TONALE - nowy model Alfa Romeo od 5 lat dzień przed oficjalną premierą

[Woockush]

2 minuty temu, fosfor napisał:

CC sie czasami zdarzają. Ba, w weekend widziałem 3(!) fiaty Uno!

Ale statystycznie, ile masz tych punto 1 a ile golfów 3 jeżdżących?

Wyciągasz wnioski na podstawie wąskiej próby, zebranej w miejscu gdzie VW i Audi są czczone jak bożki. W zachodnio-pomorskim Golf 3 jest tak samo rzadki jak Punto 1/2.

[Ryb]

4 minuty temu, marcindzieg napisał:

Tak. Mój siostrzeniec.

 

Opowiadaj!

 

 

[marcindzieg]

Teraz, Furvus_Eques napisał:

 

Opowiadaj!

Pisałem wyżej. Fan marki. We wszystkich, poprzednich wymieniał alternatory  Ale nie wymyśla że to wina Boscha tylko przezywa inżynierów Fiata. Stelvio raz jechało na lawecie bo była poluzowana klema od aku. No i się otwieranie maski zacina

Ale auta są fajne. A wnętrze jak dla mnie to mistrzostwo świata. Tyle że tam jest dużo technologii z USA. I raczej to powoduje auto jest mało awaryjne. Ale za to sporo pali.

[Ryb]

10 minut temu, marcindzieg napisał:

Pisałem wyżej. Fan marki. We wszystkich, poprzednich wymieniał alternatory  Ale nie wymyśla że to wina Boscha tylko przezywa inżynierów Fiata. Stelvio raz jechało na lawecie bo była poluzowana klema od aku. No i się otwieranie maski zacina

Ale auta są fajne. A wnętrze jak dla mnie to mistrzostwo świata. Tyle że tam jest dużo technologii z USA. I raczej to powoduje auto jest mało awaryjne. Ale za to sporo pali.

 

Mam ochotę przejechać się GIulią. Boję się, że to się źle skończy. Jaguary okazały się zbyt bezawaryjne...

 

 

[fosfor]

26 minut temu, Woockush napisał:

Wyciągasz wnioski na podstawie wąskiej próby, zebranej w miejscu gdzie VW i Audi są czczone jak bożki. W zachodnio-pomorskim Golf 3 jest tak samo rzadki jak Punto 1/2.

Akurat tamta próba była zbierana w pomorskim, ale dziękuję.

[bochumil]

8 minut temu, marcindzieg napisał:

Pisałem wyżej. Fan marki. We wszystkich, poprzednich wymieniał alternatory  Ale nie wymyśla że to wina Boscha tylko przezywa inżynierów Fiata. Stelvio raz jechało na lawecie bo była poluzowana klema od aku. No i się otwieranie maski zacina

 

Wyciągasz zdania i słowa z kontekstu. To jest manipulacja.

Nie pisałem o alternatorze Bosch. Pisałem o alternatorze Denso. I nie pisałem, że to ich wina, tylko chciałem uzmysłowić niektórym, że Fiat nie produkuje alternatorów, bo tu niektórzy nie mają pojęcia jak funkcjonuje branża automotive. Przy okazji wspomniałem o osłonie pod silnikiem, której brak powodował pękanie korpusów alternatorów. 

 

Była też chryja o model Linea. Upieracie się, że to Grande Punto. No fajnie, tylko takie autocentrum.pl (i nie tylko) zalicza Grande Punto do segmentu B, a Lineę do segmentu C. Niektóre serwisy balansują z kategoryzacji na B/C dlatego napisałem, że to Linea to taka hybryda. Ktoś jeszcze czegoś nie zrozumiał lub niedoczytał?

 

[bochumil]

9 godzin temu, PawelWaw napisał:

 

znasz kogos kto kupil nowa alfe ???

 

Ja znam dwóch. Jednego z tego forum (nie osobiście) i drugiego za przysłowiową miedzą. Koleś lubi sporty motorowe, zna się na motoryzacji o wiele lepiej niż przeciętny Kowalski. O gościach z grup fb czy forum alfaholików nie będę wspominał, bo to oczywistość. Z reguły są to ludzie wierni marce, przesiadający się na nowszy model. Gdybym sam miał się aktualnie przesiąść na nową Alfę, wybrałbym Stelvio, albo czekał na Brennero. Ano ale nie stać mnie

[fosfor]

5 minut temu, bochumil napisał:

 

Gdybym sam miał się aktualnie przesiąść na nową Alfę, wybrałbym Stelvio, albo czekał na Brennero. Ano ale nie stać mnie

A gdybyś miał kupić nowe auto w cenie Stelvio, co byś wybrał?

[bochumil]

7 minut temu, fosfor napisał:

A gdybyś miał kupić nowe auto w cenie Stelvio, co byś wybrał?

 

Nie zastanawiałem się nad tym, mówiąc szczerze. Podoba mi się crossover od BMW czyli X2. Taki 2.0 178KM pewnie by styknął. Podobają mi się Mazdy. Są pięknie narysowane jak na ekstrawagancki, japoński rynek. To takie trochę włoskie japończyki

[sherif]

2 godziny temu, Furvus_Eques napisał:

 

Co masz na myśli?

 

Pisałem po wrażeniach z jazd. Brak elastyczności i nieharmonijne rozwijanie mocy. To psuło całą zabawę .

[marcindzieg]

52 minuty temu, bochumil napisał:

Nie pisałem o alternatorze Bosch. Pisałem o alternatorze Denso.

Znaczy że Bosch to Fiat? Bo nie bardzo rozumiem znaczenie tego, co napisałeś.

Przypominam że pisałeś że Fiat nie robi tych części. Więc jakie to ma znaczenie jaka tam jest nalepka? Coś piszesz o manipulacji.

[Ryb]

Teraz, sherif napisał:

Pisałem po wrażeniach z jazd. Brak elastyczności i nieharmonijne rozwijanie mocy. To psuło całą zabawę .

 

Aaaaa... Muszę zobaczyć jak to robi Giulia. Ewentualnie porównać z tą dwulitrówką BMW, co ją wsadzają do 430 i 530. Tam jest tylko 252KM ale za to biturbo chyba.

 

 

[marcindzieg]

57 minut temu, bochumil napisał:

Przy okazji wspomniałem o osłonie pod silnikiem, której brak powodował pękanie korpusów alternatorów. 

Ale czyja to wina? Boscha czy Denso?

[wladmar]

Teraz, Furvus_Eques napisał:

 

Aaaaa... Muszę zobaczyć jak to robi Giulia. Ewentualnie porównać z tą dwulitrówką BMW, co ją wsadzają do 430 i 530. Tam jest tylko 252KM ale za to biturbo chyba.

 

 

 

Jeździ poprawnie. Bez szału. To nie 3.0 R6 306 KM, tamten silnik był po prostu idealny, w połączeniu z automatem wrażenia jak w mocnym elektryku. 

[sherif]

4 minuty temu, Furvus_Eques napisał:

 

Aaaaa... Muszę zobaczyć jak to robi Giulia. Ewentualnie porównać z tą dwulitrówką BMW, co ją wsadzają do 430 i 530. Tam jest tylko 252KM ale za to biturbo chyba.

 

 

Zobacz. Kilka osób miało podobne odczucia. Podobno jest różnica pomiędzy słabszym 2.0 a tym mocniejszym.

[Ryb]

2 minuty temu, sherif napisał:

Zobacz. Kilka osób miało podobne odczucia. Podobno jest różnica pomiędzy słabszym 2.0 a tym mocniejszym.

 

Alee... Ty piszesz o tym 200KM? Ja biorę pod uwagę tylko ten 280KM.

 

[sherif]

8 minut temu, Furvus_Eques napisał:

 

Alee... Ty piszesz o tym 200KM? Ja biorę pod uwagę tylko ten 280KM.

 

Ja jeździłem 280KM i było słabo. Podobno ten 200KM jeździ inaczej, jest słabszy ale bardziej elastyczny.

[Woockush]

27 minut temu, sherif napisał:

Ja jeździłem 280KM i było słabo. Podobno ten 200KM jeździ inaczej, jest słabszy ale bardziej elastyczny.

Dalej mnie intryguje czym jest i do czego służy "elastyczność" w samochodzie z 8 biegowym automatem.

[Rado_]

3 godziny temu, bochumil napisał:

 

Dotyczyło to niektórych modeli, nie wszystkich.

Tymczasem znalezione w google w 5 sekund:

 

"Niektóre z modeli Mercedesa, które miały problemy z rdzą w latach 1995-2004, to Mercedes-Benz W202 C-Class, W210, W208, W220 S-Class, C208 CLK-Class, W210 E-Class, C215 CL-Class, W203 C-Class i W211 E-Class"

 

Albo jestem ślepy albo nie widzę w tym zestawieniu legendarnego gnilca, Vito

 

 

Vito nie dałoby się sklasyfikować.

[bochumil]

Godzinę temu, marcindzieg napisał:

Znaczy że Bosch to Fiat? Bo nie bardzo rozumiem znaczenie tego, co napisałeś.

Przypominam że pisałeś że Fiat nie robi tych części. Więc jakie to ma znaczenie jaka tam jest nalepka? Coś piszesz o manipulacji.

 

Godzinę temu, marcindzieg napisał:

Ale czyja to wina? Boscha czy Denso?

 

Widzisz, ja potrafiłem napisać w jednym poście, że alternatorów Fiat nie produkuje i że winnym ich pękania był brak osłony pod silnikiem. To nie jest żadna manipulacja tylko fakty.

[Ryb]

Godzinę temu, sherif napisał:

Ja jeździłem 280KM i było słabo. Podobno ten 200KM jeździ inaczej, jest słabszy ale bardziej elastyczny.

 

No chyba że tak. Muszę się tym przejechać. Biorąc pod uwagę czym jeżdżę teraz to brak elastyczności może być niezwykle uciążliwy.

 

 

[Ryb]

33 minuty temu, Woockush napisał:

Dalej mnie intryguje czym jest i do czego służy "elastyczność" w samochodzie z 8 biegowym automatem.

 

Do tego, żeby ów automat nie redukował biegów przy byle okazji mącąc spokój pasażerów i sprawiając wrażenie, że auto albo nie ma mocy albo za bardzo próbuje oszczędzać. Jak będę chciał redukcji to sobie włączę tryb "sport".

 

 

[Woockush]

3 minuty temu, Furvus_Eques napisał:

 

Do tego, żeby ów automat nie redukował biegów przy byle okazji mącąc spokój pasażerów i sprawiając wrażenie, że auto albo nie ma mocy albo za bardzo próbuje oszczędzać. Jak będę chciał redukcji to sobie włączę tryb "sport".

 

 

Ale tenże automat musi przy "byle okazji" redukować biegi, bo przy innej "byle okazji" wrzuca abstrakcyjnie wysoki bieg - celem ochrony niedźwiedzi na kole podbiegunowym. Chyba, że zaraz się dowiem, że silniki spalinowe konstrukcji VAG mają dostępny pełen moment obrotowy od biegu jałowego.

[Igorek]

Podoba mi się merytoryczna dyskusja w tym wątku  Argumenty przeciwników fiata mocno mi coś przypominają  Nie ważne czym teraz jeździsz i i ile płacisz za serwis i naprawy, ważne, że jakbyś miał fiata to byłoby źle, bo kiedyś alternator. Zupełnie jakbym gdzieś już to słyszał: nieważne jak jest teraz bo tamten ukradł pieniądze z OFE i rozmawiał życzliwie z Putinem.

Fiat zawsze był samochodem tanim i przeciętnym choć miał różne głupie pomysły na siebie. Spędziliśmy z nim wiele lat jako naród, bo miał swego czasu przystępne cenowo modele i był tani i łatwy w naprawach. Czasy się zmieniły, konkurencja urosła, nas teraz stać na lepsze samochody ale nie jestem w stanie zrozumieć po jaką cholerę pastwić się nad Fiatem tylko dlatego, że kiedyś nie było nas stać na nic lepszego? 

[wladmar]

1 minutę temu, Igorek napisał:

Fiat zawsze był samochodem tanim i przeciętnym choć miał różne głupie pomysły na siebie. Spędziliśmy z nim wiele lat jako naród, bo miał swego czasu przystępne cenowo modele i był tani i łatwy w naprawach. Czasy się zmieniły, konkurencja urosła, nas teraz stać na lepsze samochody ale nie jestem w stanie zrozumieć po jaką cholerę pastwić się nad Fiatem tylko dlatego, że kiedyś nie było nas stać na nic lepszego? 

 

Tutaj omawiamy Fiata w postaci Alfy, a te auta tanie nie są i aspirują do bycia czymś ponadprzeciętnym. Omawianie jakiegoś Tipo nie wzbudziłoby tyle emocji, bo i po co. 

[Ryb]

6 minut temu, Woockush napisał:

Ale tenże automat musi przy "byle okazji" redukować biegi, bo przy innej "byle okazji" wrzuca abstrakcyjnie wysoki bieg - celem ochrony niedźwiedzi na kole podbiegunowym. Chyba, że zaraz się dowiem, że silniki spalinowe konstrukcji VAG mają dostępny pełen moment obrotowy od biegu jałowego.

 

Nie wiem, nie znam się na VAGach, mój jeśli chce to wjeżdża na górki i przyspiesza poruszając strzałką obrotomierza w zakresie 1100-1300 rpm.

 

 

[Ryb]

1 minutę temu, wladmar napisał:

 

Tutaj omawiamy Fiata w postaci Alfy, a te auta tanie nie są i aspirują do bycia czymś ponadprzeciętnym. Omawianie jakiegoś Tipo nie wzbudziłoby tyle emocji, bo i po co. 

 

Właśnie! Mowa jest przecież o Fiacie premium!

 

 

[kenickie]

Teraz, wladmar napisał:

 

Tutaj omawiamy Fiata w postaci Alfy, a te auta tanie nie są i aspirują do bycia czymś ponadprzeciętnym. Omawianie jakiegoś Tipo nie wzbudziłoby tyle emocji, bo i po co. 

 

No i o to właśnie chodzi. Chore postrzeganie Alfy przez pryzmat Fiata i - co ważne - przeszłości jego i jej.

[MarcG]

13 minut temu, Furvus_Eques napisał:

 

No chyba że tak. Muszę się tym przejechać. Biorąc pod uwagę czym jeżdżę teraz to brak elastyczności może być niezwykle uciążliwy.

 

 

A po co Ci 300KM i elastyczność do jechania 130 na tempomacie 

To takie same opowieści jak posiadaczy Tesli o mocy i kosmicznym przyspieszeniu niezbędnym do jazdy. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby mnie jakaś Tesla wyprzedziła z prawej albo z lewej strony na A czy S pomimo, że jeżdżę 130-150.

[sebaso]

W drodze do pracy: 

 

[Ryb]

1 minutę temu, MarcG napisał:

A po co Ci 300KM i elastyczność do jechania 130 na tempomacie 

To takie same opowieści jak posiadaczy Tesli o mocy i kosmicznym przyspieszeniu niezbędnym do jazdy. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby mnie jakaś Tesla wyprzedziła z prawej albo z lewej strony na A czy S pomimo, że jeżdżę 130-150.

 

300KM mi faktycznie do niczego niepotrzebne bo nawet obecnej mocy nie wykorzystuję. Czysty kaprys żeby mieć więcej od tych, co mają mniej. 

 

Elastyczność za to się bardzo przydaje, bo to niezwykle przyjemne gdy samochód bez wysiłku robi wszystko, czego od niego sobie zażyczysz. A właśnie elastyczność odpowiada za owe wrażenie "bez wysiłku" bo skrzynia nie redukuje biegu a auto mimo to chętnie przyspiesza.

 

 

 

 

 

 

[Woockush]

7 minut temu, Furvus_Eques napisał:

 

Nie wiem, nie znam się na VAGach, mój jeśli chce to wjeżdża na górki i przyspiesza poruszając strzałką obrotomierza w zakresie 1100-1300 rpm.

I dalej obracamy się w kategoriach 2 litrowego silnika benzynowego z turbodoładowaniem?

[Igorek]

7 minut temu, wladmar napisał:

 

Tutaj omawiamy Fiata w postaci Alfy, a te auta tanie nie są i aspirują do bycia czymś ponadprzeciętnym. Omawianie jakiegoś Tipo nie wzbudziłoby tyle emocji, bo i po co. 

Dziękuję za jakże piękne podsumowanie, cudowny strzał we własne kolano  

[stig]

1 minutę temu, Furvus_Eques napisał:

 

300KM mi faktycznie do niczego niepotrzebne bo nawet obecnej mocy nie wykorzystuję. Czysty kaprys żeby mieć więcej od tych, co mają mniej. 

 

Elastyczność za to się bardzo przydaje, bo to niezwykle przyjemne gdy samochód bez wysiłku robi wszystko, czego od niego sobie zażyczysz. A właśnie elastyczność odpowiada za owe wrażenie "bez wysiłku" bo skrzynia nie redukuje biegu a auto mimo to chętnie przyspiesza.

 

 

 

 

 

 

Ja bym jednak się przejechał Giulią a nie z góry zakładał już, że jest źle

Automat też można wyczuć

[Ryb]

1 minutę temu, Woockush napisał:

I dalej obracamy się w kategoriach 2 litrowego silnika benzynowego z turbodoładowaniem?

 

Dlaczego miałbym nie wymagać tego od dwulitrowej benzyny jeśli dwulitrowy diesel to potrafi?

 

[Ryb]

1 minutę temu, stig napisał:

Ja bym jednak się przejechał Giulią a nie z góry zakładał już, że jest źle

Automat też można wyczuć

 

Absolutnie. Może się okazać, że przy moim trybie jazdy nawet tego nie zauważę. Na pewno będę chciał się przejechać. Tyle że Giulią ale to ten sam silnik.

 

 

[wladmar]

20 minut temu, kenickie napisał:

 

No i o to właśnie chodzi. Chore postrzeganie Alfy przez pryzmat Fiata i - co ważne - przeszłości jego i jej.

 

A to nie jest Fiat? 

[kenickie]

3 minuty temu, wladmar napisał:

 

A to nie jest Fiat? 

 

A Porsche to Auto dla ludu?

[wladmar]

5 minut temu, kenickie napisał:

 

A Porsche to Auto dla ludu?

 

Jest w grupie VAG. A dokładniej to Porsche jest większościowym udziałowcem całej grupy, czyli faktycznie właścicielem. "Dla ludu" są modele VAG pod marką VW, Skody i Seata. Jak to wygląda w przypadku Fiata? 

[MarcG]

23 minuty temu, stig napisał:

Ja bym jednak się przejechał Giulią a nie z góry zakładał już, że jest źle

Automat też można wyczuć

Na czym polega wyczuwanie nowego 8 biegowego automatu ? W tych starych 5 biegowych można było coś jeszcze kombinować a teraz to tylko ewentualnie przełączyć na tryb sport.

[stig]

1 minutę temu, MarcG napisał:

Na czym polega wyczuwanie nowego 8 biegowego automatu ? W tych starych 5 biegowych można było coś jeszcze kombinować a teraz to tylko ewentualnie przełączyć na tryb sport.

Ja 7 biegowy wyczułem kiedy zrobi np. redukcje której w tej chwili nie chce bo po co albo odwrotnie, aby nie zamulał na niskich obrotach i jechał na 6 zamiast na 7.
 

[Ryb]

6 minut temu, MarcG napisał:

Na czym polega wyczuwanie nowego 8 biegowego automatu ? W tych starych 5 biegowych można było coś jeszcze kombinować a teraz to tylko ewentualnie przełączyć na tryb sport.

 

Są jeszcze łopatki ale to dla hardkorów bo normalnemu człowiekowi się po prostu nie chce. Ja się przestałem interesować tym co robi skrzynia, jak długo robi to dobrze.

 

 

[marcindzieg]

16 minut temu, wladmar napisał:

 

Jest w grupie VAG. A dokładniej to Porsche jest większościowym udziałowcem całej grupy, czyli faktycznie właścicielem. "Dla ludu" są modele VAG pod marką VW, Skody i Seata. Jak to wygląda w przypadku Fiata? 

Ferrari to też jakby nie patrzeć Fiat.

[bochumil]

34 minuty temu, wladmar napisał:

 

Tutaj omawiamy Fiata w postaci Alfy, a te auta tanie nie są i aspirują do bycia czymś ponadprzeciętnym. Omawianie jakiegoś Tipo nie wzbudziłoby tyle emocji, bo i po co. 

 

Problem w tym, że lwia część towarzystwa w tym wątku nigdy Alfy nie miała i raczej mieć nie będzie - tak wiem, powtarzam się. Nie rozumiem zatem takiej wrzawy nt auta którego jeszcze nie widzieli. Przecież oni swoją przygodę zakończyli na Sejku, Punto albo Bravo spod znaku Fiat i wylewają swoje bądź cudze żale nad alternatorami. Pal licho, że wylewają. Oni nie czytają co się do nich pisze. Są wyjątkowo oporni na fakty i okoliczność chyba najważniejszą - Fiat był i jest autem budżetowym. A czy Giulia czy Stelvio są autami uznawanymi za prestiżowe, luksusowe czy tam premium? Wydaje mi się, że prawdziwy fan marki na to nie zwraca uwagi. Bardziej na gamę silników, osiągi itp. bo to jest esencja motoryzacji, a nie kolejne opcje wyposażenia. Giulia w wersji QV ryła beret każdemu kto się nią przejechał. Nikt tam nie sapał nad analogowymi zegarami, brakiem hiper oświetlenia. Po prostu cieszył się jazdą.

[rwIcIk]

11 minut temu, stig napisał:

Ja 7 biegowy wyczułem kiedy zrobi np. redukcje której w tej chwili nie chce bo po co albo odwrotnie, aby nie zamulał na niskich obrotach i jechał na 6 zamiast na 7.
 

I potrafisz nad tym zapanować? Jak?

Bo ja po prostu włączam tryb sport albo tryb manualny +/-.

Gazem przy tylu biegach trudno, bo zbyt często zachodzi zmiana.

 

[stig]

Teraz, rwIcIk napisał:

I potrafisz nad tym zapanować? Jak?

Bo ja po prostu włączam tryb sport albo tryb manualny +/-.

Gazem przy tylu biegach trudno, bo zbyt często zachodzi zmiana.

 

Tylko w normalnej jeździe się udaje

Jak to robię? Pedałem gazu… Trybu Sport nie ruszam bo to nie pasuje do charakteru auta w tej konfiguracji i powoduje u mnie wybuchy śmiechu  

[stig]

7 minut temu, bochumil napisał:

 

Problem w tym, że lwia część towarzystwa w tym wątku nigdy Alfy nie miała i raczej mieć nie będzie - tak wiem, powtarzam się. Nie rozumiem zatem takiej wrzawy nt auta którego jeszcze nie widzieli. Przecież oni swoją przygodę zakończyli na Sejku, Punto albo Bravo spod znaku Fiat i wylewają swoje bądź cudze żale nad alternatorami. Pal licho, że wylewają. Oni nie czytają co się do nich pisze. Są wyjątkowo oporni na fakty i okoliczność chyba najważniejszą - Fiat był i jest autem budżetowym. A czy Giulia czy Stelvio są autami uznawanymi za prestiżowe, luksusowe czy tam premium? Wydaje mi się, że prawdziwy fan marki na to nie zwraca uwagi. Bardziej na gamę silników, osiągi itp. bo to jest esencja motoryzacji, a nie kolejne opcje wyposażenia. Giulia w wersji QV ryła beret każdemu kto się nią przejechał. Nikt tam nie sapał nad analogowymi zegarami, brakiem hiper oświetlenia. Po prostu cieszył się jazdą.

Pisałem kiedyś o tym, że niektórych doświadczenia zatrzymały się na tamtych modelach. To odpowiedź była taka, że następne modele miały być lepsze, poprawy niby nie było, więc z następnymi będzie to samo…

[rwIcIk]

1 minutę temu, stig napisał:

Tylko w normalnej jeździe się udaje

Jak to robię? Pedałem gazu… Trybu Sport nie ruszam bo to nie pasuje do charakteru auta w tej konfiguracji i powoduje u mnie wybuchy śmiechu  

Niby można, ale po co.

Wiem, że na 6 biegu jedzie do np. 70, potem zmieni na 7. Więc jadąc poniżej 70 mam 6 i 1500 obrotów, a potem 7 i 1250 obrotów.

Ale to i tak w dzieje się w zakresie do 1500 obr.

Chyba, że dodać mocniej gazu, to albo przyspiesza na danym biegu albo redukuje o jeden lub o 2 biegi.

Staram się dodawać gazu tak, by redukował o jeden.

Ale to i tak nie zmienia pracy "EKO" Tylko przejście w "SPORT" zmienia trochę pracę, na wyższych obrotach na niższych biegach.

[wladmar]

14 minut temu, marcindzieg napisał:

Ferrari to też jakby nie patrzeć Fiat.

 

Stellantis, jakby nie patrzeć 

[bochumil]

16 minut temu, marcindzieg napisał:

Ferrari to też jakby nie patrzeć Fiat.

 

Ciekawe jak z wytrzymałością alternatorów w Ferrari