ja dobrze że olałem groźby i prośby Paniusi z Administracji dopóki nie przyśle oficjalnego maila.Czemu to cholerstwo się do góry nogami wstawiło to ja nie wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur_W_wa Posted January 17 Share Posted January 17 A przecieka .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ccLot Posted January 17 Share Posted January 17 2 godziny temu, Fili_P napisał: Jak dobrze być upierdliwym i upartym ssynem. Okazuje się że wyciek nie od nas a ja dobrze że olałem groźby i prośby Paniusi z Administracji dopóki nie przyśle oficjalnego maila. Czemu to cholerstwo się do góry nogami wstawiło to ja nie wiem Ta fotka to od ciebie z mieszkania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maras77 Posted January 17 Share Posted January 17 8 godzin temu, Fili_P napisał: Jak dobrze być upierdliwym i upartym ssynem. Okazuje się że wyciek nie od nas a ja dobrze że olałem groźby i prośby Paniusi z Administracji dopóki nie przyśle oficjalnego maila. Czemu to cholerstwo się do góry nogami wstawiło to ja nie wiem Cały pion pewnie jest do góry nogami. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fili_P Posted January 17 Author Share Posted January 17 A przecieka ....Ta. Ale nie ode mnie jako zrodla Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fili_P Posted January 17 Author Share Posted January 17 Ta fotka to od ciebie z mieszkania?Czemu pyta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ccLot Posted January 18 Share Posted January 18 Z ciekawości, musiało się długo lać, dziwne ze nie zauważyłeś nic u siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fili_P Posted January 20 Author Share Posted January 20 Zero. Dopiero jak koleś wyskrobal fugi w kilku miejscach to płakały... A z korytarza na dole zbieraliśmy na dobę 3 wiadra pełne wody mopem.Próbuje teraz ogarnąć jakiegoś inspektora budowlanego żeby przyszedł i mi to ocenil czy osuszać/ skuwać? Co z tym zrobić... Ktoś przerabiał podobny temat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ccLot Posted January 21 Share Posted January 21 (edited) Ja bym zostawił i poczekal jak się osuszy. Jak płytki nie będą głuche to bym zostawił. A skuć zawsze zdążysz. Dobrze by było postawić jakiś wiatrak albo farelke w miejscu rozkucia, szybciej wyschnie i zmniejszy się ryzyko grzyba. Edited January 21 by ccLot Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fili_P Posted January 21 Author Share Posted January 21 No zaczyna być coraz ciekawiej. Ubezpieczyciel sprawcy z piętra wyżej odmówił naprawy szkody bo w jego polisie nie ma OC w życiu prywatnym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rwIcIk Posted January 21 Share Posted January 21 40 minut temu, Fili_P napisał: No zaczyna być coraz ciekawiej. Ubezpieczyciel sprawcy z piętra wyżej odmówił naprawy szkody bo w jego polisie nie ma OC w życiu prywatnym... A nie miał w ubezpieczeniu opcji poszukiwania przyczyn szkody? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ccLot Posted January 21 Share Posted January 21 Zgłoś do administracji i zlikwiduj z polisy wspólnoty/spółdzielni, a oni ewentualnie "zregresują" sobie wszystko od sąsiada. To nie jest twój problem, zresztą nie wiadomo czy sąsiada też, wiadomo co było powodem zalania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fili_P Posted January 21 Author Share Posted January 21 Zgłoś do administracji i zlikwiduj z polisy wspólnoty/spółdzielni, a oni ewentualnie "zregresują" sobie wszystko od sąsiada. To nie jest twój problem, zresztą nie wiadomo czy sąsiada też, wiadomo co było powodem zalania? To nie tak. Za licznikami odpowiada kto inny, na pionach kto inny. Ponoć pierdyknela rurka u sąsiada, nie w gestii wspolnoty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ccLot Posted January 21 Share Posted January 21 Oczywiście, że kwestia ustalenia odpowiedzialności jest ważna, ale to nie ty masz za tym chodzić. Prosisz nr polisy, zgłaszasz szkodę, a ponieważ masz zalane mieszkanie przychodzi likwidator opisuje i wycenia szkodę (kwota bezsporna) i dalej to już tak jak likwidacja szkody komunikacyjnej, jest kilka dróg... Ty możesz tylko zasugerować, że zawinił sąsiad, a ubezpieczyciel z administratorem i sąsiadem niech sobie robią dochodzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur_W_wa Posted January 21 Share Posted January 21 3 godziny temu, Fili_P napisał: No zaczyna być coraz ciekawiej. Ubezpieczyciel sprawcy z piętra wyżej odmówił naprawy szkody bo w jego polisie nie ma OC w życiu prywatnym... muszę dobrze poczytać polisę, bo mimo OC w życiu prywatnym, byłem pewien że takie zalanie też obejmuje, skoro jest to OC, bo niby w jakim innym celu takie ubezpieczenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fili_P Posted January 21 Author Share Posted January 21 Oczywiście, że kwestia ustalenia odpowiedzialności jest ważna, ale to nie ty masz za tym chodzić. Prosisz nr polisy, zgłaszasz szkodę, a ponieważ masz zalane mieszkanie przychodzi likwidator opisuje i wycenia szkodę (kwota bezsporna) i dalej to już tak jak likwidacja szkody komunikacyjnej, jest kilka dróg... Ty możesz tylko zasugerować, że zawinił sąsiad, a ubezpieczyciel z administratorem i sąsiadem niech sobie robią dochodzenie.No to Cię zaskoczę. Dostałem nr polisy od osoby odpowiedzialnej za wyrządzenie szkody. Zgłosiłem szkodę jego ubezpieczycielowi. Dostałem odmowę. Taki jest stan na teraz.Jak ci pukanie auto sąsiad 1 to nie zawracasz głowy sąsiadowi 2....albo O! Zarządcy parkingu przez analogię nawet lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fili_P Posted January 21 Author Share Posted January 21 muszę dobrze poczytać polisę, bo mimo OC w życiu prywatnym, byłem pewien że takie zalanie też obejmuje, skoro jest to OC, bo niby w jakim innym celu takie ubezpieczenie No właśnie że okazuje się że sąsiad nie ma przy mieszkaniu OC w życiu prywatnym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ccLot Posted January 22 Share Posted January 22 7 godzin temu, Fili_P napisał: Jak ci pukanie auto sąsiad 1 to nie zawracasz głowy sąsiadowi 2....albo O! Zarządcy parkingu przez analogię nawet lepiej Zrobisz jak chcesz. Ja starał bym się likwidować to z polisy wspólnoty. IMHO dla Ciebie najprostsze rozwiązanie i nie ważne że kto inny jest sprawcą. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur_W_wa Posted January 22 Share Posted January 22 9 godzin temu, Fili_P napisał: 11 godzin temu, Artur_W_wa napisał: muszę dobrze poczytać polisę, bo mimo OC w życiu prywatnym, byłem pewien że takie zalanie też obejmuje, skoro jest to OC, bo niby w jakim innym celu takie ubezpieczenie No właśnie że okazuje się że sąsiad nie ma przy mieszkaniu OC w życiu prywatnym A jakie ma ubezpieczenie mieszkania Bo kiedyś miałem polisy bez OC w ż.p. , ale w przypadku zalania jak najbardziej działały Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HerrMajki Posted January 22 Share Posted January 22 10 godzin temu, Fili_P napisał: No to Cię zaskoczę. Dostałem nr polisy od osoby odpowiedzialnej za wyrządzenie szkody. Zgłosiłem szkodę jego ubezpieczycielowi. Dostałem odmowę. Taki jest stan na teraz. Jak ci pukanie auto sąsiad 1 to nie zawracasz głowy sąsiadowi 2....albo O! Zarządcy parkingu przez analogię nawet lepiej Zgłoś ze swoje polisy,a Twój ubezpieczyciel będzie się szarpał z jego o regres. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwik Posted January 26 Share Posted January 26 W dniu 22.01.2022 o 08:34, Artur_W_wa napisał: A jakie ma ubezpieczenie mieszkania Pewnie ma ubezpieczenie SWOJEGO mieszkania. Ale to jego ryzyko w takim przypadku, bo pokryje z własnej $$$ szkody wyrządzone sąsiadowi. Trzeba zlikwidować ze swojego ubezpieczenia w takim razie i pewnie wystąpić o regres i sąsiad odda wtedy $$$ ubezpieczycielowi. Albo zlikwidować ze swoje, wziąć rachunek i zapukać do sąsiada o pokrycie kosztów, jak nie odda dobrowolnie to niestety sąd. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur_W_wa Posted January 26 Share Posted January 26 (edited) 3 godziny temu, iwik napisał: Pewnie ma ubezpieczenie SWOJEGO mieszkania. To pewne, mnie interesuje zakres takiego ubezpieczenia, bo ja nie ogarniam jego sensu. OC w życiu prywatnym mam jako dodatek, a ubezpieczenie nieruchomości obejmuje zarówno szkody w moim mieszkaniu jak i wyrządzone u sąsiadów. Edited January 26 by Artur_W_wa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.