Skocz do zawartości

Rozmawiałem z dealerem, póki co lepiej nie będzie


komor

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, wujek napisał:

Szkoda ze te ich wydumki z pezotem przestały być fajne. Obstawiam ze

poza DE znikną z rynku.

W przypadku elektryka to jeszcze można by rozważyć  kumulację zniżek + dopłata. Ja się nie łapię, a w normalnej cenie (tzn z dopłatą tylko 19k) to bez sensu totalnie. 

Edytowane przez iwik
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda ze te ich wydumki z pezotem przestały być fajne. Obstawiam ze
poza DE znikną z rynku.
To prawda, że idzie to w dziwnym kierunku. Nowych cors jak na lekarstwo na drogach a kiedyś tych autek była masa na ulicach. No, ale tutaj Yaris przejął biznes. A nowa Astra to auto widmo. Ono w ogóle jest w sprzedaży?

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, spad said:

To prawda, że idzie to w dziwnym kierunku. Nowych cors jak na lekarstwo na drogach a kiedyś tych autek była masa na ulicach. No, ale tutaj Yaris przejął biznes. A nowa Astra to auto widmo. Ono w ogóle jest w sprzedaży?

 

Opel sie swietnie sprzedawal, jak dawal solidne rabaty i mial naprawde atrakcyjne ceny na tle konkurencji.

Zjazd w dol zaczal sie od Astry K po liftingu i wycofaniu silnikow 1,4T-1,6T czyli momentu przejecia przez PSA.

Najnowsza Astra chyba juz jest w sprzedazy, ale cennik zaczyna sie od 103kPLN :hehe:

 

  • Lubię to 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Maciej__ napisał:

 

Opel sie swietnie sprzedawal, jak dawal solidne rabaty i mial naprawde atrakcyjne ceny na tle konkurencji.

Zjazd w dol zaczal sie od Astry K po liftingu i wycofaniu silnikow 1,4T-1,6T czyli momentu przejecia przez PSA.

Najnowsza Astra chyba juz jest w sprzedazy, ale cennik zaczyna sie od 103kPLN :hehe:

 

Faktycznie. Czyli podstawowa wersja jest droższa o 10 kpln droższa od podstawowej octavi. 8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wujek napisał:

P508 jest jest droższy od BMW 320 nie znam nikogo o zdrowych zmysłach który by wybrał Pezota z 1.2 w cenie BMW.


Życie potrafi czasami mocno zadziwić. Też myślałem że nikt nie kupuje SsangYonga a tu patrz wątek obok 🙂

  • Haha 1
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, wujek said:

P508 jest jest droższy od BMW 320 nie znam nikogo o zdrowych zmysłach który by wybrał Pezota z 1.2 w cenie BMW.

 

320i sedan w podstawowej wersji zaczyna sie od 195kPLN i jak to w BMW w zasadzie za wszytsko trzeba doplacic albo brac pakiety ;) 
Za tyle moze miec najwyzsza specyfikacje P508 1,2 130KM albo podstawowa wersje PHEV 225KM.

Wcale bym sie nie zdziwil, jak by ten PHEV byl lepiej wyposazony niz ta 3-ka za 200kPLN.

Inna kwestia, ze ten silnik 1,2PT w tak duzym aucie to kpina ;]

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.02.2022 o 19:23, sherif napisał:

Ale jaka politykę emisji spalin, że inne normy są dla SUV a inne dla małych aut ?

To, że producenci wolą zarabiać na SuV nie ma nic wspólnego z Eu.

 

Producenci po prostu dają klientom to, czego oni chcą. Nikt nikogo nie zmusza na siłę. Sedany na przykład znikają dlatego, że klienci ich nie chcą bo wolą SUVy a nie dlatego, że producenci ich do tych SUVów z pistoletem przy głowie wsadzają. 

:ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.02.2022 o 09:51, Maciej__ napisał:

 

Problem z PHEV jest taki, ze trzeba go najpierw naladowac ;)

Gdzie w UK robili badania i wyszlo, ze ludzie olewaja i jezdza glownie na silniku spalinowym ;]

Wiec testy sobie, a zycie sobie.

 

Bo latanie z kablem jest upierdliwe a część z nich nawet nie ma gdzie tego kabla podłączyć. Kupowali te hybrydy bo tam się to opłaca podatkowo i to jest właśnie "promowanie" czegoś, o którym tu się tak dużo mówi. Tylko że promowane są hybrydy, nie SUVy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Bo latanie z kablem jest upierdliwe a część z nich nawet nie ma gdzie tego kabla podłączyć. Kupowali te hybrydy bo tam się to opłaca podatkowo i to jest właśnie "promowanie" czegoś, o którym tu się tak dużo mówi. Tylko że promowane są hybrydy, nie SUVy.
 
Kupowały je korpo (z duzymi ulgami podatkowymi) dla swoich Manager którzy mieli karty paliwowe. Kto przy zrowych zmysłach lądowałby je z prywatnego gniazda w domu.

Ja kupiłem takiego phev który miał proporcie EV/noPb95 30/70

Po ponad roku w moich rekach udało mi się dojść do 50/50
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, ppmarian said:

Kupowały je korpo (z duzymi ulgami podatkowymi) dla swoich Manager którzy mieli karty paliwowe. Kto przy zrowych zmysłach lądowałby je z prywatnego gniazda w domu.

 

Ulgi podatkowe to jedno, ale teraz modne jest zeby korpo byly zero emission ;]

Wiec sie kupuje PHEVy pracownikom bo to ladnie wyglada w materialach firmowych ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Ulgi podatkowe to jedno, ale teraz modne jest zeby korpo byly zero emission ;]

Wiec sie kupuje PHEVy pracownikom bo to ladnie wyglada w materialach firmowych ;)

Teraz to sie wszystko unormuje ... szczórki z korpo będą jeździły autami w abonamentach  ... a prywaciarze starymi suvami... bo leasing dla prywaciarzy po zmianach jest nieoplacalny .

 

Zreszta ceny aut premium to jakis tez kosmos sie robią . Np x5 sie.zaczynaja chyba od 300 tys... jeszcze troche to moje x5 sprzedam drożej jak kupiłem. Co niestety nie jest.fajne.bo bedzie znaczyło ze doloze.do leasingu :)  .

 

Kia w 2015 byla kupiona za 140 tys a ostatnio widzę już oferty sprzedaży używek z rocznika 2016 za 100 tys 😂😂😂  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Marcin79 said:

Teraz to sie wszystko unormuje ... szczórki z korpo będą jeździły autami w abonamentach  ... a prywaciarze starymi suvami... bo leasing dla prywaciarzy po zmianach jest nieoplacalny .

 

Zreszta ceny aut premium to jakis tez kosmos sie robią . Np x5 sie.zaczynaja chyba od 300 tys... jeszcze troche to moje x5 sprzedam drożej jak kupiłem. Co niestety nie jest.fajne.bo bedzie znaczyło ze doloze.do leasingu :)  .

 

Kia w 2015 byla kupiona za 140 tys a ostatnio widzę już oferty sprzedaży używek z rocznika 2016 za 100 tys 😂😂😂  .

 

Nie patrz na to ile obecnie kosztuje, ale co mozesz za to kupic...

Za 100kPLN ciezko bedzie ogarnac nowego kompakta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marcin79 napisał:

Teraz to sie wszystko unormuje ... szczórki z korpo będą jeździły autami w abonamentach  ... a prywaciarze starymi suvami... bo leasing dla prywaciarzy po zmianach jest nieoplacalny .

 

 

Nieopłacalny jeśli nie umiesz auta usunąć z działalności w darowiźnie grupy 0. To teraz popularna metoda, póki działa ;]

Ja póki co stopuje zakupy ze względu na zbyt wysoki WIBOR, ile razy bym nie liczył to za dużo trzeba dołożyć, jak się człowiek przyzwyczaił że leasing optymalizatorem kosztów to teraz jednak jest znaczącym kosztem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Marcin79 napisał:

Teraz to sie wszystko unormuje ... szczórki z korpo będą jeździły autami w abonamentach  ... a prywaciarze starymi suvami... bo leasing dla prywaciarzy po zmianach jest nieoplacalny .

 

Zreszta ceny aut premium to jakis tez kosmos sie robią . Np x5 sie.zaczynaja chyba od 300 tys... jeszcze troche to moje x5 sprzedam drożej jak kupiłem. Co niestety nie jest.fajne.bo bedzie znaczyło ze doloze.do leasingu :)  .

 

Kia w 2015 byla kupiona za 140 tys a ostatnio widzę już oferty sprzedaży używek z rocznika 2016 za 100 tys 😂😂😂  .

 

Mojego Forda mogę dziś sprzedać drożej niż kupiłem.

;l

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, komor napisał:

Nieopłacalny jeśli nie umiesz auta usunąć z działalności w darowiźnie grupy 0. To teraz popularna metoda, póki działa ;]

Ja póki co stopuje zakupy ze względu na zbyt wysoki WIBOR, ile razy bym nie liczył to za dużo trzeba dołożyć, jak się człowiek przyzwyczaił że leasing optymalizatorem kosztów to teraz jednak jest znaczącym kosztem.

 

Zastanawiam się nad zakupem nigdyniepsującegosię Lexusa i jeżdżenie nim 10 lat.

:O

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, komor napisał:

 

Nieopłacalny jeśli nie umiesz auta usunąć z działalności w darowiźnie grupy 0. To teraz popularna metoda, póki działa ;]

Ja póki co stopuje zakupy ze względu na zbyt wysoki WIBOR, ile razy bym nie liczył to za dużo trzeba dołożyć, jak się człowiek przyzwyczaił że leasing optymalizatorem kosztów to teraz jednak jest znaczącym kosztem.

 

przez następny rok, dwa samochody podrożeją tak, że jeśli planujesz zmianę, to i tak mniej stracisz biorąc teraz kredyt/leasing z wysokimi procentami niż czekając aż te procenty spadną. Bo może za dwa lata spadną, ale samochody podrożeją o kilkadziesiąt procent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, maro_t said:

 

przez następny rok, dwa samochody podrożeją tak, że jeśli planujesz zmianę, to i tak mniej stracisz biorąc teraz kredyt/leasing z wysokimi procentami niż czekając aż te procenty spadną. Bo może za dwa lata spadną, ale samochody podrożeją o kilkadziesiąt procent.

 

Mimo wszystko gdzies jest granica przy ktorej popyta wyraznie zacznie spadac...

Wtedy beda musialy wrocic rabaty albo czesc producentow zaczeni sie zwijac i ogarniczac produkcje/zatrudnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał:

 

Mimo wszystko gdzies jest granica przy ktorej popyta wyraznie zacznie spadac...

Wtedy beda musialy wrocic rabaty albo czesc producentow zaczeni sie zwijac i ogarniczac produkcje/zatrudnienie.

 

przecież cała branża idzie w kierunku takim, że samochód będzie raczej towarem drogim i luksusowym, więc siłą rzeczy sprzedaż będzie spadać, a producenci się zwijać. Zresztą te wszystkie fuzje, konsolidacje i powstawanie firm typu Stellantis, to jest właśnie przygotowanie do tego stanu rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, maro_t said:

 

przecież cała branża idzie w kierunku takim, że samochód będzie raczej towarem drogim i luksusowym, więc siłą rzeczy sprzedaż będzie spadać, a producenci się zwijać. Zresztą te wszystkie fuzje, konsolidacje i powstawanie firm typu Stellantis, to jest właśnie przygotowanie do tego stanu rzeczy.

 

Jakos niespecjalnie do mnie trafia koncepcja, ze branza sama z siebie dziala w tym kierunku, zeby sie zwijac ;]

 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał:

 

Jakos niespecjalnie do mnie trafia koncepcja, ze branza sama z siebie dziala w tym kierunku, zeby sie zwijac ;]

 

 

branża po prostu dostosowuje się do realiów. A te są takie, że z jednej strony wymagania klientów i przepisy mówiące o tym, co ten samochód ma mieć, doprowadziły do tego, że z jeżdżących blaszanych puszek, samochody stały się jeżdżącymi gadżetami z elektroniką, oprogramowaniem i tylko dodatkiem blachy. I te gadżety robią się coraz droższe. Z drugiej strony polityka pro-ekologiczna, zwłaszcza w Europie, powodująca, że te samochody muszą być jeszcze bardziej skomplikowane i jeszcze droższe prowadzi do tego, że po prostu nie da się wyprodukować samochodu taniego. A skoro się nie da, to (z punktu widzenia branży) lepiej skupić się na produkcji mniejszej ilości, ale drogich i technicznie zaawansowanych gadżetów i zmienić w ogóle model funkcjonowania. Z firm produkujących samochody, zarabiających na ich sprzedaży i serwisie, na koncerny oferujące "usługi mobilności", czyli produkujące samochody, wypożyczające je w ramach abonamentów (bo na kupno mało kogo stać), zarabiające na pełnych pakietach usług, łącznie z ich ubezpieczeniem, serwisem, wymianą itd. Czyli w skrócie: zamiast produkować i sprzedawać dużo tanich aut, będziemy produkować mniej, ale droższych i zarabiać na nich na inne sposoby, zadowolimy w ten sposób znacznie mniej ludzi, ale bilans się będzie zgadzał. A żeby to osiągnąć, to trzeba się trochę pozmieniać.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, maro_t said:

 

branża po prostu dostosowuje się do realiów. A te są takie, że z jednej strony wymagania klientów i przepisy mówiące o tym, co ten samochód ma mieć, doprowadziły do tego, że z jeżdżących blaszanych puszek, samochody stały się jeżdżącymi gadżetami z elektroniką, oprogramowaniem i tylko dodatkiem blachy. I te gadżety robią się coraz droższe. Z drugiej strony polityka pro-ekologiczna, zwłaszcza w Europie, powodująca, że te samochody muszą być jeszcze bardziej skomplikowane i jeszcze droższe prowadzi do tego, że po prostu nie da się wyprodukować samochodu taniego. A skoro się nie da, to (z punktu widzenia branży) lepiej skupić się na produkcji mniejszej ilości, ale drogich i technicznie zaawansowanych gadżetów i zmienić w ogóle model funkcjonowania. Z firm produkujących samochody, zarabiających na ich sprzedaży i serwisie, na koncerny oferujące "usługi mobilności", czyli produkujące samochody, wypożyczające je w ramach abonamentów (bo na kupno mało kogo stać), zarabiające na pełnych pakietach usług, łącznie z ich ubezpieczeniem, serwisem, wymianą itd. Czyli w skrócie: zamiast produkować i sprzedawać dużo tanich aut, będziemy produkować mniej, ale droższych i zarabiać na nich na inne sposoby, zadowolimy w ten sposób znacznie mniej ludzi, ale bilans się będzie zgadzał. A żeby to osiągnąć, to trzeba się trochę pozmieniać.

 

Pozyjemy, zobaczymy :ok: O ile taki model moglby sie potencjalnie sprawdzic w duzych miastach, to w mniejszych czy na prowincji kompletnie tego nie widze. Nie sadze, zeby za naszego zycia byl realny problem z posiadaniem samochodu na wlasnosc.

Najzwyzej aut bedzie mniej i zamiast 2-3 spalinowych samochodow w domu bedzie jeden, elektryczny za 20-30 lat.

 

 

 

Edytowane przez Maciej__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał:

 

Pozyjemy, zobaczymy :ok: O ile taki model moglby sie potencjalnie sprawdzic w duzych miastach, to w mniejszych czy na prowincji kompletnie tego nie widze. Nie sadze, zeby za naszego zycia byl realny problem z posiadaniem samochodu na wlasnosc.

Najzwyzej aut bedzie mniej i zamiast 2-3 spalinowych samochodow w domu bedzie jeden, elektryczny za 20-30 lat.

 

 

 

 

ja też myślę, że z tych założeń wyjdzie może połowa. To pasuje nie tylko do dużych miast, ale i mocno zamożnych społeczeństw. Ale na razie widać, że taki jest kierunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maro_t napisał:

 

przecież cała branża idzie w kierunku takim, że samochód będzie raczej towarem drogim i luksusowym, więc siłą rzeczy sprzedaż będzie spadać, a producenci się zwijać. Zresztą te wszystkie fuzje, konsolidacje i powstawanie firm typu Stellantis, to jest właśnie przygotowanie do tego stanu rzeczy.

 

Koncerny typu Stelantis powstają głównie z powodów optymalizacji procesów produkcji i jednocześnie posiadania w swoim portfelu pojazdu z każdego typu, wariantu, etc.. Czyli budujemy 20 modeli różnych producentów na tej samej płycie podłogowej, z tymi samymi silnikami, podzespołami. Jednocześnie w oparciu o strzelam 30% podzespołów jesteśmy w stanie zaproponować sedana w Chinach, SUV-a i kombi w Europie, HB z segmentu B w Ameryce Południowej. A dla wybrednych mamy jeszcze auta terenowe. Czy biznes się zwija? Raczej nie. Bogata Europa przestała być kluczowym rynkiem zbytu dla europejskich producentów, w Indiach i Chinach masz 3 mld ludzi, którzy płacą więcej za ten sam samochód, który producent ma do sprzedania w Europie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minutes ago, spad said:

Czy biznes się zwija? Raczej nie. Bogata Europa przestała być kluczowym rynkiem zbytu dla europejskich producentów, w Indiach i Chinach masz 3 mld ludzi, którzy płacą więcej za ten sam samochód, który producent ma do sprzedania w Europie. 

 

Na rynkach rozwijajacych sie beda teraz z zyskiem sprzedawac technologie, ktora byla do tej pory rozwiajana w Europie. 

W EU cale R&D jest juz pewnie nastawione na EV, wiec raczej nie ma co sie spodziewac dalszego rozwoju aut spalinowych.

Wcale bym sie nie zdziwil, jak by obecny downsizing byl ostatnim etapem a za kilka lat auta innego niz hybryda lub EV zwyczajnie nikt nie bedzie oferowal.

Ten zakaz rejestrowania w 2035 moze byc w zasadzie fikcyjny, bo takich aut bedzie juz na rynku bardzo malo.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Na rynkach rozwijajacych sie beda teraz z zyskiem sprzedawac technologie, ktora byla do tej pory rozwiajana w Europie. 

W EU cale R&D jest juz pewnie nastawione na EV, wiec raczej nie ma co sie spodziewac dalszego rozwoju aut spalinowych.

Wcale bym sie nie zdziwil, jak by obecny downsizing byl ostatnim etapem a za kilka lat auta innego niz hybryda lub EV zwyczajnie nikt nie bedzie oferowal.

Ten zakaz rejestrowania w 2035 moze byc w zasadzie fikcyjny, bo takich aut bedzie juz na rynku bardzo malo.

 

 

tak jak prawie już wyginęły wolnossące benzyny (a ile było psioczenia na turbokosiarki)

i diesel który dziś oferuje coraz mniej firm, dość popularny został chyba tylko w grupie VW

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maro_t napisał:

 

przez następny rok, dwa samochody podrożeją tak, że jeśli planujesz zmianę, to i tak mniej stracisz biorąc teraz kredyt/leasing z wysokimi procentami niż czekając aż te procenty spadną. Bo może za dwa lata spadną, ale samochody podrożeją o kilkadziesiąt procent.

 

Nie mogą drożeć w nieskończoność, myślę że wytrzymam presję ;]

Obecnym może pojeżdżę zamiast 3 lat, 6 lat i dozbieram sobie żeby za gotówkę kupić jakieś sensowne EV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, komor napisał:

 

Nie mogą drożeć w nieskończoność, myślę że wytrzymam presję ;]

Obecnym może pojeżdżę zamiast 3 lat, 6 lat i dozbieram sobie żeby za gotówkę kupić jakieś sensowne EV.

 

Jeśli nastawiasz się już na EV, to faktycznie chyba lepiej poczekać. Szybko to się rozwija i za kilka lat infrastruktura na pewno będzie lepsza niż dziś. Chociaż taniej na pewno nie będzie ;]. Ja myślę w przyszłym roku pójść w hybrydę Toyoty, zakonserwować i w ten sposób przeczekać tę rewolucję w następnych latach ;]

  • Lubię to 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, nikt-znany napisał:

sprzedaj, ciekawe co kupisz... 😄

 

Oczywiście nie sprzedam, bo to bez sensu. Ale daje pojęcie jak galopują ceny gdy roczne auto jest droższe niż to samo auto nowe rok temu. Powrót komuny i hiperinflacji pełną gębą, auta po wyjeździe z salonu zamiast tracić na wartości - zyskują.

;l

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Pozyjemy, zobaczymy :ok: O ile taki model moglby sie potencjalnie sprawdzic w duzych miastach, to w mniejszych czy na prowincji kompletnie tego nie widze. Nie sadze, zeby za naszego zycia byl realny problem z posiadaniem samochodu na wlasnosc.

Najzwyzej aut bedzie mniej i zamiast 2-3 spalinowych samochodow w domu bedzie jeden, elektryczny za 20-30 lat.

 

 

 

 

odnośnie takich dywagacji. Właśnie wyczytałem że ten nowy elektryk Toyoty - BZ4X - jest dostępny tylko w abonamentach. Nie można go kupić na własność. Cennik by to potwierdzał:

https://pdf.sites.toyota.pl/spec_toyota_bz4x.pdf

 

w taką stronę idziemy. 4 tys. miesięcznie za jakieś zwykłe pudełko do jeżdżenia, które i tak nigdy nie będzie twoje. A producent zarobi na nim kilka razy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, maro_t napisał:

 

Jeśli nastawiasz się już na EV, to faktycznie chyba lepiej poczekać. Szybko to się rozwija i za kilka lat infrastruktura na pewno będzie lepsza niż dziś. Chociaż taniej na pewno nie będzie ;]. Ja myślę w przyszłym roku pójść w hybrydę Toyoty, zakonserwować i w ten sposób przeczekać tę rewolucję w następnych latach ;]

To też jakaś myśl, po tym jak ostatnio strzeliłem trasę po Skach i DK Rav4 Hybrid, goniłem a spalanie wyszło mi jakoś koło 6 litrów ;] Mój diesel o ciut mniejszej mocy pewnie spaliłby mi więcej ;l

 

15 minut temu, maro_t napisał:

odnośnie takich dywagacji. Właśnie wyczytałem że ten nowy elektryk Toyoty - BZ4X - jest dostępny tylko w abonamentach. Nie można go kupić na własność.

w taką stronę idziemy. 4 tys. miesięcznie za jakieś zwykłe pudełko do jeżdżenia, które i tak nigdy nie będzie twoje. A producent zarobi na nim kilka razy.

Jak narazie widzę atrakcyjne oferty Tesli do wynajmu, ciekawe jak długo ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maciej__ napisał:

Jakos niespecjalnie do mnie trafia koncepcja, ze branza sama z siebie dziala w tym kierunku, zeby sie zwijac ;]

Niemcy szybko te plany zrewidują bo ich PKB jednak mocno zależy od produkcji samochodów. Ja też w to nie wierzę. Ale uwierzyć mogę w wysokie ceny paliw i inne podatki, które są poza kontrolą unijną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, maro_t napisał:

 

odnośnie takich dywagacji. Właśnie wyczytałem że ten nowy elektryk Toyoty - BZ4X - jest dostępny tylko w abonamentach. Nie można go kupić na własność. Cennik by to potwierdzał:

https://pdf.sites.toyota.pl/spec_toyota_bz4x.pdf

 

w taką stronę idziemy. 4 tys. miesięcznie za jakieś zwykłe pudełko do jeżdżenia, które i tak nigdy nie będzie twoje. A producent zarobi na nim kilka razy.

 

Do tych ich leasingów Kinto one powinni dawać klientom gratis dużą tubę wazeliny. Takie to są korzystne warunki.

;l

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, maro_t said:

 

odnośnie takich dywagacji. Właśnie wyczytałem że ten nowy elektryk Toyoty - BZ4X - jest dostępny tylko w abonamentach. Nie można go kupić na własność. Cennik by to potwierdzał:

https://pdf.sites.toyota.pl/spec_toyota_bz4x.pdf

 

w taką stronę idziemy. 4 tys. miesięcznie za jakieś zwykłe pudełko do jeżdżenia, które i tak nigdy nie będzie twoje. A producent zarobi na nim kilka razy.

 

Wczesniej byl normalnie cennik dostepny.

Zobaczymy ilu bedzie chetnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Wczesniej byl normalnie cennik dostepny.

Zobaczymy ilu bedzie chetnych...

 

Taki samochód za takie pieniądze to by chyba trzeba na głowę upaść. Z drugiej strony - za pół roku może się okazać, że to i tak było tanio.

:oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Furvus_Eques napisał:

 

Oczywiście nie sprzedam, bo to bez sensu. Ale daje pojęcie jak galopują ceny gdy roczne auto jest droższe niż to samo auto nowe rok temu. Powrót komuny i hiperinflacji pełną gębą, auta po wyjeździe z salonu zamiast tracić na wartości - zyskują.

;l

 

 

Niestety.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Furvus_Eques napisał:

 

Do tych ich leasingów Kinto one powinni dawać klientom gratis dużą tubę wazeliny. Takie to są korzystne warunki.

;l

 

 

 

Bez wnikania w szczegóły, ale znajomy miał ostatnio brać Octavię hybrydę za 2500 zł netto w leasingu i nie wyglądał na zaskoczonego ceną. W sumie zrezygnował po tym jak auto poszło do zamówienia a rata leasingu na razie nie na umowie a na kartce papieru podskoczyła o 500 zł. Więc różnie z tą ceną może być. Mercedes robi leasingi za 1% wartości, więc rata w okolicy 3000 zł netto nie jest jakaś abstrakcyjna dla klienta marki. Może w Toyocie będzie podobnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maro_t napisał:

 

odnośnie takich dywagacji. Właśnie wyczytałem że ten nowy elektryk Toyoty - BZ4X - jest dostępny tylko w abonamentach. Nie można go kupić na własność. Cennik by to potwierdzał:

https://pdf.sites.toyota.pl/spec_toyota_bz4x.pdf

 

w taką stronę idziemy. 4 tys. miesięcznie za jakieś zwykłe pudełko do jeżdżenia, które i tak nigdy nie będzie twoje. A producent zarobi na nim kilka razy.

IMHO to pierwsza wersja cennika. W UK są normalnie podane ceny:

https://www.toyota.co.uk/new-cars/bz4x

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, spad napisał:

 

Bez wnikania w szczegóły, ale znajomy miał ostatnio brać Octavię hybrydę za 2500 zł netto w leasingu i nie wyglądał na zaskoczonego ceną. W sumie zrezygnował po tym jak auto poszło do zamówienia a rata leasingu na razie nie na umowie a na kartce papieru podskoczyła o 500 zł. Więc różnie z tą ceną może być. Mercedes robi leasingi za 1% wartości, więc rata w okolicy 3000 zł netto nie jest jakaś abstrakcyjna dla klienta marki. Może w Toyocie będzie podobnie. 

 

Tyle że w Toyocie to są pseudowynajmy z niskimi limitami przebiegu i jeszcze wpłatą własną. Niby da się to potem wykupić ale potrzebna jest kolejna tuba wazeliny.

;l

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Zbynek napisał:

400-500 kkm jednym samochodem?? Nuuuuda Panie ;]

 

Nie zakładam, że będę jeździł tylko tym. Pomysł był żeby kupić osiołka do roboty i jakieś zabawki na weekendy. Taki Lexus idealnie na daje się na osiołka - nawet je robią w takim osiołkowym kolorze.

;l

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maro_t napisał:

 

odnośnie takich dywagacji. Właśnie wyczytałem że ten nowy elektryk Toyoty - BZ4X - jest dostępny tylko w abonamentach. Nie można go kupić na własność. Cennik by to potwierdzał:

https://pdf.sites.toyota.pl/spec_toyota_bz4x.pdf

 

w taką stronę idziemy. 4 tys. miesięcznie za jakieś zwykłe pudełko do jeżdżenia, które i tak nigdy nie będzie twoje. A producent zarobi na nim kilka razy.

 

ogłosili ceny, chociaz to dziwne, ze ich nie podają na swojej stronie

https://www.wyborkierowcow.pl/toyota-bz4x-2022-opis-wersji-i-cennik/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Filipfm said:

 

ogłosili ceny, chociaz to dziwne, ze ich nie podają na swojej stronie

https://www.wyborkierowcow.pl/toyota-bz4x-2022-opis-wersji-i-cennik/

 

Pewnie tym sposobem rozwiazali problem braku dostepnosci auta ;]

Kupic sie nie da, a oferta na wynajem jest tak absurdalna, ze nikt normalny sie nie skusi ;)

Po premierze normalnie byl cennik i podobniez sprzedali nawet ponad 100szt w PL.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozna brac VW elektryczny ID.5.

Rozmawialem z dilerem i dostawa spokojnie do konca roku i ceny mozna powiedziec "jak za darmo"

 

https://cenniki.volkswagen.pl/ID.5-RP2022-RM2022.html

 

i co mozna bez problemow w tych czasach dostarczyc auto i w niskiej cenie ? mozna!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, PawelWaw napisał:

mozna brac VW elektryczny ID.5.

Rozmawialem z dilerem i dostawa spokojnie do konca roku i ceny mozna powiedziec "jak za darmo"

 

https://cenniki.volkswagen.pl/ID.5-RP2022-RM2022.html

 

i co mozna bez problemow w tych czasach dostarczyc auto i w niskiej cenie ? mozna!

 

 

Wow! Nie spodziewałem się, że tak duże, mocne i komfortowe auto może być oferowane w tak niskiej cenie!

:vibra:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Nie zakładam, że będę jeździł tylko tym. Pomysł był żeby kupić osiołka do roboty i jakieś zabawki na weekendy. Taki Lexus idealnie na daje się na osiołka - nawet je robią w takim osiołkowym kolorze.
;l
 
 
 
Tylko te hybrydy to tak średnio w trasę, bo nie mają gdzie pokazać potencjału. Przymierzałem się do Camry i jednak niezbyt... Może w Lexusie lepiej to ogarnęli.

Taptaraptap

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.